Jaki rower kupić ?

[201705250955]

blekitna laguna, nie obraź się, że o tym piszę, ale jeśli jesteś w miarę normalnej budowy dziewczyną to ten pierwszy Ci wystarczy. Ja też kupiłam podobny, tylko ze względu na swoje gabaryty kupiłam z ramą No i jestem wysoka, więc po prostu rama męska 21. Ale jestem zadowolona.

[Hultaj]

Powinnaś kierować się takimi rzeczami jak dobór rozmiaru ramy do wzrostu, jeśli jesteś wysoka to może lepsze koła 28 niż 26? (ogólnie duże koła są fajne, bo mniej sie nakręcisz , no ale nie może całość być za wielka tylko w sam raz ;-)); parametrami technicznymi (najważniejsze moim zdaniem siodełko, żeby było wygodne, ja dokupiłam u siebie swego czasu takie za ponad 100 więc nie jakieś specjalnie drogie w porównaniu z innymi i nie narzekam; równie ważne, czy koła są takie najzwyklejsze czy wzmocnione, bo te najzwyklejsze łatwo moim zdaniem wycentrować choćby na krawężnikach, moim zdaniem powinnaś szukac od razu roweru z błotnikami i oświetleniem, również nie brałabym czegoś z 1 biegiem, albo np. rama aluminiowa jest lżejsza od 'tradycyjnej'). Wg mnie powinnas też zwrócić uwagę na pozycję, w jakiej lubisz jeździć, np. ja nie lubię rowerów, gdzie trzeba siedzieć prosto jak na krześle z rękami nieco wyżej na kierowniku, lubię na rowerze się tak bardziej ''rozwalić'', , nie wiem, jak to opisać, taka pozycja ni to siedząca, ni to leżąca ;-), czyli dla mnie lepszy jest rower w typie górskim niż miejskim), itp.
Do tego nie wiem, czy warto inwestować do warunków miejskich i od czasu do czasu niedzielnej wycieczki (zależy gdzie ;-)) jakoś więcej w rower, licz się z tym, że skoro chcesz go zostawiać (jak rozumiem pod uczelnią) a jedynym zabezpieczeniem rowerów są zapięcia, to że któregoś dnia może niestety zniknąć.

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

A co rowerów o które pytasz w 1 poscie, to mnie najbardziej podoba się nr 3 (trekkingowa ''damka'' ) i z tego co wiem, Kross cieszy się dobrymi opiniami (możesz sama poprzeglądać chociażby wpisy netowe).

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:33 ----------

Zdecydowanie najbardziej podoba mi się ten cały ''pacifik'' (troszkę mi się tylko nie podobają widełki z przodu, wizualnie, wolałabym, żeby były w kolorze ramy i nieco smuklejsze ;-), ale tu już się czepiam, no i preferowałabym koła 28). No i ja bym jednak wolała ramę bez loga na ramie (nie wiem, czy napisy są malowane, czy naklejane, obstawiam, że malowane), żeby nie wyglądał zbyt kusząco ;-).

[lalalabamba]

Tak, jak pisze Hultaj, warto też zwrócić uwagę na aluminiową ramę.

Rower z pierwszego linku waży 17, 5 kg, ma stalową ramę.
Rower z aluminiową ramą może ważyć już nawet ok. 12 kg.
Jest to widoczna różnica zarówno w jeździe, jak i w sytuacjach, gdy rower trzeba podnieść, przestawić, wnieść do autobusu na przykład.
Sama mam rower z aluminiową ramą i w porównaniu do zwykłego górala (metalowa rama) jest leciutki.

[hecate]

Napisane przez lalalabamba

Sama mam rower z aluminiową ramą i w porównaniu do zwykłego górala (metalowa rama) jest leciutki.

Zdecydowanie! I duzo przyjemniej sie na lzejszym jezdzi.
Mialam ze stalowa rama, a teraz z alu i roznica w komforcie jazdy jest znaczaca. Osobiscie nie podobaja mi sie rowery miejskie, sama mam gorski, ale ja go uzywam tylko i wylacznie nie wypady (na zakupy to sie raczej srednio nadaje).

Ktos juz wspominal o siodelku - ja zmienilam od razu na damskie, zelowe i moj tylek jest mi wdzieczny (jako dzieciak mialam bmx z platikowym siodelkiem i nie narzeklam!)

[Hultaj]

Mi się marzą wszystkie z tej firmy, bo wszystkie są kolorowe i piękne, tylko, że drogie aż boli (poniżej 2tys nie schodzą)

a to musiałby być dokładnie tego producenta?
Mnie np. całkiem podobają się takie:
http://allegro.pl/beach-cruiser-kokk...877935411.html
http://allegro.pl/rower-beach-cruise...882145323.html
http://allegro.pl/rower-miejski-emba...899517570.html
a tu nawet wersja Hello Kitty : http://allegro.pl/rower-hello-kitty-...854767603.html
Są ładne, tylko jak dla mnie koła 26 cali to za mało, albo np. 3 biegi to też żaden szał.

[Baiser]

Witam!
Chciałabym kupić sobie rower, w przyzwoitej cenie, ponad 1000 zł. Rower byłby przeznaczony do jazdy jak i po wiosce, krótkie trasy, jak i dłuższe, od rowera dużo nie wymagam, ma być solidny, ładny, przeznaczony do jazdy jak i po ścieżkach rowerowych, leśnych, tak i po asfalcie, ma być wytrzymały. Jaki polecacie, jakiej firmy dokładnie?

[Nattiv]

Napisane przez Baiser

Witam!
Chciałabym kupić sobie rower, w przyzwoitej cenie, ponad 1000 zł. Rower byłby przeznaczony do jazdy jak i po wiosce, krótkie trasy, jak i dłuższe, od rowera dużo nie wymagam, ma być solidny, ładny, przeznaczony do jazdy jak i po ścieżkach rowerowych, leśnych, tak i po asfalcie, ma być wytrzymały. Jaki polecacie, jakiej firmy dokładnie?

Idź na wiosnę do sklepu rowerowego i tam Ci najlepiej doradzą. A tu taka mała podpowiedź z mojej strony, że za 1000zł kupisz jedynie podstawowy rower Na trochę lepszy sprzęt trzeba wydać około 3 tysiące.

[la'Mbria]

na pewno miejski.
Ulga dla kręgosłupa w porównaniu z "góralami"
Ja mam rower z polskiej firmy mbike. Wygooglaj ich sobie...rower służy mi nieprzerwalnie 5 sezon, jest dość ładny, kobiecy, ale na wiosnę zrobię mu ostry tunning i wtedy będzie po prostu booooski
Jeżdzę na tych samych oponach 5 sezon. Robię rocznie ok.2500km, więc nie szaleję, ale zdarzały mi się trasy po 40-kilka kilometrów. Rower daje radę.
Kanapę ma całkiem wygodną, 3 przerzutki (zdecydowanie wystarczy ci tyle, nie potrzebujesz do rekreacyjnej jazdy więcej), jedyne co się szybko zużywa to manetki...moje są dziurawe i pójdą na śmietnik na wiosnę, jak i pewnie połowa roweru...bo chcę go na maxa odnowić.
Ale gdyby nie aspekt wizualny, to mogłabym jeszcze kolejny sezon śmigać.
Konserwacji jakiejś ogromnej nie wymagał, nadal jeżdzę na tym samym łańcuchu, pewnie na wiosnę wymienię, ale 5 sezonów to i tak wyczyn.
Ja go kupiłam chyba za 1200pln,ale to było parę lat temu, więc teraz ceny są pewnie ciut wyższe.

p.s zwróć uwagę na to ile waży rower- mój był wybierany pod kątem ewentualnego wnoszenia go i znoszenia więc jest dość lekki i taki też polecam.

[Erena]

Ja moj rower kupilam w Realu za 160 euro Zwykla miejska damka, 6 przerzutek, 26 cali. Siodelko wygodne. No i w sezonie robie na nim jakies 600 -700 km miesiecznie (trasa 60-pare km to dla mnie nie jakis nie wiadomo jaki wyczyn). Jezdze nim i po miescie, i w terenie (a mieszkam tuz pod gorami Harzu, wiec tereny juz pagorkowate i miejscami uciazliwe), po asfalcie i po blotnistych lesnych drogach. Mam go od poltora roku i jak dotad nie musialam wymieniac nic. Raz czy dwa trzeba bylo "docisnac" hamulce, ale poza tym nie sprawia problemow.

Zgadzam sie z przedmowczynia - zwroc uwage na jego wage. Moj wazy bodajze 18 kg - niby niewiele, ale jak trzeba go bylo przeniesc przez strumyk na ramieniu, po sliskich kamieniach, to sie zmachalam niezle

[la'Mbria]

Napisane przez Erena

Ja moj rower kupilam w Realu za 160 euro Zwykla miejska damka, 6 przerzutek, 26 cali. Siodelko wygodne. No i w sezonie robie na nim jakies 600 -700 km miesiecznie (trasa 60-pare km to dla mnie nie jakis nie wiadomo jaki wyczyn). Jezdze nim i po miescie, i w terenie (a mieszkam tuz pod gorami Harzu, wiec tereny juz pagorkowate i miejscami uciazliwe), po asfalcie i po blotnistych lesnych drogach. Mam go od poltora roku i jak dotad nie musialam wymieniac nic. Raz czy dwa trzeba bylo "docisnac" hamulce, ale poza tym nie sprawia problemow.

Zgadzam sie z przedmowczynia - zwroc uwage na jego wage. Moj wazy bodajze 18 kg - niby niewiele, ale jak trzeba go bylo przeniesc przez strumyk na ramieniu, po sliskich kamieniach, to sie zmachalam niezle

Według mnie 60-70km dziennie to sporo jak na damke miejską no ale ją woże swoje młode jeszcze w foteliku więc dodatkowe ze 20kilo jest...no i dzieć w życiu by mi nie wytrzymał tyle czasu zapiety mój rower bez dzieciaka waży 11kg to jeden z lżejszych w tym przedziale cenowym

Sent from my HTC Desire S using Tapatalk

[Ismenkusia]

Miejskie nie nadają się do szybkiej jazdy

Jak ktoś chce pocisnąć w pedał to odradzam

[Erena]

Napisane przez Ismenkusia

Miejskie nie nadają się do szybkiej jazdy

Jak ktoś chce pocisnąć w pedał to odradzam

Też zależy co dla kogo znaczy szybko - na moim do więcej niż 30-35 km/h się nie da raczej rozpędzić (przynajmniej mnie się nie udało) Za to przyczepkę z psem się za nimi ciągnie genialnie

[Ismenkusia]

Napisane przez Erena

Też zależy co dla kogo znaczy szybko - na moim do więcej niż 30-35 km/h się nie da raczej rozpędzić (przynajmniej mnie się nie udało) Za to przyczepkę z psem się za nimi ciągnie genialnie

Miejskie to takie krowki sa jedyny plus to wygoda

[Erena]

Napisane przez Ismenkusia

Miejskie to takie krowki sa jedyny plus to wygoda

A Ty na jakim jeździsz? Nie pytam złośliwie. Czuję, że mój mi może w którymś momencie przestać wystarczać i szukam własnie czegoś bardziej "sportowego". Ale to jak odłożę kasę i jak będzie okazja do "nagrodzenia" się za coś

[Ismenkusia]

Mam dwa i potrzebny trzeci

jeden MTB (górski) z amortyzatorami ; super do jeżdżenia po lesie, piachu . Koleżanki na miejskich rowerach w lesie wymiękały.
miejski dla szpanu bardzo wygodny do wolnej jazdy po mieście super

i szukam czegoś szybkiego na asfalt; kolarzówki

[Erena]

Napisane przez Ismenkusia

Mam dwa i potrzebny trzeci

jeden MTB (górski) z amortyzatorami ; super do jeżdżenia po lesie, piachu . Koleżanki na miejskich rowerach w lesie wymiękały.
miejski dla szpanu bardzo wygodny do wolnej jazdy po mieście super

i szukam czegoś szybkiego na asfalt; kolarzówki

Ja moim mieszczuchem po lesie i błocie daję radę, ale w głębokim żwirze już się zakopuję. Myślałam albo o porządnym MTB albo o szosówce, ale jak mówię - nie od razu, najwcześniej latem

[Ismenkusia]

Da radę ale jest męka

Dlatego mało jeżdżę miejskim, bo moje wycieczki przeważnie kończą się w lesie

[Trzy_Ryby]

Polecałabym rower trekkingowy, jest najbardziej uniwersalny, świetnie sprawdza się i w miecie i na dłuższych trasach. Jasne, w lesie, na piachu czy wystających korzeniach nie poradzi sobie tak dobrze jak klasyczny góral ale jest o wiele od górala lżejszy i ma dużo węższe opony.
Polecałabym serdecznie rowery polskiej firmy Kross, są bardzo solidnie zrobione i znakomicie wyposażone. Nowego trekkingowego do 1000zł chyba nie znajdziesz ale myślę że i tak warto zapoznać się z ich ofertą.
Ja mam TransArctica, znakomicie sprawdza się na niezbyt wymagających trasach do 50km.

[Rekiss]

Napisane przez Baiser

Witam!
Chciałabym kupić sobie rower, w przyzwoitej cenie, ponad 1000 zł. Rower byłby przeznaczony do jazdy jak i po wiosce, krótkie trasy, jak i dłuższe, od rowera dużo nie wymagam, ma być solidny, ładny, przeznaczony do jazdy jak i po ścieżkach rowerowych, leśnych, tak i po asfalcie, ma być wytrzymały. Jaki polecacie, jakiej firmy dokładnie?

1. solidny
2. ładny
3. asfalt
4. las
5. wytrzymały

To ja bym poniżej 2000 nie szukała nawet...

[Priesta]

Odświeżam wątek
Co sądzicie o rowerach marki Kross. Znalazłam takie cudo i zastanawiam się czy go nie kupić. Koszt to ok 1300 zł (obiecali mi w sklepie zniżkę).

[Cloey]

Czy rowery miejskie to te, w których siedzi się z wyprostowanymi plecami?

[Priesta]

Tak - siedzisz na nich z wyprostowanymi plecami.
Dla mnie są wygodniejsze.

[Trzy_Ryby]

Kross robi świetne rowery w bardzo dobrych cenach.
A czy ten akurat model jest dobry dla Ciebie- wszystko zależy czego oczekujesz, gdzie, ile jeździsz.

[Polcia84]

najlepsze miejskie - są bardzo wygodne - koleżanka jeździ akurat takim i bez problemu u niej jeśli chodzi o dojazd do pracy.

[firework]

Priesta, a jaki to dokładnie model? Modo 1.0, 2.0 czy 3.0? Jeśli 3.0 to cena wg mnie atrakcyjna

Ja dwa tygodnie temu kupiłam Modo Silk, czyli nowszą wersję powyższych. Na razie jestem zadowolona, ale po niecałych 100 km trudno powiedzieć coś więcej. Na pewno jest ładny i lekki, dla mnie, mieszkanki 4 piętra w budynku bez windy, to bardzo ważny parametr. Pamiętaj, że do roweru będą potrzebne akcesoria, ja do swojego roweru dokupiłam podpórkę (50 zł), koszyk (50 zł), oświetlenie (jakieś 60 zł), błotniki (kolejne 50 zł) i łańcuch zabezpieczający (ok. 110 zł). Oczywiście nie wszystkie są niezbędne, ale bez podpórki czy błotników ja sobie nie wyobrażam jazdy. Na szczęście trafiłam na promo, w którym za 10% wartości roweru mogłam dokupić akcesoria - starczyło na te podstawowe.

Mi jeździ się b. dobrze - do tej pory jeździłam na Veturilo, różnica jest wielka.

[Priesta]

Jest to Modo 2.0 - sprawdzałam ceny również w sklepach internetowych i jednak w sklepie w mojej miejscowości było taniej. Dzisiaj kupiłam !
Zapłaciłam 1400 zł ze wszystkimi dodatkami : błotnikami, stopką, koszykiem.
Dorzucili też pompkę.
Wypróbuję go w sobotę jeśli będzie ciepło.

[cherrydolly]

Napisane przez Priesta

Odświeżam wątek
Co sądzicie o rowerach marki Kross. Znalazłam takie cudo i zastanawiam się czy go nie kupić. Koszt to ok 1300 zł (obiecali mi w sklepie zniżkę).

Bardzo polecam rowery tej firmy. Sama kupiła od nich MTB w maju poprzedniego roku. Mój model akurat jest wyższy od tego na zdjęciu i zapłaciłamza niego 2000 zł. Potrzebowałam czegoś naprawdę solidnego do jeżdżenia po wyboistych powierzchniach. Rower sprawdziłsię w stu procentach, a do tego jest śliczny.

[czarownica jaga]

A ja mam taki rower, to rower miejski, kupiłam go w styczniu, jeszcze nie jeździłam za dużo, bo pogoda nie sprzyjała, ale zamierzam go często użytkwać. Jest wygodny i duży. Bardzo mi się podobał, dlatego ten model wybrałam.

[Priesta]

Napisane przez czarownica jaga

A ja mam taki rower, to rower miejski, kupiłam go w styczniu, jeszcze nie jeździłam za dużo, bo pogoda nie sprzyjała, ale zamierzam go często użytkwać. Jest wygodny i duży. Bardzo mi się podobał, dlatego ten model wybrałam.

Bardzo ładny !
Sama zastanawiam się czy ja mogłabym wstawić taki koszyk do swojego roweru...

[Certua]

Ja mam w cenie ok. 900 zł treka - mam go od trzech lat i żadnych problemów z nim.