robię coś nie tak czy... ?

[malincia_]

Całkiem niedawno pisalam o tym ze nie moge sie przelamac zeby zaspokoic chłopaka. Chocby i reka. A więc troche sie zmieniło od tamtego czasu. Zrobilam postęp. Zaczełam piescic go własnie reka. Ale pojawił sie nowy problem.. on nie dochodzi. Tak wiem... moze jakbym zrobila mu loda byłoby inaczej ale to jeszcze nie dla mnie... To co sie dzieje teraz to dla mnie wielki krok. On mi mowi w sumie co i jak mam robic, tzn tak jakby 'uczy mnie tego', staram sie to robic jak najlepiej ale co? Nic.
Nie mam pojecia co sie dzieje ;( Moze po prostu musze sie TEGO nauczyc?
Znacie jakies niezawodne sposoby zeby waszemu mężczyźnie było dobrze?

[will will]

poim zdaniem musisz sie tego nauczyc, nie poddawaj się!
trening czyni mistrza, a chłopak się z takich treningów bardzo ucieszy,
mozesz też mówic mu erotyczne rzeczy w trakcie, tak do uszka

[fleur05]

No musisz zmienić technikę, widocznie Twój facet tak nie da rady, tego raczej nie zmienisz...
Na pewno poczeka, aż będziesz gotowa, to przecież nie jest najważniejsze.

[Narrhien]

Są faceci, którzy od czegoś takiego nie dojdą, tak samo jak są faceci, którzy nie dojdą podczas pieszczot oralnych. Może twój należy do tej grupy?

A możliwe, że trzeba ci wprawy. Nic na siłę, nie stresuj się i podążaj za wskazówkami swojego faceta

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez malincia_

Całkiem niedawno pisalam o tym ze nie moge sie przelamac zeby zaspokoic chłopaka. Chocby i reka. A więc troche sie zmieniło od tamtego czasu. Zrobilam postęp. Zaczełam piescic go własnie reka. Ale pojawił sie nowy problem.. on nie dochodzi. Tak wiem... moze jakbym zrobila mu loda byłoby inaczej ale to jeszcze nie dla mnie... To co sie dzieje teraz to dla mnie wielki krok. On mi mowi w sumie co i jak mam robic, tzn tak jakby 'uczy mnie tego', staram sie to robic jak najlepiej ale co? Nic.
Nie mam pojecia co sie dzieje ;( Moze po prostu musze sie TEGO nauczyc?
Znacie jakies niezawodne sposoby zeby waszemu mężczyźnie było dobrze?

oczywiscie, ze znam niezawodne sposoby, zeby zaspokoic mojego mezczyzne... wszystko zaczelo sie od tego, ze bylam pewna w 100%, ze tego chce

[zielona87]

Ja bym go poprosiła żeby Ci pomógł. Pokazał jak sam to robi, pokierował twoją ręką, pokazał jak mocno masz ścisnąć. Mój twierdzi ze za delikatny uścisk jest niesatysfakcjonujący. Kazdy ma jakieś upodobania - tempo, sila, kierunek itp itd. Nie wiem jaką "atmosfere" robisz,ale jakbyś ubrała się w coś erotycznego, czy po prostu rozebrała, wyglądala ładnie, mówiła mu erotyczne rzeczy, jak go uwielbiasz, jak cie pociaga, jak lubisz to robić to szanse by wzrosły. Jak nie wyjdzie to rób tyle ile umiesz a potem zaproponuj zeby "skończył sam" i np wytrysnął ci na brzuch czy piersi. To bedzie dla niego erotyczne, a nie wymaga umiejetnosci
Powodzenia

[Lianca]

Prawdopodobnie sex oralny byłby najlepszy ale jeśli nie jesteś gotowa to się nie zmuszaj. jak koleżanka wcześniej pisała - musisz chcieć go zaspokoić, a jeśli bardzo tego pragniesz to wtedy no cóż - jesteś w stanie zrobić wiele. Fajnie jest gdy nie ma barier bo wtedy jest wielkie pole do popisu:/ ja potrafię zaspokoić mojego TZ na wieeele sposobów i raz robię to tak, raz tak. Myślę, że większość dziewczyn tu na forum ma dokładnie tak samo..


Tobie proponuję na początek - skoro na dzień dzisiejszy przełamiesz się tylko do pieszczot ręką... zrób tak... niech on się koniecznie wcześniej wykąpie... kup sobie żel do zabaw intymnych DUREX Play - wybierz sobie smak. delikatnie rozsmarowywuj palcem żel... po takich delikatnych pieszczotach powinien się nakręcić.. żel doda poślizgu więc możesz przejść do silniejszych ruchów ręką, a dzięki żelowi pozostanie tylko przyjemność bez uczucia tarcia... i uwaga... spróbuj może delikatnie dotknąć językiem... przecież jest czysto i smacznie bo sama dobrałaś smak żelu... a może ci się spodoba i się przełamiesz?

[Mariilenka]

Najważniejsze to uwierzyć w siebie. Jeżeli on widzi, że Ty się stresujesz, boisz się go dotykać, to nie zaspokoisz go choćby nie wiem co.

[cgc]

Pierwsza zasada seksu -- orgazm jest w mózgu. Zgaduję z oryginalnego posta, że nie czujesz się komfortowo podczas tych pieszczot, on to widzi i przeszkadza mu to się odprężyć. Jeśli zrobisz odpowiednią atmosferę, to wystarczy lekko dotknąć i będzie po sprawie.

Co do niezawodnych technik niepenetracyjnych dobrych na początek:
1. Posmaruj mu narząd jakimś lubrykantem i wtedy głaskaj różnymi metodami, np. zacieraj ręce (tylko wolniej i delikatniej niż przy rozgrzewaniu się), wykonuj ruchy posuwiste. Po jakimś czasie prawą ręką zacznij wykonywać klasyczne ruchy mastrurbacyjne (zapytaj chłopaka, jak sam to robi, jeśli nie kojarzysz tej techniki) a drugą złap mosznę i masuj delikatnie. Możesz go posadzić, siąść za nim i jednocześnie całować go w kark, uszy itp., szeptać coś do ucha... Przy takiej pozycji łatwiej też ukryjesz swoje zdenerwowanie i niepewność.
2. Jeśli masz duży biust, to posmaruj piersi i penisa lubrykantem i popieść penisa piersiami. Albo zaproponuj, żeby partner sam wykonywał ruchy frykcyjne, a ty będziesz trzymać piersi rękami.
3. Możesz mu zaproponować stosunek udowy. Smarujesz uda i penisa lubrykantem i niech chłop działa. Pozycja albo na pieska (również ma taką zaletę, że ukrywasz twarz a z nią swoje rozterki duchowe), albo jak na łyżeczkę. Jeśli nie masz do niego zaufania i boisz się, że spróbuje wykorzystać okazję na coś więcej, niż uda, to nie zdejmuj bielizny.

Jeśli nie chcesz mieć kontaktu ze spermą, to załóżcie prezerwatywę.

[Perfekcj0nistka]

Napisane przez malincia_

Całkiem niedawno pisalam o tym ze nie moge sie przelamac zeby zaspokoic chłopaka. Chocby i reka. A więc troche sie zmieniło od tamtego czasu. Zrobilam postęp. Zaczełam piescic go własnie reka. Ale pojawił sie nowy problem.. on nie dochodzi. Tak wiem... moze jakbym zrobila mu loda byłoby inaczej ale to jeszcze nie dla mnie... To co sie dzieje teraz to dla mnie wielki krok. On mi mowi w sumie co i jak mam robic, tzn tak jakby 'uczy mnie tego', staram sie to robic jak najlepiej ale co? Nic.
Nie mam pojecia co sie dzieje ;( Moze po prostu musze sie TEGO nauczyc?
Znacie jakies niezawodne sposoby zeby waszemu mężczyźnie było dobrze?

Ja uważam, że Ty dalej nie jesteś na to gotowa i sama nie wiesz czego chcesz
Facet nie dochodzi bo może ma za mało czasu? Lub czuje presje? Mój z całym oralem potrzebuje nawet do godziny (!) czasu lub mniej... (ma problemy z dojściem niestety). Kolejny powód, to taki, że może zbyt często sam się zaspakaja i musi przyzwyczaić się do Twojej ręki (nikt nie zastąpi jego ). Poza tym, nie zabieraj się od razu za jego sprzęt. Podrocz się z nim troszkę ! Zacznij od buziaków, od dotyku jego ciała, a dopiero potem zejdź niżej. Żeby był na maxa podniecony, a ten czas również się skróci Zakupcie jakiś nawilżacz, żel do masażu ! Będzie mu jeszcze przyjemniej

---------- Dopisano o 00:24 ---------- Poprzedni post napisano o 00:23 ----------

Napisane przez cgc

1. Posmaruj mu narząd jakimś lubrykantem i wtedy głaskaj różnymi metodami, np. zacieraj ręce (tylko wolniej i delikatniej niż przy rozgrzewaniu się), wykonuj ruchy posuwiste. Po jakimś czasie prawą ręką zacznij wykonywać klasyczne ruchy mastrurbacyjne (zapytaj chłopaka, jak sam to robi, jeśli nie kojarzysz tej techniki) a drugą złap mosznę i masuj delikatnie. Możesz go posadzić, siąść za nim i jednocześnie całować go w kark, uszy itp., szeptać coś do ucha... Przy takiej pozycji łatwiej też ukryjesz swoje zdenerwowanie i niepewność.
2. Jeśli masz duży biust, to posmaruj piersi i penisa lubrykantem i popieść penisa piersiami. Albo zaproponuj, żeby partner sam wykonywał ruchy frykcyjne, a ty będziesz trzymać piersi rękami.
3. Możesz mu zaproponować stosunek udowy. Smarujesz uda i penisa lubrykantem i niech chłop działa. Pozycja albo na pieska (również ma taką zaletę, że ukrywasz twarz a z nią swoje rozterki duchowe), albo jak na łyżeczkę. Jeśli nie masz do niego zaufania i boisz się, że spróbuje wykorzystać okazję na coś więcej, niż uda, to nie zdejmuj bielizny.

Jeśli nie chcesz mieć kontaktu ze spermą, to załóżcie prezerwatywę.

One są zbyt odważne jak dla autorki wątku

[mike_re]

Napisane przez malincia_

Całkiem niedawno pisalam o tym ze nie moge sie przelamac zeby zaspokoic chłopaka. Chocby i reka. A więc troche sie zmieniło od tamtego czasu. Zrobilam postęp. Zaczełam piescic go własnie reka. Ale pojawił sie nowy problem.. on nie dochodzi. Tak wiem... moze jakbym zrobila mu loda byłoby inaczej ale to jeszcze nie dla mnie... To co sie dzieje teraz to dla mnie wielki krok. On mi mowi w sumie co i jak mam robic, tzn tak jakby 'uczy mnie tego', staram sie to robic jak najlepiej ale co? Nic.
Nie mam pojecia co sie dzieje ;( Moze po prostu musze sie TEGO nauczyc?
Znacie jakies niezawodne sposoby zeby waszemu mężczyźnie było dobrze?

jestem fcetem wiec ocenie sytuacje jako facet... do niczego sie nie zmuszaj, badz spontaniczna, po prostu bądź sobą jaką jesteś taką Cie wybrał, taką musi Cię akceptować, a wszystko inne przyjdzie z czasem... rozmawiajcie o tym szczerze, mów mu co dla Ciebie jest za wcześnie czego sie wstydzisz, nad wszystkimi tego typu kwestiami musicie pracować razem, nie możesz się zmuszać do czegoś by jemu było dobrze bo nawet jeśli to to on i tak to zauważy... uwierz, dla faceta największą przyjemnością, satysfakcją jest gdy jego ukochanej kobiecie jest dobrze... przynajmniej ja tak mam, ale myśle że i wiele facetów...

[Gwiazdaa]

Mirek ma racje.
Są dni kiedy np. nie mam ochoty na seks ale lubię zadowolić chłopaka ręką ot tak po prostu lubie się "nim" pobawić
I sądzę,że jak podejdziesz do tego tematu troche bardziej na "lajcie" to będzie lepiej.
Po co sobie Kochana stresu fundować? To dopiero Twój początek , przecież sama pisałaś więc pamiętaj,że nie odrazu Rzym zbudowano :p

[podwodniak]

malincia_ Może za słabo ściskasz jego penisa. Penis nie jest tak wrażliwy jak jądra, więc możesz ściskać go mocno, tak jakbyś go doiła.

Ja też lubie jak kobieta z liścia bije mnie po żołędziu (głowce penisa).

[will will]

Napisane przez podwodniak

malincia_ Może za słabo ściskasz jego penisa. Penis nie jest tak wrażliwy jak jądra, więc możesz ściskać go mocno, tak jakbyś go doiła.

Ja też lubie jak kobieta z liścia bije mnie po żołędziu (głowce penisa).

Ale z takiego porządnego liścia ? Czy takiego liścia liścia ?

[podwodniak]

Prędkość zalezy od siły partnerki.
Można zacząć od średniego klepniecia, a potem spróbować mocniej.

Jak użyjecie oliwki, to wasza dłoń będzie sprawniej poruszać się po penisie. Pieszczenie wędzidełka paluszkami też jest bardzo przyjemne.

[Leyla89]

Napisane przez Lianca

kup sobie żel do zabaw intymnych DUREX Play - wybierz sobie smak. delikatnie rozsmarowywuj palcem żel... po takich delikatnych pieszczotach powinien się nakręcić.. żel doda poślizgu...

wydaje mi się że to powinno pomóc. Następnym razem spróbuj z takim żelem, do niczego sie nie zmuszaj. Może wtedy Twój partner będzie bardziej podniecony. Powodzenia

[will will]

Napisane przez podwodniak

Prędkość zalezy od siły partnerki.
Można zacząć od średniego klepniecia, a potem spróbować mocniej.

Jak użyjecie oliwki, to wasza dłoń będzie sprawniej poruszać się po penisie. Pieszczenie wędzidełka paluszkami też jest bardzo przyjemne.

Ogólnie to pierwsze słysze o takich uderzeniach

Napisane przez Leyla89

wydaje mi się że to powinno pomóc. Następnym razem spróbuj z takim żelem, do niczego sie nie zmuszaj. Może wtedy Twój partner będzie bardziej podniecony. Powodzenia

O ile mi wiadomo żele intymne to super sprawa, wiec mi też się wydaje że to powinno pomoc

[koralik24]

W sumie to trzeba tutaj przytaknac panom
Podwodniak,co jak co ale sam wielokrotnie pokazales ze w masturbacji jestes mistrzem wiec pod twoimi radami w tej dziedzinie w tym watku jak dotad sama sie podpisze.
Chociaz w polaczeniu:
predkosc+sila+klepniecie = przyjemnosc
troche sie zagalopowales w skrotach myslowych hihi