Polecamy:

dimiti · 2014-09-14, 14:56

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48134047]Rzesy mam liche, wiec bardzo. Ciezko mi sie jednak przyzwyczaic, ze nie moge wygodnie umyc buzi (nie mozna nawet delikatnie trzec rzes), musze uwazac z nakladaniem kremow i kosmetykow (nalezy unikac tlustosci przy rzesach; oslabi klej). Mam tez problem ze zmyciem kresek, bo za bardzo nie mam czym, wiec nie maluje kresek, co budzi moj niezglebiony zal.[/QUOTE]

uuuu, to chyba sie nie zdecyduje, bo troche klopotliwe to jednak jest

a chodzisz na uzupelnianie?

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 15:09

Cytat:

Napisane przez dimiti

uuuu, to chyba sie nie zdecyduje, bo troche klopotliwe to jednak jest

a chodzisz na uzupelnianie?

Jasne. Bardzo sobie te rzesy chwale, bo roznica ogromna. Dodatkowo przy dobrze zrobionych rzesach wyglada to wszystko ladnie i nawet relatywnie naturalnie.
Nowe wciaz rosna, nieoslabione. Na kondycje nie narzekam, a zawsze byly liche. No, ale jak juz napisalam: zalezy jak kto robi i czym.

dimiti · 2014-09-14, 15:22

Moje tez lichoty i ciagle nad tym mysle, ale boje sie, ze pozniej z moich nic nie zostanie i to mnie tak powstrzymuje

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 15:26

Cytat:

Napisane przez dimiti

Moje tez lichoty i ciagle nad tym mysle, ale boje sie, ze pozniej z moich nic nie zostanie i to mnie tak powstrzymuje

Moje maja sie naprawde dobrze. Warto wiedziec jednak pare rzeczy zanim sie wybierze kosmetyczke, nawet z polecenia, aby zminimalizowac ryzyko slabego efektu.

dimiti · 2014-09-14, 15:48

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135000]Moje maja sie naprawde dobrze. Warto wiedziec jednak pare rzeczy zanim sie wybierze kosmetyczke, nawet z polecenia, aby zminimalizowac ryzyko slabego efektu.[/QUOTE]

a mozna wiedziec ile zaplacilas? i ile kosztuje uzupelnianie?

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 15:58

Cytat:

Napisane przez dimiti

a mozna wiedziec ile zaplacilas? i ile kosztuje uzupelnianie?

Moja cena nic Ci nie da. Pamietaj, ze ja z Breslau. W mniejszym miescie inne ceny. Wszystko zalezy tez od rodzaju rzes. No i do tego ile ktos sobie za sama robocizne liczy.

Marigold19 · 2014-09-14, 16:03

Ja efekt miałam przepiękny. Miałam naturalne norki najpierw 11 a potem 13. Nic się nie działo, po prostu zdjęłam no i rzęsy miałam, wprawdzie krótki, ale pomyślałam "nie tak źle". A dopiero teraz po roku się wzmocniły, odrosły... W sumie nie wiem, po co robiłam, chyba tylko dlatego, że nie lubię zmywać oczu.

A kreska IMHO przy takich rzęsach nie jest potrzebna.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 16:10

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Ja efekt miałam przepiękny. Miałam naturalne norki najpierw 11 a potem 13. Nic się nie działo, po prostu zdjęłam no i rzęsy miałam, wprawdzie krótki, ale pomyślałam "nie tak źle". A dopiero teraz po roku się wzmocniły, odrosły... W sumie nie wiem, po co robiłam, chyba tylko dlatego, że nie lubię zmywać oczu.

A dlugo nosilas? Moje rzesy naturalne miewaja sie bardzo dobrze, bo i doskonale mialam je zalozone. Na razie nie mam na co narzekac.

Cytat:

Napisane przez Marigold19

A kreska IMHO przy takich rzęsach nie jest potrzebna.

Moze przy Twoich

. Ja lepiej wygladam z kreska tym bardziej, ze mam okragle oczy.

Marigold19 · 2014-09-14, 16:16

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135469]A dlugo nosilas? Moje rzesy naturalne miewaja sie bardzo dobrze, bo i doskonale mialam je zalozone. Na razie nie mam na co narzekac.

Moze przy Twoich

. Ja lepiej wygladam z kreska tym bardziej, ze mam okragle oczy.[/QUOTE]

Ponad pół roku. I wiem o co Ci chodzi, bo u mnie tylko jedna dziewczyna robiła je dobrze- nie pozlepiane i faktycznie rzęsa do rzęsy. Ja mam bardzo gęste rzęsy i na uzupełnianiu siedziałam zawsze 2,5 h, założenie 3,5 h. Tylko skąd wiesz jak się mają Twoje rzęsy skoro ich nie zdejmujesz? Dopiero po zdjęciu zobaczysz jakie są. Ja też na początku myślałam, że jest nawet fajnie, ale dopiero po 3 miechach zobaczyłam, że odrastające rzęsy są kompletnie inne. I też wszystkim polecałam, a teraz uważam, że jak ktoś nie ma tragedii na rzęsach to szkoda czasu i kasy.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 16:23

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Ponad pół roku. I wiem o co Ci chodzi, bo u mnie tylko jedna dziewczyna robiła je dobrze- nie pozlepiane i faktycznie rzęsa do rzęsy. Ja mam bardzo gęste rzęsy i na uzupełnianiu siedziałam zawsze 2,5 h, założenie 3,5 h. Tylko skąd wiesz jak się mają Twoje rzęsy skoro ich nie zdejmujesz? Dopiero po zdjęciu zobaczysz jakie są.

Widze, bo po paru tygodniach w czesci puszcza jedynie klej a rzesa jak byla tak jest. Jak juz wypadnie rzesa doczepiana z rzesa prawdziwa to nowe rosna do normalnej dlugosci.

dimiti · 2014-09-14, 16:35

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135340]Moja cena nic Ci nie da. Pamietaj, ze ja z Breslau. W mniejszym miescie inne ceny. Wszystko zalezy tez od rodzaju rzes. No i do tego ile ktos sobie za sama robocizne liczy.[/QUOTE]

tyz prawda, ale tak ciekawa bylam

Marigold19 · 2014-09-14, 16:46

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135587]Widze, bo po paru tygodniach w czesci puszcza jedynie klej a rzesa jak byla tak jest. Jak juz wypadnie rzesa doczepiana z rzesa prawdziwa to nowe rosna do normalnej dlugosci.[/QUOTE]

No ja nie byłam w stanie tego stwierdzić, bo na uzupełnianie chodziłam co miesiąc i nie widziałam prześwitów w rzęsach. Po ostatnim razie nie zdejmowałam tylko czekałam aż same wypadną i zajęło im to jakieś 2 miesiące.

Ale spoko- ja też się oburzałam, jak ktoś mówił, że to osłabia rzęsy, a teraz przyznaję rację. Jedynym plusem jest dla mnie to, że wiem że zmarszczki pod oczami mam od zmywania makijażu, bo przy rzęsach miałam podoczne rejony gładkie jak pupcia niemowlęcia, a nie stosowałam kremu pod oczy tylko ten jeden raz w miesiącu płatki kolagenowe w trakcie zabiegu.

Soso · 2014-09-14, 19:23

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Ponad pół roku. I wiem o co Ci chodzi, bo u mnie tylko jedna dziewczyna robiła je dobrze- nie pozlepiane i faktycznie rzęsa do rzęsy. Ja mam bardzo gęste rzęsy i na uzupełnianiu siedziałam zawsze 2,5 h, założenie 3,5 h. Tylko skąd wiesz jak się mają Twoje rzęsy skoro ich nie zdejmujesz? Dopiero po zdjęciu zobaczysz jakie są. Ja też na początku myślałam, że jest nawet fajnie, ale dopiero po 3 miechach zobaczyłam, że odrastające rzęsy są kompletnie inne. I też wszystkim polecałam, a teraz uważam, że jak ktoś nie ma tragedii na rzęsach to szkoda czasu i kasy.

Cytat:

Napisane przez Marigold19

No ja nie byłam w stanie tego stwierdzić, bo na uzupełnianie chodziłam co miesiąc i nie widziałam prześwitów w rzęsach. Po ostatnim razie nie zdejmowałam tylko czekałam aż same wypadną i zajęło im to jakieś 2 miesiące.

Ale spoko- ja też się oburzałam, jak ktoś mówił, że to osłabia rzęsy, a teraz przyznaję rację. Jedynym plusem jest dla mnie to, że wiem że zmarszczki pod oczami mam od zmywania makijażu, bo przy rzęsach miałam podoczne rejony gładkie jak pupcia niemowlęcia, a nie stosowałam kremu pod oczy tylko ten jeden raz w miesiącu płatki kolagenowe w trakcie zabiegu.

James ze smutkiem muszę przyznać Marigold rację, mówiłam dokładnie to co Ty, a potem to co Mari

Życzę Ci oczywiście, żeby w Twoim przypadku było inaczej

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 19:55

Cytat:

Napisane przez Marigold19

No ja nie byłam w stanie tego stwierdzić, bo na uzupełnianie chodziłam co miesiąc i nie widziałam prześwitów w rzęsach. Po ostatnim razie nie zdejmowałam tylko czekałam aż same wypadną i zajęło im to jakieś 2 miesiące.

Ale spoko- ja też się oburzałam, jak ktoś mówił, że to osłabia rzęsy, a teraz przyznaję rację. Jedynym plusem jest dla mnie to, że wiem że zmarszczki pod oczami mam od zmywania makijażu, bo przy rzęsach miałam podoczne rejony gładkie jak pupcia niemowlęcia, a nie stosowałam kremu pod oczy tylko ten jeden raz w miesiącu płatki kolagenowe w trakcie zabiegu.

Ale ja sie nie oburzam

. Wieksze emocje budzi we mnie brak deietycznego Dr Pepera w tym kraju niz ta dyskusja. Widze po prostu po swoich rzesach, ze sie dobrze miewaja. Licze na to, ze tak bede mowic caly czas

. Nie mam jednak pewnosci, ze ten stan bedzie niezmieniony.

Co do kremow to ja uzywam codziennie. Malowac dolna powieke to tez maluje, bo mam bardzo "zdechla" urode i same gorne rzesy to dla mnie za malo jesli chodzi o makijaz.

Cytat:

Napisane przez Soso

James ze smutkiem muszę przyznać Marigold rację, mówiłam dokładnie to co Ty, a potem to co Mari

Życzę Ci oczywiście, żeby w Twoim przypadku było inaczej

Pozyjemy, zobaczymy.

Mi moja babka mowila, ze niektore dziewoje do niej od 2-3 lat przychodza non stop i jest do czego rzese przyczepic

. A Ty dlugo nosilas rzesy? Co ile uzupelnialas? Ja obecne rzesy mam 2,5 tygodnia i mam juz spore przeswity. Sadze, ze do dlatego, ze spie na brzuchu/twarzy.

Marigold19 · 2014-09-14, 20:33

Cytat:

Napisane przez Soso

James ze smutkiem muszę przyznać Marigold rację, mówiłam dokładnie to co Ty, a potem to co Mari

Życzę Ci oczywiście, żeby w Twoim przypadku było inaczej

O to, to. Ja też tak życzę każdemu, bo tę rzęsy to i tak fajna sprawa, ale jednak przekonałam się na własnej skórze (rzęsie), że nie taki great deal jak początkowo myślałam ;/

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48138062]Ale ja sie nie oburzam

. Wieksze emocje budzi we mnie brak deietycznego Dr Pepera w tym kraju niz ta dyskusja. Widze po prostu po swoich rzesach, ze sie dobrze miewaja. Licze na to, ze tak bede mowic caly czas

. Nie mam jednak pewnosci, ze ten stan bedzie niezmieniony.

Co do kremow to ja uzywam codziennie. Malowac dolna powieke to tez maluje, bo mam bardzo "zdechla" urode i same gorne rzesy to dla mnie za malo jesli chodzi o makijaz.

Pozyjemy, zobaczymy.

Mi moja babka mowila, ze niektore dziewoje do niej od 2-3 lat przychodza non stop i jest do czego rzese przyczepic

. A Ty dlugo nosilas rzesy? Co ile uzupelnialas? Ja obecne rzesy mam 2,5 tygodnia i mam juz spore przeswity. Sadze, ze do dlatego, ze spie na brzuchu/twarzy.[/QUOTE]

James, to Ci powiem, że niedobrze, bo o Twoje rzęsy przecież chodzi, nie moje. Lubię czytać Twoje posty, ale masz czasem takie nieadekwatne do tematu reakcje jakby wszystko było w Ciebie, dosłownie ad personam, wycelowane, a przynajmniej ja tak to odbieram. Albo co najmniej nieuprzejme. Przecież nie napisałam powyższych opinii żebyś sobie przestała rzęsy machać, rób co chcesz, podzieliłam się jedynie swoimi doświadczeniami- przecież o to w tym całym forum chodzi

I nie- nie jestem przewrażliwiona

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 21:18

Cytat:

Napisane przez Marigold19

James, to Ci powiem, że niedobrze, bo o Twoje rzęsy przecież chodzi, nie moje. Lubię czytać Twoje posty, ale masz czasem takie nieadekwatne do tematu reakcje jakby wszystko było w Ciebie, dosłownie ad personam, wycelowane, a przynajmniej ja tak to odbieram. Albo co najmniej nieuprzejme. Przecież nie napisałam powyższych opinii żebyś sobie przestała rzęsy machać, rób co chcesz, podzieliłam się jedynie swoimi doświadczeniami- przecież o to w tym całym forum chodzi

I nie- nie jestem przewrażliwiona

Ale ja mam zerowe emocje odnosnie tej dyskusji, nie wlasnych rzes. Nie rozumiem czemu ma sluzyc elaborat, bo juz Ci napisalam, ze ta dyskusja nieszczegolnie mnie ziebi ni grzeje. Przyjelam Twoje slowa do wiadomosci. Obecnie niczego one w moim zyciu nie zmieniaja, wiec podchodze do nich obojetnie.

Myslalam zreszta, ze to logiczne: jak mam rzesy w dobrej kondycji to przedluzam, jak w zlej to nie przedluzam. Dla mnie to komentarza nie wymaga.

Co do powyzszego postu to nieszczegolnie wiem co powiedziec. Smieszy mnie on i zadziwia jednoczenie. Na sile probujesz mi wmowic, ze targaja mna jakies silne emocje. A kiedy Ci mowie, ze dyskusja nie wywoluje u mnie zadnych emocji, bo nie ma czym sie emocjonac to zacietrzewiasz sie w przekonywaniu mnie, ze sie emocjonuje. No, smieszne to. To tylko dyskusja o rzesach, nie przeszep wlasnej nerki. Niepotrzebnie sie wczulas i dalas sie poniesc emocjom. Swoim.

Proponuje zakonczyc te "dyspute", bo do niczego ona nie prowadzi. A na pewno zamiast przekonywac mnie w jednym poscie, ze jednoczesnie za malo i za duzo sie przejmuje masz ciekawsze rzeczy do roboty. Ja takze.

Peace

.

Soso · 2014-09-14, 21:23

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48138062]Ale ja sie nie oburzam

. Wieksze emocje budzi we mnie brak deietycznego Dr Pepera w tym kraju niz ta dyskusja. Widze po prostu po swoich rzesach, ze sie dobrze miewaja. Licze na to, ze tak bede mowic caly czas

. Nie mam jednak pewnosci, ze ten stan bedzie niezmieniony.

Co do kremow to ja uzywam codziennie. Malowac dolna powieke to tez maluje, bo mam bardzo "zdechla" urode i same gorne rzesy to dla mnie za malo jesli chodzi o makijaz.

Pozyjemy, zobaczymy.

Mi moja babka mowila, ze niektore dziewoje do niej od 2-3 lat przychodza non stop i jest do czego rzese przyczepic

. A Ty dlugo nosilas rzesy? Co ile uzupelnialas? Ja obecne rzesy mam 2,5 tygodnia i mam juz spore przeswity. Sadze, ze do dlatego, ze spie na brzuchu/twarzy.[/QUOTE]

uzupełniałam średnio co 3 tygodnie, bo mnie każdy prześwit irytował, potem doszłam do wprawy, i kępkami ardel

uzupełniałam, jak nie miałam czasu podejść do salonu. Nie pamietam dokładnie ile miałam przedłuzane rzesy, wydaje mi się że krócej niż pół roku. Nigdy wiecej

Marigold19 · 2014-09-14, 21:27

Masz rację, tyle emocji we mnie wzbudziła ta dyskusja, że normalnie chyba sobie melisę zaparzę

EOT.

**4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b** · 2014-09-14, 21:32

Cytat:

Napisane przez dimiti

a mozna wiedziec ile zaplacilas? i ile kosztuje uzupelnianie?

Odgrzebalam kilka wiadomosc na Fejsie, zeby Ci sprawdzic ceny. Caly czas mowa o Breslau.

Rzesy dziela sie na trzy rodzaje:
- minx (tworzywo sztuczne, ktore czesto nazywane jest imitacja norki),
- rzesy jedwabne (sztuczne z niewielka domieszka jedwabiu),
- norki (z norek

).

Najdrozsze sa norki. W salonie cena siega do 350 zl nawet

. U kosmetyczki w domu 150-200 zl. Jedwabne i minx to koszt 250-300 zl w salonie. U kosmetyczki w domu 100-150 zl. Ceny mniej wiecej oczywiscie podaje, bo wiadomo, ze zrobilam maly rekonesans, ale wszystkich cen nie poznalam

.

Ja chcialam norki. Zrezygnowalam jednak z dwoch powodow. To mialy byc moje pierwsze rzesy, wiec chcialam ryzyko problemow ograniczyc do minimum. Jestem delikates, nosze kontakty. Minx nie uczula nigdy, sztuczne z domieszka jedwabiu potrafia uczulic, najbardziej uczulajace z zestawu sa norki. Wiadomo, ze dochodzi tez kwestia kleju, ale tutaj pozostajemy przy rzesach. Drugi powod zostal mi juz przedstawiony przez moja babke. Otoz norki sa cieniutkie i lepiej sprawdzaja sie przy zageszczaniu. Mowiac o zageszczaniu mam na mysli zageszczenie i przedluzenie w jednym. Przy przedluzeniu rzesa naklejana jest na jedna rzese (1:1). Przy zageszczaniu mamy juz kilka rzes doklejanych na Twoja prawdziwa (2:1, 3:1, ekstremalnie 4:1). Jak chcesz nawalic sobie tyle rzes to lepiej sprawdza sie tu norki.

Mam nadzieje, ze nieco rozjasnilam

. Jak masz jeszcze jakies pytania to wal.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Cytat:

Napisane przez Soso

uzupełniałam średnio co 3 tygodnie, bo mnie każdy prześwit irytował, potem doszłam do wprawy, i kępkami ardel

uzupełniałam, jak nie miałam czasu podejść do salonu. Nie pamietam dokładnie ile miałam przedłuzane rzesy, wydaje mi się że krócej niż pół roku. Nigdy wiecej

To podziwiam. Ja nigdy ani jednej sztucznej rzesy nie mialam. Zawsze sie balam, ze sobie kontakt do oka przykleje i tak juz mi potencjalna trauma pozostala

.

A pamietasz jakie mialas rzesy?

dimiti · 2014-09-15, 08:37

james dzięki! nie wiedziałam tego

oooo ciekawie się zrobiło!

wiedziałam tylko, że są norki i wsio

Soso · 2014-09-15, 08:53

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48139541]Odgrzebalam kilka wiadomosc na Fejsie, zeby Ci sprawdzic ceny. Caly czas mowa o Breslau.

Rzesy dziela sie na trzy rodzaje:
- minx (tworzywo sztuczne, ktore czesto nazywane jest imitacja norki),
- rzesy jedwabne (sztuczne z niewielka domieszka jedwabiu),
- norki (z norek

).

Najdrozsze sa norki. W salonie cena siega do 350 zl nawet

. U kosmetyczki w domu 150-200 zl. Jedwabne i minx to koszt 250-300 zl w salonie. U kosmetyczki w domu 100-150 zl. Ceny mniej wiecej oczywiscie podaje, bo wiadomo, ze zrobilam maly rekonesans, ale wszystkich cen nie poznalam

.

Ja chcialam norki. Zrezygnowalam jednak z dwoch powodow. To mialy byc moje pierwsze rzesy, wiec chcialam ryzyko problemow ograniczyc do minimum. Jestem delikates, nosze kontakty. Minx nie uczula nigdy, sztuczne z domieszka jedwabiu potrafia uczulic, najbardziej uczulajace z zestawu sa norki. Wiadomo, ze dochodzi tez kwestia kleju, ale tutaj pozostajemy przy rzesach. Drugi powod zostal mi juz przedstawiony przez moja babke. Otoz norki sa cieniutkie i lepiej sprawdzaja sie przy zageszczaniu. Mowiac o zageszczaniu mam na mysli zageszczenie i przedluzenie w jednym. Przy przedluzeniu rzesa naklejana jest na jedna rzese (1:1). Przy zageszczaniu mamy juz kilka rzes doklejanych na Twoja prawdziwa (2:1, 3:1, ekstremalnie 4:1). Jak chcesz nawalic sobie tyle rzes to lepiej sprawdza sie tu norki.

Mam nadzieje, ze nieco rozjasnilam

. Jak masz jeszcze jakies pytania to wal.

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

To podziwiam. Ja nigdy ani jednej sztucznej rzesy nie mialam. Zawsze sie balam, ze sobie kontakt do oka przykleje i tak juz mi potencjalna trauma pozostala

.

A pamietasz jakie mialas rzesy?[/QUOTE]

Przyklejanie kępek jest bardzo proste, a dobrze przyklejone długo się trzymają. Rzęsy miałam jedwabne, szczegółów nie pamiętam, bo to jednak było parę lat temu.

Marigold19 · 2014-09-15, 10:03

Dostałam Truskawkową paczkę- róże są nieco starawe, bo klej już puścił i róż nie trzyma się opakowania, ale kolory bardzo ładne. Jakby ktoś coś to pytać, bo mam chyba z 5 czy 6 kolorów to mogę coś podpowiedzieć.

dimiti · 2014-09-15, 11:05

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Dostałam Truskawkową paczkę- róże są nieco starawe, bo klej już puścił i róż nie trzyma się opakowania, ale kolory bardzo ładne. Jakby ktoś coś to pytać, bo mam chyba z 5 czy 6 kolorów to mogę coś podpowiedzieć.

a masz ten 44 orange

?? to może ja dzisiaj dostanę moje szminki becca!

czekam jeszcze na próbkę tych perfum oriens żeby sprawdzić czy zapach mi pasi i najwyżej będę klikać

a jak nie, to klikam dkny be delicious night

Marigold19 · 2014-09-15, 11:51

Cytat:

Napisane przez dimiti

a masz ten 44 orange

?? to może ja dzisiaj dostanę moje szminki becca!

czekam jeszcze na próbkę tych perfum oriens żeby sprawdzić czy zapach mi pasi i najwyżej będę klikać

a jak nie, to klikam dkny be delicious night

Tak mam, bardzo ładny odcień, dość jasny i nie tak bardzo oranżowaty jak na fotce z Tru. Na twarzy chyba będzie dość neutralny.

Taszanta · 2014-09-15, 13:33

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Dostałam Truskawkową paczkę- róże są nieco starawe, bo klej już puścił i róż nie trzyma się opakowania, ale kolory bardzo ładne. Jakby ktoś coś to pytać, bo mam chyba z 5 czy 6 kolorów to mogę coś podpowiedzieć.

a Pink jaki ma kod- znaczy się z którego roku? mam nadzieje że z 21 wieku

Marigold19 · 2014-09-15, 13:49

Cytat:

Napisane przez Taszanta

a Pink jaki ma kod- znaczy się z którego roku? mam nadzieje że z 21 wieku

Mój pink ma kod A362.

Taszanta · 2014-09-15, 14:03

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Mój pink ma kod A362.

Dzięki

Kurcze ten kod w kalkulatorze pokazuje mi error

Marigold19 · 2014-09-15, 14:17

Cytat:

Napisane przez Taszanta

Dzięki

Kurcze ten kod w kalkulatorze pokazuje mi error

Na opakowaniu mam taki sam. Orange ma 285P. Wyglądają ok, są bez zapachu.

dimiti · 2014-09-15, 14:53

Cytat:

Napisane przez Marigold19

Tak mam, bardzo ładny odcień, dość jasny i nie tak bardzo oranżowaty jak na fotce z Tru. Na twarzy chyba będzie dość neutralny.

no to moze klikne

balam sie, ze taki cieplak bedzie

Marigold19 · 2014-09-15, 15:59

Cytat:

Napisane przez dimiti

no to moze klikne

balam sie, ze taki cieplak bedzie

Pomarańczowy zimny bywa rzadko, ale on idzie raczej w kierunku naturalnego bronzera niż różu IMHO.

2014-09-14, 14:56	#1711
dimiti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 36 241	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy. [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48134047]Rzesy mam liche, wiec bardzo. Ciezko mi sie jednak przyzwyczaic, ze nie moge wygodnie umyc buzi (nie mozna nawet delikatnie trzec rzes), musze uwazac z nakladaniem kremow i kosmetykow (nalezy unikac tlustosci przy rzesach; oslabi klej). Mam tez problem ze zmyciem kresek, bo za bardzo nie mam czym, wiec nie maluje kresek, co budzi moj niezglebiony zal.[/QUOTE] uuuu, to chyba sie nie zdecyduje, bo troche klopotliwe to jednak jest a chodzisz na uzupelnianie? __________________ Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram

2014-09-14, 15:22	#1713
dimiti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 36 241	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy Moje tez lichoty i ciagle nad tym mysle, ale boje sie, ze pozniej z moich nic nie zostanie i to mnie tak powstrzymuje __________________ Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram

2014-09-14, 15:48	#1715
dimiti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 36 241	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135000]Moje maja sie naprawde dobrze. Warto wiedziec jednak pare rzeczy zanim sie wybierze kosmetyczke, nawet z polecenia, aby zminimalizowac ryzyko slabego efektu.[/QUOTE] a mozna wiedziec ile zaplacilas? i ile kosztuje uzupelnianie? __________________ Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram

2014-09-14, 16:03	#1717
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 295	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy. Ja efekt miałam przepiękny. Miałam naturalne norki najpierw 11 a potem 13. Nic się nie działo, po prostu zdjęłam no i rzęsy miałam, wprawdzie krótki, ale pomyślałam "nie tak źle". A dopiero teraz po roku się wzmocniły, odrosły... W sumie nie wiem, po co robiłam, chyba tylko dlatego, że nie lubię zmywać oczu. A kreska IMHO przy takich rzęsach nie jest potrzebna. __________________ Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.

2014-09-14, 16:16	#1719
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 295	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy. [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135469]A dlugo nosilas? Moje rzesy naturalne miewaja sie bardzo dobrze, bo i doskonale mialam je zalozone. Na razie nie mam na co narzekac. Moze przy Twoich . Ja lepiej wygladam z kreska tym bardziej, ze mam okragle oczy.[/QUOTE] Ponad pół roku. I wiem o co Ci chodzi, bo u mnie tylko jedna dziewczyna robiła je dobrze- nie pozlepiane i faktycznie rzęsa do rzęsy. Ja mam bardzo gęste rzęsy i na uzupełnianiu siedziałam zawsze 2,5 h, założenie 3,5 h. Tylko skąd wiesz jak się mają Twoje rzęsy skoro ich nie zdejmujesz? Dopiero po zdjęciu zobaczysz jakie są. Ja też na początku myślałam, że jest nawet fajnie, ale dopiero po 3 miechach zobaczyłam, że odrastające rzęsy są kompletnie inne. I też wszystkim polecałam, a teraz uważam, że jak ktoś nie ma tragedii na rzęsach to szkoda czasu i kasy. __________________ Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. Edytowane przez Marigold19 Czas edycji: 2014-09-14 o 16:43

2014-09-14, 16:35	#1721
dimiti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 36 241	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135340]Moja cena nic Ci nie da. Pamietaj, ze ja z Breslau. W mniejszym miescie inne ceny. Wszystko zalezy tez od rodzaju rzes. No i do tego ile ktos sobie za sama robocizne liczy.[/QUOTE] tyz prawda, ale tak ciekawa bylam __________________ Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram

2014-09-14, 16:46	#1722
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 295	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy. [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48135587]Widze, bo po paru tygodniach w czesci puszcza jedynie klej a rzesa jak byla tak jest. Jak juz wypadnie rzesa doczepiana z rzesa prawdziwa to nowe rosna do normalnej dlugosci.[/QUOTE] No ja nie byłam w stanie tego stwierdzić, bo na uzupełnianie chodziłam co miesiąc i nie widziałam prześwitów w rzęsach. Po ostatnim razie nie zdejmowałam tylko czekałam aż same wypadną i zajęło im to jakieś 2 miesiące. Ale spoko- ja też się oburzałam, jak ktoś mówił, że to osłabia rzęsy, a teraz przyznaję rację. Jedynym plusem jest dla mnie to, że wiem że zmarszczki pod oczami mam od zmywania makijażu, bo przy rzęsach miałam podoczne rejony gładkie jak pupcia niemowlęcia, a nie stosowałam kremu pod oczy tylko ten jeden raz w miesiącu płatki kolagenowe w trakcie zabiegu. __________________ Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r. Edytowane przez Marigold19 Czas edycji: 2014-09-14 o 16:47

2014-09-14, 21:23	#1727
Soso Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 12 728	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48138062]Ale ja sie nie oburzam . Wieksze emocje budzi we mnie brak deietycznego Dr Pepera w tym kraju niz ta dyskusja. Widze po prostu po swoich rzesach, ze sie dobrze miewaja. Licze na to, ze tak bede mowic caly czas . Nie mam jednak pewnosci, ze ten stan bedzie niezmieniony. Co do kremow to ja uzywam codziennie. Malowac dolna powieke to tez maluje, bo mam bardzo "zdechla" urode i same gorne rzesy to dla mnie za malo jesli chodzi o makijaz. Pozyjemy, zobaczymy. Mi moja babka mowila, ze niektore dziewoje do niej od 2-3 lat przychodza non stop i jest do czego rzese przyczepic . A Ty dlugo nosilas rzesy? Co ile uzupelnialas? Ja obecne rzesy mam 2,5 tygodnia i mam juz spore przeswity. Sadze, ze do dlatego, ze spie na brzuchu/twarzy.[/QUOTE] uzupełniałam średnio co 3 tygodnie, bo mnie każdy prześwit irytował, potem doszłam do wprawy, i kępkami ardel uzupełniałam, jak nie miałam czasu podejść do salonu. Nie pamietam dokładnie ile miałam przedłuzane rzesy, wydaje mi się że krócej niż pół roku. Nigdy wiecej

2014-09-14, 21:27	#1728
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 295	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy Masz rację, tyle emocji we mnie wzbudziła ta dyskusja, że normalnie chyba sobie melisę zaparzę EOT. __________________ Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.

2014-09-15, 08:37	#1730
dimiti Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: małopolska Wiadomości: 36 241	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy james dzięki! nie wiedziałam tego oooo ciekawie się zrobiło! wiedziałam tylko, że są norki i wsio __________________ Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram

2014-09-15, 08:53	#1731
Soso Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-09 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 12 728	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy [1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;48139541]Odgrzebalam kilka wiadomosc na Fejsie, zeby Ci sprawdzic ceny. Caly czas mowa o Breslau. Rzesy dziela sie na trzy rodzaje: - minx (tworzywo sztuczne, ktore czesto nazywane jest imitacja norki), - rzesy jedwabne (sztuczne z niewielka domieszka jedwabiu), - norki (z norek ). Najdrozsze sa norki. W salonie cena siega do 350 zl nawet . U kosmetyczki w domu 150-200 zl. Jedwabne i minx to koszt 250-300 zl w salonie. U kosmetyczki w domu 100-150 zl. Ceny mniej wiecej oczywiscie podaje, bo wiadomo, ze zrobilam maly rekonesans, ale wszystkich cen nie poznalam . Ja chcialam norki. Zrezygnowalam jednak z dwoch powodow. To mialy byc moje pierwsze rzesy, wiec chcialam ryzyko problemow ograniczyc do minimum. Jestem delikates, nosze kontakty. Minx nie uczula nigdy, sztuczne z domieszka jedwabiu potrafia uczulic, najbardziej uczulajace z zestawu sa norki. Wiadomo, ze dochodzi tez kwestia kleju, ale tutaj pozostajemy przy rzesach. Drugi powod zostal mi juz przedstawiony przez moja babke. Otoz norki sa cieniutkie i lepiej sprawdzaja sie przy zageszczaniu. Mowiac o zageszczaniu mam na mysli zageszczenie i przedluzenie w jednym. Przy przedluzeniu rzesa naklejana jest na jedna rzese (1:1). Przy zageszczaniu mamy juz kilka rzes doklejanych na Twoja prawdziwa (2:1, 3:1, ekstremalnie 4:1). Jak chcesz nawalic sobie tyle rzes to lepiej sprawdza sie tu norki. Mam nadzieje, ze nieco rozjasnilam . Jak masz jeszcze jakies pytania to wal. ---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ---------- To podziwiam. Ja nigdy ani jednej sztucznej rzesy nie mialam. Zawsze sie balam, ze sobie kontakt do oka przykleje i tak juz mi potencjalna trauma pozostala . A pamietasz jakie mialas rzesy?[/QUOTE] Przyklejanie kępek jest bardzo proste, a dobrze przyklejone długo się trzymają. Rzęsy miałam jedwabne, szczegółów nie pamiętam, bo to jednak było parę lat temu.

2014-09-15, 10:03	#1732
Marigold19 🦄 Zarejestrowany: 2004-08 Wiadomości: 30 295	Dot.: Zenkowych kuszeń ciąg dalszy Dostałam Truskawkową paczkę- róże są nieco starawe, bo klej już puścił i róż nie trzyma się opakowania, ale kolory bardzo ładne. Jakby ktoś coś to pytać, bo mam chyba z 5 czy 6 kolorów to mogę coś podpowiedzieć. __________________ Ban na zakupy kosmetyczne! 12.03.2023 r.- 12.06.2023 r.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)