Problem z powiekami :( ..proszę o pomoc!

[aanula_jastrzebie]

Witam kochane Wizażanki..

Ciekawa jestem czy macie jakiś sposób na nierozmazywanie cieni na oczach.. Pytam ponieważ u mnie to jest normalnie.. :/ Szczególnie w lato kiedy jest gorąco.. To niby problem każdej z Was.. ale u mnie to jest troszke uciążliwe.. bardzo podobają mi się makijaże które podkreślają oczy i powiększają je troszeczke.. tj podkreślone czarną kredką i pomalowane na ciemniejsze cienie.. ale u mnie to wszystko odrazu się zlewa.. czasem nie trzyma się nawet 1/2 h :/ Wziełam się też na sposób malowania oczu palcem.. ale to i tak się zlewa.. nie wiem już..
Pomóżcie proszę! Pozdrawiam!!

[aanula_jastrzebie]

Coś takiego jest poprostu świetne.. ale u mnie nie przetrzymałoby troszeczke.. mam nadzieje że coś doradzicie!!

a nie uzywalas nigdy podkladu pod cienie? podobno trzymaja sie wtedy znacznie dluzej. Sama nie probowalam, ale slyszalam ze jest dobry. Poszukaj czegos w KWC. Pozdrawiam

[Gonia1]

Ja używam na powieki kremu matującego, wtedy cienie trzymają się dłużej.

[kallipso]

Powinnaś sprobować bazy pod cienie - polecam Art Deco albo Lumene, obie są świetne, ta druga chyba nawet lepsza.
Ze mnie makijaż oczy złaził niemal natychmiastowo. Ale z bazą trzyma się ładnych kilka godzin!
Obie bazy mają dużo ocen na KWC - poczytaj sobie

[młodaa]

Zdecydowanie nie nakladaj w takim razie cieni na "czyste" powieki.
Duzo zalezy od cieni, jak dla mnie sprawdzaja sie tylko sypkie i w kamieniu, wszelkie w kramach itp znikaja bardzo szybko i zbieraja sie w zalamaniach powiek blyskawicznie, a do tego kleja sie nieprzyjemnie.
Zawsze pod cienie uzywam podkladu (taki jak na cala twarz)-w plynie, a na to puderek sypki i cienie nakladam najczesciej pedzelkiem, choc czesto tez aplikatorami dolaczanymi do cieni. Ostatnio przerzucilam sie jednak na podklady w kompakcie, wiec na powieki nakladam baze Lumene. Nie jest to typowa baza pod cienie o ktorej pisaly moje poprzedniczki, ale taka "zwykla", na cala twarz. Tylko trzeba uwazac z iloscia, bo wystarczy nalozyc mala glowke zapalki (tzn taka ilosc). Na baze nakladam delikatnie pedzelkiem puderek sypki i na to cienie.
U mnie obie kombunacje (podklad+puredek+cienie, albo baza+puderek+cienie) trzymaja sie caly dzien.

pozdrawiam

[młodaa]

Aha, czasem skorze daje odpoczac i wtedy maluje sie tylko linerem L'Oreala, ktory bez zadnej bazy wytrzyma caly dzien

[monika_t]

młodaa napisał(a):
> Nie jest to typowa baza pod cienie o ktorej pisaly moje poprzedniczki, ale taka "zwykla", na cala twarz.

Hm......ja mam dwie bazy Lumene (osobiscie kupione w Rzeszowie ), jedna na twarz, druga na powieki pod cienie. Obie roznia sie wygladem, konsystencja.

[młodaa]

MonikaT napisał(a):
> młodaa napisał(a):
> Hm......ja mam dwie bazy Lumene (osobiscie kupione w Rzeszowie ), jedna na twarz, druga na powieki pod cienie. Obie roznia sie wygladem, konsystencja.

milo a po bazy (i nie tylko) zapraszamy czewsciej do Rzeszowa

co do bazy, zapewne roznia sie wygladem, jak dla mnie ta na cala twarz sprawdza sie jaka baza pod cienie (drugiej nie mialam)

[Sam]

tak jak piszą dziewczyny - przed nałożeniem cieni należało by na powieki nałożyć jakaś baze: puder, cielisty cień bądz baze np. Art Deco.
Skóra ma to do siebie że jest lekko wilgotna więc cien nałozony bezposrednio na nia bedzie się ważył, scierał i zbierał w załamaniach
pzdr
sam