Świeczki i nie tylko

[Caricetum]

To mój pierwszy watek, w ogóle od nie dawna dopiero uaktywniłam sie na tym forum i odkryłam ile jest tu ciekawych i pieknych rzeczy.
Chciałam się podzielić tym co robię, co dla mnie jest fajna zabawą i pasją - robieniem świeczek. Mi światło świec kojarzy się z nadzieją, odpoczynkiem, spokojną i taka ciepłą atmosfera. Dlatego lubię świece i tym bardziej pochłania mnie ich robienie, ale chciałabym poznać zdanie innych osób. Jest to dla mnie ważne. Jestem otwarta na wszelkie uwagi. Pozdrawiam

[tymczasowylogin]

nie znam się na robieniu świec,ale mnie się baaardzo podobają,tez uwielbiam świece,ale niestety nie mam czasu na ich wykonananie samej,ale może kiedyś,kto wie....

[gosia k]

a jak je robisz ?? bo są śliczne

[diablica81]

tak mi kopara opadła i zapewne do rana jej nie pozbieram .
Piękne są ,naprawde sama robiłaś ?
Boskie

[FK]

Piękne! Aż szkoda byłoby mi zapalać

[Titania]

bardzo ładne ksztatły i kolory tez swego czasu robiłam swieczki, ozdabiałam je koralikami i cekinami
skad bierzesz wosk? przetapiasz czy zakupujesz białą parafinę i barwisz barwnikiem?

[Caricetum]

Dzięki wielkie za komentarze!bardzo mi miło że się świeczki podobają, to mnie podbudowałyście

Titania, co do Twojego pytania to na początku przetapiałam wszystko co pod ręka, a obecnie kupuję takie duże znicze w plastikowych tubach, ostatnio mi się poszczęściło i dostałam od przyjaciółki dwie ogromniaste, powyginane stare świece i z nich teraz tworzę

Gosiu K - na razie tak skrótowo: topię wosk w kąpieli wodnej, barwię go dodaję różności np. olejku zapachowego, przygotowuje formę np. kubeczek po lodach i knot ( staram się go unieruchomić różnymi sposobami), zalewam woskiem i prawie gotowe potem tylko trzeba poczekać, wyjąć świecę z formy, dolać wosku tu i tam w razie potrzeby i to wszystko

[jola2243]

Fajne świeczuszki, ale nie polecam robienia świec ze zniczy, no chyba, że do ozdoby, nie nadają się do palenia w pomieszczeniach, polecam wosk w granulacie, jest też na wizażu wątek o świecach, polecam, wiele ciekawych rzeczy tam znajdziesz i czekam na nowe świeczuszki

[Caricetum]

Jolu dzięki za uwagi, co do zniczy rozumiem że pewnie dlatego że mogą się kopcić. Teraz mam dużo wosku z tych ogromnych świec i jego używam, więc nie ma na szczęście tego problemu. Na watek zajrzę na pewno
A za niedługo postaram się zamieścić nowe zdjęcia.

[domciatko]

bardzo ładne te świece, niczym te sklepowe. mi się bardzo podobają te pomarańczowe, pięknie w nich kolory przechodzą z jednego w drugi. i ta niebieska też piękna z muszelkami

[Caricetum]

To ostatnie moje wyroby, świeczki cynamonowe - niestety zdjęcia kiepskie, próbowałam je jakoś obrobić ale efekt był średni.
zapraszam również na mojego bloga, do komentowania i oglądania. Mam nadzieje że miłego. Staram się go jakoś rozkręcić, ale jest to mój poczatek i pierwsze kroki.
Titania masz moze djecia swoich świeczek?,ja mam duzy problem w ozdabianiu koralikami, próbowałam różnych sposobów ale zawsze wszystko odpada, albo zatapia sie na amen

[jola2243]

Śliczne cynamonki, z czego miałaś formę?

[EwcIaKIcIA]

Piekne świeczuszki

[Caricetum]

Dziękuje Wam!
Foremkami były kubeczki po lodach nie wiem jakiej firmy ale pamietam że smaczne takie wielowastwowo-smakowe w każdym razie zostały napełnione do końca, wcześniej robiłam takie mniejsze - bo wlewałam mniej wosku, teraz stwierdziłam że nie ma co żałować

[maly_karaluszek]

Hah no i wyśledziłam Cię Bardzo ładne świeczki, i zapewne bardzo pracochłonne...

Co do ozdabiania np koralikami czytałam o jakiejś metodzie gdzie najpierw robisz świeczkę, a dopiero na wierzch nanosisz warstwę zatopionych w parafinie czy wosku ozdób. Jak dla mnie czarna magia, ale może Ci to pomoże.

[Caricetum]

tak, a ja już tez wszędzie poznam te kocie łapki Dziekuję za opinie i za radę - muszę spóbować pracochłonne - tak, bo długo się robi, bo trzeba wlać wosk poczekać aż stężeje, potem kolejny kolor i znowu poczekać i tak dalej, ale wtedy się robi inne rzeczy jak się czeka
Musze zajrzeć na Twoje wątki przy najbliższej okazji

[maly_karaluszek]

Noo, to jeden z powodów dla których akurat świec to jeszcze nie próbowałam robić i tym bardziej podziwiam

Na wątki zapraszam Na biżuteryjnym mniej więcej to co pojawiało się na blogu, ale w kartkowym sporo "niepublikowanych" szerzej prac

Uważaj, kocie łapki Cię śledzą

[Caricetum]

Szukam i szukam... i nie mogę znaleźć wątku o świecach na wizazu, tego o którym pisała jola. czy któś bardziej ogarnięty z forum niż ja mógłby mi przesłać link.

Świateczno zimowy nastrój się zbliża i pomyslałam żeby Was dziewczyny zachęcić do robienia świątecznych świeczek myślałam żeby wstawić kilka zdjęć, pomysłów i napisać tak krok po kroku jak to zrobić z tym ze nie wiem czy może juz cos takiego jest i właśnie nie mogę znaleźć.
czekam na pomoc

[maly_karaluszek]

Na swoim wątku możesz pisać co chcesz
Ja mam póki co takie pytanko: Wkładasz knot taki z blaszką do naczynia, zalewasz woskiem czy czym tam i po zastygnięciu magicznie zdejmujesz jakoś formę, czy robisz jakieś cuda z robieniem dziurki w dnie, mocowaniem knota itd czyli że generalnie świeczka powstaje jakby do góry nogami?..
A po drugie, topisz wosk na kuchence gazowej czy elektrycznej?
Ja się zabieram do tego jak pies do jeża, ale lubię umieć coś zrobić tylko nie chciałabym spalić pół mieszkania przy okazji...

Link: https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...light=%B6wiece

[domciatko]

ja bardzo lubie świeczki cynamonowe zwłaszcza w okresie świątecznym)
bardzo fajny element ze sznurka, delikatne wykończenie!

[Caricetum]

A więc jest tak : wersja pierwsza tego co napisałas, cudów brak, po prostu smaruje formę wewnątrz odrobina tłuszczu (np.olejem) i to jest sposób żeby potem łatwiej wyjąć już gotowa świeczkę. potem wkładam knot z blaszką, zalewam woskiem, czekam aż zastygnie.
Wosk topie na kuchence gazowej: biorę duży garnek i wlewam do niego goracą wodę, do tego dużego wkładam kolejny garnek (możesz użyć umytych metalowych puszek po np. fasolce itp.) już z woskiem. Włączam mały gaz i to sie powoli topi. Co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Dla bezpieczeństwa pilnuje żeby ta woda w dużym garnku się nie bulgotała, nie wrzała. Spokojnie wystarczy taka gorąca.

Chyba powtarzam, ale teraz dopiero spojrzałam na link. Wielkie dzieki Za nim ja to przeczytam.. Ale faktycznie, masz rację, jest to mój wątek, więc.. może napisze cos co sie komus przyda, więc przy dłuzszej wolnej chwili obfotografuje przyrzady i zamieszczę mój sposób na świeczkę

Dzięki jeszcze raz

Domciatko, dziekuje za kolejna wizyte i komentarz

[maly_karaluszek]

Napisane przez Caricetum

A więc jest tak : wersja pierwsza tego co napisałas, cudów brak, po prostu smaruje formę wewnątrz odrobina tłuszczu (np.olejem) i to jest sposób żeby potem łatwiej wyjąć już gotowa świeczkę. potem wkładam knot z blaszką, zalewam woskiem, czekam aż zastygnie.
Wosk topie na kuchence gazowej: biorę duży garnek i wlewam do niego goracą wodę, do tego dużego wkładam kolejny garnek (możesz użyć umytych metalowych puszek po np. fasolce itp.) już z woskiem. Włączam mały gaz i to sie powoli topi. Co chwilę sprawdzam czy wszystko ok. Dla bezpieczeństwa pilnuje żeby ta woda w dużym garnku się nie bulgotała, nie wrzała. Spokojnie wystarczy taka gorąca.

Chyba powtarzam, ale teraz dopiero spojrzałam na link. Wielkie dzieki Za nim ja to przeczytam.. Ale faktycznie, masz rację, jest to mój wątek, więc.. może napisze cos co sie komus przyda, więc przy dłuzszej wolnej chwili obfotografuje przyrzady i zamieszczę mój sposób na świeczkę

Dzięki jeszcze raz

Domciatko, dziekuje za kolejna wizyte i komentarz

Dzieki za instrukcje Może sobie po weekendzie zmajstruje jakąś świeczkę w takim razie A jeszcze powiedz, knoty kupujesz już gotowe z blaszką czy jakoś dorabiasz tą blaszkę sama?

[Caricetum]

Karaluszku blaszkę dorabiam sama z foli aluminiowej i ja odpowiednio formuje już na końcu knota tak żeby dzięki niej stał, a teraz mam taka taśmę aluminiową, mocna i klejącą więc z niej robię. Słyszałam gdzieś ze tez można użyć kawałka plasteliny. Powodzenia!

[maly_karaluszek]

Mhm, no to będę kombinować z folią, resztki jakichś świeczek zdobyłam juz, więc będę się bawić Dzięki bardzo za wszystkie rady