Ile czego macie w szafie?

[ratta]

Ja w przybliżeniu:
- 7 par jeansów (3 pary na chudszą mnie, więc 4)
- 1 spodnie materiałowe
- 1 marynarka
- 8 koszul
- 13 mgiełek/ozdobnych bluzek
- 10 sukienek
- 10 t-shirtów
- 8 spódnic
- 9 bluzek/sweterków z rękawem 3/4
- 1 gruby sweter
- 2 bluzy
- 2 kurtki letnie
- 1 kurtka jesienna
- 1 kurtka zimowa
- 1 płaszcz
- 2 sweterki rozpinane
- 5 torebek

I buty:
- 1 kozaki
- 1 za kostkę
- 3 pary balerin
- 3 pary botków na obcasie
- 3 pary sandałów - płaskie,niskie koturny, na obcasie
- 1 japonki
- 1 koturny peep toe
- 2 pary butów na obcasie
- 2 pary tenisówek
- 1 skórzane jazzówki

0 legginsów, kapci, narzutek, bolerek

Rzeczy, które się wstydzę założyć przy ludziach nie liczę, ale chodzę w nich po domu.

90% ubrań kupiłam w lumpeksie w ciągu ostatnich 4 miesięcy, są to zakupy przemyślane i pewnie długo będę w nich chodzić.

[fangora81]

Wiem czego na pewno nie ma:

- ani jednej całej pary dżinsów/sztruksów nadających się do noszenia
- grubych swetrów, nauczyłam się nosić na cebulkę
- dresu, ciuchów nadających się do uprawiania sportu
- ani jednego kostiumu kąpielowego (nie pamietam kiedy byłam na basenie, czy nad jakims akwenem wodnym)
- kaloszy
- platform (brr)
- kozaków
- rzeczy w kwiaty i kratkę

A jest:
- kilkanaście par spodni w kant
-5 marynarek
-7 koszul
- niezlicozna ilośc topów bazowych z długim rękawem
-5 białych t-shirtów, tank topów
- 5 spódnic do kolana
- 5 małych czarnych różnego rodzaju
- 5 jednolitych sukienek w intensywnych kolorach
- niezliczona ilość ciuchów w kolorze szmaragdowym, zbierane od lat, w sam raz na ten sezon.
- dżinsowa kurteczka
- 2 mini spódniczki kupione pod wpływem chwili
- niezliczona ilość lekkich, dośc eleganckich bluzek, zazwyczaj z niepraktycznym zimą krótkim rękawem
- 2 trencze
- 1 zimowy płaszcz
- 1 płaszcz puchowy
- 1 mokasyny
- 1 baleriny
- 1 adidasy
- 1 koturny na korku
- 1 pep toe - obcierają
- 1 czerwone sandały - masakrycznie obcierają
- 2 pary szpilek, praktycznie nie noszone, bo cholernie niewygodne
- jakieś 7 torebek, najczęściej średniej wielkości na długim pasku.

[shopka_]

Przyznam się, że zdarza mi się kupować rzeczy zbędne, bo są w okazyjnej cenie. Po powrocie do domu stwierdzam, że w sumie to mam lepsze ciuchy, a wyrzucić szkoda, więc owa rzecz wędruje na dno szafy gdzie sobie leży, aż do momentu (po długim czasie) gdy ją odkopię i stwierdzam, że jest fajna i pasuje do jakiegoś nowego nabytku.

Moja szafa jest skromna i letnia. Wyznaję zasadę: letni ciuch można założyć nawet w zimę, a odwrotnie już nie.

[GretchenSp]

Nienawidzę kupować spodni. Może jedna para na 10 po przyniesieniu do domu i ponownym przymierzeniu, dobrze leży i naprawdę mi się podoba. Dlatego w szafie mam mnóstwo jeansów, ale chodzę w 2-3 parach na zmianę.

Najmniej mam spódnic - bo zaledwie 4-5. Sukienki AŻ trzy, w tym dwie nieco za duże. Ale planuję je przerobić i nosić - tyle, że od roku nie mogę dojść do krawcowej.

Najwięcej w mojej szafie jest koszulek, bluzek, t-shirtów. Powoli nie mam ich już gdzie upychać, choć prawdę powiedziawszy niektóre powinnam wyrzucić/sprzedać/oddać, bo od dawna ich nie zakładałam i nie zanosi się na to, aby w najbliższym czasie wróciły do łask. Kolekcjonuję też szaliki, za to mam stosunkowo niewiele butów - jakieś kilkanaście par.

No i oczywiście, nigdy nie mam w co się ubrać (choć staram się kupować z rozsądkiem, tak aby nowe nabytki pasowały do tego, co już mam w szafie).

Edit: Zapomniałam jeszcze dodać, że jestem również w posiadaniu kilkunastu płaszczy i kurtek. Kupuję nowe co sezon; stare jakoś żal mi wyrzucić, chociaż są za duże/niemodne/przestały mi się podobać :P

[shopka_]

Napisane przez GretchenSp

Nienawidzę kupować spodni. Może jedna para na 10 po przyniesieniu do domu i ponownym przymierzeniu, dobrze leży i naprawdę mi się podoba. Dlatego w szafie mam mnóstwo jeansów, ale chodzę w 2-3 parach na zmianę.

Znam to. W przymierzalni leżą dobrze, w domu już nie. Jeansów które dobrze leżą mam też 2, 3 pary. Kilka par leży nienoszonych, gdyż szkoda wyrzucić, a dać nie ma komu. Ratuje mnie to, że często noszę legginsy.
Poradzi ktoś co zrobić aby kupić na prawdę dopasowane jeansy, ale dobrze leżące nie tylko w przymierzalni? :P

[Redhaired Witch]

Odswiezam watek, jestem wlasnie na etapie ograniczania ilosci ubran wiec wpisze sie zeby sprawdzic w przyszlosci jak mi to idzie Planuje dokonywac tylko przemyslanych zakupow, kupowac rzeczy porzadne i stylowe.
Wydaje mi sie, ze mam dosc malo ubran ale ze wzgledu na kolorystyke mam miliony kombinacji i zero problemu co na siebie wlozyc

3 x legginsy (w tym 2 czarne wet look, 1 bordowe)
4 x czarne spodnie skinny (w tym 1 skorzane)
16 x tuniki (11 czarnych, 2 szare, 3 kawowe)
1 x szyfonowa czarna koszula
6 x azurowe swetry (w tym 5 czarnych, 1 szary)
2 x kardigany (czarny i szary)
2 x narzutki/waterfalle (czarny i khaki)
1 x czarny zakiet stylizowany na ramoneske
2 x bordowe swetry
2 x bandazowe czarne mini spodnice
2 x kawowe sukienki mini
6 x bokserko-tuniki (czarne, kawowe, bordowe, ciemnozielone)
2 x bokserki pod spod (czarna i bezowa)
2 x czarne bluzki pod spod
4 x kurtki skorzane/zamszowe (w tym 2 czarne, 1 ciemnobraz. 1 khaki)
1 x czarny plaszcz zimowy
1 x jesienna parka khaki
4 x paski (czarne, metalowe, z cwiekami)
4 x czarne rajstopy
2 x torebki (czarna i zielona)
4 x szaliki/chusty (czarne i szare)

Buty wszystkie czarne :
1 x sandaly na obcasie
6 x botki na obcasie (moja slabosc)
1 x plaskie wojskowe/workery
1 x kozaki na obcasie

W tym nie chodze ale trzymam na wszelki wypadek:
1 x szare szorty na wakacje
2 x czarne swetry (w gory)
1 x czarne legginsy na ciaze
1 x kozuch na ciaze
1 x plaskie i paskudne ale stabilne kozaki na ciaze
1 x bezowe wyjsciowe czolenka
1 x ciemnozielony wyjsciowy zakiet
1 x ciemnozielona wyjsciowa sukienka
2 x kopertowki (czarna i bezowa)

[theoneandonly]

Napisane przez Redhaired Witch

Odswiezam watek, jestem wlasnie na etapie ograniczania ilosci ubran wiec wpisze sie zeby sprawdzic w przyszlosci jak mi to idzie Planuje dokonywac tylko przemyslanych zakupow, kupowac rzeczy porzadne i stylowe.
Wydaje mi sie, ze mam dosc malo ubran ale ze wzgledu na kolorystyke mam miliony kombinacji i zero problemu co na siebie wlozyc

3 x legginsy (w tym 2 czarne wet look, 1 bordowe)
4 x czarne spodnie skinny (w tym 1 skorzane)
16 x tuniki (11 czarnych, 2 szare, 3 kawowe)
1 x szyfonowa czarna koszula
6 x azurowe swetry (w tym 5 czarnych, 1 szary)
2 x kardigany (czarny i szary)
2 x narzutki/waterfalle (czarny i khaki)
1 x czarny zakiet stylizowany na ramoneske
2 x bordowe swetry
2 x bandazowe czarne mini spodnice
2 x kawowe sukienki mini
6 x bokserko-tuniki (czarne, kawowe, bordowe, ciemnozielone)
2 x bokserki pod spod (czarna i bezowa)
2 x czarne bluzki pod spod
4 x kurtki skorzane/zamszowe (w tym 2 czarne, 1 ciemnobraz. 1 khaki)
1 x czarny plaszcz zimowy
1 x jesienna parka khaki
4 x paski (czarne, metalowe, z cwiekami)
4 x czarne rajstopy
2 x torebki (czarna i zielona)
4 x szaliki/chusty (czarne i szare)

Buty wszystkie czarne :
1 x sandaly na obcasie
6 x botki na obcasie (moja slabosc)
1 x plaskie wojskowe/workery
1 x kozaki na obcasie

W tym nie chodze ale trzymam na wszelki wypadek:
1 x szare szorty na wakacje
2 x czarne swetry (w gory)
1 x czarne legginsy na ciaze
1 x kozuch na ciaze
1 x plaskie i paskudne ale stabilne kozaki na ciaze
1 x bezowe wyjsciowe czolenka
1 x ciemnozielony wyjsciowy zakiet
1 x ciemnozielona wyjsciowa sukienka
2 x kopertowki (czarna i bezowa)

Zazdroszcze Masz cala swoja szafę w głowie, dzięki czemu zawsze masz się w co ubrać i pewnie zawsze wyglądasz dobrze dzięki temu.
Ja nigdy nie mam w co się ubrać, ubrań nie mogę spamiętać, przec co czasami kapituluję i zakładam to co jest na wierzchu

[Redhaired Witch]

Napisane przez theoneandonly

Zazdroszcze Masz cala swoja szafę w głowie, dzięki czemu zawsze masz się w co ubrać i pewnie zawsze wyglądasz dobrze dzięki temu.
Ja nigdy nie mam w co się ubrać, ubrań nie mogę spamiętać, przec co czasami kapituluję i zakładam to co jest na wierzchu

Dzieki, co prawda tez mam ulubione zestawy ale probuje nosic wszystko na zmiane

[201706121151]

Jezu! Ja zawsze kupuję rzeczy, które mi się podobają, ale nie mam z czym ich połączyć. Brakuje mi zwykłych basicowych koszulek, bluzek z długim rękawem i ładnych T-shirtów ogólnie. Nic mi nie pasuje, a to nie taki kołnierzyk, a to dekolt, a to coś z rękawem nie tak.
Oto co mniej więcej znajduje się w mojej szafie:
15x T-shirty i bluzki na ramiączkach (mniej więcej, za mało!)
8x spodnie i legginsy
6x spodenki
3x bluzy, bluzki z dłuższym rękawem
7x swetry, kardigany
6x koszule z krótkim i długim rękawem
2x żakiety
3x spódnice i spódniczki (mało )
8x sukienki na różne okazje
2x playsuity (moje ukochane)
3x kurtki/płaszcze jesienne/wiosenne
1x płaszcz jesienno-zimowy
1x kurtka zimowa

BUTY:
1x trampki
4x balerinki i jazzówki
1x sandały płaskie
2x buty zimowe
1x worker bootsy na wiosnę/jesień
3x szpilki

TOREBKI:
3x duże
7x małe

Pewnie i tak o części zapomniałam, ale tak to ogólnie się przedstawia . Jak już powiedziałam, cierpię na brak koszulek

[elpii]

odswiezam moja szafe mam w niej :


swetry/kardigany 8
sukienki jesienno zimowo wiosenne 6
legginsy cieple 4
legginsy cienkie 5
spodnie 3
sukienki letnie 2
koszule 6
bluzki letnie 7
tunika letnia 1
bluzki dl rekaw basic 5
spodnie letnie 4
spodenki krotkie 1
japonki 2
buty letnie na koturnie 1
sandaly 1
buty jesienno zimowe plaskie i na obcasie 5
buty wiosenne na obcasie 1
baleriny 2
plaszcze jesienno wiosenne 3
ponczo 1
plaszcze zimowe 3
kurtka zimowa 1
kurtka krotka wiosenno letnia 1
torebki 5

Tak duzo tego nie jest a wedlug mnie jest za duzo bo nie we wszystkim chodze. wiec juz nic nawet nie kupuje.

[meblemetalowe]

Ja mam tyle rzeczy, że czas na nową większą szafę.

[ailatan1985]

Mam mnóstwo ubrań i butów. A i tak nigdy nie mam się w co ubrać jak chcę gdzieś wyjść

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201610111032]

Nigdy nie liczyłam swoich ubrań czy dodatków. Chyba najwięcej mam sukienek na okres wiosenno-letni. Niby mam wszystkiego sporo ale nie ukrywam, że czasami ciężko jest coś do czegoś dobrać. Nie lubię kupować rzeczy na siłę, tylko dlatego, że czegoś nie mam bądź z tego wyrosłam lub popsuło się. Najbardziej lubię kupować kiedy nic nie muszę, nie planuję od tak po prostu bo mi się coś spodobało. Wiem, że wtedy jestem najbardziej zadowolona.

[manio]

a ja muszę zrobić czytski w szafie bo niby pęka w szwach a jak przyjdzie mi się gdzieś ubrać to nie mam w co.. mam dużo rzeczy któe założyłam raz i leżą muszę zrobić w wolnej chwili porządek i wystawić rzeczy na wizażowe wymianki.

[bleuclair]

Moja szafa to:
-9 par jeansów (w tym jedne białe, jedne czarne, jedne 3/4)
- jedne jegginsy
-2 pary spodni w kant
- 3 pary spodni innych niż jeansy
- 2 pary sztruksów
- 5 par krótkich spodenek
-6 par legginsów
-10 spódnic
-8 sukienek +6 takich typowo letnich, lekkich , troszkę plażowych
-12 koszul
-9 marynarek (uwielbiam marynarki)
-2 kurtki jeansowe
- sweterków które noszę na pewno jest więcej niż 10
-1 baleriny (mam problem by kupic takie w których zdołam chodzić )
-1 klapki
-3 pary sandałków
-1 adidasy + 1 inne wiązane buty
-1 krótkie kaloszki
-2 para botków jesiennych
-2 pary kozaków (jedne na jesień bardziej, drugie na zimę)
-2 pikowane parki na zimę
-3 sztuki kurtek skórzanych
- 1kurteczka jesienna z materiału
- 4 większe torebki, 3 wizytowe
-2 bluzy z kapturem
topów,bluzeczek z krótkim rękawem i długim oraz rzeczy w których wałęsam się po domu nie liczę.
Obecnie najbardziej brakuje mi w szafie parki na jesień, chciałabym mieć też dużo więcej sukienek

[Redhaired Witch]

Ja jestem z siebie dumna bo zrobiłam wielkie czystki zostawiając tylko rzeczy potrzebne (...z małymi wyjątkami ) więc obecnie mam tyle a wszystko czarne:

3 x legginsy - cienkie, grube, skórzane
1 x letnia spódnica midi
9 x tuniki/sukienki
1 x bokserka pod spód
2 x bluzki - letnia do spódnicy, cieplejsza z golfem
4 x narzutki-waterfalle
2 x kardigany
1 x ponczo-sweter
2 x płaszcze zimowe - jesienny i zimowy
4 x botki - zimowe, jesienne, przejściowe, bikery
2 x letnie buty

A do tego okazyjne: maxi weselna, kostium kąpielowy, 2 bluzki, sandały i szorty wakacyjne, buty i golf w góry.

Bardzo mi pasuje taki minimalizm choć i tak niektóre z tych rzeczy nie są mi koniecznie potrzebne.

[manio]

będę w najbliższych dniach robić porządek i tzw czystki wtedy zliczę i zamelduję

[iwwwonaa]

najwięcej ze wszystkiego mam bielizny :P 300 par stringów to lekka przesada :P

[bleuclair]

Napisane przez bleuclair

Moja szafa to:
-9 par jeansów (w tym jedne białe, jedne czarne, jedne 3/4)
- jedne jegginsy
-2 pary spodni w kant
- 3 pary spodni innych niż jeansy
- 2 pary sztruksów
- 5 par krótkich spodenek
-6 par legginsów
-10 spódnic
-8 sukienek +6 takich typowo letnich, lekkich , troszkę plażowych
-12 koszul
-9 marynarek (uwielbiam marynarki)
-2 kurtki jeansowe
- sweterków które noszę na pewno jest więcej niż 10
-1 baleriny (mam problem by kupic takie w których zdołam chodzić )
-1 klapki
-3 pary sandałków
-1 adidasy + 1 inne wiązane buty
-1 krótkie kaloszki
-2 para botków jesiennych
-2 pary kozaków (jedne na jesień bardziej, drugie na zimę)
-2 pikowane parki na zimę
-3 sztuki kurtek skórzanych
-3kurtki dzinsowe
-
- 1kurteczka jesienna z materiału
- 4 większe torebki, 3 wizytowe
-2 bluzy z kapturem
-4 piżamy letnie,2 zimowe i dwie koszule nocne
-3 halki do spania z kategorii tych bardziej sexi
topów,bluzeczek z krótkim rękawem i długim oraz rzeczy w których wałęsam się po domu nie liczę.
Obecnie najbardziej brakuje mi w szafie parki na jesień, chciałabym mieć też dużo więcej sukienek

Tak patrzę na tę listę która zrobiłam dwa lata temu i jestem w szoku,że przybyło mi przez ten czas mnóstwo ubrań
dzinsy dlugie(ostatnio wyrzuciłam kilka par)-Obecnie (jedne z Diverse,jedne z Levisa,cztery z Orsaya,dwie pary z Mango,jedne z H&M,jedne Stradivarius)
2 pary jegginsow
3 pary legginsow
Dzinsy bemudy-2 pary
Dżinsy szorty-5+1 ogrodniczki
Woski-6 (w tym są dwie trochę za ciasne)
Sztruksy-5
Spodnie z materiału -5
Spódnice -nie wiem na pewno około 20 (letnie i zimowe)
Sukienki-z 10 będzie moze wiecej.Plus kilka bawełnianych typowo płacowych
Koszule-3 dżinsowa,dwie zamszow,5 flanel i innych jeszcze z 10
Buty zimowo jesienne-jedna kozaki,3 pary botkow
Kalosze i jedna buty wiązane takie na ciepłą jesień
Jedne trampki
Torebki-4 Plus dwie małe kopertowki
Swetrów nie zlicze pewnie ponad 20
Zakiety (uwielbiam)-12
Kamizelki-3
Kombinezon 3 (jeden plażowy,jeden letni,jeden czarny wizytowy)
Płaszcze jesienne4
Parki zimowe3
Płaszcz welniany zimowy
Kurtki skórzane i skoropodobne-4
Dwie kurtki typowo na wyjazdy
Dwie pary dresow (uwielbiam dresy w domu
-trzy bluzy z kapturem
Pizamy-4 letnie dwie zimowe i 3 halki satynowe
Obuwie letnie i sportowe-tu niestety obecnie 0,potrzebne zakupy mam jedne sandały które nadają się do chodzenia jedne klapki i jasne baleriny ale wszystko to ma już swój deadline i zaraz rozpadnie się jak adidasy
Jedna para czulenek
Czapek szalikow uważam że ciągle mam mało.
Co nie zmienia faktu ze grubo przesadzam.

[IiIiIiIiwona]

Nie liczyłam tak dokładnie, jak userka powyżej, ale na pewno najwięcej mam bielizny oraz butów. Generalnie jestem miłośniczką szpilek i kocham sobie kupować raz na jakiś czas te buty. Poza tym mam też dość dużo par spodni i sukienek

[Thirtyfashion]

O Boże, Wy robicie listy?? Ja chyba bym utonęła w obliczeniach i zajęłoby mi to miesiąc ! wszystkiego mam mnóstwo, na szczęście garderoba duża