Lutówki 2017 ❤ - część V - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-03-17, 13:21   #4711
sreberko4
Zakorzenienie
 
Avatar sreberko4
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 3 797
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Eyo co sie dzialo w nocy? I czemu na ziemi?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"I Was Born To Love You..."
sreberko4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 13:47   #4712
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
U nas piękne słońce, ale przeraźliwie zimno, wieje tak mroźny wiatr, który nam prawie głowy pourywal.

Weekend zapowiada się spokojnie, spędzimy go razem w domu, czasem też trzeba się ze sobą ponudzic . Jutro tylko idę z Antosia do teatru na Rumcajsa , mąż w tym czasie pospaceruje z synkiem, a potem może jakaś kawiarenka i pyszne ciacho i kawa . Taki mam plan

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


Współczuję, mam nadzieję, że mąż przejmie dziś trochę opieki na córeczką i będziesz mogła odpocząć

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U nas tez weekend leniwy dawno taki był rano tylko byłam odebrać rybkę, teraz mały śpi a my porzadkukemy strych i ja rovie paznokcie... Czytaj maz ogarnia strych a pancia wydaje polecenia🤣


Eyo tule!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 14:16   #4713
Escorpio
Zakorzenienie
 
Avatar Escorpio
 
Zarejestrowany: 2014-09
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 6 441
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Eyo postaraj sie troche przespac!
Escorpio jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 16:00   #4714
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Sorry ale dzisiaj nawet nic nie próbuje cytować bo noc to był dramat i cyrk na kółkach. Spałam za 2h na podłodze i to były jedyne które spałam...Tak daje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tulę!

Co się działo?


U nas sobota jak zwykle. 3/4 sprzątanie, 1/4 odpoczynek... A jutro basen i gotowanie...
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 17:13   #4715
kiciulec
Zakorzenienie
 
Avatar kiciulec
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: st lova
Wiadomości: 3 001
Send a message via Skype™ to kiciulec
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Eyo czemu tak?

Uhh u nas znowu choroby. Ala zawalone zatoki, ja tylko bol gardla i lekki katar a Karol goraczka i kaszel. Juz bylismy u lekarza, nie jest zle ale mowila ze jakis wredny wirus panuje ze goraczka nawet 9 dni😕

Zobaczymy jak sie sprawdzi planowanie posilkow na tydzien. Pierwsza proba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kiciulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 17:54   #4716
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Mam pytanie, podajecie dzieciom do picia przefiltrowana wode z kranu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
tak
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 18:21   #4717
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez Fantazja_ Pokaż wiadomość
moj tez domator...albo bardziej typ, ktory musi przeanalizowac wszystko..co gdzie kiedy jak o ktorej itd itd.... strasznie mnie to wkurza czasem.
To sie party szykuje
O jaaa, to by się z moim dogadał

Dziewczyny, a Wy tą przefiltrowaną wodę jeszcze gotujecie? Fantazja pisała, że tak, a ja nie wiem, czy to w sumie jest potrzebne.

Eyo, co się stało?

Niespodzianka dla TŻeta się udała, Nina była dziś przekochana, no cudowne dziecko Spała nawet 2,5 h! Nawet vege ciasto mi wyszło
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-03-17, 18:38   #4718
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
O jaaa, to by się z moim dogadał



Dziewczyny, a Wy tą przefiltrowaną wodę jeszcze gotujecie? Fantazja pisała, że tak, a ja nie wiem, czy to w sumie jest potrzebne.



Eyo, co się stało?



Niespodzianka dla TŻeta się udała, Nina była dziś przekochana, no cudowne dziecko Spała nawet 2,5 h! Nawet vege ciasto mi wyszło
Ja gotuje, bo u nas kranówa taka sobie.


Super, że imprezka się udała!


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 18:38   #4719
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Ja nie gotuje. Pijemy z filtra. W zlobku to w ogole prosto z kranu daja.
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 20:27   #4720
minula
Wtajemniczenie
 
Avatar minula
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Dobry wieczór

U nas dziś zimno, ale zaliczyliśmy dlugi spacer na sankach.

Eyo jak minął dzień? Odespalas trochę?
Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
O jaaa, to by się z moim dogadał

Dziewczyny, a Wy tą przefiltrowaną wodę jeszcze gotujecie? Fantazja pisała, że tak, a ja nie wiem, czy to w sumie jest potrzebne.

Eyo, co się stało?

Niespodzianka dla TŻeta się udała, Nina była dziś przekochana, no cudowne dziecko Spała nawet 2,5 h! Nawet vege ciasto mi wyszło
Ja nie gotuje.

Super, że niespodzianka się udała!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 20:42   #4721
Fantazja_
Zakorzenienie
 
Avatar Fantazja_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Eyo oby było dziś dużo lepiej

Zdrówka dla wszystkich chorych! btw..wirus 9 dni...no way :/

MartaMagda fajnie, że imprezka udana, mąż pewnie zaskoczony
Ja gotuję wodę, ale też ostatnio się zastanawiałam, czy jest sens..sama piję nieprzegotowaną

Ja kończę ciasto dla teścia... padam dziś na pysk. Tydzień temu tak pięknie było, słonecznie, ciepło...a dziś..jakaś pomyłka
Fantazja_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-17, 21:09   #4722
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V



ostatnio nie mam czasu na forum. Ciągle coś sie dzieje.
Nie wiem co u Was.

Ale wirus minął, wreszcie czuję się lepiej.



Kupiliśmy dziś stół jeszcze krzesła dokupić muszę zawsze marzyłam o stole z krzesłami

Idę poczytać co u Was.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Sorry ale dzisiaj nawet nic nie próbuje cytować bo noc to był dramat i cyrk na kółkach. Spałam za 2h na podłodze i to były jedyne które spałam...Tak daje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
współczuję bardzo
Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
Weekend zapowiada się spokojnie, spędzimy go razem w domu, czasem też trzeba się ze sobą ponudzic . Jutro tylko idę z Antosia do teatru na Rumcajsa , mąż w tym czasie pospaceruje z synkiem, a potem może jakaś kawiarenka i pyszne ciacho i kawa . Taki mam plan

super plan
Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
U nas tez weekend leniwy dawno taki był rano tylko byłam odebrać rybkę, teraz mały śpi a my porzadkukemy strych i ja rovie paznokcie... Czytaj maz ogarnia strych a pancia wydaje polecenia��


Eyo tule!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Niespodzianka dla TŻeta się udała, Nina była dziś przekochana, no cudowne dziecko Spała nawet 2,5 h! Nawet vege ciasto mi wyszło
super,że niespodzianka sie udała
Cytat:
Napisane przez kiciulec Pokaż wiadomość

Uhh u nas znowu choroby. Ala zawalone zatoki, ja tylko bol gardla i lekki katar a Karol goraczka i kaszel. Juz bylismy u lekarza, nie jest zle ale mowila ze jakis wredny wirus panuje ze goraczka nawet 9 dni��
\
ZDRÓWKA!
Słyszałam o tym wirusie. Syn od mojej siostry miał przez 8 dni gorączkę 39-40 st. Teraz moja mama to samo ma. Ja przez 8 dni miałam też jakiś wirus,ale bez gorączki, za to mega mdłości, zawroty głowy, biegunka.
OBY DO WIOSNY!!!!!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2018-03-17 o 21:10
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 21:22   #4723
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Hej!
U nas dzisiaj dzien pełen wrażeń, mieliśmy sesję roczkową i już nie mogę się doczekać efektów. Trwała ponad godzinę i powiem Wam, ze byłam po niej padnięta
Ale udało się zrobic właściwie większość tego co chcieliśmy więc czekam z niecierpliwością.
Za tydzien roczek nr 1, a za 2 tygodnie roczek nr 2 wiec goracy czas.

Z racji tego, ze jesteście już po doradźcie mi proszę jakieś przekąski, które mogę zrobić 1 lub nawet 2 dni przed?

Z ciast będę robiła torta i muffinki i chyba przynajmniej jeszcze jedno by sie przydało, jakoś nie mam pomysłu, ale bardziej mnie męczą te przekaski, bo w dzień imprezy to mogę zrobić max 1 rzecz, bo nie ogarnę

poratujcie


noce u nas znowu zrobiły sie fatalne, dzisiaj od 2 to już co chwile pobudka i wstał o 5, myslałam, ze umrę, bo o 24 poszliśmy spać...


Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Koleżanka właśnie wczoraj mówiła że jakieś 2 pary tam były i już nie będzie :/ kurcze trzeba będzie zamawiać a to tak w ciemno mogę i wiem że to dobry poprawny but? Dlaczego jedni mówią że emelki dobre a inni że im nie pasowały?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

eh to lipa, trochę się na nie nastawiałam, bo podobaja mi się wizualnie, ale jednak pierwsze buty to przez neta nie kupię

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
uznala mniej wiecej ze nie ma co mi opowaidac o zaleceniach, pastach itd bo skoro ja karmie 100 razy na dobe to nic nam nie pomoze i normalnie by nas zaprosila jak cos by sie dzialo ale mam przyjsc za 3 meisiace bo ona az z ciekoawsci zobaczy zeby ktore ma dziecko karmione TYLE razy w nocy (jak powiedzialam "ponad 5" to zaczela mowic ze 15) masakra..

no ja wlasnie tez nie wiem jak to jest "dobrze" z tym butem.. najpierw chyba pochodze po sklepach, niech ktos cos poradzi a pozniej bede zamawic albo pierwsze kupie w sklepie a kolejne rozmiary bede sama ogarniac bo te wysylki i oddawanie to tez za hajys to bez sensu...




Moj drze jape tylko w aucie..no tak sie drze ze juz milcze.
moj system "15min tlumacze, 15min milcze, a pozniej podgłasniam muzyke" przeszedl do "tlumacze pierwsze 200m a pozniej muza na ful"

powoli rozwazam zeby jezdzic autobusem do zlobka po niego. choc to wycieczka dluga bo moj wsiowy jezdzi co 30min.. ale widze ze biore go ze zlobka i placze w tym aucie bo go nie nosze tule tylko znow sam.. a tak to bym go w nosidło wziela i tulila cala droge
chciałam cię prsic o namiary na stomatologa jak już będziemy się wybierac, ale chyba jedn poszukam innego

a co do ryku w aucie to miałam nadzieję, ze nowy fotelik zdziała cuda, a u was jednak nie?

Cytat:
Napisane przez Opiumalfa Pokaż wiadomość
Oczywiscie ze sie kładzie. Na ziemi, na stoliku. Dziś jedzenie kolacji to była wielka afera i wycie. Przez dobre 15 min. Sam sie nakręcał. Miał pokrojona kanapkę na stoliku i w pewnym momencie koniec i dramat. Wył i wył. Sam. Nikt mu nic nie robił, nie wciskał jedzenia. Jakby mi chociaż powodziec umiał czego on chce...
eh to jedzenie... szymon też często łapie takie fazy, tylko u niego to teraz na zasadzie, że on nie chce być w krzesełku, no wscieka się strasznie. Jak go wysadzę i stoi to je


Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
8-14
ogolnie chodzi juz ponad 2 tygodnie i pierwsze 1,5 bylo ok. ale mial 2 dni spania w zlobku a tak to 8-11 do domku
a teraz od poniedzialku tam spi. bardzo mu sie zmienił rytm
normalnie maciek funkcjonuje od 9-10 ok. 14-15 ma 1,5h drzemki i 20-21 idzie spac noc trwa u niego dluzej niz dzien
a teraz wstaje o 7, o 11 drzemka w zlobku 40min (nie umie wejsc sam w druga faze snu) i o 14 go odbieram. w domu odsypia 1,5h a chetnie spałby wiecej i idzie spac ok. 19:30-20
On juz o tej 7 jest zmeczony. wpadłam na to wczoraj jak zawiozlam go na 9 (spal do 8) i Pani powiedziala ze byl marudny ale po spaniu dopiero. czyli no tez sie nie wyspał w te 40min ale to nie było skumulowane zmeczenie...
bede probowala go szykowac do snu tak zeby o 19 usypiac, zeby ta noc byla 12h moze pomoze a jak nie to bede go wozic na 9, niech spi dluzej w domu co oznacza ze kolo 18:15 bedziemy szykowac go do spania... :O

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------



to ja tez wiem jak reszte dnia zaplanowac ale odobno plakal 3 dni. cale bite 3 dni. idzie do Pani o tej 8 chetnie, zjada sniadnako i o 9 kapituluje. Pani mowi ze dziwnie wyglad bo sie bawi i placze jednoczesnie (jak np w danym momencie zadna nie moze go miec na rekach)
myslałysmy ze to zeby, bo we wtorek odkryłam nowy zab.. no albo sam fakt zlobka. On pierwsze 1,5tyg bez łzeki ani jednej i pani od poczaktu mowila "przyjdze jeszcze placz" wiec moze to to

---------- Dopisano o 09:38 ---------- Poprzedni post napisano o 09:36 ----------

jak zaczne go szykowac do spania o 18 to wakacje spedze w domu ;D juz teraz nad morzem nuda bo chodzil spac o 19 ateraz to juz w ogole
ja uwielbiałam czas jak chodził spać po 18 rano i tak przeje... od zawsze więc chociaż z wieczoru coś było, a teraz wieczoru coraz mniej

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Kaja dziś upadła na kant stołu i miała krew w buzi Ząbki i język całe, ale siniak duży już się pojawił..
ojoj, dobrze, ze nic poważniejszego się nie stało. Tulasy dla Kai!



Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
Mi też coś wizaż szalał, nie pocytowalo, nie wysłało się nic. Już nie wiem co tam pisałam .

Na pewno, że Janek ma zajawke na samochody. Jeździ nimi po całym domu cały czas i wydaje przy tym odglosy: brrrr, yyyyyy. Dziś z Antosia wyścigi robili przez godzinę, a jak tak sobie na nich patrzyłam i szczęście mnie przepelnialo, jacy oni są kochani i cudowni. Moje kochane dzieciaki .

Ja nigdy nie dałam się zamknąc w domu na 24 h. Mój mąż o tym wiedział zanim nasza córeczka pojawiła się na świecie . Jak go nie ma, albo dziwnie pracuje to tak sobie ustalam dzień, żeby gdzieś wyjść, z kimś się spotkać, a w najgorszym przypadku po prostu spacer, pepco, rosmann. Teraz jak nie karmię to już w ogóle próbuje powrócić do dawnego życia . Właśnie kupilam bilety na koncert. No będzie się działo .

A tak poza moimi samotnymi wypadami to życie z dziećmi jest ciekawsze, ile my rzeczy robimy, poznajemy, wyjeżdżamy, nie ma czasu leżeć na kanapie. Chociaż nie powiem, czasu na książkę brak



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Przeczytałam właśnie swój wywód, masło maslane .

*nie karmię w nocy oczywiście, bo w dzień jeszcze 4 karmienia zostały. Tu na razie bez zmian

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
a jak te noce teraz wyglądaja u was?


Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że po powrocie do pracy też mi przejdzie i będę lepiej się czuła Obecnie, wiem, że to źle zabrzmi, jak tak cały dzień w domu jestem to kompletnie nie mam nawet ochoty bawić się z B
Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Anolta, podziwiam Cię za postawę, za podejście Naprawdę

Mam nadzieję, że faktycznie to życie stanie się kiedyś ciekawsze. U nas na razie wieje znudzeniem, zmęczeniem, zasiedzeniem, samotnością przeplatanymi chwilami dzieciowego szczęscia. Mało czym potrafimy się jeszcze cieszyć. Brutalnie mówiąc, na dzień dzisiejszy wolałam swoje "stare życie". Teraz to zero wyjazdów, w kółko robimy jedno i to samo. Mam nadzieje, że na wszystko przyjdzie czas...
trochę wiem co czujesz, ja raczej nie myślę w kategoriach, ze wolałam stare, bo jednak wolę to obecne, mimo, ze bywa cholernie ciężko, ale z kolei kalkuluję czy mam siły, checi na rodzeństwo. Bo marzy mi sie jeszcze pożyć, wyjechać gdzieś i o ile z jednym dzieckiem wiem, że nadejda takie czasy, to z 2 już na jakiś czas bedziemy bankowo uziemieni

Cytat:
Napisane przez sonia_n Pokaż wiadomość
Tez chyba nie jestem gotowa. Im wiecej o tym mysle tym wizja rodzeństwa dla K sie oddala. Chciałabym trochę odpocząć i pożyć


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

---------- Dopisano o 06:52 ---------- Poprzedni post napisano o 06:50 ----------





Dajesz nadzieje u mnie Kacper długo był taki trochę aspołeczny. Wózka nie lubił. Cieżko było z nim gdzieś wyjsć. Teraz jest lepiej i te dni łatwiejsze. Ale i tak czekam na ciepłe dni jak na zbawienie


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
to tak jak u nas, od poczatku było ciężko, bo najpierw fatalne kolki i skoki, potem zeby, a jak już się zrobiło fajniej to włączył sie właśnie strach przed ludźmi, który trwał prawie 5 miesiecy. A wózek to też max godzina, więc no uziemiona byłam.
Bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy od pierwszych miesięcy mogli inaczej spędzać czas z dzieckiem niż ja, u mnie to czesto była ""
walka o przetrwanie" dnia. Ale co zrobić, tak miało być.
Najważniejsze, że jest cudowny i zdrowy Tak sobie zawsze powtarzam
__________________
Szymon
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 21:36   #4724
axn22
Zakorzenienie
 
Avatar axn22
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 5 086
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
to tak jak u nas, od poczatku było ciężko, bo najpierw fatalne kolki i skoki, potem zeby, a jak już się zrobiło fajniej to włączył sie właśnie strach przed ludźmi, który trwał prawie 5 miesiecy. A wózek to też max godzina, więc no uziemiona byłam.
Bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy od pierwszych miesięcy mogli inaczej spędzać czas z dzieckiem niż ja, u mnie to czesto była ""
walka o przetrwanie" dnia. Ale co zrobić, tak miało być.
Najważniejsze, że jest cudowny i zdrowy Tak sobie zawsze powtarzam
Skąd ja to znam... My to chyba też wszystko przerobiliśmy i dalej przerabiamy. Kolki, skoki, lęki. Strach przed ludźmi może nie ale dystans na pewno i to do dziś. A wózek... Czasem na 15min, czasem 1,5h... ale przy wkładaniu go za każdym jednym razem wpada w szał do teraz Na długim spacerze z wózkiem to jak byłam 5 razy to będzie dobrze... Szkoda mi najbardziej, że całe lato w domu przesiedzieliśmy. Szczerze mówiąc to z tego pierwszego roku to prawie nic nie mieliśmy. Nie ma to jak macierzyństwo oparte na przetrwaniu dnia No ale co poradzić I tak mamy cudowne dzieci, no nie?

A teraz to się najbardziej wkurzam, że każdy posiłem to min godzina mojego męczenia się. Nie to, że B nie chce bo on straszny żarłok ale trzeba go karmić a on nie usiedzi chwili w spokoju...
axn22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 21:44   #4725
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Hej!
U nas dzisiaj dzien pełen wrażeń, mieliśmy sesję roczkową i już nie mogę się doczekać efektów. Trwała ponad godzinę i powiem Wam, ze byłam po niej padnięta
Ale udało się zrobic właściwie większość tego co chcieliśmy więc czekam z niecierpliwością.
Za tydzien roczek nr 1, a za 2 tygodnie roczek nr 2 wiec goracy czas.

Z racji tego, ze jesteście już po doradźcie mi proszę jakieś przekąski, które mogę zrobić 1 lub nawet 2 dni przed?

Z ciast będę robiła torta i muffinki i chyba przynajmniej jeszcze jedno by sie przydało, jakoś nie mam pomysłu, ale bardziej mnie męczą te przekaski, bo w dzień imprezy to mogę zrobić max 1 rzecz, bo nie ogarnę

poratujcie


noce u nas znowu zrobiły sie fatalne, dzisiaj od 2 to już co chwile pobudka i wstał o 5, myslałam, ze umrę, bo o 24 poszliśmy spać...





eh to lipa, trochę się na nie nastawiałam, bo podobaja mi się wizualnie, ale jednak pierwsze buty to przez neta nie kupię



chciałam cię prsic o namiary na stomatologa jak już będziemy się wybierac, ale chyba jedn poszukam innego

a co do ryku w aucie to miałam nadzieję, ze nowy fotelik zdziała cuda, a u was jednak nie?



eh to jedzenie... szymon też często łapie takie fazy, tylko u niego to teraz na zasadzie, że on nie chce być w krzesełku, no wscieka się strasznie. Jak go wysadzę i stoi to je




ja uwielbiałam czas jak chodził spać po 18 rano i tak przeje... od zawsze więc chociaż z wieczoru coś było, a teraz wieczoru coraz mniej



ojoj, dobrze, ze nic poważniejszego się nie stało. Tulasy dla Kai!





a jak te noce teraz wyglądaja u was?






trochę wiem co czujesz, ja raczej nie myślę w kategoriach, ze wolałam stare, bo jednak wolę to obecne, mimo, ze bywa cholernie ciężko, ale z kolei kalkuluję czy mam siły, checi na rodzeństwo. Bo marzy mi sie jeszcze pożyć, wyjechać gdzieś i o ile z jednym dzieckiem wiem, że nadejda takie czasy, to z 2 już na jakiś czas bedziemy bankowo uziemieni



to tak jak u nas, od poczatku było ciężko, bo najpierw fatalne kolki i skoki, potem zeby, a jak już się zrobiło fajniej to włączył sie właśnie strach przed ludźmi, który trwał prawie 5 miesiecy. A wózek to też max godzina, więc no uziemiona byłam.
Bardzo zazdroszczę wszystkim, którzy od pierwszych miesięcy mogli inaczej spędzać czas z dzieckiem niż ja, u mnie to czesto była ""
walka o przetrwanie" dnia. Ale co zrobić, tak miało być.
Najważniejsze, że jest cudowny i zdrowy Tak sobie zawsze powtarzam
przekaska to polskie sushi czyli rollsy z tortilli super są szybko sie robi i mozna wczesniej

dentystke moge Ci polecic na priv jak chcesz na gupie kp jest laska ktora sie udziela i popiera kp wiec warto chyba zrobilam risercz po tej wizycie

nie wiem czy fotelik zmienił...musialabym sie zastanowic... nie wiem. jezdze tym tylko do i ze zlobka. do zlobka nie placze. ze zlobka placze. ale to kwestia tego ze biore ze zlobka, tulimy sie, a tu bach w fotelik i znow mamy nie ma. tak to widze

MalaMi wczoraj uslyszalam ze drugie dziecko ZAWSZE jest inne od pierwszego ;D wiec moze akurat, argument !
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 22:18   #4726
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
Hej!
U nas dzisiaj dzien pełen wrażeń, mieliśmy sesję roczkową i już nie mogę się doczekać efektów. Trwała ponad godzinę i powiem Wam, ze byłam po niej padnięta
Ale udało się zrobic właściwie większość tego co chcieliśmy więc czekam z niecierpliwością.
Za tydzien roczek nr 1, a za 2 tygodnie roczek nr 2 wiec goracy czas.

Z racji tego, ze jesteście już po doradźcie mi proszę jakieś przekąski, które mogę zrobić 1 lub nawet 2 dni przed?
roladki tortilla
https://www.google.pl/search?biw=136....0.Yc4p0i-q4oQ
zawsze robię i smakują wszystkim
albo takie kulki z sera
https://www.google.pl/search?q=kulki...fEoRy-nD1WsRM:
albo po prostu koreczki
https://www.google.pl/search?q=korec...w=1366&bih=637
Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
A teraz to się najbardziej wkurzam, że każdy posiłem to min godzina mojego męczenia się. Nie to, że B nie chce bo on straszny żarłok ale trzeba go karmić a on nie usiedzi chwili w spokoju...
u nas ostatnio to samo. Muszę ją zabawiać, na krzesełko kładę jej przeróżne rzeczy i ją karmię. Inaczej nie wysiedzi, wstaje i próbuje wyjść z krzesłka
Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
MalaMi wczoraj uslyszalam ze drugie dziecko ZAWSZE jest inne od pierwszego ;D wiec moze akurat, argument !
u nas się nie sprawdziło
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.

Edytowane przez s i l v e r
Czas edycji: 2018-03-17 o 22:22
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 22:36   #4727
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

silver jestescie wyjatkiem potwierdzajacym regule
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-17, 22:47   #4728
__malaMi__
Zadomowienie
 
Avatar __malaMi__
 
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 497
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Skąd ja to znam... My to chyba też wszystko przerobiliśmy i dalej przerabiamy. Kolki, skoki, lęki. Strach przed ludźmi może nie ale dystans na pewno i to do dziś. A wózek... Czasem na 15min, czasem 1,5h... ale przy wkładaniu go za każdym jednym razem wpada w szał do teraz Na długim spacerze z wózkiem to jak byłam 5 razy to będzie dobrze... Szkoda mi najbardziej, że całe lato w domu przesiedzieliśmy. Szczerze mówiąc to z tego pierwszego roku to prawie nic nie mieliśmy. Nie ma to jak macierzyństwo oparte na przetrwaniu dnia No ale co poradzić I tak mamy cudowne dzieci, no nie?

A teraz to się najbardziej wkurzam, że każdy posiłem to min godzina mojego męczenia się. Nie to, że B nie chce bo on straszny żarłok ale trzeba go karmić a on nie usiedzi chwili w spokoju...
u nas jest dużo lepiej, zawsze myslałam, że najfajniejszy to taki mały bobas i no sliczny był, malenski, ale to był trudny czas. Mimo, że ja do optymistek nie należę to chyba nie spodziewałam się, ze tak dostaniemy w tyłek
Lata też mi szkoda jest, bo spedziłam je jeśli na dworze to zawsze w cieniu, bo Szymek jeżdził tylko z otwartą budka na brzuchu
No i nie zapomnę jego skoków, kiedy był nieodkładalny, były upały, a ja pakowałam go w chustę założona tylko na stanik i staliśmy na balkonie, bo juz w domu nie wyrabiałam mam co wspominać

mam ogromna nadzieję, ze teraz lato kiedy jeszcze nie pracuję wynagrodzi mi to poprzednie
no chyba, ze bunt 2 latka się zacznie

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
przekaska to polskie sushi czyli rollsy z tortilli super są szybko sie robi i mozna wczesniej

dentystke moge Ci polecic na priv jak chcesz na gupie kp jest laska ktora sie udziela i popiera kp wiec warto chyba zrobilam risercz po tej wizycie

nie wiem czy fotelik zmienił...musialabym sie zastanowic... nie wiem. jezdze tym tylko do i ze zlobka. do zlobka nie placze. ze zlobka placze. ale to kwestia tego ze biore ze zlobka, tulimy sie, a tu bach w fotelik i znow mamy nie ma. tak to widze

MalaMi wczoraj uslyszalam ze drugie dziecko ZAWSZE jest inne od pierwszego ;D wiec moze akurat, argument !

taaa też to zawsze słyszałam i owszem znam takie przypadki, zresztą i ja i mąż bylismy aniołami, a nasze rodzeństwo diabełkami, ale znam też przypadki, gdzie drugie było takie samo, albo jeszcze bardziej dowaliło (ale tego mężowi nie mówię, absolutnie takich przypadków nie znam! )

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość
roladki tortilla
https://www.google.pl/search?biw=136....0.Yc4p0i-q4oQ
zawsze robię i smakują wszystkim
albo takie kulki z sera
https://www.google.pl/search?q=kulki...fEoRy-nD1WsRM:
albo po prostu koreczki
https://www.google.pl/search?q=korec...w=1366&bih=637

u nas ostatnio to samo. Muszę ją zabawiać, na krzesełko kładę jej przeróżne rzeczy i ją karmię. Inaczej nie wysiedzi, wstaje i próbuje wyjść z krzesłka


u nas się nie sprawdziło
dzieki, tortille na pewno zrobie to właśnie i śliwki w boczku robię zawsze
__________________
Szymon
__malaMi__ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 00:08   #4729
Fantazja_
Zakorzenienie
 
Avatar Fantazja_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

MałaMi jeśli są goście lubiący śledzie to ja zawsze robię ok 2 dni przed...kroję na płaty ok 2 cm. Do słoika kroję cebulę, dorzucam zielę angielskie i liść laurowy i na to śledzie i tak warstwami to robię. Potem zalewam pół na pół octem i olejem. Myślę, że sałatkę warzywną "szałot" możesz zrobić spokojnie dzień przed bo wtedy "przegryzie się" smakiem

Zrobiłam tort pierwszy raz drip cake robiłam i polecam
Fantazja_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-03-18, 00:22   #4730
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Dziękuje dziewczyny za słowa wsparcia i otuchy - już nie będę odpisywać każdej z osobna bo forum nie starczy na taki długi post więc napiszę zbiorczo no to tak po kolei - położyliśmy małą wczoraj spać i jakieś 15 minut później postanowiłam jednak nie spać bo ją męczył nos i kaszel. To tuliliśmy, nosiliśmy, czyściliśmy nosek, plasterek przykleiliśmy itd. No i spoko, nosek się uspokoił ale jeszcze trochę pokasływała. Daliśmy pić i w sumie przeszło jak sobie buzię nawilżyła. Ale to był moment w którym chyba jakiś ząb wkroczył do akcji bo zaczęły się ryki, darcie i awantury, które trwały tak gdzieś do 4 nad ranem... Generalnie przez cały ten czas ona spać chciała, miała np. 5 minutowe momenty gdzie spała a potem znowu w ryk i cyrk. Nic nie pomagało, no nic.

Na podłodze spałam bo dostałam migreny a ona mnie zaczęła dosłownie skopywać z łóżka więc już nie wytrzymałam i się położyłam na podłodze a TZ tulił... Przysięgam, że jakbyśmy mnie wtedy pytały o moje własne imię to bym nie wiedziała.

TZ się za to nade mną dzisiaj zalitował i jak już się zebraliśmy na nogi jakoś po 11 to pojechaliśmy kupić torebkę za miliony monet, która mi się marzy od pół roku. Wycieczka była 150km w jedną stronę, wzieliśmy siostrę TZ i jej chłopaka - zabawiali małą z tyłu. Generalnie to wycieczka udana bo w aucie głównie dziecko spała, na wyjeździe spoko chociaż potwierdziło się, że to nie będzie dziecko wózkowe bo non stop chciała sama chodzić. Jeszcze po parze butów sobie z TZ kupiliśmy. Potem pojechaliśmy na kolacje do teściów i tym sposobem nie ugotowałam dzisiaj kompletnie nic a dzieckiem zajmowałam się tyle co po centrum handlowym sobie wózek popchałam.

Póki co śpi ale przy kąpieli był ryk i cyrk. Próbowała z wanny wyjść...

Ah no i Nadia ma fazę na drzwi, otwiera i zamyka, otwiera i zamyka i może tak nawet i godzinę.

Cytat:
Napisane przez anolta Pokaż wiadomość
U nas piękne słońce, ale przeraźliwie zimno, wieje tak mroźny wiatr, który nam prawie głowy pourywal.

Weekend zapowiada się spokojnie, spędzimy go razem w domu, czasem też trzeba się ze sobą ponudzic . Jutro tylko idę z Antosia do teatru na Rumcajsa , mąż w tym czasie pospaceruje z synkiem, a potem może jakaś kawiarenka i pyszne ciacho i kawa . Taki mam plan
(...)
Mam nadzieję, że udało się wam wszystko plany zrealizować

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
eyo


Chciałam iść na spacer, ale wali śniegiem
u nas waliło wczoraj (i dwa wypadki na naszej ulicy tylko trochę dalej były) a dzisiaj było tylko pięknie za oknem

Cytat:
Napisane przez Ania_Frania1 Pokaż wiadomość
(...)
My dziś pospalismy do 8.40. Ledwo zdążyłam na 10.00 na kawę z koleżankami wracając zaliczyłam Rossmanna i Pepco. Po obiedzie idziemy na spotkanie ze znajomymi i wrócimy pewnie ok 20.00 także plan dziś napięty

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
za sobotnie plany

Cytat:
Napisane przez axn22 Pokaż wiadomość
Tulę!

Co się działo?


U nas sobota jak zwykle. 3/4 sprzątanie, 1/4 odpoczynek... A jutro basen i gotowanie...
ja sobie zrobię z tego wszystkiego sprzątającą niedzielę

Cytat:
Napisane przez kiciulec Pokaż wiadomość
Eyo czemu tak?

Uhh u nas znowu choroby. Ala zawalone zatoki, ja tylko bol gardla i lekki katar a Karol goraczka i kaszel. Juz bylismy u lekarza, nie jest zle ale mowila ze jakis wredny wirus panuje ze goraczka nawet 9 dni😕

Zobaczymy jak sie sprawdzi planowanie posilkow na tydzien. Pierwsza proba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
u nas dla odmiany jest wszystko poza gorączką... trzymam kciuki żeby u was się jednak szybciej skończyło bo u nas jest już 8 dzień i ja naprawdę opadam z sił

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
O jaaa, to by się z moim dogadał

Dziewczyny, a Wy tą przefiltrowaną wodę jeszcze gotujecie? Fantazja pisała, że tak, a ja nie wiem, czy to w sumie jest potrzebne.

Eyo, co się stało?

Niespodzianka dla TŻeta się udała, Nina była dziś przekochana, no cudowne dziecko Spała nawet 2,5 h! Nawet vege ciasto mi wyszło
od kiedy Nadia skończyła rok to już nie gotuję filtrowanej
super, że TZ zadowolony jakie ciasto vege robiłaś? ja w sumie żadne vege ale lubię takie ciekawostki próbować

Cytat:
Napisane przez s i l v e r Pokaż wiadomość


ostatnio nie mam czasu na forum. Ciągle coś sie dzieje.
Nie wiem co u Was.

Ale wirus minął, wreszcie czuję się lepiej.



Kupiliśmy dziś stół jeszcze krzesła dokupić muszę zawsze marzyłam o stole z krzesłami

Idę poczytać co u Was.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------


współczuję bardzo

super plan



super,że niespodzianka sie udała

ZDRÓWKA!
Słyszałam o tym wirusie. Syn od mojej siostry miał przez 8 dni gorączkę 39-40 st. Teraz moja mama to samo ma. Ja przez 8 dni miałam też jakiś wirus,ale bez gorączki, za to mega mdłości, zawroty głowy, biegunka.
OBY DO WIOSNY!!!!!
za stół, oby dobrze wam służył
i fakt, oby do wiosny
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 00:50   #4731
minula
Wtajemniczenie
 
Avatar minula
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość

MalaMi wczoraj uslyszalam ze drugie dziecko ZAWSZE jest inne od pierwszego ;D wiec moze akurat, argument !
U mnie się sprawdziło ale syn jest tym spokojniejszym i łatwiejszym w obsłudze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 06:18   #4732
MartaMagda
Zakorzenienie
 
Avatar MartaMagda
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z szafy
Wiadomości: 7 859
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez Fantazja_ Pokaż wiadomość
Zrobiłam tort pierwszy raz drip cake robiłam i polecam
Poka poka i daj przepis na ciacho i drip

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość

Na podłodze spałam bo dostałam migreny a ona mnie zaczęła dosłownie skopywać z łóżka więc już nie wytrzymałam i się położyłam na podłodze a TZ tulił... Przysięgam, że jakbyśmy mnie wtedy pytały o moje własne imię to bym nie wiedziała.

TZ się za to nade mną dzisiaj zalitował i jak już się zebraliśmy na nogi jakoś po 11 to pojechaliśmy kupić torebkę za miliony monet, która mi się marzy od pół roku.
Współczuję. Migreny to zło. Oby było lepiej

Nie pocytowało mi wszystkiego i teraz nie wiem, kto pytał o ciasto Przepis jest z vegantaste.pl. Można tam wygooglać szwedzkie ciasto miłości Ja bym była z chęcią wegetarianka, ale TZet jeszcze nie podjął takiej decyzji i jak jest jego kolej na gotowanie to jest mięcho na obiad Ja za to w tym tygodniu poszalałam i było wegańsko/wegetariańsko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Nina 💕 29.01.2017
MartaMagda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 08:09   #4733
kiciulec
Zakorzenienie
 
Avatar kiciulec
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: st lova
Wiadomości: 3 001
Send a message via Skype™ to kiciulec
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

O matko czuje sie jak kupa.. chyba mam zawalone zatoki bo ciagle mi scieka po gardle i glowa peka. Gardlo boli.. karol w nocy spal tylko na rekach, goraczowal. Teraz ma tylko 37 a juz 8h od podania leku, czyli troche lepiej. A jutro poniedzialek, maz do pracy i znowu dopiero wieczorem bedzie ☹ a ja zostane chora z dwoma chorutkami..
A moja lekarka, naprawde sensowna, polecala buty ecco i waikiki. Szczegolnie dla dzieci z duzym podbicie. Mowila ze jej dzieci tez mialy ogromne i te buty najlepiej sie sprawdzaly. Bedziemy szukac.

Just w rzeszowie w full markecie jest dobrze wyposazony sklep z butami dla dzieci. Nazywa sie bucik, chyba stoisko nr 89. Jakis fizjoterapeuta tam jest albo bywa i moze pomoc dobrac. Poszukaj na facebooku to poogladasz jakie buty maja. Napewno emelki sa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
kiciulec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 09:40   #4734
sQuaara
Zakorzenienie
 
Avatar sQuaara
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 34 671
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez __malaMi__ Pokaż wiadomość
u nas jest dużo lepiej, zawsze myslałam, że najfajniejszy to taki mały bobas i no sliczny był, malenski, ale to był trudny czas. Mimo, że ja do optymistek nie należę to chyba nie spodziewałam się, ze tak dostaniemy w tyłek
Lata też mi szkoda jest, bo spedziłam je jeśli na dworze to zawsze w cieniu, bo Szymek jeżdził tylko z otwartą budka na brzuchu
No i nie zapomnę jego skoków, kiedy był nieodkładalny, były upały, a ja pakowałam go w chustę założona tylko na stanik i staliśmy na balkonie, bo juz w domu nie wyrabiałam mam co wspominać

mam ogromna nadzieję, ze teraz lato kiedy jeszcze nie pracuję wynagrodzi mi to poprzednie
no chyba, ze bunt 2 latka się zacznie




taaa też to zawsze słyszałam i owszem znam takie przypadki, zresztą i ja i mąż bylismy aniołami, a nasze rodzeństwo diabełkami, ale znam też przypadki, gdzie drugie było takie samo, albo jeszcze bardziej dowaliło (ale tego mężowi nie mówię, absolutnie takich przypadków nie znam! )



dzieki, tortille na pewno zrobie to właśnie i śliwki w boczku robię zawsze
Pociesze Wad z tym latem bo Maćko był spoko a ja i tam mam wrażenie że w domu siedziałam... Bo upały były takie że albo szybko o 8-9 (a wstajemy o 9-10) albo o 17... Pamiętam jak raz o 15 uznałam że będzie spoko i nie wiem jak dopchalam wózek do domi tak mi walilo w głowę słońce... Albo wieczory które były chłodne i nic z tego lata nie było. Zimą zdałam sovie sprawę że przecież mam taras ogród a siedziałam może 3-4 wieczory całe lato...


Maćko chodzi!! Uznał że umie i chadza!😍😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
mał(a)żonka
sQuaara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 10:05   #4735
minula
Wtajemniczenie
 
Avatar minula
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 2 351
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość


Maćko chodzi!! Uznał że umie i chadza!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 10:50   #4736
justkonev
Zakorzenienie
 
Avatar justkonev
 
Zarejestrowany: 2016-02
Wiadomości: 5 953
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
przekaska to polskie sushi czyli rollsy z tortilli super są szybko sie robi i mozna wczesniej

dentystke moge Ci polecic na priv jak chcesz na gupie kp jest laska ktora sie udziela i popiera kp wiec warto chyba zrobilam risercz po tej wizycie

nie wiem czy fotelik zmienił...musialabym sie zastanowic... nie wiem. jezdze tym tylko do i ze zlobka. do zlobka nie placze. ze zlobka placze. ale to kwestia tego ze biore ze zlobka, tulimy sie, a tu bach w fotelik i znow mamy nie ma. tak to widze

MalaMi wczoraj uslyszalam ze drugie dziecko ZAWSZE jest inne od pierwszego ;D wiec moze akurat, argument !
Właśnie w tym momencie postanowiłam, że Kaja jednak zostanie jedynaczką


Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Dziękuje dziewczyny za słowa wsparcia i otuchy - już nie będę odpisywać każdej z osobna bo forum nie starczy na taki długi post więc napiszę zbiorczo no to tak po kolei - położyliśmy małą wczoraj spać i jakieś 15 minut później postanowiłam jednak nie spać bo ją męczył nos i kaszel. To tuliliśmy, nosiliśmy, czyściliśmy nosek, plasterek przykleiliśmy itd. No i spoko, nosek się uspokoił ale jeszcze trochę pokasływała. Daliśmy pić i w sumie przeszło jak sobie buzię nawilżyła. Ale to był moment w którym chyba jakiś ząb wkroczył do akcji bo zaczęły się ryki, darcie i awantury, które trwały tak gdzieś do 4 nad ranem... Generalnie przez cały ten czas ona spać chciała, miała np. 5 minutowe momenty gdzie spała a potem znowu w ryk i cyrk. Nic nie pomagało, no nic.

Na podłodze spałam bo dostałam migreny a ona mnie zaczęła dosłownie skopywać z łóżka więc już nie wytrzymałam i się położyłam na podłodze a TZ tulił... Przysięgam, że jakbyśmy mnie wtedy pytały o moje własne imię to bym nie wiedziała.

TZ się za to nade mną dzisiaj zalitował i jak już się zebraliśmy na nogi jakoś po 11 to pojechaliśmy kupić torebkę za miliony monet, która mi się marzy od pół roku. Wycieczka była 150km w jedną stronę, wzieliśmy siostrę TZ i jej chłopaka - zabawiali małą z tyłu. Generalnie to wycieczka udana bo w aucie głównie dziecko spała, na wyjeździe spoko chociaż potwierdziło się, że to nie będzie dziecko wózkowe bo non stop chciała sama chodzić. Jeszcze po parze butów sobie z TZ kupiliśmy. Potem pojechaliśmy na kolacje do teściów i tym sposobem nie ugotowałam dzisiaj kompletnie nic a dzieckiem zajmowałam się tyle co po centrum handlowym sobie wózek popchałam.

Póki co śpi ale przy kąpieli był ryk i cyrk. Próbowała z wanny wyjść...

Ah no i Nadia ma fazę na drzwi, otwiera i zamyka, otwiera i zamyka i może tak nawet i godzinę.



Mam nadzieję, że udało się wam wszystko plany zrealizować



u nas waliło wczoraj (i dwa wypadki na naszej ulicy tylko trochę dalej były) a dzisiaj było tylko pięknie za oknem



za sobotnie plany



ja sobie zrobię z tego wszystkiego sprzątającą niedzielę



u nas dla odmiany jest wszystko poza gorączką... trzymam kciuki żeby u was się jednak szybciej skończyło bo u nas jest już 8 dzień i ja naprawdę opadam z sił



od kiedy Nadia skończyła rok to już nie gotuję filtrowanej
super, że TZ zadowolony jakie ciasto vege robiłaś? ja w sumie żadne vege ale lubię takie ciekawostki próbować



za stół, oby dobrze wam służył
i fakt, oby do wiosny
Oby było już tylko lepiej Pochwal się torebką!!! Uwielbiam torebki


Cytat:
Napisane przez kiciulec Pokaż wiadomość
O matko czuje sie jak kupa.. chyba mam zawalone zatoki bo ciagle mi scieka po gardle i glowa peka. Gardlo boli.. karol w nocy spal tylko na rekach, goraczowal. Teraz ma tylko 37 a juz 8h od podania leku, czyli troche lepiej. A jutro poniedzialek, maz do pracy i znowu dopiero wieczorem bedzie ☹ a ja zostane chora z dwoma chorutkami..
A moja lekarka, naprawde sensowna, polecala buty ecco i waikiki. Szczegolnie dla dzieci z duzym podbicie. Mowila ze jej dzieci tez mialy ogromne i te buty najlepiej sie sprawdzaly. Bedziemy szukac.

Just w rzeszowie w full markecie jest dobrze wyposazony sklep z butami dla dzieci. Nazywa sie bucik, chyba stoisko nr 89. Jakis fizjoterapeuta tam jest albo bywa i moze pomoc dobrac. Poszukaj na facebooku to poogladasz jakie buty maja. Napewno emelki sa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dziękuję za cynk, zapisze sobie
Zdrówka

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Pociesze Wad z tym latem bo Maćko był spoko a ja i tam mam wrażenie że w domu siedziałam... Bo upały były takie że albo szybko o 8-9 (a wstajemy o 9-10) albo o 17... Pamiętam jak raz o 15 uznałam że będzie spoko i nie wiem jak dopchalam wózek do domi tak mi walilo w głowę słońce... Albo wieczory które były chłodne i nic z tego lata nie było. Zimą zdałam sovie sprawę że przecież mam taras ogród a siedziałam może 3-4 wieczory całe lato...


Maćko chodzi!! Uznał że umie i chadza!😍😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brawo Maćko!!!!
justkonev jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 11:17   #4737
anolta
Zakorzenienie
 
Avatar anolta
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 3 141
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Maciek brawo!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
2003 - My razem
2012 - ślub
2013 - córeczka
2017 - synek
anolta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 11:20   #4738
Opiumalfa
Zakorzenienie
 
Avatar Opiumalfa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: BE
Wiadomości: 10 381
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Brawo Maciek !
Opiumalfa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 11:30   #4739
s i l v e r
Zakorzenienie
 
Avatar s i l v e r
 
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 11 166
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość


Maćko chodzi!! Uznał że umie i chadza!😍😍😍😍

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
brawo!
__________________
Dziecko jest chodzącym cudem, jedynym, wyjątkowym i niezastąpionym.
s i l v e r jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-03-18, 12:12   #4740
Fantazja_
Zakorzenienie
 
Avatar Fantazja_
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 3 888
Dot.: Lutówki 2017 ❤ - część V

Cytat:
Napisane przez MartaMagda Pokaż wiadomość
Poka poka i daj przepis na ciacho i drip
drip z ciemnej albo jasnej czekolady (jasną można barwić ) śmietankę kremówkę 30-36% podgrzewam lekko (ok 150ml) ...1,5 tabliczki czekolady rozpuszczam, mieszam. Osobno rozpuszczam łyżeczkę żelatyny w wodzie (1 duża łyżka)..podgrzewam by było płynne, dodaję do czekloady i mieszam żelatyna powoduje, że drip fajnie zastyga na cieście

na dole finalny efekt...literek już mi się nie chciało składać i byle jak szczerze powiedziawszy ułożyłam :P



Cytat:
Napisane przez sQuaara Pokaż wiadomość
Maćko chodzi!! Uznał że umie i chadza!��������

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aaaaa Macisław brraaaaawo

Cytat:
Napisane przez justkonev Pokaż wiadomość
Właśnie w tym momencie postanowiłam, że Kaja jednak zostanie jedynaczką





Eyo współczuję przeżyć..teraz czas wypocząć
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 20180318_122357.jpg (72,1 KB, 41 załadowań)

Edytowane przez Fantazja_
Czas edycji: 2018-03-18 o 12:16
Fantazja_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-03-22 14:17:25


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:03.