Do ślubu w okularach czy...

[201607040940]

weź pod uwagę że jeżeli nosisz okulary od lat będziesz bez nich inaczej wyglądała. Inaczej nie znaczy lepiej. Jeżeli nosiłabyś często soczewki to byłabyś przyzwyczajona, a teraz - raczej szukałabym nowych okularów.
Ale ja jestem okularnicą od lat i kocham moje okulary. Kiedyś miałam 5 par .
Okulary muszą być elementem Twojego ślubnego imagu

[Marika088]

mam taki problem, bo mam wadę wzroku - dość sporą bo -5.5 i -6.5 soczewki mi nie podchodzą, często dostaję zapalenia spojówek, a duże okulary będą paskudnie wyglądać do cudownego makijażu... Ślub niby w przyszłym roku, ale już się zastanawiam, co z tym zrobić... Macie podobny problem? Co doradzicie?

[201607040940]

Napisane przez Marika088

mam taki problem, bo mam wadę wzroku - dość sporą bo -5.5 i -6.5 soczewki mi nie podchodzą, często dostaję zapalenia spojówek, a duże okulary będą paskudnie wyglądać do cudownego makijażu... Ślub niby w przyszłym roku, ale już się zastanawiam, co z tym zrobić... Macie podobny problem? Co doradzicie?

jest o tym wątek - na forum ślubnym. Jestem okularnicą, ślub tylko w okularach.
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=54600

[magdalenkov]

Ja akurat jestem w temacie ślubnym bo jestem starszą we wrześniu więc przeglądam sobie rozmaite stronki. Ostatnio na stronie "ślub na głowie"gdzieś mi mignął artykuł o konkursie dla panien młodych - okularnic. "na nowej drodze życia bez okularów" czy coś takiego. Nie pamiętam o co dokładnie chodziło ale może sobie zajrzysz i poszukasz. Jeśli okulary mają popsuć Ci ten dzien a odczuwam że bardzo nie chcesz ich mieć w tym dniu to może faktycznie warto jakiegoś rowiązania poszukać.

[lolusl]

Ja mam zupełnie inne zdanie,według mnie takie druciane albo bezoprawkowe okulary nie dość, że nie są zbyt ładne i raczej niemodne,to w ogóle nie pasują do sukni ślubnej. Sukienka,którą masz jest romantyczna i nie obraź się,ale według mnie żadne okulary tu dobrze wyglądać nie będą Okulary pasują do retro stylizacji i wtedy owszem,ale mocne.Jestem okularnicą od 13 lat i nie założyłabym okularów na ślub, w dobie gdzie soczewki da się dobrać niemal każdemu i wymaga to tylko trochę samozaparcia Jedyne co mi się widzi to ciężkie oprawki i stylówa na lata 50-te 60-te coś w ten deseń


inaczej może wyjść coś takiego,co wg mnie wygląda po prostu źle

[Marika088]

Napisane przez lolusl

Ja mam zupełnie inne zdanie,według mnie takie druciane albo bezoprawkowe okulary nie dość, że nie są zbyt ładne i raczej niemodne,to w ogóle nie pasują do sukni ślubnej. Sukienka,którą masz jest romantyczna i nie obraź się,ale według mnie żadne okulary tu dobrze wyglądać nie będą Okulary pasują do retro stylizacji i wtedy owszem,ale mocne.Jestem okularnicą od 13 lat i nie założyłabym okularów na ślub, w dobie gdzie soczewki da się dobrać niemal każdemu i wymaga to tylko trochę samozaparcia Jedyne co mi się widzi to ciężkie oprawki i stylówa na lata 50-te 60-te coś w ten deseń


inaczej może wyjść coś takiego,co wg mnie wygląda po prostu źle

Faktycznie - tragedia.

Ja chcę mniej więcej taką http://img.zszywka.pl/1/0190/w_4492/...nia-slubna.jpg i nie sądzę, żeby okulary pasowały.

Przeszukałam ABCSLUBU i faktycznie znalazłam tam artykuł o korekcji laserowej Lentivu, może czas się zastanowić, dobrze że mam jeszcze trochę czasu...

[201607040940]

Napisane przez Marika088

Ja chcę mniej więcej taką http://img.zszywka.pl/1/0190/w_4492/...nia-slubna.jpg i nie sądzę, że .

do takiej sukienki okulary moim zdaniem nie pasują. Szukałabym soczewek które będą ok, co zrobisz jak zabieg nie powiedzie się? Przesuniesz termin ślubu?

[lolusl]

Z zabiegami bym bardzo uważała Moja babcia miała laserową korekcję, uszodzili jej jakieś naczynko i miała mikrowylew,po którym wyglądała jak panda, dokładnie tak, nawet kolor podobny http://www.kozaczek.pl/img/em/935_2.jpg 3 msc jej to schodziło.

[_Bathory_]

Napisane przez lolusl

Z zabiegami bym bardzo uważała Moja babcia miała laserową korekcję, uszodzili jej jakieś naczynko i miała mikrowylew,

Bez przesady metoda mikrosoczewkowa o której pisze Mirka jest jedną z najbezpieczniejszych i najmniej inwazyjnych metod korekcji wzroku Druga sprawa to szybki powrót do zdrowia.

Mirka, myślę, że powinnaś się zainteresować tematem i Zuzu1 w sumie mogłaby też.

Napisane przez lolusl

Ja mam zupełnie inne zdanie,według mnie takie druciane albo bezoprawkowe okulary nie dość, że nie są zbyt ładne i raczej niemodne,to w ogóle nie pasują do sukni ślubnej. Sukienka,którą masz jest romantyczna i nie obraź się,ale według mnie żadne okulary tu dobrze wyglądać nie będą Okulary pasują do retro stylizacji i wtedy owszem,ale mocne.Jestem okularnicą od 13 lat i nie założyłabym okularów na ślub, w dobie gdzie soczewki da się dobrać niemal każdemu i wymaga to tylko trochę samozaparcia Jedyne co mi się widzi to ciężkie oprawki i stylówa na lata 50-te 60-te coś w ten deseń
inaczej może wyjść coś takiego,co wg mnie wygląda po prostu źle

Zuzu1 pisała, że soczewek już próbowała i skończyło się to zapaleniem spojówek. Ja ponad 2 tygodnie leczyłam swoje zapalenie spojówek więc w toku przygotowań raczej bym nie ryzykowała straty zdrowia i czasu
Ale rację przyznam, że do tych sukni okulary po prostu nie pasują i watro poszukac innego rozwiązania niż okulary. Sukni juz raczej laski nie zdażą zmienić skoro już się szyją....

[marza_mr]

Napisane przez lolusl

Ja mam zupełnie inne zdanie,według mnie takie druciane albo bezoprawkowe okulary nie dość, że nie są zbyt ładne i raczej niemodne,to w ogóle nie pasują do sukni ślubnej. Sukienka,którą masz jest romantyczna i nie obraź się,ale według mnie żadne okulary tu dobrze wyglądać nie będą Okulary pasują do retro stylizacji i wtedy owszem,ale mocne.Jestem okularnicą od 13 lat i nie założyłabym okularów na ślub, w dobie gdzie soczewki da się dobrać niemal każdemu i wymaga to tylko trochę samozaparcia Jedyne co mi się widzi to ciężkie oprawki i stylówa na lata 50-te 60-te coś w ten deseń


inaczej może wyjść coś takiego,co wg mnie wygląda po prostu źle

Obie stylizacje tragiczne, z tym, ze drugie zdjęcie jest na modłę o ile nie dokładnie sprzed 10 lat i wtedy było ok.

[pannaEcia]

.

[Kolor Bzu]

Jeśli ktoś nie może nosić soczewek to nie ma sensu na siłe ich zakłądać, albo o zgrozo iść do ślubu bez okularó i całą ceremonię i zabawę przesiedzieć bez widzenia szczegółów. Dla mnie to absurd.

Jeśli ktoś ma oprawki pasujące do twarzy i urody, to można spokojnie pójść do ślubu w tych codziennych. Jeśli mają one jakiś wyraźny kolor, to dobrze byłoby wtedy dobrać do stroju jakiś akcent w tym samym kolorze np. bukiet, buty, element przy sukni.

[slubne_pogotowie]

jeśli okularki są dobrze dobrane wcale nie muszą przeszkadzać a dodatkowo mogą naprawdę fajnie wyglądać zobacz tutaj klik

[zuzu1]

Dziewczyny słuchajcie - pogmerałam po stronkach które poleciłyście, przejrzałam milion stylizacji i okulary nijak nie pasowały. Byłam na ślubnym makijażu i fryzurze i były bajeczne dopóki nie założyłam okularów. I to mnie utwierdziło tylko w fakcie że nie ma mowy żeby tak iść do ślubu. I zdecydowałam się na korekcje. Właśnie tą lentivu o której pisała Mirka. Jestem 5 dzień po zabiegu. widzę bardzo dobrze. Wlaściwie już na drugi dzień widziałam całkiem nieźle. Bałam się jak diabli, ale wszystko poszło gładko. W piątek jadę na wizytę kontrolną. Oczy były przez 3 dni nieco zmęczone ale czułam się bardzo dobrze. No i najważniejsze - ślub bez okularków. A za miesiąc weselicho! Ale mam tremę

[marza_mr]

Napisane przez zuzu1

Dziewczyny słuchajcie - pogmerałam po stronkach które poleciłyście, przejrzałam milion stylizacji i okulary nijak nie pasowały. Byłam na ślubnym makijażu i fryzurze i były bajeczne dopóki nie założyłam okularów. I to mnie utwierdziło tylko w fakcie że nie ma mowy żeby tak iść do ślubu. I zdecydowałam się na korekcje. Właśnie tą lentivu o której pisała Mirka. Jestem 5 dzień po zabiegu. widzę bardzo dobrze. Wlaściwie już na drugi dzień widziałam całkiem nieźle. Bałam się jak diabli, ale wszystko poszło gładko. W piątek jadę na wizytę kontrolną. Oczy były przez 3 dni nieco zmęczone ale czułam się bardzo dobrze. No i najważniejsze - ślub bez okularków. A za miesiąc weselicho! Ale mam tremę

Gratuluję odwagi
Masz jeszcze trochę czasu, żeby wszystko się ułożyło. Udanego wesela życzę

[tamiris]

Ja również gratuluję odwagi... ja się boję strasznie takich zabiegów
Na szczęście mam możliwość by nosić okulary tylko czasami, a co do zasady noszę szkła, więc do ślubu również tylko i wyłącznie w grę wchodzą szkła

[Heledore]

Zdecydowanie w okularach. Nosze je 24lata ( o Boze jak to brzmi ) i ubralam je na ślub. To jest cześć mnie i nie rozumiem dlaczego miałabym udawać kogoś kim nie jestem, nawet przez jeden dzien. Uwazam ze wyglądałam swietnie. I wszystko widzialam! Może i makijaz czasem nieco ginie za oprawkami, ale co tam Duzo gorzej wygladaja czerwone oczy nieprzyzwyczajone do soczewek. Jednak zgodze sie ze nie kazde okulary pasuja do kazdej sukienki. Okulary to zesc ubioru i trzeba ja odpowiednio dobrac tak ja dobiera sie kolor i rodzaj kwiatow do bukietu , bizuterie czy co tak jeszcze ktos chce na siebie zalozyc. Jaki doskonały pretekst by wymienic swoje stare okulary na nowe!

Co do operacji, zastanawiam sie, bo zostałam wstępnie zakwalifikowana przez mojego "zwykłego" okulistę. Ale nie wiem... chyba jednak nie zdecyduje się. Do tej pory wszyscy zapytani lekarze doradzali zabieg, ale na hasło "planowana ciąża w najbliższej pięciolatce" zaczynali wzdychać i cmokać i niechętnie mówić, że niby nie ma konkretnych przeciwskazan, ale chyba lepiej sie wstrzymac do czasu "po dziecku". Wiec poczekam, najwyzej bede juz za stara na zbieg. Zadna strata. Lubie moje okulary

[zuzu1]

Hej dziewczyny! Przepraszam, że się nie odzywałam alew jestem taka zafiksowana, tyle roboty przy ślubie... Same wiecie...

Napisane przez Heledore

Co do operacji, zastanawiam sie, bo zostałam wstępnie zakwalifikowana przez mojego "zwykłego" okulistę. Ale nie wiem... chyba jednak nie zdecyduje się. Do tej pory wszyscy zapytani lekarze doradzali zabieg, ale na hasło "planowana ciąża w najbliższej pięciolatce" zaczynali wzdychać i cmokać i niechętnie mówić, że niby nie ma konkretnych przeciwskazan, ale chyba lepiej sie wstrzymac do czasu "po dziecku". Wiec poczekam, najwyzej bede juz za stara na zbieg. Zadna strata. Lubie moje okulary

Jeśli twój zwykły okulista Cie zakwalifikował, to już dobry znak. W klinice robią Ci szczegółowe badania. Przynajmniej ja takie przechodziłam. Może się też zdarzyć, że się nie zakwalifikujesz do zabiegu - sama widziałam, przede mną dziewczyna się nie zakwalifikowała i niestety nici z operacji. Ale to tylko świadczy o tym, że optegra odpowiedzialnie podchodzi do pacjentów i robi zabiegi tylko kiedy badania są ok.

W każdym razie faktycznie może lepiej poczekać aż będziesz miała dzisiusia. Oczywiście nikt Ci nie zakaże robić, ale wiesz jak to bywa po ciąży...

Ja osobiście cieszę się ze zrobiłam korekcję wzroku. To duża wygoda. świat wygląda o wiele wyraźniej, twarz też zupełnie inaczej Pozdrawiam Was i jadę do hurtowni zaraz. PS. Prowadzę bez okularów i widzę znaki -CZAD!

[Heledore]

Napisane przez zuzu1

Hej dziewczyny! Przepraszam, że się nie odzywałam alew jestem taka zafiksowana, tyle roboty przy ślubie... Same wiecie...



Jeśli twój zwykły okulista Cie zakwalifikował, to już dobry znak. W klinice robią Ci szczegółowe badania. Przynajmniej ja takie przechodziłam. Może się też zdarzyć, że się nie zakwalifikujesz do zabiegu - sama widziałam, przede mną dziewczyna się nie zakwalifikowała i niestety nici z operacji. Ale to tylko świadczy o tym, że optegra odpowiedzialnie podchodzi do pacjentów i robi zabiegi tylko kiedy badania są ok.

W każdym razie faktycznie może lepiej poczekać aż będziesz miała dzisiusia. Oczywiście nikt Ci nie zakaże robić, ale wiesz jak to bywa po ciąży...

Ja osobiście cieszę się ze zrobiłam korekcję wzroku. To duża wygoda. świat wygląda o wiele wyraźniej, twarz też zupełnie inaczej Pozdrawiam Was i jadę do hurtowni zaraz. PS. Prowadzę bez okularów i widzę znaki -CZAD!

wiem, chociazby badanie grubosci rogowki ma znaczenie. Dlatego nie napalam sie.

No nie tyle po ciazy co najbardziej chodzi o sama kwestie porodu. Odkad operacje wzroku sie upowszechnily przestano wydawac od reki zaswiadczenia o cesarce. :/

[Karola_Wypych]

Ja bym poszła w soczewki, zwłaszcza, że używasz ich okazjonalnie. Co by nie mówić są zdecydowanie wygodniejsze, nie trzeba kombinować z makijażem do okularów i bać o to, aby ktoś ich przypadkiem nie strącił.

[sreg]

Ja na tyle polubiłam swoje okulary że nie zrezygnowałabym z nich

[tamiris]

Napisane przez sreg

Ja na tyle polubiłam swoje okulary że nie zrezygnowałabym z nich

Ale tu nie chodzi o to czy się swoje okulary lubi czy nie, ale o to że okulary do sukni ślubnej nie wyglądają po prostu dobrze.
Można na co dzień wyglądać w okularach super, uroczo i mogą bardzo pasować, ale do ślubu po prostu nie pasują i tyle I można mieć na prawdę super okulary i czuć się i wyglądać w nich doskonale każdego dnia, ale do ślubu - nie pasują

[justyna_k1]

zuzu1 i jak tam po paru tygodniach wzrok nio i daj znać jak tam wesele. Jakby któraś w Was była zainteresowana jeszcze korekcją oczu to zajrzyjcie do Optegry właśnie bo mają letnią promocję teraz. Na Lentivu też. Osobiście mój obecny mąż miał korekcję przed ślubem i wszystko poszło ok. Ale moja siostra na przykład szła do ślubu w okularach, bo bez nich wyglądała dziwnie Pozdrówki!

[kaledonia]

Brałam ślub w okularach, częściowo druciak, z dołu bezramkowe.

[marza_mr]

Napisane przez tamiris

Ale tu nie chodzi o to czy się swoje okulary lubi czy nie, ale o to że okulary do sukni ślubnej nie wyglądają po prostu dobrze.
Można na co dzień wyglądać w okularach super, uroczo i mogą bardzo pasować, ale do ślubu po prostu nie pasują i tyle I można mieć na prawdę super okulary i czuć się i wyglądać w nich doskonale każdego dnia, ale do ślubu - nie pasują

Mam dokładnie takie samo zdanie

[visionAM]

Napisane przez tamiris

Ale tu nie chodzi o to czy się swoje okulary lubi czy nie, ale o to że okulary do sukni ślubnej nie wyglądają po prostu dobrze.
Można na co dzień wyglądać w okularach super, uroczo i mogą bardzo pasować, ale do ślubu po prostu nie pasują i tyle I można mieć na prawdę super okulary i czuć się i wyglądać w nich doskonale każdego dnia, ale do ślubu - nie pasują

ja akurat mam czarne, grube oprawki "kocie oczy" i nie wyobrażam ich sobie w połączeniu z moją lekką, eteryczną suknią ślubną więc zgadzam się częściowo z Tobą

[MsGo]

Ja poszłam w soczewkach nie wydawałam na nie fortuny poszłam do optyka w galerii i mi dobrali na miejscu