Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach część VI

[fanka_fiorda]

Napisane przez IlonaP

podałam linka na pielęgnacji
ale on ma 200ml i wydajny jest

No to chyba trzeba będzie się szarpnąć Dzięki za odpowiedź

[kamilawu]

Napisane przez Dominkab

W załączniku fotka cudnej bransoletki, której nie zdejmuję od wczoraj

Ja też taką chcę ...

Napisane przez spot

kamila gratulacje!!!
powiedz proszę, że to pozytywne fluidy z wizażu wspomogły twoją wrodzoną inteligencję, pamięć i błyskotliwość (znaczyłoby, że dla mnie jest jeszcze szansa)

Dzięki
Myślę, że tak, bo jak inaczej tłumaczyć ten wynik?

[Hanneke]

Napisane przez kamilawu

Może jakąś fajną grę planszową dla dwojga? Mogliby spędzać razem czas. Już kiedyś o niej pisałam, ale nie zaszkodzi wspomnieć jeszcze raz. Łamigłówka logiczna. Miałam w rękach - bardzo elegancko zrobiona z drewnianych elementów. Grałam - wciąga

Oni raczej nie grają w planszówki, jedynie w brydźa. Dla mamy to zawsze coś wymyślę, ale dla ojca mam czasem problem. Chyba wszystko ma

Napisane przez Dominkab

Cześć dziewczyny, nawet nie próbuję nadrobić i niestety zaglądam tylko na chwilę Niestety muszę zniknąć na kilka - kilkanaście dni gdyż za dużo pracy mi się zebrało, a do tego sporo zaległości i nie ogarniam tematów już Jak sie pozbieram to wrócę.
A szczególnie mi głupio przez Pastereczkę, bo mi zrobiła bransoletkę i to normalnie jak na miarę i w kolorze, który aktualnie uwielbiam bo grafitowym No i nie wiem co mam teraz zrobić, ale będę myśleć intensywnie jak tu się odwdzięczyć i Pastereczce i Ilonce i Renikici
W załączniku fotka cudnej bransoletki, której nie zdejmuję od wczoraj Dziękuję

To szybkie ogarnięcia
Piękna ta bransoletka, z perłami?


Ja się jakoś nie łuszczę po Locacidzie

[rozwielitka]

Napisane przez WinlyEm

że narzędzia zbrodni szuka?

Vril, naprawdę siejesz postrach aż strach żeby takie myśli ludziom do głowy przychodziły

w kuchni najwyzej, vril jest kochana

Dominka, mydelka cudowne! Zachecilas mnie do samodzielnej eksploracji

[c81a2b06a90b0b22eaedbaac3ab80ae1b1771235_65838171ebe9a]

Napisane przez Hanneke

Oni raczej nie grają w planszówki, jedynie w brydźa. Dla mamy to zawsze coś wymyślę, ale dla ojca mam czasem problem. Chyba wszystko ma

A może jakąś książkę dobrą? Ewentualnie jakąś płytę/kasetę, film z aktorem, którego bardzo lubi, zestaw do golenia jakiś fajny, koszulę, jak znasz rozmiar kołnierzyka albo mamę podpytasz? Mój ojciec uwielbia czytać, to i problemu zwykle nie mam... chociaż ostatnio to kupiłam dla niego Zit Zapa nie na Gwiazdkę, tylko tak sobie, ciągle mu coś wyskakuje i podbiera mojej mamie albo mnie zawsze puder, żeby zakryć, bo chyba mu głupio, że w wieku 45 lat problemy ze skórą ma

[Viollet87]

wróciłam... ufff

[kamilawu]

Napisane przez Viollet87

wróciłam... ufff

Cium

[aljaka]

Napisane przez WinlyEm

dzień dobry

Annieee, dołączyłaś do nas? czuje się temu poniekąd winna na myśli mam moje mineralne offtopy na modowym które ścigają tu coraz wiecej osób


ja mam szare dni a mój szef to debil

olej szefa, kwasikiem hi hi

Napisane przez selene211

Dzieńdobry wszystkim ...zostały komus jakieś resztki po obiedzie ? Przyszłąm z pracy i nie mam siły nawet obiadu sobie zrobić..a głodna jestem jak wilk.
Pytałam dziś w perfumeriach o zapach Voluspa Santaiago H...wszędzie wybałuszyli oczy na mnie.. więc niestety nie pomogę bo nawet o tej nazwie chyba nie słyszeli...

mam takie mieszadło z rybki ogórkóf i cebuli na chlebek, chcesz...masz, dobre co?

Napisane przez IlonaP

moździerz mam marmurowy [Carrara] i granitowy
generalnie jestem zadowolona tylko jedna uwaga - trzeba zmatowić wnętrze i pałkę, ponieważ polerowane nie zdają egzaminu - wystarczy wlać do środka wody z octem
dobry jest tez moździerz z Ikea ale mały

dla lepszego tarcia

Napisane przez Dominkab

Cześć dziewczyny, nawet nie próbuję nadrobić i niestety zaglądam tylko na chwilę Niestety muszę zniknąć na kilka - kilkanaście dni gdyż za dużo pracy mi się zebrało, a do tego sporo zaległości i nie ogarniam tematów już Jak sie pozbieram to wrócę.
Ilonko dziękuję bardzo za przesyłkę Żel jest na tyle cudny, że mam już zamówione 3 sztuki: jeden dla mnie, jeden dla mamy i jeden dla koleżanki Po jednym użyciu nie mam żadnych suchych skórek, a akurat zaczęłam nieźle linieć po retinie Perfumki cudne i fogle znowu mam dług wdzięczności i mi głupio
A szczególnie mi głupio przez Pastereczkę, bo mi zrobiła bransoletkę i to normalnie jak na miarę i w kolorze, który aktualnie uwielbiam bo grafitowym No i nie wiem co mam teraz zrobić, ale będę myśleć intensywnie jak tu się odwdzięczyć i Pastereczce i Ilonce i Renikici
W załączniku fotka cudnej bransoletki, której nie zdejmuję od wczoraj Dziękuję
aha, a login do stronki z fotkami to bardzo proszę o kontakt na PW. Inaczej nie ogarnę
i zapomniałabym - Fergi, odpowiem Ci jak tylko znajdę chwilę, sorki że wczoraj nie napisałam

no nie ominął Cię dialog z mą córką Alicją....dobry był

bransoletka też sobie taką zrobię, a za skopiowanie modelu pastereczka mnie podliczy a co

Napisane przez Viollet87

wróciłam... ufff

alo szeri, hał ar ju?

[ferguusson]

Właśnie skończyłam rozmowę z mamą. Kocham ją.. ale jej notoryczne tchorzostwo mnie męczy.
Zdałam jej relację z dzisiejszego wybuchu w pracy(tak tak.. powiedzialam wreszcie ze sie NIE WYRABIAM i mam za dużo pracy-postanowili mi dołożyc coś jeszcze.. i czara się przelała....)
a moja mama co? "zwolnią Cie".

Aha.

[86Paula]

Ferg

[kamilawu]

Napisane przez ferguusson

Właśnie skończyłam rozmowę z mamą. Kocham ją.. ale jej notoryczne tchorzostwo mnie męczy.
Zdałam jej relację z dzisiejszego wybuchu w pracy(tak tak.. powiedzialam wreszcie ze sie NIE WYRABIAM i mam za dużo pracy-postanowili mi dołożyc coś jeszcze.. i czara się przelała....)
a moja mama co? "zwolnią Cie".

Aha.

Nie przejmuj się, dobrze zrobiłaś Sama wiesz, że długo byś tego wszystkiego w takich warunkach nie pociągnęła. Na co miałaś czekać, aż coś zawalisz z braku czasu i mocy przerobowych? A tak bomba wybuchła i przynajmniej będzie, co ma być. A metodami dyplomatycznymi już próbowałaś, nie zadziałały. Nie rób sobie wyrzutów.

[IlonaP]

Napisane przez aljaka

olej szefa, kwasikiem hi hi

mam takie mieszadło z rybki ogórkóf i cebuli na chlebek, chcesz...masz, dobre co?

dla lepszego tarcia

no nie ominął Cię dialog z mą córką Alicją....dobry był

bransoletka też sobie taką zrobię, a za skopiowanie modelu pastereczka mnie podliczy a co

alo szeri, hał ar ju?

a ja naiwna sądziła, ze poślizg lepszy

[WinlyEm]

Ferg moja mam podobnie reaguje na podobne sytuacje, takze rozumiem Cię

[Lemirka]

Domi Viol

Fergi - bardzo dobrze zrobiłaś u mnie w dobrych czasach pewien wybuch skończył sie podwyżką to były czasy

[cansada]

Ferg
Delegate naczelna zasada managementu.

Ja dzis mialam spotkanie szefow wydzialow, oznajmiono nam co miano oznajmic, oczywista Scisle Tajne . I czekaja, a ja na to ze mam nadzieje ze zmiany w firmie nie spowoduja wzrostu zadan bo to wiazaloby sie z dodatkowym zatrudnieniem badz tez ze spadkiem jakosci pracy. No i oczywiscie bedzie kolejna firma corka itd zapytana czy mam cos do dodania oznajmilam ' nie podoba mi sie pomysl by logo firmy bylo zolto -czarne'. Wymiekli wszyscy.

Kac minal ...wiecej grzechow nie pamietam.
Aha Arsenal wazny mecz. Jak na razie prowadzi.Ktos oglada premiership? akurat futbol na wysokim poziomie jest OK dla mnie.

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Arsenal prowadzi 2-0!

[selene211]

Napisane przez WinlyEm

pulpety/klopsiki (jak kto woli nazywać) w koperkowym

Napisane przez Rzabba

Mam z kamienia i jestem zadowolona

Selene zapraszam na fasolke po bretonsku

Ooo..dziekuję..najadłam się aż poszłam sobie pospać Dziękuję... Pyszne było...

Napisane przez aljaka

olej szefa, kwasikiem hi hi

mam takie mieszadło z rybki ogórkóf i cebuli na chlebek, chcesz...masz, dobre co?

Napisane przez ferguusson

NIE WYRABIAM i mam za dużo pracy-postanowili mi dołożyc coś jeszcze.. i czara się przelała....)
a moja mama co? "zwolnią Cie".

Aha.

Ferg...nie wiem co się stało u ciebie , ale po ostatnim poście stwierdziłam że to samo co u mnie. Nie dość że grypa, ciągle pełno ludzi siedzi po korytarzach , nie wiem gdzie mam ręce wsadzić, ledwo zyję, to jak na złość padły nam najpierw jedna i wczoraj druga maszyna do sterylizacji instrumentów. No i wielki problem, bo zapasy się zaczęły kończyć a mu nie miałyśmy jak przygotować narzędzi. Nawet głupie waciki muszą być sterylne. Została tylko mała maszyna , do której można wsadzać tylko metale , bo jest na temperaturę. Pielęgniarka do mnie przyszła z pretensjami dlaczego nie wsadziłam narzędzi do maszyny- a ja nie wiedziałam jak to zrobić, bo na co dzień pakujemy to w papier i w zestawy. Zaczęła gadać że nie ma z kim nawet współpracować- ja jej na to że może mieć pretensje do swoich koleżanek z poprzedniej zmiany a nie do mnie , bo ja mam prawo nie wiedzieć bo pracuje rok i to sie nigdy nie zdarzyło...Powiedziała że jak wróci szefowa z urlopu to oceni kto zaniedbał i że zapłacę za swoje zaniedbanie ...
Zjadłam całą czekoladę z żalu...

[evelinek_r]

Napisane przez Viollet87

wróciłam... ufff

Yo

Napisane przez ferguusson

Właśnie skończyłam rozmowę z mamą. Kocham ją.. ale jej notoryczne tchorzostwo mnie męczy.
Zdałam jej relację z dzisiejszego wybuchu w pracy(tak tak.. powiedzialam wreszcie ze sie NIE WYRABIAM i mam za dużo pracy-postanowili mi dołożyc coś jeszcze.. i czara się przelała....)
a moja mama co? "zwolnią Cie".

Aha.

O lol

[kamilawu]

Napisane przez selene211

Ferg...nie wiem co się stało u ciebie , ale po ostatnim poście stwierdziłam że to samo co u mnie. Nie dość że grypa, ciągle pełno ludzi siedzi po korytarzach , nie wiem gdzie mam ręce wsadzić, ledwo zyję, to jak na złość padły nam najpierw jedna i wczoraj druga maszyna do sterylizacji instrumentów. No i wielki problem, bo zapasy się zaczęły kończyć a mu nie miałyśmy jak przygotować narzędzi. Nawet głupie waciki muszą być sterylne. Została tylko mała maszyna , do której można wsadzać tylko metale , bo jest na temperaturę. Pielęgniarka do mnie przyszła z pretensjami dlaczego nie wsadziłam narzędzi do maszyny- a ja nie wiedziałam jak to zrobić, bo na co dzień pakujemy to w papier i w zestawy. Zaczęła gadać że nie ma z kim nawet współpracować- ja jej na to że może mieć pretensje do swoich koleżanek z poprzedniej zmiany a nie do mnie , bo ja mam prawo nie wiedzieć bo pracuje rok i to sie nigdy nie zdarzyło...Powiedziała że jak wróci szefowa z urlopu to oceni kto zaniedbał i że zapłacę za swoje zaniedbanie ...
Zjadłam całą czekoladę z żalu...

Sel, Dali ci popalić ... I niestety coś mi wydaje, że ta sprawa będzie miała jeszcze jakiś finał ... Ale nie przejmuj się, walcz o swoje. (Aż też mi się czekolady zachciało. Marcepana mam, chyba zjem, żeby się z tobą solidaryzować ...)

[marioladabr]

Bry wieczór...
Domi, piękna bransoleta, zazdraszczam nadrabiaj pracowe zaległosci i wracaj na wizaz

A gdzie Pastereczka, ja też chcę kolczyki i bransoletę (zapłacę , niech tylko uruchomi sprzedaż w necie) Pastereczko

Ila, odpisałam PW i lecę obejrzeć ten cudowny żel - kusicielki

[Viollet87]

Napisane przez aljaka

alo szeri, hał ar ju?

Heloł, ajm fajn bat tajerd, end ju?


Ferg, Sel w moim przekonaniu obie słusznie zrobiłyście. Myślę, że teraz potrzebna jest po prostu spokojna, szczera rozmowa z przełożonymi. Trzymam kciuki za pomyślne zakończenie spraw...

[ferguusson]

jestem dziewczyny Z tego wszystkiego wlaczylam sobie ANTM-ich problemy mnie zawsze bawia.. i aż mnie to odstresowuje..


Teraz mam wyrzuty sumienia że walczyłam o swoje-i wierze że wyjdzie mi to na dobre. Nie mogę zostawaćpo godzinach non stop.. Nie mogę sie stresować kazdego dnia. O dziwo-wyglada na to że zrozumieli moj point.. Mówiłam rzeczowo, konkretnie, przestawiłam swoj plan dnia, gdzie nawet wyjscie do WC jest w stresie bo cenne pare minut.. nawet powiedziałam-spójrzcie na moje biurko-ta ilość papierów mówi sama za siebie..
A teraz sie stresuje.. Bo wiecznie wszystko robiłam na 100% wydajności bez skarzenia sie.. byłam wiecznie zmeczona-ale nigdy nie odmawiałam. NIE umiem odmawiać i czuje sie teraz strasznie źle i winna..;(

Selenko-no własnie.. inne srodowisko i praca-ale point ten sam...:glaszcze:

[Viollet87]

Rozumiem Twój punkt widzenia Ferg, ale skoro przedstawiłaś rzeczowe argumenty itp. - uważam, że bardzo dobrze zrobiłaś i nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Przecież nie rzuciłaś szefowi, że Tobą tyra i że Ci się za to order jakiś należy tylko zwyczajnie prosisz o normalne, wykonalne tempo i ilość pracy. Będzie dobrze ja to wiem.

[Anecka]

Napisane przez vril

Potrzebuje mozdzierza (kulinarnego, nie armaty na trolle). Polecicie mi jakis? Ceramika, kamien, bambus?

Kamien, generalnie to musi byc cos ala makutra Nie wyobrazam sobie np. jak ktos robi ciasto i nie uciera go w makutrze, tylko w jakims garze badz w misce.. Moze dlatego, ze ja od "zawsze zawszów" mam makutre.

Cudna brasnoleta Dominko!

[Lemirka]

Napisane przez ferguusson

jestem dziewczyny Z tego wszystkiego wlaczylam sobie ANTM-ich problemy mnie zawsze bawia.. i aż mnie to odstresowuje..


Teraz mam wyrzuty sumienia że walczyłam o swoje-i wierze że wyjdzie mi to na dobre. Nie mogę zostawaćpo godzinach non stop.. Nie mogę sie stresować kazdego dnia. O dziwo-wyglada na to że zrozumieli moj point.. Mówiłam rzeczowo, konkretnie, przestawiłam swoj plan dnia, gdzie nawet wyjscie do WC jest w stresie bo cenne pare minut.. nawet powiedziałam-spójrzcie na moje biurko-ta ilość papierów mówi sama za siebie..
A teraz sie stresuje.. Bo wiecznie wszystko robiłam na 100% wydajności bez skarzenia sie.. byłam wiecznie zmeczona-ale nigdy nie odmawiałam. NIE umiem odmawiać i czuje sie teraz strasznie źle i winna..;(

Selenko-no własnie.. inne srodowisko i praca-ale point ten sam...:glaszcze:

i bardzo dobrze zrobiłas - ze sie powtórzę

ja tez ogladam antm dla odstresowania ale juz sie skonczyl. czekam na 14 serie

[fanka_fiorda]

Ferg, Sel, będzie dobrze - w pracy trzeba wszystko załatwiać z zimną krwią, żadnych emocji, bo zostaną wykorzystane przeciwko Wam. Spokojnie, rzeczowo, konkretnie. trzymam.
I wracam do roboty

Aha, Cansada, kiedyś z eksem oglądałam dużo futbolu, premiership bardzo lubiłam - ale teraz nie oglądam i też mi z tym dobrze

[Lemirka]

Napisane przez Anecka

Kamien, generalnie to musi byc cos ala makutra Nie wyobrazam sobie np. jak ktos robi ciasto i nie uciera go w makutrze, tylko w jakims garze badz w misce.. Moze dlatego, ze ja od "zawsze zawszów" mam makutre.

Cudna brasnoleta Dominko!

ja nie mam i ucieram misce, ale chce makutre

[fanka_fiorda]

Napisane przez Lemirka

ja nie mam i ucieram misce, ale chce makutre

Musiałam sprawdzić, co to Ale już wiem i też chcę
Może ktoś przyspieszyć nadejście piątku? Albo chociaż czwartku wieczorem?

[WinlyEm]

trzymam kcuki Ferg, Sel

myślę, że jak ktoś pokaże że ma cos do powiedzenia i broni swego to mu raczej na dobre wyjdzie raczej docenią bardziej niż zwolnią

mam nadzieję, że i jak w takich sytuacjach jeśli mi sie przytafią to bedę umiała być asertywna bo póki co to ze mnie miękka faja.... ale to na razie mnie nie dotyczy i długo nie będzie bo okres próbny trwa ciągle póki co

ff - ja też chce piątek albo czwartek już jestem wypompowana a to wtorek dopiero. Też mam za dużo zajęc już, co chwila ktoś coś ode mnie chce i nie wyrabiam, a szef to debil (mówiłam to już? ) i po prostu juz na niego patrzec nie moge. Rciekawe jak tacy ludzie staja się dyrektorami

rzuca hasło ze mam coś zrobić, nie powie dokładnie co, jak zapytam to zaczyna mowic po czym urywa w pół zdania i idzie sobie sprawia wrazenie czlowieka, ktory mysli o stu rzeczach na raz i nic nie robi do konca ani dokladnie, nic nie wyjasnia dokladnie, jak z kims gada to myslami jest gdzie indziej, zapomina z kim gadal o czym a najczesciej wlasnie urywa w polowie, żąda zeby wszscy rozumieli w lot jego półsłówka i robili wszystko za neigo ląćżnie z myśleniem za niego, a potem tylko "wyciaga konsekwencje"

poza tym coś, co mnie wręcz uderza... niby niewiadomo-kto, a słoma z butó wystaje taki cham i prostak ze szkoda gadać, słów takich wypowiadanych przez kulturalnego człowieka automatycznie, jak przepraszam i prosze - nie zna

szturchnął mnie raz na korytarzu aż prawie wylalam herbate- ani słowa. normalny człowiek bez zastanowienia, automatycznie powiedziałby chcoaiz przepraszam


ufff, no to sie wygadalam troszke

[Anecka]

Napisane przez Lemirka

ja nie mam i ucieram misce, ale chce makutre

No ja mam wrazenie ze w makutrze sie lepiej uciera, bo sie faktycznie UCIERA, dlatego ze makutra nie ma równych scianek, deczko chropowate No i wlasnie niektorzy nie wiedzą co to makutra Moj byly TZ nie wiedzial ani jego rodzina

[marioladabr]

Napisane przez Lemirka

ja nie mam i ucieram misce, ale chce makutre

Muszę zapytać babci, czy jeszcze takie ma, kiedyś miała może sprezentuje wnuczce