Najgorsze tusze do rzęs...

[nikuuus]

Ostatnio pod wplywem reklamy kupilam tusz Loreal Volume Shocking, pani w drogeri tak mnie namawiala i wychwala ten tusz ze nie sposob bylo go kupic (powiedziala ze ona sama go uzywa i jest swietny, naprawde jej rzesy wygladaly super) jednak ja po wyprobowaniu go w domu zalamalam sie... pomyslalam ze moze zle go uzywam w koncu to grzebyczek po kilkunastu probach nadal nic rzesy wygladaja tragicznie, nawet gdy udalo mi sie nim w miare pomalowac, to pod swiatlo bylo widac przeswity przez "swietna" biała baze.... zdenerwowalam sie okropnie i dlatego chce was ostrzec przed tym BUBLEM!!! moim zdaniem jest to najgorszy tusz jakiego uzywalam, chyba dlatego jest ta promocja na niego zeby sie go pozbyc.
Zalozylam ten watek zebysmy nawzajem wymieniały spostrzezeniami i ostrzegaly siebie na wzajem przed takimi produktami, nie chodzi mi tu tylko o tusze, mozecie pisac o innych kosmetykach ktore po kupieniu okazaly sie beznadziejne moze dzieki temu watkowi wiele z was skorzysta z naszych opinii i nie natknie sie na tego typu produkty...

[Kalex]

Loreal Volume Schocking jest trudnym tuszem do nakładania, ale to nie znaczy wg mnie, że jest bublem
na wizażu jest wątek odnośnie tego tuszu i dziewczyny pisały jak go aplikują - a tez na początku mnóstwo miały problemów:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...lume+schocking
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...najgorszy+tusz
i jeszcze o tym tuszu:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread...ghlight=volume

[Krówka-Toffi]

Wedlug mnie ten tusz jest swietny jednak trzeba nakladac go z umiarem, poniewaz mozna latwo przesadzic.

[mango bzik]

Mini konkurencja dla KWC sie szykuje?
Przy okazji napiszcie i tam jakas recenzje

[SiSleyS]

Jednemu pasuje drugiemu nie
Nikuuus ja też tak mam, że większość chwalonych kosmetyków przez kobitki i na KWC nie odpowiada mi... niestety

[mango bzik]

W tym watku wypowiedza sie inne kobitki niz w KWC
Nie rozumiem Ale OK...

[SiSleyS]

Napisane przez mango bzik

W tym watku wypowiedza sie inne kobitki niz w KWC
Nie rozumiem Ale OK...

A co nie mogą? Hmmm ja chyba Twojego postu też nie rozumiem.

Przy okazji przypomniało mi się, że np. tusz Max Factor 2000 kompletnie nie przypadł mi do gustu, a ma dobre recenzje u wielu wizażanek.

[mango bzik]

Napisane przez nikuuus

Zalozylam ten watek zebysmy nawzajem wymieniały spostrzezeniami i ostrzegaly siebie na wzajem przed takimi produktami, nie chodzi mi tu tylko o tusze, mozecie pisac o innych kosmetykach ktore po kupieniu okazaly sie beznadziejne moze dzieki temu watkowi wiele z was skorzysta z naszych opinii i nie natknie sie na tego typu produkty...

...czyli KWC ?
SiSleyS,alez moga...Niech pisza kobitki inne,niz inne kobitki

[Emilia1]

to ja napisze
avon color coś tam

[Kalex]

Napisane przez Emilia1

to ja napisze
avon color coś tam

avon
rzęsisty tusz do rzęs z serii color trend



a mnie akurat on pasował, to był jeden z pierwszych moich tuszy do rzęs

[kasienka.b]

Wszystkie tusze z Avonu (z color trend na czele) to moim zdaniem buble. Ale tego nowego nie wliczam, nie uzywalam.

[SiSleyS]

Napisane przez mango bzik

...czyli KWC ?
SiSleyS,alez moga...Niech pisza kobitki inne,niz inne kobitki

Mango bzik zaraz bzika dostane
kobitki inne niż inne kobitki, ok


P.S. A dla mnie ten MF2000 cal. to właśnie KWC, ale trochę inne- Koszmar Wszech Czasów

EDIT: dodaję jeszcze do antyKWC tusz Clinique- Lash Dubling, a feeeee, to była tragedia z uczuleniem włącznie

A która firma miała w katalogu opisany cień jako: NAOCZNY cień do powiek?? Myśłałam, ze sobie jaja robią z tym 'naocznym'...

[Ines-ka]

Avon color trend Masakra..

[Kalex]

Napisane przez kasienka.b

Wszystkie tusze z Avonu (z color trend na czele) to moim zdaniem buble. Ale tego nowego nie wliczam, nie uzywalam.

zgodzę się w połowie, tusze z avonu są fatalne prawie wszystkie dla mnie najlepsze z avonu to:
1. pełnia rzęs "superfull mascara"
2. ekstremalnie podkręcający "daring curves) - po prostu cudo dla mnie
3. "głębia spojrzenia"

a ten z color trend to ja używalam jakieś hm....ojeju....9 lat temu wtedy był ok dla mnie, nie wie, jak teraz bo od tamtej pory juz go nie kupowałam

to, co pasuje jednemu niekoniecznie moze drugiemu spasować

[Kalex]

Napisane przez SiSleyS

A która firma miała w katalogu opisany cień jako: NAOCZNY cień do powiek?? Myśłałam, ze sobie jaja robią z tym 'naocznym'...

avon

[iziaczek]

Zdecydowanie (anty)pełnia rzęs avonu i maybelline volume express cured brush- mimo ze obydwa zachwalane na KWC dla mnie absolutnie do niczego.

[lizzie]

Clinique, High Impact Mascara Drogi bubel, na który niestety miałam okazję się natknąć...

[Kalex]

Napisane przez iziaczek

Zdecydowanie (anty)pełnia rzęs avonu i maybelline volume express cured brush- mimo ze obydwa zachwalane na KWC dla mnie absolutnie do niczego.

to mnie tylko utwierdza w przekonaniu, że każdemy pasuje co innego, bo oba wymienione przez Ciebie tusze są moimi wielkimi faworytami:eh em:

[uskow]

Napisane przez Emilia1

to ja napisze
avon color coś tam

Wybacz Emilio1, ale niewiele mi mówi informacja przekazana przez Ciebie. Po co pisać post jak i tak nie wiadomo o jaki tusz Ci chodziło.

[Ines-ka]

Napisane przez uskow

Wybacz Emilio1, ale niewiele mi mówi informacja przekazana przez Ciebie. Po co pisać post jak i tak nie wiadomo o jaki tusz Ci chodziło.

Po przeczytaniu kilku dalszych postów wiadomo że chodzi o color trend. Większość wizażanek wie o który tusz chodzi

[uskow]

Ja też wiem po przeczytałam wątek, ale uważam, że takie niedokładne pisanie utrudnia czytanie i nie widze sensu takiej wypowiedzi.

[mango bzik]

Napisane przez uskow

Ja też wiem po przeczytałam wątek, ale uważam, że takie niedokładne pisanie utrudnia czytanie i nie widze sensu takiej wypowiedzi.

Ja pomyslalam,ze Emilia sugeruje mi niska jakosc recenzji w KWC...
Lub cos zupelnie innego
moze "nie chce mi sie z wami gadac" (zart,zart)

[SiSleyS]

Wracając do tematu, przypomniałam sobie że swego czasu moja siostra używała tuszu Bourjois- Volume Glamour-chyba tak się nazywał i czasem go jej podkradałam (tak wiem, niegrzeczna dziewucha ze mnie ).
Ogólnie byłam średnio zadowolona, pamiętam że osypywał się- a u mnie to niewybaczalne.

[Madzia007]

wszystkie tusze z avona to były najgorsze buble

[Hanka20]

podpisuje sie pod tym, ze tusze z avonu sa sredniej jakosci, niektóre(podkrecający np.) wrecz niskiej

poza tym nie polecam tuszu z oriflame visions.

[lalinkaaa]

ja w wakacje kupilam sobie jakis tusz victoria's secret, mial byc super sexy efekt a ten tusz to kompletna porazka, tusze rimmela tez jakos ogolnie nie przypadly mi do gustu

[LifeIsSoSad]

yyyyyyh

kupiłam niedawno tusz manhattan, jakis nowy, taki w czerwono - czarnym, "chudym" opakowaniu, reklamowany jako tusz z dodatkiem pyłu wulkanicznego, nazywa sie "Volcano Mascara, explosive volume" :/

jest straszy, 1 tydzien jeszcze sie dało uzywac ale zasycha w błyskawicznym tempie ;/ teraz jest gesty normalne pasta do butów, pomalowanie nim rzes, zwłaszcza dolnych to udreka, rozmazuje sie, robia sie grudki ;/ skleja, maluje nierównomiernie, czesc rzes ugina sie pod iloscia tuszu a czesc jest nietknieta, zwłaszcza u nasady rzes

głupia jestem ,gdzies w sylwka zapodziałam mojego kochanego 2000 calorii i teraz musze malowac sie tym gównem, bo chwilowo nie miałam czasu skoczyc do sklepu po cos innego tragedia!!!

chyba zaraz sie zbiore i poszukam gdzies mojego 2000, moze sie zawieruszył w domu, a nie zgubiłam go gdzies na imprezie, bo perspektywa jutrzejszego poranka spedzonego z tym gównem manhattan w reku mnie przeraza zyczcie mi powodzenia

[Zmijka]

Napisane przez nikuuus

tusz Loreal Volume Shocking,.

mam ten tusz, rzeczywiscie nie jest za dobry i zeby uzyskac ładne rzesy tzreba sie niezle nameczyc

i kiedys miałam tusz z oriflame Vision , w niebieskim kolorze, dwa razy go zuzyłam i dałam sobie spokoj.

a avona nawet nie probuje, bo słyszłam ( nie z tego watku ), ze nie maja za fajnych tuszy

[Sweet lemon]

Jeszcze nigdy nie miałam lepszego tusze od Vluen Shocking. Jednak trzeba nakładać z umiarem

[klaudynka4]

Dla mnie najgorszym tuszem jakiego zdarzyło mi się użyć to Eveline 200% (coś takiego). OO Jezu cóż to było!!! Rzęsy wyglądały jakby wogóle nie było na nich tuszu W dodatku zamiast kilkudziesięciu włosków miałam 4 grube