2008-09-10, 15:00 | #1 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Dziewczyny!
Jest to mój drugi makijaż - druga odsłona mojego pierwszego makijażu. Zdjęcia są autorstwa mojej sis - ma bardzo dobrą cyfrówkę. Mam nadzieję, że teraz będzie o wiele więcej widać. Lista kosmetyków: Revlon, Skinlihts, Face Iluminator Loition, odcień: 01 Natural Light Miss Sporty, So Clear, Anti - Bacterial Pressed Powder, odcień: 01 transparent La Roche Posay, Respectissime Maskara Souplese Paletka Absolutely Natural, firma Beuty Inowations Rimmel, Mono Blush, odcień 001 Santa Rose Rimmel, Vinyl Bronze, Odcień 210 Sun Queen Zapraszam do komentowania Pozdrawiam Werka Edytowane przez aniolek-tasmanski Czas edycji: 2016-02-22 o 13:14 Powód: zdjecia |
2008-09-10, 15:20 | #2 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Bardzo naturalny makijaż, może nawet za bardzo, bo prawie wcale nie widać, że jestes umalowana.. No ale jak kto woli ^^
Spróbuj użyć tuszu pogrubiająco-wydłużającego ;] Efekt będzie o wiele lepszy I może cienka, ciemna kreska nad górną linią rzęs? Jak myslisz? ;> |
2008-09-10, 15:24 | #3 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Tusz- niestety nie mogę używać innego - miałam wszystkie Maybelinne i Rimmele - i są do kitu - uczulają mnie, a ten jeden jedyny (z mamą mamy taki sam problem) nie uczula - oczy mnie po innych piekły niemiłosiernie, a tu jest inaczej.
Z kredką popróbuje - musze się z nią trochę pomordować, może za tydzień znowu coś wkleję, na czwartek planuję następny, ale bez kredki, a na za tydzień coś z kredką. Dzięki za komentarz Co do malowania się na taki sposób - możecie mnie lać, ale nie lubię mocnego makijażu - dla mnie on ma podkreślać urodę w delikatny sposób. |
2008-09-10, 15:31 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Makijaz bardzo naturalny, lubię takie
Mam kilka ale - koloryt twarzy mocno odbiega od kolorytu szyi ( uzyłaś za ciemnego podkladu, bądź pudru) - brwi sa mocno rozwichrzone, _ - jeszcze jedno ale nastepnym razem prosze o wiecej uśmiechu |
2008-09-10, 15:40 | #5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 720
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Ładne kolory cieni, ale nie ma cieniowania (przynajmniej ja tak to widzę) i cienie nie są dobrze rozprowadzone po całej ruchomej powiece. Co do tuszy nie tylko Rimmel i Maybelline są na świecie.
|
2008-09-10, 15:51 | #6 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Tak, tylko że nie wiele pasuję do alergicznych, mega wrażliwych oczu.
Wiem, że w obstawie mam Clinique - ale on kosztuje ponad 100, a tyle kasy nie mam. (Jeśli znasz jakiś, który jest w przyzwoitej cenie (żadne estee Lauder, kliniki czy helenki - to daj namiary). Kasiasiar - dziękuje - postaram się nieco lepiej następnym razem pomalować. Puder jest bardzo jaśnutki - najjaśnieszy odcień, może to co używam jako podkład, bo de fakto jest to emulsja rozświetlająca - kupię sobie ziaję Nuno - ten krem co ma Poziomka Brwi postaram się następnym razem uczesać. |
2008-09-10, 16:00 | #7 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Tak, tak! Ja proponuję pokombinować ze zdjęciami, zrobić więcej zbliżeń, trochę innych ujęć, co by się nam łatwiej było przyjrzeć
__________________
"Szanse jedna na milion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach na dziesięć."
|
2008-09-10, 16:03 | #8 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Siostra robi foto - nie ja. Za następnym razem się popytam. Ale makijaże dalej będą takie delikatne.
|
2008-09-10, 16:09 | #9 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 9 530
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
znalazłam takie tusze , polecane do oczu wrażliwych
http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=4810 http://www.wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=15374 |
2008-09-10, 16:09 | #10 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: z dala od domu
Wiadomości: 5 142
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
ja sie ciesze ze probojesz ale jest duuuuzo do poprawki-z tego co widze to tak:
1.cien za wysoko pociagniety-prawie pod sam luk brwiowy-a tam przydalo by sie rozswietlenie 2.za duzo w wew.kacikach(tam cien musi stopniowo byc polozony0nizej przy wew.i ladnie przechodzic ku gorze wyzej nie wiem czy dobrze to rozpisalam ale inaczej nie umiem) 3.przydalo by sie jakies leciutkie cieniowanie-sprobuj w wew.kaciku dac jakis zloty,bez lub jasniejszy brazik dalej ciemniej i ladnie rozetrzec granice 4.brwi uczesac ps.grzywke juz poskromilas |
2008-09-10, 16:10 | #11 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Ori - może zostanę konsultantką, coś pokombinuję.
AA - nie, cały Oceanic mnie uczula. |
2008-09-10, 16:42 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Przykro mi, ale ja nie widzę zmiany w makijażu. No fakt natężenie koloru jest mocniejsze i tyle.
Jak będziesz w Warszawie może pójdziesz do Sephory albo Inglota - powinni Ci pokazać jak się robi pewne rzeczy... Jak będziesz kiedykolwiek w Krakowie - odezwij się to Cię umówię na darmowy makijaż oraz konsultacje fryzjerskie. Pozdrawiam |
2008-09-10, 16:48 | #13 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Nie, dziękuję... nie jestem z krakowa ani z okolic krakowa. Jestem z pod warszawy
Dziewczyny - odnośnie maskary - ja nie chcę efektu sztucznych rzęs, te rzęsy w reklamach są często przyklejane - uwierzcie mi, to specjaliści od PR się tym zajmują by jak największe kity ludziom wciskać. Ja się nigdy nie daję im oszukać. Maluję sie tym co lubię, co mnie nie uczula. Ta maskara jest tego przypadkiem. Daje efekt "naturlanych rzęs", a o to mi chodzi. Sylwia - dzięki za rady, chętnie popracuję. Ja nie umówię się do Sephory czy Inglota - jeszcze mnie coś uczuli i będzie problem. Jestem alergikiem. Wolę się sama pomordować niż ktoś by mi miał coś na oczach robić. Możecie się na mnie obrazić, droga wolna, ale ja swoich kosmetyków nie zmienię, w szczególności tuszu, które bite pół roku szukałam. Jeśli chcecie by ten wątek zrobił się taki sam jak na metamorfozach to droga wolna - jeśli będziecie to robić - nie będę pokazywać swojej twarzy na wizażu. |
2008-09-10, 16:48 | #14 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Werka, moim zdaniem makijaż poprawny, że delikatny to dobrze; sama nie przepadam za mocnymi mejkapami na dzień, a rozumiem, że ten właśnie na dzień miał być.
Czepnę się tylko do brwi- strasznie są niesforne. Brwi to bardzo ważny element twarzy, nadający jej charakteru; odpowiednio podkreślone otwierają oko, nadają buzi wyrazu W Ori jest fajny żel do brwi, sama używam, pozwala je ujarzmić i cały dzień wyglądają pięknie. Inglot też ma jakiś specyfik do brwi w ofercie. Uważam, że fajnie by było gdybyś bardziej zajęła się swoimi brewkami O, coś takiego z Ori mam na myśli (przykładowa aukcja, nie moja bynajmniej): http://www.allegro.pl/item433697523_...dani_gold.html edit: Widzę , ze pisałaś o cieniach Clinique- na allegro są bardzo często gwp w korzystnych cenach. |
2008-09-10, 16:55 | #15 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
OO jaki delikatny ładny ale ja bym troszkę ciemniejszy zrobiła np. kreskę. Aż Ci pozazdrościłam debiutu i sama "zaistniałam" no ale z różnym skutkiem. Werka nie damy się jeszcze pokażemy co potrafimy I tak jak dziewczyny uśmiech do zdjęcia proszę
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal |
2008-09-10, 18:16 | #16 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Cytat:
Mi się makijaż nie podoba. Nudny i bez wyrazu. Nie podkreśla tego co wypadało by podkreślić bez konieczności używania masy kosmetyków
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
|
2008-09-10, 18:21 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: dzikie południe
Wiadomości: 13 682
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
sprobuj moze wymodelowac twarz pudrem brazujacym, taki zabieg zmienia twarz nie do poznania.
i moglabys troche bardziej akcentowac rzesy - ladnie wytuszowane rzesy otwieraja oko, optycznie je powiekszajac.
__________________
Przemoknięte serca miast I tylko ty i ja szczęśliwi tym dniem Bo choć zapomniał o nas świat Mokrzy od stóp do głow nie tracimy nadziei |
2008-09-10, 18:41 | #18 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Drogie dziewczyny!
Przymierzałam się do napisania tego posta od dłuższego czasu. Jestem niestety osobą o typie charakteru, która boi się zmian. Ja tak na serio swojej metamorfozy bałam i to bardzo mocno. Te moje uparte posty wynikały ze strachu, nie z tego że nie, bo nie. Czuję się źle w sobie. W mojej duszy dochodzi do jednej wielkiej kłótni. Z jednej strony moje ciało krzyczy do mnie by je zmienić, a z drugiej strony dusza Wargulaka nie chce tego. Ja tymczasem chce się całkowicie zmienić, przestać tak wyglądać jak obecnie. Nie podobam się sobie. Ludzie na ulicy w mojej podświadomości mówią mi, że brzydko wyglądam. Na serio. Posty słoniątka czy inne mocno mnie karcące są tak na serio prawdą o mnie. Jestem durną napuszoną panną, co nie chce się zmienić, a jak się podaje rękę to na nią pluje. Jestem brzydka, nie podobam się sobie. Obecnie przez pół roku będę tyć. Nie będę się pokazywać na MM – zrobię to dopiero gdy przemienicie mnie. Chcę ważyć 67 kg i inaczej wyglądać. Chcę byście robiły to co Trinny i Susanah z „jak się nie ubierać”. Karcie mnie, wmuszajcie mi to co mi się całkowicie nie podoba i zmieńcie mnie na piękniejszą i ładniejszą. Nad charakterem postaram się popracować. Teraz przytyję, potem możecie wszystko zmienić, na piękniejsze i ładniejsze – garderobę, włosy, fryzurę i kolor, makijaż. Nie umiem się malować. Ta podstawa wynika z zachowawczego charakteru. Ja tymczasem chcę lepiej wyglądać. To wszystko. Pozdrawiam Werka |
2008-09-10, 18:44 | #19 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: miasto na W
Wiadomości: 4 991
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Hej Werka,
kilka moich uwag: 1) Brwi do poprawki - tzn. musisz je "uczesać" np. popsikaj szczoteczkę do tuszu (czystą) lakierem do włosów i przejedź po brwiach, 2) Przy górnych rzęsach jeszcze jakiś tusz widać, ale przy dolnych już nie. Może więcej warstw? 3) Brakuje mi modelowania twarzy, 4) Cienie źle nałożone ale o tym już Sylwia pisała 5) jakiś rozświetlający kolorek pod łuk 6) gdzie błyszczyk ???? 7) Dlaczego się nie uśmiechasz???? 8) Kiedy nowe okulary???? |
2008-09-10, 19:44 | #20 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Rozumiem Weroniko że to taka walka wewnętrzną w sobie, boisz sie zmian bo wydaje ci sie że to nie ty że będzie gorzej.. ale wiesz.. makijaż to makijaż zawsze można go zmyć prawda? Tak samo włosy - zawsze odrosną.
Nie bój się zmian, jesli nie podobasz się sobie tu i teraz to co ci szkodzi spróbowac to zmienic? nic nie tracisz przecież. Nie ma co czekac az się przytyje bo równie dobrze to może trwac bardzo sługo - zalezy jaki organizm. Nie lepiej zrobic sobie takie eksperymenty makijazowe? nawet jesli źle sie w nich czujesz ale to minie nie jestes przywyczajona po prostu do innych kolorów. Spróbuj sobie kupic taki przygaszony róż (cień do powiek) i na wewnetrzny kącik biały kolorek na zewnetrzny ten róż i rozetrzyj. Rzesy umaluj swoim tuszem ale ze 2 razy żeby efekt był ciutkę wyrazistrzy. Zrób zdjęcie, zmyj. Pokażesz a my powiemy ci prawde czy ci w nim ładnie czy jakiś inny kolorek. Inaczej zawsze bedziesz tkwiła w tym w czym jesteś. Ja tez jestem troche uparta osobą, czasami walę prosto z mostu co nie zawsze jest dobrze odbierane no ale od czegos trzeba zaczac. Jak nie drzwiami to oknem
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
2008-09-10, 19:52 | #21 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Rozumiem Weroniko że to taka walka wewnętrzną w sobie, boisz sie zmian bo wydaje ci sie że to nie ty że będzie gorzej.. ale wiesz.. makijaż to makijaż zawsze można go zmyć prawda? Tak samo włosy - zawsze odrosną.
Nie bój się zmian, jesli nie podobasz się sobie tu i teraz to co ci szkodzi spróbowac to zmienic? nic nie tracisz przecież. Nie ma co czekac az się przytyje bo równie dobrze to może trwac bardzo sługo - zalezy jaki organizm. Nie lepiej zrobic sobie takie eksperymenty makijazowe? nawet jesli źle sie w nich czujesz ale to minie nie jestes przywyczajona po prostu do innych kolorów. Spróbuj sobie kupic taki przygaszony róż (cień do powiek) i na wewnetrzny kącik biały kolorek na zewnetrzny ten róż i rozetrzyj. Rzesy umaluj swoim tuszem ale ze 2 razy żeby efekt był ciutkę wyrazistrzy. Zrób zdjęcie, zmyj. Pokażesz a my powiemy ci prawde czy ci w nim ładnie czy jakiś inny kolorek. Inaczej zawsze bedziesz tkwiła w tym w czym jesteś. Ja tez jestem troche uparta osobą, czasami walę prosto z mostu co nie zawsze jest dobrze odbierane no ale od czegos trzeba zaczac. Jak nie drzwiami to oknem
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
2008-09-10, 20:20 | #22 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Nie, wolę poczekać, włosy odrosną, teraz tyję dla zdrowia - 67 kg - a obecnie jest 50 - wynika to z mojej anoreksji - wtedy zmiana będzie całkowita - poczekam do tego czasu i otwarzę wtedy wątek na metamorfozach - całkowita zmiana werki. I wtedy nie będzie takie łupu - cupu i delikatne zmiany, ale taka całkowita.
Teraz zakończyłam swoją działalność na MM. Poczekajcie spokojnie - od 1 stycznia jedziemy na ostro |
2008-09-10, 20:27 | #23 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Werka, doskonale Cię rozumiem. Ja też z rezerwą podchodzę do zmian. Ale, prawda taka, że tylko krzywdę sobie tym robię, i Ty też. Ostatnio ja się przełamałam, kupiłam ciuchy, na które normalnie nie spojrzałabym wcześniej i efekt taki, że czuję się o 200% lepiej. Odżyłam, więcej mi się chce. I to jest fajne w zmianach - próbuj, kombinuj i więcej się nie bój, bo kto nie ryzykuje, ten nie jedzie
Co do makijażu, nie podoba mi się. Po pierwsze dlatego, że twarz odcina się od szyi - szyja jest bladziutka, a twarz ze dwa tony ciemniejsza. Błąd w doborze odcienia podkładu albo pudru. Polecam też zaopatrzyć się w róż lub puder brązujący, żeby wymodelować twarz. Po drugie - cienie nałożone są nierówno, plamiaście, w wewnętrznym kąciku jest zbyt ciemno. Masz bardzo małe powieki, szczególnie część nieruchomą, do tego oczy głęboko osadzone, nie widzę sensu w wyciąganiu cienia w górę, powyżej załamania. Wręcz przeciwnie, ciemne cienie do załamania powieki i rozświetlenie łuku brwiowego. Po trzecie ujarzm brwi, proszęęęęęęęę i uśmiech, a nie groźna mina. Powodzenia i jeszcze raz powtarzam, nie bój się zmian, zmiany są dobre. |
2008-09-10, 20:34 | #24 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wołomin
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
w 3 miesiące 17 kilo to bardzo bardzo duzo. Nie chce cie zniechęcać ale musiałabyś nie wiadomo jak jeść żeby choćby 5 utyć, jeśli masz dobra przemianę materii. Idz do lekarza niech ci menu odpowiednie strzeli.
No i na koniec powiem jeszcze jedno.. Mam nadzieje że dotrzymasz słowa i nie stchórzysz
__________________
Po czym poznać że to miłość? poznasz ją po tym ze nawet nie zauważysz, gdy cale twoje życie sie skończy a ona wciąż będzie przy tobie... |
2008-09-10, 21:40 | #25 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin/Zamość
Wiadomości: 2 554
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Witaj Werka ;-)
Bardzo się ciesze,że w końcu dobre zdjęcie i można zobaczyć twoją ładną buzie! Makijaż tez w końcu widoczny choć mógłby być ciut bardziej dopracowany. Widac jednak chęci i zaangażowanie, a to najważniejsze!! Zachęcam Cię gorąco do pracy nad brwiami. więcej uwag na dziś nie mam. pozdrawiam ciepło
__________________
Nazywam się Emilka i... JestemWŁOSOMANIACZKĄ!
Zapraszam na bloga: http://eowinymakijaze.blogspot.com/ |
2008-09-10, 21:52 | #26 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Dziewczyny - nie odpisujcie już tutaj. Okazuje się jedno - panełam wielką głupotę nie zgadzając się z zmianami które mi dziewczyny proponowały. Potem już tylko zrobiło się z tego piekło, bo naskakiwały na mnie- a ja je sprowokowałam do tego - moja jedna wielka wina. Zaszkodziłam tylko sobie i Wam. Teraz tyję (jest to 3 dzień - nie całe 4 miechy). Dieta od lekarza - odpada, w Wyszkowie nie ma dietetyka. Dodatkowo wiem ile mam jeść - 3500 kcl na dzień. Dlatego zakończmy ten wątek - wszystko okarze się w styczniu.
Pozdrawiam Werka |
2008-09-11, 09:42 | #27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 663
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Ja jeszcze wtrącę słówko. Jeśli chcesz Werko, to możesz przyjechać do mnie do W-wy ze swoimi mazidłami (bo wiesz, że Cie nie uczulają) a ja Pokażę Ci jak ich używać. Myślę, że nawet dwoma kolorami cienia można ładnie pomalować oczko. Jakbyś miała ochotę to pisz na privi
|
2008-09-11, 10:30 | #28 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Chętnie, ale najpierw zróbmy pełną metamorfozę - skrobnę ci PW w Lutym - będzie nawet łatwiej bo po 1 października jestem codziennie w Wawie
|
2008-09-11, 10:33 | #29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 547
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
a może jednak trochę sobie umilić czekanie do lutego????
ja tam myślę, że zmieni Cię również stulica |
2008-09-11, 11:16 | #30 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: Mój pierwszy make-up na MM - odsłona 2
Nie, spokojnie poczekam, dieta dla zdrowia ma pierwszeństwo
|
Nowe wątki na forum Galeria makijażu - moje makijaże |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:39.