Żony, matki, wizażanki - wirtualne Koleżanki, czyli pogaduchy PM 2009 cz. XXV

[martucha84]

Napisane przez Ana***

Kogoś jeszcze? bo coś mi pamięć nie domaga

na bank ktosie

Napisane przez Gucia0987

oj moja droga... "Chata"Yonga to prawdziwie duchowe doznanie. A tak poważnie to piękna książka mówiąca o cierpieniu i pocieszeniu w rękach Boga i próba wytłumaczenia, dlaczego Bóg czasem sprawia, że małe dzieci cierpią, umierają. Ja tą książkę już dwa razy czytałam i planuję trzeci raz.

ginkofar mówisz...

wowww to muszę przeczytać
Mój bratanek buhahah siostrzeniec mam zaćmę na mózgu będzie Aleksander i będą do niego mówić Aleks a mam w przedszkolu dziewczynkę Aleksandrę i też Aleks do nie mówią a z kolei mam kuzynkę Olgę i niby Ola a tak nie lubi jak mówią tylko OLga

[Madzialenka12344321]

Mojej mamy koleżanka nazwała dziecko Magda Magdalena No niby to są dwa inne imiona ale bez przesady

[kasiaher]

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

[Ana***]

Napisane przez martucha84

na bank ktosie

No tak
Ktosia tez na 100% podawała tp. ale nie pamiętam

---------- Dopisano o 10:38 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

Przytulam...
Takie chwile są zawsze ciężkie.

[Madzialenka12344321]

czas się zbierać do pracy za 20 minut zaczynam zajęcia...

[martucha84]

Napisane przez Ana***

na imię ma Ludmiła
Ale takie cyrki są zawsze z tym imieniem, że szok... każdy inaczej, a nikt tak jak powinno być

buhahhahhaha to jeszcze inaczej... Ludmiła czyli Ludka Ludzia coś w ten deseń??

Napisane przez Gucia0987

oj moja droga... "Chata"Yonga to prawdziwie duchowe doznanie. A tak poważnie to piękna książka mówiąca o cierpieniu i pocieszeniu w rękach Boga i próba wytłumaczenia, dlaczego Bóg czasem sprawia, że małe dzieci cierpią, umierają. Ja tą książkę już dwa razy czytałam i planuję trzeci raz.

znalazłam chatę Younga w świecie książki więc z następnym zamówieniem na bank zamówię, a świerszczy tam niestety nie ma ale za to w empiku jak będę to poszukam

[mona_ja]

Hejka,jestem

Iwka to jest tak że my sie nie staramy ale też nie zabezpieczamy, nie czuję się jeszcze gotowa zostać mamą ale jak zajdę w ciążę to też nie będzie tragedii, po prostu zdajemy się na los

Co do lumpeksów to ja w czasie liceum chodziłam z koleżanką, teraz nie chodzę wogóle i jakoś mnie tam nie ciągnie, po części dlatego że u nas nie ma takiego lumpka z prawdziwego zdarzenia. Ja kupuję tylko takie rzeczy w których będę chodzić, więc kilka razy do roku robię porządne ubraniowe zakupy, nie lubię szmatek które potem tylko zalegają w szafie. Kupowanie kilku bluzek za grosze to nie dla mnie, wolę jedną porządną w której będę chodzić

[śliweńka]

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

co do obrączki męża nie znalazła się


to chyba na razie nie kupuje ani sokowirówki ani robota zostanę z moim blenderem

madzialenka a gdzie zamawiasz tą zmywarkę?

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

na bank ktosie


wowww to muszę przeczytać
Mój bratanek buhahah siostrzeniec mam zaćmę na mózgu będzie Aleksander i będą do niego mówić Aleks a mam w przedszkolu dziewczynkę Aleksandrę i też Aleks do nie mówią a z kolei mam kuzynkę Olgę i niby Ola a tak nie lubi jak mówią tylko OLga

Znam Aleksandra, na którego mówią Alek. I o niebo lepsze to zdrobnienie niż Olek

Nie lubię jak ludzie mieszają imiona - Olga to Olga, a nie Ola.

Dziadek TŻet mówi do mnie bardzo często Kinga, bo nie mógł znieść że moje imię w ogóle istnieje i chyba do dzisiaj nie zaakceptował, że ja mogę mieć takie imię. Troszkę drażniące, ale starsza osoba tow wybaczam

A co do "Chaty" to polecam. Też ryczałam jak dziecko czytając.

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

przytulam

[Scio]

Napisane przez martucha84

buhahahha to ja mam chyba przyrosty z Rybulką bo z nią dużo razy tak miałam, z Gucią ostatnio no i teraz z Tobą buhahaha to jesteśmy zrośnięte płatami czołowymi...

ale to chyba widoczność nam ogranicza...

dlatego wykształca się trzecie oko. ktore widzi wiecej

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

Kochana przytulam. Przeżywałam to ponad miesiąc temu, ale cały czas powtarzam sobie, ze babci jest teraz lepiej, ze nie cierpi, żałuje tylko, ze nie powiedziałam jej, ze jestem w ciązy, jakoś tak chciałam jeszcze poczekać...


GUCIU KOCHAM CIE

[bzyczka1]

Z tymi imionami to się można zakręcić,.
Moja babcia ma na imię Stefania ale wszyscy mówią Józefa. Kiedyś na kartce urodzinowej podpisała mi się - babcia Stefania - a moja siostra zdziwiona która to babcia stefania
Tak samo było z jedną ciocią. Wypełnialiśmy zaproszenia ślubne no i ciocia Jadwiga. Wypełniłam na Jadwiga, dzwoni po jakimś czasie i mówi że ona nie przyjdzie i się śmieje, ja już prawie płaczę i pytam dlaczego, a ona że zaproszenie było dla Jadwigi a ona Irena jest no a skąd ja mogłam wiedzieć jak ona ma w dowodzie skoro zawsze była ciocia Jadzia przyszła oczywiście ale mi było strasznie głupio.
Moja chrzestna ma na imię Lidia i własnie na nią wołamy Lidzia, Lidka.

[śliweńka]

Napisane przez mona_ja

Hejka,jestem

Iwka to jest tak że my sie nie staramy ale też nie zabezpieczamy, nie czuję się jeszcze gotowa zostać mamą ale jak zajdę w ciążę to też nie będzie tragedii, po prostu zdajemy się na los

Co do lumpeksów to ja w czasie liceum chodziłam z koleżanką, teraz nie chodzę wogóle i jakoś mnie tam nie ciągnie, po części dlatego że u nas nie ma takiego lumpka z prawdziwego zdarzenia. Ja kupuję tylko takie rzeczy w których będę chodzić, więc kilka razy do roku robię porządne ubraniowe zakupy, nie lubię szmatek które potem tylko zalegają w szafie. Kupowanie kilku bluzek za grosze to nie dla mnie, wolę jedną porządną w której będę chodzić

u mnie jest lumpeks jeden fajny ale 50zł za kilo chyba w dzień dostawy bardzo dużo ciuchów fajnych jest na dostawie, ale kobity się biją popychają a pani obsługująca nawet ważyć ciuchów czasem nie chce więc za bluzkę i za sweter chce tyle samo ale TŻ serwisował ich alarm to ponoć właściciele to sknery a koleżanka tam pracowała to przez cały okres obiecywali jej umowę aż w końcu przestała tam pracować

[Gucia0987]

Napisane przez Scio

GUCIU KOCHAM CIE

[martucha84]

Gucia no moi rodzice od razu jak usłyszeli że Aleksander ooo to Alek będzie Aleks Alek - broń boże OLO (mój tata ma przyjaciela Alka i dlatego od razu się ucieszył że tak jak jego Alek) a my się śmiejemy że będzie olek na bank bo to przywarło do tego imienia ale grunt że i rodzice i dziadkowie od początku mówią do brzuszka Alku Aleksik chociaż my mamy przyjaciela ALeksandra i wszyscy mówią na niego Olek a teraz nawet Alejondro z piosenki lejdigagi
i się chłopina śmieje do mojej siostry żeby nie pozwalali mówić Olek bo się dziecko będzie zastanawiać pół przedszkolnego życia czemu nazywa się Aleksander a wołają Olek.

[śliweńka]

Napisane przez Scio

dlatego wykształca się trzecie oko. ktore widzi wiecej



Kochana przytulam. Przeżywałam to ponad miesiąc temu, ale cały czas powtarzam sobie, ze babci jest teraz lepiej, ze nie cierpi, żałuje tylko, ze nie powiedziałam jej, ze jestem w ciązy, jakoś tak chciałam jeszcze poczekać...


GUCIU KOCHAM CIE

eh od TŻ babcia jest w takim stanie teraz fizycznym i psychicznym a tak było z nią dobrze i jeden dzień wszystko zmienił ja się przygotowuję na najgorsze my bardzo chcieliśmy by od TŻ babcia była na naszym ślubie i była

Napisane przez bzyczka1

Z tymi imionami to się można zakręcić,.
Moja babcia ma na imię Stefania ale wszyscy mówią Józefa. Kiedyś na kartce urodzinowej podpisała mi się - babcia Stefania - a moja siostra zdziwiona która to babcia stefania
Tak samo było z jedną ciocią. Wypełnialiśmy zaproszenia ślubne no i ciocia Jadwiga. Wypełniłam na Jadwiga, dzwoni po jakimś czasie i mówi że ona nie przyjdzie i się śmieje, ja już prawie płaczę i pytam dlaczego, a ona że zaproszenie było dla Jadwigi a ona Irena jest no a skąd ja mogłam wiedzieć jak ona ma w dowodzie skoro zawsze była ciocia Jadzia przyszła oczywiście ale mi było strasznie głupio.
Moja chrzestna ma na imię Lidia i własnie na nią wołamy Lidzia, Lidka.

to jak w mojego taty rodzinie ciocia Marysia naprawdę na Celina
kuzyn Piotrek ma na imię Władek i ciocia Jadwiga ma na imię Teresa po 20 latach się o tym dowiedziałam

[Ana***]

Napisane przez martucha84

buhahhahhaha to jeszcze inaczej... Ludmiła czyli Ludka Ludzia coś w ten deseń??

Chyba szczerze mówiąc to nie wiem jak jest poprawnie każdy mówi jak mu się podoba a ja mam z tym najmniejszy problem, bo i tak mówię bezosobowo

[celi25]

Napisane przez kasiaher

ja też jestem

już po pogrzebie było pięknie , ale widok dziadka w trumnie wywołał u mnie fale łez , teraz mu lepiej tam u góry

[Ana***]

Napisane przez śliweńka

to jak w mojego taty rodzinie ciocia Marysia naprawdę na Celina
kuzyn Piotrek ma na imię Władek i ciocia Jadwiga ma na imię Teresa po 20 latach się o tym dowiedziałam

O matko tego to już w ogóle nie rozumiem chyba, że sytuacja była jak z moją mamą, miało być inne imię, dziadek się pomylił i mówią tak jak miało być

[Gucia0987]

Napisane przez martucha84

Gucia no moi rodzice od razu jak usłyszeli że Aleksander ooo to Alek będzie Aleks Alek - broń boże OLO (mój tata ma przyjaciela Alka i dlatego od razu się ucieszył że tak jak jego Alek) a my się śmiejemy że będzie olek na bank bo to przywarło do tego imienia ale grunt że i rodzice i dziadkowie od początku mówią do brzuszka Alku Aleksik chociaż my mamy przyjaciela ALeksandra i wszyscy mówią na niego Olek a teraz nawet Alejondro z piosenki lejdigagi
i się chłopina śmieje do mojej siostry żeby nie pozwalali mówić Olek bo się dziecko będzie zastanawiać pół przedszkolnego życia czemu nazywa się Aleksander a wołają Olek.

Wiesz, jak od małego się będzie mówić Alek, jak dziecko się będzie przedstawiać jako Alek - to Olkiem nie zostanie

Ja dopiero jak Alka poznałam to stwierdziłam, że to jest śliczne zdrobnienie Aleksandra i właśnie nie trzeba być Olkiem. A samo imię Aleksander - śliczne, dostojne.

Ana, co do Ludmiły, to faktycznie trudne imię. Chyba faktycznie Ludka mi najbardziej pasuje.

[201803111825]

Treść usunięta

[śliweńka]

Napisane przez Ana***

O matko tego to już w ogóle nie rozumiem chyba, że sytuacja była jak z moją mamą, miało być inne imię, dziadek się pomylił i mówią tak jak miało być

koleżanka z liceum miała mieć na imię ewa teresa
jej tata się pomylił w urzędzie no i jest teresa a w domu nazywają ją ewa co się zdziwiłam bo jak u niej byłam myślałam że ma siostrę jeszcze jedną

[atomufka]

czesc dziewczyny,nawet nie zauwazylam ze to juz nowy watek.

Nie wiem czy da sie zacytowac tresc z wypowiedzi z poprzedniego watku ,chyba nie


agatka L pewnie idz i sie odstresuj! mi tez by sie to przydalo,ostatnio jakos nie radze sobie z nerwami

iwka mozemy oczywiscie tego developera obciazyc,oni nam musza oddac okolo 10 tys za zwloke w oddaniu mieszkania i cos czuje ze ta sprawa skonczy sie w sadzie...Ale nasz prawnik mowi ,ze kazdy sad nam przyzna racje wiec nie ma sie czego bac.Mam jednak nadzieje ze uda sie ominac sad....A jesli chodzi o gaz,to oni nie wywiazali sie z umowy wiec jesli by nam powiedzieli ze mamy sami pokryc koszty gazu z butli to chyba ludzie by ich zlinczowali

Dziewczyny a z ta moja przyjaciola to jest dluga historia .Ona jest taka maruda ,nastawiona do zycia negatywnie.Caly czas jej cos nie pasuje.
Gucia ja jej kiedys napisalam ,ze skoro nie podoba jej sie zycie w Polsce to tez moze wyjechac do Irlandii,na co ona ze nie zna jezyka To jest taka osoba,ktora jesli bedzie kiedys spala na zlocie ( czego oczywiscie jej zycze) to i tak sobie wymysli jakis problem ,zeby nie bylo za nudno Ona jest swietna osoba,przyjaznimy sie od lat,ale czasami lapie takie doly ,ze mam ochote ja udusic...
Ostatnio napatrzylam sie na tak wiele ludzkich tragedii ,ze moje podejscie do wielu spraw zmienilo sie.Stwierdzilam ,ze trzeba sie cieszyc i doceniac to co sie ma.A zdrowie to najwazniejsza rzecz! Nie pieniadze...

[Gucia0987]

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

Ja też nie wiem skąd takie zmiany. Jeszcze tak jak u mnie jest Aleksandra, mówią Ala - teoretycznie zdrobnienie pasuje tak samo do Alicji jak i do Aleksandry, ale Celina mówić na Teresę?

[Ana***]

Napisane przez Gucia0987

Wiesz, jak od małego się będzie mówić Alek, jak dziecko się będzie przedstawiać jako Alek - to Olkiem nie zostanie

Ja dopiero jak Alka poznałam to stwierdziłam, że to jest śliczne zdrobnienie Aleksandra i właśnie nie trzeba być Olkiem. A samo imię Aleksander - śliczne, dostojne.

Ana, co do Ludmiły, to faktycznie trudne imię. Chyba faktycznie Ludka mi najbardziej pasuje.

A co myślicie o imieniu Aleks? krótsza forma Aleksandra

No dość trudne ale akurat Ludka to nikt nie mówi śmieszne to wszystko

[martucha84]

dobra bo się wkręciłam z imionami i posty przegapiłam

kasia przytulam, dziadkowi na pewno teraz jest lepiej...

mona o to jest właśnie minus lumpków ale i nie tylko bo zwykłych wyprzedaży czy zakupocholizmu też - bo kupijesz więcej bo jest okazja bo się zawsze może przydać bo tego nigdy za mało a potem wrzucasz do szafy i leży a przed imprezą i tak staniesz przed nią - z niej się wysypują ciuchy a ty mówisz nie mam się w co ubrać...

śliweńka przytulam.. i co teraz z obrączką kupujecie 2 i idziecie poświęcić? czy jak?

Scio buhahahha to już wiem czemu mnie tak potylica boli - trzecie oko się wykształca ale cóż za wyznania do koleżanki Gucia ehsss miłość kwitnie

bzyczka o twoja babcia to już w ogóle powiązania między jej imieniem nie widzę żadnego a ciocia zrobiła cię na szaro ale faktycznie skoro tak na nią mówicie to nie dziwne że nie znałaś jej "dowodowego" imienia... u nas na szczęście na wszystkich mówi się tak jak "zapisano"

[atomufka]

Napisane przez Gucia0987

Ja też nie wiem skąd takie zmiany. Jeszcze tak jak u mnie jest Aleksandra, mówią Ala - teoretycznie zdrobnienie pasuje tak samo do Alicji jak i do Aleksandry, ale Celina mówić na Teresę?

hehe ja tez nie wiem skad ludzie to biora

martucha Aleks to teraz bardzo popularne imie podoba mi sie

bzyczka super imie wybraliscie

[Scio]

Co do imion to moja siostra cioteczna ma na imie Klaudyna. I ojciec tak do niej mówi, a matka Ola. To dopiero rozdwojenie. Miałam tez w klasie dziewczynę Wiolete Agnieszke i wszytscy mówili do niej Agnieszka. W końcu chyba jak miała z 15 lat poszły z matką do urzędu i zmieniły jej imie na Agnieszka.

[Ana***]

Napisane przez atomufka

czesc dziewczyny,nawet nie zauwazylam ze to juz nowy watek.

Nie wiem czy da sie zacytowac tresc z wypowiedzi z poprzedniego watku ,chyba nie

O ile tamten wątek nie został jeszcze zamknięty, to możesz spróbować tak: cytujesz jak przy normalnych odpowiedziach, otwierasz okno, w którym piszesz pod cytatami i kopiujesz wszystko w nowy wątku otwierasz odpowiedz i wklejasz
ale nie wiem na 100% czy zadziała powinno

[Gucia0987]

Napisane przez atomufka

Dziewczyny a z ta moja przyjaciola to jest dluga historia .Ona jest taka maruda ,nastawiona do zycia negatywnie.Caly czas jej cos nie pasuje.
Gucia ja jej kiedys napisalam ,ze skoro nie podoba jej sie zycie w Polsce to tez moze wyjechac do Irlandii,na co ona ze nie zna jezyka To jest taka osoba,ktora jesli bedzie kiedys spala na zlocie ( czego oczywiscie jej zycze) to i tak sobie wymysli jakis problem ,zeby nie bylo za nudno Ona jest swietna osoba,przyjaznimy sie od lat,ale czasami lapie takie doly ,ze mam ochote ja udusic...
Ostatnio napatrzylam sie na tak wiele ludzkich tragedii ,ze moje podejscie do wielu spraw zmienilo sie.Stwierdzilam ,ze trzeba sie cieszyc i doceniac to co sie ma.A zdrowie to najwazniejsza rzecz! Nie pieniadze...

Skąd mi się ta Holandia wzięła! Przecież Ty w Irlandii!
Masz racje, najważniejsze, żeby być szczęśliwym a pieniądze to nie wszystko