Głupio się czuję...

[nonoity]

Mam 19 lat i nigdy nie kochałam się z chłopakiem. Do tej pory nie byłam w żadnym poważnym związku. Teraz poznałam Pawła, bardzo go kocham i jesteśmy razem prawie pół roku. Do tej pory nasze życie intymne opiera się głównie na całowaniu, pieszczeniu, nigdy jednak nie doszło do pełnego stosunku itd. Gdy ostatnio sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, praktycznie w ostatniej chwili wycofałam się. Mój chłopak nie naciskał ale był rozczarowany, pomógł mi się ubrać i przez resztę wieczoru pytał czy zrobił coś źle. Jak mu wytłumaczyć, że to nie jego wina? A może powinnam się przełamać. Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

[CristinaWawa]

NIE RÓB NIGDY NIC WBREW SOBIE!
Złota zasada.
Zwłaszcza jeśli to Twój pierwszy raz !
Porozmawiaj z nim, powiedz ze go bardzo kochasz, że Ci sie podoba, pociaga Cie, ale jeszcze nie czujesz sie gotowa na seks, ze wolisz troszke poczekaz z utrata dziewictwa by psychicznie tez czuc sie z tym ok.
Jak kocha zrozumie, wierz mi.
Ja mialam prawie 20 lat (brakowalo miesiaca;p) jak zdecydowalam sie na 1 raz .

[normalnyFacet]

Napisane przez nonoity

Mam 19 lat i nigdy nie kochałam się z chłopakiem. Do tej pory nie byłam w żadnym poważnym związku. Teraz poznałam Pawła, bardzo go kocham i jesteśmy razem prawie pół roku. Do tej pory nasze życie intymne opiera się głównie na całowaniu, pieszczeniu, nigdy jednak nie doszło do pełnego stosunku itd. Gdy ostatnio sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, praktycznie w ostatniej chwili wycofałam się. Mój chłopak nie naciskał ale był rozczarowany, pomógł mi się ubrać i przez resztę wieczoru pytał czy zrobił coś źle. Jak mu wytłumaczyć, że to nie jego wina? A może powinnam się przełamać. Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

Jak będziesz miała ochotę to rzuć się na niego, jak ochoty nie masz to siedź spokojnie, to tyle

[dorcia 83]

Napisane przez nonoity

Mam 19 lat i nigdy nie kochałam się z chłopakiem. Do tej pory nie byłam w żadnym poważnym związku. Teraz poznałam Pawła, bardzo go kocham i jesteśmy razem prawie pół roku. Do tej pory nasze życie intymne opiera się głównie na całowaniu, pieszczeniu, nigdy jednak nie doszło do pełnego stosunku itd. Gdy ostatnio sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, praktycznie w ostatniej chwili wycofałam się. Mój chłopak nie naciskał ale był rozczarowany, pomógł mi się ubrać i przez resztę wieczoru pytał czy zrobił coś źle. Jak mu wytłumaczyć, że to nie jego wina? A może powinnam się przełamać. Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

Pamietaj, najwazniejsze jest tu to, co Ty czujesz.
Nie rob tego, tylko dlatego, ze chlopak chce!
To Ty jestes dziewica i to jest Twoj pierwszy raz .
Kochana, nigdy nie rob nic na sile!, Jesli nie jestes na to gotowa ,jesli masz jakies obawy, to poprostu poczekaj.
Tydzien, rok, piec lat, niewazne..
Wazne, zebys byla wtedy pewna, ze chcesz to zrobic, ze chcesz to zrobic wlasnie z nim, tu i teraz.
Uwierz mi , jesli przyjdzie TEN dzien, nie bedziesz miala zadnych watpliwosci.
Pamietaj, pierwszy raz pamieta sie cale zycie. Ma on wplyw na cale Twoje pozniejsze zycie seksualne.

[barszka]

Dorcia ma rację. Może to nie ten chłopak, może za wcześnie, ale jeśli Ty nie chcesz przejść dalej to się nie zmuszaj do niczego. To niekoniecznie musi go zranić. Skoro Cię kocha to pewnie też chce, żebyś czuła się komfortowo i bezpiecznie. Czasem warto poczekać

[201607211724]

Napisane przez normalnyFacet

Jak będziesz miała ochotę to rzuć się na niego, jak ochoty nie masz to siedź spokojnie, to tyle

no!

[wisienka_na_torcie]

Napisane przez nonoity

Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

Dziewczyny też czasem bardzo mocno chcą się kochać, serio

Nie rób nic na siłę, porozmawiaj z nim szczerze o wszystkim, co czujesz i już. Jak przyjdzie ten moment, to na pewno poczujesz, że jesteś gotowa.

[Lexie]

Ja to się w sumie nie dziwię że był rozczarowany, skoro wycofałaś się w ostatniej chwili

Porozmawiaj z nim normalnie, powiedz szczerze, że Cię kręci, chcesz być z nim blisko, ale to Twój pierwszy raz, masz trochę wątpliwości czy to już ten moment i stąd takie zachowanie. On nie robi nic złego i to niczyja wina.
Osobiście na przyszłość zastanowiłabym się na ile jestem gotowa zanim zacznę pchać się w stronę seksu, żeby właśnie nie rezygnować w ostatniej sekundzie i nie prowokować niezręcznej sytuacji

[_ema_]

Napisane przez nonoity

Mam 19 lat i nigdy nie kochałam się z chłopakiem. Do tej pory nie byłam w żadnym poważnym związku. Teraz poznałam Pawła, bardzo go kocham i jesteśmy razem prawie pół roku. Do tej pory nasze życie intymne opiera się głównie na całowaniu, pieszczeniu, nigdy jednak nie doszło do pełnego stosunku itd. Gdy ostatnio sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, praktycznie w ostatniej chwili wycofałam się. Mój chłopak nie naciskał ale był rozczarowany, pomógł mi się ubrać i przez resztę wieczoru pytał czy zrobił coś źle. Jak mu wytłumaczyć, że to nie jego wina? A może powinnam się przełamać. Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

Najlepiej by było jakbyś Ty i inne kobiety w tej sytuacji w ogóle zapomniały o słowie 'przełamać się'. To dla mnie synonim 'zmusić się bo może potem będzie szło łatwiej'. Tak nie wolno, uwierz, że skoro czujesz przymus wycofania się nawet kiedy robi się gorąco, to po prostu tego nie chcesz i wszyscy powinni to uszanować Wszystko przychodzi w swoim czasie, jesli źle czujesz się z myślą, że mogłabyś się kochać, to się nie kochaj, tylko poczekaj aż sama odczujesz taką potrzebę.
A chłopak na pewno zrozumie, nie jest zwierzęciem

[overmind]

Napisane przez nonoity

Mam 19 lat i nigdy nie kochałam się z chłopakiem. Do tej pory nie byłam w żadnym poważnym związku. Teraz poznałam Pawła, bardzo go kocham i jesteśmy razem prawie pół roku. Do tej pory nasze życie intymne opiera się głównie na całowaniu, pieszczeniu, nigdy jednak nie doszło do pełnego stosunku itd. Gdy ostatnio sytuacja zrobiła się bardzo gorąca, praktycznie w ostatniej chwili wycofałam się. Mój chłopak nie naciskał ale był rozczarowany, pomógł mi się ubrać i przez resztę wieczoru pytał czy zrobił coś źle. Jak mu wytłumaczyć, że to nie jego wina? A może powinnam się przełamać. Wiem że bardzo mnie kocha ale tez rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać ale jednocześnie nie chcę się do niczego zmuszać...

A Twój partner wie o tym, że jesteś dziewicą? Ile on ma lat?

[bleuclair]

Napisane przez overmind

A Twój partner wie o tym, że jesteś dziewicą? Ile on ma lat?

No własnie też chciałam spytać, czy on zdaje sobie z tego sprawę... Ja wiem co czujesz, przerabiałam to z eksem. Ja -dziwica(wiedział o tym), on -dażył za każdym razem do współzycia i ostentacyjnie wyjmował prezerwatywy żebym widziała że ma zabezpieczenie(to zamiast mnie uspokoić, jeszcze gorzej irytowało, czego on nie rozumiał), bo ja za każdym razem mówiłam, że nie czuję się gotowa, owszem-lubiłam kiedy mnie pieścił, sprawiało mi to przyjemność, ale nie czułam się gotowa na pełny stosunek. Nie bardzo rozumiał, koniec końców m.in dlatego się rozstaliśmy tzn on znalał sobie taką na którą czekać nie musiał ani trochę-potem chciał wrócić a jednocześnie tłumaczył się że "ona go nie ograniczała". Nie wybaczyłam i nie żałuję.

[nonoity]

Tak wie. Ma 22 lata.

[Pako_]

Powiedz mu że jesteś dziewicą i że masz wiele obaw, bo dziewice tak mają, (Niech sobie sprawdzi w sieci)

[ptakassia]

Nic wbrew sobie i na siłę.
Ja też mam 19 lat ( a raczej prawie 20), żadnego seksu i poważnego związku.
Spotykam się z chłopakiem i wie, że póki co nie jestem gotowa, jeśli czujemy, że atmosfera robi się coraz bardziej gorąca to pytamy się, czy nie nakręcamy się wzajemnie za bardzo, czy odpuszczamy czy brniemy w to dalej. Po prostu on chce, żebym była pewna.
Także porozmawiaj z nim poważnie, koniecznie !

[sequielle]

Napisane przez nonoity

rozumiem go, że jest tylko facetem i chcę się kochać

Jak spróbujesz to też będziesz chciała

Myślę, że w takiej sytuacji najlepszym rozwiązaniem jest rozmowa. Usiądźcie porozmawiajcie, najlepiej przy jakimś winku dla rozluźnienia i powiedz mu o swoich obawach, o wszystkim. Na pewno Cię zrozumie.

[corkatswxd]

No cóż, nie dziwię się, że czuł się rozczarowany. Skoro wiesz, że nie chcesz iść na całość, to po co go nakręcasz?
Tak jak ktoś pisał, musisz z nim porozmawiać. A za nim to zrobisz to zastanów się, czego się boisz - bólu, nie jesteś gotowa czy nie chcesz po prostu.
Daj mu konkretny powód, który będzie starał się usunąć. Teraz to mieszasz mu - chcesz, nie chcesz, a on nie wie dlaczego. Musisz postawić sytuację jasno.

[coolanka]

Jeśli czujesz, że go kochasz to zróbcie to. Powiedz mu czego oczekujesz, ze chcesz aby byl delikatny, a jak Cie kocha to zrozumie to i nie bedzie tylko myslal o sobie