|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2004-08-30, 11:34 | #1 |
Raczkowanie
|
do "E"
witam
czytalam twoj post na wizazu.Jestem na diecie ograniczajacej weglowodany 10 dni schudlam 1,5 kg!! a na zadnej innej diecie nie moglam schudnąc nawet marne 0,5 kg.Dla mnie to malutki ale WIELKI sukces ze wogole cos schudlam.czy moglabys podac mi produkty dozwolone i zabronione-bo nie mam ksiazki p.s czy mozna gotowan kapuste z góry dziekuje i pozdrawiam KAMILA |
2004-08-30, 13:46 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Re: do "E"
Kamila22, na razie to tylko woda, ale zaczniesz zrzucać też tłuszczyk. W każdym razie każda "zrzutka" działa mobilizująco i daje dobry efekt psychologiczny! Nie ograniczaj kalorii zbyt radykalnie, bo spowolnisz przemianę materii!
Co do reszty - informacje znajdziesz w poście, który już przegladałaś. Powodzenia! Gdyby coś - pytaj! A kapusta jest OK - zakładam, że ograniczenie węgli nie jest drastyczne>
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
2004-08-31, 07:51 | #3 |
Raczkowanie
|
Re: do "E"
witam
jestem nie pocieszona i nie wiem czy z dietki nie zrezygnowac:::((((( chodzi o to droga "E" ze jestem na diecie ograniczajacej wegl. 12 dni.Przez pierwsze 5 dni schudlam z 78 na 75!(bardzo sie cieszylam ) ale od 7 dni waga stoi-moze to dieta jednak nie dla mnie....przez tydzien przestrzegania zasad nie schudlam nic ..nie wiem co robic-co ty o tym sądzisz |
2004-08-31, 08:37 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Re: do "E"
Kamila22, to, że w tak krótkim czasie zrzuciłaś 3 kg. (to bardzo dużo!) wynika z tego, że przyjmujesz mało węglowodanów, a co za tym idzie nie zatrzymują one zbędnej wody w organiźmie. Teraz dopiero zaczynasz etap prawdziwego odchudzania. To nie jest "dieta cud". Na kilogramy nie zapracowałaś chyba przez 2 tygodnie? Niestety skuteczne chudnięcie też musi potrwać! Zakładam, że chcesz zrzucić tłuszcz, a nie tylko mniej ważyć. A to przecież nie musi być tym samym!
Jeżeli chcesz zmniejszyć ilość tkanki tłuszczowej i nie powrócić do "tłustego" stanu musisz chudnąć POWOLI! Dla organizmu bezpiecznym chudnięciem, które nie wywołuje jego reakcji obronnej w postaci zwolnienia przemiany materii, jest chudnięcie max. do 1 kg. tygodniowo!!! Jeśli nie chcesz efektu jo-jo - trzymaj się tego i nie zniechęcaj się! Nad modyfikacją diety można zacząć się zastanawiać, jeżeli nic się nie zmieni przez miesiąc. Powiem Ci, że u mnie waga stała w miejscu przez prawie miesiąc!!! Dopiero później coś "drgnęło" i teraz systematycznie, chociaż powolnie, idzie w dół. Wiem jednak, że kiedy osiągnę wymarzony stan, będę potrafiła go utrzymać.
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
2004-09-02, 13:40 | #5 |
Rozeznanie
|
Re: do "E"
hej E a napisz prosze jakie produkty pogate w weglowodany zatrzymuja wode w organizmie co? wlasnie ta woda zatrzymywana mnie bardzo martwi
|
2004-09-02, 14:11 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Re: do "E"
Wszystkie z dużą ilością węglowodanów np. chleb, wyroby mączne, kasze, ryż, ziemniaki, warzywa strączkowe, słodycze.
Ja spożywam je tylko w tzw. "dni ładowania", które robię, bo 2-3xtydzień ćwiczę na siłowni. Jeżeli nie ćwiczy się siłowo, można je sobie odpuścić zupełnie lub ustalić np. jeden dzień w tygodniu, gdy zje się jeden taki posiłek (ale to już bardziej dla psyche, niż dla ciała). Znaczące ograniczenie węglowodanów polecam szczególnie dziewczynom, które "puchną" przed okresem - tak na kilka dni przed lepiej nie jeść posiłków węglowodanowych. Mnie to ogromnie pomogło, a był to dla mnie spory problem, szczególnie latem.
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
2004-09-02, 14:32 | #7 |
Rozeznanie
|
Re: do "E"
ojej no to bedzie problem bo ja uwielbiam pieczywo i nie wyobrazam sobie dnia bez kanapek ziemniaki fakt jem tylko w weekendowe dni bo wtedy mamy czas na przygotowanie obiadku, w tygodniu to na jakis zupkach warzywnych jedziemy, i raz w tygodniu nie potrafie odmowic sobie szpagetti ech wiec co mam zrobic? poza tym nie wiem co sie dzieje bo wlansie zjadlam miske zupy i glodna jestem strasznie mam ochote na pyszna kanapke rany boskie jestem niewolnikiem jedzenia
|
2004-09-03, 09:14 | #8 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-06
Wiadomości: 8 227
|
Re: do "E"
MartychaKa, "kanapkę" można przygotować na plastrze żółtego sera, krążku cukinii itp. itd.
Jeżeli nie potrafisz odmówić sobie spaghetti - OK, zjedz raz w tygodniu, ale niezbyt dużą ilość. Jeśli nie najadasz się zupą - wrzuć do niej kawałeczki kurczaka i więcej warzyw. U niektórych odstawienie węglowodanów powoduje zmniejszenie apetytu (jak było u mnie), u innych przez jakiś czas jest odwrotnie. Osobie, której dieta opierała się w głównej mierze na węglowodanach, może być trudno się przestawić. Za to jak już sie przestawi - nie może się nadziwić, że wpychała w siebie te wszystkie kanapeczki... Pozdrawiam!
__________________
Poglądy trzeba mieć tak ciasne, By cenić zdanie tylko własne. Na ciasne łby. Jan Sztaudynger |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:39.