Peeling migdałowy i inne peelingi kwasowe - wymiana doświadczeń - CZĘŚĆ II

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez Luzia

Zacznę od tego toniku 10% i będę obserwować

Zawsze lepiej zaczac od niskich stezen i delikatniejszych produktow

[VegeKaro]

Dziewczyny potrzebuję porady
Mam cerę, która przeszła bardzo silny trądzik grudkowy. Trzymał mnie dobre 6 lat Teraz jest już całkowicie wyleczony. Z przebarwieniami poradził sobie kwas azelainowy oraz kwas migdałowy w kremie Pharmaceris. Ponadto częste peelingi. Obecnie mam skórę bez przebarwień, ale zostały blizny wklęsłe (zanikowe). Mam w nich całe policzki. Wygląda to jakby ktoś mnie kuł grubą igłą
Moje pytanie brzmi. Jaki peeling kwasem i którym?
Myślałam nad glikolowym peelingiem o stężeniu 30-40% (korzystałam z tego w kremie Isis Pharma 12%). Myślicie że złuszczę tym trochę skórę i "dzioby" będą mniej widoczne?

[PrissyGirl]

Jestem już po drugim nałożeniu kwasu migdałowego bielendy, tym razem potrzymałam go około 4 minut, mam nadzieję, że za 2 czy 3 dni zobaczę jakiś efekt w postaci złuszczenia skóry

[DagmaraRose2000]

Mogę prosić o link do tej bielendy? Jaka cena?

[201607111040]

Napisane przez DagmaraRose2000

Mogę prosić o link do tej bielendy? Jaka cena?

Pewnie chodzi o ten https://www.google.pl/search?q=biele...ml%3B500%3B500
W hurtowniach kosmetycznych sa za ok 80 zl za 100ml

[DagmaraRose2000]

Ostatnio wynalazłam na jakimś blogu kwasy Ziaji w podobnych cenach, ale nie pamiętam jakie stężenia. Cóż, chwilowo - brak środków, pozostanę przy standardowych kwasach.
Plan mój na zimę/wiosnę wygląda następująco:
OCM
Kwasy
Rolka

Zobaczymy co z tego wyniknie...

[zapaałka]

Napisane przez VegeKaro

Dziewczyny potrzebuję porady
Mam cerę, która przeszła bardzo silny trądzik grudkowy. Trzymał mnie dobre 6 lat Teraz jest już całkowicie wyleczony. Z przebarwieniami poradził sobie kwas azelainowy oraz kwas migdałowy w kremie Pharmaceris. Ponadto częste peelingi. Obecnie mam skórę bez przebarwień, ale zostały blizny wklęsłe (zanikowe). Mam w nich całe policzki. Wygląda to jakby ktoś mnie kuł grubą igłą
Moje pytanie brzmi. Jaki peeling kwasem i którym?
Myślałam nad glikolowym peelingiem o stężeniu 30-40% (korzystałam z tego w kremie Isis Pharma 12%). Myślicie że złuszczę tym trochę skórę i "dzioby" będą mniej widoczne?

Nie jestem pewna czy takie blizny uda się zlikwidować przy pomocy domowych peelingów kwasowych czy potrzebne będą jednak poważniejsze zabiegi u specjalisty, np. laserem Od siebie mogę polecić lekturę wątków na forum Laboratorium Urody, to skarbnica wiedzy jeżeli chodzi o poważniejsze, domowe eksperymenty na skórze

[DagmaraRose2000]

A rolka na blizny wklęsłe nie pomoże? Któraś Wizażanka napisała, żebym wypróbowała rolkę nim zdecyduję się na laser.

[PrissyGirl]

Napisane przez LusiaPlotkara

Pewnie chodzi o ten https://www.google.pl/search?q=biele...ml%3B500%3B500
W hurtowniach kosmetycznych sa za ok 80 zl za 100ml

Tak, dokładnie ten. Za cały zestaw- kwas, żel przygotowujący, neutralizator i maskę zapłaciłam około 250 zł.

[201607111040]

Napisane przez PrissyGirl

Tak, dokładnie ten. Za cały zestaw- kwas, żel przygotowujący, neutralizator i maskę zapłaciłam około 250 zł.

Fajna jest ta maska? Wiesz ile sama kosztuje?

Ja mam glikolowy. Neutralizatora nie kupowalam. Znacznie lepszym neutralizatorem jest soda oczyszczona z woda.

[gwiazdka100000]

[1=5f42baaf55c99c9383de422 acc0cb88e1da365bd_65628ab a0b01a;50162567]Ja bym nie ryzykowała Chyba, że będzie jakaś znana firma od wiarygodnego sprzedającego (komentarze itd)

Lepiej zamówić kwasy w postaci półproduktów np. na ZSK lub kupić gotowce np. z Biocosmetics [/QUOTE]

Dzięki za odpowiedź Nie sądziłam, że można kupić tak tanio kwasy Na pewno kupię na którejś z wymienionych stron

[Sachmet512]

Ja tym razem nie o kwasach. Jak wygląda wasza codzienna pielęgnacja twarzy?

[PrissyGirl]

Napisane przez LusiaPlotkara

Fajna jest ta maska? Wiesz ile sama kosztuje?

Ja mam glikolowy. Neutralizatora nie kupowalam. Znacznie lepszym neutralizatorem jest soda oczyszczona z woda.

Maska kosztowała 30 zł. Ja wzięłam cały zestaw, tak jak jest zalecane, nie chciałam kombinować i szukać zamienników. "ODŻYWCZO – REGENERUJĄCA MASKA PO EKSFOLIACJI"-ciężko jest mi ją ocenić, coś po tych kwasach trzeba nałożyć, może uda Ci się znaleźć coś ciekawszego. Mam tez maskę algową, którą nakładam 2-3 dni po kwasach. Myślę, że z odpowiednim serum spokojnie by się sprawdziła bezpośrednio po zmyciu kwasu.

[201607111040]

Napisane przez Sachmet512

Ja tym razem nie o kwasach. Jak wygląda wasza codzienna pielęgnacja twarzy?

Obecnie
- przemycie twarzy woda rozana/tonikiem
-kwas hialuronowy
-serum Agafi
-krem avene cicalfilate/palmers/bielenda z kwasem migdalowym
-buzie myje tylko wieczorem zelem z fitomed
Na razie nie musze sie malowac, wiec na dzien nakladam to co na wieczor.
Poza tym maska fioaktywna z Bani Agafi i glinka zolta w zaleznosci od potrzeb.

Mimo to moja buzka dalej jest podsuszona.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------

Napisane przez PrissyGirl

Maska kosztowała 30 zł. Ja wzięłam cały zestaw, tak jak jest zalecane, nie chciałam kombinować i szukać zamienników. "ODŻYWCZO – REGENERUJĄCA MASKA PO EKSFOLIACJI"-ciężko jest mi ją ocenić, coś po tych kwasach trzeba nałożyć, może uda Ci się znaleźć coś ciekawszego. Mam tez maskę algową, którą nakładam 2-3 dni po kwasach. Myślę, że z odpowiednim serum spokojnie by się sprawdziła bezpośrednio po zmyciu kwasu.

Ja szukam jakiegos super nawilzacza. Na podraznienia swietny jest cicalfate, ale z nawilzeniem sobie nie radzi. Dlatego przydalaby mi sie jakas maska nawilzajaca. Kwas hialuronowy nawilza, ale dalej jest malo.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez LusiaPlotkara

Obecnie
- przemycie twarzy woda rozana/tonikiem
-kwas hialuronowy
-serum Agafi
-krem avene cicalfilate/palmers/bielenda z kwasem migdalowym
-buzie myje tylko wieczorem zelem z fitomed
Na razie nie musze sie malowac, wiec na dzien nakladam to co na wieczor.
Poza tym maska fioaktywna z Bani Agafi i glinka zolta w zaleznosci od potrzeb.

Mimo to moja buzka dalej jest podsuszona.

---------- Dopisano o 23:30 ---------- Poprzedni post napisano o 23:26 ----------


Ja szukam jakiegos super nawilzacza. Na podraznienia swietny jest cicalfate, ale z nawilzeniem sobie nie radzi. Dlatego przydalaby mi sie jakas maska nawilzajaca. Kwas hialuronowy nawilza, ale dalej jest malo.

Do nawilzania super jest la roche hydraphase riche lub extra riche, odzywczy i nawilzajacy la roche nutritic.

---------- Dopisano o 08:59 ---------- Poprzedni post napisano o 08:51 ----------

Napisane przez Sachmet512

Ja tym razem nie o kwasach. Jak wygląda wasza codzienna pielęgnacja twarzy?

Rano
Zel do mycia eucerin z mocznikiem
Serum z wit c wymiennie z serum z niacynamidem
Kwas hialuronowy
Kolagen
Serum vichy nawilzajace
Krem pod oczy vichy liftactiv
Krem vichy neovadiol magistral, lub la roche substiane lub physiogel
Filtr vichy matujacy 50 lub la roche lekki 50
Po kwasach avene cicalfate
Noc
Zel do mycia eucerin
Plyn micelarny garnier
Mleczko mixa
Vichy advanced filler z retinolem
Lub bioderma sebium serum
Lub nawilzanie krem plus olejek np rozany, olejek neovadiol, clarins blue orchid, kokos, awokado
Skinoren
Kwasy peeling mlekowy i migdal
Maska algowa raz na tydzien

[macka]

W temacie codziennej pielęgnacji twarzy - niech się ktoś z cerą tłustą wypowie, pliiiz. Bo jak czytam powyższe, to od samego czytania zaczynam się świecić

[Inspire]

W takim razie:
- Olejek myjący/peeling oczyszczający Sylveco (w razie potrzeby)
- Tonik dość rzadko, jeśli już to robię z kwasu mlekowego + ekstrakt z soku mandarynki
- dość lekkie kremy: brzozowy Sylveco, Apis z zurawina, Alterra Hydro
- Filtr Vichy Capital Soleil/ Pharmaceris hydrolipidowy

[zapaałka]

Jestem przy Was nad wyraz oszczędna

rano:
- żel do mycia twarzy Eco Cosmetics
- filtr spf 50+ i puder bambusowy z BU

wieczorem:
- olejek myjący z SLP
- żel do mycia twarzy Eco Cosmetics
- tonik 2% BHA
*kiedy skóra domaga się czegoś więcej to kładę żel aloesowy + olej lub Babydream z panthenolem

raz w tygodniu:
- peeling salicylowy
* peeling enzymatyczny z bromelainą i ewentualnie spirulinę z jogurtem, kiedy dobija mnie już łuszczenie po kwasie

[Patryka]

Napisane przez macka

W temacie codziennej pielęgnacji twarzy - niech się ktoś z cerą tłustą wypowie, pliiiz. Bo jak czytam powyższe, to od samego czytania zaczynam się świecić

Mówisz masz

Rano:
- mycie twarzy samą wodą
- samorobiony tonik 10% mlekowca, 4% kojowego, 4% niecynamidu lub tonik z niacynamidem, d-pantenolem i ekstraktem z truskawki jak cera mocno podrażniona
- serum z 15% witaminy C samorobione
- filtr Lirene spf 50

Wieczór
- masaż twarzy oliwką Babydream
- zmycie twarzy zwykłym mydłem w płynie/żelem pod prysznic;
- peeling mechaniczny Soraya
- tonik mlekowo-kojowy
- samorobiony krem na bazie z ZSK

+ średnio raz w tygodniu peeling 30% mlekowego na 10-15 minut

Jak nie kwaszę się mocno, krem wieczorem często pomijam. Dopiero od niedawna stosuję codziennie, przez włączenie kwasu kojowego do pielęgnacji.

[macka]

Uff, od razu lżej na twarzy się zrobiło ;-)

[DagmaraRose2000]

Ja mam tłustą w strefie T, choć ostatnio (przez mycie twarzy żelami, mydłami) prawie że całą. Ograniczam się do minimum. Myje wieczorem buzie olejami w sensie Olej - otwieranie porow - sciereczka.
I olejek z drzewa herbacianego punktowo. Ew. Acnefan na większ eniespodzianki.

[VegeKaro]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

Rano
Zel do mycia eucerin z mocznikiem
Serum z wit c wymiennie z serum z niacynamidem
Kwas hialuronowy
Kolagen
Serum vichy nawilzajace
Krem pod oczy vichy liftactiv
Krem vichy neovadiol magistral, lub la roche substiane lub physiogel
Filtr vichy matujacy 50 lub la roche lekki 50
Po kwasach avene cicalfate
Noc
Zel do mycia eucerin
Plyn micelarny garnier
Mleczko mixa
Vichy advanced filler z retinolem
Lub bioderma sebium serum
Lub nawilzanie krem plus olejek np rozany, olejek neovadiol, clarins blue orchid, kokos, awokado
Skinoren
Kwasy peeling mlekowy i migdal
Maska algowa raz na tydzien

Jakiego kolagenu używasz? Jakie ma działanie?

[chimay]

Napisane przez Sachmet512

Ja tym razem nie o kwasach. Jak wygląda wasza codzienna pielęgnacja twarzy?

Napisane przez macka

W temacie codziennej pielęgnacji twarzy - niech się ktoś z cerą tłustą wypowie, pliiiz. Bo jak czytam powyższe, to od samego czytania zaczynam się świecić

Ja od patrzenia na Cicalfate się świecę. Dla mnie to kremiszcze a nie krem i mam wrażenie, że równie dobrze mogłabym używać zamiast niego np maści Retimax. Chyba zużyję jako krem do stóp, do twarzy przy cerze odwodnionej ale nie podrażnionej on się, jak wspomniałyście, nie nadaje.

U mnie jest tak:

Rano:
-Bioderma Sensibio i/lub tonik koniecznie bez alkoholu (ostatnio Shea Butter Martiny Gebhardt)
-serum nawilżające gotowe
-filtr Lirene lub lekki krem Alantan Dermoline
-skrobia Dry-Flo
-róż, tusz


W ciągu dnia bibułki matujące Inglot, Art Deco

Po południu/wieczorem:
-Bioderma Sensibio
-ww tonik
-serum nawilżające

I ostatnio bez efektów walczę z przesuszeniem po peelingu BHA, więc smaruję się na noc kremami: nieszczęsnym Cicalfate, podobnie tłustą Weledą lub Alantanem, który z tych kremów wypada najlepiej. Niestety ciągle coś jest nie tak, a to skóra ściągnięta, a to suche skórki, do tego oczywiście wieczne świecenie. Nie umiem tego problemu rozwiązać, a nie mam dostępu do polecanego przed z Korah Alantanu z dużym stężeniem pantenolu. Mam dostęp tylko do produktów z maksimum 5% tego składnika.

Wydaje mi się, że jedynym błędem w mojej pielęgnacji jest to, że robię peeling na alkoholu. Wcześniej tak nie miałam, to chyba kwasy tak mi uwrażliwiły skórę na ten składnik, więc niestety jest coś za coś.

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez chimay

Ja od patrzenia na Cicalfate się świecę. Dla mnie to kremiszcze a nie krem i mam wrażenie, że równie dobrze mogłabym używać zamiast niego np maści Retimax. Chyba zużyję jako krem do stóp, do twarzy przy cerze odwodnionej ale nie podrażnionej on się, jak wspomniałyście, nie nadaje.

U mnie jest tak:

Rano:
-Bioderma Sensibio i/lub tonik koniecznie bez alkoholu (ostatnio Shea Butter Martiny Gebhardt)
-serum nawilżające gotowe
-filtr Lirene lub lekki krem Alantan Dermoline
-skrobia Dry-Flo
-róż, tusz


W ciągu dnia bibułki matujące Inglot, Art Deco

Po południu/wieczorem:
-Bioderma Sensibio
-ww tonik
-serum nawilżające

I ostatnio bez efektów walczę z przesuszeniem po peelingu BHA, więc smaruję się na noc kremami: nieszczęsnym Cicalfate, podobnie tłustą Weledą lub Alantanem, który z tych kremów wypada najlepiej. Niestety ciągle coś jest nie tak, a to skóra ściągnięta, a to suche skórki, do tego oczywiście wieczne świecenie. Nie umiem tego problemu rozwiązać, a nie mam dostępu do polecanego przed z Korah Alantanu z dużym stężeniem pantenolu. Mam dostęp tylko do produktów z maksimum 5% tego składnika.

Wydaje mi się, że jedynym błędem w mojej pielęgnacji jest to, że robię peeling na alkoholu. Wcześniej tak nie miałam, to chyba kwasy tak mi uwrażliwiły skórę na ten składnik, więc niestety jest coś za coś.

Kwas na alkoholu na bank mega wysusza. Ja bym nie robila.
A panthenil mozesz kupic waptece taki w piance 20% na oparzenia. Swietnie lagodzi i nawilza

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:48 ----------

Napisane przez VegeKaro

Jakiego kolagenu używasz? Jakie ma działanie?

Kolagen z bingospa. Nawilza, wygladza, ujedrnia, napina troszke. Ogolnie super jest. http://www.bingosklep.com/kolagen-bi...0ml-p-290.html

[chimay]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

Kwas na alkoholu na bank mega wysusza. Ja bym nie robila.
A panthenil mozesz kupic waptece taki w piance 20% na oparzenia. Swietnie lagodzi i nawilza

Sęk w tym, że nie mogę ani robić kwasu na niczym innym niż wódka, ani kupić niczego z dużą zawartością pantenolu. Nie mieszkam w Polsce. Gdyby się dało, to bym już to dawno zrobiła, zamiast na to narzekać

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez chimay

Sęk w tym, że nie mogę ani robić kwasu na niczym innym niż wódka, ani kupić niczego z dużą zawartością pantenolu. Nie mieszkam w Polsce. Gdyby się dało, to bym już to dawno zrobiła, zamiast na to narzekać

Na. Wodce bym chyba nie robila wcale. Moze fatalnie wplynac na naczynka. A gdzie mieszkasz? Moze kupgotowy kwas.
Panthenolu w aptece nie ma??? Powaznie? A co maja na oparzenia?

[5f42baaf55c99c9383de422acc0cb88e1da365bd_65628aba0b01a]

Napisane przez VegeKaro

Dziewczyny potrzebuję porady
Mam cerę, która przeszła bardzo silny trądzik grudkowy. Trzymał mnie dobre 6 lat Teraz jest już całkowicie wyleczony. Z przebarwieniami poradził sobie kwas azelainowy oraz kwas migdałowy w kremie Pharmaceris. Ponadto częste peelingi. Obecnie mam skórę bez przebarwień, ale zostały blizny wklęsłe (zanikowe). Mam w nich całe policzki. Wygląda to jakby ktoś mnie kuł grubą igłą
Moje pytanie brzmi. Jaki peeling kwasem i którym?
Myślałam nad glikolowym peelingiem o stężeniu 30-40% (korzystałam z tego w kremie Isis Pharma 12%). Myślicie że złuszczę tym trochę skórę i "dzioby" będą mniej widoczne?

Kwaszę się drugi rok, dziurki są ciut płytsze, ale nie jest to różnica mocno odczuwalna. Niestety czytałam wiele opinii, że nawet po laserze mogą wrócić, więc jedyne, co nam pozostaje to... Oczywiście żartuję, musimy siebie zaakceptować

Napisane przez gwiazdka100000

Dzięki za odpowiedź Nie sądziłam, że można kupić tak tanio kwasy Na pewno kupię na którejś z wymienionych stron

Kwasy w postaci półproduktów są mega tanie

Napisane przez Sachmet512

Ja tym razem nie o kwasach. Jak wygląda wasza codzienna pielęgnacja twarzy?

Na co dzień mam cerę mieszaną - przetłuszczającą się w strefie T i raczej normalną na policzkach. Przy kwasach sucharek, ale to oczywiste

Rano:

• myję twarz emulsją Alterra
• tonizuję własnorobnym tonikiem z niacynamidem 5% i azeloglicyną 5% + nawilżacze
• krem z filtrem Vichy matujący SPF50
• makijaż (podkład mineralny, róż mineralny, puder Jadwiga lub bambusowy z BU + oczy ale to wiadomo ) )

Wieczorem:

• rozpuszczam makijaż olejkiem hydrofilowym z ZSK
• przecieram resztki makijażu płynem micelarnym z Garniera
• tonik tak samo jak rano
• pod oczy krem nawilżający 20+ z e-naturalne (ale średnio go lubię więc polecić nie mogę), na twarz krem Lynia Plum z e-naturalne (baaaardzo go polubiłam), czasami pod krem ląduje jakiś olej/olejek naturalny

jeśli potrzebuję dużej dawki regeneracji tuż po kwaszeniu to Avene Cicalfate/Alantandermoline/Babydream extrasensitive

[chimay]

Napisane przez Gwiazda Wieczorna

Na. Wodce bym chyba nie robila wcale. Moze fatalnie wplynac na naczynka. A gdzie mieszkasz? Moze kupgotowy kwas.
Panthenolu w aptece nie ma??? Powaznie? A co maja na oparzenia?

Nie mam żadnych problemów z naczynkami, więc się nie boję.
Kwas salicylowy, nad czym ubolewałam już tu parę razy, nie jest popularny i istnieje niewiele produktów, które mają go solo w konkretnym stężeniu czyli ponad 2%. Wszystkie dostępne on-line, gdzie koszty przesyłki to np 70 złotych.

O ile się nie mylę, to w sprayach na oparzenia jest jakieś 5% pantenolu, a tyle samo mam w Alantanie Dermoline. Sprayu używałam przy poparzeniu kwasem migdałowym i zaogniał u mnie pieczenie. Być może to kwestia całej receptury.

Nie mam teraz innej opcji niż kwas na wódce. Albo to, albo nic czyli powrót wszystkich zaskórników, które salicyl wytępił.

[Sachmet512]

Hmm... Czyli u mnie wygląda to podobnie jak u Was, chociaż może trochę bardziej ubogo Moja cera jest raczej mieszana ( zdarza mi się świecić ale nie jest to mocny przetłuszcz).
Rano:
-przecieram twarz roztworem glinki Ghassoul
- tonik bezalkoholowy 2% BHA
- kwas hialuronowy 1%
- filtr (obecnie jest to mleczko Bikini Bielenda- stwierdziłam, że nie ma sensu kupować czegoś specjalnie do twarzy, lepiej wykorzystać najpierw to co mam )
- makijaż
Po powrocie ze szkoły:
-demakijaż płynem micelarnym z Biedronki
Wieczorem:
- mycie twarzy żelem do higieny inymnej
- tonik bezalkoholowy 2% BHA
- żel aloesowy z alantoiną ( samoobrony)
Co drugi dzień serum olejowe 6% BHA
Do tego jeszcze czasem maseczka - zielona glinka, algi lub mieszanka tych dwóch

[Gwiazda Wieczorna]

Napisane przez chimay

Nie mam żadnych problemów z naczynkami, więc się nie boję.
Kwas salicylowy, nad czym ubolewałam już tu parę razy, nie jest popularny i istnieje niewiele produktów, które mają go solo w konkretnym stężeniu czyli ponad 2%. Wszystkie dostępne on-line, gdzie koszty przesyłki to np 70 złotych.

O ile się nie mylę, to w sprayach na oparzenia jest jakieś 5% pantenolu, a tyle samo mam w Alantanie Dermoline. Sprayu używałam przy poparzeniu kwasem migdałowym i zaogniał u mnie pieczenie. Być może to kwestia całej receptury.

Nie mam teraz innej opcji niż kwas na wódce. Albo to, albo nic czyli powrót wszystkich zaskórników, które salicyl wytępił.

Moja pianka z panthenolem ma 10%.
Jest mnostwo preparatow z kwasami wiec moze lepiej co innego niz salicyl na wodce....
Gliceryna jeszcze super nawilza.