Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. IV

[windbag]

ejj, mam takiego pryszczola, który az się prosi o wyciśnięcie, bo na pewno coś w "środku" jest. Oczywiście nie wycisnę, ale czy to samo wyjdzie ?

[olaaaa199111]

nie wyciskać!

[nierealnaaa]

mi coś malutkiego wyszło. potraktowałam go już clindacne i zaraz znów czymś go potraktuję..;d

[Anemone]

Napisane przez windbag

ejj, mam takiego pryszczola, który az się prosi o wyciśnięcie, bo na pewno coś w "środku" jest. Oczywiście nie wycisnę, ale czy to samo wyjdzie ?

posmaruj sobie na noc tridermem, to może wyjdzie
i wtedy leciutko zdezynfekowaną igiełką (jeśli białe )

[Muffka_]

Ahh te przebarwienia...nie cierpie ich! Jak jeszcze kiedykolwiek sie powyciskam to chyba sie zatlucze Przeciez to sie masakrycznie dlugo leczy.....sam tydz na zagojenie syfkow, nastepny tydz az strupy sie zrobia i odpadna, a reszta to X czasu az zejda przebarwienia i wyrowna sie koloryt....

[windbag]

Napisane przez Muffka_

Ahh te przebarwienia...nie cierpie ich! Jak jeszcze kiedykolwiek sie powyciskam to chyba sie zatlucze Przeciez to sie masakrycznie dlugo leczy.....sam tydz na zagojenie syfkow, nastepny tydz az strupy sie zrobia i odpadna, a reszta to X czasu az zejda przebarwienia i wyrowna sie koloryt....

dokładnie
chociaż ja widzę ostatnio znaczną poprawę po cytrynce. Powoli z koloru brązowego robi się różowy.

[KarolciaU2]

Napisane przez Muffka_

Ahh te przebarwienia...nie cierpie ich! Jak jeszcze kiedykolwiek sie powyciskam to chyba sie zatlucze Przeciez to sie masakrycznie dlugo leczy.....sam tydz na zagojenie syfkow, nastepny tydz az strupy sie zrobia i odpadna, a reszta to X czasu az zejda przebarwienia i wyrowna sie koloryt....

Muffka to powinna byc dla ciebie najwieksza motywacja powstrzymujaca cie od wyciskania! Trzymaj fason i nie wyciskaj a pozbedziesz sie tego wszystkiego 3 razy szybciej!

[Muffka_]

No mam taka nadziejeA powiem wam ze w akcie desperacji poszukalam przed chwila cos na temat laserowego usuwanie tego swinstwa. I efekty sa zdimiewajace, dowiedzialam sie ze mozna to zrobic w szczecinie na ulicy gdzie mieszka moja rodzina Mnie najbardziej interesuja policzki i one kosztuja lacznie 300zl ale ja nie chcialabym calych tylko niektore partie to pewnie taniej. Normalnie sie napalilam, ale szkoda mi oszczednosci a rodzice mi tego raczej nie fundna za to moje wyciskanie;/

[windbag]

echhh łapy odruchowo lądują mi na twarzy na szczęście nie wyciskam, ale wkurza mnie to, że się nie kontroluję

[Elewyn]

albo jestem ślepa albo dziwna i nie mam żadnych przebarwień... [takich starych, a nie świezych] a wyciskam od lat
robią mi mi się od niedawna małe czerwone plamki a w środku jest twardo, jednak są płaskie. Dziwne to.
Ogólnie to jakoś spokojnie na buźce, aż dziwne pewnie cisza przed burzą [okresem]...

heh przez lata mama upominała mnie żebym nie wyciskała, teraz ja upominam ją

[kasia9513]

a ja mam wielkiego strupa na nosku po wyciskaniu wągra nie chcę go zdrapać bo potem plamka będzie ale wyglądam z nim okropnie

[Anemone]

moje wągry są takie, że ich nie wyciskam. Siedzą pod skórą i w sumie to wygląda trochę jakbym miała piegowaty nos

[martalaguapa]

Ja mam tak samo zresztą, wągry same w sobie mi aż tak nie przeszkadzają, gdybym miała tylko to, to bylabym zachwycona

Jej, jaka ulga, to okropne coś co rozpaskudziłam przedwczoraj przysycha... myslicie, że jeśli nie będę tego ruszać, tylko smarować delikatnie czymś wysuszającym, to tak częściwo zejdzie mi do środy?

[Nolley]

Też mam takie, że nie da się ich wycisnąć, bo są tak małe i stapiają się ze skórą...

[windbag]

Napisane przez martalaguapa

Ja mam tak samo zresztą, wągry same w sobie mi aż tak nie przeszkadzają, gdybym miała tylko to, to bylabym zachwycona

Jej, jaka ulga, to okropne coś co rozpaskudziłam przedwczoraj przysycha... myslicie, że jeśli nie będę tego ruszać, tylko smarować delikatnie czymś wysuszającym, to tak częściwo zejdzie mi do środy?

myslę, że tak. To w końcu sporo czasu. Na pewno się zmniejszy i "uspokoi"

[olaaaa199111]

martalaguapa do środy nie będzie śladu

[martalaguapa]

dzięki Dziewczyny kurczę, ale chyba tak w ostatecznym rozrachunku cieszę się, ze go wycisnęłam. Tzn wiem ze bez blizny się nie obędzie, ale nigdy nie zrobiłam sobie az takiego "kuku", a dodac do tego moją bujną wyobraźnię ("aaaa będą musieli odciąć mi brodę" itd) = chyba NIGDY nie tknę niczgo na mojej twarzy xDDD potrzebowałam takiej sytuacji wstrząsowej, zeby zdac sobie z tego sprawę

[nierealnaaa]

Dziewczyny, pomyślcie ,że latem chcecie wyjść bez makijażu to odrazu przestanie wam się chcieć wyciskać.

[Nolley]

Napisane przez nierealnaaa

Dziewczyny, pomyślcie ,że latem chcecie wyjść bez makijażu to odrazu przestanie wam się chcieć wyciskać.

Nie ma chyba nic gorszego niż pełny makijaż latem...
W ogóle w tym okresie mam zawsze taką śliczną buźkę, no ale wiadomo -wszystko dzięki słońcu, które mimo to ma zły wpływ na skórę. Więc od tego lata będę używać filtrów. Trochę mi szkoda tego dobroczynnego wpływu słońca na krostki, no ale czego się nie robi dla jednolitego kolorytu

[Anemone]

Napisane przez nierealnaaa

Dziewczyny, pomyślcie ,że latem chcecie wyjść bez makijażu to odrazu przestanie wam się chcieć wyciskać.

O tym marzę!
Żeby móc wyjść bez makijażu latem... i bez skrępowania pójść na basen

---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez Nolley

Nie ma chyba nic gorszego niż pełny makijaż latem...
W ogóle w tym okresie mam zawsze taką śliczną buźkę, no ale wiadomo -wszystko dzięki słońcu, które mimo to ma zły wpływ na skórę. Więc od tego lata będę używać filtrów. Trochę mi szkoda tego dobroczynnego wpływu słońca na krostki, no ale czego się nie robi dla jednolitego kolorytu

A wcześniej nie używałaś?!

[Nolley]

Napisane przez Anemone

A wcześniej nie używałaś?!

Używałam różnych, ale tylko jak szłam na plaże i tak w kratkę, byleby było. A teraz chcę zacząć wcześniej i bardziej zadbać o tę ochronę przed UV?
A co taka zdziwiona?

[Anemone]

Napisane przez Nolley

Używałam różnych, ale tylko jak szłam na plaże i tak w kratkę, byleby było. A teraz chcę zacząć wcześniej i bardziej zadbać o tę ochronę przed UV?
A co taka zdziwiona?

Zawsze jak się wystawiam na słońce, to się smaruję. plaża/basen itp. itd. - obowiązkowo! Tak mnie mama nauczyła


A teraz jak tylko mrozy znikają pod puder daję Kolastynę z filtrem 20

[Nolley]

Napisane przez Anemone

Zawsze jak się wystawiam na słońce, to się smaruję. plaża/basen itp. itd. - obowiązkowo! Tak mnie mama nauczyła


A teraz jak tylko mrozy znikają pod puder daję Kolastynę z filtrem 20

Ja muszę być opalona, bo mieszkam nad morzem i wszyscy by się głupio pytali, czemu jestem blada (wrrr, najchętniej odpowiedziałabym spi..., ale trzeba być miłym), więc nie używałam filtrów, żeby się bardziej opalić Teraz jak o tym myślę, to szał mnie ogarnia.
Od teraz: stop. Niech się pytają, mam to gdzieś, najwyżej wygłoszę im wykład o szkodliwości promieni UV

[Anemone]

Napisane przez Nolley

Ja muszę być opalona, bo mieszkam nad morzem i wszyscy by się głupio pytali, czemu jestem blada (wrrr, najchętniej odpowiedziałabym spi..., ale trzeba być miłym), więc nie używałam filtrów, żeby się bardziej opalić Teraz jak o tym myślę, to szał mnie ogarnia.
Od teraz: stop. Niech się pytają, mam to gdzieś, najwyżej wygłoszę im wykład o szkodliwości promieni UV

mając na skórze filtry też się opalisz.

[Nolley]

Napisane przez Anemone

mając na skórze filtry też się opalisz.

Tak, ale teraz już nie chcę się opalać, bo polubiłam swoją jasną skórę
Przepraszam, ze Cię tak szokuję Jeszcze rok temu nie miałam pojęcia o tym, że opalanie szkodzi, nie miałam pojęcia o niczym związanych z urodą, szczerze mówiąc

[Anemone]

Napisane przez Nolley

Tak, ale teraz już nie chcę się opalać, bo polubiłam swoją jasną skórę
Przepraszam, ze Cię tak szokuję Jeszcze rok temu nie miałam pojęcia o tym, że opalanie szkodzi, nie miałam pojęcia o niczym związanych z urodą, szczerze mówiąc

A ja swojej jasnej skóry nienawidzę, bo jeszcze gorzej widać przebarwienia i blizny

Szok. Można wiedzieć ile masz lat?

[Nolley]

Napisane przez Anemone

A ja swojej jasnej skóry nienawidzę, bo jeszcze gorzej widać przebarwienia i blizny

Szok. Można wiedzieć ile masz lat?

Szesnaście Może to mnie odrobinę usprawiedliwia

[Anemone]

No raczej nie bardzo
Mam tyle samo (rocznikowo niby już 17...)
Ale na plaży i bez kremu z filtrem...
Szok!

[windbag]

a ja strasznie nie lubię być opalona. Jedyny plus to ładna cera, ale potem i tak opalenizna szybko schodzi, a ładna cera okazuje się być ciszą przed burzą i potem wszystko wraca ze zdwojoną siłą.

Niech żyją filtry

[Anemone]

Napisane przez windbag

a ja strasznie nie lubię być opalona. Jedyny plus to ładna cera, ale potem i tak opalenizna szybko schodzi, a ładna cera okazuje się być ciszą przed burzą i potem wszystko wraca ze zdwojoną siłą.

Niech żyją filtry

no ja bym nie powiedziała.
U mnie opalenizna się naprawdę długo trzyma
Do teraz (choć jestem bardzo blada!) mam opaleniznę z wakacji