problem z wyborem drugiego kierunku

[vogelek]

Jak coraz więcej osób mam problem z doborem drugiego kierunku. Mój pierwszy kierunek uchodzi za bardzo mało przyszłościowy -archeologia. I chociaż go bardzo kocham i nadal wiążę z nim przyszłość to jednak chciałabym się zabezpieczyć drugiem kierunkiem. Próbowałam już w tym roku rozpocząć drugi kierunek ale niestety ilość zajęć w tym roku na archeologii i na informatyce oraz praca pokrzyżowały mi moje plany. Dlatego od przyszłego roku rezygnuję z pracy a zabieram się za studiowanie na dwóch kierunkach.

Zastanawiam się nad paroma kierunkami:
informatyką -już próbowałam ją studiować w tym roku i szło mi całkiem nieźle pomijając dwa przedmioty na który nie miałam czasu aby się przygotowywać. Ponieważ w ten sam dzień miałam przedmioty na archeologii wymagające bardzo dużo czytania i nauki.

biologią z specjalizacją antropologia -jako rozszerzenie swoich kwalifikacji jako archeologa.

finansami i rachunkowością

i gospodarką przestrzenną.

Jeśli chodzi o zainteresowania i zdolności to w liceum byłam w klasie mat-inf-fiz więc matematyka nie jest dla mnie straszna. Zdawałam ją rozszerzoną więc nie powinnam mieć z nią problemów.
interesuję się jeszcze fotografią i historią.

[juki_90]

Polecam FiR, zawsze chciałam to studiować i wydaje się być przyszłościowe.
Sama studiuję dwa kierunki (Stosunki Mnar i f. romańską)

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez juki_90

Polecam FiR, zawsze chciałam to studiować i wydaje się być przyszłościowe.
Sama studiuję dwa kierunki (Stosunki Mnar i f. romańską)

kiepska sprawa. jeden z bardziej NIE-przyszlosciowych kierunkow.


biologa ze specjalizacja antropologia jako uzupelnienie Twoich studiow - najlepszy wybor. inne kierunki sa od czapy.

[640153e4df0157aa7c295487ff8c20c42fd57238_65c176d09c1ac]

Ja bym stawiała na biologię lub gospodarkę przestrzenną (na której sama jestem i generalnie nie polecam, aczkolwiek w zestawieniu z antropologią może być ciekawie. Z tym, że mnie bardzo interesuje antropologia miast i sama myślę o drugim kierunku, min. o antropologii)

[201703061232]

Napisane przez vogelek

Jak coraz więcej osób mam problem z doborem drugiego kierunku. Mój pierwszy kierunek uchodzi za bardzo mało przyszłościowy -archeologia. I chociaż go bardzo kocham i nadal wiążę z nim przyszłość to jednak chciałabym się zabezpieczyć drugiem kierunkiem. Próbowałam już w tym roku rozpocząć drugi kierunek ale niestety ilość zajęć w tym roku na archeologii i na informatyce oraz praca pokrzyżowały mi moje plany. Dlatego od przyszłego roku rezygnuję z pracy a zabieram się za studiowanie na dwóch kierunkach.

Zastanawiam się nad paroma kierunkami:
informatyką -już próbowałam ją studiować w tym roku i szło mi całkiem nieźle pomijając dwa przedmioty na który nie miałam czasu aby się przygotowywać. Ponieważ w ten sam dzień miałam przedmioty na archeologii wymagające bardzo dużo czytania i nauki.

biologią z specjalizacją antropologia -jako rozszerzenie swoich kwalifikacji jako archeologa.

finansami i rachunkowością

i gospodarką przestrzenną.

Jeśli chodzi o zainteresowania i zdolności to w liceum byłam w klasie mat-inf-fiz więc matematyka nie jest dla mnie straszna. Zdawałam ją rozszerzoną więc nie powinnam mieć z nią problemów.
interesuję się jeszcze fotografią i historią.

Skoro coraz więcej osób nie wie czego na prawdę chce, to po co na siłę pcha się na drugi kierunek? Nie jest obowiązkiem skończyć dwa kierunki studiów.
Wiele osób, które znam ( ja zresztą też) drugi kierunek wybrały tylko dlatego, że ich szalenie interesował i nie pytali nikogo to czy tamto. Po prostu wiedzieli. Jeśli Ty nie jestes pewna, nie wiesz co chcesz do końca robić w życiu, to sobie odpuść. Nie warto brnąć w coś, czego nie jesteśmy na 100% pewni. Wizażanki mogą wybrać za Ciebie, jasne ale po co?

[Meitsa]

Jeżeli chodzi o informatykę to iść tam lepiej z powołania. Dużo osób u mnie poszło na ten kierunek ale kiedy ich zapytać o wybór specjalności to nie wiedzą i tutaj rodzi się problem. Jeżeli interesuje cie konkretna gałąź informatyki i rozwijasz ją u siebie samodzielnie we własnym zakresie to jak najbardziej polecam ten kierunek. Jednak jeżeli zależy ci tylko na kierunku, który jest przyszłościowy to możesz się przeliczyć, bo informatyków jest już dużo a pracę mają tylko ci najlepsi. Lepiej być informatykiem bardzo dobrym z jednej dziedziny i niż takim "z każdego po trochu". Zwróć uwagę, że po tym kierunku musisz się już kształcić cały czas bo tutaj co chwilę coś się zmienia. Moje zdanie jest takie, że to kierunek tylko dla pasjonatów

[ama]

Napisane przez zbecka

Skoro coraz więcej osób nie wie czego na prawdę chce, to po co na siłę pcha się na drugi kierunek? Nie jest obowiązkiem skończyć dwa kierunki studiów.
Wiele osób, które znam ( ja zresztą też) drugi kierunek wybrały tylko dlatego, że ich szalenie interesował i nie pytali nikogo to czy tamto. Po prostu wiedzieli. Jeśli Ty nie jestes pewna, nie wiesz co chcesz do końca robić w życiu, to sobie odpuść. Nie warto brnąć w coś, czego nie jesteśmy na 100% pewni. Wizażanki mogą wybrać za Ciebie, jasne ale po co?

A kto jest pewien do końca, co chce w życiu robić? Rozumiem, że autorka wątku jest studentką, czyli ma około 20 lat. Sorry, ale jeśli ktoś w tym wieku wie wszystko o swojej przyszłości to jest delikatnie rzecz ujmując naiwny. Moim zdaniem warto próbować, szukać. Na pewno lepiej niż siedzieć i nie robić nic. To właśnie teraz jest czas na próby i poszukiwania. A więc Autorko, śmiało bierz drugi kierunek!

Moim zdaniem idź na coś ścisłego. Ja bym wybrała informatykę, z tego co proponujesz. Po biologii jest średnio z pracą. Jeśli dobrze Cię rozumiem, to chciałabyś mieć 2 kierunek jako takie "koło ratunkowe" jeśli nie udałoby Ci się związać życia z archeologią, tak? W tym wypadku nie warto iść w tą biologię, bo absolwenci biologii nie mają najlepiej. Mam koleżankę z FiR-u. Ona jest zadowolona, ale moje wrażenie jest takie, że to szkoła przyszłych księgowych. Nie wiem, pewnie upraszczam, ale myślę, że większą elastyczność daje Ci informatyka. A jeśli idzie o gospodarkę przestrzenną to moim zdaniem niech cię ręka boska broni - to jeden z tych nowych kierunków, które nie są dziedzinami naukowymi, a jakimiś hybrydami, które do końca nie wiadomo na czym się skupiają. Po informatyce ciężko jest być trwale bezrobotnym, chociaż jeśli jest się średnim to pensja może nie zachwycać. Niemniej jest to zawód, z którym pojedziesz wszędzie w świat i zawsze będziesz potrzebna. No i informatykę da się połączyć z archeologią w jakiejś mierze - mogłabyś zajmować się np. graficznymi rekonstrukcjami znalezisk, czy coś w ten deseń.

Napisane przez Meitsa

Jeżeli chodzi o informatykę to iść tam lepiej z powołania. Dużo osób u mnie poszło na ten kierunek ale kiedy ich zapytać o wybór specjalności to nie wiedzą i tutaj rodzi się problem. Jeżeli interesuje cie konkretna gałąź informatyki i rozwijasz ją u siebie samodzielnie we własnym zakresie to jak najbardziej polecam ten kierunek. Jednak jeżeli zależy ci tylko na kierunku, który jest przyszłościowy to możesz się przeliczyć, bo informatyków jest już dużo a pracę mają tylko ci najlepsi. Lepiej być informatykiem bardzo dobrym z jednej dziedziny i niż takim "z każdego po trochu". Zwróć uwagę, że po tym kierunku musisz się już kształcić cały czas bo tutaj co chwilę coś się zmienia. Moje zdanie jest takie, że to kierunek tylko dla pasjonatów

Nie studiuję informatyki, ale może bez przesady. Informatyk to zawód, który wystarczy tolerować - nie trzeba go ani kochać, ani pasjonować się tym, żeby być dobrym fachowcem. Znam wielu informatyków, bo w rodzinie mam jednego i naprawdę żaden z nich nie jest jakoś absolutnie zakochany w informatyce. A są to świetni fachowcy (i nie młodzi, to osoby około 50tki), którzy mają bardzo rzeczowe podejście do swojej pracy.

[vogelek]

Studiowałam informatykę przez te prawie pół roku i wiem jak mniej więcej to wygląda -dla części informatyka to pasja a dla części przyszły zawód. Z czasem część pasjonatów stwierdza, że już nie może i zastanawiają się czy nie rzucić tego. Ale jednak stwierdziłam, że chce tam wrócić -studiowałam już to i wiem z czym miałam problemy -matematyka dyskretna, algebra. I teraz wiem, że nie mogę opuszczać wykładów chociażby się waliło i paliło. Coraz bardziej zaczynam się interesować informatyką a zwłaszcza programowanie i chcę to rozwinąć. Poza tym teraz będę miała sporo kolegów z starszych lat więc w razie czego mogę liczyć na ich pomoc
A co do połączenia archeologia +informatyka to jest sporo możliwości. W Polsce coraz bardziej rozwija się interdyscyplinarność między tymi dziedzinami i znam coraz więcej osób które łączą te niby tak odległe kierunki.
Co do pchania się na siłę na drugi kierunek -mój pierwszy kierunek wybrałam z pasji. Jednak po nim aktualnie nie mam nic. Po skończeniu studiów większość moich znajomych jest albo bezrobotnymi, albo pracują jako kasjerzy, robotnicy itd. Nie chcę tak skończyć po 5 latach studiów a skoro mam jakieś tam zdolności ścisłe więc chce to wykorzystać. Już wcześniej składałam papiery na politechniki ale ponieważ nie ciągnęło mnie do bycia panią inżynier tak bardzo jak do zostania Indianą Jonsem w spódnicy zrezygnowałam.

[thesmiths]

biologia ze specjalizacją antropologia

[czukcza]

Napisane przez skazana_na_bluesa

kiepska sprawa. jeden z bardziej NIE-przyszlosciowych kierunkow.


biologa ze specjalizacja antropologia jako uzupelnienie Twoich studiow - najlepszy wybor. inne kierunki sa od czapy.

Nie prawda. Wbrew pozorom społeczeństwo się wzbogaca, dlatego w ciągu najbliższych 10 lat będzie rosło zapotrzebowanie na ludzi, którzy będą potrafili w sposób kreatywny skorzystać z tej tendencji.
Jednakże, jeśli masz taką możliwość wybierz informatykę, jest to i nadal będzie bardzo szybko rozwijająca się dziedzina i po skończeniu studiów raczej nie będziesz się musiała martwic, że nie znajdziesz pracy, bo zapotrzebowanie na wszelkich specjalistów związanych z informatyką będzie nadal duże.