Jak Ją podejść, poznać?

[Becker]

Czesc.
Mam bardzo nietypowy problem, moze błachy, ale brakuje mi pomysłu.
Mozna powiedziec, ze poznałem fajna dziewczyne, cicha, spokojna, pozadna i tak bym mogł w nieskonczonosc... No ale do sedna, jest bardzo niesmiała, wstydliwa.. i ciezko Ją gdzies wyciagnac :/ Chodzi ze mna do szkoły, ma siostre z ktora dobrze mi sie rozmawia, moj kolega zna Je obydwie i gdy np. jestesmy we 3 i dzwonie, zeby zaprosic do Nas Ją, to sie wykręca.. :/ Co zrobic, zebym mogł ja poznac? Bo nigdy nie spotkałem tak niesmiałej i wstydliwej dziewczyny, a nie chciałbym odpuscic, bo ciezko taka spotkac teraz..
pozdrawiam Marek.

[WeWlasnejOsobie]

może porozmawiaj z jej siostrą żeby ją wyciągnęła i na początek idźcie gdzieś w czwórkę

[Becker]

Hm.. No własnie cały czas chce we 4 isc np do tego kolegi posiedziec, pogadac.. no ale cały czas sie wykreca i stanowczo mowi nie. Znam jej mame, ktora mnie lubi.
No ale ta dziewczyna sie nie chce dac poznac poprostu :/ Nawet gdy sa dwie osoby ktore zna i ja jeden poł obcy nigdy nie miała chłopaka i jest bardzo zamknieta w sobie.

[kenio26]

Hmmm może nie dajesz Jej do końca poznać,że Ci się podoba?Może po prostu wydaje Jej się,że chcesz się z Niej ponabijać?

[Curly Girl]

Może po prostu jej się nie podobasz?
Gdyby była nieśmiała to faktycznie, mogłaby ją przestraszać perspektywa spotkania z Tobą sam na sam ale "bezpieczne" spotkanie w czwórkę, w dodatku z siostrą?
Może dostrzega Twoje zainteresowanie ale go nie odwzajemnia i nie chce robić Ci nadziei poprzez takie spotkania...
A czy zauważyłeś, żeby kiedykolwiek okazała Ci swoją sympatię, nie wiem... nieśmiałe dziewczyny rumienią się na widok chłopaka, który im się podoba, uciekają wzrokiem, są poddenerwowane w jego towarzystwie

[Becker]

Tak, kiedys jak odwoziłem Ją z siostra do domu, to cały czas patrzyła w druga strone i ani razu sie nie spojrzała na mnie, dosłownie jakbym nie siedział obok, cały czas patrzyła sie przez szybe i była lekko poddenerwowana.. Bo ciezko Jej było słowo wydusic, pozniej jak wysiadła, nie spojrzała sie ani razu cały czas przed siebie patrzyła.

[kenio26]

Ale ona chodzi z Tobą do szkoły?Bo może najpierw postaraj się z Nią normalnie pogadać?

[Becker]

Tak, chodzi ze mna do szkoły, ale watpie by chciała rozmawiac w szkole..

[kenio26]

Może jest z czegoś dobra i poproś,żeby Ci pomogła np.w matmie?

[WeWlasnejOsobie]

hm no to 'dziwny' przypadek
może zacznij z nią na początku pisać tylko
myślę że od tego się nie wykręci

[Becker]

Dobry pomysł, ale nie do niesmiałej dziewczyny! Ludzie Ona jak mnie widzi to sie nie spojrzy nawet na mnie, a Wy mi tu mowicie, zeby mnie matmy uczyła.. Bardziej liczyłem na jakies porady typu pojedz wieczorem i połoz roze pod furtka z liscikiem, czy cos w tym stylu, cos romantycznego, zeby wiedziała, ze mi na Niej zalezy, ze nie chce sie z Niej smiac i zeby mi zaufała..


PS
nie odpisuje na moje smsy

[WeWlasnejOsobie]

skoro sam wiesz co robić to po co prosisz o porady
mi się wydaje że jednak najpierw powinieneś z nią pisać
niech i ona cie trochę pozna i zobaczy że to wszystko na poważnie
może wtedy się przełamie i się spotkacie

aha no to inna sprawa
na prawdę dziwny przypadek

[kenio26]

Napisane przez Becker

Dobry pomysł, ale nie do niesmiałej dziewczyny! Ludzie Ona jak mnie widzi to sie nie spojrzy nawet na mnie, a Wy mi tu mowicie, zeby mnie matmy uczyła.. Bardziej liczyłem na jakies porady typu pojedz wieczorem i połoz roze pod furtka z liscikiem, czy cos w tym stylu, cos romantycznego, zeby wiedziała, ze mi na Niej zalezy, ze nie chce sie z Niej smiac i zeby mi zaufała..


PS
nie odpisuje na moje smsy

No wiesz ucząc się z kimś ja nie ryję tylko właśnie rozmawiam i poznaję daną osobę.Jak Ci nie podobają się moje porady to sobie sam wymyśl.Swoją drogą ja bym uciekła od gościa,który ''taki romantyczny'' jest jak mówisz.
Jak nie odpisuje na smsy to może przeszło Ci przez myśl,że po prostu Jej się nie podobasz?

[Becker]

No własnie ;/ Pisze o porady bo nigdy nie miałem do czynienia z taka osoba.. a bywało czasami strasznie opornie! :/ ale tu jest przypadek normalnie nienormalny! ;/

[WeWlasnejOsobie]

nom przypadek nienormalny
ale z tą różą to trochę przesada
bo pomyśl co będzie kiedy ona jednak się otworzy,jak poznasz ją lepiej i ci się nie spodoba
wydaje mi się że powinieneś odpuścić skoro ona nawet na smsy nie odpisuje to coś w tym musi być

[Irmina9891]

Pogadaj z jej siostrą, żeby to ona was zaprosiła do siebie (np. na wspólne oglądanie filmów). Wtedy dziewczynie będzie trudniej się wykręcić

[caroline2324]

a może ona nie chce się spotykać w grupie? też tak kiedyś miałam, jestem nieśmiała i na pierwszym spotkaniu chciałam się spotkać tylko z obecnym TŻ bez żadnych wspólnych znajomych.
wolę się spotkać sam na sam, a nie z innymi ludźmi bo to tak naprawdę może bardziej zestresować człowieka.
nie lubię takiego zmuszania na siłę, ani wyciągania.
uszanuj to, że może nie ma ochoty na takie spotkanie i spróbuj coś wymyślić, żebyście spotkali się we dwójkę...

[201607111050]

Może poprostu jesteś totalnie nie w jej typie albo cię nie lubi
Wstydliwa osoba raczej odpisałaby na smsa.

Nie kompromituj się kwiatkami i liścikami, albo cię wyśmieje, albo jeszcze gorzej się speszy i nawet na ciebie nie spojrzy (ale w sumie już nie patrzy...)

[Becker]

W sumie macie troche racji, no nic dzieki za rady, zobaczymy co z tego wyjdzie.

[d0lcevita]

Napisane przez oh!

Może poprostu jesteś totalnie nie w jej typie albo cię nie lubi
Wstydliwa osoba raczej odpisałaby na smsa.

Nie kompromituj się kwiatkami i liścikami, albo cię wyśmieje, albo jeszcze gorzej się speszy i nawet na ciebie nie spojrzy (ale w sumie już nie patrzy...)

zgadzam się

moze czas przyjąc do wiadomosci że nie podobasz jej sie

[malimilk]

np odprowadz ja do domu po szkole (sam), przed jedna osoba latwiej sie otworzyc niz przed calą bandą .. nie atakuj jej od razu randka tylko powoli sie do niej zblizaj, takie drobne delikatne gesty, pokaz ze zalezy Ci na niej. Jesli to nic nie da to daj sobie chlopie spokoj

[sad_story]

Powiem Ci tak:
Jestem nieśmiała więc opiszę jak to u nas jest.
Gdy ktoś nam się podoba faktycznie zachowujemy się dość dziwnie, nie patrzymy na kolesia, ewentualnie zerkamy tak, by nie zauważył, robimy się czerwone, często udajemy że w ogóle nie zamierzamy go poznać, jak jest obok nas, to staramy się go nie zauważać. Jednak jak wracamy do domu, a na prawdę wpadł nam w oko, to myślimy o nim, liczymy na to, że podejdzie zagada i się nie zniechęci naszą wstydliwością i jąkaniem z nerwów przy pierwszym spotkaniu. Chcemy by w pewien sposób zdobył nasz numer tel i zaczął od pisania by się bliżej poznać - musi przy tym wszystkim być lekko stanowczy ale nie powinien zmuszać, bo nam ciężko jest się przełamać, żeby spotkać się z kimś obcym. Ostatnio spotkałam kolesia, który namawiał mnie na spotkanie, parę razy dostał kosza, nie zrezygnował, napisał, że chce mnie przekonać na spotkanie, bo warto jest poznawać nowych ludzi, a jak któreś z nas po 15 minutach spotkania stwierdzi, że chce już do domu, to nie będzie źle, bo będziemy cieszyć się z tych 15 pięknych minut. I tak spotykam się z nim od dłuższego czasu. Reasumując - determinacja, stanowczość, zaangażowanie, a przy tym nienachalność, kultura i pomysł na zachęcenie do spotkania - mniej więcej tyle trzeba by nas zainteresować.
A jeśli ona nie odpowiada na telefony (ja nieśmiała zawsze się cieszę i odpisuję jak mi zależy), to znaczy, że nie problemem nie jest jej nieśmiałość tylko brak zainteresowania Tobą.
To że zachowała się raz w Twojej nieobecności "dziwnie" nie oznacza, że jej się podobasz - niekiedy miewamy tak przy obcych osobach, przy których nie umiemy być naturalne, bo potrzebujemy na to czasu, więc zastanów się czy na prawdę warto.

[201607111050]

Napisane przez sad_story

Powiem Ci tak:
Jestem nieśmiała więc opiszę jak to u nas jest.

o czym ty piszesz, dziewczyno...

[sad_story]

Oh!
Piszę o dużym uogólnieniu - jak nie chcesz, to nie czytaj, nikt Ci nie każe.
Powtarzające się zachowania osób nieśmiałych stworzyły ich charakterystykę. Może Ty jesteś inna, ale takie wyjątki jedynie potwierdzają regułę.

[leja2]

Napisane przez Becker

No własnie ;/ Pisze o porady bo nigdy nie miałem do czynienia z taka osoba.. a bywało czasami strasznie opornie! :/ ale tu jest przypadek normalnie nienormalny! ;/

to ona w końcu Ci się podoba czy nie? sory, ale tak, to może obca osoba powiedzieć, a nie ktoś, komu niby zależy :/ szkoda, że ona tego nie przeczyta :/ miałaby kolejny powód do unikania Ciebie.
Moim zdaniem nie jesteś w jej typie, a jest na tyle miła, żeby Ci nie powiedzieć "spadaj". skoro nie chce się wybrać wszędzie tam, gdzie Ty, skoro nie odpisuje na smsy, to jasne i logiczne, że nie chce się z Tobą umawiać.
a z jej siostrą rozmawiałeś? gdybyś się jej faktycznie podobał, to by jej siostra Ci coś napomknęła... chyba

[żurawinka]

Może jest jej pisana samotność?Odzywa sie chociaż czasem? Potrafi coś wydukać w odpowiedzi ? Czy tylko taka panienka z okienka co tylko wygląda i ani a ni be nie powie ?
Podpytaj się siostry owej dziewczyny czy masz jakieś szanse?
A jej chyba sie przydał jakiś psycholog...

[irene adler]

To jak się zachowywała z Tobą w samochodzie...ja tak robię jak chłopak mi się nie podoba i czuję się niezręcznie wydaje się, sądząc z tego co napisałeś, że nie jest zainteresowana (nie odp na smsy, nie chce wyjść w grupie). Chyba to nie nieśmiałość jest problemem. Ale może podpytaj jej siostrę czy koleżankę jeśli o to chodzi. Może będą wiedziały czy masz szansę.

[Yeasayer]

Napisane przez irene adler

To jak się zachowywała z Tobą w samochodzie...ja tak robię jak chłopak mi się nie podoba i czuję się niezręcznie wydaje się, sądząc z tego co napisałeś, że nie jest zainteresowana (nie odp na smsy, nie chce wyjść w grupie). Chyba to nie nieśmiałość jest problemem. Ale może podpytaj jej siostrę czy koleżankę jeśli o to chodzi. Może będą wiedziały czy masz szansę.

^ zgadzam się