Pytanie do kolczykoznawców :o

[taszkin]

Witajcie.
17 dni temu przebiłam uszy. U kosmetyczki. Do dzisiaj noszę kolczyki 'lecznicze' barwy złotej. Wczoraj lekko uderzyłam się w ucho, dziś rano bardzo spuchło, zaczęło ropieć. Co więcej, lekki ból w obu utrzymywał się od dwoch dni, do tego lekkie swędzenie i bardzo sucha skóra na płatkach. Chciałam poluzować kolczyk w tym spuchniętym uchu, a że to moje pierwsze kolczyki oczywiście mi "wypsiknął" ucho boli i nie dam rady zalozyć go z powrotem.
Moje pytania:
1. czy powinnam juz wyciągnąć te kolczyki? Czy są przenoszone? (to co było na nich lecznicze już się zużyło przecież złote nie są (10zł)? słyszałam o zdzieraniu się tej warstwy)
2. Jesli tak, co powinnam włożyć w uszy i jak szybko?
3. Na złoto żółte przy głowie jestem uczulona (robi mi się zielona szyja )
4. boję się, ze dziurka mi się zrośnie jesli czegoś tam nie wsadzę.
5. jestem uziemiona w domu, kosmetyczka odpada na kilka dni.
Pewnie śmieszne dla Was są moje obawy, pewnie dla mnie tez kiedyś będą...ale prosze, pomóżcie laikowi

[Kasiek85]

domyslam sie, że masz przebitki i do tego mocno zacisnięte..rana nie ma dostępu do powietrza i dlatego tak jest..na pewno powinnas zdjąć kolczyki żeby uszy odpoczęły..przeptrzyj ucho spirytusem i proponuje założyć przynajmniej narazie wiszące, ale nie jakieś ciężkie koła tylko coś lekkiego..nie zapomnij o zdezynfekowaniu kolczyka..pozdrawiam, Kasia

[chocolate_brown]

Ja nosilam od poczatku srebrne kolczyki i szybciutko mi sie zagoily Moze zmien juz na srebrne lub zlote wkrety i posmaruj ucho Tribiotykiem?

[fire_soul]

zdecydowanie polecam tribiotic 3 razy dziennie niewielka warstwa, rowniez na kolczyk oraz dezynfekowanie woda utleniona rozcienczona pol na pol z przegotowana.
jezeli saczy ci sie ropa, namocz ucho ciepla woda z lagodnym mydlem, np dove [najlepiej poprzez waciki [platki kosmetyczne] moczone w tej wodzie z mydlem] jak juz rozgrzejesz ucho, delikatnie sciskaj waciki zeby wycisnac to, co zbiera sie w srodku dziurki. potem tribiotic.
konicznie wyjmiij te kolczyki od przebijania i zaloz najlepiej same takie jakby uchwyty do wiszacych kolczykow, trudno je opisac, takie jakby zamykane U nalepiej same te uchwyty, ze srebra bez jakichkolwiek zawieszek na nich, nie sa zbyt piekne ale za to lekki i pozwalaja na dotep powietrza. jesli nie mozesz ich wsunac w dziurke, to postaraj sie ja wczesniej przebic welflonem z apteki, najlepiej "dziewiatka". szkoda nowych dziurek zeby od razu zarosly
te zawieszki powinnas nosic ok. tydzien, po kurowaniu sie mascia i woda po takim czasie wszystko powinno juz byc ok
postaraj sie ie spac na tym boku gdzie masz gojaca sie dziiurke, dbaj tez zeby nie opadaly na nia za bardzo wlosy bo sie zabrudzi.
sama mam 9 kolczykow z czego wiekszosc przebijalam sama, wiec troche o nich wiem
zycze szybkiej rekonwalescencji !!!

[fire_soul]

och! znalazlam te uchwyty to sie nazywa bigle podobno http://www.koraliki.pl/images/products/147.jpg

[lesna-poziomka]

MYślę,że dobrzeby było zdjąc kolczyki i przemyc uszy rywanolem,albo wodą utlenioną.Na drugi dzien założyc kolczyki na biglu,zamiast sztyftu.Sztyfty nie dopuszczają powietrza do ucha,zazwyczaj mocno je ściaskaja.Albo zrób soboie przerwę w noszeniu kolczyków dotąd aż nie ''wyzdrowieją''.Suchą skórę uszu posmaruj kremem nivea,lub maścia witaminowa.
Pozdrawiam