Paszport dla nowonarodzonego dziecka

[kasiczka0106]

Cześć Dziewczyny,

Zawsze byłam przekonana, że gdy rodzisz dziecko w UK to masz do wyboru paszport polski bądź angielski, za którym trzeba było jechać do Londynu. Teraz ponoć reguły się zmieniły i trzeba jechać do Polski po paszport i można wyrobić jedynie polski.

Czy jesteście rozeznane w tym temacie? Mogłybyście coś mi poradzić? Jestem zielona w tych tematach, jako że nigdy dziecka nie planowałam, a co za tym idzie nigdy tymi tematami się nie interesowałam.
Na domiar złego, co strona to inne informacje

Dziękuję

[201608040942]

Zadzwon do polskiej ambasady i oni ci wszystko powiedza.

Jesli jestes polka i twoj partner tez polakiem bez angielskiego obywatelstwa to dziecko tez jest polakiem( a przynajmniej tak jest u mnie w DE). jesli ojciec jej narodowosci danego kraju to dziecko automatycznie dostaje obywatelstwo tego kraju i wyrabia sie paszport tego kraju( a przynajmniej tak jest w DE i takie przepisy obowiazywaly moje dziecko.
Najlepiej bedzie jak zadzwonisz do ambasady i sie dowiesz u zrodla.

[sylwunia3009]

Bledne stwierdzenie, ze jesli dziecko rodzi sie za granica to przyjmuje obywatelstwo danego kraju. jesli to bylo by takie proste to ile kobiet by wyjezdzalo za granice tylko po to zeby ich dziecko moglo miec inne obywatelstwo.
Co do sprawy zalatwiania paszportu wUK, moja siostra urodzila tu 6 miesiecy temu. umowila sie na spotkanie w ambasadzie, pojechala z dzieckiem, wyrobili mu paszport, potem odebrali paszport w ambsadzie, narazie tylko tymczasowy na rok.

[kasiczka0106]

Napisane przez sylwunia3009

Bledne stwierdzenie, ze jesli dziecko rodzi sie za granica to przyjmuje obywatelstwo danego kraju. jesli to bylo by takie proste to ile kobiet by wyjezdzalo za granice tylko po to zeby ich dziecko moglo miec inne obywatelstwo.

Źle napisałam, że mi się tak wydawało, bo to jest fakt. Dwie moje koleżanki wybrały polski paszport, a jedna wybrała angielski. Tak było aż do czasu kiedy reguły uległy zmianie.

Nie wydaje mi się, że każda matka rzucałaby wszystko by przyjechać do UK i zdobyć angielski paszport. Bo po co? Benefity? To nie takie proste.

Napisane przez sylwunia3009

Co do sprawy zalatwiania paszportu wUK, moja siostra urodzila tu 6 miesiecy temu. umowila sie na spotkanie w ambasadzie, pojechala z dzieckiem, wyrobili mu paszport, potem odebrali paszport w ambsadzie, narazie tylko tymczasowy na rok.

A czy wiesz może z doświadczeń siostry gdzie dostaje się akt urodzenia? Bo każdy mówi coś innego i już jestem tym zmęczona Jedni mówią, że szpital, inni że Job Centre a inni że Register Office- tam gdzie bierze się śluby. To trzecie wydaje mi się najbardziej wiarygodne.

Czy wiesz może również czy dziecko musi być zameldowane w Polsce by otrzymało paszport? Na ten temat również co osoba to inna opinia.

Dziękuję.

[sylwunia3009]

A wiec tak, po urodzeniu dziecka trzeba zarejestrowac dziecko w urzedzie (register office) i tam tez sie dostaje akt urodzenia. do tymczasowego paszportu wystarczy angielski, nie jestem pewna jak to jest ze stalym. jej dziecko nie jest zameldowane w Polsce i nigdy tego nie robial. Wiem tez ze do stalego trzeba miec Pesel. ale nie wiem jak to sie zalatwia, jak moja siostra sie z tym upora to napisze. jeszcze jej podpytam jak masz jakies pytania.

[kasiczka0106]

Sylwia, dzięki ślicznie.
Proszę nie śmiej się ze mnie, jeżeli palnę głupotę, ale czy masz na myśli mój PESEL czy o takowy mam się starać dla dziecka?- jezusiu jak tak, to chyba zemdleję z nadmiaru tego wszystkiego

[sylwunia3009]

dziecko musi miec swoj pesel, ale jak juz pisalam na poczatek wystarczy tymczasowy paszport a do tego nie trzeba peselu.

[katakumba]

ja jestem wlasnie w temacie zorientowana, bo sama przechodze gehenne z paszportem dla dziecka

dla wyjasnienia - nie mozna i nie mozna bylo wybrac sobie paszportu czy poslki czy ang jesli rodzice posiadaja poslki ( i tlyko polski paszport). tylko w stanach istnieje prawo ziemi, w reszcie krajow jest prawo krwi

teraz tak - od 15 czerwca tego roku weszla ustawa ktora mowi, ze zeby dziecko dostalo paszport musi miec polski akt urodzenia. polski akt urodzenia zalatwiasz w poslce, w usc twoim lub twojego partnera, potrzebujesz akt skrocony swoj i partnera, dowod twojego meldunku lub z ostatnim adresem w polsce (lub twoj partner, jesli to w jego usc umiejscowiacie angileski akt urodzenia), orginal aktu urodzenia plus tlumaczenia, podanie
koszt calej imprezy to 89zl za umiejscowienia, za akty rodzicow skrocone 22zl x 2, tlumaczenie u mnie kosztowalo 30zl
jesli nie masz np jak ja dowodu osobistego (bylam niechlubnym posiadaczem zielonej ksiazeczki jescze jak umiejscowialam akt urodzenia polki) to w urzedzie miasta placisz 22zl i masz dowod meldunku
pesel zalatwisz albo w konsulacie jesli nie macie meldunku w polsce (wtedy wszyscy sa meldowaniu w gminie warszawa miasto) lub w swoim urzedzie miasta

paszport - nie powiem ci czy do tymczasowego pierwszego potrzeba akt polski urodzenia, bo mysmy nie potrzebowali ale to bylo przed ustawa. teraz pisza na stronie konsulatu ze nie wydadza paszportu bez polskiego aktu urodzenia

do samego paszportu potrzebujesz akt urodzenia, podanie i 2 zdjecia dziecka. ja robilam na lozku, na przescieradle telefonem, wywolywalam w bootsie. pilnowalam tylko zeby moje 3 tyg dziecko mialo otwarte oczy i zamknieta buzie
dobrze ze sie wtedy jeszcze nie smiala

w razie pytan, pisz

[sylwunia3009]

no to Katakumba chyba wszystko wyjasnila, jak widac przepisy szybko sie zmieniaja. nie wiedzialam, ze sie zmienily. czego to nasze urzedy nie wymysla, zeby tylko moc na czyms zarabiac. odbijajac troche od tematu, moja siostra przechodzi teraz przez wyrabianie dla siebie nowego paszportu z nowym nazwiskiem, nie wystarczyl polski akt slubu i paszport jej meza, w ambasadzie chcieli jego akt urodzenia. dlaczego oni musza tak wszytsko utrudniac?

[katakumba]

lepszy numer mnie wywinela kobieta w usc - urodzilam sie w innym miescie, tz tez niz chcemy umiejscowisc akt urodzenia polki. napisalam maila do obu urzedow ze stosowna prosba, zaznaczylam ze chce oba akty urodzenia do umiejscowienia aktu dziecka. przyslali skrocone. a kobita w moim usc mowi ze maja byc pelne! dobrze ze mialam maila z odp od kierownika usc w lublinie, ktory uprzejmie mnie informowal, ze potrzebuje skrocony
bo ustawa nie precyzuje...
szlag myslalm ze mnie trafi
ale sie wyklocilam o swoje

[kasiczka0106]

Napisane przez katakumba

ja jestem wlasnie w temacie zorientowana, bo sama przechodze gehenne z paszportem dla dziecka

dla wyjasnienia - nie mozna i nie mozna bylo wybrac sobie paszportu czy poslki czy ang jesli rodzice posiadaja poslki ( i tlyko polski paszport). tylko w stanach istnieje prawo ziemi, w reszcie krajow jest prawo krwi

Katakumba, pomimo iż rodzice nie posiadają obywatelstwa angielskiego, mogą o takowe starać się dla dziecka. Ja myślałam, że to nie żaden problem i taki paszport można dostać 'od ręki', ale po tym co napisałaś, przeraziłam się troszke i sprawdziłam na stronie, gdzie pisze o tych wszystkich regułach i przyznanie paszportu angielskiego polskiemu dziecku polega na zasadzie 'może dostać, ale nie musi', brane są pod uwagę sprawy takie jak, jaką przyszłość wiążą z UK rodzice, praca no i nie od razu paszport jest przyznawany, troszkę dziecko musi tutaj pomieszkać. Wszystkie wnioski rozpatrywane są indywidualnie. No i tak jak napisałam, jedna koleżanka (koleżanka koleżanki) ma paszport angielski dla swojego dziecka, choć oni oboje są polakami i obywatelstwa angielskiego nie mają.
Najwidoczniej są chwyty, za które można pociągnąć, żeby taki paszport otrzymać, a dużo ludzi o tym nie wie po prostu. No i jak pójdzie się do jakiegoś zwykłego miejsca, nie dadzą kompletnych informacji, bo w UK często ludzie pracujący w danym miejscu, niewiele o nim sami wiedzą.

Czyli Katakumba, wyjechałaś do Polski z dzieckiem, aby załatwić polski akt urodzenia, rozumiem? Czy zabrałaś dziecko na tymczasowym paszporcie i czy takowy dostałaś na podstawie jedynie angielskiego aktu urodzenia? Nie ma możliwości wyjechania samemu (jeden rodzic)?
Znowu niektórzy twierdzą, że oboje rodziców muszą być przy wyrobie aktu w Polsce, ponieważ potrzebne są podpisy, ale takie są na angielskim akcie, jednakże niektórzy mówią, że to nieważne! I tu się zaczyna mętlik w mojej głowie

Przepraszam, ale nie znoszę Polski za te skomplikowane procedury. W UK jest łatwiej z tym wszystkim, tutaj we wszystkim Tobie pomogą, w Polsce jeżeli czegoś nie wiesz, spojrzą się na Ciebie jak na głupka i niechętnie pomogą.

Jeszcze raz muszę przeczytać wszystko co napisałaś

Dzięki!

[aaliyah]

Napisane przez sylwunia3009

dziecko musi miec swoj pesel, ale jak juz pisalam na poczatek wystarczy tymczasowy paszport a do tego nie trzeba peselu.

Jesli dziecko mieszka w Anglii i nie jest zameldowane w Polsce to nie dostanie pesela az do skonczenia piatego roku zycia. Do piatego roku zycia sa wydawane tzw. paszpoty tymczasowe na jeden rok i pesel nie jest wymagany. Mi w konsulacie powiedziano, ze wczesniej dziecku pesela nie nadadza, z reszta nie ma takiej potrzeby. Dopiero jak dziecko skonczy piec lat to wydaja paszport piecioletni. Wczesniej sklada sie w konsulacie podanie o nadanie peselu i o paszport piecioletni.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Napisane przez kasiczka0106

Katakumba, pomimo iż rodzice nie posiadają obywatelstwa angielskiego, mogą o takowe starać się dla dziecka. Ja myślałam, że to nie żaden problem i taki paszport można dostać 'od ręki', ale po tym co napisałaś, przeraziłam się troszke i sprawdziłam na stronie, gdzie pisze o tych wszystkich regułach i przyznanie paszportu angielskiego polskiemu dziecku polega na zasadzie 'może dostać, ale nie musi', brane są pod uwagę sprawy takie jak, jaką przyszłość wiążą z UK rodzice, praca no i nie od razu paszport jest przyznawany, troszkę dziecko musi tutaj pomieszkać. Wszystkie wnioski rozpatrywane są indywidualnie. No i tak jak napisałam, jedna koleżanka (koleżanka koleżanki) ma paszport angielski dla swojego dziecka, choć oni oboje są polakami i obywatelstwa angielskiego nie mają.
Najwidoczniej są chwyty, za które można pociągnąć, żeby taki paszport otrzymać, a dużo ludzi o tym nie wie po prostu. No i jak pójdzie się do jakiegoś zwykłego miejsca, nie dadzą kompletnych informacji, bo w UK często ludzie pracujący w danym miejscu, niewiele o nim sami wiedzą.

Czyli Katakumba, wyjechałaś do Polski z dzieckiem, aby załatwić polski akt urodzenia, rozumiem? Czy zabrałaś dziecko na tymczasowym paszporcie i czy takowy dostałaś na podstawie jedynie angielskiego aktu urodzenia? Nie ma możliwości wyjechania samemu (jeden rodzic)?
Znowu niektórzy twierdzą, że oboje rodziców muszą być przy wyrobie aktu w Polsce, ponieważ potrzebne są podpisy, ale takie są na angielskim akcie, jednakże niektórzy mówią, że to nieważne! I tu się zaczyna mętlik w mojej głowie

Przepraszam, ale nie znoszę Polski za te skomplikowane procedury. W UK jest łatwiej z tym wszystkim, tutaj we wszystkim Tobie pomogą, w Polsce jeżeli czegoś nie wiesz, spojrzą się na Ciebie jak na głupka i niechętnie pomogą.

Jeszcze raz muszę przeczytać wszystko co napisałaś

Dzięki!

Zadne z rodzicow nie musi byc w usc zeby dostac akt urodzenia dla dziecka. Nam zalatwiali to dziadkowie.

[kasiczka0106]

Napisane przez aaliyah

Zadne z rodzicow nie musi byc w usc zeby dostac akt urodzenia dla dziecka. Nam zalatwiali to dziadkowie.

Aaliyah poprawiłaś mi humor! Na prawdę.

Ale oczywiście musiałaś dziadkom wysłać akt urodzenia angielski tak?

Czyli rozumiem również, że paszport tymczasowy wydany zostaje jedynie na podstawie aktu urodzenia angielskiego? Czy jednak musiałaś czekać na polski od dziadków i wtedy dopiero załatwiałaś tymcz. paszport?

Przepraszam za tyle pytań, i być może banalnych, ale te właśnie podstawowe pytania są mi najbardziej potrzebne!

Dzięki!!

[aaliyah]

Napisane przez kasiczka0106

Aaliyah poprawiłaś mi humor! Na prawdę.

Ale oczywiście musiałaś dziadkom wysłać akt urodzenia angielski tak?

Czyli rozumiem również, że paszport tymczasowy wydany zostaje jedynie na podstawie aktu urodzenia angielskiego? Czy jednak musiałaś czekać na polski od dziadków i wtedy dopiero załatwiałaś tymcz. paszport?

Przepraszam za tyle pytań, i być może banalnych, ale te właśnie podstawowe pytania są mi najbardziej potrzebne!

Dzięki!!

Tak, mily kolega zawiozl im angielski akt urodzenia, ktory musieli przetlumaczyc (nie pamietam czy tlumaczenie przysiegle jest wymagane czy wystarczy zwykle, moge zapytac). Do tego potrzebne byly skrocone akty urodzenia rodzicow czyli mnie i meza i nasz akt malzenstwa i to wszystko.

A paszport tymczasowy dla dziecka wydano na podstawie polskiego aktu urodzenia (ten sam kolega przywiozl nam go od moich rodzicow). Nie wiem co by bylo gdybym go nie miala bo jak mnie pani w konsulacie zapytala o akt urodzenia to spytalam o ktory chodzi bo mam i polski i angielski i powiedziala zebym dala polski. Ale z tego co sie wtedy dowiadywalam to jesli jestescie malzenstwem z ojcem dziecka i macie oboje takie samo nazwisko jak dziecko to i na podstawie angielskiego (w drodze wyjatku) paszport wyrobia. Ale to bylo jakis czas temu bo wyrabialismy paszport coreczce na wiosne wiec nie wiem czy cos sie nie zmienilo. Zawsze lepiej zadzwonic do konsulatu i sie upewnic.

[katakumba]

Napisane przez kasiczka0106

Katakumba, pomimo iż rodzice nie posiadają obywatelstwa angielskiego, mogą o takowe starać się dla dziecka. Ja myślałam, że to nie żaden problem i taki paszport można dostać 'od ręki', ale po tym co napisałaś, przeraziłam się troszke i sprawdziłam na stronie, gdzie pisze o tych wszystkich regułach i przyznanie paszportu angielskiego polskiemu dziecku polega na zasadzie 'może dostać, ale nie musi', brane są pod uwagę sprawy takie jak, jaką przyszłość wiążą z UK rodzice, praca no i nie od razu paszport jest przyznawany, troszkę dziecko musi tutaj pomieszkać. Wszystkie wnioski rozpatrywane są indywidualnie. No i tak jak napisałam, jedna koleżanka (koleżanka koleżanki) ma paszport angielski dla swojego dziecka, choć oni oboje są polakami i obywatelstwa angielskiego nie mają.
Najwidoczniej są chwyty, za które można pociągnąć, żeby taki paszport otrzymać, a dużo ludzi o tym nie wie po prostu. No i jak pójdzie się do jakiegoś zwykłego miejsca, nie dadzą kompletnych informacji, bo w UK często ludzie pracujący w danym miejscu, niewiele o nim sami wiedzą.

Czyli Katakumba, wyjechałaś do Polski z dzieckiem, aby załatwić polski akt urodzenia, rozumiem? Czy zabrałaś dziecko na tymczasowym paszporcie i czy takowy dostałaś na podstawie jedynie angielskiego aktu urodzenia? Nie ma możliwości wyjechania samemu (jeden rodzic)?
Znowu niektórzy twierdzą, że oboje rodziców muszą być przy wyrobie aktu w Polsce, ponieważ potrzebne są podpisy, ale takie są na angielskim akcie, jednakże niektórzy mówią, że to nieważne! I tu się zaczyna mętlik w mojej głowie

Przepraszam, ale nie znoszę Polski za te skomplikowane procedury. W UK jest łatwiej z tym wszystkim, tutaj we wszystkim Tobie pomogą, w Polsce jeżeli czegoś nie wiesz, spojrzą się na Ciebie jak na głupka i niechętnie pomogą.

Jeszcze raz muszę przeczytać wszystko co napisałaś

Dzięki!

widzisz mnie i aliyah coreczki sie urodzily w listopadzie. a nowa ustawa weszla w czerwcu tego roku
ja latam na tymczasowym paszporcie plus akt urodzenia bo corka ma nazwisko ojca, inne niz moje. na lotniskach sie zawsze pytaja o to.
teraz umiejscawiam ang akt urodzenia bo do nastepnego paszportu, nawet jesli bedzie on tymczasowy potrzebny jest polski akt urodzenia. tak mowi ustawa. tylko ten pierwszy paszport konsul moze wydac na podstawie pelnego angielskiego aktu urodzenia

co do podpisow - nie wiem szcze mowiac. mnie ta durna baba kazala wypelniac podanie na miejscu, szczesciem tz byl wtedy ze mna i sie tez podpisal. ale nie zlozylam wtedy tego podania bo nie mialam dowodu osobistego ze mna. moja mama moze zlozyc podanie, wraz z naszymi aktami urodzenia i aktem dzieciecka

Napisane przez aaliyah

Jesli dziecko mieszka w Anglii i nie jest zameldowane w Polsce to nie dostanie pesela az do skonczenia piatego roku zycia. Do piatego roku zycia sa wydawane tzw. paszpoty tymczasowe na jeden rok i pesel nie jest wymagany. Mi w konsulacie powiedziano, ze wczesniej dziecku pesela nie nadadza, z reszta nie ma takiej potrzeby. Dopiero jak dziecko skonczy piec lat to wydaja paszport piecioletni. Wczesniej sklada sie w konsulacie podanie o nadanie peselu i o paszport piecioletni.

---------- Dopisano o 20:48 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------



Zadne z rodzicow nie musi byc w usc zeby dostac akt urodzenia dla dziecka. Nam zalatwiali to dziadkowie.

Napisane przez kasiczka0106

Aaliyah poprawiłaś mi humor! Na prawdę.

Ale oczywiście musiałaś dziadkom wysłać akt urodzenia angielski tak?

Czyli rozumiem również, że paszport tymczasowy wydany zostaje jedynie na podstawie aktu urodzenia angielskiego? Czy jednak musiałaś czekać na polski od dziadków i wtedy dopiero załatwiałaś tymcz. paszport?

Przepraszam za tyle pytań, i być może banalnych, ale te właśnie podstawowe pytania są mi najbardziej potrzebne!

Dzięki!!

czytaj:
Pierwszy paszport dla dziecka wydawany jest na podstawie odpisu skróconego lub zupełnego aktu urodzenia wystawionego przez polski Urzad Stanu Cywilnego (dzieci urodzone na terenie Wielkiej Brytanii nalezy zarejestrowac w urzedzie stanu cywilnego w Polsce wedlug ostatniego miejsca zamieszkania jednego z rodziców). W uzasadnionych przypadkach (ale tylko dla dzieci poniżej 1 roku życia) konsul moze wystawic paszport na podstawie brytyjskiego aktu urodzenia w wypisie zupelnym (copy), pod warunkiem, że nazwisko dziecka zostało nadane zgodnie z polskim kodeksem rodzinnym. Do drugiego paszportu niezbedny jest polski akt urodzenia oraz numer PESEL (nadawany jest w urzedzie gminy w Polsce wg miejsca zamieszkania jednego z rodzicow). Paszport 5-letni moze byc wydany wylacznie na podstawie polskiego aktu urodzenia.

skopiowalam ze strony konsulatu

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------

Napisane przez aaliyah

A paszport tymczasowy dla dziecka wydano na podstawie polskiego aktu urodzenia (ten sam kolega przywiozl nam go od moich rodzicow). Nie wiem co by bylo gdybym go nie miala bo jak mnie pani w konsulacie zapytala o akt urodzenia to spytalam o ktory chodzi bo mam i polski i angielski i powiedziala zebym dala polski. Ale z tego co sie wtedy dowiadywalam to jesli jestescie malzenstwem z ojcem dziecka i macie oboje takie samo nazwisko jak dziecko to i na podstawie angielskiego (w drodze wyjatku) paszport wyrobia. Ale to bylo jakis czas temu bo wyrabialismy paszport coreczce na wiosne wiec nie wiem czy cos sie nie zmienilo. Zawsze lepiej zadzwonic do konsulatu i sie upewnic.

a co by bylo? to samo co u mnie daliby ci ten tymczasowy bo ustawa mowi ze w przypadku gdy berbec ma mniej niz rok to mozna na podstawie pelnego angielskiego aktu urodzenia wystawic

[aaliyah]

Napisane przez katakumba

widzisz mnie i aliyah coreczki sie urodzily w listopadzie. a nowa ustawa weszla w czerwcu tego roku
ja latam na tymczasowym paszporcie plus akt urodzenia bo corka ma nazwisko ojca, inne niz moje. na lotniskach sie zawsze pytaja o to.
teraz umiejscawiam ang akt urodzenia bo do nastepnego paszportu, nawet jesli bedzie on tymczasowy potrzebny jest polski akt urodzenia. tak mowi ustawa. tylko ten pierwszy paszport konsul moze wydac na podstawie pelnego angielskiego aktu urodzenia

co do podpisow - nie wiem szcze mowiac. mnie ta durna baba kazala wypelniac podanie na miejscu, szczesciem tz byl wtedy ze mna i sie tez podpisal. ale nie zlozylam wtedy tego podania bo nie mialam dowodu osobistego ze mna. moja mama moze zlozyc podanie, wraz z naszymi aktami urodzenia i aktem dzieciecka





czytaj:
Pierwszy paszport dla dziecka wydawany jest na podstawie odpisu skróconego lub zupełnego aktu urodzenia wystawionego przez polski Urzad Stanu Cywilnego (dzieci urodzone na terenie Wielkiej Brytanii nalezy zarejestrowac w urzedzie stanu cywilnego w Polsce wedlug ostatniego miejsca zamieszkania jednego z rodziców). W uzasadnionych przypadkach (ale tylko dla dzieci poniżej 1 roku życia) konsul moze wystawic paszport na podstawie brytyjskiego aktu urodzenia w wypisie zupelnym (copy), pod warunkiem, że nazwisko dziecka zostało nadane zgodnie z polskim kodeksem rodzinnym. Do drugiego paszportu niezbedny jest polski akt urodzenia oraz numer PESEL (nadawany jest w urzedzie gminy w Polsce wg miejsca zamieszkania jednego z rodzicow). Paszport 5-letni moze byc wydany wylacznie na podstawie polskiego aktu urodzenia.

skopiowalam ze strony konsulatu

---------- Dopisano o 21:14 ---------- Poprzedni post napisano o 21:12 ----------



a co by bylo? to samo co u mnie daliby ci ten tymczasowy bo ustawa mowi ze w przypadku gdy berbec ma mniej niz rok to mozna na podstawie pelnego angielskiego aktu urodzenia wystawic

Katakumba, ja specjalnie pytalam w konsulacie, mialam juz nawet wypelniony wniosek o nadanie numeru pesel i wyraznie powiedziano mi, ze pesela dziecko nie potrzebuje az do skonczenia pieciu lat. I do piatego roku zycia wydaja jedynie paszport tymczasowy dziecku (na rok) ze wzgledu na to ze szybko sie dziecko zmienia, piecioletni to tylko na specjalne zyczenie rodzicow, ale niechetnie i wtedy to juz trzeba wlasnie miec pesel. Wyrabianie paszportu piecioletniego dluzej tez trwa wiec warto pofatygoweac sie do konsulatu wczesniej, tez ze wzgledu na ten pesel wlasnie...

Ani ja ani maz niczego nie podpisywalismy zeby wydano dziecku akt urodzenia w Polsce.

Peselu w konsulacie nie wyrobia Ci az dziecko nie skonczy pieciu lat bo nie ma po co (tak to tlumacza) bo przeciez wyrabiasz paszporty tymczasowe co rok. A jak chcialabys dostac pesel dla dziecka w Polsce tam skladajac dokumenty to musisz dziecko w Polsce zameldowac, inaczej nie da rady.

[kasiczka0106]

Dzięki bardzo dziewczyny, rzuciłyście mnóstwo światła na moje wątpliwości!!!

Mam ostatnie dwa pytania (nie irytujcie się ), czy dowód osobisty to również dowód zameldowania rodziców? Tam jest jakby nie patrzeć adres, na którym rodzic jest zameldowany.

Drugie pytanko, będę w tym roku brała ślub cywilny w UK ale być może nie zdążę zmienić dowodu (przyjmuję nazwisko partnera) przed wszystkimi formalnościami, którymi trzeba zająć się, jeżeli chodzi o bobasa. Czy jeżeli załatwiamy wszystkie formalności (akt ur polski + paszport) w mieście partnera (innym niż moje), to czy wystarczy jego dowód, bo dziecko jakby nie patrzeć będzie miało jego nazwisko. Czasami są kobiety, które zatrzymują przecież swoje nazwiska i dowodu zmieniać nie muszą (?)

Dzięki

[katakumba]

no to cos sie nie zgada. co innego pisze na stronie konsulatu, ze do drugiego paszportu musi byc pesel a ty mowisz ze ci powiedzili ze nie musi
moze ten paszport o ktorym mowia w przepisach to 5-letni? nikt nie pomyslal ze mozna 5 lat na jednorocznych ciagnac? zreszta ja wlasnie taki zamiar mam

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez kasiczka0106

Dzięki bardzo dziewczyny, rzuciłyście mnóstwo światła na moje wątpliwości!!!

Mam ostatnie dwa pytania (nie irytujcie się ), czy dowód osobisty to również dowód zameldowania rodziców? Tam jest jakby nie patrzeć adres, na którym rodzic jest zameldowany.

Drugie pytanko, będę w tym roku brała ślub cywilny w UK ale być może nie zdążę zmienić dowodu (przyjmuję nazwisko partnera) przed wszystkimi formalnościami, którymi trzeba zająć się, jeżeli chodzi o bobasa. Czy jeżeli załatwiamy wszystkie formalności (akt ur polski + paszport) w mieście partnera (innym niż moje), to czy wystarczy jego dowód, bo dziecko jakby nie patrzeć będzie miało jego nazwisko. Czasami są kobiety, które zatrzymują przecież swoje nazwiska i dowodu zmieniać nie muszą (?)

Dzięki

dowod osobisty jest potwierdzeniem meldunku
druga sprawa - nie mam bladego pojecia ja mniej wiecej z takich komplikacji nie bralam slubu z konkubentem. za leniwa jestem na urzedy. i tak mi juz cisnienie skacze jakie przy paszporcie dziecka mam perypetie
dzwon do urzedow. najbezpieczniej
albo pisz mejle, drukuj pozniej sobie i pokazuj tym, co nie chca isc ci na reke

[aaliyah]

Napisane przez kasiczka0106

Dzięki bardzo dziewczyny, rzuciłyście mnóstwo światła na moje wątpliwości!!!

Mam ostatnie dwa pytania (nie irytujcie się ), czy dowód osobisty to również dowód zameldowania rodziców? Tam jest jakby nie patrzeć adres, na którym rodzic jest zameldowany.

Drugie pytanko, będę w tym roku brała ślub cywilny w UK ale być może nie zdążę zmienić dowodu (przyjmuję nazwisko partnera) przed wszystkimi formalnościami, którymi trzeba zająć się, jeżeli chodzi o bobasa. Czy jeżeli załatwiamy wszystkie formalności (akt ur polski + paszport) w mieście partnera (innym niż moje), to czy wystarczy jego dowód, bo dziecko jakby nie patrzeć będzie miało jego nazwisko. Czasami są kobiety, które zatrzymują przecież swoje nazwiska i dowodu zmieniać nie muszą (?)

Dzięki

Szczerze mowiac, nie mam pojecia.

Napisane przez katakumba

no to cos sie nie zgada. co innego pisze na stronie konsulatu, ze do drugiego paszportu musi byc pesel a ty mowisz ze ci powiedzili ze nie musi
moze ten paszport o ktorym mowia w przepisach to 5-letni? nikt nie pomyslal ze mozna 5 lat na jednorocznych ciagnac? zreszta ja wlasnie taki zamiar mam

Zdaje mi sie, ze chodzi im wlasnie tak jak piszesz - o paszport piecioletni. Zraeszta ktoras wizazanka (Moona? a moze ***luna...) pisala, ze wyrabiala juz dziecku 2 paszporty bez pesela wiec wyglada na to, ze sie jednak da. Jak bede blizej terminu to bede dzwonila do konsulatu zeby rozwiac watpliwosci.

[kasiczka0106]

No właśnie teraz widzę, że ten cały ślub dodaje trochę więcej problemów

Na domiar złego, do wyrobienia aktu urodzenia (polskiego) potrzebny akt ślubu (jeżeli takowy został zawarty) czyli ten też trzeba będzie tłumaczyć i rejestrować w Polsce. Powstaje pytanie: czy jeżeli rodzina może załatwić akt urodzenia polski to czy może załatwić rejestrację małżeństwa?
Wydaje mi się, że raczej tak (?)

Partner idzie jutro do USC i o wszystko ma wypytać (jest akurat w Polsce)- kazałam mu zapisać wszystkie pytania na kartce

[katakumba]

Napisane przez kasiczka0106

No właśnie teraz widzę, że ten cały ślub dodaje trochę więcej problemów

Na domiar złego, do wyrobienia aktu urodzenia (polskiego) potrzebny akt ślubu (jeżeli takowy został zawarty) czyli ten też trzeba będzie tłumaczyć i rejestrować w Polsce. Powstaje pytanie: czy jeżeli rodzina może załatwić akt urodzenia polski to czy może załatwić rejestrację małżeństwa?
Wydaje mi się, że raczej tak (?)

Partner idzie jutro do USC i o wszystko ma wypytać (jest akurat w Polsce)- kazałam mu zapisać wszystkie pytania na kartce

niech sie wypyta dokladnie. i o to jakie dokumenty musza byc przedstawione. i jaka kolejnosc. na zdrowy rozum, jesli do umiejscowienia aktu urodzenia dziecka potrzebuja akt malzenstwa, to musicie miec tlumaczony akt, ale pewnie malzenski akt tez trzeba umiejscowic. dam sobie reke obciac ze potrzeba bedzie wasze akty urodzenia, a nastepne potrzebne beda do dziecka sprawy

ja, przyzwyczajona do tego ze sie dokument oglada, kseruje i oddaje wlascicielowi w uk, zarzadalam od kobirty w urzedzie miasta zeby mi oddala moj akt urodzenia jak skladalam podanie o dowod. nie moze byc ksero? popatrzyla na mnie jak wariatke

[kasiczka0106]

Katakumba masz na myśli zażądanie nie skróconego aktu urodzenia tylko całość? No i widzisz, co urząd to inne informacje. Mojej siostrze nie chcieli wydać, powiedzieli, że takiego czegoś się nie robi nigdy.

Każde miasto inne. U nas w mieście babeczki potrafią doprowadzić Cie do placzu..

[d9dafda22031a08fb930d3c506630231eeee4640]

Napisane przez aaliyah

Zdaje mi sie, ze chodzi im wlasnie tak jak piszesz - o paszport piecioletni. Zraeszta ktoras wizazanka (Moona? a moze ***luna...) pisala, ze wyrabiala juz dziecku 2 paszporty bez pesela wiec wyglada na to, ze sie jednak da.

Chyba ***luna
kasiczka0106: wszystko to brzmi okropnie skomplikowanie, nie wiem czy jeszcze jest taka opcja, ale 2 lata temu mozna bylo pozostawic cale to papierkowe zamieszanie w konsulacie, za jakas sume oni to wszystko zalatwiali.
podanie o paszport gdzie skladasz (mam na mysli UK, bo chyba stad piszesz?)

[aaliyah]

[1=d9dafda22031a08fb930d3c 506630231eeee4640;1344791 5]Chyba ***luna [/QUOTE]

Wybacz Moona, nie bylam pewna.

[katakumba]

luny synek ma 2,5 roku, wiec tez ma pewnie inne info niz my

ja wychodze z zalozenia - trzeba dzwonic i sie pytac. bo opierania sie na informacjach z drugiej reki moze byc zawodne

[sylwunia3009]

Moja siostra jak juz pisalam ma problemy z wyrobieniem dla siebie paszportu. niedawno byla w Polsce, wyrobic sobie polski pelny akt slubu. zaplacila chyba 150 zl. nie mogla jednak czekac wiec wysla jej uwaga do konsulatu, nie do domu. z konsulatu dotanie potwierdznie ze go otrzymali i wtedy moze jechac wyrobic sobie nowy paszport z nowym nazwiskiem. masakra. ja sie ciesze ze mnie to ominie bo zalatwianie tego wszystkiego w angielskich urzedach jest napewno duzo latwiejsze.
a teraz mala anegdotka- moja siostra tlumaczyla u tlumacza przysieglego jej angielski akt slubu, ja bylam jej swiadkiem. tlumacz tak to prztlumaczyl, ze to ja zostalam zona jej meza a ona naszym swiadkiem.

[kasiczka0106]

Chłopak był w USC i powiedzieli mu, że nikt niczego w Twoim imieniu załatwić nie może, dopóki nie ma napisanego upoważnienia do zajmowania się takimi sprawami, podpisanego przez notariusza bądź konsulat.

To fakt, że konsulat może się wszystkim zająć w Twoim imieniu za pewną opłatą- tą informację chłopak dzisiaj również dostał. Mam zamiar sprawdzić jaka to kwota

No i ogólnie stwierdziłam, że chyba po prostu na miesiąc czasu wyjadę do Polski i wszystko załatwię. W tym okresie powinnam na raz załatwić akt ślubu i akt urodzenia dziecka. A po paszport będę musiała po prostu wrócić, bądź pójdę do notariusza i upoważnię rodziców do zajmowania się moimi sprawami, na wypadek gdybym ja nie mogła.

Cyrk na kółkach

[katakumba]

mnie w usc powiedziala kobieta ze podpisane podanie plus reszte dokumentow moze zlozyc moja mama. ale wdzialam ta babe 3 razy przedtem wiec moze nie chce mnie juz ogladac?

najprosciej jest poleciec i pozalatwiac. jak masz mozliwosc to wlasnie tak zrob
i najlepiej wezcie slub w polsce, nie bedziecie musieli go umiejscawiac

[kasiczka0106]

Katakumba- podanie oczywiście podpisane przez rodziców? Czyli jedyna opcja to wysłanie podania przez pocztę, podpisanie i wysłanie do Polski spowrotem.

Chyba na prawdę po prostu pojadę sama.

Masz jeszcze dwa pytanka odnośnie skróconych aktów urodzenia mojego i partnera.
1. Czy za to się płaci?
Słyszałam, że jedni rodzice opłacali od razu przy wyrabianiu (chodzi mi o naszych rodziców), a jedni nigdy nie zrobili tego- i w tym przypadku trzeba opłacić samemu jeżeli potrzebuje się go do omawianych tutaj spraw. Co za tym idzie, jak opłacisz to ok miesiąca czekasz na nowy skrócony akt.
2. Czy jak oddaję mój akt urodzenia przy wyrabianiu dla dziecka, zostawia się go na stałe w USC, czy tez oddają go Tobie? Bo jeżeli nie, to muszę wyrobić dwa akta- ze względu na dziecko i ze względu na ślub!

[nicko]

Ja wyrabiałam już dwa paszporty dla dziecka i w sumie żadnych problemów nie miałam.
Jeżeli jest to pierwszy paszport dla nowonarodzonego dziecka to wystarczy brytyjski akt urodzenie, ale trzeba dziecko w przeciągu 1,5 miesiąca od urodzenia zgłosić w register office. Do ambasady trezba więc zabrać: dwa zdjęcia dziecka, brytyjski akt urodzenia, dowody osobiste lub paszporty obojga rodziców, czasem chcą jakieś listy z potwierdzeniem adresu noi forumalrz (podanie) o paszport, które wypełnia się na miejscu w ambasadzie, ten paszport jest na rok.
W ciągu roku należy jechać do Polski, tłumacz przysięgły musi przetłumaczyć akt urodzenia dziecka na polski, potem to zanosi się do USC i składa podanie o wydanie polskiego aktu urodzenia (czeka się około tygodnia, przynajmniej w moim mieście), podanie muszą podpisać rodzice i okazują swoje dowody osobiste, w moim mieście trzeba zrobić to osobiście nie ma opcji, że załatwią to dziadkowie, po wydaniu polskiego aktu urodzenia należy złożyć podanie o pesel (ja czekałam na niego miesiąc) i zameldować dziecko w Polsce jeśli się chce.
Drugi paszport dla dziecka (na 5 lat) wydaje się na podstawie polskiego aktu urodzenia i potrzebny do tego jest też pesel.

Kasiczka w urzedach za wszystko się płaci, więc i za akty urodzenia: twój i partnera. Jeżeli rejestrujesz dziecko w tym urzędzie, co i ty jesteś zarejestrowana to przy składaniu papierów na dziecko nie musisz wyciągać swojego aktu urodzenia.