|
Notka |
|
Moje wakacyjne przygody Konkurs z nagrodami! Chcemy abyście troszkę powspominały i opisały swoje najlepsze w życiu wakacje, albo najciekawszą, najśmieszniejszą przygodę wakacyjną. Mile widziana oprawa zdjęciowa lub graficzna ;) |
|
Narzędzia |
2011-06-16, 22:55 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 389
|
"Moje wakacyjne przygody w noim mieście"---------- Dopisano o 23:55 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ---------- W moim mieście na pierwszy rzut oka nic się nie dzieje. Ludzie rano idą do pracy po południu z tej pracy wracają. Jednakże pewnego upalnego dnia nic nie było takie jak dawniej nawet słońce świeciło inaczej dlatego postanowiłam wyjść z domu w poszukiwaniu przygód...Po drodze spotkałam kilka koleżanek z którymi sobie porozmawiałam o tych babskich sprawach i wpadłyśmy na pomysł żeby zebrać całą naszą paczkę i wybrać się na koncert.Akurat w naszym mieście występowała budka suflera A z powodu że był to koncert zorganizowany z okazji dni naszego miasta to wstęp mieliśmy za free i koncert odbywał się na świeżym powietrzu .Długo nie musiałam czekać na to żeby coś się wydarzyło.Po drodze zauważyłam że ktoś za mną idzie, krok w krok towarzyszy mi w mojej wędrówce. Bardzo się bałam bo nie znałam tej osoby a zaczeło się już robić ciemno na dworze. Starałam się nie tracić zimnej krwi i zgubić tę osobę. Był to mężczyzna średniego wzrostu. Oczy miał błękitne jak woda w morzu.Nos mały.Włosy krótkie blond i był całkiem przystojny. -Hej czemu mi uciekasz?- rzekł do mnie -To ty mi lepiej powiedz czemu mnie śledzisz? -Nie odpowiada się pytaniem na pytanie skarbie - Nie jestem twoim skarbem odpowiedziałam ze złością - Ale nim zostaniesz z pewnością wkrótce - skąd masz taką pewność>? - Widzę to w twoich oczach są takie piękne -Mówiąc to chwycił mnie za rękę a ja zaczęłam mu się wyrywać jednak to nie robiło na nim żadnego wrażenia. -Nie puszczę Cię dopóki nie przyrzekniesz mi że nie będziesz uciekać? - no dobrze daję Ci słowo że nie będę uciekać a u mnie słowo droższe od pieniędzy w tej chwili mnie puścił i odprowadził do domu a w między czasie dowiedziałam się o nim że ma na imię Marcin i zaczepił mnie bo mu się spodobałam i że nie wiedzie mu się w życiu ma problemy w rodzinie itp Opowiadał o tym tak barwnie że chciało mi się go słuchać i nie śpieszyło mi się na ten koncert na który się umówiłam z koleżankami.Dałam im znać że się na koncercie nie pojawię a chłopak w przyszłości został moim narzeczonym bo dałam mu szansę. Gdy wróciłam do domu morfeusz wziął mnie w swoje objęcia i zasnęłam bardzo szybko. |
2011-06-17, 13:15 | #2 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 281
|
Dot.: "Moje wakacyjne przygody w noim mieście"
oj jak romantycznie! uwielbiam takie romantyczne historie, daję 5* i czekam na więcej wpisów pozdrawiam
__________________
|
2011-06-18, 08:45 | #3 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 40
|
Dot.: "Moje wakacyjne przygody w noim mieście"
aż ciarki mi przeszły, historia niczym z dobrego romansu... naprawdę! też chciałabym, żeby ktoś mnie w taki sposób zaczepił, urocze, takie niespotykane w dzisiejszych czasach, bo teraz to prędzej ktoś się odezwie przez jakiś komunikator typu gg, albo przez wiadomosć na FB, gdzie jest ten romantyzm?! gdzie on się zagubił?!
|
2011-06-25, 16:39 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 36 241
|
Dot.: "Moje wakacyjne przygody w noim mieście"
ode mnie 5
pieknie napisane uwielbiam takie romantyczne opowiesci
__________________
Dimipedia MASA pięknot z L'oreal - produkty, o których musicie przeczytać! FB, Instagram
|
Nowe wątki na forum Moje wakacyjne przygody |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:30.