Jak podkreślić jasną cerę? III

[chiński kotek]

Witam!
Czytam ten wątek po kawałeczku już od baaardzo dawna i ciągle jeszcze nie doczytałam do końca... Ale póki co, postanowiłam się "ujawnić"
Bardzo mi miło, że jest tutaj taki temat, bo mogę sobie dzięki niemu czasem poprawić humor.
Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że skoro słońca nie lubię i nigdy nie lubiłam, to przestanę się męczyć i nie będę się na siłę opalać tylko po to żeby zadowolić innych (bo szczerze mówiąc, ja wolę siebie w wersji mleczno białej a nie przypalonej). Ale niestety nie jestem odporna psychicznie i nie najlepiej znoszę komentarze dotyczące koloru mojej skóry A niestety większość tych nieproszonych komentarzy wygłaszają zupełnie obcy ludzie, którzy myślą chyba, że mają do spełnienia jakąś wielką misję. Nigdzie poza granicami Polski nie spotkałam się z negatywnym komentarzem mojego wyglądu (a zwłaszcza koloru skóry), raczej były tylko pozytywne. Za to w Polsce ludzie potrafią wrzeszczeć na przystanku "ale jesteś brzydka, opal się!" albo "o boże, ona chyba nigdy w życiu nie była na solarium!" (ten drugi komentarz akurat bardzo mnie rozbawił i śmiałam się z niego razem z kolegą przez pół dnia).
Poza tym mam od zawsze wielki problem z kupowaniem kosmetyków do makijażu, bo niestety w sklepach widzę tylko beżowe i opalone podkłady i pudry, a ostatnio kiedy szukałam transparentnego pudru rozświetlającego w trzech kolejnych drogeriach panie próbowały mi wcisnąć ciemno-brązowe paskudztwo. Jedna sprzedawczyni nawet z głupim uśmieszkiem pytała mnie po co mi jasny puder skoro jestem taka blada, bo jej zdaniem to powinnam sobie cerę PRZYCIEMNIĆ pudrem brązowym (!).
Poza tym w kilku sklepach usłyszałam, że transparentny puder sypki z Vipery (rozświetlający), który kiedyś miałam, już nie jest produkowany. Wiecie coś na ten temat? Ja bardzo nie lubię chodzić po sklepach i dla mnie to prawdziwa męczarnia , zwłaszcza kiedy muszę szukać czegoś czego nigdzie nie ma
...na razie kończę, bo wyjdzie z tego posta wielka lista skarg i zażaleń a ja chciałam się po prostu z Wami przywitać...
Pozdrawiam serdecznie!

[ma_linka]

Ja również jestem z natury blada Jeszcze niedawno używałam samoopalaczy, ale jest to dla mnie nie wygodne, bo trzeba ładnie wsmarowywać a efekt i tak nie doskonały Lenie się, więc postanowiłam sobie odpuścić. Dodatkowo bardzo spodobała mi się bladość, ale taka zdrowa, jakby naturalna Również mam problem z podkładem, nasze sklepy są stanowczo za ubogie! Same oranże i brązy królują na półkach :/ Jednak w końcu musi się coś zmienić Pozdrawiam wszystkie bladolice

[gosik.s]

Napisane przez chiński kotek

Witam!
Czytam ten wątek po kawałeczku już od baaardzo dawna i ciągle jeszcze nie doczytałam do końca... Ale póki co, postanowiłam się "ujawnić"
Bardzo mi miło, że jest tutaj taki temat, bo mogę sobie dzięki niemu czasem poprawić humor.
Jakiś czas temu doszłam do wniosku, że skoro słońca nie lubię i nigdy nie lubiłam, to przestanę się męczyć i nie będę się na siłę opalać tylko po to żeby zadowolić innych (bo szczerze mówiąc, ja wolę siebie w wersji mleczno białej a nie przypalonej). Ale niestety nie jestem odporna psychicznie i nie najlepiej znoszę komentarze dotyczące koloru mojej skóry A niestety większość tych nieproszonych komentarzy wygłaszają zupełnie obcy ludzie, którzy myślą chyba, że mają do spełnienia jakąś wielką misję. Nigdzie poza granicami Polski nie spotkałam się z negatywnym komentarzem mojego wyglądu (a zwłaszcza koloru skóry), raczej były tylko pozytywne. Za to w Polsce ludzie potrafią wrzeszczeć na przystanku "ale jesteś brzydka, opal się!" albo "o boże, ona chyba nigdy w życiu nie była na solarium!" (ten drugi komentarz akurat bardzo mnie rozbawił i śmiałam się z niego razem z kolegą przez pół dnia).
Poza tym mam od zawsze wielki problem z kupowaniem kosmetyków do makijażu, bo niestety w sklepach widzę tylko beżowe i opalone podkłady i pudry, a ostatnio kiedy szukałam transparentnego pudru rozświetlającego w trzech kolejnych drogeriach panie próbowały mi wcisnąć ciemno-brązowe paskudztwo. Jedna sprzedawczyni nawet z głupim uśmieszkiem pytała mnie po co mi jasny puder skoro jestem taka blada, bo jej zdaniem to powinnam sobie cerę PRZYCIEMNIĆ pudrem brązowym (!).
Poza tym w kilku sklepach usłyszałam, że transparentny puder sypki z Vipery (rozświetlający), który kiedyś miałam, już nie jest produkowany. Wiecie coś na ten temat? Ja bardzo nie lubię chodzić po sklepach i dla mnie to prawdziwa męczarnia , zwłaszcza kiedy muszę szukać czegoś czego nigdzie nie ma
...na razie kończę, bo wyjdzie z tego posta wielka lista skarg i zażaleń a ja chciałam się po prostu z Wami przywitać...
Pozdrawiam serdecznie!

Chiński kotku, witaj

Co do Twojego pytania, to może być coś na rzeczy z wycofywaniem pudru Vipery, bo zajrzałam na esentię i jak zawsze go mieli, tak teraz nie ma Ale na szczęście na all wciąż jest, więc można zrobić mały zapas, większego lepiej nie bo nie wiadomo, jaka będzie data ważności jeśli to starsze partie towaru.

Co do poszukiwań podkładu - nie jesteś sama, jeśli może Cię to w jakiś sposób pocieszyć A nawet jeśli nie pocieszy, to zawsze możesz skorzystać z wiedzy tych, które przed Tobą przechodziły te same katusze w drogeriach, a swoje smutne dzieje i bagaż życiowych doświadczeń podkładowych zapisały w wątku Jasny podkład - zbiorczy

Pozdrawiam

Napisane przez ma_linka

Ja również jestem z natury blada Jeszcze niedawno używałam samoopalaczy, ale jest to dla mnie nie wygodne, bo trzeba ładnie wsmarowywać a efekt i tak nie doskonały Lenie się, więc postanowiłam sobie odpuścić. Dodatkowo bardzo spodobała mi się bladość, ale taka zdrowa, jakby naturalna Również mam problem z podkładem, nasze sklepy są stanowczo za ubogie! Same oranże i brązy królują na półkach :/ Jednak w końcu musi się coś zmienić Pozdrawiam wszystkie bladolice

Witamy kolejną Bladolicą
Sklepy są ubogie, to fakt, ale coś tam się jednak znajdzie, zajrzyj do wątku, który podlinkowałam wyżej Znajdziesz tam sporo konkretnych propozycji, często ze zdjęciami, analizą porównawczą stopnia jasności odcieni itp.

[cmoksia]

ściągnęłam sobie nowy katalog Faberlic i co tam widzę?

aż z ciekawości zamówię ten podkład i sprawdzę choć obawiam się, że to tylko gra światła (i PSa )

[Aralka]

Wow, bladziutki jest...

[lady_butterfly]

No skóra modelki jest cudownie jasna!!
Ale wiadomo jak to jest ze stylizacją, światłem i obróbką.. Miejmy nadzieję, że podkład nie jest "pomarańczą", a na zdjęciach z sesji jedynie podkreślili jego jaśniutki odcień

[gosik.s]

Napisane przez cmoksia

ściągnęłam sobie nowy katalog Faberlic i co tam widzę?

aż z ciekawości zamówię ten podkład i sprawdzę choć obawiam się, że to tylko gra światła (i PSa )

Iiiii tam - fotoszopa, i tyle.
Takie zdjęcia modelek zawsze strasznie przekłamują rzeczywistość, od dawna to obserwowałam zwłaszcza jeśli chodzi o cieliste odcienie tego, co modelki miewały na ustach, a co potem w rzeczywistości po sprawdzeniu danego numeru pomadki okazywało się zwykle wściekłym różem lub zdechłym brązem...

[madika81]

hurra hurra, wątek dla mnie
Właśnie w tym roku zdecydowałam się już więcej nie udawać, że nie mam jasnej karnacji,skoro ją wyraźnie mam I dziś znalazlam ten wątek, który zamierzam uważnie przestudiować, żeby moja skóra byla pięknie blada, a nie sina, zaczerwieniona, z przebarwieniami, czy co tam jeszcze w pakiecie posiadam. Koniec z terrorem opalania i samoopalania.
Witam wszystkich i ide po krem z filtrem

[lady_butterfly]

Witam serdecznie Madika

Dziewczyny, buszowałam sobie dzisiaj po internecie i natkęłam się na zdjęcie Scarlett Johansson. Nie jest opalona i wcale nie daje to wrażenia anemiczności itp. Wręcz przeciwnie, wygląda zachwycająco i tak naturalnie
Nie jest to zdjęcie sesyjne i tak się zastanawiam, ciekawe jakiego podkładu użyli.. (czyt. odcienia). A tak nawiasem porównywałam swoje zdjęcia z tym poniżej i widzę, że Scarlett ma identyczny odcień skóry (tylko chyba troche ciemniejszy) jak ja, heh

[gosik.s]

Napisane przez lady_butterfly

Dziewczyny, buszowałam sobie dzisiaj po internecie i natkęłam się na zdjęcie Scarlett Johansson. Nie jest opalona i wcale nie daje to wrażenia anemiczności itp. Wręcz przeciwnie, wygląda zachwycająco i tak naturalnie

Rzeczywiście wygląda ślicznie. Myślę, że sekret tkwi w wymodelowaniu i ożywieniu buzi różem.

Madiko, witaj

[Ines-ka]

Napisane przez gosik.s

Rzeczywiście wygląda ślicznie. Myślę, że sekret tkwi w wymodelowaniu i ożywieniu buzi różem.

Jak ma się własnych stylistów, fryzjerów, makijażystów itd...


Widziałyście może już na żywo nowe szminki Max Factor'a, te przeznaczone dla osób z cerą jasną, normalną i ciemną?

[gosik.s]

Napisane przez Ines-ka

Jak ma się własnych stylistów, fryzjerów, makijażystów itd...

No tak, tysz prawda BTW na metamorfozach jest taki wątek "Zobacz gwiazdy i modelki przed i po obróbce graficznej", kiedyś do niego wdepnęłam, zobaczyłam Scarlett, przeraziłam się i czym prędzej zapomniałam, co widziałam Zresztą mam wrażenie, że te zdjęcia jakoby "przed" wcale nie są całkowicie autentyczne. Felery na urodzie równie dobrze można w PS usuwać, jak dorabiać...

[lady_butterfly]

Napisane przez Ines-ka

Jak ma się własnych stylistów, fryzjerów, makijażystów itd...


Widziałyście może już na żywo nowe szminki Max Factor'a, te przeznaczone dla osób z cerą jasną, normalną i ciemną?

Sztab profesjonalych stylistów robi swoje, my jesteśmy zdane tylko na siebie..


Właśnie widziałam ostatnio reklamę tych szminek i kobieta w tv miała dość jasną skórę więc może przypadną nam do gustu
Ja może przejdę się w tym tygodniu do Douglasa pomyszkować za tymi szminkami.

[Aralka]

Wow, Scarlet jest ślicznie pomalowana!
Ale wymodelowała sobie ładnie twarz różem

[rachela]

Napisane przez gosik.s

okazywało się zwykle wściekłym różem lub zdechłym brązem...

Rany, makabryczne dzisiaj słońce. Teoretycznie przez warstwę tapety (niestety), którą mam na twarzy nic się nie przebije, ale źle się czuję w pełnym słońcu. Moja skóra może robić za odblaski.

Coraz częściej zastanawiam się nad mineralnym Revlonem, tym najjaśniejszym (10). Testowałam nr 30 i o dziwo nie odznaczał mi się na dłoni, ale niestety na twarzy wszystkie podkłady mi ciemnieją - a te z różową tonacją to już w ogóle makabrycznie wyglądają. Przeglądałam zdjęcia, łącznie z tymi na stronie R. i mam wrażenie, że 10 jest różowa, a 20 - żółtawa.
Przeszukałam ten wątek, ale znalazłam tylko kilka postów... Problem mam o tyle większy, że w polskich drogeriach kolory zaczynają się od 30

Czy może jednak któraś z Was zaryzykowała i kupiła ten podkład? Albo chociaż testowała najjaśniejsze kolory?

[xtyna]

dziewczyny, może mi któras doradzić z tymi filtrami 50?
jest jakaś różnica której firmy się kupi?

wyczytałam , że z blokerami można stosować vichy dermablend 15- niestety nie wiem i nie mam gdzie sprawdzić kolorku
może któraś wie czy vichy jest jaśniejszy niż np.dermacol 217 lub AA kość słoniowa? te dwa są sla mnie za ciemne i mam maskę...
pozdrawiam

[cmoksia]

może i to jest sam photoshop, ale ja i tak wypróbuję podkład najwyżej zmieszam z bazą - poradzę sobie z nim w każdym bądź razie

ale i tak jestem dumna z Faberlica. Tutaj wiosna, słońce dogrzewa, wszędzie zaczyna się mania opalania, brązu itd, a oni lansują arystokratyczną mlecznobiałą cerę
już się spotkałam z pierwszą opinią, że modelka na tych zdjęciach wygląda upiornie

[gosik.s]

Napisane przez rachela

Rany, makabryczne dzisiaj słońce. Teoretycznie przez warstwę tapety (niestety), którą mam na twarzy nic się nie przebije, ale źle się czuję w pełnym słońcu. Moja skóra może robić za odblaski.

Coraz częściej zastanawiam się nad mineralnym Revlonem, tym najjaśniejszym (10). Testowałam nr 30 i o dziwo nie odznaczał mi się na dłoni, ale niestety na twarzy wszystkie podkłady mi ciemnieją - a te z różową tonacją to już w ogóle makabrycznie wyglądają. Przeglądałam zdjęcia, łącznie z tymi na stronie R. i mam wrażenie, że 10 jest różowa, a 20 - żółtawa.
Przeszukałam ten wątek, ale znalazłam tylko kilka postów... Problem mam o tyle większy, że w polskich drogeriach kolory zaczynają się od 30

Czy może jednak któraś z Was zaryzykowała i kupiła ten podkład? Albo chociaż testowała najjaśniejsze kolory?

Rachelo, chyba nikt jeszcze nie testował, a przynajmniej te spośród wizażanek, które zaglądają do wątku o minerałkach. Jakiś czas temu pytałam tam z grubsza o to samo w kwestii Revlona i jak na razie brak odzewu. Naszemu wywiadowi udało się jedynie ustalić, że odcień 30 posiada Wilhelmina, a Susanna właśnie dziś go kliknęła, ale jeszcze wybiera kolor...
Też mam na niego wielką ochotę, ale 10 na mur beton jest znacznie chłodniejsza, niż 20, i to mnie nieco powstrzymuje...

Napisane przez xtyna

wyczytałam , że z blokerami można stosować vichy dermablend 15- niestety nie wiem i nie mam gdzie sprawdzić kolorku
może któraś wie czy vichy jest jaśniejszy niż np.dermacol 217 lub AA kość słoniowa? te dwa są sla mnie za ciemne i mam maskę...
pozdrawiam

Dermacol 217 to ten najjaśniejszy? Zawsze mi się mylą te numerki, a na tubce mi się starł.
Vichy jest też strasznie ciemny. Aczkolwiek od AA kość słoniowa może być ciut jaśniejszy, bo od niego nietrudno być jaśniejszym Ten słoń, do którego należała kość z AA, to chyba miał kartę stałego klienta na solarium...

Napisane przez cmoksia

może i to jest sam photoshop, ale ja i tak wypróbuję podkład najwyżej zmieszam z bazą - poradzę sobie z nim w każdym bądź razie

ale i tak jestem dumna z Faberlica. Tutaj wiosna, słońce dogrzewa, wszędzie zaczyna się mania opalania, brązu itd, a oni lansują arystokratyczną mlecznobiałą cerę
już się spotkałam z pierwszą opinią, że modelka na tych zdjęciach wygląda upiornie

Taaa... Naprawdę upiornie to wyglądają zmiany czerniakowe...

[meri99]

Napisane przez gosik.s

Meri, rzuć okiem na ten fragment artykułu, wklejała to Yennefer na MM.
Zgodnie z tym, co tam pisze, to całkiem możliwe, że efekt mógłby być dla Ciebie korzystny.

Ja sama nie mam jakoś ochoty tak eksperymentować, różowości wystrzegam się równie mocno, co i opalenizny. Inna sprawa, że ja też jestem chłodnym typkiem (lato), ale z karnacją ciepławą, więc siłą rzeczy wybieram neutralne lub ciepłe odcienie podkładów.

Dzieki-ja tez wystrzegam sie różowości i opalenizny ale jakos mnie ten podkład zaintrygował

[cmoksia]

najjaśniejszy jest 211, potem jest 212, a potem już się zaczynają mieszać te numery Dermacolu

[Aralka]

A to są podkłady z filtrem powyżej zaużmy 50?

[aur_0_ra]

Napisane przez cmoksia

ale i tak jestem dumna z Faberlica. Tutaj wiosna, słońce dogrzewa, wszędzie zaczyna się mania opalania, brązu itd, a oni lansują arystokratyczną mlecznobiałą cerę
już się spotkałam z pierwszą opinią, że modelka na tych zdjęciach wygląda upiornie

masz racje z tym lansowaniem

ech to straszne co piszecie ze ludzie takie komentarze wrzucaja, ja sie nigdy z czyms takim nie spotkalam, byc moze dlatego ze mam relatywnie jasna cere ale nie jestem bardzo blada (a szkoda hihi) ... ech chcialabym byc porcelanowa jak Dita von Teese

Napisane przez rachela

Rany, makabryczne dzisiaj słońce. Teoretycznie przez warstwę tapety (niestety), którą mam na twarzy nic się nie przebije, ale źle się czuję w pełnym słońcu. Moja skóra może robić za odblaski.

u mnie tez niezle daje slonce. w sumie zawsze sie czulam niespecjalnie na sloncu, ale w tym roku chyba jeszcze gorzej i ciagle tylko mysle o filtrach hihi

Coraz częściej zastanawiam się nad mineralnym Revlonem, tym najjaśniejszym (10). Testowałam nr 30 i o dziwo nie odznaczał mi się na dłoni, ale niestety na twarzy wszystkie podkłady mi ciemnieją - a te z różową tonacją to już w ogóle makabrycznie wyglądają. Przeglądałam zdjęcia, łącznie z tymi na stronie R. i mam wrażenie, że 10 jest różowa, a 20 - żółtawa.
Przeszukałam ten wątek, ale znalazłam tylko kilka postów... Problem mam o tyle większy, że w polskich drogeriach kolory zaczynają się od 30

Czy może jednak któraś z Was zaryzykowała i kupiła ten podkład? Albo chociaż testowała najjaśniejsze kolory?

Ja z mineralnym nie mialam w ogole do czynienia.. ale moze poszukaj na allegro? mozna spokojnie kupic i jeszze duzo taniej

[rachela]

Wiem, że są na Allegro i że są taniej.
Ale przez Allegro odcieni nie sprawdzę, prawda?

[xtyna]

Napisane przez cmoksia

najjaśniejszy jest 211, potem jest 212, a potem już się zaczynają mieszać te numery Dermacolu

oj...a ja myslałam że kupuję najjaśniejszy
jeśli vichy jest jeszcze ciemniejszy niż AA to już nie wiem co mam kupić do używania z filtrami

[chiński kotek]

Gosik, dzięki za miłe powitanie
Na początek mojego pobytu tutaj wrzucę kilka zdjęć prześlicznej Ellen Page. Jeśli któreś z nich już się tu pojawiły wcześniej to przepraszam za powtórkę, ale mam nadzieję, że jeszcze ich nie było. E.P. wygląda na nich tak słodko...

[rachela]

Rzeczywiście, ma takie dziewczęce i słodkie rysy. Ale na drugim zdjęciu widać, że przedobrzyli z pudrem brązującym (?) albo po prostu ma coś za ciemnego na twarzy ;]

---

Btw. zastanawiam się solidnie nad MK 100. Agnysko, miałaś ten podkład; masz go nadal? Sprawdził się? Trop w wyszukiwarce nagle się urwał.

[mogwaica]

Napisane przez rachela

Rzeczywiście, ma takie dziewczęce i słodkie rysy. Ale na drugim zdjęciu widać, że przedobrzyli z pudrem brązującym (?) albo po prostu ma coś za ciemnego na twarzy ;]

---

Btw. zastanawiam się solidnie nad MK 100. Agnysko, miałaś ten podkład; masz go nadal? Sprawdził się? Trop w wyszukiwarce nagle się urwał.

Czy to podkład kryjący?Dziewczyny potrzebuje jakiegoś kryjącego , mam bladą cere ale niestety problematyczną przez to czesto mam wszystkie kolory na twarzy i w dodatku wągry

[rachela]

Napisane przez mogwaica

przez to czesto mam wszystkie kolory na twarzy

Ładnie to ujęłaś ;]

MK naprawdę mocno kryje, w zasadzie po użyciu (testowałam różowawy 104) nie potrzebowałam nawet korektora; a też mam problemową cerę.

No właśnie, nie uściśliłam - mówię o MK 100 Full Coverage.

[mogwaica]

Napisane przez rachela

Ładnie to ujęłaś ;]

MK naprawdę mocno kryje, w zasadzie po użyciu (testowałam różowawy 104) nie potrzebowałam nawet korektora; a też mam problemową cerę.

No właśnie, nie uściśliłam - mówię o MK 100 Full Coverage.

Czy dostane podkład tej firmy w Douglasie?Własnie dzisiaj tam wpadłam na minutke ale nawet nie rozglądałam się czy tam ta firma sie znajduje
Czyli ten 104 jest troszke nie odpowiedni jeśli chodzi o kolorystyke...jesli Mary jest w Douglasie to moze jakoś ubłagam te babki o jakieś próbki.Ja nie potrafie testować podkładów przy ich świetle.Zawsze gdy wchodze do sephory albo tego typu sklepów wydaje mi sie ze mam najgorszą cere na świecie.

[rachela]

Mary Kay to, z tego co mi wiadomo, firma katalogowa - jak Avon czy Oriflame.
Podkłady można kupić m.in. na Allegro, więc może warto spytać któregoś sprzedawcę czy ma próbki