Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[Ingran]

Napisane przez karmazynka99

raczej to byłbys zły pomysł bo możesz osłabic działanie filtra przez to, dodawaj jak cos to do kremów na noc

No tak myślałam, że wpłynie to na filtr. Ale były to tylko luźne rozkminy

[a*a*a*]

Napisane przez Loyd

Używalaś go? Ja cala ta serię omijam " na wszelki wypadek"

Używałam, tak. Takiego wysypu nie miałam od dawna. Myślałam, że lustra z domu powyrzucam. Kosmetyki mam ograniczone do niezbędnego minimum i używam takich, które są ze mną od bardzo dawna, odżywiam się praktycznie tak samo, kupiłam ten krem i po 2 tygodniach się zaczęło... Tak, że winowajcą na pewno był ten krem. Odstawiłam i już jest lepiej na szczęście. Zatem polecam omijać.

[Smerfetka696969]

Napisane przez a*a*a*

Używałam, tak. Takiego wysypu nie miałam od dawna. Myślałam, że lustra z domu powyrzucam. Kosmetyki mam ograniczone do niezbędnego minimum i używam takich, które są ze mną od bardzo dawna, odżywiam się praktycznie tak samo, kupiłam ten krem i po 2 tygodniach się zaczęło... Tak, że winowajcą na pewno był ten krem. Odstawiłam i już jest lepiej na szczęście. Zatem polecam omijać.

Mówisz o tym z winogron?

[ORIENT Music]

Dziewczyny uzylam dzisiejszej nocy krem PROPOLIs i troche podraznil -zaczerwienil moja wrazliwa- mieszana skore zbyt tlusty maziasty ,jakbym troche dluzej go uywala pewnie porobily by mi sie zaskornniki,bardziej rozszerzone pory Zuzyje do ust

Ale AMLA w proszku KHADI(zawiera duzo witaminy C- ANTYoksydant) - jako maseczka jestem zachwycona,skora po bardzo uspokojona promienna,gladziudka: Nie podraznia wrazliwej skory nie spodziewalam sie po nie tak dobrego dzialania.


Co sadzicie o tym skladzie kremu: Clinique anti-blemish -krem nawilzajacy do skory mieszanej.

INGREDIENTS (Europe version):
-water,
- cyclopentasiloxane,
- ppg-14 butyl ether,
- hamamelis virginiana water,
-sucrose,
- steareth-21, acrylamide/sodium acryloyldimethyltaurate copolymer,
-acetyl glucosamine,
-camellia sinensis leaf extract,
-algae extract,
-avena sativa extract,
-glycyne,
-anthemis nobilis,
-matricaria,
-hinokitiol,
-menthol,
-salicylic acid,
-isohexadecane,
-caffeine,
- steareth-2,
- glycerin,
-quaternium-22,
- butylene glycol,
- polysorbate 80,
- phytosphingosine,
-pentylene glycol,
- disodium edta,
- phenoxyethanol,
- benzalkonium chloride

[Margo123]

Spiesze napisac swoja opinie Biodermy Sensibio Tolerance Plus.Uzywam w miare regularnie,wiec moge napisac to i owo.
Krem lekki,niestety jak dla mnie,zbyt lekki.Jesli ktos ma skore wybitnie i typowo tradzikowa oraz tlusta to napewno bedzie w sam raz.Ale przy adult acne i skorze w okolicach 30 roku zycia,nawilzanie jest zbyt male.
Niestety,krem,ktory jest przeznaczony dla skory nadwrazliwej i sklonnej do poraznien....rowniez lekko podraznia,co jest dla mnie dosyc dziwne.Mam lekkiego buraka kazdorazowo po jego uzyciu.
Nie kupie go ponownie.Za cene,za ktora udalo mi sie go dostac (30 zlotych) nie jest az tak zly,ale i w tym przedziale cenowym napewno mozna znalezc cos innego.

Teraz zastanawiam sie nad LRP Toleriane.Tylko,ktory wybrac?
Toleriane Ultra,sklad;
AQUA / WATER
ISOCETYL STEARATE
SQUALANE
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER / SHEA BUTTER
DIMETHICONE
GLYCERIN
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE
PENTYLENE GLYCOL
PEG-100 STEARATE
GLYCERYL STEARATE
CETYL ALCOHOL
DIMETHICONOL
SODIUM HYDROXIDE
ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER
ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER

lub Toleriane Ultra Fluid,sklad:
AQUA
GLYCERIN
SQUALANE
PROPANEDIOL
BUTYLENE GLYCOL
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER
PENTYLENE GLYCOL
DIMETHICONE
POLYMETHYLSILSESQUIOXANE
POLYSORBATE 20
GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER
DIMETHICONOL
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE
AMMONIUM POLYACRYLDIMETHYLTAURAMID E
DISODIUM EDTA
ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER

Pomoglybyscie mi wybrac?)

[chimay]

Napisane przez Margo123

Teraz zastanawiam sie nad LRP Toleriane.Tylko,ktory wybrac?
Toleriane Ultra,sklad;
AQUA / WATER
ISOCETYL STEARATE
SQUALANE
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER / SHEA BUTTER
DIMETHICONE
GLYCERIN
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE
PENTYLENE GLYCOL
PEG-100 STEARATE
GLYCERYL STEARATE
CETYL ALCOHOL
DIMETHICONOL
SODIUM HYDROXIDE
ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER
ACRYLATES/C10-30 ALKYL ACRYLATE CROSSPOLYMER

lub Toleriane Ultra Fluid,sklad:
AQUA
GLYCERIN
SQUALANE
PROPANEDIOL
BUTYLENE GLYCOL
BUTYROSPERMUM PARKII BUTTER
PENTYLENE GLYCOL
DIMETHICONE
POLYMETHYLSILSESQUIOXANE
POLYSORBATE 20
GLYCERYL ACRYLATE/ACRYLIC ACID COPOLYMER
DIMETHICONOL
ALUMINUM STARCH OCTENYLSUCCINATE
AMMONIUM POLYACRYLDIMETHYLTAURAMID E
DISODIUM EDTA
ACETYL DIPEPTIDE-1 CETYL ESTER

Pomoglybyscie mi wybrac?)

Miałam Toleriane Ultra i to nawet chyba trzy flaszki. Fajny, tłustawy krem na noc. Na dzień się u mnie nie nadawał. Co podrażnień się nie wypowiem, bo mnie praktycznie nic nie podrażnia, mam tylko ogromną skłonność do odwodnienia skóry.

[a*a*a*]

Napisane przez Smerfetka696969

Mówisz o tym z winogron?

[tuliiipanek]

Hej czy któraś z dziewczyn może mi pomóc?
czy popękane naczynka to to samo co rozszerzone?
głupie pytanie pewnie, ale wolę się upewnić.
Jak wyglądaja popękane naczynka a jak rozszerzone?
Mam kilka na policzkach, są maluuutkie, czerwone.

[Korah]

Napisane przez tuliiipanek

Hej czy któraś z dziewczyn może mi pomóc?
czy popękane naczynka to to samo co rozszerzone?
głupie pytanie pewnie, ale wolę się upewnić.
Jak wyglądaja popękane naczynka a jak rozszerzone?
Mam kilka na policzkach, są maluuutkie, czerwone.

Moim zdaniem jest różnica, bo rozszerzone to widać żyłki pod skórą różowe, takie pajączki lub rumień, a pęknięte naczynko jest mocno widoczne, może objawić się czerwonym wylewem podskornym lub kropką, albo siniakiem.

[tuliiipanek]

Napisane przez Korah

Moim zdaniem jest różnica, bo rozszerzone to widać żyłki pod skórą różowe, takie pajączki lub rumień, a pęknięte naczynko jest mocno widoczne, może objawić się czerwonym wylewem podskornym lub kropką, albo siniakiem.

Też tak podobnie myślę, dziękuje za odpowiedz
Ja mam właśnie takie pajączki, takie malutkie niteczki, które jak na razie widzę tylko ja w świetle dziennym.
No ale chcę jakoś pielęgnować moją cerę, choć czytam,że jest to bardzo trudne

[Korah]

Napisane przez tuliiipanek

Też tak podobnie myślę, dziękuje za odpowiedz
Ja mam właśnie takie pajączki, takie malutkie niteczki, które jak na razie widzę tylko ja w świetle dziennym.
No ale chcę jakoś pielęgnować moją cerę, choć czytam,że jest to bardzo trudne

Koniecznie dbaj i chroń ją i wzmacniaj jakoś naczynka. Niestety cera naczynkowa z wiekiem często ulega pogorszeniu i jest podatna na trądzik różowaty, co niestety jest okropną przypadłością.

[tuliiipanek]

Napisane przez Korah

Koniecznie dbaj i chroń ją i wzmacniaj jakoś naczynka. Niestety cera naczynkowa z wiekiem często ulega pogorszeniu i jest podatna na trądzik różowaty, co niestety jest okropną przypadłością.

Tak, niestety
Z tym dbaniem to było ostatnio różnie, choć staram się być bardzo delikatna, zmywam makijaż fajnym, łagodnym olejkiem, przecieram twarz hydrolatem, robię peelingi enzymatyczne ale niestety przyznam się,ze dopiero zacznę stosować filtry tak na co dzień, biorę się za czytanie wątków o filtrach ale tego jest strasznie dużo, chciałabym taki jak najbardziej delikatny, jak najmniej napakowany chemią, bo niestety oprócz tego,że mam cerę płytko unaczynioną to jest ona także baaaaaardzo wrażliwa, reaguje na 90%kosmetyków drogeryjnych czy aptecznych zaczerwieniem :/
dlatego dostawiłam już takie rzeczy.
Stawiam teraz na minimalizm i jak najbardziej naturalne kosmetyki choć jestem świadoma,że one także mogą uczulić.
Od środka też musiałabym zacząć coś brać na te naczynka. Taka cera jest strasznie kłopotliwa

[Korah]

Napisane przez tuliiipanek

Tak, niestety
Z tym dbaniem to było ostatnio różnie, choć staram się być bardzo delikatna, zmywam makijaż fajnym, łagodnym olejkiem, przecieram twarz hydrolatem, robię peelingi enzymatyczne ale niestety przyznam się,ze dopiero zacznę stosować filtry tak na co dzień, biorę się za czytanie wątków o filtrach ale tego jest strasznie dużo, chciałabym taki jak najbardziej delikatny, jak najmniej napakowany chemią, bo niestety oprócz tego,że mam cerę płytko unaczynioną to jest ona także baaaaaardzo wrażliwa, reaguje na 90%kosmetyków drogeryjnych czy aptecznych zaczerwieniem :/
dlatego dostawiłam już takie rzeczy.
Stawiam teraz na minimalizm i jak najbardziej naturalne kosmetyki choć jestem świadoma,że one także mogą uczulić.
Od środka też musiałabym zacząć coś brać na te naczynka. Taka cera jest strasznie kłopotliwa

Jeśli chodzi o kosmetyki naturalne, to na pewno trzeba unikać tych z alkoholem denat i benzyl alkoholem i uważać też na olejki eteryczne. Niestety często występujące w takich kosmetykach.
Kojąco i wzmacniająco na naczynka wpływa arnika, kasztan, hibiskus i np wyciąg ze ślimaka a wewnętrznie wit. C i rutyna. Sylveco ma fajne mleczko arnikowe. A hibiskus można sobie kupić taki do zaparzania i robić z niego różne domowe kosmetyki, albo do przemywania. co do filtrów, to różnie z nimi bywa niestety, każdemu co innego pasuje. Znam też opinię, że kolagen jest super dla naczynkowej cery, tyle, ze dojrzałej.

[tuliiipanek]

Napisane przez Korah

Jeśli chodzi o kosmetyki naturalne, to na pewno trzeba unikać tych z alkoholem denat i benzyl alkoholem i uważać też na olejki eteryczne. Niestety często występujące w takich kosmetykach.
Kojąco i wzmacniająco na naczynka wpływa arnika, kasztan, hibiskus i np wyciąg ze ślimaka a wewnętrznie wit. C i rutyna. Sylveco ma fajne mleczko arnikowe. A hibiskus można sobie kupić taki do zaparzania i robić z niego różne domowe kosmetyki, albo do przemywania. co do filtrów, to różnie z nimi bywa niestety, każdemu co innego pasuje. Znam też opinię, że kolagen jest super dla naczynkowej cery, tyle, ze dojrzałej.

Już sobie wszystko zapisuję Wielkie dzięki
Powoli będę próbować co nie co. Od kilku dni biorę wit. C ale szukam czegoś jeszcze, może właśnie coś z rutyną.

[ORIENT Music]

Napisane przez tuliiipanek

Tak, niestety
Z tym dbaniem to było ostatnio różnie, choć staram się być bardzo delikatna, zmywam makijaż fajnym, łagodnym olejkiem, przecieram twarz hydrolatem, robię peelingi enzymatyczne ale niestety przyznam się,ze dopiero zacznę stosować filtry tak na co dzień, biorę się za czytanie wątków o filtrach ale tego jest strasznie dużo, chciałabym taki jak najbardziej delikatny, jak najmniej napakowany chemią, bo niestety oprócz tego,że mam cerę płytko unaczynioną to jest ona także baaaaaardzo wrażliwa, reaguje na 90%kosmetyków drogeryjnych czy aptecznych zaczerwieniem :/
dlatego dostawiłam już takie rzeczy.
Stawiam teraz na minimalizm i jak najbardziej naturalne kosmetyki choć jestem świadoma,że one także mogą uczulić.
Od środka też musiałabym zacząć coś brać na te naczynka. Taka cera jest strasznie kłopotliwa

A jakie produkty uzywasz ?

[tuliiipanek]

Napisane przez ORIENT Music

A jakie produkty uzywasz ?

Aktualnie: rano przemywam twarz hydrolatem z czystka ladanowego, niedawno skonczyłam z kocanki. Później albo nakładam zwykły makijaż albo jesli zostaje w domu to czasem krem a czasem nic.
Krem flos-lek do cery wrażliwej ale stosuje go tylko raz na jakiś czas, a innym razem krem dermika meritum.
Makijaż zmywam dwufazowym płynem do demakijażu ikarov z olejkiem jojoba i wodą różaną.
Później albo nakładam któryś z kremów wyżej albo nic.
Peeling enzymatyczny z ziaji raz na tydzień lub dwa tygodnie.
Wiem, straszny minimalizm

Ogolnie moja cera jest raczej w dobrym stanie, nigdy za bardzo nie miałam problemów z wypryskami, czasem cos się pojawi na brodzie. Ale martwi mnie ta moja wrażliwośc i te naczynka.

ORIENT Music a mogłabyś mi coś doradzić? jakieś kosmetyki?

[mirnam]

Mam dość mocno tłustą twarz, ale nie używam za dużo kosmetyków na tego typu skórę. Ostatnio zaczęłam stosować glinkę zieloną bio z manufaktury kosmetycznej. Fajnie się spisuje. Do takiej skóry jest niezastąpiona. Mocno hamuje błyszczenie. Wypryski też mi się zmniejszyły. Stosuję od jakiegoś miesiąca.

[Smerfetka696969]

Napisane przez a*a*a*

Mam go i mam wrażenie właśnie, że mnie zapycha :/ ale nie wiem bo też mam problemy z tarczyca o której się dowiedziałam ostatnio.

[201607040946]

DZIEWCZYNY, ja mam doła nie wiem już, co kupować, żeby nawilżyć odwodnioną cerę (mam mieszaną, z policzkami nie ma problemu, pasuje w sumie każdy bardziej treściwy krem) - wczoraj nałożyłam nowy krem (próbka z czasopisma) i znowu to samo: wysyp pryszczy tylko na czole, mam tu najbardziej tlustą cerę. Nie mam pojęcia, jak nawilżać tę część twarzy nie chce przesuszać (mam 30 lat), ale każdy krem nawilżający, który nie jest matujący (albo do cery tłustej), powoduje wysyp czemu?
Oleje odpadają, bo zapychają. Dzisiaj oczyszczam czoło naparem z ziółek, ale co dalej? Pryszcze znikną za kilka dni, ale ja już naprawdę boję się nakładać cokolwiek na twarz

[chimay]

Napisane przez kaguya

DZIEWCZYNY, ja mam doła nie wiem już, co kupować, żeby nawilżyć odwodnioną cerę (mam mieszaną, z policzkami nie ma problemu, pasuje w sumie każdy bardziej treściwy krem) - wczoraj nałożyłam nowy krem (próbka z czasopisma) i znowu to samo: wysyp pryszczy tylko na czole, mam tu najbardziej tlustą cerę. Nie mam pojęcia, jak nawilżać tę część twarzy nie chce przesuszać (mam 30 lat), ale każdy krem nawilżający, który nie jest matujący (albo do cery tłustej), powoduje wysyp czemu?
Oleje odpadają, bo zapychają. Dzisiaj oczyszczam czoło naparem z ziółek, ale co dalej? Pryszcze znikną za kilka dni, ale ja już naprawdę boję się nakładać cokolwiek na twarz

Sera wodne. Nie zawierają w ogóle lub prawie w ogóle emolientów, nie obciążają skóry, mają sporo nawilżaczy. Nie są to też produkty idealne, ale nie mają wad kremów, chociaż czasem się niestety lepią (zwłaszcza jak mają wysoko glicerynę). Moim jak do tej pory najlepszym było Siquens Prevention.
Obecnie też szukam serum, które będzie pasowało mojej cerze i będzie wystarczająco nawilżające. Mam teraz 2 żele-sera z m.in. kwasem hialuronowym, ale ten składnik jest dla mnie bardzo przereklamowany. Szukam czegoś z pantenolem i alantoiną, które dodatkowo będą łagodziły i hamowały powstawanie suchych skórek, ale na razie nic nie znalazłam.

Poza tym jestem przed kwasem pirogronowym 25% i nie mogę się doczekać Teoretycznie wydaje się idealny dla mojej cery, działa głównie na zanieczyszczenia i nadprodukcję sebum, a to moje główne problemy.

[201607040946]

Napisane przez chimay

Sera wodne. Nie zawierają w ogóle lub prawie w ogóle emolientów, nie obciążają skóry, mają sporo nawilżaczy. Nie są to też produkty idealne, ale nie mają wad kremów, chociaż czasem się niestety lepią (zwłaszcza jak mają wysoko glicerynę). Moim jak do tej pory najlepszym było Siquens Prevention.
Obecnie też szukam serum, które będzie pasowało mojej cerze i będzie wystarczająco nawilżające. Mam teraz 2 żele-sera z m.in. kwasem hialuronowym, ale ten składnik jest dla mnie bardzo przereklamowany. Szukam czegoś z pantenolem i alantoiną, które dodatkowo będą łagodziły i hamowały powstawanie suchych skórek, ale na razie nic nie znalazłam.

Poza tym jestem przed kwasem pirogronowym 25% i nie mogę się doczekać Teoretycznie wydaje się idealny dla mojej cery, działa głównie na zanieczyszczenia i nadprodukcję sebum, a to moje główne problemy.

Hialuronowy lubię, tzn. moja cera lubi, bo ładnie nawilża i łagodzi podrażnienia ale nie miałam samego kwasu, tylko jako dodatek w kremie (nawilżającym do cery tłustej, więc nie wysuszał).
Sera wodne chyba tylko na strefę T, tak? Bo policzki nie lubią wody, wolą mocne kremy nawilżająco-natłuszczające (zawsze miałam na policzkach cerę suchą, latem staje się normalna)

[201605170931]

Cześć Dziewczyny! Może Wam uda się mi pomóc:

mam cerę tłustą, odwodnioną, ze skłonnościami do zaskórników i nie umiem sobie z nią poradzić. Do tego błyszczy się koszmarnie często.
Do mycia używam żelu hipoalergicznego biały jeleń, potem tonik z octem jabłkowym i krem nawilżający (obecnie Ziaja manuka na dzień). Wieczorem najpierw rozpuszczam makijaż olejem, potem żel do mycia twarzy, tonik, i mieszanka oliwka babydream+żel hialuronowy+olejek herbaciany.
Taka kombinacja sprawdza się u mnie całkiem nieźle, a przynajmniej najlepiej do tej pory.
Wciąż mam jednak problem z odpowiednim nawilżeniem (a przez to i błyszczeniem) i zaskórnikami. Stosowałam toniki kwasowe z zsk, ale po tygodniu przerwy od nich zaskórniki są znów takie, jakbym tych kwasów nigdy nie używała.
Możecie mi powiedzieć, co powinnam zmienić? Najwyraźniej robię coś nie tak, a nie wiem co

[chimay]

Napisane przez kaguya

Hialuronowy lubię, tzn. moja cera lubi, bo ładnie nawilża i łagodzi podrażnienia ale nie miałam samego kwasu, tylko jako dodatek w kremie (nawilżającym do cery tłustej, więc nie wysuszał).
Sera wodne chyba tylko na strefę T, tak? Bo policzki nie lubią wody, wolą mocne kremy nawilżająco-natłuszczające (zawsze miałam na policzkach cerę suchą, latem staje się normalna)

Serum możesz dawać na całą twarz, a tam gdzie dodatkowo to nie wystarcza, kłaść na nie krem.

Napisane przez sophistgirl

Cześć Dziewczyny! Może Wam uda się mi pomóc:

mam cerę tłustą, odwodnioną, ze skłonnościami do zaskórników i nie umiem sobie z nią poradzić. Do tego błyszczy się koszmarnie często.
Do mycia używam żelu hipoalergicznego biały jeleń, potem tonik z octem jabłkowym i krem nawilżający (obecnie Ziaja manuka na dzień). Wieczorem najpierw rozpuszczam makijaż olejem, potem żel do mycia twarzy, tonik, i mieszanka oliwka babydream+żel hialuronowy+olejek herbaciany.
Taka kombinacja sprawdza się u mnie całkiem nieźle, a przynajmniej najlepiej do tej pory.
Wciąż mam jednak problem z odpowiednim nawilżeniem (a przez to i błyszczeniem) i zaskórnikami. Stosowałam toniki kwasowe z zsk, ale po tygodniu przerwy od nich zaskórniki są znów takie, jakbym tych kwasów nigdy nie używała.
Możecie mi powiedzieć, co powinnam zmienić? Najwyraźniej robię coś nie tak, a nie wiem co

Co rozumiesz przez odpowiednie nawilżenie? Masz suche skórki czy coś jeszcze?
Jeśli masz skórę odwodnioną to ja bym zrezygnowała albo ograniczyła częstotliwość mycia żelem na rzecz miceli/olejków myjących. Ewentualnie rozważyła czy sam olej + HA to wystarczająca pielęgnacja, nie każdemu to pasuje.

Co do zaskórników to niestety pozostają tylko kwasy. Jeśli ktoś ma uporczywy trądzik zaskórnikowy to nie pomoże mu żaden lekki kremik, żadna maseczka raz na tydzień - a jeśli pomaga, to znaczy, że nie ma dużego problemu.
Przy ciągłym powstawaniu zaskórników pomagają w sumie tylko kwasy, ale trzeba trafić na odpowiedni, bo nie każdy kwas działa na zanieczyszczenia np taki migdał u mnie nie robił na nich najmniejszego wrażenia, nawet jako 40%. Za to salicyl już w 5% ładnie je usuwał. Ale problem polega na tym, że kwas tylko usuwa objawy, a nie likwiduje przyczyny, więc po odstawieniu kwasu zaskórniki wracają.

[201605170931]

Napisane przez chimay

Serum możesz dawać na całą twarz, a tam gdzie dodatkowo to nie wystarcza, kłaść na nie krem.




Co rozumiesz przez odpowiednie nawilżenie? Masz suche skórki czy coś jeszcze?
Jeśli masz skórę odwodnioną to ja bym zrezygnowała albo ograniczyła częstotliwość mycia żelem na rzecz miceli/olejków myjących. Ewentualnie rozważyła czy sam olej + HA to wystarczająca pielęgnacja, nie każdemu to pasuje.

Co do zaskórników to niestety pozostają tylko kwasy. Jeśli ktoś ma uporczywy trądzik zaskórnikowy to nie pomoże mu żaden lekki kremik, żadna maseczka raz na tydzień - a jeśli pomaga, to znaczy, że nie ma dużego problemu.
Przy ciągłym powstawaniu zaskórników pomagają w sumie tylko kwasy, ale trzeba trafić na odpowiedni, bo nie każdy kwas działa na zanieczyszczenia np taki migdał u mnie nie robił na nich najmniejszego wrażenia, nawet jako 40%. Za to salicyl już w 5% ładnie je usuwał. Ale problem polega na tym, że kwas tylko usuwa objawy, a nie likwiduje przyczyny, więc po odstawieniu kwasu zaskórniki wracają.

Suche skórki, a czasami i ściągnięcie.
Dzięki za odpowiedź będę musiała pomyśleć nad wprowadzeniem kwasu na stałe i jakiegoś olejku myjącego

[Ingran]

Myślę nad stosowaniem kwasu i nie wiem, czy czekać do jesieni, czy zacząć teraz?

Wysłano z

[chimay]

Napisane przez Ingran

Myślę nad stosowaniem kwasu i nie wiem, czy czekać do jesieni, czy zacząć teraz?

Wysłano z

Zależy jakie stężenia i jaki kwas. Ja tylko z salicyla rezygnuję na lato.

[201607111040]

Napisane przez kaguya

DZIEWCZYNY, ja mam doła nie wiem już, co kupować, żeby nawilżyć odwodnioną cerę (mam mieszaną, z policzkami nie ma problemu, pasuje w sumie każdy bardziej treściwy krem) - wczoraj nałożyłam nowy krem (próbka z czasopisma) i znowu to samo: wysyp pryszczy tylko na czole, mam tu najbardziej tlustą cerę. Nie mam pojęcia, jak nawilżać tę część twarzy nie chce przesuszać (mam 30 lat), ale każdy krem nawilżający, który nie jest matujący (albo do cery tłustej), powoduje wysyp czemu?
Oleje odpadają, bo zapychają. Dzisiaj oczyszczam czoło naparem z ziółek, ale co dalej? Pryszcze znikną za kilka dni, ale ja już naprawdę boję się nakładać cokolwiek na twarz

Pij wode Moja kumpela pila 3 litry () wody dziennie i po miesiacu tak jej sie skora poprawila ze nie mogla uwierzyc.

Z kosmetykow to kwas hialuronowy najlepiej potrojny, serum babuszki agafi do 35 r.z (ale on ma wkurzjace opakowanie), moze maski algowe a pod nie serum albo kwas hialuronowy.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez sophistgirl

Cześć Dziewczyny! Może Wam uda się mi pomóc:

mam cerę tłustą, odwodnioną, ze skłonnościami do zaskórników i nie umiem sobie z nią poradzić. Do tego błyszczy się koszmarnie często.
Do mycia używam żelu hipoalergicznego biały jeleń, potem tonik z octem jabłkowym i krem nawilżający (obecnie Ziaja manuka na dzień). Wieczorem najpierw rozpuszczam makijaż olejem, potem żel do mycia twarzy, tonik, i mieszanka oliwka babydream+żel hialuronowy+olejek herbaciany.
Taka kombinacja sprawdza się u mnie całkiem nieźle, a przynajmniej najlepiej do tej pory.
Wciąż mam jednak problem z odpowiednim nawilżeniem (a przez to i błyszczeniem) i zaskórnikami. Stosowałam toniki kwasowe z zsk, ale po tygodniu przerwy od nich zaskórniki są znów takie, jakbym tych kwasów nigdy nie używała.
Możecie mi powiedzieć, co powinnam zmienić? Najwyraźniej robię coś nie tak, a nie wiem co

Przeciez ziaja liscie manuka to raczej krem nawilzajacy nie jest. Olejek herbaciany tez tylko punktowo.

Ja bym zrezygnowala z mycia twarzy rano. Przecieralabym tylko twarz tonikiem. Potem krem nawilzajacy. Ja mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-du-teint.html
Fajny jest bo nawilza, a nie tylko zostawia filtr ktory daje zludne uczucia nawilzenia.

Wieczorem demakijaz olejami, potem delikatny zel np z fitomed. Nastepnie cos na niedoskonalosci. Moze serum korygujace i krem z bielendy. A do wycierania twarzy reczniki jednorazowe.

[201605170931]

Napisane przez LusiaPlotkara

Pij wode Moja kumpela pila 3 litry () wody dziennie i po miesiacu tak jej sie skora poprawila ze nie mogla uwierzyc.

Z kosmetykow to kwas hialuronowy najlepiej potrojny, serum babuszki agafi do 35 r.z (ale on ma wkurzjace opakowanie), moze maski algowe a pod nie serum albo kwas hialuronowy.

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------


Przeciez ziaja liscie manuka to raczej krem nawilzajacy nie jest. Olejek herbaciany tez tylko punktowo.

Ja bym zrezygnowala z mycia twarzy rano. Przecieralabym tylko twarz tonikiem. Potem krem nawilzajacy. Ja mam ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...-du-teint.html
Fajny jest bo nawilza, a nie tylko zostawia filtr ktory daje zludne uczucia nawilzenia.

Wieczorem demakijaz olejami, potem delikatny zel np z fitomed. Nastepnie cos na niedoskonalosci. Moze serum korygujace i krem z bielendy. A do wycierania twarzy reczniki jednorazowe.

to wypróbowałam i już wiem, że to nie dla mnie... po czymś takim moje zaskórniki wołają o pomstę do nieba

Co do kremu nawilżającego, to będę musiała najwyraźniej poszukać innego. Dzięki za propozycję

[201607040946]

Kiedyś nie myłam twarzy wodą, bo mi się łuszczyła, teraz jest nawet ok. Po nocy czoło jest tłuste.

Wody pić dużo nie lubię, bo często biegam do wc, nawet co 15 min, a to jest wkurzające (zwłaszcza w pracy), no i bardzo nie lubię uczucia pełnego brzucha

[ORIENT Music]

Napisane przez chimay

Sera wodne. Nie zawierają w ogóle lub prawie w ogóle emolientów, nie obciążają skóry, mają sporo nawilżaczy. Nie są to też produkty idealne, ale nie mają wad kremów, chociaż czasem się niestety lepią (zwłaszcza jak mają wysoko glicerynę). Moim jak do tej pory najlepszym było Siquens Prevention.
Obecnie też szukam serum, które będzie pasowało mojej cerze i będzie wystarczająco nawilżające. Mam teraz 2 żele-sera z m.in. kwasem hialuronowym, ale ten składnik jest dla mnie bardzo przereklamowany. Szukam czegoś z pantenolem i alantoiną, które dodatkowo będą łagodziły i hamowały powstawanie suchych skórek, ale na razie nic nie znalazłam.

Poza tym jestem przed kwasem pirogronowym 25% i nie mogę się doczekać Teoretycznie wydaje się idealny dla mojej cery, działa głównie na zanieczyszczenia i nadprodukcję sebum, a to moje główne problemy.

Chyba mamy podobna skore,problemy skory,jak cos znajdziesz daj mi znac, z gory dziekuje

a w dom mam tylko serum BIODERMA HYDRABIO i tak sobie lezy...pare razy uzylam,ale mam wrazenie ze powoduje powstawanie zaskurnikow