2010-04-13, 08:39 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
|
Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Jak zareagowali ludzie w krajach, w których przebywacie? U mnie w Szwecji jest różnie, jedni są zaszokowani (najczęściej starsi ludzie), a inni sprawiają wrażenia że nawet nic nie wiedzą, nie czytają wiadomości lub im to zwisa. Troche jestem rozczarowana tymi ostatnimi, no ale z drugiej strony może to nie dociera w taki sam sposób do innych narodów.
|
2010-04-13, 09:05 | #2 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 2 812
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Ja jestem Polką, mieszkam w Polsce i szczerze przyznaję się, że nie jestem tym wstrząśnięta. Pytałam paru osób o ich reakcje i większość przyznała szczerze, że jest im to raczej obojętne. Wiem, że tak być nie powinno, ale ludzie w większości nie są bardzo wrażliwi. Codziennie umierają ludzie... Płacze się po najbliższych, po kimś, na kim nam zależało. Fakt, że śmierć każdego istnienia jest stratą, ale nie trzeba podchodzić do tego zbyt emocjonalnie. Oczywiście w pełni rozumiem osoby, które rozpaczają z powodu tej tragedii. Nawet mój TŻ mówi, że czuje się dziwnie i widocznie jest w żałobnym nastroju. Ja go rozumiem, ale nie potrafię podzielać tego nastroju mimo, że na co dzień jestem wrażliwą osobą i boli mnie każda krzywda.
Przyznam się tylko do jednego faktu, który rusza mnie niezmiernie. Chodzi mi o kwestię zwłok. Jak pomyślę, że rodzina musi dokonać identyfikacji, to szczerze im współczuję. To musi być ogromna trauma. Co innego jak widzi się zmarłego we śnie dziadka, który wygląda jakby sobie po prostu dalej spał, a co innego zwłoki po takim wypadku. Istny koszmar jak dla mnie i aż mnie w dołku ściska jak o tym myślę. Tak czy inaczej bardzo współczuję każdemu, kto poniósł stratę z powodu tego wypadku. Kondolencje dla wszystkich, którzy po kimś płaczą
__________________
Jesteś tu pierwszy raz? Zanim o cokolwiek zapytasz przeczytaj pierwszy post lub skorzystaj z wyszukiwarki |
2010-04-13, 10:06 | #3 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Lubin (Nie LubLin ;))
Wiadomości: 2 026
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Szczerze mowiac, to nikt specjalnie wstrzasniety nie jest (mam sporo rodziny, a co za tym idzie - znajomych, w innych krajach).
Ludzie umieraja kazdego dnia. Rozumiem, ze trzeba im oddac szacunek. Nie robic imprez itd. W porzadku. Ale nie rozumiem dlaczego niektorzy wymagaja od WSZYSTKICH tego, ze beda sie smucic czy w ogole ta zalobe przezywac? Obejrzalam chwile ta relacje w TV, po czym wylaczylam i tyle. Dla mnie sprawa zamknieta. Sklepy sa juz normalnie czynne, szkoly, praca itd. Zycie toczy sie dalej. Takie samo podejscie maja i moi znajomi z Polski i z innych panstw. Stalo sie. Nam tez umierali bliscy, tez to w jakis sposob przezywalismy. Dla mnie ludzie sa rowni. I to czy umiera prezydent, czy sasiad to jest dla mnie to samo. Poza tym u mnie w domu nigdy nie mowilo sie, ze smierc to cos zlego. Wrecz przeciwnie. Powinno sie cieszyc, ze komus jest lepiej. Bo kto wie? Moze smierc to dopiero poczatek czegos. Nie pochwalam tych, ktorzy teraz imprezuja itd. Jak to czytalam w jakims watku, dzieciaki, ktore nie lubily Kaczynskiego, opijaly ze nie zyje. Akurat w moim otoczeniu sie z tym nie spotkalam, ale i tak sie zdenerwowalam czytajac to. Tylko co jesli ktos wlasnie zaplanowal slub? Za pozno zeby odwolac. Wiec maja siedziec w smutku? Nie wolno im potanczyc, pobawic sie? Akurat tutaj pytam z ciekawosci, jakie inni ludzie maja podejscie |
2010-04-13, 10:28 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
Jednak nie w naszym otoczeniu, wszyscy wiedzą, ze jesteśmy Polakami, zauważyłam, że znajomi czy sąsiedzi, znajomi z pracy, interesują się Polską, od czasu kiedy nas poznali, słuchają co się tam dzieje, są zainteresowani. Pamiętam, kiedy był wypadek na kopalni w Rudzie Śląskiej, czy zawalenie hali w Katowicach, tu też o tym mówiono, sąsiedzi wiedzieli, ze jestem ze Śląska, pytali, rozmawiali na ten temat. Kiedy umarł Jan Paweł II także. Widac zainteresowanie i współczucie w takich sytuacjach.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! Edytowane przez Luba Czas edycji: 2010-04-13 o 10:30 |
|
2010-04-13, 10:44 | #5 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 1 627
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
wydaje mi sie ze w Polsce najbardziej przezywaja to Warszawiacy.Sama mieszkam w lubelskim i jakos niespecjalnie widze tu to ze jest zaloba.
|
2010-04-13, 11:04 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
różnie. w domu raz cisza, raz dyskusje. w środowisku znajomych jeszcze inaczej. jedni olewają. inni rozmawiają, spekulują, dyskutują. niektórych z mojego otoczenia dotknęła ta tragedia osobiście, ponieważ pracują w tych kręgach. nie można napisać jak jest "generalnie". bo z kim się nie spotkam odbiera to inaczej.
zawiodłam się jednak na mojej uczelni. jesteśmy tak jakby "po fachu" z ofiarami... a tam w ogóle nie czuć niestety tej tragedii. jakby nic się nie stało. życie oczywiście musi toczyć się dalej, ale ja osobiście nadal jestem pogrążona w zadumie. edit: gapa jestem, bo nie zauważyłam, że temat tyczy się emigrantek. dodam więc, że znajomi na obczyźnie przeżywają to mocniej, niż ci "na miejscu". dzwonią, starają się przyjechać. zauważyłam u nich wyrzuty sumienia i silne odruchy patriotyczne. nie spodziewałam się...
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) Edytowane przez aktaga13 Czas edycji: 2010-04-13 o 11:07 |
2010-04-13, 11:07 | #7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 3 533
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
U mnie w mieście jest wielka żałoba bo zginął kołobrzeżanin- poseł Sebastian Karpiniuk. Myślę, że ludzie nie tyle myślą o prezydencie co właśnie o Sebastianie bo był powszechnie znany w naszym mieście.
__________________
Nikt nie śledzi tak bacznie postępowania innych jak ten, komu nic do tego. (V.Hugo) Kobieta nigdy nie wie czego chce, ale nie spocznie, dopóki nie osiągnie celu. |
2010-04-13, 11:27 | #8 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 2 466
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
moje otoczenie na dzien dzisiejszy to pólnocno-zachodni Londyn.
reakcja? -chyba raczej jej brak. doslownie. jestem aupair w UK i mieszkam z rodziná typowo angielská,która potrafi dostrzec jedynie swój wlasny czubek nosa. na mojá wiadomosc o tragicznej polskiej katastrofie uslyszalam zdawkowe: "ach! jaka szkoda." nic poza tym.zero zainteresowania,dopytywan .nic. juz nie wspomné zeby wlaczyli BBC i posluchali wiadomosci, chociazby z czystej ciekawosci. dalsze otoczenie? poza kilkoma zdaniami,które uslyszalam w miejscach publicznych w mojej dzielnicy, w dodatku z blednymi informacjami, nie odczuwa sie atmosfery smutku,tymbardziej przygnebienia. nawet przebywajác wsród tutejszych Polaków. byc moze ktos, spotkal sie na emigracji z innym oddzewem. ja niestety nie. obojétnosc w mojej okolicy jest wszechobecna. nie potrafie tutaj odczuc zaloby narodowej. jedynie powagé sytuacji, jednakze tylko w momentach,gdy ogládam polskie wiadomosci.
__________________
zapuszczam włoski.... aż do ślubu jest 80cm -naiwność łatwowiernego baranka? być może, ale dobrze mi z tym...
|
2010-04-13, 11:28 | #9 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 127
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
Wyjełaś mi to wszystko z ust....Dokładnie to samo chciałam napisać,więc nic dodać nic ująć. |
|
2010-04-13, 11:34 | #10 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 430
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
A to swoją drogą, mam wrażenie że ta żałoba w Warszawie jest w jakimś sensie sztucznie podsycana przez media i dlatego wszystko w TV wygląda dramatyczniej niż w rzeczywistości. Taka manipulacja totalnie nie na miejscu
|
2010-04-13, 11:35 | #11 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 127
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
No ja miałam taką sytuację- w mojej miejscowości w sobotę odbyło się wesele.Nie mam pretensji do tych ludzi,bo wiem ile taka impreza kosztuje,a trzeba wziąć pod uwagę,że niektórzy goście na taką uroczystość przyjeżdżają z daleka.Ale mimo wszystko poczułam się dziwnie.Obok ludzie się bawili,a gdzieś ktoś w Polsce płakal,bo stracił mamę,tatę,bliskich.... |
|
2010-04-13, 11:45 | #12 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Pleasant Hill
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
W moim otoczeniu było różnie. Jedni mówili tylko o tym i płakali, inni narzekali, że śmierć prezydenta obchodzi więcej ludzi niż śmierć JPII, następni snuli teorie spiskowe, a jeszcze inni uznali, że to wypadek, jak każdy inny. |
|
2010-04-13, 11:47 | #13 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 872
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie) |
|
2010-04-13, 11:59 | #14 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 372
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
|
|
2010-04-13, 13:40 | #15 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 637
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
ja mieszkam w Finlandii i zarówno od Finów, jak i obcokrajowców których znam dostawałam kondolencje... dziś zadzwoniłam w jednej sprawie do mojego wykładowcy i kiedy odebrał nie zdążyłam się nawet odezwać, on od razu powiedział "cześć, jest mi bardzo przykro z powodu waszego Prezydenta...". Moi znajomi byli W WIĘKSZOŚCI zszokowani, aczkolwiek niektórzy zachowywali się całkiem normalnie. Aha, teorie spiskowe też były.
__________________
www.pajacyk.pl / zapuszczam włosięta Edytowane przez taka_sobie_ja Czas edycji: 2010-04-13 o 13:41 |
2010-04-13, 13:58 | #16 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Dostalam kondolencje od tesciow, a o katastrofie dowiedzialam sie od swojego malzonka. Przybiegl rano bardzo przejety do lazienki kiedy sie kapalam, i powiedzial mi o tym, co sie stalo. Nie moglam uwierzyc w pierwszej chwili. Dwa dni wczesniej bylismy w lesie kabackim na spacerze i minelismy po drodze miejsce katastrofy samolotu Kopernik. W dzien przed wypadkiem bylismy razem z dzieckiem na wiezy widokowej na Okeciu, popatrzec na startujace i ladujace samoloty.
Nie wiem, trudno to wszystko ogarnac. Ciesze sie, ze bylam w Polsce kiedy to sie stalo. |
2010-04-13, 14:42 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 578
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
W Norwegii spotkalam sie z wyrazami szacunku i wspolczucia, media tez wykazaly zainteresowanie. Rozmawialam z dziennikarzamipod ambasada w dniu wypadku, wydawali sie naprawde zainteresowani i poruszeni, nie na zasadzie "ooo, mamy sensacje"
|
2010-04-13, 14:49 | #18 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Ja mieszkam w Londynie i spotkalam sie z milym traktowaniem. W pracy kazdy sie pytal jak sie czuje itd. Ludzie uwazaja ,ze to strazna tragedia i rozmawiaja na ten temat, ale nie przezywaja tego tak jak my.
Zreszta nie ma sie co dziwic, gdyby to byl prezydent + zaloga Albanii, Rumuni czy Ugandy to u nas raczej wiekszej zaloby by rowniez nie bylo. wiadomo czlowiekowi jest smutno i zal , ale o katastrofach slyszy sie non stop (np. trzesienie na haiti) |
2010-04-13, 18:08 | #19 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Namysłów | Londyn
Wiadomości: 1 658
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
(bo pytanie: czy samolotem prezydenckim nie powinny lecieć osoby które faktycznie mają związek z Katyniem takie jak rodziny ofiar - co tam robił prezes banku czy np. gosiewski?) Starsznie nie chciałam jechać na ślub , ale z drugiej strony nie chciałam zawieść mojej kuzynki... I coś mi sie wydaje , że tylko ja to tak przeżywałam bo reszta wydawała się być nie wzruszona |
|
2010-04-13, 19:57 | #20 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 272
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
Cytat:
Ale najbardziej irytuje mnie to typowe podejscie polakow na emigracji "ze inni sie tym nie przejmuja". A czemu maja sie przejmowac? Wiekszosc z nich nawet w Polsce nigdy nie byla. Ciekawe czy jak Air France sie rozbil u granic Brazylii to wszyscy polacy sluchali wiadomosci i mieli wielka zalobe oraz chodzili z kondolencjami do znajomych francuzow itp. Zaloba to bardzo prywatna sprawa, nalezy ja przezywac samemu a nie ogladac sie na innych! Co do mojego otoczenia, to pare osob w pracy powiedzialo, ze wspolczuja i ze im smutno. Byl to mily gest z ich strony ale nie oczekiwalam tego przychodzac do biura w poniedzialek rano.
__________________
|
||
2010-04-15, 03:50 | #21 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-04
Lokalizacja: Cork, IE
Wiadomości: 1 293
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Ja jestem w Stanach i moim wszyscy dobrzy znajomi (z calego swiata wlasciwie bo na uniwersytecie mieszane towarzystwo) zlozyli mi wyrazy wspolczucia, szefostwo sie dopytywalo jak ja sie czuje. Ale im chodzi o mnie, nie o cala tragedie. I wcale mnie to nie gniewa, wrecz przeciwnie.
Tragedia to tragedia, i ja osobiscie mam wiele wspolczucia dla rodzin i bliskich zmarlych osob, a takze szacunku do powagi sytuacji. Ale nie uwazam zeby Amerykanie byli zobowiazani sie tym wszystkim jakos przejmowac. Szczegolnie w swietle lokalnych tragedii (katastrofa w kopalnii w West Virginia w ktorej zgineli gornicy). Ktos slyszal w Polsce? Przejal sie tym bardzo? Nie sadze... Moze w wiadomosciach wspomnieli raz czy dwa i tyle. I tez mnie to nie dziwi. Kazdy zyje swoim zyciem.
__________________
Odliczanie do 19.09.2014! |
2010-04-16, 11:08 | #22 |
in love with life
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 24 993
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
W Niemczech zadnego wstrzasu nie zauwazylam. Wiekszosc znajomych zlozyla mi kondolencje i tyle. A tak to zyja sobie normalnie. I ja ich w pelni rozumiem, bo niby co maja zrobic. Na Haiti bylo nie tak dawno trzesienie ziemi i zginelo duzo wiecej osob.
__________________
|
2010-04-26, 17:16 | #23 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: olimp
Wiadomości: 1 626
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
a mnie skladano kondolencjie
__________________
Skeptical Minds Na facebooku!http://fr-fr.facebook.com/pages/Skep...ds/84492330166 video : http://www.youtube.com/watch?v=7vRgD...eature=mh_lolz |
2010-04-26, 18:05 | #24 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Mi skladano sporo wyrazow zalu itp. ale teraz jak blizniak bedzie kandydowal to znow mi glupio, ze beda mieli z nas ubaw...
__________________
>> I nga wa o mua << Timszel... "The world is getting so hypersensitive. Soon I won´t be able to make fun of mysel without offending someone" |
2010-04-28, 23:39 | #25 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 729
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
Wiadomo, ze wesele i caly dzien byly w nieco innej atmosferze niz normalnie. Ale fakt faktem, smierci nie mozna przewidziec.
__________________
"Nie obchodzi mnie, co o mnie myślicie. Czy mnie lubicie czy nienawidzicie. Czy dla was jestem inna czy może trochę dziwna. Czy jestem naiwna, a może dziecinna. Czy jestem zwykłą lalą czy może myszką szarą. Lecz prawda jest inna, jestem taka jaka według siebie być powinnam..." |
|
2010-04-29, 09:20 | #26 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-08
Wiadomości: 9 977
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
U mnie nikt nic nie wspomnial. Mnie nikt kondolencji nie skladal i powiem szczerze ze bym nie chciala.
|
2010-12-17, 22:00 | #27 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 65
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
Tu nastąpiła mina nie do opisania i pytanie: "Ale jak to ?!". No to mówię, że prezydent miał bliźniaka. Tu jeszze lepsza mina i stwierdzenie: "No ale on chyba nie będzie tylko dlatego kandydował?!". Hmmm... No to wyjaśniłam, że owszem, będzie, a poza tym tamten takich ludzi jak ja czy ona nazywał satanistami i w ogóle wyrażał się źle o ludziach w glanach, z długimi włosami itd. (mała retrospekcja do zamykającej się bramy szkolnej przed takimi ludźmi w propagandowej reklamówce Giertycha). Po tym stwierdzeniu współczucie zastąpiły zgoła inne słowa |
|
2010-12-17, 23:42 | #28 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Cytat:
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
2010-12-19, 10:17 | #29 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 65
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
|
2010-12-19, 10:46 | #30 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Reakcja Waszego otoczenia na sytuacje w naszym kraju
Z tej historii to wynika, ze jedyne problemy jakie masz to z jakakolwiek wiedza nt. rzeczonej sytuacji, a osoba w ktora rozmawialas to z kolei miala bardzo wybiorcze wspolczucie, w skrocie zenada x2.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
Nowe wątki na forum Emigrantki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:53.