dr Przybycień - starania o dziecko z jego pomocą

[kindzia1984]

hmmm to może dlatego, że niedawno byłaś w ciąży. W sumie może i racja

[aniuniaxxx]

witam
tak jeszcze mi się przypomniało, o tym, że dr jest jakiś niespokojny i rozkojarzony troche...
jak stwierdzil, ze u mnie to znow ciaza biochemiczna, to powiedzial odrazu sprobujemy w nastepnym cyklu...

ale zdziwily mnie 2 rezczy::
1. nie zrobil mi usg! a ja nie wiem, czy torbiel sie wchlonela!!

2. zapytalam go, czy moze da mi cos na zbicie tej prolaktyny... a dr tak: "to wczesniej nic nie bylo"...

troche sie zdziwilam takim zachowaniem...
ale i tak wiaze z dr nadzieje!


napiszcie prosze, jak w cyklach staraniowych mialyscie leki ustawione i jakie. ja mam teraz od 3 do 7 2x1 clo a potem zastrzyk i caly czas przy tym norprolac na zbicie prolaktyny...

czy są jakies leki ulatwiajace zagniezdzenie sie zarodkowi? slyszalam cos o acard... wiecie moze?

[Gona7]

tak swiat jest maly. a robil ci dr badania na ureaplasme i mycoplasme. ? .. ja mialam i ona tez powoduje poronienia dr mi mowil ale z nia sie szybko uporalismy.....dostalas juz wyniki tego allo mlr z Prokocimia?

[iwo83]

aniunia, dr Sacha wręcz kazał mi brać acard jeśli tylko zajdę w ciążę tak profilaktycznie, ponieważ pomaga usprawnić przepływ krwi prze kosmówkę i pozwala na lepszy rozwój zarodka. A rozmawiałaś z P. o jakichś lekach w ciąży?
Piszecie dziewczyny o dr że jakiś taki nieobecny, zamyślony- martwię się bo w nim mam nadzieję. A co będzie jak zacznie popełniać błędy?

[kindzia1984]

Też się tego obawiam. Na pewno nie jest tak jak dawniej. Mimo nawału pacjentek pamiętał nazwisko, skąd jesteśmy, co jest obecnie "robione", był dokładny i solidny, żartował. A teraz, strach się bać
Może ten urlop (mam nadzieję wypoczynkowy, a nie jakiś znowu szkoleniowy) go jakoś wzmocni, zacznie myśleć jak dawniej i wróci ze swoimi żarcikami i dobrym humorem

Ja brałam 2 albo 3 x clo od 3-7 d.c., ok 12 d.c. ( w zależności od wielkości pęcherzyków)miałam zastrzyk ovitrelle, pregnyl albo choragon - zalezż jaki udało mi się kupić (pregnyl był niegdyś dofinansowany i grosze się za niego płaciło, a teraz nie ma go w sprzedaży). Potem luteina, duphaston, acard i witaminki.

[Gona7]

mi pow mc temu jak bylam na monitroignu po zastrzyku ze jak sie w tym mc nie uda odraz znowu clo,zastrzyk, tak samo bylo po pornonieniu jednak traz majac wyniki tego allo mlr nie bede sie starac w tym mc mam recepte ale jej nie wykupie,bo wiem ze ciaza sie nie utrzyma,zaoszczedze sobie tego bolu, szkoda tylko ze wizyta 28 bo pasowalo by mi wiedziec jakie jeszcze badanie zrobic przed dr Sacha poza allo mlr testem cytotoksyznym, tymi inter cos tam.....bo jak dzwonilam na konsultacje do dr Sachy jest miejsce na 09.09 szkoda czasu a tu dr Pz ta wizyta mnie trzyma

[kindzia1984]

Gona odpoczynek też wam dobrze zrobi, a zwłaszcza twojemu organizmowi i jajnikom, bo to cholerstwo clo też swoje minusy niestety ma, a szkoda by było, żeby jajniki nawaliły i odmówiły posłuszeństwa. Ja też miałam kilka przerw od tego wszystkiego właśnie, żeby jajniki się trochę zregenerowały.

[iwo83]

Nie wiem Gona czy miałaś któreś robione ale mnie takie zlecił dr P:
Czynnik V Leiden, P/c. p. antygenom jajnika, P/c. p. antygenom łożyska
AMH, P/c. p. plemnikom, PPJ test kompleksowy (ANA2) met. IIF, DID,
anty-TG, anty-TPO, CA 125, Cytomegalowirus (CMV), FSH, FT4, LH, Lipidogram (CHOL, HDL, LDL, TG), Prolaktyna, Toxoplazma gondii, TSH, Wirus różyczki (Rubella virus), wymazy z pochwy i seminogram.
już miałam wcześniej gotowe:
kariotypy obojga partnerów ,P/c. p. kardiolipinie IgG, P/c. p. kardiolipinie IgM, antykoagulant toczniowy.
Wszystkie te wyniki przeglądał Sacha, nie możesz mieć dodatniego ANA bo wtedy nie szczepi ale na jakich badaniach jeszcze się opiera to nie wiem.
Słuszna decyzja z przerwą też bym nie ryzykowała na Twoim miejscu.
Ja jadę do Sachy 2 września na 5 szczepionkę a też miałam pierwotny termin na 9 tylko poprosiłam go żeby mnie wcisnął wcześniej bo zależy mi na czasie.

[Gona7]

o duzo mam, bo mamtsh,toxoplasma,rozyczk a,prolaktyna,anty tg, tpo, fsh cmv , fth, przeciw plemnikom,kardopilne igm,igg,wymaz,seminogra, tylko jedno ale Ana2 -graniczny?:/

[iwo83]

A to już z górki, tylko nie wiem jak z tym ANA ale w sumie graniczny to nie dodatni. Nie chcę Cię absolutnie wprowadzać w błąd ale z tego co pamiętam to Sacha nie szczepi przy dodatnich przeciwciałach a ty masz ujemne wszystkie oprócz tego ANA granicznego, tak?

[Gona7]

tak pozatym;/

[iwo83]

To możesz się śmiało zapisać do Sachy, inaczej musiałabyś czekać do końca września na wizytę u P. a i tak Cię wyśle na szczepienia.

[Gona7]

ok Dziekuje Ci za pomoc

[iwo83]

Proszę. Dzięki temu forum czuję, że może być tylko lepiej.
A czy rozmawiałaś z P. na temat tych szczepień bo nie pamiętam.

[Gona7]

nie sama sie dowiadywalam troche od was troche z internetu, blylam u niego z wynkiem chcialam zapytac , dowdziec sie co i jak to mnie wywalil wtedy pisalam wam...a wizyta dop 28...;/

[iwo83]

No tak kurde ale ze mnie gapa mieszają mi się już te wszystkie wiadomości.

[hmmm30]

Gona miałam te badania, na początku naszej znajomości z dr. Dostałam wówczas komplet zlecenia, najpierw badania, potem dopiero podjęliśmy próby.Wyniki są w porządku, jak wspominałam tylko ta tarczyca. Z Krakowa wyniki dopiero ok.28 sierpnia na maila. Pani mówiła że dwa tygodnie się czeka. Ty ile czekałaś??? Nie spieszę się, dlatego dopiero w ubiegłym tygodniu byliśmy w tym Prokocimiu. Wizytę mam na 27 września. Dwa cykle przepadnie. Cóż dr P też wypoczynek się należy, jak mówiłyście, aby dobrze się nami zajmował.
Gona może rzeczywiście lepiej abyś odpuściła, dla podreperowania zarówno psychiki, jak i fizjologii. Ja tez nie będę nic kombinować, poczekam na wyniki i wizytę.

[aniuniaxxx]

jak nam sie nie uda w ciagu 3 cykli to pewnie też pojedziemy na szczepienia, ale ja bym musiała jezdzic do Łodzi do dr tchórzewskiego... bo mam ANA dodatnie
jakie to są koszty? bo wiem, że któraś z Was jezdziła, badz jezdzi do Łodzi...

pozdrawiam!
dzisiaj 2dc... od jutra biore Clo...

[iwo83]

aniunia kilka postów wcześniej napisałaś, że dr kazał Wam zrobić badanie mlr za jakieś 2 miesiące i nie rozumiem jakie to ma znaczenie jeśli nie dostaniesz szczepionek, czy wytłumaczył Ci to w jakiś sposób bo ja myślałam że wynik sam się nie zmieni bez leczenia.
I jeszcze jedno- Ciebie skierował konkretnie do Tchórzewskiego, tak?
Nie mam wiedzy na temat kosztów bo ja jeżdżę do Sachy.

[aniuniaxxx]

dr powiedział, że mamy nadal próbować bez szczepionek, my mamy hamowanie 10,3% i powiedział tak: "jak będziecie przypadkiem albo przy okazji w Krakowie, to powtórzcie to badanie"... wynikałoby z tego, że hamowanie moze samo sie zmienic bez szczepionek... sama nie wiem...
w nastepnym tygodniu w piatek jade na monitoring i go o to zapytam...

[iwo83]

zapytaj koniecznie bo bardzo mnie to ciekawi
widzisz, zdania lekarzy są podzielne mnie Sacha nie pozwolił na ciąże a po 3 szczepionkach mam hamowanie 11,2% i bądź tu mądra
Może jest tak że jak miałaś naturalnie tyle to może się zmienić a ja startowałam od 0%

[Gona7]

Droga hmm wyniki allo mlr i testu cytotoksycznego miałam po 2tyg a na jeszcze jeden wynik czekam juz prawie 4 i nie ma...niepamiętam nazwy jak przyjdzie to napisze . Tak odpuszcze mam nadzieje ze moje. Ana2 graniczne mnie zdyskwalufikuje do szczepionek bo jak czytam o wlewach i kosztach to coś strasznego....

[kindzia1984]

Byłam wczoraj w klinice, odebrałam i dostarczyłam resztę badań (wyszły ok), badanie nasienia dobre, zaświadczenie przyjęte i jestem zatwierdzona już na refundację ivf
Teraz czekam na miesiączkę, potem antykoncepcja i wizyta 26 września z zastrzykiem. Przy dobrych wiatrach zabieg w październiku. I teraz zaczynam się bać

Powiem Wam, że paniom w klinice wrócił dobry humor, żartowałyśmy wczoraj jak za pierwszych wizyt, dr też się śmiał i żartował, był miły. Jest jeszcze troszeczkę zakręcony ale w porządku. Mam nadzieję, że wróci do formy

[iwo83]

uwinęłaś się kindzia szybciutko najważniejsze to byle do przodu!
U mnie jak szczepionki zadziałają to też będę mogła się starać w październiku, już nie mogę się doczekać.
Trzymam kciuki za Nas wszystkie

[tusiad]

kindzia1984 cieszę się bardzo że już wszystko na dobrej drodze u Ciebie To wynika z tego że będziemy mieć zabieg w tym samym czasie, ja z zastrzykiem jadę do doktora 28 września no i pewnie też w październiku będziemy działać)
Kurcze strasznie się cieszę że się udało.... ale trochę się tez boję, że nie wyjdzie i wtedy to już chyba załamanie totalne mnie czeka. Wcześniej przy cyklach wspomaganych czy inseminacji miałam gfzieś w tyle głowy że jeszcze zostało in vitro. A po tym już nie ma nic...
No ale nic, nie ma co podchodzić negatywnie, trzymam za Ciebie, siebie i wszystkie dziewczyny kciuki

[kindzia1984]

Tak szybko się udało, a myślałam, że to będzie jeszcze trwało. Zaskoczona byłam, że to już
tusiad a ty jedziesz do Tarnowa czy do Krakowa? Wykupiłaś już wszystkie zastrzyki i wspomagacze? Jakie Ci dr przepisał?
Ja teraz czekam na okres. Mam dopiero 9 d.c., dr wyliczył mi po usg, że dostanę 10 września, a mnie się wydaje, że ok. 8, ale zobaczymy. Potem antykoncepcja Nuva Ring (ten pierścień) i 26 września mam przyjechać z zastrzykiem Gonapeptyl 0,1 mg (mam ich mieć 18). Potem znowu oczekiwanie na miesiączkę i w 1-2 d.c. mam zrobić badanie z krwi E2 i LH. Jak będą prawidłowe to Gonal f 900 Pen od 3 d.c. Do tego Pergoveris i Ovitrelle.
A jak to wygląda u Ciebie?

[Felicita81180]

Witajcie Dziewczyny, widze ze pojawil się na forum temat hamowania i mlr, otóż temat jest mi znany, sama mam hamowanie 0%, a ponieważ jestem również niestety posiadaczka przeciwciał ANA i to w bardzo wysokim mianie, muisalam miec wlewy z immunoglobulin, u mnie wyszedł koszt 7ty!!!!!! ale pomogl jeden bo po jednym wlewie miałam hamowanie 51%. Mialam tez u doktora in vitro i wygląda na to ze zabieg się udal, beta z 9 dnia po transferze 456, a wiec chyba dobrze. Zobaczylam tez poi raz pierwszy w zyciu dwie kreski ;-) mam nadzieje ze ten cud będzie trwal.

[tusiad]

Kindzia ja już teraz mam Ringa, 2 września go wyciągam i po 6 dniach jeszcze kolejne 20 dni z Ringiem. Wszystko to się trochę przeciągnęło przez to wolne doktora. 27 września wyciągam Ring i 28 w sobotę jadę do doktora na wizytę. Ja jeżdżę do Tarnowa bo mieszkam w Mielcu i tam mam najbliżej.
Ja jeszcze żadnych leków nie mam. Doktor mówił żebyśmy na tą wizytę w sobotę wzięli dużo kasy więc pewnie wtedy nas wyśle do apteki No i wtedy chyba zrobi mi zastrzyk z Gonapeptylu bo mówił że chce mi pokazać jak się je robi. Ty już coś kupowałaś?
Felicita gratulacje, super że Wam się udało.

[Ulka1984]

Kindzia- no jasne ze mozemy sie umówić na kawe
Super ze tak szybko ci poszlo mi troche gorzej, myślałam ze też bede podchodzić w październiku , ale nici z tego wyszła mi jakaś bakteria i musze ja najpierw wyleczyć co bedzie trwało miesiąc, potem powtórka badania i wtedy do kliniki w Krakowie na kwalifikacje. Jestem zalamana bo myślałam ze podejde do ivf przed zimą a tu taka kicha

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Felicita- Gratulacje i mam nadzieje ze my wszystkie zobaczymy kiedyś 2 kreski na swoich testach

[Gona7]

Felicita gratuluje !!!!!uwazaj na siebie ! Gdzie miałas ten wlew?ja mam ana graniczne i nie wiem co mi dr powie we wrześniu ale podnioslas mnie na duchu ze po jednym tyle Ci skończyło