|
Notka |
|
Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce. |
|
Narzędzia |
2009-08-13, 16:56 | #1681 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
jesli gwint jest dobry kulka nie powinna sie odkrecic-ale raz na jakis czas warto czystymi umytymi rekami sprawdzic czy jest dobrze dokrecona
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-08-13, 17:11 | #1682 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Dzięki za odpowiedź Kolczyk jest tytanowy z Wildcata więc mam nadzieję, że dobrej jakości
|
2009-08-15, 16:11 | #1683 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cześć. Jestem tu nowa,tzn.często śledzę to forum,ale nigdy jakoś nie miałam nic ciekawego do powiedzenia,więc wolałam tylko Was czytać
Jednak w przyszłym tygodniu chciałabym zrobić sobie kolczyk w nosie. Jestem z Opola i chcę iść do studia Evil Moon. Dlatego chciałbym się was zapytać: po pierwsze: co sądzicie o tym studio? macie jakieś doświadczenia z nim związane? po drugie: czy muszę mieć zgodę rodziców? pozdrawiam serdecznie Pytania już nieaktualne,ponieważ dzisiaj poszłam do tego studia piercingu. I już chodzę z kolczykiem w nosku Pozdrawiam Edytowane przez orangemisia Czas edycji: 2009-08-20 o 11:18 |
2009-08-20, 12:10 | #1684 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Mam jednak jeszcze jedno pytanie Odnośnie pielęgnacji tego kolczyka. Wyczytałam w tym wątku,że najlepsze do pielęgnacji przekłucia jest sól fizjologiczna i octenisept dlatego też już wczoraj je kupiłam. A dzisiaj pan który mi robił kolczyk dał mi buteleczkę i powiedział że mam tym przemywać nosek. I teraz nasuwa mi się pytanie czym mam w końcu przemywać przekłucie? Solą fizjologiczną,octenisepte m czy tym od pircera? Czy może wszystkim?
Bardzo proszę o szybką odpowiedź(jeśli to tylko możliwe Pozdrawiam |
2009-08-22, 21:48 | #1685 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
a ja przeczytałam forum od początku do końca .; d ! Chciałam sobie zrobić kolczyk , dodam że idę teraz do pierwszej gim. Rozmawiałam z rodzicami , zgodzili się. Kolczyka robię tylko dla siebie , ale po dłuższym zastanowieniu stwierdziłam że poczekam jeszcze rok. Uważacie że dobrze robię czekając ? Pozdrawiam wszystkie wizażystki ! ;*
|
2009-08-22, 22:13 | #1686 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: miasto cudów
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
a i jeszcze do justyssiak: myślę, że to nie robi różnicy, chociaż to zależy do jakiego gimnazjum będziesz chodziła (; Edytowane przez Maylee Czas edycji: 2009-08-22 o 22:19 |
|
2009-08-23, 10:53 | #1687 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
hm . w sumie jeszcze sama nie wiem jakie ono jest ; DD . pójdę to się przekonam . Ale nie chce żeby każdy myślał , że jestem młoda i robię to dla innych . Nie ! Taki kolczyk marzy mi się już koło trzech lat . ; D ! . Pozdrawiam ; )
|
2009-08-27, 11:57 | #1688 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1
|
Dot.: jak wyjac kolczyk z nosa????
Miss Velnflon mam pewien problem a widze , że doskonale znasz się na kolczykch . 2 miesiące temu przekułam sobie kolczyk w nosie w salonie i facet dał mi do onsa takiego kolczyka ze spiralą ,bardzo małego .Moje pytanie to ..jak go wyjąć górą ,dołem?? nie mam pojęcia Pomóż !!!Prosze!!
|
2009-08-27, 12:04 | #1689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
orangemisia buteleczka ktora dal ci pan to wlasnie sol fizjologiczna, wiec mozesz tym spokojnie przemywac.
|
2009-08-29, 16:14 | #1690 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
witam wszystkich
tydzień temu, dokładnie w piątek przebiłam sobie nos. przebiłam w salonie, igłą. nos goi się bardzo dobrze, po jednym dniu już w ogóle nic nie bolało. i teraz mam pytanie do osób zorientowanych w temacie, a widzę że tutaj takich sporo. po jakim czasie mogę po raz pierwszy wyjąć tego kolczyka i zmienić na innego? i jak już wyjmę i nie włożę żadnego przez kilka godzin [podczas pobytu w szkole] to czy jest możliwość, że dziurka w tak szybkim czasie się zarośnie? proszę o odpowiedź, pozdrawiam wszystkich. |
2009-08-29, 19:48 | #1691 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: miasto cudów
Wiadomości: 33
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
nie powinno się wyjmować do 1,5 miesiąca, chociaż ja wyjęłam już po tygodniu i wymieniłam, ale szczerze nie polecam ;/
a jeśli chodzi o zarastanie się dziurki: po 6 godzinach w szkole nic nie powinno się dziać, ale może być potem problem z włożeniem kolczyka jeśli wcześniej dziurka się dobrze nie wygoiła. |
2009-08-30, 12:29 | #1692 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
__________________
|
|
2009-08-31, 09:57 | #1693 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 1 031
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Mam tylko do was takie pytanie które mnie nęka. Kiedy będę mogła poruszać kolczykiem(w górę i w dół), nie chodzi mi o wyciąganie. Tak sobie myślę,że dopiero chyba jak mi się dziurka zagoi bo przecież moge w ten sposób naruszyć kanał,prawda? Ale boje się, że mi kolczyk w tej dziurce zarośnie;/ No nie wiem może wymyślam sobie sama problemy |
|
2009-08-31, 18:04 | #1694 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Musisz dwa razy dzienne delikatnie kolczykiem poruszać.
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-09-17, 23:22 | #1695 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Sopot
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Witam serdecznie mam pytanie, nie wiem czy padło - wątek jest długi a ja nawet nie wiem co wpisac w wyszukiwarkę żeby znaleźć odpowiedź.
Mam kolczyk w nosie od 2 miesięcy, zawinięty. Gojenie przebiegało całkowicie bezboleśnie, nie było momentu żeby mnie coś zabolało. Niestety od kilku tygodni wewnątrz nosa mam taką jakby narośl.. Żadnej ropy, zero bólu.. Ale no jest coś takiego i przyznam że mnie to trochę denerwuje, jak zadrę nos to oczywiście widać. Czy wie któraś z Was jak to się nazywa specjalistycznie i jak mogę pomóc narośli zniknąć? Z góry dziękuję
__________________
Mój raczkujący blog o woskach zapachowych
http://woskomania.blogspot.com/ https://www.facebook.com/woskomania/ |
2009-09-17, 23:56 | #1696 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
Ja przebiłam sobie ( w Częstochowskich salonach oczywiście ) nos,język i pępek. Powiem szczerze, że najgorzej bolało przebicie tego ostatniego czyli pępka, a kompletnie nie bolało przebicie języka. Gojące się miejsca smarowałam (pępek nadal smaruje bo jeszcze świeży) maścią TRIBIOTIC --> taniocha. Kwoty jakie zapłaciłam za poszczególne przekłucie: nos - 40zł (kolczyk salonowy) [GOJENIE-> 4 tygodnie] język - 50zł (kolczyk salonowy) [GOJENIE-> 2 tygodnie] pępek - 30zł (własny kolczyk) [GOJENIE-> trwa..]
__________________
" Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni " !! Edytowane przez emilia91 Czas edycji: 2009-09-18 o 00:04 |
|
2009-09-18, 16:56 | #1697 | |
Raczkowanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-09-18, 21:57 | #1698 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 255
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Cytat:
|
|
2009-09-27, 18:18 | #1699 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 978
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
Ja mam kolca od 9 miesięcy i do tej pory starsznie boli przy wyciąganiu.. Powinnam całkiem wogóle już nie nosić czy to normalne?
__________________
Pierwszy cel :
ZOBACZYĆ 5 NA POCZĄTKU! |
2009-09-27, 18:37 | #1700 |
Raczkowanie
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
A mi się marzy malutki, skromny dla samej siebie... tylko to niestety nie jest akceptowane przez moich rodziców
A najbardziej boje sie bólu i tego, że nie zagoi się jak trzeba Dziewczyny napiszcie mi ile może trwać gojenie, czy do salonu trzeba iść z właśnym kolczykiem...? Byłabym wdzięczna za odp.
__________________
_______________ ,,Wszyscy jesteśmy głupcami, jeśli chodzi o miłość."
|
2009-09-27, 19:07 | #1701 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Eternia ;)
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
Masz o tym 57 stron... litości
__________________
"Bo życie to coś więcej, nie tylko krew,pot sperma i łzy " Marzą się lepsze dni ? One przyjdą z czasem. Wystarczy ruszyć dupę i pokazać klasę ! Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę |
2009-09-27, 22:56 | #1702 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 681
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
Normalne, nos jest bardzo wrażliwy miejscem.
__________________
Szczęście to jest sposób myślenia, a nie rzecz, którą dostajemy. |
2009-09-29, 14:42 | #1703 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 16
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
Ja sobie kinola kułam na przełomie czerwca z lipcem i też boli przy zmianie kolczyka (dodam, że pierwszy raz wyciągnęłam sobie kolczyka przez nieuwagę wydmuchując nos - zahaczyłam chusteczką o główkę a mam taki zakręcany i... masz babo placek).
Za pierwszym razem wkładałam 20 minut, bo zakręcany to i gorzej wchodzi. Za drugim ciut dłużej, a największy hit był, jak sprawdzałam czy prosty srebrny nie będzie mi wypadał. Wypada ^^. W dodatku 7 mm jest za krótki, nawet końca nie widać wewnątrz nosa, chyba będzie trzeba się ładnie uśmiechnąć do znajomego jubilera, bo mam ładne 3 srebrne proste kolczyki których póki co nie mogę nosić. Tylko ciekawe, czy uda mu się dolutować taki cieniutki drucik bez zgrubień . Tak poza tym, do tej pory noszę kolce wyłącznie z "plastiku", ostatnio zaszalałam w Wildcatcie, kupiłam kolczyk zupełnie bezbarwny, bez kryształka żeby był mniej widoczny, bo na uczelni pełno luda rodem z Anglii wiktoriańskiej, który 90% ozdób szeroko akceptowalnych społecznie wrzuca do kosza z nazwą "niestosowne" i co? I... nie dość że teraz wszyscy zaczęli widzieć mojego "pryszcza" to jeszcze odpadła "kopułka" z góry i teraz jak popatrzeć z boku wygląda jak by mi ktoś mini lejek do nosa wetknął --' porażka jednym słowem. |
2009-09-30, 08:55 | #1704 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 21
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
obawiam się, że jubiler może tylko próbować rozciągnąć kolczyk. Na pewno nie opłaca się lutowanie (jeśli to w ogóle możliwe), bo metal użyty do lutowania będzie podrażniał skórę... To znaczy - tak mi się zdaje, na tyle, na ile wiem cokolwiek o metalach i robieniu biżuterii. A ja mam problem ze swoim zakręconym z bioplastu - część z cyrkonią wystaje mi jakiś milimetr nad nos. Czyli pewnie kolczyk jest za długi. Jak raz mi wypadł i założyłam prosty, to prosty siedział pięknie, z cyrkonią wprost na skórze, tylko wyskakiwał przy najprostszych czynnościach, więc wróciłam do zakręconego. Czy można kupić krótszy zakręcony? Orientujecie się? nie, żeby mi się spieszło do zmieniania, to cholerstwo się paskudnie zakłada nawet na zagojony nos
|
2009-10-03, 09:38 | #1705 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
Cytat:
a tak dla Twojej wiadomości to to jest bardzo dobra kosmetyczka;] która zna sie i wie co robi Qumpeli przebijała pępek i wszystko było sii a już niedługo mam zamiar przebic i to nawet u niej) a welfron zostawiła żeby mi kolczyk nie wypadł przez pierwszą noc;]] Drugiego dna już go wyciągnełam;] _________________________ _________________________ ________________ Pępek 80 zł[gojenie-2tygodnie] Nos 60 zł [gojenie-6dni] Język już nie długoo Edytowane przez kwiatuszek19942 Czas edycji: 2009-10-03 o 09:44 |
|
2009-10-03, 11:54 | #1706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: bielsko
Wiadomości: 3 607
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
padłam-niestety twoja kosmetyczka nie ma zielonego pojecia o piercingu
__________________
MISS VENFLON PORTFOLIO |
2009-10-03, 12:02 | #1707 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 029
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
popieram ty chyba też masz niewielkie skoro sądzisz że to bardzo dobra kosmetyczka i wszystko było w jak najlepszym porządku
__________________
|
2009-10-03, 12:43 | #1708 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2 022
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
ja zle wspominam swojego kolczyka w nosie, nie przekluto mi go to konca i codziennie w nocy mi wylatywal, probowalam sama przekluc ta ostatnia warstwe ale nie dalam rady. Chodzcie do sprawdzonych salonow, moze robila mi to jakas praktykantka aha
|
2009-10-03, 14:43 | #1709 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Eternia ;)
Wiadomości: 1 745
|
Dot.: KOLCZYK W NOSIE CUDO! A GDY SIĘ ZNUDZI...? PROSZĘ O RADY :)
Cytat:
__________________
"Bo życie to coś więcej, nie tylko krew,pot sperma i łzy " Marzą się lepsze dni ? One przyjdą z czasem. Wystarczy ruszyć dupę i pokazać klasę ! Na pewno znasz takie noce, ten destrukcyjny moment, w którym każda myśl waży grubo ponad tonę |
|
2009-10-03, 16:01 | #1710 |
Rozeznanie
|
Dot.: Kolczyk w nosie- wątek zbiorczy- przekłuwanie, wrażenia, problemy
to Ty wyciagasz kolczyk???hmm jezeli tak to radze uwazac, bo swiezy kanal latwo zainfekowac na nowo , lub zwyczajnie go rozerwac....
---------- Dopisano o 15:01 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ---------- to bylo do " mianna " |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:51.