makijaż permanentny- ZBIORCZY

[Gwiazdeczka90]

Napisane przez maxipazurek

Nie wierzę, że w Szczecinie nie pojawiła się jeszcze metoda TAFFY, poszukaj i na pewno coś znajdziesz
...a w Krakowie nie ma morza i jest SMOK, więc nie żałuj choć ja bym Krakowa nie zamieniła na żadne inne miasto

poszukam poszukam na pewno ktos robi tylko niewiadomo jak robi
no a ja bym mogla zamienic moje miasto na inne bo w Szczecinie nie ma nic ciekawego a do morza 100 km

[gosia1207]

Napisane przez maxipazurek

Kobietko przecież takie rzeczy w dobie dzisiejszego postępu to się już wykonuje jednorazowymi igłami Ja wprawdzie nie wykonuję makijażu metodą tradycyjną, tylko piórkową, ale i piórka i igły są tylko i wyłącznie jednorazowe. Ja piórko rozpakowuję i zakładam przy klientce i myślę, że nie jestem odosobniona. Zabieg wykonywany jest w rękawiczkach.
Teraz pomyśl gdzie tu zagrożenie??? W karcie wypełniasz rubrykę z chorobami, bo niektóre są przeciwskazaniem, a niektóre (jak właśnie HIV czy WZW) są zagrożeniem dla samej linergistki, stąd rękawiczki przy każdym zabiegu.
Mam nadzieję, że Cię to przekonało [COLOR="Silver"]

dziękuję pięknie za odpowiedz, właśnie to mnie interesowało

a jeszcze zapytam się czy lepiej wykonać na jesień gdy nie ma takiego słońca czy jest to bez znaczenia?

[maxipazurek]

Po mikropigmentacji przez kilka tygodni nie możesz się opalać, korzystać z basenu, sauny...więc jeśli planujesz urlop to makijaż albo teraz albo z końcem lata no chyba, że nie pływasz to poopalać możesz się w okularkach choć z drugiej strony pomyśl jak fajnie wkroczyć na plażę z takim dyskretnie podkreślonym okiem, nigdy nie wiadomo kogo nim wyłapiesz

[BlackDolls]

Ciekawe gdzie w Szczecinie dobrze robią metodą Taffy , trzeba dobrze poszukać bo dużo tego nie ma.



a ile mniej wiecej taka metoda kosztuje jest drozsza czy tansza?

[ankatroj88]

Czesc dziewczyny mam pytanie czy znacie jakas dobry salon ktory robi makijaz permanentny w warszawie , bo zrobilam sobie brwi i mialam juz 2 razy poprawiane a one wydaja mi sie jakby ten kolor byl jakis wyblakly !! Nikt nawet niezauwaza ze sobie zrobilam , ale moze i dobrze , ale sama czuje ze mi to zaraz zejdzie niewiem czy ta co mi robila miala jakies kolory do dupy czy niepotrafi robic ... dlatego szukam kogos nowego do poprawki ... jak mozecie to mi doradzcie i napiszcie ile kosztuje poprawienie u kogos nowego.

[agat_ka]

Czesc,mam takie pytanie ..
Mialam ostatnio robione brwi metoda piórkową TAFFY no i mam duzo jesniejsze te brwi niz bym chciala,najbardziej podobały mi sie zaraz po zabiegu, mam jeszcze jedna korekte wiec nie wiem czy prosic kosmetyczke by mi je jednak troche pogrubiła i przyciemnila,czy tego sie juz sie nie da poprawic i kolor musi zostac taki jaki mi robiła na pocztaku.
Mam tez pytanie ile nie można sie opalac i czy ewentualnie mozna posmarowac je jakims kremem z filtrem
Pozdrawiam

[maxipazurek]

Napisane przez agat_ka

Czesc,mam takie pytanie ..
Mialam ostatnio robione brwi metoda piórkową TAFFY no i mam duzo jesniejsze te brwi niz bym chciala,najbardziej podobały mi sie zaraz po zabiegu, mam jeszcze jedna korekte wiec nie wiem czy prosic kosmetyczke by mi je jednak troche pogrubiła i przyciemnila,czy tego sie juz sie nie da poprawic i kolor musi zostac taki jaki mi robiła na pocztaku.
Mam tez pytanie ile nie można sie opalac i czy ewentualnie mozna posmarowac je jakims kremem z filtrem
Pozdrawiam

Możesz poprosić żeby Pani przy korekcie je pogrubiła i przyciemniła. Natomiast zachowaj przy tym zdrowy rozsądek, bo przecież w TAFFY chodzi właśnie o tę naturalność Myślę, że Pani wolała zacząć od słabszego koloru żebyś miała czas na przyzwyczajenie i pewnie teraz sama Ci zaproponuje przyciemnienie
No cóż...ja spotkałam się i z takimi klientkami które chcą coraz ciemniejsze i ciemniejsze, mam wrażenie, że to trochę wogóle jak z przeróbkami, jak niektórzy zaczną to nie wiedzą kiedy skończyć. Dystans i zdecydowanie co naprawdę chcemy uzyskać i konsekwencja, wtedy wiadome że nie przegniemy
Nie możesz się opalać 4 tygodnie. Możesz ewentualnie nałożyć grubo solcoseryl i na to jakiś płatek...w solarium to przejdzie, ale na plażę to chyba tak nie wyjdziesz, tak więc 4 tygodnie musisz być grzeczna :P

[anna paulinska]

Napisane przez ankatroj88

Czesc dziewczyny mam pytanie czy znacie jakas dobry salon ktory robi makijaz permanentny w warszawie , bo zrobilam sobie brwi i mialam juz 2 razy poprawiane a one wydaja mi sie jakby ten kolor byl jakis wyblakly !! Nikt nawet niezauwaza ze sobie zrobilam , ale moze i dobrze , ale sama czuje ze mi to zaraz zejdzie niewiem czy ta co mi robila miala jakies kolory do dupy czy niepotrafi robic ... dlatego szukam kogos nowego do poprawki ... jak mozecie to mi doradzcie i napiszcie ile kosztuje poprawienie u kogos nowego.

witam. Odpowiadajac na Pani emaila dot, poprawienia brwi. jak dawno byl wykonany makijaz, jaki kolr jest Pani karnacji i jaki odcien barwnika zastosowano. jest kilka przyczym, ktore faktycznie powoduja szybkie zluszczenie barwnika, ale generalnie nie powinno tak byc. Moze czesto sie Pani opala, moze gleboko wprowadzano igle i pojawiala sie krew( nie powinna), jakies przeciwskazania, o ktorych powinna Pani wiedziec przed zabiegiem. Prosze o kilka szczegolów i moze cos poradzimy z brwiami.
Anna ( akolor)

[Znudzona_22]

Przyłączam się do zapytania koleżanki, ja również poszukuje informacji szczególnie na temat skutków ubocznych tego typu makijażu. Będę wdzięczna za poradę.

[ankatroj88]

Wykonywalam go w zeszla srode , karnacje mam naturalnie jasna ale chodze na solarium wiec jestem troche brazowa , a co do czesto opalania , to opalam sie na solarium ale czy za duzo ? raz w tygodniu to chyba nie tak duzo. Kolor mialam zrobiony ciemny braz wiec powinny byc raczej bardzo ciemne. A krew faktycznie sie pojawila , ale pani tlumaczyla ze igle wbijala gleboko poniewaz mam sucha skore.

[Apolaina]

Witam,

chcę zrobić sobie makijaż permanentny/trwały ust i obecnie szukam dobrego salonu lub specjalisty. Dokładniej chodzi mi o kontur ust.
Czy któraś z Wam wykonywała ten zabieg w Zielonej Górze? Czy jest w tym mieście osoba godna polecenia i naprawdę dobra w tym fachu?

Bardzo proszę o pomoc, będę wdzięczna za każdą wskazówkę Pozdrawiam

[anna paulinska]

ankatroj88, to faktycznie szybko zszedl/ Bledem jest wprowadzanie igly gleboko przy suchej skorze, bo z krwia, czyli strupkiem odpada barwnik. poczekaj 2 tygodnie, az zregeneruje sie naskorek, nie opalaj sie absolutnie, posmaruj krememm z wit.A ( krem apteczny, wit A jest odpowedzialna za regeneracje naskorka) i mozesz sprobowac zrobic kolejny raz makijaz. Z pewnoscia korekta bedzie znow potrzebna, wiec cene bedziesz musiala wynegocjowac. Trudno mi Cie zachecac, wiec podejmij sama decyzje.
akolor

[Danuska1979]

Miłe Panie jakie to ma znaczenie że jedna linergistka trzyma w dłoni "długopis", a inna maszynkę? Nie ma to znaczenie - liczy się talent, umiejętności i barwniki - żeby były naturalne a nie chemia. Pamiętajcie że im delikatniejszy na początku makijaż tym mniej trwały. Metoda Taffy z uwagi, iż jest delikatna i płytka wystarczy zaledwie na 1 rok....
Pozdrawiam D.

[maxipazurek]

Napisane przez Danuska1979

Miłe Panie jakie to ma znaczenie że jedna linergistka trzyma w dłoni "długopis", a inna maszynkę? Nie ma to znaczenie - liczy się talent, umiejętności i barwniki - żeby były naturalne a nie chemia. Pamiętajcie że im delikatniejszy na początku makijaż tym mniej trwały. Metoda Taffy z uwagi, iż jest delikatna i płytka wystarczy zaledwie na 1 rok....
Pozdrawiam D.

No myślę sobie, że znaczenie zasadnicze, bo jak to nazwałaś z "długopisu" wynika zupełnie co innego niż z maszynki To, że talent, umiejętności i barwniki mają znaczenie to też oczywista oczywistość.
Natomiast co rozumiesz przez stwierdzenie, że czym delikatniejszy na początku? I pytanie kolejne... na jaką głębokość wchodzi igła przy makijażu tradycyjnym?

[agat_ka]

Hmm a to prawda ze rok sie tylko trzyma?
ja słyszałam ze max 3 lata..napewno nie 5 jak to mówie niektore Panie.

[Tequila22]

W całym zachodniopomorskim najlepsza jest Agnieszka Leśniewska z Polic. Miałam u niej robione oczy, usta i brwi i jestem zachwycona jej profesjonalizmem

[muscat]

Napisane przez agat_ka

Hmm a to prawda ze rok sie tylko trzyma?
ja słyszałam ze max 3 lata..napewno nie 5 jak to mówie niektore Panie.

Mówi się, że od 3 do 5 lat, bo to kwestia indywidualna. U osób młodych, aktywnych, korzystających często z solarium, saun, basenów do 3 lat maksymalnie, ale już np. u pań starszych u których odnowa komórkowa jest spowolniona podaje się okres około 5 lat.

[malymotylek]

Witam
Jestem tu nowa i jeszcze dokładnie nie wiem co i jak
Ale mam pytanko
Zastanawiam się nad zrobieniem właśnie brwi
Przeszukałam kilka stron wątku ale nie znalazłam za wiele
Czy jest tu może jakaś osoba, kóra ma brwi wykonane metodą piórkową ?
I czy to prawda, że ta metoda trzyma krócej ? Jakiś rok ?
Bo jak patrzę na te brwi metodą cieniowania to już wolę zwykłą kredkę
Jakoś niezabardzo mi się to podoba
Będę wdzięczna za jakieś odpowiedzi
Pozdrawiam

[Usagi_83]

Można tu chyba wszystko znaleźć na temat Waszych doświadczeń z makijażem permanentnym. Jak to zwykle bywa są i panie zadowolone i nie bo to po pierwsze wrażenie subiektywne, po drugie efekt zależy od wielu czynników. Mnie interesuje również (a nawet przede wszystkim) jak to wszystko wygląda po kilku latach. Wiadomo, że kolor się utlenia i blaknie ale słyszałam bardzo dużo opinii, że kreski zmieniają kolor (i to na dość kontrowersyjny - czerwienie/róże) i to chyba jest w tym wszystkim najgorsze. Co z tego, że uda mi się zrobić piękny makijaż jak po kilku latach będę wyglądała co najmniej dziwnie.

Jeśli są tu jakieś dziewczyny, które mają taki makijaż dłużej niż 3 lata niech się wypowiedzą

dzięki

[Aussie]

Napisane przez catherinne24

Właśnie problem w tym, że dla mnie ten makijaż to chyba jedyne rozwiązanie, bo nie dość ,ze mam bardzo rzadkie, rosną nieregularnie, to jeszcze kolor jest jaśniuteńki. Znam w moim mieście jedna kosmetyczkę, która się tym zajmuje, ale w zasadzie nie znam nikogo, kto by robił sobie brwi. Usta, oczy tak widziałam i wyglada to bardzo naturalnie, natomiast nie widziałam makijażu brwi. A jeszcze takie pytanie ile się to goi i ile taki zabieg kosztuje? Mniej więcej, bo próbowałam poszukać w internecie, ale ceny są bardzo zróznicowane

Nie chce cie zniechecac, jedynie uprzedzic odnosnie czego mozesz oczekiwac, lub jakiego rodzaju problemy mozesz napotkac w zaleznosci od jakosci uslugi. Chociaz niektore z ponizszych przykladow wystepuja niezaleznie od jakosci uslugi.

Piszesz ze masz jasne brewki, wiec jesli zrobisz staly makijaz brwii to te jasne wloski beda bardziej widoczne na tle wytatuowanej skory bo tylko skora zostaje przyciemniona- wytatuowana i bedziesz je musiala regularnie farbowac bo beda wygladaly smiesznie. do tego pamietaj ze ten wprowadzony kolor obojetnie co wmawiaja lingeristki pozostanie tobie pod skora na zawsze bo to jest tatuaz. Nie wierz w opowiesci ze sa barwniki ktore znikaja po paru latach. Nie ma czegosc takiego. Stwierdzenie to powstalo na podstawie plowienia i pewnoprocentowego zanikania- pochlaniania barwnikow przez organizm.
Na pewno spotkasz sie z wyjasnieniem ze niektore metody mikropigmentacji znikaja po paru latach poniewaz kolor jest wprowadzany bardzo plytko pod skore i poniewaz skora sie zluszcza po jakims czasie zluszczy sie rowniez kolor. Istnieje w tym pewna czesc prawdy, bo skora sie zluszcza i pewna czesc koloru zluszczy sie z nia. Ale poniewaz nie ma na swiecie narzedzia ktore byloby tak precyzyjne w wprowadzaniu- tatuawaniu koloru pod skore, aby byl on zlozony igla na rownej glebokosci, jest nieprawda ze caly kolor sie zluszczy. Zawsze pozostana fragmenty coloru w postaci fragmentow kreski-oczy, lub ciemnych plamek -brwi ktore pozostana na zawsze. Jedyna rada jest odnawiac makijaz co kilka lat tak aby wygladal zadbany.
Odnosnie barwnikow- potrafia zmienic kolor na najmniej pozadany.
Na przyklad barwniki na bazie tlenkow zelaza sa dosc szybko wchlaniane przez organizm jesli brakuje danej osobie zelaza w organizmie. I mozesz po nawet juz jednym roku stac sie posiadaczka brwii w odcieniu zielonkawym, lub sino niebieskim a nawet pomaranczowym lub rdzawo-czerwonym. Nie jestes w stanie przewidziec jak twoj organizm zachowa sie odnosnie zdeponowanego w skorze pigmentu. Reakcja moze nastapic szybko lub po kilku latach. Nasze organizmy zmieniaja funkcjonowanie pod wplywem wieku, chorob, ciazy itp. Wiedz rowniez ze podczas mieszania barwnikow czesto dodawany jest przez panie lingeristki kolor rozjasniajacy aby uzyskac pozadany odcien barwnika bo nie kazdy odcien jest produkowany. I zdaza sie ze ten ciemniejszy barwnik skladajacy sie z roznych skladnikow mineralnych zanika stopniowo do tego stopnia ze pozostaje pod skora prawie i wylacznie barwnik rozjasniajacy, ktory sie mocno uwidacznia. Tworzy on bardzo jasne linie w miejscach tatuazu i jest nieslychanie trodno go pokryc. Wyobraz sobie jak mozesz wygladac jesli lingeristka dobieze tobie niwlasciwy ksztalt brwi i po jakims czasie barwniki prawie zanikna pozostawiajac tylko jasne linie . Nawet jakbys chciala zrobic korekte ksztaltu to i tak te linie beda widoczne i mozesz zkonczyc z podwojnymi brewkami.
Mam zdiecia takich zpapranych stalych makijarzy, jak znajde to je wstawie na post.

Dziewczyny, nie lepiej odlozyc pieniadze i w wypadku rzadkich brwi dac sobie przeszczepic wlosy i zagescic nimi brwi?

[muscat]

Napisane przez Aussie

Nie chce cie zniechecac, jedynie uprzedzic odnosnie czego mozesz oczekiwac, lub jakiego rodzaju problemy mozesz napotkac w zaleznosci od jakosci uslugi. Chociaz niektore z ponizszych przykladow wystepuja niezaleznie od jakosci uslugi.

Piszesz ze masz jasne brewki, wiec jesli zrobisz staly makijaz brwii to te jasne wloski beda bardziej widoczne na tle wytatuowanej skory bo tylko skora zostaje przyciemniona- wytatuowana i bedziesz je musiala regularnie farbowac bo beda wygladaly smiesznie. do tego pamietaj ze ten wprowadzony kolor obojetnie co wmawiaja lingeristki pozostanie tobie pod skora na zawsze bo to jest tatuaz. Nie wierz w opowiesci ze sa barwniki ktore znikaja po paru latach. Nie ma czegosc takiego. Stwierdzenie to powstalo na podstawie plowienia i pewnoprocentowego zanikania- pochlaniania barwnikow przez organizm.
Na pewno spotkasz sie z wyjasnieniem ze niektore metody mikropigmentacji znikaja po paru latach poniewaz kolor jest wprowadzany bardzo plytko pod skore i poniewaz skora sie zluszcza po jakims czasie zluszczy sie rowniez kolor. Istnieje w tym pewna czesc prawdy, bo skora sie zluszcza i pewna czesc koloru zluszczy sie z nia. Ale poniewaz nie ma na swiecie narzedzia ktore byloby tak precyzyjne w wprowadzaniu- tatuawaniu koloru pod skore, aby byl on zlozony igla na rownej glebokosci, jest nieprawda ze caly kolor sie zluszczy. Zawsze pozostana fragmenty coloru w postaci fragmentow kreski-oczy, lub ciemnych plamek -brwi ktore pozostana na zawsze. Jedyna rada jest odnawiac makijaz co kilka lat tak aby wygladal zadbany.
Odnosnie barwnikow- potrafia zmienic kolor na najmniej pozadany.
Na przyklad barwniki na bazie tlenkow zelaza sa dosc szybko wchlaniane przez organizm jesli brakuje danej osobie zelaza w organizmie. I mozesz po nawet juz jednym roku stac sie posiadaczka brwii w odcieniu zielonkawym, lub sino niebieskim a nawet pomaranczowym lub rdzawo-czerwonym. Nie jestes w stanie przewidziec jak twoj organizm zachowa sie odnosnie zdeponowanego w skorze pigmentu. Reakcja moze nastapic szybko lub po kilku latach. Nasze organizmy zmieniaja funkcjonowanie pod wplywem wieku, chorob, ciazy itp. Wiedz rowniez ze podczas mieszania barwnikow czesto dodawany jest przez panie lingeristki kolor rozjasniajacy aby uzyskac pozadany odcien barwnika bo nie kazdy odcien jest produkowany. I zdaza sie ze ten ciemniejszy barwnik skladajacy sie z roznych skladnikow mineralnych zanika stopniowo do tego stopnia ze pozostaje pod skora prawie i wylacznie barwnik rozjasniajacy, ktory sie mocno uwidacznia. Tworzy on bardzo jasne linie w miejscach tatuazu i jest nieslychanie trodno go pokryc. Wyobraz sobie jak mozesz wygladac jesli lingeristka dobieze tobie niwlasciwy ksztalt brwi i po jakims czasie barwniki prawie zanikna pozostawiajac tylko jasne linie . Nawet jakbys chciala zrobic korekte ksztaltu to i tak te linie beda widoczne i mozesz zkonczyc z podwojnymi brewkami.
Mam zdiecia takich zpapranych stalych makijarzy, jak znajde to je wstawie na post.

Dziewczyny, nie lepiej odlozyc pieniadze i w wypadku rzadkich brwi dac sobie przeszczepic wlosy i zagescic nimi brwi?

No właśnie widziałam teraz na targach zdjęcia osób po przeszczepie brwi, masakra to mało powiedziane kobieta z przeszczepionymi brwiami przyszła na makijaż piórkowy właśnie żeby pozbyć się dziwnego efektu...
Ja powiem tak... widziałam ostatnio kobietę po 6 latach od zrobienia makijażu brwi metodą piórkową i wyglądała normalnie, brwi miały normalny kształt, a jej jedyną uwagą było, że musi sobie je "odnowić" i tyle. Co do przybierania dziwnych barw to i na to są sposoby, tak więc nie wprowadzaj atmosfery grozy Jeżeli nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmie się kolor to tym bardziej nie jestem w stanie przewidzieć jak przyjmą się włoski po przeszczepie...

---------- Dopisano o 18:21 ---------- Poprzedni post napisano o 17:46 ----------

Napisane przez Usagi_83

Można tu chyba wszystko znaleźć na temat Waszych doświadczeń z makijażem permanentnym. Jak to zwykle bywa są i panie zadowolone i nie bo to po pierwsze wrażenie subiektywne, po drugie efekt zależy od wielu czynników. Mnie interesuje również (a nawet przede wszystkim) jak to wszystko wygląda po kilku latach. Wiadomo, że kolor się utlenia i blaknie ale słyszałam bardzo dużo opinii, że kreski zmieniają kolor (i to na dość kontrowersyjny - czerwienie/róże) i to chyba jest w tym wszystkim najgorsze. Co z tego, że uda mi się zrobić piękny makijaż jak po kilku latach będę wyglądała co najmniej dziwnie.

Jeśli są tu jakieś dziewczyny, które mają taki makijaż dłużej niż 3 lata niech się wypowiedzą

dzięki

Czy ktoś kiedyś powiedział, że makijaż permanentny daje efekt na całe życie...? Myślę, że nikt odpowiedzialny nie dałby takiej odpowiedzi. Myślę też, że żadna kobieta nie decyduje się na makijaż z mocnym postanowieniem, że zrobi to tylko raz. Po paru latach odnawiasz.
O takich rzeczach jest się poinformowaną przed makijażem i masz wybór, dajesz sobie zrobić makijaż albo dalej działasz kredką. Proste.

[magdalenka12]

Napisane przez Znudzona_22

Przyłączam się do zapytania koleżanki, ja również poszukuje informacji szczególnie na temat skutków ubocznych tego typu makijażu. Będę wdzięczna za poradę.

Witam.
To i ja się przyłącze. Makijaż permanentny noszę od 5 lat, kontur oczu. Poprawiany raz, wiadomo z czasem blaknie, powiem szczerze, że trochę się bałam, ale miałam zaufanie do kosmetyczki (znam ją 10 lat). Skutków ubocznych nie widzę ani u siebie ani u mojej mamy, która nosi ten makijaż od 10 lat i wygląda super. Mama ma oprócz konturu oczu, kontur ust, nosi się to super. Zawsze jesteś podmalowana, wygoda niesamowita. Owszem przez parę dni skóra jest podrażniona, ja dostaje od kosmetyczki maść do oczu i bardzo szybko się to goi.
Jeżeli mogę coś doradzić, to warto poszukać sprawdzonej kosmetyczki, bo sztuką jest zrobić ten makijaż tak by podkreślała Twoje walory, a nie żeby był tylko trwały.
Pozdrawiam i polecam.

[nowa_kacha]

Witajcie dziewczyny

i ja się pochwalę swoim makijażem

Świeżo zrobiona korekta - w ostatnią sobotę. Mam zrobione brwi oraz kreski górne i dolne. Z racji tego że mam dosyć małe oczy mam przeciągniętą kreskę na górnej powiece, dzieki temu wydaje się że oko jest większe.

Brwi bardzo mi się podobają - teraz są trochę za ciemne, ale wiem że kolor nieco zejdzie. Jak zrobiłam pierwszy raz, to był nieco za jasny, ale bałam się że będzie przerysowany, dlatego tak. Na korekcie wszystko fajnie się poprawiło.

Brwi mam zrobione tzw. metodą włoskową, czyli wyglądają bardzo naturalnie. Kreski są super

Skóra za pierwszym razem wyłuściła mi się bardzo szybko, więc mam nadzieje, że lada dzień będzie już wszystko ładnie zagojone

Aż tak nie bolało najbardziej drażniły mnie powieki, bo na znieczuleniu wydaje się jakby tak igła miała wejść do oka :P ale to tylko złudzenie.


Makijaż robiłam w Centrum DER-MED we Wrocławiu, u p. Marceliny Gnat - polecam spokojnie. Teraz nawet mają promocję, chyba tylko do końca maja.

[chrupka_]

witam

ostatnio myślę o zrobieniu górnych kresek na powiekach.
jako że wątek traktuje głównie o brwiach i nie sposób przeczytać wszystkiego, mam do was kilka pytań:

1. ile trwa zabieg wykonania górnych kresek?
2. ile czasu goi się skóra?
3. czy mogą być jakieś powikłania?
4. czy to bardzo boli?) miałam robiony tatuaż w dość newralgicznym miejscu, ale nie było tak źle, zastanawiam się jak to będzie z okiem

wyczytałam w waszych postach, że warto skierować się do salonu z Long Time Liner. znalazłam, że w Łodzi salon Margatet SPA wykonuje makijaż LTL.
bardzo prosiłabym o opinie na temat tego salonu
a może znacie inne salony w Łodzi godne polecenia?

z góry dziękuję i pozdrawiam

[Marien]

Napisane przez nowa_kacha

Witajcie dziewczyny

i ja się pochwalę swoim makijażem

Świeżo zrobiona korekta - w ostatnią sobotę. Mam zrobione brwi oraz kreski górne i dolne. Z racji tego że mam dosyć małe oczy mam przeciągniętą kreskę na górnej powiece, dzieki temu wydaje się że oko jest większe.

Brwi bardzo mi się podobają - teraz są trochę za ciemne, ale wiem że kolor nieco zejdzie. Jak zrobiłam pierwszy raz, to był nieco za jasny, ale bałam się że będzie przerysowany, dlatego tak. Na korekcie wszystko fajnie się poprawiło.

Brwi mam zrobione tzw. metodą włoskową, czyli wyglądają bardzo naturalnie. Kreski są super

Skóra za pierwszym razem wyłuściła mi się bardzo szybko, więc mam nadzieje, że lada dzień będzie już wszystko ładnie zagojone

Aż tak nie bolało najbardziej drażniły mnie powieki, bo na znieczuleniu wydaje się jakby tak igła miała wejść do oka :P ale to tylko złudzenie.


Makijaż robiłam w Centrum DER-MED we Wrocławiu, u p. Marceliny Gnat - polecam spokojnie. Teraz nawet mają promocję, chyba tylko do końca maja.

Z chęcią zobaczyłabym zdjęcia za jakieś miesiąc jak barwnik zejdzie. Mam nadzieje, że dasz znać. Makijaż jest super. Najlepszy jaki widziałam do tej pory!

[nowa_kacha]

Napisane przez chrupka_

witam

ostatnio myślę o zrobieniu górnych kresek na powiekach.
jako że wątek traktuje głównie o brwiach i nie sposób przeczytać wszystkiego, mam do was kilka pytań:

1. ile trwa zabieg wykonania górnych kresek?
2. ile czasu goi się skóra?
3. czy mogą być jakieś powikłania?
4. czy to bardzo boli?) miałam robiony tatuaż w dość newralgicznym miejscu, ale nie było tak źle, zastanawiam się jak to będzie z okiem

1. trudno powiedzieć, bo na zegarek się nie patrzy :P ale ja robiąc brwi i kreski spędziłam ok. trzy godziny - już ze wszystkim wszystkim - formalności, rysowanie kształtu i sam zabieg; przy cyzm oczywiście większość czasu to brwi; choć jak powiedziała Pani Marcelina w moim wypadku poszło szybko, bo nie przerywałam. Myślę, że same kreski z wszystkimi formalnościami to maks godzina.

2. powiem ci, że tutaj trudno mówić o gojeniu; o ile wiedziałam że brwi się łuszczą to ze skórą na powiekach nie mam żadnego problemu; po prostu wprowadzono barwnik i już. pierwszego dnia miejsce to jest podraznione, ale poza tym nic się nie dzieje - dostałam tylko przykaz by makijaż zmywać delikatnym mleczkiem i smarować kremem który dostałam od kosmetyczki.

3. Pewnie mogą jak się nie przestrzega zaleceń linergistki - ja zostałam poinformowana, że żadnego solarium, żadnego tarcia brwi, żeby smarować kremem (nie wiem jaki to - dostałam od linergistki - jest tłusty, ale powiedziano mi też że dobry jest alantan) i to robię - nic złego się nie dzieje. Ważne jest też na jakich barwnikach pracuje gabinet - te niższej klasy, czyli tańsze (stąd tańsze ceny zabiegów) po jakimś czasie się odbarwiają na jakieś dziwne kolory.
Ja byłam pewna DER-MED-u bo tam niemal każda kosmetyczka ma zrobione brwi więc mogłam sobie do woli popatrzeć po jakim czasie, jak wyglądają

4. powieki są zupełnie znieczulane - nie wiem czy ktoś wytrzymałby merdanie iglą po powiece uczucie porównałabym do jeżdżenia kredką po powiece - zatem zupełnie nie boli i uczucie nie jest nam obce

---------- Dopisano o 10:33 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ----------

Napisane przez Marien

Z chęcią zobaczyłabym zdjęcia za jakieś miesiąc jak barwnik zejdzie. Mam nadzieje, że dasz znać. Makijaż jest super. Najlepszy jaki widziałam do tej pory!

dziękuję bardzo przekażę też pochwałę p. Marcelinie

i na pewno za jakiś czas wrzucę zdjęcia

[Denise]

Napisane przez nowa_kacha

Witajcie dziewczyny

i ja się pochwalę swoim makijażem

Świeżo zrobiona korekta - w ostatnią sobotę. Mam zrobione brwi oraz kreski górne i dolne. Z racji tego że mam dosyć małe oczy mam przeciągniętą kreskę na górnej powiece, dzieki temu wydaje się że oko jest większe.

Brwi bardzo mi się podobają - teraz są trochę za ciemne, ale wiem że kolor nieco zejdzie. Jak zrobiłam pierwszy raz, to był nieco za jasny, ale bałam się że będzie przerysowany, dlatego tak. Na korekcie wszystko fajnie się poprawiło.

Brwi mam zrobione tzw. metodą włoskową, czyli wyglądają bardzo naturalnie. Kreski są super

Skóra za pierwszym razem wyłuściła mi się bardzo szybko, więc mam nadzieje, że lada dzień będzie już wszystko ładnie zagojone

Aż tak nie bolało najbardziej drażniły mnie powieki, bo na znieczuleniu wydaje się jakby tak igła miała wejść do oka :P ale to tylko złudzenie.


Makijaż robiłam w Centrum DER-MED we Wrocławiu, u p. Marceliny Gnat - polecam spokojnie. Teraz nawet mają promocję, chyba tylko do końca maja.

Bardzo ładnie , widać dużą precyzję kosmetyczki , a kolorek na brwiach to ciemny brąz? Dobrze widzę?

[malgosia_1984]

Ja tez bede robiła brewki w dermed - Wrocław u pani Marceliny jestem umówiona na 7 czerwca mam nadzieje że bedzie dobrze, a jaka metoda robi pani Marcelina cieniowania czy piórkowa?

[nowa_kacha]

Napisane przez Denise

Bardzo ładnie , widać dużą precyzję kosmetyczki , a kolorek na brwiach to ciemny brąz? Dobrze widzę?

dobrze widzisz
nie chciałam czarnych, bo coprawda włosy mam brązowe, ale naturalnie jestem blondynką, więc i typ urody bardziej blondynkowaty i czarne brwi zdecydowanie by nie pasowały.

Zresztą jak robiłam henne to też nigdy nie stosowałam czarnej.

---------- Dopisano o 12:55 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ----------

Napisane przez malgosia_1984

Ja tez bede robiła brewki w dermed - Wrocław u pani Marceliny jestem umówiona na 7 czerwca mam nadzieje że bedzie dobrze, a jaka metoda robi pani Marcelina cieniowania czy piórkowa?

nie mogłaś lepiej trafić

nie wiem jaka to jest piórkowa - ja znam włoskową - wydaje mi się, że mówimy o tym samym - to znaczy że linergistka rysuje pojedyńcze kreseczki - imitację włoska?

właśnie tak mam zrobione.

Z tego co rozmawiałam z p. Marceliną to robi i tak i tak, przy czym włoskowa nie wszystkim pasuje, więc wtedy sugeruje cieniowanie.

[malymotylek]

Nowa_Kacha
A długo czekałaś na wizytę ?
I jaki był koszt zrobienia brwi ?
Też mam zamiar zrobić makijaż piórkowy, ale nie wiem jeszcze gdzie
A szukam jakiegoś dobrego gabinetu właśnie we Wrocławiu
Czytałam dużo pozytywnych opinii o Wersalu