Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych - ZBIORCZY - Strona 8 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Biochemia kosmetyczna

Notka

Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2006-10-18, 19:13   #211
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez marianna Pokaż wiadomość
Ja tylko tak na marginesie tej dyskusji...
piszesz Zieminie o olejku z rumianku rzymskiego - ja chciałabym tylko zwrócić uwagę, że sporo osób na tym forum używało hydrolatu z rumianku rzymskiego i tenże mocno je uczulił.
Nie wiem czy dobrze dedukuję, ale jeśli hydrolat jest "odpadem" przy produkcji olejku eterycznego to taka skoncentrowana forma (nawet w postaci kilku kropel) nie zadziała równiez uczulająco?
To jest tak: rumianek zawsze poleca się do cery wrażliwej, jest go pełno w produktach dla dzieci, a jednak jest to najczęściej uczulająca substancja.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 19:26   #212
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Erato Pokaż wiadomość
Ja zaraz zwariuję Aleście się rozpisali, a ja wciąż czekam na swoje olejki, bo w Avicennie "późno dostali potwierdzenie przelewu" (ściema ). Ale to będą skromne zasoby, bo tylko cztery (edit: pięć!)... Myślę jednak, że coś mi się uda z nich zrobić, chodzi mi głównie o taki odświeżająco-relaksujący olejek do masażu twarzy, póki co chcę to zrobić na bazie maceratu z kasztanowca, bo mam z mazideł i chcę zużyć, żeby się nie zepsuł. Zamówiłam sobie olejki z drzewa herbacianego, cytrynowy, mandarynkowy, cedrowy i paczuli - na temat tego ostatniego to ostanio tu wyczytałam, że straszny śmierdziel z niego No cóż, najwyżej pójdzie do toalety A reszta nadaje się do mieszania? Ten cedrowy zamówiłam jako "utrwalacz", a cytrynowy i mandarynkowy bo lubię cytrusowe aromaty. Drzewo herbaciane ze względu na właściwosci antyseptyczne.
Uważacie, że coś z tego będzie?
A drugie pytanie mam takie: czy mogę kropnąć nieco olejku np. do toniku kwasowego? W szczególnosci chodzi mi o tonik BHA, bo on śmierdzi (z powodu polysorbate ). Czy te olejki eteryczne można tylko dodawać do kremów i olejów?....
Erato, dodaj sobie olejku herbacianego do tego toniku, to skutecznie zabije zapach i wzmocni działanie antybakteryjne.
Paczula śmierdzi - ja używam na wypryski: 1 kropla paczuli i jedna kropla herbacianego na zwilzony patyczek i smarujemy wypryski.

No cóż, nie wybrałaś najlepiej tych olejków, bo nic w zasadzie z nich nie wyjdzie superowego.
Dokup może Ylang, to wtedy masz 3 możliwości przecudnych olejków: mandarynka, ylang
lub ylang, cedr, cytryna
lub ylang, pomarańcza, mandarynka.
Ja też lubię cytrusy, ale one potrzebują mocniejszego dopełnienia, np. właśnie ylang, kadzidło, bo inaczej będą mdłe.
Paczula tez dobrze się ma w towarzystwie ylang i cytrusowych.

Drzewo herbaciane najlpiej się ma z lawendą.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 19:46   #213
Kasiajka
Raczkowanie
 
Avatar Kasiajka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 103
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

No no dziewczyny, Wasza wiedza mnie po prostu poraża
Same farmaceuto-zielarko-kosmetyczno-biochemiczno-ekspertki
Czy Wy macie jakieś doświadczenie zawodowe, czy może tak wygląda nowoczesna czarownica?
A tak na marginesie - jest jakiś wątek na biochemii, w którym są same przepisy na kosmetyki domowej produkcji? Dużo czytałam, ale praktycznie w każdym wątku pojawiają się jakieś przepisy, a potem jak chce do nich wrócić,to muszę przekopywać się przez całą historię. A jeśli nie ma,to może warto byłoby go stworzyć? Umieszczałybyśmy tam tylko przepisy i np. krótki opis do jakiej cery. Może można byłoby je jeszcze dodatkowo nazywać nazwami własnymi, żeby np. w innym wątku wymieniać się opiniami i łatwo odszukać te cuda stworzone przez boginie piękna i młodości . Wszyscy wiedzą, co to jest serum Basi, to byłyby np. olejek do mycia twarzy Laguna Miłości , albo serum nawilżające Zakazany Owoc... Co Wy na to?
__________________
Kasiajka
Kasiajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 19:59   #214
Zemin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
GG do Zemin
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Kasiajka Pokaż wiadomość
No no dziewczyny,

dziekuję...

Marcin
Zemin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 20:03   #215
Zemin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
GG do Zemin
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Marcin, może mi pomożesz?

Podoba mi się przepis na olejek do starzejącej się skóry: geranium, drzewko różane, lawenda, róża, ale nie mam rózy, bo to za drogi olejek i co teraz?

Podobnie mam przepis na olejek do cery normalnej: kadzidło, lawenda, geranium, jasmin, ale nie mam jasminu, bo jest za drogi?

Co można wymyślic w takich sytuacjach?

Ja wczoraj testowałam taką mieszankę:

2 krople cytryny
2 grejfrut
1 rozmaryn
1 jałowiec
na 10 ml olejku - wyszedł cudowny, świezy zapach

Co do kadzidła - mocny, piekny zapach:
wzięlam 3 krople pomarańczy, 2 kadzidła i 1 geranium - na 10 ml oleju, ale pracuję nad tym, bo mnie drazni jednak geranium, jutro zrobię z drzewkiem różanym zamiast geranium.
Można też bergamota, cytryna, kadzidło.
Na mieszankę róża, neroli, kadzidło mnie nie stać.
Myślę że wcale nie muszęCI pomagać ponieważ sama dobrze wiesz , żę pewnych olejków niczym nie zastąpisz...wśród nich są róza(IMHO jeden z najlepszych najpiękniejszych olejków o fantastycznych właściwościach) no i jaśmin, który jest skłądnikiem prawie wszystkich markowych wód i kosmetyków. Niestety ze względu na możliwosci pozyskiwania i proces pozyskiwania ceny olejków są bardzo wysokie 2ml różanego kosztuje okolo 100 zł ja mogę go mieć za cirka 60
Zemin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 20:09   #216
Zemin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
GG do Zemin
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez marianna Pokaż wiadomość
Ja tylko tak na marginesie tej dyskusji...
piszesz Zieminie o olejku z rumianku rzymskiego - ja chciałabym tylko zwrócić uwagę, że sporo osób na tym forum używało hydrolatu z rumianku rzymskiego i tenże mocno je uczulił.
Nie wiem czy dobrze dedukuję, ale jeśli hydrolat jest "odpadem" przy produkcji olejku eterycznego to taka skoncentrowana forma (nawet w postaci kilku kropel) nie zadziała równiez uczulająco?

nie chciałbym być monotematyczny ale to jest właśnie to o czym mówiłem. Hydrolaty hydrosole lub wody kwiatowe (są to nazwy zamianne) są pozostałościami po destylacji parowej olejków. Niestety tu kłąnia się właśnie jakość tych wód(to samo ma się do olejków), a jakość to stopień ich oczyszczenia. Dlatego moze się zdarzać , że niedobrze oczyszczone mogą powodować uczlenia.
Stąd moje insynułacje odnośnie ceny i jakości olejków. Fakt zgodzę się z tym iż np. Primavera ma ceny przesadzone w wielu przypadkach jednak jakościowo ich olejki są naprawdę topowe. Być może niedługo bedę miał analizęczystości olejków kilku polskich firm...się zobaczy

BTW ostatnio dorwałem bardzo ciekawy produkt na bazie rumianku. Specjalnie destylowany stosuje się jako kompres na zmęczone, zaczerwienione, opuchnięte oczy bajka fantastycznie dział i nie uczula. Przetestowane na sobie
Zemin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 20:31   #217
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Zemin Pokaż wiadomość
Myślę że wcale nie muszęCI pomagać ponieważ sama dobrze wiesz , żę pewnych olejków niczym nie zastąpisz...wśród nich są róza(IMHO jeden z najlepszych najpiękniejszych olejków o fantastycznych właściwościach) no i jaśmin, który jest skłądnikiem prawie wszystkich markowych wód i kosmetyków. Niestety ze względu na możliwosci pozyskiwania i proces pozyskiwania ceny olejków są bardzo wysokie 2ml różanego kosztuje okolo 100 zł ja mogę go mieć za cirka 60
tak - ja wiem, że jaśminu czy róży niczym nie zastąpię, ale moje pytanie dotyczy innej kwestii: czy te mieszanki są z braku ww. olejków spalone i po prostu je odpuścić, czy kombinować dalej- może można te olejki - róża i jaśmin- opuścić w mieszance albo dodać coś ciekawego, żeb stworzyć jakąś inną fajną kompozycję. Tylko co by pasowało?
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2006-10-18, 20:52   #218
Kasiajka
Raczkowanie
 
Avatar Kasiajka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 103
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Zemin Pokaż wiadomość
dziekuję...

Marcin
Uj, ale gafa

Poprawka: Dziewczyny i Chłopaku
__________________
Kasiajka
Kasiajka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-18, 20:58   #219
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Zemin Pokaż wiadomość
nie chciałbym być monotematyczny ale to jest właśnie to o czym mówiłem. Hydrolaty hydrosole lub wody kwiatowe (są to nazwy zamianne) są pozostałościami po destylacji parowej olejków. Niestety tu kłąnia się właśnie jakość tych wód(to samo ma się do olejków), a jakość to stopień ich oczyszczenia. Dlatego moze się zdarzać , że niedobrze oczyszczone mogą powodować uczlenia.
Stąd moje insynułacje odnośnie ceny i jakości olejków. Fakt zgodzę się z tym iż np. Primavera ma ceny przesadzone w wielu przypadkach jednak jakościowo ich olejki są naprawdę topowe. Być może niedługo bedę miał analizęczystości olejków kilku polskich firm...się zobaczy

BTW ostatnio dorwałem bardzo ciekawy produkt na bazie rumianku. Specjalnie destylowany stosuje się jako kompres na zmęczone, zaczerwienione, opuchnięte oczy bajka fantastycznie dział i nie uczula. Przetestowane na sobie

Sugerujesz złą jakość hydrolatów z mazidla.com? Na jakiej podstawie?

TECHNICZNA SPECYFIKACJA PRODUKTU

Produkt: HYDROLAT Z RUMIANKU RZYMSKIEGO

Nazwa wg INCI: Anthemis Nobilis (Roman Chamomile) Water

Opis: Otrzymywany w wyniku destylacji kwiatów "Anthemis nobilis L.".

Nr CAS: 84649-86-5

Sugerowane % stężenie: 5-100

SPECYFIKACJA ANALIZY

Forma fizyczna przezroczysta ciecz

Kolor bezbarwny – bardzo jasno-żółty

Zapach charakterystyczny

Ciężar właściwy 20oC 1 g/ml

Rozpuszczalność rozpuszczalny w wodzie

pH 5,0 – 6,0

Stabilny przy pH pomiędzy 4,0 – 6,5

Bakterie tlenowe max. 100 ufc/g

Drożdże i pleśnie max. 10 ufc/g

Zarazki chorobowe wolne w 1g ufc/g

Metale ciężkie (j. Pb) mniej niż 20 ppm.

Skład wg INCI (Łącznie z substancjami czynnymi, rozpuszczalnikami, konserwantami, antyoksydantami i innymi dodatkami):

Anthemis Nobilis (Roman Chamomile) Water 100%

Konserwanty:

Sodium Benzoate 0,2%

Sodium Methylparaben 0,1%



Zioła także uczulają, a rumianek, paradoksalnie wykorzystywany w leczeniu podrażnień, uczula częściej niż inne (alergia kontaktowa, reakcje anafilaktyczne, nieżyt spojówek etc.) Niestety nie każdemu przyniesie ukojenie napar z rumianku czy olejek z tej rośliny. I myślę, że to właśnie chciała podkreślić Marianna.


Wyniki analiz porównawczych mogą być bardzo interesujące, aż strach myśleć, co mogą wykazać. Kto jest ich zleceniodawcą i wykonawcą?
Mam nadzieję, że je udostępnisz Wizażankom
mentha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 05:55   #220
Zemin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
GG do Zemin
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Nie tak Mentha... ja nie sugeruję złej jakosci konkretnych produktów konkretnych firm ponieważ nie znam analiz tych produktów ,a poza tym skąd mam wiedzieć kto używa jakich kosmetyków jakich firm. Ja po prostu daję pod rozwagę, żę podrażneinia (nie tylko w kwestii wody rumiankowej) mogą być spowodowane złą jakości. Niestety w tym kraju spotkałem już rzeczy mega dziwne i jestetm w stanie uwierzyć we wszystko ale absolutnie nie wyrokuję o jakości konkretnych produktów.
Postaram się w wodę kwiatową (Camomille) do przetestowania przez osobę(y), które miały po innych wodach podrażnienia ale to mozę trochę potrwać .
Zemin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 08:50   #221
mentha
Zadomowienie
 
Avatar mentha
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 1 247
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Jak się można łatwo zorientować, Wizażanki korzystają z hydrolatów z jednego źródła - sklepu z półproduktami. Twoją odpowiedź można odczytać więc jednoznacznie.
Nie wiem zresztą, czy na naszym rynku są inne hydrolaty rumiankowe, dostępne dla indywidualnego odbiorcy. Jest wiele wód do żelazek, ale tym nikt przy zdrowych zmysłach (a dziewczyn z Biochemii nie można posądzić o brak instynktów samozachowawczych) nie będzie smarował twarzy.

Jako że jesteś osobą z branży, liczymy na KONKRETY.
mentha jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-19, 09:23   #222
marianna
Rozeznanie
 
Avatar marianna
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Wlkp.
Wiadomości: 933
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez mentha Pokaż wiadomość
Zioła także uczulają, a rumianek, paradoksalnie wykorzystywany w leczeniu podrażnień, uczula częściej niż inne (alergia kontaktowa, reakcje anafilaktyczne, nieżyt spojówek etc.) Niestety nie każdemu przyniesie ukojenie napar z rumianku czy olejek z tej rośliny. I myślę, że to właśnie chciała podkreślić Marianna.
Uprzedziłaś mnie Mentha - dokładnie o to mi chodziło - rumianek uczula wiele osób...nawet ten, który pochodzi z dobrego źródła, nie da się wszystkiego wytłumaczyć złą jakością produktu aczkolwiek jest to bardzo istotny czynnik , który nalezy brać pod uwagę

Ziemin jesli chodzi o hydrolaty to gross uzytkowniczek Wizażu zaopatruje się w nie w mazidłach - bo jest to sprawdzone źródło, a pani Lidia dokładnie sprawdza dostawcę i towar - nie sądzę aby wciskała nam produkty złej jakości
oczywiście hydrolaty mozna równiez zakupić w innych miejscach (chociażby fitomed) ale po pierwsze- rózni producenci różne rzeczy określają mianem "hydrolat" i "woda kwiatowa", i zarazem niechętnie dzielą się informacją co oferowane przez nich cudo ma tak na prawdę w składzie...

przecież "wodę kwiatową" mozna pozyskiwać w różny sposób - i to jest clue programu

a odnośnie li tylko hydrolatu z rumianku rzymskiego - to nie spotkałam go do kupienia nigdzie indziej jak w mazidłach
__________________
<= <= <= to jest kot davinci'ego
marianna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 09:49   #223
Erato
Wtajemniczenie
 
Avatar Erato
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Erato, dodaj sobie olejku herbacianego do tego toniku, to skutecznie zabije zapach i wzmocni działanie antybakteryjne.
Paczula śmierdzi - ja używam na wypryski: 1 kropla paczuli i jedna kropla herbacianego na zwilzony patyczek i smarujemy wypryski.
No to super, że mogę dać drzewo herbaciane do toniku - może wreszcie przestanie capić

Cytat:
No cóż, nie wybrałaś najlepiej tych olejków, bo nic w zasadzie z nich nie wyjdzie superowego.
No tak, wiedziałam, że mi sie nie uda tak za pierwszym podejściem

Cytat:
Dokup może Ylang, to wtedy masz 3 możliwości przecudnych olejków: mandarynka, ylang
lub ylang, cedr, cytryna
lub ylang, pomarańcza, mandarynka.
Ja też lubię cytrusy, ale one potrzebują mocniejszego dopełnienia, np. właśnie ylang, kadzidło, bo inaczej będą mdłe.
Paczula tez dobrze się ma w towarzystwie ylang i cytrusowych.

Drzewo herbaciane najlpiej się ma z lawendą
No to postaram sie o ylang. A na razie trudno - będę sobie radzić bez. Lawendy trochę się obawiam, bo nie wiem, czy ona nie rozdrażni naczyń?
__________________
Adoptuj psa! Wirtualnie - http://chorzow.schronisko.com/

Erato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 17:11   #224
Paula07
Wtajemniczenie
 
Avatar Paula07
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
Post Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Erato Pokaż wiadomość
Lawendy trochę się obawiam, bo nie wiem, czy ona nie rozdrażni naczyń?
Niestety,ale lawenda nie jest wskazana dla cery naczynkowej .
Paula07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 17:44   #225
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Paula07 Pokaż wiadomość
Niestety,ale lawenda nie jest wskazana dla cery naczynkowej .

Już raz w tym watku pisałam o lawendzie, ale widać trzeba napisać to kilka razy.

InformCJE o tym, że lawenda nie nadaje się do cery naczynkowej pojawiają się tylko w mazidłach i Fitomedzie - przy okazji hydrolatu lawendowego. Jedyny sposób w jaki lawenda mogłaby niekorzystnie wpływać na cerę naczynkową, to pobudzanie krążenia. Podobnie działa aloes, też niewskazany przy cerze naczynkowej rzekomo, co np. kiedyś dementowano na BU chyba.

Nigdzie indziej nie znalazłam potwierdzenia tej informacji - ani w opisach olejku lawendowego na stronach polskich producentów, ani na wizazu, ani w książkach, ani Basia nic nie wspominała, pytana o olejki, a wręcz w wielu przepisach do cery naczynkowej pojawia się lawenda, np. olejek Santal Clarins do cery naczynkowej zawiera lawendę, a zmniejsza przekrwienia. Poza tym lawenda i kadzidło używane są do cery z bliznami i rozstępami, więc gdyby była to prawda, że po lawendzie zaczerwienienia są wyraźniejsze, to takie blizny i rozstepy byłyb tez wyraźniejsze, więc nikt by tej metody nie polecał. Poza tym, co to jest 1-2 krple lawendy na 10 ml oleju, bez przesady, kwasy i retinoidy powodują większe szkody naczynkom. Ja stosuję lawendę do cery nacyznkowej i nic się nie dzieje.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 17:53   #226
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Erato Pokaż wiadomość
No to super, że mogę dać drzewo herbaciane do toniku - może wreszcie przestanie capić


No tak, wiedziałam, że mi sie nie uda tak za pierwszym podejściem


No to postaram sie o ylang. A na razie trudno - będę sobie radzić bez. Lawendy trochę się obawiam, bo nie wiem, czy ona nie rozdrażni naczyń?
Erato, udałoby się za pierwszym podejściem, gdybyś kupiła olejki do konkretnej kompozycji 1 lub 2. A mówiłam, nie z oczopląsu

Dokup ten ylang, bo inaczej całe mieszanie weźmie w łeb:
a) cedr nie będzie stabilizatorem zapachu dla samej cytryny
b) olejki komponuje się raczej trójkami, nie dwójkami, co nie znaczy, że mandarynka,cytryna i cedr to będzie dobra kompozycja
c) tu nie chodzi tylko o zapach, ale i działanie na skórę - synergizm działania, ylang super działa na tłustą cerę.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 18:08   #227
Paula07
Wtajemniczenie
 
Avatar Paula07
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
Post Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Już raz w tym watku pisałam o lawendzie, ale widać trzeba napisać to kilka razy.

InformCJE o tym, że lawenda nie nadaje się do cery naczynkowej pojawiają się tylko w mazidłach i Fitomedzie - przy okazji hydrolatu lawendowego. Jedyny sposób w jaki lawenda mogłaby niekorzystnie wpływać na cerę naczynkową, to pobudzanie krążenia. Podobnie działa aloes, też niewskazany przy cerze naczynkowej rzekomo, co np. kiedyś dementowano na BU chyba.

Nigdzie indziej nie znalazłam potwierdzenia tej informacji - ani w opisach olejku lawendowego na stronach polskich producentów, ani na wizazu, ani w książkach, ani Basia nic nie wspominała, pytana o olejki, a wręcz w wielu przepisach do cery naczynkowej pojawia się lawenda, np. olejek Santal Clarins do cery naczynkowej zawiera lawendę, a zmniejsza przekrwienia. Poza tym lawenda i kadzidło używane są do cery z bliznami i rozstępami, więc gdyby była to prawda, że po lawendzie zaczerwienienia są wyraźniejsze, to takie blizny i rozstepy byłyb tez wyraźniejsze, więc nikt by tej metody nie polecał. Poza tym, co to jest 1-2 krple lawendy na 10 ml oleju, bez przesady, kwasy i retinoidy powodują większe szkody naczynkom. Ja stosuję lawendę do cery nacyznkowej i nic się nie dzieje.
No wlasnie lawedna pobudza mikrokrazenie i to ja dyskwalifukuje , a co do ciala,to jesli ktos ma rozstepy,blizny czy celulit to skladniki poprawiajace krazenie sa wskazane. Tu nie chodzi o zacerwienienia tylko o poprawe cyrkulacji krwi , ktora polepszy wyglad skory.

A co aloesu to Limaria wyjasnila ta sprawe wyczerpujaco , chodzi o jeden skladnik aloesu ktory żle wplywa na naczynka, i posiada go wiekszosc sokow czy zelow aloesowych.

Pewnie jedna kropla nie zaszkodzi na 10 ,ale po co go uzywac ,lepiej zastapic skladnikiem ktory moze pomoc naczynkom, ukoic je i zalagodzic.
Paula07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 18:18   #228
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Paula07 Pokaż wiadomość
No wlasnie lawedna pobudza mikrokrazenie i to ja dyskwalifukuje , a co do ciala,to jesli ktos ma rozstepy,blizny czy celulit to skladniki poprawiajace krazenie sa wskazane. Tu nie chodzi o zacerwienienia tylko o poprawe cyrkulacji krwi , ktora polepszy wyglad skory.

A co aloesu to Limaria wyjasnila ta sprawe wyczerpujaco , chodzi o jeden skladnik aloesu ktory żle wplywa na naczynka, i posiada go wiekszosc sokow czy zelow aloesowych.

Pewnie jedna kropla nie zaszkodzi na 10 ,ale po co go uzywac ,lepiej zastapic skladnikiem ktory moze pomoc naczynkom, ukoic je i zalagodzic.

No, ale skoro właśnie w przepisach na naczynka pojawia się lawenda - to widocznie nie powinna być pomijana i czymś zastępowana. Mam po prostu inne zdanie i go nie zmienię. Nie przepadam za zapachem lawendy, ale jej działanie jest wielostronne i rewelacyjne, zwłąszcza w przypadku wrazliwej cery, cery trądzikowej, z ranami itd.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 19:01   #229
agatka-a
Zakorzenienie
 
Avatar agatka-a
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4 828
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Zemin Pokaż wiadomość

BTW ostatnio dorwałem bardzo ciekawy produkt na bazie rumianku. Specjalnie destylowany stosuje się jako kompres na zmęczone, zaczerwienione, opuchnięte oczy bajka fantastycznie dział i nie uczula. Przetestowane na sobie
zdradź wiecej szczegółów, bo ja codziennie wyglądam jak zombie (opuchnięte oczy )
agatka-a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2006-10-19, 19:48   #230
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Przez kilka dni stosowałam mieszankę na bóle mięśniowe i wiecie co? To działa! Żadne żele przeciwbólowe nie pomogły mi tak, jak masaże z olejkami eterycznymi.
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 20:08   #231
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez margaretka02 Pokaż wiadomość
Przez kilka dni stosowałam mieszankę na bóle mięśniowe i wiecie co? To działa! Żadne żele przeciwbólowe nie pomogły mi tak, jak masaże z olejkami eterycznymi.
Dobrze wiedzieć.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-19, 20:17   #232
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Dobrze wiedzieć.
Przyznam się, że była nastawiona trochę sceptycznie, bo aromaterapia jako inhalacja dziala na mnie średnio. Tak więc to na pewno nie efekt placebo, nic sobie nie wmówiłam, to poprostu działa.
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-20, 20:33   #233
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Dla zainteresowanych podaję przepisy z użyciem olejku kadzidłowego, sam bardzo ładnie,mocno i ciepłopachnie, jest gęsty i żywiczny.

Na 10ml oleju:

1 kropla geranium
2 krople kadzidla
2 krople pomarańczy

2 krople mięty
1 kadzidla
2 cytryny

2 krople cedru
1 bergamoty
1 kadzidla

3 krople bergamoty
1 geranium
1 kadzidła

Przepisy ze strony www.aromaweb.com

Ja wypróbowałam swoje mieszanki:

3 krople cytryny
2 kadzidła
1 drzewko rózane

W planach:

3 krople pomarańczy
2 kadzidła
1 lawenda

Wszystkie zapachy kwiatowo-owocowe, dość mocne, ciepłe.

Dla entuzjastek cytrusów i ylangu (uwielbiam :

1 kropla lawendy
1 ylang
3 krople grejfruta

3 krople bergamoty
1 ylang
1 grejfrut

2 cytryny
2 grejfruta
1 ylang

Wszystkie świeże, a zarazem bardzo kuszące.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-20, 21:51   #234
Erato
Wtajemniczenie
 
Avatar Erato
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Wszystkie świeże, a zarazem bardzo kuszące.
Oj kuszące A ja jestem wkurzona na Avicennę, bo już czekam i czekam, a olejków nie ma
__________________
Adoptuj psa! Wirtualnie - http://chorzow.schronisko.com/

Erato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-20, 21:57   #235
Erato
Wtajemniczenie
 
Avatar Erato
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Erato, udałoby się za pierwszym podejściem, gdybyś kupiła olejki do konkretnej kompozycji 1 lub 2. A mówiłam, nie z oczopląsu

Dokup ten ylang, bo inaczej całe mieszanie weźmie w łeb:
a) cedr nie będzie stabilizatorem zapachu dla samej cytryny
b) olejki komponuje się raczej trójkami, nie dwójkami, co nie znaczy, że mandarynka,cytryna i cedr to będzie dobra kompozycja
c) tu nie chodzi tylko o zapach, ale i działanie na skórę - synergizm działania, ylang super działa na tłustą cerę.
Mnie chodzi w 99% o zapach, jeśli "przy okazji" coś zrobi dobrze mojej skórze, to OK, ale nie jest to szczególnie istotne. Kupiłam taki a nie inny zestaw m.in. dlatego, że chciałam zrobić zakupy w jednym miejscu, a w Avicennie nie ma ylangu. Tylko ta cholerna paczula. Jutro chyba zrobię rundę po okolicznych sklepach zielarskich czy czymś podobnym, bo nie wiem, gdzie u siebie kupić ylang. Moze się uda
__________________
Adoptuj psa! Wirtualnie - http://chorzow.schronisko.com/

Erato jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-21, 12:05   #236
Weronisia
Zakorzenienie
 
Avatar Weronisia
 
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Słuchajcie mam już wszystkie zamówione olejki. Mogę coś tworzyć

Wczoraj wieczorem próbowałam skomponować afrodyzjaka, ale mój mąż wygnał mnie z tym smrodkiem z pokoju (sandał 2 krople, kardamon 2 krople, pomarańcza 4 krople, ylang 3 krople). Musiałam to wylać i zrobić nowe Dałam wtedy 2 krople Ylang, 2 krople sandału i 6 kropli pomarańczy.
HeLP. Mój mąż lubi wąchać pomarańczę i nic innego. Myślę, że leśny zapach też by mu odpowiadał.

Mam takie olejki:
- Pomarańcza 10 ml
- Bergamotka 10 ml
- Drzewo różane 10 ml
- Cytryna 10m
- Lawenda 10 ml
- Ylang Ylang 10ml
- Drzewo sandalowe 1ml + 10ml
- Kardamon 5ml
- Rosmarin marokan. 10ml
- Drzewo herbaciane 10ml
- Geranium 10ml
- Rumianek rzymski (1ml)
- Paczula 10 ml
- olej ze slodkich migdalow na zimno tloczony 100ml
- olej jojoba na zimno tloczony 50ml
- olej z orzechow laskowych 50ml

Nic innego na razie nie planuję dokupić, bo i tak wydałam na to mnóstwo kasy.

A więc proszę o pomoc Smoka w skomponowaniu olejku do twarzy do cery naczynkowej.

No i proszę o dokłądny przepis tzn. ile kropli jakiego olejka dać do lampy, żeby to nie śmierdziało.

Smoku spisałam sobie Twoje propozycje i kailka z netu, ale nigdzie nie pisze ile kropli, a ja nie wiem ile dać żeby był ładny zapaszek.
Chodzi mi odprężające (kilka podał ZEMIN i już z nich korzystałam), a także afrodyzujące do lampy.
No i na te moje bolące mięśnie może by się dało coś do masażu zrobić z tych olejków?
Mój mąż wyśmiał mnie z apomysł z masażami, ale córka chętnie się zaoferowała, że mi wymasuje co trzeba
Weronisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-21, 17:21   #237
Zemin
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 39
GG do Zemin
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Jeśli chodzi o buźkę(twarz ) to polecałbym tak:

1) serum regenerujące: na bazie olejku jojoba + drzewk różane ,lavenda, geranium, cytryna

2) oczyszczajace: na bazie olejku jojoba oraz z migdałów+ drzewko różane, rumianek, lavenda, tea tree, geranium, ylang ylang.

Prawdęmówiąc masz zestaw olejków , z ktorych jesteś w stanie sama zrobić wszytko. Masz taki podręczny zestaw aromaterapeuty. Najlepiej jeśłi poczytacz o właściwosciach oeljków i połączysz je sama tak aby pasowały Ci zapachem! Zawsze twierdzę , żę każdy powinien próbować robićswje mieszanki akie aby mu odpwiadały.

Co do olejków do lampy to po 1-2 kropelki( z różnego rodzaju) ale nie przekraczaj raczej 8 kropli. Ja już dawno nie używam lampy. Podgrzewanie oeljków nie jest dobrą metodą ponieeważ podgrzany olejek nie ma już 100% właściwości jakie posiadał. Podgrzewanie to trochetak jak gotowanei warzyw, zabija sie częsć ich właściwości. Jest zdecydowanie lepsza metoda rozpylania olejków a mianowicie metoda zimnej dyfuzji, gdzie olejek jest przekształcany w tzw. suchą parę, czyli prosto mówiąc mikro mgiełkę(dla przykładu podam iż cząsteczka zapachy geberowana przez aerozol ma okolo 50 mikronów, natomiast cząsteczka generowana przez system zimnej dyfuzji ma około 1 mikrona) w związku z tym czasteczki olejku szybko łączą sie z powietrzem i z łatwością rozchodza na duże przestrzenie i bardzo długo utrzymują siew powietrzu. Dodatkowa zaletątego systemu jest jonizacja powietrza co również pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, oraz jak w przypadku świec nei wydzielają ie uboczne produkty spalania parafiny.
Zemin jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-21, 21:33   #238
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Weronisia Pokaż wiadomość
Słuchajcie mam już wszystkie zamówione olejki. Mogę coś tworzyć

Wczoraj wieczorem próbowałam skomponować afrodyzjaka, ale mój mąż wygnał mnie z tym smrodkiem z pokoju (sandał 2 krople, kardamon 2 krople, pomarańcza 4 krople, ylang 3 krople). Musiałam to wylać i zrobić nowe Dałam wtedy 2 krople Ylang, 2 krople sandału i 6 kropli pomarańczy.
HeLP. Mój mąż lubi wąchać pomarańczę i nic innego. Myślę, że leśny zapach też by mu odpowiadał.

Mam takie olejki:
- Pomarańcza 10 ml
- Bergamotka 10 ml
- Drzewo różane 10 ml
- Cytryna 10m
- Lawenda 10 ml
- Ylang Ylang 10ml
- Drzewo sandalowe 1ml + 10ml
- Kardamon 5ml
- Rosmarin marokan. 10ml
- Drzewo herbaciane 10ml
- Geranium 10ml
- Rumianek rzymski (1ml)
- Paczula 10 ml
- olej ze slodkich migdalow na zimno tloczony 100ml
- olej jojoba na zimno tloczony 50ml
- olej z orzechow laskowych 50ml

Nic innego na razie nie planuję dokupić, bo i tak wydałam na to mnóstwo kasy.

A więc proszę o pomoc Smoka w skomponowaniu olejku do twarzy do cery naczynkowej.

No i proszę o dokłądny przepis tzn. ile kropli jakiego olejka dać do lampy, żeby to nie śmierdziało.

Smoku spisałam sobie Twoje propozycje i kailka z netu, ale nigdzie nie pisze ile kropli, a ja nie wiem ile dać żeby był ładny zapaszek.
Chodzi mi odprężające (kilka podał ZEMIN i już z nich korzystałam), a także afrodyzujące do lampy.
No i na te moje bolące mięśnie może by się dało coś do masażu zrobić z tych olejków?
Mój mąż wyśmiał mnie z apomysł z masażami, ale córka chętnie się zaoferowała, że mi wymasuje co trzeba

Weronisia, a żadne z przepisów powyżej nie podoba Ci się - do lampy tez możesz je wykorzystać, a są to harmonijne, nie męczące zapachy. Nie dziwię, że mąż zaprostestował, bo uzywałaś 11 kropli (10 to max na bardzo duże pomieszczenie, poza tym 4 olejki i to dość mocne). Jak mąż lubi pomarańczę, to masz wiele możliwości.

Możesz zrobić taką mieszankę:
3-4 krople pomarańczy
2 ylang
1 geranium
to może być na 10 ml oleju lub na jeden raz do kominka.


3-4 pomarańcza
2 bergamotka
1 rozmaryn

3-4 pomarańcza
2 ylang
1 drzewo rózane
Sama pomarańcza nie bardzo się nadaje, bo jest męcząco słodka, trzeba to przełamać. Pomarańcza dobrze się też dogaduje z lawendą.


Na mięśnie przepisy juz podawałam.
Do buzi wklejam przepis:
http://www.sunspirit.com.au/webcontent7.htm

Na 25 ml oleju:

15 kropli rumianku
5 geranium
5 drzewo sandałowe/różane

Ja bym to wypróbowała to na 5 ml i dałabym:
2-3 rumianku
1 geranium
1 sandał/drzewko różane

Inny przepis na 5 ml:

2-3 rumianku
1 lawendy
1 paczuli/drzewa sandałowego

Wiem, że nie masz cyprysu, ale na wizau pojawia się przepis na popękane naczynka: 1 łyżeczka olju z moreli (może być migdałowy)+ 1 kropla ruminaku+ 1 kropla cyprysu.

Na ww. stronie pojawia się taki sam przepis. Do buzi możesz dac albo sam olej z orzechów laskowych albo migdał, albo migdał z odrobiną jojoby.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-21, 21:53   #239
Smok
Wtajemniczenie
 
Avatar Smok
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 324
GG do Smok
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Cytat:
Napisane przez Zemin Pokaż wiadomość
Jeśli chodzi o buźkę(twarz ) to polecałbym tak:

1) serum regenerujące: na bazie olejku jojoba + drzewk różane ,lavenda, geranium, cytryna

2) oczyszczajace: na bazie olejku jojoba oraz z migdałów+ drzewko różane, rumianek, lavenda, tea tree, geranium, ylang ylang.

Prawdęmówiąc masz zestaw olejków , z ktorych jesteś w stanie sama zrobić wszytko. Masz taki podręczny zestaw aromaterapeuty. Najlepiej jeśłi poczytacz o właściwosciach oeljków i połączysz je sama tak aby pasowały Ci zapachem! Zawsze twierdzę , żę każdy powinien próbować robićswje mieszanki akie aby mu odpwiadały.

Co do olejków do lampy to po 1-2 kropelki( z różnego rodzaju) ale nie przekraczaj raczej 8 kropli. Ja już dawno nie używam lampy. Podgrzewanie oeljków nie jest dobrą metodą ponieeważ podgrzany olejek nie ma już 100% właściwości jakie posiadał. Podgrzewanie to trochetak jak gotowanei warzyw, zabija sie częsć ich właściwości. Jest zdecydowanie lepsza metoda rozpylania olejków a mianowicie metoda zimnej dyfuzji, gdzie olejek jest przekształcany w tzw. suchą parę, czyli prosto mówiąc mikro mgiełkę(dla przykładu podam iż cząsteczka zapachy geberowana przez aerozol ma okolo 50 mikronów, natomiast cząsteczka generowana przez system zimnej dyfuzji ma około 1 mikrona) w związku z tym czasteczki olejku szybko łączą sie z powietrzem i z łatwością rozchodza na duże przestrzenie i bardzo długo utrzymują siew powietrzu. Dodatkowa zaletątego systemu jest jonizacja powietrza co również pozytywnie wpływa na nasze zdrowie, oraz jak w przypadku świec nei wydzielają ie uboczne produkty spalania parafiny.

Zemin, ja jednak nie skusiłabym się na żadną z proponowanych przez Ciebie mieszanek, bo juz podobne wypróbowałam i przyprawiły mnie o ból głowy. Od zawsze czułam niechęć do lawendy - po mojej mamie. Na pierwszy ogień zrobiłam mieszankę geranium, drzewo różane, lawenda, pomarańcza - jak się okazało, nie toleruję geranium, a teraz doszłam do wniosku, że to w sumie chodzi o wszystkie olejki kwiatowe: lawenda, geranium, drzewko różane, toleruję w mieszance tylko jeden z nich, w ilości 1 kropla na 10 ml oleju. Mieszankę nadal mam w butelce, dziś za karę zmieszam z olejkiem do kąpieli, bo go musze zużyć, na ciało po kąpieli nie dam rady, bo nie zasnę.

To nie krytyka, tylko moje prywatne uwagi, bo mieszanka nr 1 jest wartościowa, pachnąca, cytrusowo-kwiatowa, ale dla amatorek mocnych, kwiatowych zapachów.
Natomiast mieszankę nr 2 odradzam, bo ti tree zabije wszystkie inne olejki, ja zrobiłam jedną mieszankę, m.in. z ylang i ti tree i mój TŻ po powąchaniu zrobił taką minę, jakby to było ... nie powiem co.

Generalnie - masz rację, każdy powinien robic takie mieszanki, jakie lubi.

Moje hity po wielu testach (przepisy już podawałam)

grejfrut,ylang, cytryna
rozmaryn, cytryna, grejfrut, jałowiec,
cedr, ylang, cytryna
Najbardziej lubię olejek grejfrutowy, cytrynowy i ylang.
Smok jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2006-10-21, 22:08   #240
margaretka02
Wtajemniczenie
 
Avatar margaretka02
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 784
GG do margaretka02
Dot.: Olejki eteryczne, czyli domowe laboratorium urody dla wybrednych :-)

Smoku, bardzo podobają mi się te mieszanki, które podałaś


Cytat:
Napisane przez Smok Pokaż wiadomość
Zemin, ja jednak nie skusiłabym się na żadną z proponowanych przez Ciebie mieszanek, bo juz podobne wypróbowałam i przyprawiły mnie o ból głowy. Od zawsze czułam niechęć do lawendy - po mojej mamie. Na pierwszy ogień zrobiłam mieszankę geranium, drzewo różane, lawenda, pomarańcza - jak się okazało, nie toleruję geranium, a teraz doszłam do wniosku, że to w sumie chodzi o wszystkie olejki kwiatowe: lawenda, geranium, drzewko różane, toleruję w mieszance tylko jeden z nich, w ilości 1 kropla na 10 ml oleju. Mieszankę nadal mam w butelce, dziś za karę zmieszam z olejkiem do kąpieli, bo go musze zużyć, na ciało po kąpieli nie dam rady, bo nie zasnę.
Ja mam problem z geranium, ciekawy i wartościowy olejek, ale zapach doprowadza mnie do szału. Zrobiłam sobie kiedyś olejek do twarzy z geranium i musiałam wylać juz po pierwszym razie, tak mi śmierdział.
Myślę, że jest tak samo, jak w twoim przypadku: jak dodam jedną kropelkę, to jest dobrze. Jak zrobię z niego bazowy zapach w mieszance, to nie wytrzymuję zapachu.

Jeszcze jedno: olejki w kompozycjach zupełnie inaczej pachną niż stosowane osobno. Czasami stosowałam 1 olejek do inhalacji i to był błąd. Odkąd robię sobie kompozycje jest zupełnie inaczej. Zazwyczha używam 3 olejków do kompozycji, chyba, że mam jakiś konkretny przepis np. z książki dr Bruda.

Zamówiłam sobie tą drugą książkę jego autorstwa, z przepisami. Już się nie mogę doczekac az przyjdzie.
margaretka02 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-20 21:57:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:09.