2009-12-08, 09:25 | #61 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
|
Dot.: MATKA,czy OJCIEC-komu dziecko po rozwodzie
Limonko, widzę, że nie zrozumiałaś ani słowa z tego co pisałam. Dlatego dalsza rozmowę uważam za bezsensowną
Domyslam się, ze chciałas tu tylko wylać swoje żale a nie pogadać, masz do tego prawo oczywiście.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
2009-12-08, 09:40 | #62 |
Zakorzenienie
|
Dot.: MATKA,czy OJCIEC-komu dziecko po rozwodzie
Moje żale już dawno się skończyły. A nawet już nie mam żalu, tylko śmieszy mnie, jak ojciec ciagle zaprasza mnie na obiad, a mayka siada obok i pyta, czym się martwię. Oboje myślą, że wystarczy uśmiechnąć się parę razy i po sprawie. Przyzwyczaiłam się, że moi rodzice są nimi głównie ze względu na na biologię i nie wiem, jak to jest, gdy mamusia z tatusiem jedzą razem obiad, więc też za tym nie tęsknię. Na żal już miałam czas. Teraz mogę sie z nich tylko śmiać. I z tych ich wyczynów. Doskonale wiem, o czym pisałaś. Twoim głównym argumentem jest to, że nie mam dzieci, wiec nie mam pojęcia, jak to jest. Nie mam ich nie dlatego, że ich nie lubię, ale dlatego, iż boję si tego, co we mnie drzemie. Moze za kilka lat moja córka też pisałaby na jakimś pseudowizażu to samo o mnie, co ja o swojej matce. A w życiu często jest tak, ze np. ojciec znajduje sobie inną kobietę. Małżeństwo się wypaliło, ma jędzowatą żonę lub zwyczajnie poleciał na młodszą. Żona jest zła i szuka sposobu, by mu dogryźć. Najlepszym argumentem jest dziecko. Skoro facet już jej nie kocha, do "zrani go przez dziecko". Utrudnia kontakty, opowiada różne rzeczy o tatusiu... A ojciec dba o dziecko, kocha je i jest odpowiedzialny. Waidomo, że z założenia ludzie pobierają się, by życ razem az do śmierci, ale żony również znajduja sobie facetów na boku, wic nie można mówić, ze właśnie miłość matki jest ważniejsza. Ileż znamy przypadków, choćby z tv, gdzie ojciec szuka dzieci lub wymierza sprawiedliwość jakiemuś pedofilowi (chyba w rosji tak niedawno było). Czy ten ojciec nie kochał dziecka i nie zabił kogoś tam z bezsilności? Poprostu uważam, że nie można mówić "umarłabym bez dziecka. Dziecko jest moje, bo je urodziłam". Tak zostałyśmy stworzone.
---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ---------- Miłość matki jest ważna, ale nie jest ważniejsza od miłości ojca. Ojciec też może umrzeć bez dziecka. |
2009-12-08, 12:40 | #63 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 334
|
Dot.: MATKA,czy OJCIEC-komu dziecko po rozwodzie
Cytat:
rozumiem ,że dla ciebie była i jest to wielka trauma,jednak nie kazdy rodzic taki jest,lub choć jeden z nich jest normalny. nie mowimy o jednostkach,bo ilu ludzi tyle charakterow i tragedii rodzinnych ,mowimy o ogole. jak już wczesniej pisałam,inaczej patrzy się na problem z perspektywy widza,a inaczej z zaineresowanej strony.nie wiem na jakiej zasadzie sądy przyznają częściej opiekę matkom,jednak wiem,że w takim przypadku zawsze będzie ktoś pokrzywdzony.jeśli ludzie nie potrafią się sami dogadać to sąd wymierza sprawiedliwość za nich,a co zrobią dalej ze swoim życiem co chcą. nie trzeba byc po rozwodzie,żeby zniszczyć dzieciom życie,nie trzeba mieć widzeń,aby szanować i kochac rodziny.to ludzie,ludziom gotują ten los. ---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ---------- Cytat:
tak urodziłam je i jest moje,choć to odrębny człowiek i będzie kiedyś samodzielny to jest moim z krwi i kości,ktorego nosiłam pod sercem. |
||
2009-12-08, 15:02 | #64 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 877
|
Dot.: MATKA,czy OJCIEC-komu dziecko po rozwodzie
temu, kto się nim więcej zajmuje.
nie wiem, czemu tak żal Wam ojców, wspolnie ze swoimi kobietami faceci dorobili się stereotypu, że oni pracują zarobkowo, a one wychowują, to matka jest na etacie 22 godziny, wie, że ząbek swędzi, że pani w szkole była smutna i krzyczała , pilnuje, by młoda córka miała podpaski pod ręką - tatus dobrze, jak jest 2. Generalizuję, owszem, ale nie ja to w końcu wymyśliłam. Edytowane przez Hultaj Czas edycji: 2009-12-08 o 15:05 |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:48.