LUSH cz. 2

[Bethie]

Napisane przez hunter1988

Od paru dni podobno można zamawiać LUSHa w polskim sklepie internetowym. Słyszałyście o nim ? www.mydlandia.pl

wygląda mi to na reklamę

Napisane przez natii4

U jednej z blogerek,która współpracuje z tym sklepem, przeczytałam,że "Lush jest już dostępny w Polsce", a w komentarza wytłumaczenie,że ten sklep ściągnął po 1-2 produkty,by sprawdzić czy się będą sprzedawać. Moim zdaniem to śmiech na sali mówić, że produkty są "już dostępne w Polsce",bo dostępne ciągle były poprzez indywidualne, zbiorowe zamówienia i allegrowe zakupy,a przecież sprzedaż w Mydlanii jest tym samym. Nic nowego,a ceny jak na Allegro

niestety, ale dopóki Lush nie otworzy sklepu w Polsce, to "pośrednicy" będą mieli wysokie ceny, muszą przecież zarobić...
dobrze, że bez problemu można zamawiać w UK

[martiryb]

Napisane przez Bethie

wygląda mi to na reklamę

mi też tym bardziej, że ten ktoś wspomniał też o tym w wątku o Hitach i Kitach Lushowych

[SzatAnka71]

Napisane przez virtual_reality

Mało produktow
Drogo, dużo wyższe ceni niz w UK
Ale przynajmniej wysyłają z PL.

To prawda że wysyłają z Pl ale nie wiem czy zamówiłabym u Nich coś co ma krótki termin ważności.Kule i mydła to ok ale maseczki i kremy?jaka mam pewność jak jest to przechowywane?choć na all mam to samo

[virtual_reality]

Napisane przez SzatAnka71

To prawda że wysyłają z Pl ale nie wiem czy zamówiłabym u Nich coś co ma krótki termin ważności.Kule i mydła to ok ale maseczki i kremy?jaka mam pewność jak jest to przechowywane?choć na all mam to samo

Nie mają maseczek i kremów wiec póki co ten dylemat z głowy

Miałam plan zrobic sobie własne masło z lusha według przepisu ktory tu ktoś wklejał.
Kupiłam sobie masło Shea i koniec, zakochałam sie w nim i nie potrzebuje nic innego cudak.

[SzatAnka71]

Napisane przez virtual_reality

Nie mają maseczek i kremów wiec póki co ten dylemat z głowy

Nie mają ale napisalam do Nich z zapytaniem czy będą mieć.Przesyłka nie taka droga a i czas oczekiwania nie bez znaczenia

[1049fcf7f74b9bbd9e896b064bc98e90e22ff320_640d1602d9fab]

Czy ktoś próbował kremu pod oczy? (chyba już kiedyś o to pytałam, ale była cisza )

[natii4]

Napisane przez Bethie

niestety, ale dopóki Lush nie otworzy sklepu w Polsce, to "pośrednicy" będą mieli wysokie ceny, muszą przecież zarobić...
dobrze, że bez problemu można zamawiać w UK

Wiem,że pośrednicy będą mieć wysokie ceny i niech mają,ale szumne nazywanie tego "sprowadzeniem Lusha do Polski" to jakieś przegięcie

[Bethie]

Napisane przez natii4

Wiem,że pośrednicy będą mieć wysokie ceny i niech mają,ale szumne nazywanie tego "sprowadzeniem Lusha do Polski" to jakieś przegięcie

to racja

[dodoni95]

Witajcie. Ma ktoś ochotę zorganizować zbiorowe zamówienie.?

[Nevada87]

Właśnie dotarło moje zamówienie z Lush Nie powiem, że wszystko dofrunęło w całości (nieszczęsne poobijane kule do kąpieli...), ale jestem bardzo zadowolona Paczka pachniała już z daleka
Wklejam zdjęcie mojego zamówienia plus część poprzedniego.
No i tym razem otrzymałam próbki, wystarczy poprosić w adnotacji do zamówienia

[aevene]

Napisane przez dodoni95

Witajcie. Ma ktoś ochotę zorganizować zbiorowe zamówienie.?

Podpinam się, ma ktoś ochotę?

---------- Dopisano o 17:52 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Napisane przez Nevada87

Właśnie dotarło moje zamówienie z Lush Nie powiem, że wszystko dofrunęło w całości (nieszczęsne poobijane kule do kąpieli...), ale jestem bardzo zadowolona Paczka pachniała już z daleka
Wklejam zdjęcie mojego zamówienia plus część poprzedniego.
No i tym razem otrzymałam próbki, wystarczy poprosić w adnotacji do zamówienia

I wielka szkoda, że nie mogłyśmy zamówić razem z Tobą, już by było...

[Nevada87]

Napisane przez aevene

I wielka szkoda, że nie mogłyśmy zamówić razem z Tobą, już by było...

Też żałuję, ale zarazem mam nadzieję na zmianę swojego statusu tutaj w przyszłości

Chciałam jeszcze dodać, że właśnie jestem po kąpieli i użyłam maksymalną ilość nowych kosmetyków jakie zdołałam w siebie wetrzeć
Największe pozytywne zaskoczenie to miodowe mydełko do masażu oraz mydełko do mycia 'sexy peel' (chyba tak się nazywa) - przecudne zapachy, a to do masażu po prostu wypieściło moją skórę, jest super nawilżona i zmysłowo połyskuje Użyłam też maseczki oczyszczającej do twarzy ''mask of mag...'' (no wiecie jaka, ta zielona ) - super oczyszcza, od razu widać, że skóra jest czysta, a pory są mniejsze, delikatnie wysusza / ściąga skórę, ale naprawdę minimalnie... Użyłam też serum rozświetlającego do problematycznej cery...Konsystencja żelu, dosyć dobrze się wchłania, odświeża skórę, nie ściąga, nie wysusza... Na razie innych efektów brak A co jest zdecydowanie na NIE...dosłownie NIE mogę znieść zapachu bananowego mydełka do mycia ciała, trudno porównać zapach do aromatycznego świeżego banana, raczej jest to zgniła skórka połączona z jakimś kanałowym smrodkiem... najdelikatniej to ujmując No i pozostały jeszcze bomby kąpielowe, wszystkie cudnie pachną i wszystkie polecam, sama słodycz i przyjemność użytkowania

[ana761]

Napisane przez Nevada87

Też żałuję, ale zarazem mam nadzieję na zmianę swojego statusu tutaj w przyszłości

Chciałam jeszcze dodać, że właśnie jestem po kąpieli i użyłam maksymalną ilość nowych kosmetyków jakie zdołałam w siebie wetrzeć
Największe pozytywne zaskoczenie to miodowe mydełko do masażu oraz mydełko do mycia 'sexy peel' (chyba tak się nazywa) - przecudne zapachy, a to do masażu po prostu wypieściło moją skórę, jest super nawilżona i zmysłowo połyskuje Użyłam też maseczki oczyszczającej do twarzy ''mask of mag...'' (no wiecie jaka, ta zielona ) - super oczyszcza, od razu widać, że skóra jest czysta, a pory są mniejsze, delikatnie wysusza / ściąga skórę, ale naprawdę minimalnie... Użyłam też serum rozświetlającego do problematycznej cery...Konsystencja żelu, dosyć dobrze się wchłania, odświeża skórę, nie ściąga, nie wysusza... Na razie innych efektów brak A co jest zdecydowanie na NIE...dosłownie NIE mogę znieść zapachu bananowego mydełka do mycia ciała, trudno porównać zapach do aromatycznego świeżego banana, raczej jest to zgniła skórka połączona z jakimś kanałowym smrodkiem... najdelikatniej to ujmując No i pozostały jeszcze bomby kąpielowe, wszystkie cudnie pachną i wszystkie polecam, sama słodycz i przyjemność użytkowania

Zazdroszczam tyluuuuuuuuuu cudeniek

[margo_86]

Napisane przez aevene

Podpinam się, ma ktoś ochotę?

ja też bym chętnie się przyłączyła

[c0f5ee3455cfe7f4618d1cbf50b63003f960a820]

Napisane przez Nevada87

A co jest zdecydowanie na NIE...dosłownie NIE mogę znieść zapachu bananowego mydełka do mycia ciała, trudno porównać zapach do aromatycznego świeżego banana, raczej jest to zgniła skórka połączona z jakimś kanałowym smrodkiem... najdelikatniej to ujmując

Jeśli piszesz o Banana Moon to jest to największy śmierdziel, na jakiego udało mi się trafić w Lush

[Miyuki]

Hej dziewczyny!

Zastanawiam się które szampony w kostkach są dobre dla ciemnych farbowanych włosów? Wczoraj rozjaśniałam końce włosów ale moją fryzjerkę trochę poniosło i dziś ma mi je przyciemnić w paru miejscach Nie chcę żeby w tych miejscach farba mi się szybko sprała po myciu ich szamponami Lush'a, a naprawde kocham ich szampony

Poradźcie coś proszę

[justkax3]

.

[Nevada87]

Napisane przez ana761

Zazdroszczam tyluuuuuuuuuu cudeniek

[1=c0f5ee3455cfe7f4618d1cb f50b63003f960a820;2871072 1]Jeśli piszesz o Banana Moon to jest to największy śmierdziel, na jakiego udało mi się trafić w Lush [/QUOTE]

Tak, to ten bananowy księżyc Paskudztwo i w sumie cieszę się, że dostałam tylko próbkę, bo jeszcze mogłabym paść ofiarą większej wagi tego śmierdziucha

Wiecie co jeszcze odkryłam... Dzisiaj odkryłam, że muszę mieć KONIECZNIE krem Enzymion. Matujące cudo...Nigdy przedtem nie miałam tak rewelacyjnego kremu, pierwszy raz moja cera przestała się świecić, natychmiast i na długo... Totalne zaskoczenie, ale REWELACJA . Chętnie przyłączyłabym się do jakiegoś zamówienia, interesuje mnie to właśnie cudo i może jeszcze Vanishing cream...

[virtual_reality]

Napisane przez Nevada87

Tak, to ten bananowy księżyc Paskudztwo i w sumie cieszę się, że dostałam tylko próbkę, bo jeszcze mogłabym paść ofiarą większej wagi tego śmierdziucha

Wiecie co jeszcze odkryłam... Dzisiaj odkryłam, że muszę mieć KONIECZNIE krem Enzymion. Matujące cudo...Nigdy przedtem nie miałam tak rewelacyjnego kremu, pierwszy raz moja cera przestała się świecić, natychmiast i na długo... Totalne zaskoczenie, ale REWELACJA . Chętnie przyłączyłabym się do jakiegoś zamówienia, interesuje mnie to właśnie cudo i może jeszcze Vanishing cream...

Vanishing Cream jest cudowny, uzywam od roku jakoś, jeszcze się nie skończył (miałam połówkę) i nie zamienie już na nic innego

[sabbatha]

ej banana moon pieknie pachnie, jak przejrzale banany <3

[margo_86]

Napisane przez justkax3

Ja bym mogla zrobic w sumie, ale tak max. z trzema osobami, zeby rozdzielic koszt przesylki kurierem.

Nooo, czterema

ja bym się bardzo chętnie podłączyła

[justkax3]

Napisane przez margo_86

ja bym się bardzo chętnie podłączyła

A jaka waga produktow u Ciebie? Pytam orientacyjnie.

Ktoś jeszcze ma ochote?

[margo_86]

Napisane przez justkax3

A jaka waga produktow u Ciebie? Pytam orientacyjnie.

Ktoś jeszcze ma ochote?

tak ze 4 rzeczy, 300-400g, ok 20-25 Ł

[dodoni95]

Ja też bardzo chętnie bym się przyłączyła.

[Bethie]

dziewczyny, kilka postów wyżej było wyraźnie napisane, że TYLKO organizatorki mogą robić zbiorowe zamówienia, a Wy znowu zaczynacie
potem posypią się ostrzeżenia i znowu będzie płacz

co do Banana Moon, to ja nawet lubię ten zapach

[lianeska]

dokladnie

[Nevada87]

Podbijam wątek i opiszę swoje wrażenia na temat szamponów z Lush...

W ''kolekcji'' mam 4 sztuki: Big, Curly Wurly, Irresistible Bliss i wspomniany już przeze mnie wcześniej Gentle Lentil.

Big i Irresistible Bliss na moich włosach zachowują się bardzo podobnie. Tak naprawdę różni je tylko konsystencja, płynny Big i IB w formie mydełka. Włosy po obu są mega puszyste, lekkie, uniesione przez cały dzień. Minusem jest to, że wyglądają troszkę ''sianowato'' (choć moja mama patrząc na nie nieomal padła z zachwytu, cały dzień słuchałam komplementów). Najlepiej jednak aplikować po umyciu odżywkę, która wygładzi i zminimalizuje puszenie. Nie mniej takiej objętości włosów nie uzyskałam żadnym innym szamponem. Oba kosmetyki świetnie się pienią, spłukują, mają przyjemne zapachy... Big fajnie oczyszcza skórę głowy poprzez sól morską ,która występuje w jego składzie.

Było o hitach więc teraz będzie mowa o kitach

Jak na razie ''Curly Wurly'' to mój kit nr1... Ładny kokosowy zapach, który skusił mnie do zakupu to jedyna zaleta tego produktu. W płynnym kosmetyku pływają jakieś ''farfocle'' które trudno spłukać z włosów, w moje ewidentnie się wplątują i nie chcą się rozpuścić. Po wysuszeniu włosy nie wyglądają jakoś szczególnie, trochę się puszą, a co gorsza dostałam po nim łupieżu co mi się wcześniej nie przydarzyło

Gentle Lentil tak jak pisałam wcześniej super - piękny zapach, fajne lekkie i mięciutkie włosy po umyciu i co ważne ten szampon troszkę je nawilża, nie puszą się tak jak w przypadku innych.

I jeszcze takie pytanko do Was znacie może zapach Niny Ricci Les Belles Belle de Minuit? Może któraś z Was jest fanką tego niedostępnego już zapachu? Dla pocieszenia powiem, że kula do kąpieli Twilight ma tą doskonałą charakterystyczną piernikową nutę Kocham ten zapach. Twilight to w istocie ten pierniczek, no i może troszeńkę Aqualina Pink Sugar Cudo w każdym razie

[SzatAnka71]

Napisane przez Nevada87

Podbijam wątek i opiszę swoje wrażenia na temat szamponów z Lush...

W ''kolekcji'' mam 4 sztuki: Big, Curly Wurly, Irresistible Bliss i wspomniany już przeze mnie wcześniej Gentle Lentil.

Big i Irresistible Bliss na moich włosach zachowują się bardzo podobnie. Tak naprawdę różni je tylko konsystencja, płynny Big i IB w formie mydełka. Włosy po obu są mega puszyste, lekkie, uniesione przez cały dzień. Minusem jest to, że wyglądają troszkę ''sianowato'' (choć moja mama patrząc na nie nieomal padła z zachwytu, cały dzień słuchałam komplementów). Najlepiej jednak aplikować po umyciu odżywkę, która wygładzi i zminimalizuje puszenie. Nie mniej takiej objętości włosów nie uzyskałam żadnym innym szamponem. Oba kosmetyki świetnie się pienią, spłukują, mają przyjemne zapachy... Big fajnie oczyszcza skórę głowy poprzez sól morską ,która występuje w jego składzie.

Było o hitach więc teraz będzie mowa o kitach

Jak na razie ''Curly Wurly'' to mój kit nr1... Ładny kokosowy zapach, który skusił mnie do zakupu to jedyna zaleta tego produktu. W płynnym kosmetyku pływają jakieś ''farfocle'' które trudno spłukać z włosów, w moje ewidentnie się wplątują i nie chcą się rozpuścić. Po wysuszeniu włosy nie wyglądają jakoś szczególnie, trochę się puszą, a co gorsza dostałam po nim łupieżu co mi się wcześniej nie przydarzyło

Gentle Lentil tak jak pisałam wcześniej super - piękny zapach, fajne lekkie i mięciutkie włosy po umyciu i co ważne ten szampon troszkę je nawilża, nie puszą się tak jak w przypadku innych.

I jeszcze takie pytanko do Was znacie może zapach Niny Ricci Les Belles Belle de Minuit? Może któraś z Was jest fanką tego niedostępnego już zapachu? Dla pocieszenia powiem, że kula do kąpieli Twilight ma tą doskonałą charakterystyczną piernikową nutę Kocham ten zapach. Twilight to w istocie ten pierniczek, no i może troszeńkę Aqualina Pink Sugar Cudo w każdym razie

TUTAJ jest watek i kitach i hitach Lush-a.

[lianeska]

czy ktos by sie skusil z organizatorek o zamowienie z lusha?

[dolcebabex]

Napisane przez lianeska

czy ktos by sie skusil z organizatorek o zamowienie z lusha?

jestem za bo potrzebuję kilku kosmetyków.