Sposoby Japonek na piękną cerę.

[Kira87]

Napisane przez paula-zla

Oliwka dla dzieci jest świetna do demakijażu oczu.
Jak jestem leniwa i nie chce mi się balsamować ciała po kąpieli to dolewam odrobinę oliwki do wanny, skóra jest gładka i nawilżona.

Też tak robię i również z lenistwa
Najfajniejsze są aromatyzowane oliwki Johnsona (np. z lawendą) ale widziałam w drogeriach oliwki innych firm i też zachęcająco wyglądały.
Z balsamów bardzo cenię sobie Neutrogenę i czerwony Garnier, ale mam problem z systematycznym smarowaniem.

[Kamilanet]

ja jednak wolę czyste olejki, oliwki często zwierają parafinę itp., to mieszanina. chociaż mam jeden wyjątek oliwka Hipp - rewelacyjna. (zawiera olej z migdałów)

[paspartu]

Napisane przez Kamilanet

ja jednak wolę czyste olejki, oliwki często zwierają parafinę itp., to mieszanina. chociaż mam jeden wyjątek oliwka Hipp - rewelacyjna. (zawiera olej z migdałów)

to też mój typ kupiłam ostatnio do odmiany BD, którego wizażanki zachwalały, ale jednak hipp jest niezastąpiony

[renaa3]

Napisane przez chabrowykocyk

Dziewczyny nie wiem czy wiecie o tym, ale jeśli nie macie pod ręką żadnego balsamu do ciała, to możecie użyć właśnie oliwy z oliwek Nie wycierajcie ciała ręcznikiem i wysmarujcie się oliwą, a potem delikatnie wytrzyjcie całe ciało. Zetrzecie nadmiar, a skóra będzie gładziutka i świetnie nawilżona!

raz spróbowałam i nigdy więcej! okazało się, że mam uczulenie na oliwę, całe ciało miałam w czerwonych plamach

[paula-zla]

Napisane przez Kira87

Też tak robię i również z lenistwa
Najfajniejsze są aromatyzowane oliwki Johnsona (np. z lawendą) ale widziałam w drogeriach oliwki innych firm i też zachęcająco wyglądały.
Z balsamów bardzo cenię sobie Neutrogenę i czerwony Garnier, ale mam problem z systematycznym smarowaniem.

Mnie kiedyś zapchała kwiatowa oliwka Johnsona i od tej chwili trzymam się od nich z daleka, chociaż lawendowy balsam pachnie cudownie.

Napisane przez Kamilanet

ja jednak wolę czyste olejki, oliwki często zwierają parafinę itp., to mieszanina. chociaż mam jeden wyjątek oliwka Hipp - rewelacyjna. (zawiera olej z migdałów)

Na Wizażu polecany jest Hipp i Babydream, będę musiała w końcu spróbować, bo od dawna jestem wierna Bambino.

[chabrowykocyk]

Napisane przez renaa3

raz spróbowałam i nigdy więcej! okazało się, że mam uczulenie na oliwę, całe ciało miałam w czerwonych plamach

Oj biedna U mnie ten sposób był wypróbowany przez kilka kobiet z rodziny i wszystkie byłyśmy zadowolone, dlatego o nim napisałam
Używałam kiedyś oliwki BD, byłam z niej zadowolona, potem zaczęłam stosować masło kakaowe i masło shea. Teraz dla odmiany spróbuję Hipp

[Wenja]

nie polecam oliwej Jonsona :P wiele osob jest na nie uczulone

[Cogata]

Dziewczyny zaopatrzyłam sie w olejek rycynowy i wlasnie siedze z mieszanka olejku z cytryna o zioltkiem, bardzo jestem ciekawa efektow przyznam, ze aplikacja do najlatwiejszych nie nalezy, ale jezeli ma "zdzialac cuda" jak to wszyscy dookola mowia, to warto sie "pomeczyc"

[stubbornme]

cześć dziewczyny
pomyślałam, że może komuś się przyda to co napisze choć pewnie już większość próbowałyście tym bardziej, że zanim zaczęłam studiowałam dokładnie wątek o sposobach Japonek na piękną cerę ;p ale może będziecie pewne, że działa

więc.. zawsze miałam jakieś tam problemy z cerą (wągry na nosie to istna plaga była, poza tym typowo strefa T - niezdrowe świecenie twarzy, wałkowanie makijażu, jakieś grudki itd) od 2 miesięcy cieszę się gładką buzią, czystym nosem pozbawionych jakichkolwiek wągrów, a buzia świeci się takim przyjemnym dla oka blaskiem- wygląda poprostu na zdrową ! mnóstwo osób zauważyło tą zmianę, a ja zamiast chować sie pod makijażem - nakładam tylko puder i koniec!

otóż więc i mój plan pielęgnacji twarzy:
codziennie:
1. wmasowuję mleczko ziaja nagietkowe, nadmiar ściągam płatkiem
2. przecieram twarz wodą mineralną żeby pozbyć się tłustych pozostałości mleczka (do wody dodaje dwie krople cytryny prawdziwej nie w płynie)
3. przecieram twarz w strefie T octaniseptem - płynem podobnym wody utlenionej ale znacznie delikatniejszym kupiłam w aptece
4. na koniec przecieram twarz płynem min. ziaja (tym niebieskim) bądź jesli mam więcej czasu i chcę później wykonać makijaż,a nie odrazu po pielegnacji stosuje jeszcze tonik actronik Nivea
Dwa razy w tygodniu:
1. nakładam maseczke z aspiryny (2 tabletki polopiryny + 2 łyżki jogurtu naturalnego)
2. po maseczce przecieram twarz wit C rozpuszczoną w łyżce wody (wcześniej pozbywam się otoczki - poporstu rozpuszczam otoczke w ciepłej wodzie)
Raz w tygodniu
1. myję twarz szczoteczką do zębów - wmasowując żel upiększający Nivea - aha i tutaj głównie skupiam sie na strefie T raczej nie męcze policzków bo to jednak mimo wszystko lekko podrażnia, ale i poprawia kondycje skóry - ukrwienie
2. wklepuję w twarz miód - prawdziwy nie sztuczny

ponad to za poradą znajomej - po uczelni zmywam makijaż mleczkiem ziaja, oraz zawsze stosuję krem z filtrem 50 bioderma i krem nivea taki różowy na dzień.
(na noc wklepuję w twarz jedynie oliwkę zamiennie z kremem ziaja seria apteczną - zielony na trądzik)

co prawda pielęgnacja zabiera znacznie więcej czasu niż kiedyś - ale dla efektów myślę, że warto.

[Bruja]

Napisane przez paula-zla

Mnie kiedyś zapchała kwiatowa oliwka Johnsona i od tej chwili trzymam się od nich z daleka, chociaż lawendowy balsam pachnie cudownie.


Na Wizażu polecany jest Hipp i Babydream, będę musiała w końcu spróbować, bo od dawna jestem wierna Bambino.

oliwki Johnsona często zapychają i uczulają -nie mają najlepszego składu

Babydream jest ok, ale znacznie lepszy od tego dzieciakowego jest babydream dla mam - zarówno składowo, jak i pod względem działania jest fantastyczny

[paula-zla]

Napisane przez stubbornme

cześć dziewczyny
pomyślałam, że może komuś się przyda to co napisze choć pewnie już większość próbowałyście tym bardziej, że zanim zaczęłam studiowałam dokładnie wątek o sposobach Japonek na piękną cerę ;p ale może będziecie pewne, że działa

więc.. zawsze miałam jakieś tam problemy z cerą (wągry na nosie to istna plaga była, poza tym typowo strefa T - niezdrowe świecenie twarzy, wałkowanie makijażu, jakieś grudki itd) od 2 miesięcy cieszę się gładką buzią, czystym nosem pozbawionych jakichkolwiek wągrów, a buzia świeci się takim przyjemnym dla oka blaskiem- wygląda poprostu na zdrową ! mnóstwo osób zauważyło tą zmianę, a ja zamiast chować sie pod makijażem - nakładam tylko puder i koniec!

otóż więc i mój plan pielęgnacji twarzy:
codziennie:
1. wmasowuję mleczko ziaja nagietkowe, nadmiar ściągam płatkiem
2. przecieram twarz wodą mineralną żeby pozbyć się tłustych pozostałości mleczka (do wody dodaje dwie krople cytryny prawdziwej nie w płynie)
3. przecieram twarz w strefie T octaniseptem - płynem podobnym wody utlenionej ale znacznie delikatniejszym kupiłam w aptece
4. na koniec przecieram twarz płynem min. ziaja (tym niebieskim) bądź jesli mam więcej czasu i chcę później wykonać makijaż,a nie odrazu po pielegnacji stosuje jeszcze tonik actronik Nivea
Dwa razy w tygodniu:
1. nakładam maseczke z aspiryny (2 tabletki polopiryny + 2 łyżki jogurtu naturalnego)
2. po maseczce przecieram twarz wit C rozpuszczoną w łyżce wody (wcześniej pozbywam się otoczki - poporstu rozpuszczam otoczke w ciepłej wodzie)
Raz w tygodniu
1. myję twarz szczoteczką do zębów - wmasowując żel upiększający Nivea - aha i tutaj głównie skupiam sie na strefie T raczej nie męcze policzków bo to jednak mimo wszystko lekko podrażnia, ale i poprawia kondycje skóry - ukrwienie
2. wklepuję w twarz miód - prawdziwy nie sztuczny

ponad to za poradą znajomej - po uczelni zmywam makijaż mleczkiem ziaja, oraz zawsze stosuję krem z filtrem 50 bioderma i krem nivea taki różowy na dzień.
(na noc wklepuję w twarz jedynie oliwkę zamiennie z kremem ziaja seria apteczną - zielony na trądzik)

co prawda pielęgnacja zabiera znacznie więcej czasu niż kiedyś - ale dla efektów myślę, że warto.

Miód?

Napisane przez Bruja

oliwki Johnsona często zapychają i uczulają -nie mają najlepszego składu

Babydream jest ok, ale znacznie lepszy od tego dzieciakowego jest babydream dla mam - zarówno składowo, jak i pod względem działania jest fantastyczny

Dlatego nie kupuję już Johnsona. Babydream dla mam przeciw rozstępom? Czy jest jeszcze inna oliwka? Bo akurat przeciwko rozstępom mam w domu.

[stubbornme]

tak miód
nakładam go wacikiem na twarz omijając okolice oczu.
buzia później jest bardzo odżywiona - miodu najlepiej pozbyć się zimną wodą z twarzy ;p

[loss_lauri]

Napisane przez stubbornme

tak miód
nakładam go wacikiem na twarz omijając okolice oczu.
buzia później jest bardzo odżywiona - miodu najlepiej pozbyć się zimną wodą z twarzy ;p

ale miód może podrażniać

[Apsik]

Napisane przez loss_lauri

ale miód może podrażniać

A w stężeniu 100% wysuszać....

[Kira87]

Ja robię sobie czasem maseczkę z miodu i mnie nie podrażnia, ale proszę się mną nie sugerować, bo mam skórę jak nosorożec.

[paspartu]

a miód nie zapcha przypadkiem?

[Kira87]

Mnie nie zapychał, ale to pewnie już kwestia osobnicza.
Z tego co pamiętam ma właściwości antyseptyczne, a moja buźka bardzo potrzebuje takich składników, bo ostatnio coś się zaczęło psuć. Przez rozdrapywanie oczywiście...

[nicki86]

Ja też miód stosowałam ale do maseczek jako składnik jeden z kilku i niepożądanych efektów nie zauważyłam, za to jak już przypadkiem dopuścimy żeby nam skóra na ustach popękała to jest niezastąpiony nasmarować i chodzić po domu.. uwaga kusi żeby zlizać, ale szybko goi

Ja jak mam lenia i nie chce mi się smarować to używam do kąpieli właśnie masło shea i super efekt nawilżenia. Ale teraz uparcie (jak nigdy nie cierpiałam się smarować) zakupiłam sobie balsamy z eveline i daje się dwa razy dziennie... w sumie wątpiłam w efekty te antycelulitusowe, wygładzające itd. ale muszę powiedzieć że jestem miło zaskoczona, ale po nasmarowaniu nie ma zmiłuj... chłodzący zamraża, a termoaktywny grzejący daje jak diabli i po tygodniu stosowania musze powiedzieć, że nawet taki różowy do piersi jest całkiem przyzwoity, nie powiem że sie jakoś tam wypełniły (jak pisali na opakowaniu) ale skóra jędrniejsza.. co teraz dla mnie ma ogromne znaczenie bom ja na diecie i próbuje się z kg rozprawić
buźka

[paula-zla]

Napisane przez nicki86

Ja też miód stosowałam ale do maseczek jako składnik jeden z kilku i niepożądanych efektów nie zauważyłam, za to jak już przypadkiem dopuścimy żeby nam skóra na ustach popękała to jest niezastąpiony nasmarować i chodzić po domu.. uwaga kusi żeby zlizać, ale szybko goi

Ja jak mam lenia i nie chce mi się smarować to używam do kąpieli właśnie masło shea i super efekt nawilżenia. Ale teraz uparcie (jak nigdy nie cierpiałam się smarować) zakupiłam sobie balsamy z eveline i daje się dwa razy dziennie... w sumie wątpiłam w efekty te antycelulitusowe, wygładzające itd. ale muszę powiedzieć że jestem miło zaskoczona, ale po nasmarowaniu nie ma zmiłuj... chłodzący zamraża, a termoaktywny grzejący daje jak diabli i po tygodniu stosowania musze powiedzieć, że nawet taki różowy do piersi jest całkiem przyzwoity, nie powiem że sie jakoś tam wypełniły (jak pisali na opakowaniu) ale skóra jędrniejsza.. co teraz dla mnie ma ogromne znaczenie bom ja na diecie i próbuje się z kg rozprawić
buźka

Gdzie kupujesz masło shea? Też stosowałam miód na usta, ale od dwóch lat za sprawą Wizażu kupuję Tisane. Zawiódł mnie tylko raz, gdy okropnie popękały mi kąciki ust (mam do tego tendencję jesienią i zimą, ale to co działo się w tym roku to istne apogeum), ratowałam się malutką tubką maści za bagatela 30 zł.
Kupiłam termoaktywne serum właśnie na zimę, żeby nie odmrozić pośladków używając chłodzącego. Skóra dziwnie zaczęła na nie reagować, później sobie przypomniałam, że przecież mam problemy z naczynkami i kosmetyki rozgrzewające są niewskazane
Stosuj jeszcze regularny masaż podczas kąpieli (od dołu do góry), rób peelingi (np. ja preferuję kawowy) oraz naprzemienne prysznice i zobaczysz efekty. Ja niestety nie potrafię być systematyczna w walce o jędrne ciałko.

[loss_lauri]

Napisane przez paula-zla

Gdzie kupujesz masło shea? Też stosowałam miód na usta, ale od dwóch lat za sprawą Wizażu kupuję Tisane. Zawiódł mnie tylko raz, gdy okropnie popękały mi kąciki ust (mam do tego tendencję jesienią i zimą, ale to co działo się w tym roku to istne apogeum), ratowałam się malutką tubką maści za bagatela 30 zł.
Kupiłam termoaktywne serum właśnie na zimę, żeby nie odmrozić pośladków używając chłodzącego. Skóra dziwnie zaczęła na nie reagować, później sobie przypomniałam, że przecież mam problemy z naczynkami i kosmetyki rozgrzewające są niewskazane
Stosuj jeszcze regularny masaż podczas kąpieli (od dołu do góry), rób peelingi (np. ja preferuję kawowy) oraz naprzemienne prysznice i zobaczysz efekty. Ja niestety nie potrafię być systematyczna w walce o jędrne ciałko.

bardzo tanie rafinowane (nierafinowane też) masło shea jest na Naturalnym Pięknie, ja zamówiłam sobie 500ml za 27, 90 - teraz jest w promocji

[Charlotte95]

Zauważyłyście, że Japoneczki z yt wcale nie uzywają biochemicznych kosmetyków? A maja śliczne cery...Jedna Michelle Phan mówi o filtrach, maseczce aspirynowej itp. Uwielbiam ja, jest taka sliczna, a jej filmiki to czysta finezja!

[Kira87]

Napisane przez Charlotte95

Zauważyłyście, że Japoneczki z yt wcale nie uzywają biochemicznych kosmetyków? A maja śliczne cery...Jedna Michelle Phan mówi o filtrach, maseczce aspirynowej itp. Uwielbiam ja, jest taka sliczna, a jej filmiki to czysta finezja!

Mnie się bardzo podobają jej usta - takie pełne i jędrne Zastanawiam się też, czy jej białe ząbki, to efekt wybielania paskami czy może piaskowania. Akurat zęby mam nieciekawe i chciałabym sobie wybielić, ale mam nadwrażliwe dziąsła i nie wiem, czy mogę
Zastanawiam się też nad aparatem (dalej mam dość krzywe), ale to jest cholernie drogie

[Karolinitka]

Ja w liceum nosiłam aparat. To był koszamar. Wyglądałam jak zombie, miałam kompleksy. W sumie dwa lata mordęgi, a zęby i tak idealne nie są. Moja Mama wybielała ząbki efekt super, ale spustoszenie w portfelu też- 1200 zł. Efekt utrzymuje sie góra pół roku. Pytanie, czy warto?

[dotka95]

Moje zęby są okropnie krzywe, to jeden z moich największych kompleksów. Zdaję sobie sprawę z tego, że aparat nie sprawi, że zęby będą idealne, ale zawsze to lepiej by wyglądało niż teraz.

[Karolinitka]

Ja tez mam kompleksy z powodu swoich zębów. Nie dość, że są małe, to w dodatku nie mam lewej czwórki (którą wyrwała mi jakaś walnięta dentysktka w podstawówce). Niestety, nie stać mnie na wstawienie implanta (min. 3000zł.). Po prostu staram się nie za dużo usmiechać, a to chore......

[Kira87]

Ja mam małe i jeszcze "królicze"
Dwójki wyłażą przed inne, a jedynki górne są dłuższe. Wyglądam jak wampir, albo królik. Jakby tego było mało, to mam za ciasno ułożone zęby i jak zacznie rosnąć ząb mądrości, to czeka mnie zabieg, bo nie ma na nie miejsca

W ogóle z zębami, to już miałam spore przeboje. Nie lubię ich

[Wenja]

ja tez mam krzywulce straszne :/ dlatego odkladam na parat poza nosem przerazliwa chudoscia i krzywym kregoslupem to moj najwiekszy kompleks

[loss_lauri]

Napisane przez Kira87

Ja mam małe i jeszcze "królicze"
Dwójki wyłażą przed inne, a jedynki górne są dłuższe. Wyglądam jak wampir, albo królik. Jakby tego było mało, to mam za ciasno ułożone zęby i jak zacznie rosnąć ząb mądrości, to czeka mnie zabieg, bo nie ma na nie miejsca

W ogóle z zębami, to już miałam spore przeboje. Nie lubię ich

ja uważam, że wampirze kiełki są słodkie - ale ja mam bzika na punkcie wampirów, więc to pewnie przez to

[chabrowykocyk]

Co do masła shea to ja również zamawiałam na Naturalnym Pięknie, skusiłam się również na masło kakaowe, ale nie spodobało mi się tak bardzo jak shea Miałam rafinowane. Podobno nierafinowane jest jeszcze lepsze.

[jyyli]

Napisane przez Kira87

Mnie się bardzo podobają jej usta - takie pełne i jędrne Zastanawiam się też, czy jej białe ząbki, to efekt wybielania paskami czy może piaskowania. Akurat zęby mam nieciekawe i chciałabym sobie wybielić, ale mam nadwrażliwe dziąsła i nie wiem, czy mogę
Zastanawiam się też nad aparatem (dalej mam dość krzywe), ale to jest cholernie drogie

Ale warto się szarpnąć, bo potem może z malutkiej wady zrobić się bardzo duża.

Napisane przez Karolinitka

Ja w liceum nosiłam aparat. To był koszamar. Wyglądałam jak zombie, miałam kompleksy. W sumie dwa lata mordęgi, a zęby i tak idealne nie są. Moja Mama wybielała ząbki efekt super, ale spustoszenie w portfelu też- 1200 zł. Efekt utrzymuje sie góra pół roku. Pytanie, czy warto?

Ja też nosiłam aparat, ale jakoś nie czułam się z tym źle Ale miałam też przezroczyste zamki na górnym łuku. Nosiłam 1,5 roku i teraz mam zęby jak sztuczna szczęka, jestem żywą reklamą ortodoncji
Jeśli Twoje zęby nie są idealne, to może za krótko nosiłaś A dostałaś potem aparat ruchomy?
Ale nawet jeśli zęby nie są idealne, to na pewno było warto. Moja ciocia nie miała dużej wady zgryzu nigdy, a teraz na starość całkowicie zdeformowała jej się twarz!