2010-06-25, 09:32 | #61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 111
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Witam wszystkich ,
udzielałam się troszkę w pierwszej części wątku więc mam nadzieję, że podniosę was nieco na duchu. Limonatko, martina@ - super Azzis, wierzę, że te problemy są tylko i wyłącznie chwilowe, ale przede wszystkim GRATULUJĘ dzieciątka Kurację skończyłam plus/minus rok temu. Niestety nie wybrałam pełnej dawki, bo pani derm była w tym względzie nie do ubłagania. W każdym razie niewiele mi do niej zabrakło. Minął więc w sumie rok, a u mnie wszystko jest jak za czasów kuracji - czasem coś wyskoczy, wkurzy mnie, ale szybko schodzi. Buzia raczej się nie przetłuszcza. Jest najwyżej nieco mieszana w kierunku suchej jeśli tak mogłabym to nazwać. Dodam, że miałam jeszcze problemy z dekoltem i plecami - cały czas jest czysto, ze dwa razy miałam może coś na kształt krostki na łopatce. Wnętrzności moje są w normie tak jak były za czasów kuracji. Włosy nie wypadają, paznokcie są ok. Nie mogę ich już myć tylko raz na tydzień, ale i tak zwykle myłam je max co 2 dni(bo się źle czuję z nieumytymi) więc kompletnie nie zwracam na to uwagi. Wróciłam tylko to odpowiedniej pielęgnacji i unikam czipsów i innych ostrości, ale bez przesady - raczej z odzwyczajenia, tak samo jak i od czekolady (choć nie wiem czy to ma czy nie wpływ). Podkładu nie posiadam. Tylko sypki puder do matowienia kremów i to też nie zawsze mi się chce w to bawić, plus korektor na 'niespodzianki'. Dodaję jeszcze zdjęcia - pierwsze jest z poprzedniego wątku, przekrojowe. Drugie z dzisiaj, przed chwilą. pozdrawiaaaam wszystkie exkuracjuszki co do jakiś konkretów pielęgnacji: żel effaclaru do mycia, co jakiś czas zamiast zwykłego peelingu używam żelu myjącego z drobinkami Iwostin Purritin - Trójsferyczny żel myjący (peelingujący?), chyba tak to się nazywa, piszę z głowy... nawilżam się Iwostinem Purritinem Rehydrin. I co jakiś czas maseczkę z glinki zielonej, ale gotowej w tubce - firmy Argiletz (jest absolutnie cudowna, znikają mi po niej wszystkie wągry i mam czyściutkie pory). A i Effaclar K, ale też tak 'okazyjnie', Clindacne tylko na 'niespodzianki'. A mój puder to ten sam który ma martina@.
__________________
Edytowane przez kasiaash Czas edycji: 2010-06-25 o 09:41 Powód: dopisek |
2010-06-25, 12:07 | #62 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
|
2010-06-30, 07:55 | #63 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Gdzieś tam ..
Wiadomości: 34
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Do OLKIE: wiesz co ja jak odstawilam anty i zaczelo mi wszystkowylazic , robilam testosteroni byl w normie wiem to nie przez to. Lekarz mi powiedzial ze ponoc anty zasuszaja troche skore, i po odstawieniu zaczelo sie wytwarzac wiecej łoju i stod znowy syfki..
narazie 5 tygodniu po odstaweniu i jest ok tylko te włosy ;/;/ caly czas leca ;[ a smaruje sie na dzien superdefence - clinique , a na noc mieszam czasem a-derma , epiteliale a czasem, antioxidant rescue z clinique.. za pare tygodniu ide do dermy bo kazala przyjsc po jakies kremy po kuracji. |
2010-06-30, 09:16 | #64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
no ja juz miesiac chyba bez jestem i mialam juz 2 okresy;D narazie jedyne co to twarz mi sie przetluszczac zaczela ale bez syfow jest i wlosy myje raz na 3 dni ;D to i tak dobrze jak mylam codziennie;o
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-07-06, 12:51 | #65 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: gdzie oczy poniosa
Wiadomości: 2 637
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
heja drogie pokuracjuszki
wlosy po to olejowanie, szampony radicale i inne, wcierki i tabl suplementujace ale najwazniejsze dac sobie sporo czasu na poprawe mi mimo dlugtrwalego dbania i tak wyleciala polowa, przestaly leciec ok pol roku po kuracji i duza czesc odrosla ( jestem rok po). Mysle ze bez tych wszystkich produktow efekt finalny byl by ciut gorszy, duzo pozniej ale tak czy siak by byl. Czas slowo kluczowe rzesy tez odrosly a przezedzily sie bardzo bardzo w czasie kuracji natomiast ostatnio walcze z popekanymi naczynkami na buzce ktorych sie dorobilam w czasie kuracji. Niestety ostatnimi czasy(jakis miesiac dwa) zaczely one sie bardzo uwiadczniac i powowdowac charakterystyczny motylowaty rumien na buzce zakupilam sobie specjalistyczny krem leczniczy i czakam na poprawe
__________________
I'm looking for a husband... Zyje tym co czuje, z zycia biore to co mi smakuje, szukam i znajduje, nie doluje kiedy mi brakuje |
2010-07-07, 15:15 | #66 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
juz hmmmm...... 2 miesiace z hakiem po odstawieniu. miesiac bez anty a moja cera prezentuje sie tak (+ podklad mineralny edm)
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1278500087
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-07-08, 21:07 | #67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 46
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
też masz takie małe dziurki które wyglądają jak zniekształcone, rozszerzone pory..
masz teraz czyściutką cerę więc tego pewnie nikt nie dostrzega, ale mi trądzik i łojotok wrócił.. i tak się zastanawiam, da się tego jakoś pozbyć, zminimalizować? (dermabrazję muszę wykluczyć, po mikrodermabrazji nie widziałam rezultatów, kwasy ujednolicają cerę, ale pożądanego działania nie dostrzegłam;/) |
2010-07-09, 10:32 | #68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
no przetluszczanie wrocilo specjalnie mi to nie przeszkadza zawsze mam przy sobie bibulki matujace i mieszaniene krzemionki,pudru perlowego i skrobi ale krostek nie ma
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-07-09, 18:03 | #69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Gliwice/Wrocław
Wiadomości: 3 557
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
__________________
|
|
2010-07-17, 12:28 | #70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Witajcie dziewczyny,
za mikesiąc niecały kończę izotek i oprócz tego,że strasznie się boje odstawienia mam do was pytanie. Brałam równocześnie przez cały czas yasminelle i nie wiem kiedy odstawić. Wiem,że wg ulotki miesiąc po zakończeniu kuracji, ale po pierwsze mam wrażenie,że tabletki anty przyczyniają mi się do powstawania cellulitu i chciałabym je jak najszybciej skończyć; a po drugie boję się nagle zostać "bez niczego" tzn i bez izo i anty w tym samym momencie. Pomyślałam,że jeśli już odstawię anty to może izotek jeszcze w organizmie złagodzi ewentualny wysyp. Od 5 miesięcy nie mam wogóle ani jednej małej krostki i zaskórników i drżę na myśl o tym co się stanie jak to odstawię. Doradźcie proszę... |
2010-07-17, 19:00 | #71 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Ja dziś połknęłam ostatnie dwie tabletki i finisz
pełna nadziei, ale i obaw już oficjalnie przyłączam się do was |
2010-07-18, 10:17 | #72 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 46
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Haldinko, odstaw już anty. Myślę, ze dobrze kombinujesz ; ) Ponadto poproś ginekologa lub endokrynologa o coś na uregulowanie hormonów po odstawieniu. Jeśli nic Ci nie da to może spróbuj na własną rękę tego rodzaju preparatu homeopatycznego?
Mnie czeka wizyta u endokrynologa i badania hormonalne. Jeśli nic nie wykażą spróbuję właśnie tego na własną rękę. |
2010-07-19, 09:58 | #73 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Niecałe 3 miesiące po odstawieniu..wszystko wróciło:ma d: jestem załamana Znowu mam ropnego guza,który wychodził zawsze w tym samym miejscu od 4 lat...porobiły się też inne ropne,poza tym pełno małych krostek,duże wągry...dzisiaj idę do dermatologa..
__________________
zmieniać.. |
2010-07-19, 10:31 | #74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
LauraS tak mi przykro! napisz koniecznie co derm na to. zaczynam bać się, że to wróci i u mnie...;(
|
2010-07-20, 10:34 | #75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Jestem 1,5 miesiąca po odstawieniu Od początku lipca miałam używać maści, ale akurat byłam w górach i ciężko było mi pamiętać o tym, żeby smarować buźkę (przez miesiąc od ostawienia nie stosowałam żadnych maści). Teraz jestem już w domu i będę o wszystkim pamiętała A na buzi cisza i spokój Używam tylko filtra, zrezygnowałam z podkładu, jestem z buźki zadowolona Błyszczenie na buzi nie wróciło, ale za to wróciło przetłuszczanie się kudełków...
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! |
2010-07-23, 09:29 | #76 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
LauraS. - a stosowałaś w trakcie hormony? może to właśnie przejściowe po odstawieniu tabsów? Olkie - jakie brałaś tabsy? odstawiłaś programowo miesiąc po kuracji? jesteś moim pocieszeniem i nadzieją,że może być dobrze po odstawieniu tego wszystkiego ale jak się tak zastanowić to dla organizmu musi być to niezły szok - tyle miesięcy na "wspomaganiu" i nagle pustka! matko ale jestem zeschizowana przed tym finiszem - wybaczcie ! |
|
2010-07-23, 16:36 | #77 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 716
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Dermatolog wypisała mi zorac i clotrimazolum(krem).Deram tolog stwierdziła,że to niekoniecznie powrót trądziku,może łojotokowe zapalenie skóry,jakieś uczulenie,wysypka,coś od słońca i takich wysokich temperatur.Jeśli w sierpniu dalej będzie zle zacznę drugą kurację izotekiem.Na razie żaden nowy duży ropniak nie pojawił się,ale skóra strasznie się przetłuszcza i świeci.Tak baaardzo boję się,że znowu będę przez to wszystko przechodziła.Moim marzeniem od wielu lat jest gładka buzka..Wtedy od razu mam ochotę wychodzić gdzieś,spotykać się z ludzmi..
Nie brałam tabsów anty.a czasie kuracji,gdyż nie miałam chłopaka i nigdy nie zdarzają mi się przelotne przygody,a nie chciałam faszerować się dodatkowo hormonami,bo kiedyś brałam diane i strasznie się po niej czułam.Cały czas było mi okropnie niedobrze,robiło mi się słabo.I wiem jak często wysypuje po odstawieniu anty. pozdrawiam ---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:33 ---------- [1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;20770994]LauraS tak mi przykro! napisz koniecznie co derm na to. zaczynam bać się, że to wróci i u mnie...;([/QUOTE] Snafu,ciesz się ładną cerą i nie martw się na zapas!! stres też szkodzi,a ja ostatnie niestety jestem w ciągłym stresie..
__________________
zmieniać.. |
2010-07-23, 23:01 | #78 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Cytat:
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
|
2010-07-24, 07:48 | #79 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 73
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Olkie no to ja bardzo mocno trzymam za Ciebie kciuki!
|
2010-08-11, 11:38 | #80 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
LauraS buzia Ci się uspokoiła?
Co u innych? macie się dobrze? u mnie wrócił tłuszcz na włosy, a buzia jest normalna (ani sucha ani tłusta). krostek nie ma, czysto jest. dopiero jakiś miesiąc minął od zakończenia kuracji. drżę na każdą myśl, że to może wrócić. boję się! jednak staram się za dużo o tym nie myśleć i to mnie trzyma przy życiu |
2010-08-11, 21:52 | #81 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
no mi troche sie pojawilo zaskorniakow(3?) ale przy dotknieciu wychodza szybciutko bez sladu tak samo pory sie zanieczyscily i pokazaly ale praktycznie to zaden klopot pamietajac siebie sprzed kyracji ale z tym radze sobie myjac mikrofibra i tonikiem aspirynowym brak pryszczy wiekszych i zauwazylam u mnie cyklicznosc : tydzien przed okrecem nasilone przetluszczanie twarzy, wlosow i....dekoldu oprocz wiekszych porow w tym czasie brak innych niedogodnosci wlasciwie ja je tylko widze dla innych ciagle jest tak samo bez tych "gorszych dni"
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-08-12, 13:38 | #82 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 10 225
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Wpadłam zdać relację co u mnie
Od odstawienia minęło 2,5 miesiąca Na buzi jest czysto, w dolnej części policzków czuję jakieś nierówności, ale nic się z nich nie rozwija Jednego wieczoru stosuję Clindacne, a drugiego Akneroxid. Maziam się filtrem Soraya 30, zrezygnowałam z makijażu, do mycia buzi stosuję żel dla bobasów Baydream. Generalnie - jest super! Włosy myję codziennie, na buzi nie ma takiego super matu, ale lekkie błyszczenie Nie mam co narzekać, naprawdę
__________________
...and then she'd say: It's OK, I got lost on the way but I'm a Supergirl and Supergirls don't cry! |
2010-08-18, 20:08 | #83 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Gdzie są moje włosy!?Na fotelu, na szczotce, w wannie, na zlewie i na ubraniach, ale nie ma ich na głowie, a raczej ubywa ich z każdym dniem! Używam Dermeny, bo zawsze na mnie działała, ale tym razem nie. Mój derm mówił, żeby się nie przejmować włosami, bo to chwilowe, ale ja ogólnie mam mało i cienkie włosy więc tymbardziej mi to doskwiera przeszkadza mi to bardzo!
|
2010-08-18, 20:50 | #84 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
tez mialam przeszlo i zaczely jak szalone odrastac nie ma czym sie przejmowac:0 mi dodatkowo zaczely sie paznokcie rozdwajac co nigdy nie mailam z tym problemu NIGDY!!!! zaczelo sie od srodkowego na kciuku i najmniejszym zkonczywszy. a pomyslec ze kiedys mialam tak zdrowe i grube paznokcie ze paznokiec na kciuku mial ok 1mm grubosci....aaaahhhhhhh teraz on nawet mi sie rozdwaja
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
2010-08-18, 21:20 | #85 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
na rozdwajające się pazurki polecam olejek rycynowy. mnie też kiedyś kciuk się rozdwajał. ścinałam "na zero", ale on rósł rozdwojony i nie mogłam sobie z nim poradzić, a olejek ok.3złote kosztuje więc same plusy.
|
2010-08-20, 13:19 | #86 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 246
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Ponawiam pytanie: czy ktoś miał problem z naprawdę silnym rumieniem na twarzy w trakcie trwania kuracji, który zniknął po odstawieniu leku? Strasznie mnie męczy ten rumień przy nagłych zmianach temperatury, zwykłym przemeczeniu, pochylaniu się, chwili na słońcu, stresie, zdenerwowaniu. Twarz jest ciągle zaróżowiona, a przy w.w. objawach mega sie nasila. Naprawdę... niefajna sprawa. Piję wapno, smaruję cetaphilem, żelem aloesowym, filtrem i nic. Jeszcze 1,5 miesiąca z Akne.
I sprawa przebarwień: skóra w ogóle mi się nie łuszczy, oprócz okolicy ust, przebrawienia i blizny siedzą jak siedziały na policzkach. Co z nimi dzieje się po zakończeniu kuracji? Chciałabym się tego pozbyć. Działacie coś w tej sprawie? Macie najlepszą wiedzę, skończyłyście kurację :P Mnie to czeka niedługo, dlatego piszę w tym wątku. |
2010-08-20, 13:43 | #87 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 290
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Ja miałam rumień, teraz trochę mniejszy i nie tak częsty(odstawiłam tabsy już m-c temu). Nawet kiedy piłam ciepłą herbatę miałam buraka na twarzy ktoś polecał kiedyś żel/ płyn arnikowy(?) jakoś tak to się nazywało. Ja nie używałam, przyzwyczaiłam się i nie myślałam o tym nawet za dużo.
|
2010-08-20, 13:46 | #88 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 304
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
okej01
Traktuj skórę tak jak osoby z kłopotami naczynkowymi. Nic więcej nie da się zrobić. Staraj się nie biegać, nie przemęczać, nie jeść/pić gorących posiłków, używaj fotostabilnych wysokich filtrów (hojnie nakładaj, nawet do 2ml na twarz), do mycia stosuj delikatne preparaty bez SLS, bez barwników, konserwantów, najlepiej nawilżające/otulające skórę, nie trzyj skóry podczas mycia, nie trzyj przy wycieraniu, tylko odsaczaj wodę przykładając delikatnie ręcznik do buzi. Woda oczywiście ciepła, unikać gorącej, gorących kąpieli, prysznica, bo goraca para też na rumień źle działa. Pić wit C, PP, E, rutyne. Pić zieloną herbate, jeść owoce cytrusowe, winogrona. Unikac stresujących sytuacji, dużo odpoczywać. Cetaphilowac się nawet 3 razy dziennie. Mi to wszystko pomagało, jak zeszłam na awkę 20mg to już rzadziej się rumień pokazywał, a teraz 2 tyg czy ileśtam po kuracji jeszcze mi się nie zdarzył. wiem jedno u mnie arnika i aloes BARDZO rozdraznia poliki pozdrówka, miłego weekendu
__________________
Edytowane przez Silwena Czas edycji: 2010-08-20 o 13:49 |
2010-08-20, 13:48 | #89 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 246
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
Uwielbiam rady Silweny, zawsze długo i przy okazji konkretnie Ktoś ma jeszcze jakieś magiczne sposoby na rumień? Nie miałam go przed kuracją, po prostu.
|
2010-08-20, 14:17 | #90 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Pielęgnacja po kuracji doustnymi retinoidami...-co dalej?
[1=6962ee0b3adcbc2617b598b d1f25bcc17ef659a8_65822eb 548399;21506759]Ja miałam rumień, teraz trochę mniejszy i nie tak częsty(odstawiłam tabsy już m-c temu). Nawet kiedy piłam ciepłą herbatę miałam buraka na twarzy ktoś polecał kiedyś żel/ płyn arnikowy(?) jakoś tak to się nazywało. Ja nie używałam, przyzwyczaiłam się i nie myślałam o tym nawet za dużo.[/QUOTE]
ja mowilam o zelu arnikowym ( i aloesowym tak w nawiasie) i NIGDY nie podraznil nawet znajoma co teraz tez jest na kuracji. a nawet fizjoderm zel co niby jest do skory atopowej i wrazliwej mnie porzadnie piekl w czasie kuracji. nie mam pojecia jak to mozliwe chyba zalezy od firmy. ja mialam z flos leku. a rumien zniknie napewno po kuracji. mi wrozono do pol roku a juz po miesiacu nie mialam
__________________
mgr inż. sztuki ogrodowej: |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:40.