|
Notka |
|
Pielęgnacja włosów i fryzury Podyskutuj o pielęgnacji włosów kręconych, prostych, farbowanych, blond. Sprawdź modne fryzury: cięcia, koloryzacje, fryzury na ślub, wesele, Komunię, Sylwestra. |
|
Narzędzia |
2010-10-27, 20:36 | #3691 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: śląskowo
Wiadomości: 2 599
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Zostawiłam Ci drobną notkę |
|
2010-10-27, 21:00 | #3692 |
Rozeznanie
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
infatauted!! wloski cuuuuuuudoooooooooooowene eeeeeeeeeeeeeee!! wyszlo Ci boskooooo!! taki odcien bym chciala tylko moze ciut chlodniejszy. Jaka wode maja te farbki? i czy moje wloski z poziomu6 myslisz ze by wzielo? (chociaz mysia mowi ze mam 7 ) jaki poziom masz swoich naturali?
Na fotkach moje wloski ; 1- W słoncu przy oknie (zdjecie bez lampy), 2- włosy na drugi dzien po myciu, juz troszke tłustawe(zdjecie tez bez lampy, przy oknie). Czy u mnie ten kolorek exellki infatauted mialby szanse ?? Jak sadzicie??
__________________
będę mamą... 08.11.2012 - czekamy na nasze maleństwo Edytowane przez kochaneczka Czas edycji: 2010-10-27 o 21:18 |
2010-10-27, 21:09 | #3693 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Cytat:
__________________
|
||
2010-10-27, 21:20 | #3694 | |
Rozeznanie
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
__________________
będę mamą... 08.11.2012 - czekamy na nasze maleństwo |
|
2010-10-27, 21:31 | #3695 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
__________________
|
|
2010-10-27, 21:51 | #3697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 13 006
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
kochaneczka nie chcesz robic 89+91 Nutrisse?
snowhitee czyli teraz robisz excell 9,13? |
2010-10-27, 21:55 | #3698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Snow o to chodzi że miski jej zabierać nie mogę... bo wymiotuje żółtą pianą, a wet powiedział że to dlatego że przez noc jest długi czas niejedzenia i pies z głodu rano wymiotuje więc ma miskę non stop nawet w nocy żeby tylko nie wymiotowała a i tak sie zdarza bo ona nie chce jeść!
Ja już cuda wianki robiłam i ona się rozbestwiła- tylko mięso żre Ale też nie każde np. ostatnio kiełbasę to sobie podrzucała zamiast jeść. Musi się przystosować księżniczką nie jest ryżu z mięsem już nie bardzo chce jesć i zwykle połowę wyrzucam bo zdąży skisnąć nawet mała porcja. Mój tż jest już wściekły na to wychodzenie tyle razy a mieszkamy na 4 piętrze i windy nie ma i schody są masakryczne ja już czasem mam tak dosć że mówię do niej- lej pod siebie na podłogę, nie idę i ch*! a ona drapie w te drzwi wyjściowe że kota dostaję. I w końcu idę z nią, a ta księżna jeszcze myśli ok 15 minut sikać czy nie?! Naprawdę wesoło nie jest i chyba przechodzimy małe załamanie... Jak nauczyłaś Monę czystości? i rzadszego wychodzenia? samo jej przyszło? a co jak zmuszę małą do trzymania i ona w końcu nie wytrzyma i zrobi w domu? jak wtedy się zachować?
__________________
blog blond bunny |
2010-10-27, 22:09 | #3699 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 532
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Musisz robić dłuższe przerwy pomiędzy spacerami - nawet jeśli będzie trochę piszczeć, w końcu zrozumie i się tego nauczy A z jedzeniem myślę robić jak mówi Snow.. Nie przejmuj się tak jak zgłodnieje sama weźmie. Czytałam nawet, że czasem jak pies nie chce jeść to można mu zrobić jednodniowa głodówkę by do rozumu doszedl Nie wiem tylko jak to się ma do szczeniąt. Mój też czasem nie chce jeść i wtedy siadam koło niego i mówię tak jak do małego dziecka się mawia "za mamunię, za tatunia" i on tak powoli, powoli wszystko zjada |
|
2010-10-27, 22:11 | #3700 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Cytat:
Cytat:
A co do tego jak powinnas sie zachowac w przypadku gdy nasika w domu to wiesz tez zalezy czy bedziesz widziala, ze Ci pokazuje, ze chce wyjsc? No bo jak tak to niestety trzeba zareagowac, bo inaczej oduczy sie tego i co wtedy bedzie? Oczywiscie mozesz to troche przeciagac, nie od razu w tym momencie co ona chce wychodzic ale tez bez przesady No a jak nasika gdy nie bedziesz nic widziec i slyszec no to trzeba jej to pokazac, dosadnie powiedziec do sluchu i zamknac gdzies za kare np w lazience czy na korytarzu na chwile. Raczej nie kaz jej isc na miejsce bo pozniej moze sie jej zle kojarzyc (z kara) i nie bedzie chciala tam spac ani kojarzyc jako cos dobrego a wrecz przeciwnie. Uff ale sie rozpisalam Ja ekspertem oczywiscie nie jestem, pisze tylko na swoim przykladzie i tego wszystkiego czego sie naczytalam przy wychowywaniu Monki
__________________
|
|||
2010-10-27, 22:21 | #3701 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Właśnie ona pokazuje,sama się tego nauczyła w ciągu kilku dni, czyli lipa muszę z nią latać Ale od jutra skończyła się dobroć teraz za każde wyjście potrzyma min.30minut
Raz mi się tylko zsikała na dywan jak podczas domówki chłopcy ją wódką i piwem napoili jak nie widziałam i sama chętnie piła bez zapojki także myślę że była wtedy niepoczytalna. Śmieciarz też jest straszny-najgorsze są wysmarkane chusteczki albo mele na chodniku... kup na szczęście nie chce. Do tego chleb spleśniały i inne resztki. Ale zabieram konsekwentnie. Zauważyłam że właśnie z nudy też ściemnia i wtedy nie od razu sie załatwia. I też łyka i nie gryzie a potem mi rzyga... niech to szybko mija bo oszaleję.
__________________
blog blond bunny |
2010-10-27, 22:28 | #3702 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 532
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
A co do kup no to... Zawsze jest ten pierwszy raz |
|
2010-10-27, 22:30 | #3703 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Bunny no latwo nie mamy To Twoja dobra ze wodke pije Moja to piwa nie tyka a co dopiero cos mocniejszego Bedzie dobrze, nie podlamuj sie Teraz troszke ja przetrzymywaj i zobaczymy jak dalej bedzie sie zachowywac. Ojj tak zasmarkane chusteczki Toz to lepsze niz swiezo ugotowany kurczak
__________________
|
2010-10-27, 22:33 | #3704 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Yatta no tak...tak ją zamroczyło że kładła się gdziekolwiek i chwiała
A po jakimś czasie ups! Kupy w paszczy? NEVER! Tego jej nie wyciągnę bo sama się zrzygam... Prędzej kupie kaganiec i będziemy tak ubrane na spacery chodzić, niech tylko raz się poważy Ona wszystkie alko pije i winko też... Oj tak smarki lepsze nawet od golonki
__________________
blog blond bunny Edytowane przez blond bunny Czas edycji: 2010-10-27 o 22:35 |
2010-10-27, 22:38 | #3705 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Yatta nawet tak nie pisz o tym pierwszym razie oj nie nigdy
__________________
|
|
2010-10-27, 22:43 | #3706 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Kochaneczka, miło, że Ci sie podoba dzieki ja mam poziom 7 (tak twierdzi moja fryzjerka) ale najlepiej to zobacz sobie na pudełku garnier 11-takie dokładnie mam naturalne
excellki te jasne mają wodę 9% . Hmm jak patrze na to drugie zdjęcie, które wkleiłaś to bardzo jasne już są i całkiem podobne do moich chociaż wiadomo jak to na fotkach może wyjść postaram się jutro dodać wiecej zdjęc żebys sobie mogła obejrzec odcien, ale na tamtym z komorki wyszedł tak jak w rzeczywistosci takze jak widać: taki ciepło-chłodny jest numerki 1 i 3 zrobiły swoje jak chcesz chłodniejsze to nie wiem czy byś była zadowolona, z poziomu 9 jest jeszcze excellka 9.0 no ale to już sama natura... Bunny - to Ty juz rezygnujesz z bieli?? bo myślałam, że dalej robisz podkład i na to farba a teraz patrze że tylko a10->czyli zostajesz przy tym starym złocie? w sumie to argumenty enchanted są baardzo do rzeczy ale jak mówiłaś, że białe włosy to Twój znak rozpoznawczy to pewnie ciezko będzie Ci sie przyzwyczaic Ewcia-daj znać jak ten spray TREsemme!! jestem bardzo ciekawa Edytowane przez infatuated Czas edycji: 2010-10-27 o 23:03 |
2010-10-27, 22:46 | #3707 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 4 532
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
|
2010-10-27, 22:58 | #3708 | ||
Rozeznanie
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
moze ktos by pomogl? Cytat:
Dziewczyny, czy jesli farbujemy odrosty to te takie rudawe( z poprzedniego farbowania) tez malujecie farba? Czy one beda rozjasnione bardziej? bo zawsze mowilyscie, ze farba farby nie rozjasnia. ja juz sama nie wiem. ale podobal mi sie ten kolorek ktory mialam po tonowaniu garnierami, tylko jak sie juz troche wyplukal. Fotki w zalaczniku- pierwsze 3 to są na drugi dzien po tonowaniu, 2 ostatnie po ok. 2 tyg. (fotki bez lampy przy oknie, te 2 ostatnie zdjecia w słoncu)
__________________
będę mamą... 08.11.2012 - czekamy na nasze maleństwo |
||
2010-10-27, 22:59 | #3709 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 10 194
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Cytat:
Kochaneczka prosze moje foto po tej mieszance Agatce wyszlo jasniej. Odrost wzielo b.dobrze.
__________________
Edytowane przez snowhitee Czas edycji: 2010-10-27 o 23:09 |
||
2010-10-27, 23:14 | #3710 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 544
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Kochaneczka - jak to farba farby nie rozjaśnia? a jak dziewczyny robią podkład to im wychodzi żółty a potem kładą drugą farbę i mają już biały czary? ja miałam też cieplejsze pasmo przy nasadzie i się stonowało teraz do beżu, także się da ah no i zapomniałam napisać, ze slicznie Ci w tym popielatym kolorku(fot3)!!! chociaż myślę, że w cieplejszym(nie mylić z ciepłym) też by było super Edytowane przez infatuated Czas edycji: 2010-10-27 o 23:21 |
|
2010-10-28, 09:20 | #3711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
infatuated czy rezygnuje z bieli? nie do końca
Daję foty świeżo po farbowaniu. Jak zauważycie ta farba dojaśnia mi włoski pasemkami jak balejaż beżowo-biały. Odrost mam około 8cm nowej farby więc jak widać wyrównało się. To co wychodzi ciemniejsze przy skórze to kwestia oświetlenia i nie tyle ciemniejszego koloru co innego połysku wlosów- całosć biało-srebrna a świezo zrobiony odrost ma połysk starego złota. Przy czym z kolejnym farbowaniem stary odrost traci złoty połysk na rzecz srebrnego- nie wiem czemu tak się dzieje ale ja tak mam Załącznik 3497235 Załącznik 3497236 kochaneczka ja zawsze trochę przeciągam na poprzedni odrost bo inaczej tego zrobić się nie da. Chyba żebym farbowała ze 3 godziny uważnie i powoli. Moja mała też się nieraz tarza a potem przymusowa dodatkowa kąpiel- a tak kąpiemy co 2 tyg. bo wtedy zaczyna capić ale ona kąpiele lubi więc to nie problem. Ostatnio wytarzała mi sie w zdechłej napęczniałej już rybie którą ktoś przez okno wyrzucił na trawnik ale był smród... Snow a jak dobrać dla psa kaganiec rozmiarowo? To się jakoś mierzy obwód pyska czy szyi? Lepsze druciane czy materiałowe?
__________________
blog blond bunny |
2010-10-28, 09:42 | #3712 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Opole/Kassel De.
Wiadomości: 4 232
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Moim zdaniem bardzo fajnie wychodzi ta farbka i ja bym nic nie zmieniała
Teraz po farbowaniu jest idealna.A po za tym każde włosy po farbowaniu z czasem się troszkę zmieniają.Wiedz nie martw się będzie dobrze zwłaszcza ze Twoje włoski rosną w niesamowitym tępię wiedz zrosną szybciutko i będzie po sprawie. P.s. ale się uśmiałam z ta chwiejąca się Princessa Widać ze macie kolejnego towarzysza do kielicha.
__________________
blonding+ zapuszczanie 31.08.10. Basen 21.1.12 wt,cz,niedz. Cel-jeszcze 4kg mniej Abs 9/30 |
2010-10-28, 09:48 | #3713 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Okolice Bolesławca (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
__________________
ALFAPARF EVOLUTION CUBE 11.21 + utleniacz 12% szampon dermena vitapil odżywianie włosków |
|
2010-10-28, 09:49 | #3714 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 1 422
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Cytat:
Moja też śmieciara i jak była młoda to wysmarkane chusteczki uwielbiała na 1000 kawałków rozdziabywać i rozrzucać po pokoju. Z czasem jej przeszło. Na dworze jeśli chodzisz ze smyczą to obserwuj, jak widzisz że ma zamiar pochłonąć jakieś świństwo, szarpnij lekko smycz, powiedz stanowcze "nie rusz" albo "zostaw". Ja się z moją wyrobiłam do tego stopnia, że jak nie przyuważyłam i już miała w paszczy to łapałam ją za paszczę z góry wkładając 2 palce po obu stronach szczęki tak żeby nie mogła zamknąć i mówię "wypluj". I wypluwa Takie wcinanie śmieci z podwórka jest o tyle niebezpieczne, że czasem psy lubią machnąć jakąś padlinę, a to się może zakończyć nawet śmiercią. Jeśli chodzi o higienę moich dywanów i wymiotowanie, które czasem się zdarza, to też jak widzę, że jej niedobrze i będzie wymiotować to powolutku ją zaprowadzałam do przedpokoju, bo tam mam płytki i wtedy wymiotuje. Teraz w 90% przypadków jak jej się chce wymiotować to sama idzie pod drzwi do przedpokoju i tam dopiero wymiotuje. |
|
2010-10-28, 09:58 | #3715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Okolice Bolesławca (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 3 586
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
[1=0f0603ed06f411a5d3d78a7 f01b50240947bf49a_6024742 79be1e;22923168]Bunny, jeśli chodzi o sikanko i załatwianie się to bardzo ważne są stałe godziny wyprowadzania. Na początek możesz 4-5 razy dziennie (jaką ilość uznasz, że będzie dla niej ok), potem w miarę upływu czasu zmniejszać do 3 razy dziennie. Dobrze by było, żeby psu się moment wyjścia kojarzył z jakimś innym "wydarzeniem" np. przed wyjściem do pracy/szkoły, zaraz po powrocie z pracy/szkoły. Dla psa rutyna jest bardzo dobra, bo np. wtedy przyzwyczaja się i kojarzy w jakiej kolejności co występuje i że zaraz wyjdzie na dwór.
Moja też śmieciara i jak była młoda to wysmarkane chusteczki uwielbiała na 1000 kawałków rozdziabywać i rozrzucać po pokoju. Z czasem jej przeszło. Na dworze jeśli chodzisz ze smyczą to obserwuj, jak widzisz że ma zamiar pochłonąć jakieś świństwo, szarpnij lekko smycz, powiedz stanowcze "nie rusz" albo "zostaw". Ja się z moją wyrobiłam do tego stopnia, że jak nie przyuważyłam i już miała w paszczy to łapałam ją za paszczę z góry wkładając 2 palce po obu stronach szczęki tak żeby nie mogła zamknąć i mówię "wypluj". I wypluwa Takie wcinanie śmieci z podwórka jest o tyle niebezpieczne, że czasem psy lubią machnąć jakąś padlinę, a to się może zakończyć nawet śmiercią. Jeśli chodzi o higienę moich dywanów i wymiotowanie, które czasem się zdarza, to też jak widzę, że jej niedobrze i będzie wymiotować to powolutku ją zaprowadzałam do przedpokoju, bo tam mam płytki i wtedy wymiotuje. Teraz w 90% przypadków jak jej się chce wymiotować to sama idzie pod drzwi do przedpokoju i tam dopiero wymiotuje.[/QUOTE] moj wychodzi 2-3 razy dziennie a raz w tygodniu wychasa sie na działce a co chusteczek miałam to samo a mój sie nauczył ze zawsze przed pracą o 9 z nim wychodze i o 8:55 stoi przed dzwiami a co świnstw mój ostatnio wytaszał sie w krówskim gównie... mama mało nie pusciła pawia myjąc go... ogólnie jesli chce coś zerzreć to wołam "a fe" i to działa musisz glośno i stanowczo to mówić
__________________
ALFAPARF EVOLUTION CUBE 11.21 + utleniacz 12% szampon dermena vitapil odżywianie włosków |
2010-10-28, 09:58 | #3716 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 853
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
bunny moja psinka jak była mała to też dużo sikała ( ja zawsze tłumaczyłam to tym, że ma to po pani) ale ja mam o tyle dobrze, że otworze jej drzwi i biega sobie pod domem... Najgorsze jest to kiedy wyjde z nią gdzieś na spacer, a ona co 2 minuty zatrzymuje sie i sika a teraz to już w ogóle mam jazde, bo moja ukochana będzie miała małe i teraz dużo częściej wychodzi na dwór, bo chyba juz nie wytrzymuje, dlatego zamykam na noc drzwi od swojego pokoju żebym słyszała kiedy będzie chciała wyjść i teraz tak conajmniej raz w nocy musze ją wypuszczać, bo albo położy sie na mnie i tak mnie liże, że cięzko sie nie obudzić, albo stanie pod drzwiami i piszczy... Więc teraz czuje sie jakbym miała dziecko i musiała wstać w nocy zrobić mleko mam nadzieje, że nie długo sie to skończy, ale ogólnie... nie wiem co ja bym bez niej zrobiła tylko problem mam jeszcze taki, że od małego kupowałam jej karme pedigree, pare razy kupiłam inną, ale ona w ogóle nie chciała jej jeść... teraz też kupiłam jej chappi i za cholere nie chce jej ruszyć... szkoda mi jej było, więc kupiłam tą co zawsze..
a co do włosów, to chyba już nie będe blondynką... wczoraj umyłam jeszcze raz włosy żeby zobaczyć czy będzie lepiej, i ogólnie niby jest, ale kawałek włosów z prawej strony, ze 2cm przy końcówkach mam takie brzydkie włosy normalnie zjarane, a przecież w tydzień temu obciełam 4cm włosów... ryczeć mi sie az chce... albo wytrzymam jeszcze ten miesiąc i spróbuje blondy inoa, albo przyciemniam włosy... może nie aż do brązu, ale jakiś ciemny blond żebym mogła farbować tylko na wodzie 3%, ewentualnie 6...a tak chciałam miec ładne,zdrowe blond wlosy... a myśle,że to bezsensu chodzić ze zniszczoną blond czupryną... |
2010-10-28, 09:59 | #3717 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
dziewczyny pewnie przeoczylam pochwalcie sie jakie macie pieski z jakiej rasy moj starszy juz pinczer ma 13 lat a nadal zachowuje sie jak szczeniak teraz wlasnie oczekuje na swoje malenstwo jacka russel teriera malego smieszka oj cos czuje ze bede miala z nim przeboje
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
Edytowane przez caskada Czas edycji: 2010-10-28 o 10:01 Powód: literki |
2010-10-28, 10:08 | #3718 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
Kurczę a ja myślałam że z moją jest coś nie tak że wymiotuje- ok.1-2x w tyg. a wy mi piszecie że i dorosłym psom się zdarza...
ja też zawsze ją ciągnę z pokoju do korytarza jak ma torsje bo tam mam linoleum i łatwo zetrzeć. Adzio no ona do picia pierwsza a tak się pcha do kieliszków i puszek jak żyd najgorzej jak na dworze znajdzie puszkę bo ją wylizuje i nosi i muszę jej zabierać. Dziękuję za ocenę farby. mgielka własnie ja nie moge ustalić por wychodzenia stałych bo żyję na wariata jak to się mówi i żaden harmonogram nie ma szans... więc wychodzę jak ona zawoła drapiąc w drzwi. Co mnie zastanawia że ona ożywia się wieczorem-lata wtedy po domu, szaleje itp., żre wtedy i jest nieznośna. Całą noc śpi z nami w łóżku. Rano idziemy się załatwić jak tż idzie do pracy a potem jak wrócimy ona sie kładzie spać i śpi tak do południa. A potem szaleństwo do nocy. Je tylko wieczorem a caly dzień nie chce. Mi sie zdaje jakby miała odwrocony zegar biologiczny U mnie nie działa zostaw, trzeba na smyczy za łeb do góry ją podnieść i wtedy paszczę rozdziawia i śmieciuch wypada a ja go odrzucam gdzieś daleko. Tylko że u mnie takie osiedle że ciągle ludzie cos oknami wyrzucają i znajduje sie naprawdę cuda dlatego coraz mniej lubię spacery z nią.
__________________
blog blond bunny |
2010-10-28, 10:11 | #3719 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: BXL
Wiadomości: 9 124
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
bunny moj przez 13 lat wymiotuje i jeszcze ma taki "kaszel" tez przez cale zycie takie to pieskie zycie...weterynarz mowil ze to przypadlosc malych pieskow(ras)
__________________
dlugosc 74 /cel 80 cm blond przyciemniony(7wn)
|
2010-10-28, 10:16 | #3720 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 9 069
|
Dot.: Włosy rozjaśniamy i o życiu gadamy -czesc III
caskada ja mam suczkę kundelka ok.7 miesieczną wzięta z ulicy, dokładniej z dworca pkp. ktoś ją wyrzucił. Mam ja prawie 2 mce.
Nigdy nie mialam psa w domu i stąd moja niewiedza i dlatego radze się dziewczyn bo mam do nich zaufanie i ich rady zawsze skutkują. Nazywamy ją Princeska chociaż chyba zajdzie zmiana bo na tamto jeszcze nie reagowała a tż woła na nią Lolka(Lolita) i chyba zostanie Lolka Bo krócej i jakoś bardziej reaguje
__________________
blog blond bunny |
Nowe wątki na forum Pielęgnacja włosów i fryzury |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:18.