Inglot cz. II

[Ather]

Czy któraś z Was jest może w posiadaniu tego rozświetlacza:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ur-powder.html
? A jeżeli tak to jakim pędzlem go nakładacie / jakim najlepiej byłoby nakładać?

[greatdee]

Napisane przez Ather

Czy któraś z Was jest może w posiadaniu tego rozświetlacza:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...ur-powder.html
? A jeżeli tak to jakim pędzlem go nakładacie / jakim najlepiej byłoby nakładać?

Najlepiej jakimś miękkim i puchatym lub małym wachlarzem - tak mi się wydaje.

[Ather]

Napisane przez greatdee

Najlepiej jakimś miękkim i puchatym lub małym wachlarzem - tak mi się wydaje.

Mhym, czyli tak jak przypuszczałam - bez wachlarza pewnie się nie obejdzie Dziękuję

Generalnie próbowałam spłaszczać pędzel do pudru i nim nakładać, ale to dość kłopotliwe. Później jakimś maleńkim do pudru, bez spłaszczania - też nie ten efekt niestety. No nic, trzeba zakupić wachlarz Teraz tylko jakiej firmy...

[blackandblue]

Mam ten rozświetlacz i nie nakładam wachlarzem, ale pędzlem Inglot 15BJF
Taki trochę jak do bronzera, tylko lekko spłaszczony, mięciutki, wygodny

Edit: na KWC pędzel o tym oznaczeniu to pędzel do różu i bronzera, wygląda tak:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...jf.html&next=1
nie wiem czy to ten sam, ale mój jest dużo węższy, płaski. Polecono mi go właśnie jako świetny pędzel do rozświetlacza

[anjya]

a ja mam pytanie odnośnie pędzli, a właściwie to takich małych zestawów pędzli, które mają krótkie rączki, co jest dla mnie istotne. dzisiaj odkryłam na stoisku właśnie, że są dwa takie zestawiki w ładnych skóropodobnych, zapinanych na zamek kosmetyczkach, jeden 61zł, drugi 68zł. Czy któraś z dziewcząt umie mi powiedzieć jakie pędzelki wchodzą w ich skład?

poza tym to jakoś tak się trochę rozczarowałam jeśli chodzi o wybór kolorów błyszczyków. szukam różu wpadającego w malinę, ale nie takiego nachalnego i znalazłam albo jasne, cukierkowe róże, albo naprawdę ciemne i jestem zawiedziona chciałam lekko przyciemnić i podkreślić kolor ust .. nie wiem teraz w jakich firmach szukać.

[bijoum]

dziewczynki, czy któras z was nie będzie w najbliższym czasie w inlocie, proszę o pomoc w zakupie kilku cieni, oczywiscie wszystkie koszty zwracam

[Anulenka]

Dziewczyny chciałam Was zapytać o dwa cienie, tzn najbardziej mnie interesuje jakie mają wykończenie
Pierwszy z nich to granatowy cień 428 (ponoć ma być odpowiednikiem Deep Truth z MACa ), a drugi to jasny 397 (ma być podobny do Naked Lunch z MACa ). I odnośnie tego cienia 397 jest pewna nieścisłość bo w mojej miejscowości nie ma Inglota, ale kiedyś jak miałam możliwość być gdzie indziej, to właśnie wstąpiłam do Inglota z zamiarem kupienia wkładu tego cienia 397 i pani powiedziała że takiego cienia wogóle nie ma No i właśnie nie wiem co jest grane.. Nawet w necie można wyszukać swatche tego cienia, a ona mówi że nie ma

[plastic_face]

Napisane przez Anulenka

Dziewczyny chciałam Was zapytać o dwa cienie, tzn najbardziej mnie interesuje jakie mają wykończenie
Pierwszy z nich to granatowy cień 428 (ponoć ma być odpowiednikiem Deep Truth z MACa ), a drugi to jasny 397 (ma być podobny do Naked Lunch z MACa ). I odnośnie tego cienia 397 jest pewna nieścisłość bo w mojej miejscowości nie ma Inglota, ale kiedyś jak miałam możliwość być gdzie indziej, to właśnie wstąpiłam do Inglota z zamiarem kupienia wkładu tego cienia 397 i pani powiedziała że takiego cienia wogóle nie ma No i właśnie nie wiem co jest grane.. Nawet w necie można wyszukać swatche tego cienia, a ona mówi że nie ma

Pani kłamie Oczywiście cień 397 jako wkład istnieje, do tego jest to bardzo ciekawy, rozświetlający kolor o perłowym wykończeniu, takim samym zresztą jak 428 Co do tego ostatniego - jest naprawdę piękny, ale nałożony raczej na mokro, na sucho niestety nie widać w pełni jego uroku.

[villete]

Napisane przez anjya

a ja mam pytanie odnośnie pędzli, a właściwie to takich małych zestawów pędzli, które mają krótkie rączki, co jest dla mnie istotne. dzisiaj odkryłam na stoisku właśnie, że są dwa takie zestawiki w ładnych skóropodobnych, zapinanych na zamek kosmetyczkach, jeden 61zł, drugi 68zł. Czy któraś z dziewcząt umie mi powiedzieć jakie pędzelki wchodzą w ich skład?

ja mam ten tańszy z dwustronnymi pędzlami - wychodzi więcej końcówek, 9 bodajże ;] kupiłam jako pierwszy zestawik pędzli ;] i jak najbardziej polecam dla początkujących, którzy chcą się zorientować czego potrzebują oraz jak ktoś wyjeżdża - wówczas też niezastąpione, bo 9 pędzli w mini formacie.

W skład wchodzą:
zwykły pędzel języczkowy - bardzo fajny
pędzel do cieni skośnie ścięty - chyba najlepszy skośnie ściety jaki do tej pory miałam, świetnie wyprofilowany pod kształt powieki, można nim zrobić cały makijaż oka.
kulka - wielka i bezużyteczna, to nawet nie jest pencil brush, bo to jest ogromne. byłam bardzo zniechęcona do pencil, które, jak się okazało później, są bardzo pomocnymi pędzlami. od bidy można ją użyć jako coś, czym nałoży się rozświetlacz w wew kąciki
pędzelek do ust - jak to pędzelek do ust
mini mini syntetyczny pędzel do koektora - prędzej chyba do ust, bo maleńki.
płasko ścięty pędzel do eyelinera(?) wywinąć nim kreskę ciężko, ale do kreski jedynie wzdłuż linii dolnej czy górnej linii rzęs - bardzo fajny.
no i ostatni pędzel do pudru/różu. może dałby radę słabo napigmentowanemu bronzerowi.

ogólnie nie są złe, nie wypada włosie, acz nie za łatwo się myje z racji dwustronności (mimo to ja się z nimi nie cackałam, zdarzało mi się w pośpiechu całe zamoczyć, nie rozkleiły się). Włosie naturalne - jak to naturalne, delikatność pędzli syntetycznych to to nie jest, ale nie drapią. z włosia naturalnego są sztywne ze względu na przeznaczenie, ale dobrze się z nimi pracuje.

[Ather]

Napisane przez blackandblue

Mam ten rozświetlacz i nie nakładam wachlarzem, ale pędzlem Inglot 15BJF
Taki trochę jak do bronzera, tylko lekko spłaszczony, mięciutki, wygodny

Edit: na KWC pędzel o tym oznaczeniu to pędzel do różu i bronzera, wygląda tak:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...jf.html&next=1
nie wiem czy to ten sam, ale mój jest dużo węższy, płaski. Polecono mi go właśnie jako świetny pędzel do rozświetlacza

Poczytałam o nim i nie wiem co sądzić, dla jednych ideał, dla innych największy wróg Z tego co słyszałam, sypie się No i sama już nie wiem Nie mam wielu pędzli z Inglota, a te, które mam niby są w dobrej formie, ale rzadko ich używam, więc tym samym rzadko piorę.

Z kolei wachlarzy nie ma w Inglocie - więc raczej będę zamawiała z Maestro i może wtedy dodatkowo coś do modelowania. No nic, trzeba się przekonać co z tego wyjdzie

[Drozja]

Napisane przez Anulenka

Dziewczyny chciałam Was zapytać o dwa cienie, tzn najbardziej mnie interesuje jakie mają wykończenie
Pierwszy z nich to granatowy cień 428 (ponoć ma być odpowiednikiem Deep Truth z MACa ), a drugi to jasny 397 (ma być podobny do Naked Lunch z MACa ). I odnośnie tego cienia 397 jest pewna nieścisłość bo w mojej miejscowości nie ma Inglota, ale kiedyś jak miałam możliwość być gdzie indziej, to właśnie wstąpiłam do Inglota z zamiarem kupienia wkładu tego cienia 397 i pani powiedziała że takiego cienia wogóle nie ma No i właśnie nie wiem co jest grane.. Nawet w necie można wyszukać swatche tego cienia, a ona mówi że nie ma

Oba są perłowe. 428 to Inglotowy must have, można z nim zrobić naprawdę wiele ciekawych makijaży. 397 to taki rozświetlający jasny róż. Do naked lunch podobny, z tym że naked lunch (wydaje mi się, bo w łapkach nigdy nie miałam ) jest w ciepłej tonacji, róż ze złotem, 397 jest raczej chłodny. Gdzieś nawet wklejałam swatche. No i właśnie 397 dość ciężko trafić, bo każdy salon Inglota ma odrobinę inny zestaw kolorystyczny. Mają stałe kolory, które są wszędzie, a niektóre z pozostałych cieni się różnią. Ja 397 we wkładzie się naszukałam sporo, ale nie jest to niemożliwe. Za to w pełnowymiarowym opakowaniu powinno być ci łatwiej.

[ewwwa]

Napisane przez Drozja

Oba są perłowe. 428 to Inglotowy must have, można z nim zrobić naprawdę wiele ciekawych makijaży. 397 to taki rozświetlający jasny róż. Do naked lunch podobny, z tym że naked lunch (wydaje mi się, bo w łapkach nigdy nie miałam ) jest w ciepłej tonacji, róż ze złotem, 397 jest raczej chłodny. Gdzieś nawet wklejałam swatche. No i właśnie 397 dość ciężko trafić, bo każdy salon Inglota ma odrobinę inny zestaw kolorystyczny. Mają stałe kolory, które są wszędzie, a niektóre z pozostałych cieni się różnią. Ja 397 we wkładzie się naszukałam sporo, ale nie jest to niemożliwe. Za to w pełnowymiarowym opakowaniu powinno być ci łatwiej.

Potwierdzam!

[blackandblue]

Napisane przez Ather

Poczytałam o nim i nie wiem co sądzić, dla jednych ideał, dla innych największy wróg Z tego co słyszałam, sypie się No i sama już nie wiem Nie mam wielu pędzli z Inglota, a te, które mam niby są w dobrej formie, ale rzadko ich używam, więc tym samym rzadko piorę.

Z kolei wachlarzy nie ma w Inglocie - więc raczej będę zamawiała z Maestro i może wtedy dodatkowo coś do modelowania. No nic, trzeba się przekonać co z tego wyjdzie

No nie wiem, moim zdaniem jest zrobiony bardzo solidnie i nie pamiętam, żeby leciały z niego włoski Mam go dopiero 2 miesiące, ale moim zdaniem spędza swoją rolę znakomicie i jest taki mięciutki

[Anulenka]

Napisane przez Drozja

Oba są perłowe. 428 to Inglotowy must have, można z nim zrobić naprawdę wiele ciekawych makijaży. 397 to taki rozświetlający jasny róż. Do naked lunch podobny, z tym że naked lunch (wydaje mi się, bo w łapkach nigdy nie miałam ) jest w ciepłej tonacji, róż ze złotem, 397 jest raczej chłodny. Gdzieś nawet wklejałam swatche. No i właśnie 397 dość ciężko trafić, bo każdy salon Inglota ma odrobinę inny zestaw kolorystyczny. Mają stałe kolory, które są wszędzie, a niektóre z pozostałych cieni się różnią. Ja 397 we wkładzie się naszukałam sporo, ale nie jest to niemożliwe. Za to w pełnowymiarowym opakowaniu powinno być ci łatwiej.

O widzisz, dziękuję za informację, myslałam że we wszystkich Inglotach są zestawy takich samych cieni, nie wiedziałam że mogą się różnić
Tylko teraz nie wiem gdzie znajdę te cienie skoro ich u mnie nie mają

[greatdee]

Napisane przez Anulenka

Dziewczyny chciałam Was zapytać o dwa cienie, tzn najbardziej mnie interesuje jakie mają wykończenie
Pierwszy z nich to granatowy cień 428 (ponoć ma być odpowiednikiem Deep Truth z MACa ), a drugi to jasny 397 (ma być podobny do Naked Lunch z MACa ). I odnośnie tego cienia 397 jest pewna nieścisłość bo w mojej miejscowości nie ma Inglota, ale kiedyś jak miałam możliwość być gdzie indziej, to właśnie wstąpiłam do Inglota z zamiarem kupienia wkładu tego cienia 397 i pani powiedziała że takiego cienia wogóle nie ma No i właśnie nie wiem co jest grane.. Nawet w necie można wyszukać swatche tego cienia, a ona mówi że nie ma

397 jak najbardziej istnieje A 428 warto mieć Oba możesz zobaczyć na zdjęciach:

[desporadka]

Napisane przez Anulenka

Dziewczyny chciałam Was zapytać o dwa cienie, tzn najbardziej mnie interesuje jakie mają wykończenie
Pierwszy z nich to granatowy cień 428 (ponoć ma być odpowiednikiem Deep Truth z MACa ), a drugi to jasny 397 (ma być podobny do Naked Lunch z MACa ). I odnośnie tego cienia 397 jest pewna nieścisłość bo w mojej miejscowości nie ma Inglota, ale kiedyś jak miałam możliwość być gdzie indziej, to właśnie wstąpiłam do Inglota z zamiarem kupienia wkładu tego cienia 397 i pani powiedziała że takiego cienia wogóle nie ma No i właśnie nie wiem co jest grane.. Nawet w necie można wyszukać swatche tego cienia, a ona mówi że nie ma

428 jest cudowny Efekt w zależności od kąta patrzenia Gdzieś na blogu miałam zdjęcia pod różnymi kątami. O, prosze -
http://1.bp.blogspot.com/-JS4ayGRxnp...Y/s1600/44.jpg

[blackandblue]

Właśnie dziś kupiłam 428 :P jakoś tak macałam, macałam i wzięłam, przychodzę do domu i patrzę - 428! Pięknie opalizuje

[Maroccanmint]

A ja dziś kupowałam wkład 412 i mam wrażenie że Pani obraziła się na mnie, bo powiedziałam, ze najbardziej lubię wykończenie pearl.
Ale co ja na to poradzę, że ani shine, ani double spark mi nie podpasowały? Mam też gdzieś jeszce jeden wkład z matrixowym wykończeniem, dość stary - i też nie jest tak fajny jak pearl...

[blackandblue]

Napisane przez Maroccanmint

A ja dziś kupowałam wkład 412 i mam wrażenie że Pani obraziła się na mnie, bo powiedziałam, ze najbardziej lubię wykończenie pearl.
Ale co ja na to poradzę, że ani shine, ani double spark mi nie podpasowały? Mam też gdzieś jeszce jeden wkład z matrixowym wykończeniem, dość stary - i też nie jest tak fajny jak pearl...

A ja się ostatnio przekonałam do pearlów Kilka jest naprawdę pięknych!

[villete]

mi się żadne cienie inglotowe poza matami nie podobały, ale chyba perłowym czas się przyjrzeć bałam się tych inglotowych drobin, że nie podchodziłam do niczego z połyskiem ;]

[Anulenka]

Napisane przez greatdee

397 jak najbardziej istnieje A 428 warto mieć Oba możesz zobaczyć na zdjęciach:

Napisane przez desporadka

428 jest cudowny Efekt w zależności od kąta patrzenia Gdzieś na blogu miałam zdjęcia pod różnymi kątami. O, prosze -
http://1.bp.blogspot.com/-JS4ayGRxnp...Y/s1600/44.jpg

Ślicznie dziękuję za swatche
To są na prawdę piękne cienie Kurcze mam nadzieję że uda się mi je znaleźć

[blackandblue]

Napisane przez villete

mi się żadne cienie inglotowe poza matami nie podobały, ale chyba perłowym czas się przyjrzeć bałam się tych inglotowych drobin, że nie podchodziłam do niczego z połyskiem ;]

No drobiny słabe są. Z drobinami akceptuję jak na razie tylko jeden: 488 (piękna brzoskwinka, wygląda na powiekach jakby była mokra, pięknie się mieni).

A z pearli są moim zdaniem 2 szczególnie wyjątkowe:
stalowo-szaro-nieokreślony nr 420
i bakłażanek nr 445

[dillingerine]

Ja do perłowych masthewów dorzucę stalowy, 444 czy tam 434 czy 454, nie pamiętam, a nie mam w tym mieszkaniu nawet pół paletki, ale taki typowy ciemny, stalowy kolor na czarnej bazie

[maffash]

Hej dziewczyny, szukam odpowiednika apres ski mac w inglotowym wydaniu

[panna mrau]

Witam - po raz pierwszy jestem w tym wątku
Mam pytanie związane z paletką 3 cieni - czy da się z niej wyjąć separator i włożyć cienie kwadratowe zamiast okrągłych?
Strasznie nie lubię tych okrągłych, a potrzebna mi taka mała paletka wyjazdowa z 3 cieniami. Myślałam właśnie, żeby spróbować zdepotować kwadraty do tej trójki, ale pomyślałam, że najpierw spytam Was - może będziecie miały jakieś doświadczenie w tej kwestii

[greatdee]

Napisane przez panna mrau

Witam - po raz pierwszy jestem w tym wątku
Mam pytanie związane z paletką 3 cieni - czy da się z niej wyjąć separator i włożyć cienie kwadratowe zamiast okrągłych?
Strasznie nie lubię tych okrągłych, a potrzebna mi taka mała paletka wyjazdowa z 3 cieniami. Myślałam właśnie, żeby spróbować zdepotować kwadraty do tej trójki, ale pomyślałam, że najpierw spytam Was - może będziecie miały jakieś doświadczenie w tej kwestii

Da się, ja wyciągnęłam te separatory.

[panna mrau]

I te kwadratowe zmieszczą się bez problemu? Na styk czy z luzem?
Jeśli tak to super - jutro pojadę i sobie kupię paletkę na wyjazd

[elizka1987]

Napisane przez panna mrau

Witam - po raz pierwszy jestem w tym wątku
Mam pytanie związane z paletką 3 cieni - czy da się z niej wyjąć separator i włożyć cienie kwadratowe zamiast okrągłych?
Strasznie nie lubię tych okrągłych, a potrzebna mi taka mała paletka wyjazdowa z 3 cieniami. Myślałam właśnie, żeby spróbować zdepotować kwadraty do tej trójki, ale pomyślałam, że najpierw spytam Was - może będziecie miały jakieś doświadczenie w tej kwestii

Są też dostępne takie małe paletki na 4 cienie kwadratowe.

[greatdee]

Napisane przez panna mrau

I te kwadratowe zmieszczą się bez problemu? Na styk czy z luzem?
Jeśli tak to super - jutro pojadę i sobie kupię paletkę na wyjazd

Wydaje mi się, że zmieszczą się idealnie, ale głowy sobie nie dam uciąć.

[bold12]

Napisane przez panna mrau

I te kwadratowe zmieszczą się bez problemu? Na styk czy z luzem?
Jeśli tak to super - jutro pojadę i sobie kupię paletkę na wyjazd

Pasują idealnie. Moja "wypatroszona z separatora" paletka wygląda tak:

Zostało miejsce na jeden cień, linijką zmierzyłam, że wolnego placu jest 3 cm 1 mm, a cień ma wymiar 2 cm 8 mm. Więc wychodzi ok. 3 mm luzu, ale to przecież nie problem bo trzyma się na miejscu dzięki magnesowi.