Kolczyk w wardze - wątek zbiorczy

[MaDaLennA]

15 to nadal za mało, obawiam się, że musi Ci 18-stka stuknąć

Co do samego zarośnięcia się: koleżanka po ponad 2 latach ma nadal ślad przypominający wągra (ale który można całkowicie zamaskować makijażem), u innej nie widać absolutnie nic. Więc nie można generalizować, że "na pewno coś zostanie, albo- na pewno nie".

[mokkate16]

Napisane przez MaDaLennA

15 to nadal za mało, obawiam się, że musi Ci 18-stka stuknąć

Co do samego zarośnięcia się: koleżanka po ponad 2 latach ma nadal ślad przypominający wągra (ale który można całkowicie zamaskować makijażem), u innej nie widać absolutnie nic. Więc nie można generalizować, że "na pewno coś zostanie, albo- na pewno nie".

Jednak zniechęciły mnie inne posty. Nie będe robić sb kolczyków na twarzy ;P zrobie sb w pępku i będzie git :P za 1,5 roku będzie ok :P

[kkulesz]

czy prekucie wargi bardzo boli i czy można to jakoś ewentualnie znieczulić?

[buffy249]

Napisane przez kkulesz

czy prekucie wargi bardzo boli i czy można to jakoś ewentualnie znieczulić?

Ból to kwestia indywidualna, jednego boli, drugiego nie, więc nikt Ci nie powie, jak będzie u Ciebie Nie słyszałam, żeby się znieczulało wargę..

[RastaZMiasta1]

ogolnie ten vertical nie zbyt mi sie widzi ale jak jest zrobiony z boku to swietnie wyglada

[Unendlichkeit]

kolczyk w wardze zrobilam sobie ponad 3 lata temu. a ze nie bylam pelnoletnia, dzialalam pod wplywem chwili (przyjaciolka mnie namowila, bo sama chciala sobie zrobic w jezyku, ale sie bala) i w ogole za bardzo nie wiedzialam na temat - w ostatni dzien roku poszlam do kosmetyczki (!!!), ktora najpierw mi zamrozila warge (!!!), nastepnie niby zdezynfekowala, ale nie przy mnie, kolczyka (!!!) i przebila mi warge. a jakis czas pozniej zamkneli jej salon teraz w zyciu nie zrobilabym czegos tak glupiego i neiodpowiedzialnego, no ale kolczyka mam, nic nie bolalo, wszystko sie elegancko zagoiło.

[Wyszczekana]

Witam.
Mam pewien problem, otóż w poniedziałek [28.02] na mojej twarzy zagościł monroe piercing. Troszkę się niepokoję, bo wokół kolczyka mam małą, czerwoną górkę. Boję się, że to początki ziarniny. Dołączam zdjęcie, aczkolwiek nie widać na nim, że obwódka dziurki jest czerwona.
Co o tym myślicie ? Wiem, że minęło mało czasu od przebicia, ale ta górka nie daje mi spokoju ;-).

[sourpeach]

kurdee ja chciałabym mieć kolczyka w wardze, ale rodzice mi nie pozwalają ;//

[Catalita]

Co zrobić by włożyć kolczyk 1.6 mm w miejsce dziurki 1.2 mm....? Próbowałam dziś już kilka razy jakoś wepchnąć ale za nic nie chce wejść i strasznie boli.... Jak to zrobić??

[jullka444]

witam od wczoraj mam labreta w po lewej stronie wargi wczoraj wygladał idealnie, zero opuchlizny, limfy... dzis po obudzeniu sie mialam ogromna warge i dosc mocno odznaczyła mi sie stopka czytałam ze to normalne. wczoraj kolczyk był luzny i przy usmiechaniu sie wystawał 3-4 mm a dzis prawie wcale długość sztangi to 12 mm. płucze szałwia i sola fizjologiczna. nie wiem czy czekac az opuchlizna zejdzie czy wymienic kolczyk na dłuższy?

[buffy249]

Napisane przez jullka444

wczoraj kolczyk był luzny i przy usmiechaniu sie wystawał 3-4 mm a dzis prawie wcale długość sztangi to 12 mm. płucze szałwia i sola fizjologiczna. nie wiem czy czekac az opuchlizna zejdzie czy wymienic kolczyk na dłuższy?

O ile jeszcze jest trochę luzu to lepiej nie wymieniać, bo to jednak bardzo podrażnia świeże przekłucie. A jeśli to jednak byłoby koniecznie to nie robić tego samemu tylko iść z tym do piercera.

[jullka444]

mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej i opuchlizna choc troche zejdzie. jestem strasznie przewrazliwiona zeby kolczyk mi sie nie wchłonał... a czytałam tez, że zbyt czeste płukanie szałwią nie jest zbyt dobre, wie ktos dlaczego?

[invasione]

planuję sobie zrobić na wakacje kolczyka w wardze, na dole z lewej strony.
mam już w nosie i goiło mi się strasznie szybko, nic się nie paprało, czy to znaczy, że z wargą też tak będzie ? jaki polecacie kolczyk dla osoby z niedużymi ustami ? jak " opiekować " się kolczykiem ? czy jak wyciągnę go na czas trwania lekcji to dziurka mi się zrośnie lub będzie bolało przy wkładaniu ? jak coś mam 14 lat ( 1 gim ) i kolczyka w nosie od jakiś 2-3 lat

[evle]

dobra, wiec mam plan zrobienia sobie snakebites'ow i to jest dosc przemyslana decyzja, mama nie pozwala i tu pojawia sie problem. dlatego chcialam zapytac czy jesli po zagojeniu kolczyka przy dosc pelnych ustach sredniej wielkosci i ciemnej karnacji bedzie widac dziurki? albo czy zakryje je np. podkladem?

[eaven]

invasione: to, że w nosie Ci się szybko goiło nie znaczy, że z wargą też tak będzie. jak wyjmiesz na te 45min to tak, na 99,9% zarośnie. poza tym - wyciągają i wkładając go tak co chwilę rozwalisz kanał przekłucia i do tego tylko narobisz sobie syfu. imho 14 lat to za mało na kolczyk w wardze, a robienia w nosie w wieku 11-12 lat nie skomentuję. poczekaj.
evle: kolczyki goją się ok. 1,5-2,5mca. jakim cudem chcesz je w pełni wygoić bez wiedzy mamy, żeby później wyciągać? jeśli z nią nie mieszkasz, to ok dziurki jak się przyjrzysz to widać - zależy od tego czy mama zwraca uwagę na Twoją twarz i szczegóły. zakrywanie podkładem to totalna głupota - zapychanie kanału przekłucia całym syfem który się na tym podkładzie zbierze. i to w sumie niewykonalne - musiałabyś strzykawką małą napchać tego podkładu, w dodatku niesamowicie gęstego. poza tym - skąd mamy po tym opisie wiedzieć czy będą rzucać się w oczy te dziurki? karnacja nie ma tu nic do rzeczy - chyba, że byłabyś czarna

[Kasiaxx3]

Też bym chciała kolczyk w wardze się zastanawiam przez dłuższy czas ;p
Od 3 tygodni jestem szczęśliwą posiadaczką kolczyka w języku ;d

[PilgciA]

Hej. Mam 14 lat i chcę sobie zrobić kolczyka w dolnej wardze ! Rodzice już się zgodzili, bo tyle ich męczyłam że aż wkońcu powiedzieli : Zrób sobie i daj nam spokój. Ale dopiero go zrobię jak się rok szkolny skończy, już się nie moge doczekać !


Bardzo mi sie podobają wasze kolczyki

[ymkaa]

cześć, mam pytanie. Otóż wczoraj koło godziny 12 zrobiłam sobie kolczyk pod wargą.
Wszystko ładnie pięknie, nic nie bolało, opuchlizny jakiejś większej też nie było.
Jednak wieczorem w łazience gdy otwarłam buzię kulka od kolczyka wyleciała w sina dal pod wannę, kolczyk też ale na szczęście złapałam go i nie spadł na ziemię. Oczywiście wielka panika, szukałam kulki ale bez skutku, na szczęscie miałam inny kolczyk. Przykręciłam od niego kuleczkę, dodam że nie umyłam rąk, ani też nie odkaziłam tej kuleczki ... po fakcie dokonanym wystraszyłam się, nie chcę dostać zakażenia... tak więc przemywam ranę solą fizjologiczną i Octeniseptem.
Moje pytanie brzmi? mogę dostać tego zakażenia? i co jeszcze mogę zrobić? czy najlepiej znmienić kolczyk? dodam że dzisiaj warga strasznie spuchnęła, pojawiły się jakieś guzki od wew. strony i zaczerwienienie.

[buffy249]

Napisane przez ymkaa

mogę dostać tego zakażenia?

Możesz. W końcu do świeżutkiej ranki wprowadziłaś sobie mnóstwo bakterii.

Napisane przez ymkaa

i co jeszcze mogę zrobić? czy najlepiej znmienić kolczyk? dodam że dzisiaj warga strasznie spuchnęła, pojawiły się jakieś guzki od wew. strony i zaczerwienienie.

Za wiele już nie możesz zrobić, stało się i już trudno... to, że warga spuchła dopiero dzień po to normalne, nigdy nie jest tak, że od razu spuchnie 5 minut po przekłuciu. Zaczerwienienie i zgrubienia też są normalne, biorąc pod uwagę to, że kolczyk jest świeży, a na dodatek przez to, że Ci wypadł i musiałaś go zakładać z powrotem podrażniony. Pielęgnuj dalej Octeniseptem i solą fizjologiczną i go obserwuj - jeśli pojawią się objawy stanu zapalnego (mocne zaczerwienienie, ból i ropny wyciek) to wtedy zastosuj Tribiotic.

[Jigoku]

Napisane przez jullka444

mam nadzieje, ze jutro bedzie lepiej i opuchlizna choc troche zejdzie. jestem strasznie przewrazliwiona zeby kolczyk mi sie nie wchłonał... a czytałam tez, że zbyt czeste płukanie szałwią nie jest zbyt dobre, wie ktos dlaczego?

Dla kobiet w ciąży... Jeśli się ją pije.

[myrrh]

Ratunku! Wczoraj poszłam do studia przebić wargę z własnym kolczykiem . Długość 10mm. Powiedzieli , że taki wystarczy. Dzisiaj mam strasznie napuchniętą prawą stronę wargi i kolczyk mi się zatapia , ten talerzyk , w wewnętrzną część wargi. Czy to normalne , czy powinnam coś z tym zrobić. Jestem totalnie zielona i chyba za dużo się naczytałam. Dziś sobota jutro niedziela , to studio nieczynna. Pomocy!

[miss venflon]

Napisane przez myrrh

Ratunku! Wczoraj poszłam do studia przebić wargę z własnym kolczykiem . Długość 10mm. Powiedzieli , że taki wystarczy. Dzisiaj mam strasznie napuchniętą prawą stronę wargi i kolczyk mi się zatapia , ten talerzyk , w wewnętrzną część wargi. Czy to normalne , czy powinnam coś z tym zrobić. Jestem totalnie zielona i chyba za dużo się naczytałam. Dziś sobota jutro niedziela , to studio nieczynna. Pomocy!

zatapianie sie nie jest normalne
a kolczyk przyniosłaś chociaż sterylny czy autoklawowali go na miejscu?

[oallaa]

Witam,
mam plany w te wakacje zrobić sobie kolczyka w wardze, coś podobnego do tego: http://niespodzianka.pl/presents.php?id=detail&p=26355

Według Was, ładnie będzie to wyglądać? Od dawna miałam takie plany, ale wiadomo rodzice są temu przeciwni. Dam jakoś radę ich namówić. I teraz tu moje pytanie, a nawet kilka:
1. podczas przekłuwania jest jakieś znieczulenie czy coś podobnego, żeby zmniejszyć ból.. mam zamiar robić to w jakimś studio, żeby wszystko było sterylne, żeby nie pojawiły się problemy.
2. ile będzie się to około goiło?
Martwię się bólem, ale mam nadzieję, że to kwestia względna.

[myrrh]

Napisane przez miss venflon

zatapianie sie nie jest normalne
a kolczyk przyniosłaś chociaż sterylny czy autoklawowali go na miejscu?

kupiłam i od razu wzięłam do studia! :<

[miss venflon]

Napisane przez myrrh

kupiłam i od razu wzięłam do studia! :<

to masz większe zmartwienie niż zatapiająca się stopka bo zabieg był niesterylny-istnieje duże ryzyko infekcji -wiesz przez ile rąk przeszedł twój kolczyk zanim niekompetentny piercer ci go założył?

[myrrh]

Napisane przez miss venflon

to masz większe zmartwienie niż zatapiająca się stopka bo zabieg był niesterylny-istnieje duże ryzyko infekcji -wiesz przez ile rąk przeszedł twój kolczyk zanim niekompetentny piercer ci go założył?

piercer go przecież sterylizował...

[miss venflon]

przeta pytałam sie wyżej czy autoklawował? odpowiedziałaś że kupiłaś i przyniosłaś
więc usciślijmy jak,w czym sterylizował i ile czasu to trwało?

[myrrh]

Napisane przez miss venflon

przeta pytałam sie wyżej czy autoklawował? odpowiedziałaś że kupiłaś i przyniosłaś
więc usciślijmy jak,w czym sterylizował i ile czasu to trwało?

stop. poszłam wczoraj kupić kolczyka. normalny tytanowy kolczyk 10 mm długości .był w folijce tak? poszłam do studia , piercer przecież wszystko wysterylizował wszystko pięknie , czysto , zero jakichkolwiek zabrudzeń było , ale dzisiaj tak jakby mi się to zaczęło zatapiać lekko :< mam zdjęcia. /robione około 10 minut temu. . Ze zdjęciami chyba będzie łatwiej.

[miss venflon]

Napisane przez myrrh

stop. poszłam wczoraj kupić kolczyka. normalny tytanowy kolczyk 10 mm długości .był w folijce tak? poszłam do studia , piercer przecież wszystko wysterylizował wszystko pięknie , czysto , zero jakichkolwiek zabrudzeń było , ale dzisiaj tak jakby mi się to zaczęło zatapiać lekko :< mam zdjęcia. /robione około 10 minut temu. . Ze zdjęciami chyba będzie łatwiej.

no ale jak wysterylizował????
w czym???

[myrrh]

Napisane przez miss venflon

no ale jak wysterylizował????
w czym???

Nie znam się , nie wiem czy to dobrze , ale zdezynfekowała go jakimś płynem. Nie wiem dokładnie jakim bo się nie znam :<
Na pewno go nie wyparzała.