mój facet ogląda filmy erotyczne.

[Wenusek]

Nie sądziłam, że sama będę pisała tu taj o swoim problemie. Myślałam, że w moim życiu intymnym z nie ma żadnych problemów a jednak jest.

Przejdę do rzeczy. Nie wiem co mam już robić. Mój facet ogląda pornosy. Niby nie było nic w tym złego bo często je oglądaliśmy razem, żeby się bardziej nakręcić. Problem polega na tym, że mój facet oszukuje mnie np. mówiąc, że idzie do drugiego pokoju programować a w rzeczywistości ogląda te filmy. Kiedy wchodzę do niego do pokoju to automatycznie zamyka stronę którą wcześniej oglądał. Pytam go czy znowu je oglądał on mi żywe oczy kłamie, że nie choć wiem, że tak. Zdradza go wielkie wybrzuszenie w spodniach. Tak jest za każdym razem. Rozmowy z nim już nic nie dają. On tylko mi powtarza żebym przestała bo już przesadzam i go to denerwuje. Z drugiej strony nie jestem ślepa widzę co robi...:-( Nie wiem czy ja już go nie kręcę, że musi sobie je oglądać, ulżyć sobie. Jest mi przykro przed chwilą byłam w pokoju gdzie teraz jest i znowu to samo robi. Czy może rzeczywiście przesadzam.

[Visez]

Mój Tż też ogląda, też się wypierał, niestety na jego nieszczęście raz klikając w pasek www wyskoczyły mi ostatnio otwierane strony... No i się wydało, oczywiście podejrzewałam że ogląda ale mieć "żywe" dowody to co innego. Byłam zła, strzeliłam focha ale wiem, że to bez sensu. KAŻDY facet ogląda i niestety nic na to nie poradzimy.... Wyluzuj

[Wenusek]

wiesz ale to jest naprawdę denerwujące te jego kłamstwa, dlaczego mi nie powie "tak oglądałem" a nie jakieś wymigiwanie się. Zresztą nie wiem jak mam wyluzować kiedy na widok jakieś baby z pornosa mu staje. Przykro mi jest kiedy woli sobie popatrzeć na jakieś gołe laski z filmu niż na mnie...eh

[awgusta]

Niestety większość facetów ogląda tego typu firmy, nic z tym nie zrobisz. Może powiedz mu, że jest Tobie przykro, że czujesz się przez to mniej atrakcyjna, zraniona? Rozmowa naprawdę powinna pomoc.

[Wenusek]

Napisane przez awgusta

Niestety większość facetów ogląda tego typu firmy, nic z tym nie zrobisz. Może powiedz mu, że jest Tobie przykro, że czujesz się przez to mniej atrakcyjna, zraniona? Rozmowa naprawdę powinna pomoc.

Wiesz jak powiem to co napisałaś to on mi odpowie, że on żadnych pornosów nie ogląda. Zachowuje się jak dzieciak...Nawet nie może ich oglądać wtedy kiedy mnie nie ma w domu, żebym przynajmniej go nie przyłapała

[asik175]

A nie możesz w jego kompie włączyć na jego oczach historii przeglądarki aby mu i sobie pokazać co rzeczywiście oglądał??
Może on potrzebuje jakiś większych bodźców do seksu i przez to te jego dziwne upodobania? Ja tam bym spróbowała z nim pogadać, bo fakt, że ogląda nie jest tak straszny ale to że się prawdopodobnie sam zaspokaja i to wtedy gdy Ty jesteś w pokoju obok to już normalne na pewno nie jest.

[Wenusek]

On jest informatykiem w życiu tego nie sprawdzę. Zresztą w Google jest taka funkcja jak "nowe okno incognito" tam się historia nie zapisze.

Nie jestem aż tak zdesperowana, że mu grzebać na kompie i mu coś udowadniać, nie chcę go też szpiegować. W łóżku też nie jestem jakaś oschła więc na wrażenia nie może narzekać. Nie wiem już sama.

Nigdy nie przyłapałam go na tym jak się masturbuje przy filmie tylko widziałam jak mu przez spodnie stoi...

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez Wenusek

wiesz ale to jest naprawdę denerwujące te jego kłamstwa, dlaczego mi nie powie "tak oglądałem" a nie jakieś wymigiwanie się. Zresztą nie wiem jak mam wyluzować kiedy na widok jakieś baby z pornosa mu staje. Przykro mi jest kiedy woli sobie popatrzeć na jakieś gołe laski z filmu niż na mnie...eh

czy to, ze on oglada filmy porno bez ciebie wplywa na wasze sprawy lozkowe? czy nie chce sie z toba kochac, bo ogladal wczesniej filmiki i sam sobie dobrze zrobil? a moze ma wyzsze libido niz ty i dlatego sie w ten sposob wspomaga? zamiast np. zdradzic?

[0nasty0]

Napisane przez Visez

Mój Tż też ogląda, też się wypierał, niestety na jego nieszczęście raz klikając w pasek www wyskoczyły mi ostatnio otwierane strony... No i się wydało, oczywiście podejrzewałam że ogląda ale mieć "żywe" dowody to co innego. Byłam zła, strzeliłam focha ale wiem, że to bez sensu. KAŻDY facet ogląda i niestety nic na to nie poradzimy.... Wyluzuj

Nie KAŻDY, od tego zacznijmy To, że wdałaś się się w urojenia, nie znaczy, że masz wpajać je innym
A co My kobiety mamy pozwalać na wszystko facetowi? On musi oglądać pipki innych? Raczej na pewno nie.

Napisane przez awgusta

Niestety większość facetów ogląda tego typu firmy, nic z tym nie zrobisz.

Może i większość, masz rację Ale nie każdy. Nie każdemu facetowi rozrywka na boku

[solll]

Napisane przez Visez

Mój Tż też ogląda, też się wypierał, niestety na jego nieszczęście raz klikając w pasek www wyskoczyły mi ostatnio otwierane strony... No i się wydało, oczywiście podejrzewałam że ogląda ale mieć "żywe" dowody to co innego. Byłam zła, strzeliłam focha ale wiem, że to bez sensu. KAŻDY facet ogląda i niestety nic na to nie poradzimy.... Wyluzuj

nie każdy facet ogląda porno

[lily92920]

Mój eks kiedyś sobie leżał na łóżku, a ja w formie zabawy obejrzałam jego historie, na co mi pozwolił. I też znalazłam jakieś stronki, gdzie babki miały cyce na wierzchu. Troche się smiałam, ale było mi przykro w środku i wogóle... A jemu wstyd. Widziałam, że głupio się poczuł. Obiecał, że kasuje to z historii i nie bedzie wiecej oglądał. Jak czasem chciałam z nim obejrzec, to patrzyl z niesmakiem jakos, mowil, ze nie chce oglądać, bo to głupie jest. Jak czasem pytałam o coś w tym temacie, to mówił, że nie ogląda. Był szczery.

[201608251020]

Napisane przez 0nasty0

Nie KAŻDY, od tego zacznijmy To, że wdałaś się się w urojenia, nie znaczy, że masz wpajać je innym
A co My kobiety mamy pozwalać na wszystko facetowi? On musi oglądać pipki innych? Raczej na pewno nie.

A co jeśli facet ma większy popęd? Ma iść na czy sobie zawiązać wacka na supełek? Dziewczyny trochę wyrozumiałości! Ja mam koszmarnie niskie libido, aktualnie się leczę hormonalnie, więc teraz już w ogóle spie.doliło gdzie pieprz rośnie, uprawiałabym seks raz na 2-3 tyg.
TŻ w życiu by na mnie nic nie wymusił ale przecież wiem że na niego działam i że ma ochotę. Nosz kurde, kobiety... a niech se poogląda, rozładuje się. Przecież to nie zdrada, nie pójdzie do tej pani z ekranu

[Wenusek]

Napisane przez skazana_na_bluesa

czy to, ze on oglada filmy porno bez ciebie wplywa na wasze sprawy lozkowe? czy nie chce sie z toba kochac, bo ogladal wczesniej filmiki i sam sobie dobrze zrobil? a moze ma wyzsze libido niz ty i dlatego sie w ten sposob wspomaga? zamiast np. zdradzic?

Nie wpływa to na nasze sprawy łóżkowe, kocha się ze mną bez względu na to przy obejrzy film czy nie. Przeważnie to on wychodzi z inicjatywą. Zawsze przychodzi do mnie i np: przytula mnie i całuje po szyi gdy siedzę przy komputerze. Możliwe, ze ma wyższe libido, tylko nie rozumiem dlaczego nie powie mi, żebym ja go zaspokoiła

[Cykaneczka]

Napisane przez 0nasty0

Nie KAŻDY, od tego zacznijmy To, że wdałaś się się w urojenia, nie znaczy, że masz wpajać je innym
A co My kobiety mamy pozwalać na wszystko facetowi? On musi oglądać pipki innych? Raczej na pewno nie.

dobrze, że ktoś to zauważa. Jak czytam, że KAŻDY facet jest wzrokowcem, lub KAŻDY facet ogląda porno to policzki mi drżą ze złości Nie lubię uogólnień

[Frywolka]

Napisane przez 0nasty0

Nie każdemu facetowi rozrywka na boku

Rozrywka na boku? Na boku to można zdradzać.

Filmy pornograficzne - każdy z nas je kiedyś oglądał, świadomie, przypadkiem w różnych celach. I nikt mi nie wmówi, że jest inaczej.

Podstawą jest odpowiedź na pytania zadane przez skazana_na_bluesa. Jeśli to nie ma wpływu na Wasze łóżko to myślę, że wystarczy szczera rozmowa, powiedz mu co czujesz.
Albo może poproś żeby pokazał Ci co ogląda? Może on ma ochotę na jakieś eksperymenty, o których wstydzi Ci się powiedzieć i dzięki temu też będziecie mogli od razu szczerze porozmawiać? I wtedy nie będzie zaprzeczał, tylko się przyzna jak się tym zainteresujesz.

[lily92920]

Napisane przez Cykaneczka

dobrze, że ktoś to zauważa. Jak czytam, że KAŻDY facet jest wzrokowcem, lub KAŻDY facet ogląda porno to policzki mi drżą ze złości Nie lubię uogólnień

No, dokładnie!

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez paollino

A co jeśli facet ma większy popęd? Ma iść na czy sobie zawiązać wacka na supełek? Dziewczyny trochę wyrozumiałości! Ja mam koszmarnie niskie libido, aktualnie się leczę hormonalnie, więc teraz już w ogóle spie.doliło gdzie pieprz rośnie, uprawiałabym seks raz na 2-3 tyg.
TŻ w życiu by na mnie nic nie wymusił ale przecież wiem że na niego działam i że ma ochotę. Nosz kurde, kobiety... a niech se poogląda, rozładuje się. Przecież to nie zdrada, nie pójdzie do tej pani z ekranu

czasami zazdroszcze niskiego libido. ja bym mogla codziennie po 3 razy

Napisane przez Wenusek

Nie wpływa to na nasze sprawy łóżkowe, kocha się ze mną bez względu na to przy obejrzy film czy nie. Przeważnie to on wychodzi z inicjatywą. Zawsze przychodzi do mnie i np: przytula mnie i całuje po szyi gdy siedzę przy komputerze. Możliwe, ze ma wyższe libido, tylko nie rozumiem dlaczego nie powie mi, żebym ja go zaspokoiła

jak nie ma wplywu na sprawy lozkowe - to ja bym problemu nie robila. poza tym kilka luznych refleksji:
-powiedz mu to, co napisalas.
-zrozum, ze sa faceci, ktorzy chca sobie poogladac porno i nie wiaze sie to wcale z tym, ze kobieta nie pociaga swojego faceta
-inicjuj czesciej seks, zaskakuj go, zeby nie mial czasu ani ochoty ogladac porno.

[Fela Von Helvete]

Wielokrotnie się wypowiadałam na ten temat, w skrócie wg mnie porno jest jak najbardziej dla ludzi i zgadzam się z paollino Poza tym partner to nie piesek, żeby mu czegoś "zabraniać", można powiedzieć "ej to nie jest fajne, może coś z tym zrobimy" i pogadać jak ludzie.

Ale... Wydaje mi się, że sytuacja autorki wątku nie jest normalna. Bo rozumiem, że facet po prostu siedzi z Tobą i w którymś momencie mówi "idę poprogramować" po czym wychodzi oglądać pornole, tak? Skoro oglądaliście je już razem to dlaczego np. nie rzuci, że miałby ochotę obejrzeć? Wymykanie się cichaczem pod pretekstem jest jakieś takie niezbyt - ja bym pogadała z facetem i spytała czemu tak jest, dlaczego czai się po kątach zamiast grać w otwarte karty

[201608251020]

Napisane przez skazana_na_bluesa

czasami zazdroszcze niskiego libido. ja bym mogla codziennie po 3 razy

To się zamieńmy, ja zazdroszczę wysokiego, zwłaszcza kiedy wszędzie się trąbi (na wizażu również ) że podstawą dobrego związku jest w dużej mierze seks fakt że jak już się kocham z TŻ to zazwyczaj jest nam super i później mam taką minę --> , ale trochę za rzadko mi się chce i muszę czasem biedakowi delikatnie odmawiać jak się gdzieś 'zaleca'

[paula78]

Napisane przez Visez

KAŻDY facet ogląda i niestety nic na to nie poradzimy.... Wyluzuj

Nie ,nie każdy ogląda i nie każdy kłamie.
Dziwi mnie tolerowanie przez kobiety takich zachowań ,kiedy im nie pasuja i sprawiają przykrość no ale co kto lubi.

[Wenusek]

własnie piszę z jego laptopa bo on na moim PC ogląda mecz. Weszłam na historie i widzę, że coś było usuwane. czyli to nie są moje urojenia, że niby nic nie ogląda.

Piszecie tu, że to niby normalne, że facet ogląda pornosy, do któregoś momentu tez tak myślałam. Faktycznie idzie programować ale w miedzy czasie zapoda sobie jakiś filmik. Przed chwilą zgadałam do niego i on się zdenerwował, że znowu sobie coś ubzdurałam.

Z dnia nadzień mam już coraz mniejszą ochotę na sex. Po prostu jak się kochamy to ja zamiast skupić na przyjemności myślę o tym o czym on może myśleć. Czy wyobraża sobie, że kocha się z jakąś inną laską. Popadam już w paranoję...

[godryk]

prawdą jest że faceci oglądają pornosy, ja też to robię, jednak mimo wszystko nie powinien się zapierać. wyobrażam sobie że może to irytować. Nie myśl jednak, że on myśli o innych uprawiając seks z Tobą. Jeśli Cie Kocha to dla niego jest największym prezentem móc robić to z Tobą

[kalincia]

On się zapiera, bo wie, że ona tego nie akceptuje. Jej problem.
Autorko, nie rozumiem, czemu ci to przeszkadza? Mnie zupełnie nie. Nie ma znaczenia i już. Sama też czasem oglądam. I co z tego? Czy to znaczy że nie kocham mojego faceta?

[bura kocurka]

Napisane przez kalincia

On się zapiera, bo wie, że ona tego nie akceptuje. Jej problem.
Autorko, nie rozumiem, czemu ci to przeszkadza? Mnie zupełnie nie. Nie ma znaczenia i już. Sama też czasem oglądam. I co z tego? Czy to znaczy że nie kocham mojego faceta?

Też czasem oglądam i otwarcie się do tego przyznaję I nie przeszkadza mi jeśli mój TŻ ogląda pornosy...ale nie o to tu chodzi. Bo coś jest z facetem chyba nie tak, skoro ma Ciebie obok, to czemu właśnie wtedy się wgapia w pornosy zamiast się Tobą zająć?
Myślę, że trzeba zanalizować tą sytuację - czy przypadkiem np. miałaś jakiś dłuższy czas, że odmawiałaś mu seksu? To by mogło coś wyjaśniać...
I czy on wcześniej też oglądał takie filmy? Bo można się od tego uzależnić...i to jest prawdopodobna wersja. Wtedy nieważne jak Ty go pociągasz i jak Cię kocha...i tak potrzebuje dodatkowo obejrzeć pornosa, bo ma wrażenie, że takie bodźce są dla niego niezbędne.

Pogadaj z nim...spróbuj bez oskarżania od razu, to może powie coś więcej na ten temat

[Sztywniaara]

powiedz mu o tym,że Ci to przeszkadza i w pewien sposób,hm....czujesz się mniej atrakcyjna? Bura kocurka dała Ci dobrą rade,więc podpisuje się pod jej zdaniem

[pankin]

Być może "nie każdy" facet ogląda porno, ale na pewno większość. Co jest w tym złego? Lepiej żeby zdradzał? Powiem Wam jeszcze jedno, większość facetów "daje sobie przyjemność" bez wiedzy partnerki/żony - oczywiście sporadycznie, ale takie fakty mają miejsce- to nie jest nic groźnego. Pod warunkiem że nie przeszkadza to w Waszym pożyciu. Facet musi mieć trochę czasu sam dla siebie. Zastanów się jak mu odmawiasz seksu kilka dni pod rząd, a mu "jajka" puchną w majtkach to co ma zrobić? To nie jest takie proste jak Ci się wydaje, chodząc tak naładowany będzie się oglądał za każdą atrakcyjniejszą kobietą na ulicy/w pracy/w sklepie, etc. To jest automatyczne i ciężko zapanować nad myślami jeśli się nie ma samoświadomości. Jeśli facet Cię kocha to nie ma szans żeby Cię zdradził, tylko idiota posunąłby się do zdrady - tak więc szuka czasem czegoś innego

[Candy_lips]

A moim zdaniem normalne jest oglądanie porno, gdy partnerki nie ma obok. Gdy jest przy nas i to w drugim pokoju, to dla mnie to dziwne. Poza tym , nawet jeśli nie miałabym ochoty na seks, to zawsze mogę np ręką zrobić dobrze i wtedy nie musi iść do drugiego pokoju i masturbować się Myślę, że trzeba więcej go seksualnie zaskakiwać autorko Jeśli chodzi o to czy kochając się z Tobą wyobraża sobie inne panienki, to jeśli Cię kocha, to na pewno nie. bo przecież jak kogoś kochamy to ta osoba bardzo nas kręci, podnieca, nie potrzebujemy wyobrazić sobie kogoś innego, by poczuć falę pożądania. A gdyby myślał o innych podczas Waszego seksu, to moim zdaniem bardzo nie w porządku, bo to wtedy już nie byłaby czułość pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi, ale jakaś iluzja.
Pozdrawiam.

[paula78]

Napisane przez pankin

Być może "nie każdy" facet ogląda porno, ale na pewno większość. Co jest w tym złego? Lepiej żeby zdradzał? Powiem Wam jeszcze jedno, większość facetów "daje sobie przyjemność" bez wiedzy partnerki/żony - oczywiście sporadycznie, ale takie fakty mają miejsce- to nie jest nic groźnego. Pod warunkiem że nie przeszkadza to w Waszym pożyciu. Facet musi mieć trochę czasu sam dla siebie. Zastanów się jak mu odmawiasz seksu kilka dni pod rząd, a mu "jajka" puchną w majtkach to co ma zrobić? To nie jest takie proste jak Ci się wydaje, chodząc tak naładowany będzie się oglądał za każdą atrakcyjniejszą kobietą na ulicy/w pracy/w sklepie, etc. To jest automatyczne i ciężko zapanować nad myślami jeśli się nie ma samoświadomości. Jeśli facet Cię kocha to nie ma szans żeby Cię zdradził, tylko idiota posunąłby się do zdrady - tak więc szuka czasem czegoś innego

Dawno większych bredni nie czytałam ,gratuluje

[201608251020]

Napisane przez paula78

Dawno większych bredni nie czytałam ,gratuluje

Kwestia podejścia, dla mnie bredniami jest zabranianie facetowi oglądania i wiara że na pewno dotrzymuje "zakazu" a jakby sobie obejrzał to co, koniec związku tak?

edit: ja bardzo jestem ciekawa jak wy przekazujecie swoim TŻom że "mają zakaz oglądania porno" grozicie paluszkiem i "nunu chłopczyku, bo Ci nie dam w nocy"?

[Lianca]

A ja obstawiam jedną rzecz. Myslę, że ma jakąs ukrytą fantazję erotyczną, którejsie wstydzi. Myślę, że nie planuje jej nawet wcielić w życie, ale oglądanie jej go bardzo stymuluje. Wtedy gdy się po takim filmiku "nakręci" ma nawet większą ochotę na sex z Tobą. Ale to wcale nie znaczy, że TY mu nie wystarczasz i jesteś tylko dopełniaczem fantazji. Nie. Dalej Cię kocha i wszystko jest ok..po prostu każdy pragnie fantazji. Idealnie jest gdy możemy o swojej fantazji powiedzieć, a jeszcze lepiej ją wcielić...ale to się rzadko zdarza. U mnie akurat się zdarzyło. U nas było tak. Mój TŻ zawsze lubił dominację i trochę brutalności. Ale nigdy się ze swoimi byłymi nie przyznał. Kochał się z nimi tak "normalnie". Wszystkie te lata oglądał to tylko w filmach. Bo jak miał powiedzieć ukochanej kobiecie, że ma ochotę w łóżku ją np uderzyć?? Nie mówię mocno ale jednak! 95% kobiet by go wzięła za damskiego boxera, uznałaby to za brak szacunku do kobiety i byłoby po związku. Dopiero będąc ze mną się wydało... gdyż podczas sexu po prostu oboje nas poniosło... ja tez mam podobne potrzeby i zwyczajnie poszło... potem była rozmowa zakończona euforią szczęścia, że wreszcie możemy być sobą! Porozmawiaj z partnerem lub zainteresuj się jakie filmy ogląda... bo może to BDSM.