Kosmetyki Catrice - cz. III

[nothing_matter]

Napisane przez Kelpie

Muszę pochwalić paletkę nude.
Robiłam nią makijaż na przyjęcie komunijne, nie miałam za bardzo czasu żeby pomyśleć jaki makijaż oczu zrobić. Usiadłam przed lusterkiem i raz dwa udało mi się wyczarować makijaż z którego byłam zadowolona.
Makijaż wyszedł mi trochę mocniejszy, ale nie nachalny.
Wcześniej miałam wiele prób zrobienia takiego sleek au naturel i ani razu się nie udało...

w sleeku cienie są albo jasne albo ciemne. a cienie z paletki Catrice bardzo ładnie przechodzą i się uzupełniają

[kas_fiuka]

Napisane przez lea88

Wczoraj byłam w Naturze Bemowo i Naturze Tesco Gocław.
Tesco Gocław- pożoga i bieda.. prawie pusta szafa, nic nie co chciałam (szukałam szminek i błyszczyków na dzień Matki)
Bemowo- szafa praktycznie pełna do tego wystawili wyprzedażowe produkty z ostatniej zmiany asortymentu Essence/Catrice. Kupiłam szminkę dla mamy i błyszczyk wycofany za 10 zł. Do tego 3 kredki wykręcane khaki, szarą i granatową za 5 z hakiem

Byłam w tej Naturze dziś i ja. Wkurzyłam się trochę. Byłam w Naturze w ostatnich dwóch tygodniach jakoś dwa razy. Za pierwszym razem były te kredki i kupiłam szarą. Za drugim razem stwierdziłam, że dojrzałam do jeszcze jakiejś i poszłam a tam pusto i wszystko schowane. Byłam dziś i znowu wszystko wystawione. Kupiłam złotą i śliwkową kredkę. Kupiłam też granatową z nowej kolekcji (głownie dla temperówki, nie ukrywam) i skusiłam się na kredkę do brwi bo była ostatnia w średnim kolorze.
CS wyczyszczona, zostały tylko peelingi do ust wymacane jak ta lala i cienie do powiek praktycznie wszystkie.
Z nowości szafa praktycznie pełna.

Dodam, że pojawiły się żelowe eyelinery z essence i jest full na standzie.

[emememsik]

Napisane przez lemka

Skusiłyście się może na te nowe bb kremy? Wiecie może, jak wypada najjaśniejszy kolor? W mojej Nautrze nie było akurat testera tego odcienia.

BB jest fantastyczny. Wiem, że trochę na niego narzekałam w tej notce z pierwszymi wrażeniami, ale obecnie to mój ulubieniec. Swatche też zrobiłam i choć może się wydawać dość ciemny (zwłaszcza w porównaniu z burżujem), to bardzo ładnie stapia się z cerą. Polecam!

Napisane przez kas_fiuka

Polecam blog jednej z wizażanek lusterko-em na blogspocie. Post z 9 marca. Zrobiła swatche BB Cream porównując z Bourjois i Rimmel. Ma tam też recenzję.

[coco_kiciusia]

Hello
http://www.mel-et-fel.com/2013/05/er...mazona-le.html
Co myślicie? Pękacz fajny w opakowaniu, ale na paznokciu zbyt transparentny... chyba, że na beżowym/białym matowym lakierze... lakiery fajne... ale z opisu wynika, że aplikacja problematyczna
Cienie mi się jakoś kojarzą z podsiniaczonym okiem i pigmentacja bez szału...
Za to róż wydaje się piękny, może to trochę bardziej żywa wersja różu z BD, którego w końcu nie dorwałam

[Ishikawa]

kilka rzeczy z glamzony
:http://www.innenaussen.com/2013/05/c...agebilder.html

Nic mnie nie zainteresowało,ciekawe jak topper bedzie wyglądał ...

[MissApple]

Napisane przez nothing_matter

w sleeku cienie są albo jasne albo ciemne. a cienie z paletki Catrice bardzo ładnie przechodzą i się uzupełniają

Warto mieszać z różnych paletek (różnych sleekowych znaczy), ale wiadomo że ekonomiczniej jest zakupić jedną konkretną i nie każdy jest wariat-sleekomaniak jak np. ja. Mnie tak ich cienie rozpuściły, że na żadne inne już w drogeriach nie spoglądam

W Szczecinie z limitki ostał się jeden róż, dwa lakiery (żółty i pomarańczowy), dwa pilingi do ust (ale jak byłam 3 tygodnie temu to leżały już chyba wtedy zmacane), wszystkie cienie z drobnymi brakami. Dobrze, że zdublowałam sobie rozświetlacz Nowości nadal za bardzo nie widać albo tak szybko się rozchodzą... W sumie obejrzałabym sobie tą nudziakową paletkę gdyby mi w ręce wpadła, ale na razie coś się nie bardzo zanosi.


Odnośnie wcześniejszej dyskusji na temat dat przydatności - stosuję podobną taktykę - jeśli coś wygląda ok, zachowuje się ok - używam dalej. Jeśli właściwości się zmieniły - do śmieci. Datę traktuję bardziej jako deklarację producenta - "do tego czasu gwarantuję właściwe działanie produktu przy odpowiednim przechowywaniu".

Napisane przez Ishikawa

kilka rzeczy z glamzony
:http://www.innenaussen.com/2013/05/c...agebilder.html

Nic mnie nie zainteresowało,ciekawe jak topper bedzie wyglądał ...

Ciekawe czy to mi monitor przekłamuje, ale róż u mnie wygląda podobnie do tego Fab 40ties.

[neath]

Napisane przez Ishikawa

kilka rzeczy z glamzony
:http://www.innenaussen.com/2013/05/c...agebilder.html

Nic mnie nie zainteresowało,ciekawe jak topper bedzie wyglądał ...

Myślałam, że taupowy cień będzie fajny, ale nic ciekawego Czekam jeszcze na swatche tego drugiego różu i pomadek w kredkach. Jeśli i one się okażą niewypałem, to znów nic nie kupię. Już nie pamiętam kiedy skusiłam się na coś z limitowanki

Dobry jest ten puder dostępny w stałej ofercie? Czytałam już KWC, ale może Catricomaniaczki będą miały coś więcej do powiedzenia na jego temat

[lemka]

Napisane przez MissApple

[COLOR=Silver]


[COLOR=Black]Odnośnie wcześniejszej dyskusji na temat dat przydatności - stosuję podobną taktykę - jeśli coś wygląda ok, zachowuje się ok - używam dalej. Jeśli właściwości się zmieniły - do śmieci. Datę traktuję bardziej jako deklarację producenta - "do tego czasu gwarantuję właściwe działanie produktu przy odpowiednim przechowywaniu".

Słusznie robisz. Kiedyś oglądałam program na ten temat i okazuje się, że często wyrzucamy dobre produkty tylko dlatego, że data przydatności się skończyła. A ta data pokazuje, jak długo producent zbadał, że produkt jest dobry i nie wiadomo, co dzieje się produktem po jej przekroczeniu . Wiadomo że nie do wszystkich kosmetyków takie podejście się sprawdzi, te mokre produkty lepiej szybko zużywać, ale np. róże czy brązery będą pewnie dobre latami.

[anibiaa]

Ja to mam hopla na punkcie świeżości mazideł, zwłaszcza tych do oczu...(linery, tusze, kredki, kremowe cienie). Suche produkty wydają mi się mniej groźne...choć też przyglądam im się bacznie.
Co do oznakowania opakowań, to rzeczywiście, powinno być tak, że kosmetyk daje radę przez ten wyznaczony przez producenta czas, jednak kilka razy zdarzyło mi się pozbyć kredki lub tuszu , kremu do twarzy bo zmieniały zapach (przechowuję mazidła w komódce ciemnej, nie mają u mnie ciepło i źle) ,

[Lena_94]

Napisane przez coco_kiciusia

Hello
http://www.mel-et-fel.com/2013/05/er...mazona-le.html
Co myślicie? Pękacz fajny w opakowaniu, ale na paznokciu zbyt transparentny... chyba, że na beżowym/białym matowym lakierze... lakiery fajne... ale z opisu wynika, że aplikacja problematyczna
Cienie mi się jakoś kojarzą z podsiniaczonym okiem i pigmentacja bez szału...
Za to róż wydaje się piękny, może to trochę bardziej żywa wersja różu z BD, którego w końcu nie dorwałam

Mi się pękacz spodobał wszystkie mają takie mocne krycie a ten się wyróżnia


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[MissApple]

Napisane przez lemka

Słusznie robisz. Kiedyś oglądałam program na ten temat i okazuje się, że często wyrzucamy dobre produkty tylko dlatego, że data przydatności się skończyła. A ta data pokazuje, jak długo producent zbadał, że produkt jest dobry i nie wiadomo, co dzieje się produktem po jej przekroczeniu . Wiadomo że nie do wszystkich kosmetyków takie podejście się sprawdzi, te mokre produkty lepiej szybko zużywać, ale np. róże czy brązery będą pewnie dobre latami.

Kiedyś strasznie pilnowałam dat, ale teraz już podchodzę do tego na luzie, jak coś wygląda i zachowuje się ok - to się nadaje. Inna sprawa że pewne kosmetyki (tak samo jak i różne sprzęty typu AGD), czy raczej ich receptury są dziś tak dobierane żeby służyły przez określony czas a dzień po terminie najlepiej żeby się zepsuły i klient kupi coś nowego ale oczywiście to wszystko się sprowadza do tego żeby się po prostu pilnować, ciało mamy jedno na całe życie.

A w ogóle łapię się na takim trochę zbieractwie śmieci - mam kilka kosmetyków których już bym nie użyła (kupionych naprawdę dawno temu), ale np. opakowanie jest tak pięknie wykonane że żal mi wyrzucić

Ale chyba za bardzo odjechałam od tematu na forum, zapytam póki pamiętam (kiedyś chyba pytałam ale utonęło to w postach), czy ktoś mógłby porównać nudziakową paletkę z Au Naturel Sleeka?

[Scottie]

Przez przypadek znalazłam się dziś w Nautrze ( w Ząbkach) i trafiłam na prawie pełny stand z limitką CS (był tylko jeden róż i jeden "rozświetlacz", a reszta- komplet). Zastanawiałam się nad kuleczkami do paznokci, ale pewnie szybko bym je zdrapała. Postałam chwilę dłużej przy lakierach, szczególnie przy tym "fioletowym", ale ostatecznie nie wzięłam nic.

Teraz oglądam swatche tych lakierów i jeśli gdzieś się na niego natknę, to chyba go wezmę. Warto?

[kas_fiuka]

Napisane przez Scottie

Przez przypadek znalazłam się dziś w Nautrze ( w Ząbkach) i trafiłam na prawie pełny stand z limitką CS (był tylko jeden róż i jeden "rozświetlacz", a reszta- komplet). Zastanawiałam się nad kuleczkami do paznokci, ale pewnie szybko bym je zdrapała. Postałam chwilę dłużej przy lakierach, szczególnie przy tym "fioletowym", ale ostatecznie nie wzięłam nic.

Teraz oglądam swatche tych lakierów i jeśli gdzieś się na niego natknę, to chyba go wezmę. Warto?

Ja też myślałam, że te kulki zaraz się zdrapią. Miałam je tydzień i zerwałam bo już miałam dosyć. :P Trzymają się dobrze, aż za dobrze. :P

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez emememsik

BB jest fantastyczny. Wiem, że trochę na niego narzekałam w tej notce z pierwszymi wrażeniami, ale obecnie to mój ulubieniec. Swatche też zrobiłam i choć może się wydawać dość ciemny (zwłaszcza w porównaniu z burżujem), to bardzo ładnie stapia się z cerą. Polecam!

Odkąd odkryłam Twojego bloga, to czytam regularnie i uwielbiam. To chyba nawet dzięki temu wątkowi. :P

[telbuh]

Napisane przez lemka

Skusiłyście się może na te nowe bb kremy? Wiecie może, jak wypada najjaśniejszy kolor? W mojej Nautrze nie było akurat testera tego odcienia.

Niestety, ale zupełnie mi nie podpasował, koleżanki w pracy za każdym razem, jak się nim pomalowałam pytały, czy chora jestem. Błyszczał się bardzo szybko mimo sypkiego essence, podkreślał wszystko złe na twarzy - nie dla mnie. Może dla suchej cery będzie ok-kolor bardzo fajny (mam najjaśniejszy), jasny, ładnie się stapia ze skórą. W razie czego chętnie się go pozbędę

[emememsik]

Napisane przez kas_fiuka

J
Odkąd odkryłam Twojego bloga, to czytam regularnie i uwielbiam. To chyba nawet dzięki temu wątkowi. :P

Dziękuję!

Napisane przez telbuh

Niestety, ale zupełnie mi nie podpasował, koleżanki w pracy za każdym razem, jak się nim pomalowałam pytały, czy chora jestem. Błyszczał się bardzo szybko mimo sypkiego essence, podkreślał wszystko złe na twarzy - nie dla mnie. Może dla suchej cery będzie ok-kolor bardzo fajny (mam najjaśniejszy), jasny, ładnie się stapia ze skórą. W razie czego chętnie się go pozbędę

Potwierdzam, na suchej skórze spisuje się świetnie.

[Sunday Rose]

Dziewczyny, orientujecie się w jakiej cenie są pomadki ze stałej kolekcji w Naturze? W Hebe po 16,99

[d0m1n1k4]

dziewczyny jaka jest teraz limitowanka? jest jeszcze szansa na zdobycie tej paletki nude? nie wiem jak to sie stało, ale przegapiłam

[neath]

Napisane przez d0m1n1k4

dziewczyny jaka jest teraz limitowanka? jest jeszcze szansa na zdobycie tej paletki nude? nie wiem jak to sie stało, ale przegapiłam

Paletka nude jest w stałej kolekcji Ostatnio ją widziałam u mnie w Naturze. A obecna limitowanka to Candy Shock chyba.

[d0m1n1k4]

Napisane przez neath

Paletka nude jest w stałej kolekcji Ostatnio ją widziałam u mnie w Naturze. A obecna limitowanka to Candy Shock chyba.

naprawdę? :O to może ją zgarnę z tym kodem -25%

[vril]

Daaawno nie byłam w DN i nie miałam styczności z Catrice (chyba w zeszłym roku ostatnio) i jak w końcu się wybrałam to trafiłam na nową szafę Capnęłam paletkę Nude - bardzo fajna Zaintrygował mnie kamuflaż w słoiczku, baza i tusz do brwi ale odpuściłam (chwilowo), dostałam książeczkę z nowościami i tak się teraz do niej w domowym zaciszu.
Muszę nadrobić wątek (a może lepiej nie)


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Inkarnatka]

Możecie mi polecić jakieś ciekawe cienie duochromy? Chodzi o ciekawe połączenia kolorów

Z duochromów mam oczywiście kultowego, catricowego kameleona Mam Golden Rose z Kobo... No i to tyle

Wiem, że Kobo ma kilka odcieni jasnych, białych cieni opalizujących na różowo/fioletowo/niebiesko, tylko że na skórze stają się bezbarwne, a widać tylko poświatę koloru, na który ten cień opalizuje... bo biały jest tylko w opakowaniu.

Zastanawiam się nad tym kobowym 201 Iridescent Pink - ma któraś z Was?

I poszukuję też takiego cienia, który jest lekko różowy na powiece i opalizuje na biało Wiem, że to dziwnie brzmi, ale nie potrafię inaczej opisać, a nie chodzi o zwykły różowy, perłowy cień
Gdzie takie cuś znaleźć?

P.S.
Znalazłam w szafie Hean tańsze zamienniki cienia Golden Rose i Aubergine z Kobo, z serii Fashion Colour (te woskowe)

[babcia_miecia]

Polecam catricowy sitting on the volcano. Jest to ładny szary kolor, przy rozcieraniu zmienia się na lawendowy. Bardzo fajny cień na zimę , w lecie zdecydowanie preferuję beże i brązy.

Może sprawdź pigmenty z kobo. Mam ze dwa, w tym jeden duochrom (różowo-niebieski) i jest całkiem niezły. Niestety, nie chce mi się zazwyczaj bawić w otwieranie i zamykanie słoiczków, z tego powodu sięgam tylko i wyłącznie po paletki z prasowanymi cieniami. Jak to sypańce, trochę się osypują.

Wszystkim, którzy jeszcze nie mają w swojej kolekcji cienia 'my first copperware party' bardzo polecam. Jest idealny do prostego, letniego makijażu.

[kas_fiuka]

Napisane przez Inkarnatka

Możecie mi polecić jakieś ciekawe cienie duochromy? Chodzi o ciekawe połączenia kolorów

Z duochromów mam oczywiście kultowego, catricowego kameleona Mam Golden Rose z Kobo... No i to tyle

Wiem, że Kobo ma kilka odcieni jasnych, białych cieni opalizujących na różowo/fioletowo/niebiesko, tylko że na skórze stają się bezbarwne, a widać tylko poświatę koloru, na który ten cień opalizuje... bo biały jest tylko w opakowaniu.

Zastanawiam się nad tym kobowym 201 Iridescent Pink - ma któraś z Was?

I poszukuję też takiego cienia, który jest lekko różowy na powiece i opalizuje na biało Wiem, że to dziwnie brzmi, ale nie potrafię inaczej opisać, a nie chodzi o zwykły różowy, perłowy cień
Gdzie takie cuś znaleźć?

P.S.
Znalazłam w szafie Hean tańsze zamienniki cienia Golden Rose i Aubergine z Kobo, z serii Fashion Colour (te woskowe)

Posiadam 201 Iridescent Pink i przestrzegam! Nie kupuj! Jest to chyba najgorszy cień jaki miałam. Po pierwsze konsystencja różni się o 180 stopni od tych matowych, po drugie jest jakby wilgotny, ale suchy, po trzecie nie da się go ładnie rozetrzeć, bo robią się placki, efekt na oku jest bardzo nachalny.
Polecam pigmenty z Kobo. Mam Seashell i uwielbiam (biały opalizujący na różowo, może czasem widać żółty (złoty)- odwrotnie niż chcesz :P)

[Inkarnatka]

Napisane przez babcia_miecia

Polecam catricowy sitting on the volcano. Jest to ładny szary kolor, przy rozcieraniu zmienia się na lawendowy. Bardzo fajny cień na zimę , w lecie zdecydowanie preferuję beże i brązy.

Może sprawdź pigmenty z kobo. Mam ze dwa, w tym jeden duochrom (różowo-niebieski) i jest całkiem niezły. Niestety, nie chce mi się zazwyczaj bawić w otwieranie i zamykanie słoiczków, z tego powodu sięgam tylko i wyłącznie po paletki z prasowanymi cieniami. Jak to sypańce, trochę się osypują.

Wszystkim, którzy jeszcze nie mają w swojej kolekcji cienia 'my first copperware party' bardzo polecam. Jest idealny do prostego, letniego makijażu.

Dzięki za podpowiedzi

Wydaje mi się, ze Sitting on the Volcano zostal wycofany A pigmenty... no właśnie, osypują się Dlatego też wolę prasowane

Napisane przez kas_fiuka

Posiadam 201 Iridescent Pink i przestrzegam! Nie kupuj! Jest to chyba najgorszy cień jaki miałam. Po pierwsze konsystencja różni się o 180 stopni od tych matowych, po drugie jest jakby wilgotny, ale suchy, po trzecie nie da się go ładnie rozetrzeć, bo robią się placki, efekt na oku jest bardzo nachalny.
Polecam pigmenty z Kobo. Mam Seashell i uwielbiam (biały opalizujący na różowo, może czasem widać żółty (złoty)- odwrotnie niż chcesz :P)

O!!! To mnie zmartwiłaś... Ale czy jego konsystencja jest taka jak np. Golden Rose (tzn. woskowa?) Bo GR mam i bardzo lubię, również ze względu na tą konsystencję (tak samo odcień Aubergine Ale niestety mi się pokruszył, bo kobowa paletka-czwórka mi upadła A wcześniej ułamał się w niej zatrzask zamykający więc część z lusterkiem była luźna :/ ). Bo cień 201 jest z serii Fashion Colour, czyli serii o tej dziwnej woskowej konsystencji - masz jakiś inny cień z tej serii, który zachowuje się tak samo jak 201, czy po prostu to taki wyrodek z calej serii?

A ten jasno różowy cień, opalizujący na biało, ewentualnie na srebrno? Taki różowo-biały duochrom? Ma ktoś pomysł, bo ja zupełnie nie wiem, czego mam szukać

[Ishikawa]

Napisane przez Inkarnatka

A ten jasno różowy cień, opalizujący na biało, ewentualnie na srebrno? Taki różowo-biały duochrom? Ma ktoś pomysł, bo ja zupełnie nie wiem, czego mam szukać

Inglot ?Moze ten ostatni z postu poniżej ?
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=199
albo amc shine 109 ?
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=199

musiałabyś na żywo obadać

[Inkarnatka]

Napisane przez Ishikawa

Inglot ?Moze ten ostatni z postu poniżej ?
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=199
albo amc shine 109 ?
https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=199

musiałabyś na żywo obadać

Chodziłoby mi o coś takiego, co daje taki efekt -> http://farm8.staticflickr.com/7163/6...810d744f_z.jpg

Coś między Sin a Sidecar lub Midnight Cowboy z Urban Decay O taki mniej więcej efekt by mi chodziło, nie potrafię znaleźć nic lepszego na zdjęciu, co oddałoby to, o co mi chodzi...
http://www.beautygala.com/wp-content.../firstfour.jpg

Widziałam u jednej kobitki taki efekt na oku i bardzo mi się to spodobało, a nie miałam możliwości spytać, co to

A i jeszcze ktoś wie, jaki cień daje podobny efekt -> http://www.nihrida.com/2011/05/pure-...n-faceted.html

[Ishikawa]

Napisane przez Inkarnatka

Chodziłoby mi o coś takiego, co daje taki efekt -> http://farm8.staticflickr.com/7163/6...810d744f_z.jpg

Coś między Sin a Sidecar lub Midnight Cowboy z Urban Decay O taki mniej więcej efekt by mi chodziło, nie potrafię znaleźć nic lepszego na zdjęciu, co oddałoby to, o co mi chodzi...
http://www.beautygala.com/wp-content.../firstfour.jpg

Widziałam u jednej kobitki taki efekt na oku i bardzo mi się to spodobało, a nie miałam możliwości spytać, co to

A i jeszcze ktoś wie, jaki cień daje podobny efekt -> http://www.nihrida.com/2011/05/pure-...n-faceted.html

co do pierwszego to nieznam takiego cienia.
A co do 2 przyszedl mi do głowy cień holograficzny z WIBO, ale w sumie nie do końca... sama się zamotałam

[Inkarnatka]

Napisane przez Ishikawa

co do pierwszego to nieznam takiego cienia.
A co do 2 przyszedl mi do głowy cień holograficzny z WIBO, ale w sumie nie do końca... sama się zamotałam

Chodzi Ci o coś takiego -> http://kosodrzewina.blogspot.com/201...1_archive.html
http://misz-maasz.blogspot.com/2012_02_01_archive.html

Tzn. cień Lovely nr 1 z serii Holografic Eyes? Boszsz, jaki piękny! A dostanę go jeszcze w szafie Lovely/Wibo czy to była jakaś limitka czy cuś? Czy stała oferta?

Ten cień z Lovely faktycznie inny niż ten z mojego wcześniejszego linka, ale jet równie piękny!

[Charmain]

Stała

[Inkarnatka]

Napisane przez Charmain

Stała

Ufff...!!! Jutro po niego pobiegnę Szkoda tylko, że promocja -40% już się skończyła :/