Dieta niskokaloryczna dla nastolatki

[Alice1994]

Witam.
Zarejestrowałam się tutaj ponieważ potrzebuję pomocy z Waszej strony..

Mam spory problem: mam nadwagę, której chciałabym się pozbyc za wszelka niemal cenę
A więc tak:

- mam 15 lat
- ważę 88 kg
- mam 1,80 wzrotu (około bo się dłuższy czas nie mierzyłam)

Na bilansie jakis czas temu lekarka powiedziała mi żebym stosowała dietę niskokaloryczną, ale cięzko jest mi ją wprowadzić w życie ze względu na gotująca babcię i mamę...


Pomóżcie...

[MintCherry]

Mam tylko jedną radę: zacznij gotować sama. Nie ma innej możliwości. Jestem w tym samym wieku co Ty i sama sobie gotuje. To nie jest takie trudne. Na diecie zazwyczaj nie ma żadnych skomplikowanych potraw.

Innej rady nie ma.

[kika12b]

Ja też gotuje sobie sama niemal codziennie. Jestem na U, ale polubiłam gotowanie xD

[paspartu]

Generalie to pierwszą rzeczą, którą powinnaś zrobić to wyrzucić puste kalorie z jadłospisu. Powinnaś jeść o określonych porach, ale nie tak że najesz się i brzuch Ci pęka. Lepiej odejść od stołu z 'lekkim głodem'. Owoce, warzywa. Dużo napojów (woda mineralna i herbatka bez cukru). I nie jedz po 18...
Co do obiadów, to możesz sobie sama gotować. To nie problem (;

Jestem w Twoim wieku i tak właśnie robię. Najpierw było trudno, ale przyzwyczaiłam się i jestem zadowolona... (;

[niuniaaa86]

Napisane przez paspartu

Generalie to pierwszą rzeczą, którą powinnaś zrobić to wyrzucić puste kalorie z jadłospisu. Powinnaś jeść o określonych porach, ale nie tak że najesz się i brzuch Ci pęka. Lepiej odejść od stołu z 'lekkim głodem'. Owoce, warzywa. Dużo napojów (woda mineralna i herbatka bez cukru). I nie jedz po 18...
Co do obiadów, to możesz sobie sama gotować. To nie problem (;

Jestem w Twoim wieku i tak właśnie robię. Najpierw było trudno, ale przyzwyczaiłam się i jestem zadowolona... (;

a niby dlaczego ma nie jesc po 18 ?
przeciez nie od dzis wiadomo ze osatni posilek nalezy zjesc 2-3 godz przed snem

[Mickey1011]

Może paspartu lubi tak jak ja położyć się koło 20 do łóżeczka, poczytać książkę, pooglądać telewizję i te sprawy ?

[confused women]

Napisane przez MintCherry

Mam tylko jedną radę: zacznij gotować sama. Nie ma innej możliwości. Jestem w tym samym wieku co Ty i sama sobie gotuje. To nie jest takie trudne. Na diecie zazwyczaj nie ma żadnych skomplikowanych potraw.

Innej rady nie ma.

Napisane przez kika12b

Ja też gotuje sobie sama niemal codziennie. Jestem na U, ale polubiłam gotowanie xD

Zdecydowanie popieram Poza tym podstawową rzeczą na diecie jest dla mnie to aby nie chodzić głodnym. Jeśli nie będziesz wciąż czuła głodu, a jedzenie które będziesz jadła będzie smaczne-Twoje samopoczucie będzie lepsze, uwierzysz, że bycie na diecie może być przyjemne i nie musi być męką-a to już połowa sukcesu.

[MintCherry]

Napisane przez paspartu

Generalie to pierwszą rzeczą, którą powinnaś zrobić to wyrzucić puste kalorie z jadłospisu. Powinnaś jeść o określonych porach, ale nie tak że najesz się i brzuch Ci pęka. Lepiej odejść od stołu z 'lekkim głodem'. Owoce, warzywa. Dużo napojów (woda mineralna i herbatka bez cukru). I nie jedz po 18...
Co do obiadów, to możesz sobie sama gotować. To nie problem (;

Jestem w Twoim wieku i tak właśnie robię. Najpierw było trudno, ale przyzwyczaiłam się i jestem zadowolona... (;

Wszyscy ciągle z tymi napojami. Mineralna jest świetna, ale nie ma co przesadzać. Oprócz odwodnienia, występuje też coś takiego jak przewodnienie. No ale to w ramach przypomnienia.

Po 18 zgadzam się, o ile idzie spać o 21. a jeśli jest głodna to czysto białkowy posiłek może nawet na pół godziny przed snem.

[paspartu]

Naprawdę 2-3 godz przed snem?
Kurcze, ja znów słyszałam, ze po 18 się nie powinno jeść. Nawet tego nie sprawdzałam, zaakceptowałam i wprowadziłam w życie ;P
Ludzka głupota nie zna granic, ale cóż... dzięki za info

[Wyrak]

Napisane przez paspartu

Naprawdę 2-3 godz przed snem?
Kurcze, ja znów słyszałam, ze po 18 się nie powinno jeść. Nawet tego nie sprawdzałam, zaakceptowałam i wprowadziłam w życie ;P
Ludzka głupota nie zna granic, ale cóż... dzięki za info

Pewnie ze slyszalas, bo ta bzdura jest strasznie rozpowszechniona niestety. Czas ostatniego posilku zalezy od tego, kiedy idziesz spac, a nie ze sa jakies sztywne godziny na to.

[paspartu]

Będę pamiętać, choć teraz ta informacje jest mi już zbędna