Jaki krem nawilżający?+mycie twarzy (cera tłusta trądzikowa)

[Endrju91]

Hej!
Na wejściu zaznaczę, że przewertowałem wiele wątków o podobnym profilu i przeczytałem masę opinii o produktach. Mam cerę tłustą trądzikową, wypryski występują na brodzie i wokół ust, na skroniach, rzadko na policzkach (lat 21). Niedawno zainteresowałem się tematem, natknąłem na Effeclar Duo i wspaniałe opinie o nim, kupiłem i niestety wysyp na początku na który ludzie tak narzekają spotkał i mnie. Pierwszego dnia po posmarowaniu całej twarzy posmarowałem czoło i szyję na których trądzik prawie nie występował i następnego dnia pełno wyprysków, także mam nauczkę, że zdrowej skóry się tym nie smaruje. Oprócz tego faktycznie trochę wysusza. Doszedłem do wniosku, że wypadałoby jakiś krem nawilżający zastosować wg. planu jakiejś wizażanki czyli na noc Effeclar, rano nawilżający.
Stworzyłem listę kremów o naprawdę dobrych opiniach ale za nic nie wiem który wybrać. Oto ona:
-Physiogel,
-Alantan Plus,
-Iwostin,
-któryś z serii Pharmaceris ale nie wiem dokładnie który,
-Barwa Siarkowa Moc (ten chyba bardziej matujący niż nawilżający),
-Alterra Aloe Vera Tagescreme,
- Oceanic AA Wrażliwa Natura 20+,
-Fitomed (tłusta i mieszana).
Może gdybym zastosował faktycznie dobry krem (dla mojej skóry) to mniej by się przetłuszczała. Byłbym bardzo wdzięczny za pomoc przy wyborze kremu, oczywiście jeżeli macie jakąś ciekawszą pozycję, wszelkie sugestie mile widziane) Wybierałem te kremu pod kątem przede wszystkim dobrego nawilżenia (choć nie wiem czy to kryterium musi być aż tak mocno wyśrubowane, moce cera jest tłusta ale nie sucha), nie zapychania porów, nie zostawiania tłustego filmu ale również składu chem.
I co do tego ostatniego mam zagwozdkę, bo mimo, że w składzie wielu kremów są składniki z czarnej listy to mają one bardzo dobre opinie i np. te zawierające skł. zapychające jakoś dziwnie nie zapychają (wg. opinii). Nie wiem czy warto aż tak bardzo skupiać się na składzie.

Mam jeszcze pytanie co do mycia twarzy. Przez ostatnie kilka miesięcy sprowadzało się ono u mnie do zmycia twarzy tonikiem Ziaji do demakijażu oczu (takie niebieskie opakowanie). Typowe toniki do skóry trądzikowej które używałem były jakieś mocne, ostre, podrażniały moją skórę (używałem naprawdę wielu (długo Under Twenty, Pure Zone, ogórkowy, aloesowy, rumiankowy Ziaji). Generalnie dawno temu jak zacząłem moją nieprzygodę z trądzikiem standardowo żel+tonik ale zapomniałem o kremie po tym i prawdopodobnie to wprowadziło mnie w trochę poważniejszy trądzik bo skóra była coraz bardziej wysuszona, produkowała więcej sebum a potem to już wiadomo. Wtedy taki mądry nie byłem...
Przeczytałem ostatnio b. dobre opinie o żelu Rossmann, Alterra, Cremeseife Mandarine & Jojoba by ROSSMAN i tak się zastanawiam nad nim, może nie wysuszałby mojej skóry i wróciłbym do mycia twarzy żelem.
Bardzo proszę o poradę w tej kwestii, i wskazanie jakiegoś delikatnego toniku. Wszelkie sugestie oparte o własne doświadczenia mile widziane

[mazena111]

Mam podobne problemy z cerą. Jeśli chodzi o kremy, to z własnego doświadczenia:
Iwostin-zero podrażnień-stosuję go i nie zapycha, nawilża i nawet pomaga jak już coś wyskoczy, mogę polecić.
Barwa siarkowa- on nie nawilża, matuje ale głównie wysusza, więc stosowanie to max kilka dni, w nagłych wypadkach, bo potem problem się tylko nawarstwia- to również zdanie pani dermatolog, która mi doradzała swego czasu. Stosuję go baaaardzo rzadko.
Nawilżanie cery tłustej to wbrew pozorom bardzo istotna sprawa.
Ja toników nie używam, za to stosuję płyny micelarne. Mam z AA, ale jakoś tak nie do końca mi odpowiada. Wcześniej z La Roche stosowałam i był bardzo dobry. Mogę polecić również żel do mycia twarzy z Farmony. Generalnie ja również poszukuję cały czas i co ciekawe- kosmetyk odpowiada mi, stosuję go, kupuję drugie opakowanie i nagle pełno wyprysków i już nie mogę używać. Swego czasu chwaliłam wszędzie Vichy, długo stosowałam i kremy i micelar, ale przestały mi te kosmetyki pomagać. A np z Iwostin krem ok, ale micelar w ogóle nie odpowiadał mi. I do tego dochodzi kwestia ceny- bo o ile Ziaja jest dość tania, o tyle zakup czegoś dobrego aptecznego to już spory wydatek, no i nigdy nie wiesz, czy będziesz mógł faktycznie zużyć.

[Tommaso]

Dzięki za odpowiedź, poczytałem jeszcze opinie na KWC i chyba kupię Iwostin. Tylko te parabeny w skłądzie trochę zniechęcają.

[Agnieszka987]

Ja mam cerę mieszaną ale napiszę Ci co mi pomogło... A więc, stosowałam mnóstwo produktów drogeryjnych, po których skóra była wysuszona, podrażniona, zaczerwieniona... w nieciekiekawej kondycji Od pewnego czasu używam żelu z Oriflame z wyciągiem z drzewa herbacianego Tea Tree i do tego na wieczór stosuję kilka kropli oliwki (do nawilżania zamiast kremu), wmasowuję delikatnie w skórę, po 10-15 min zmywam resztkę przykłądając chusteczkę. Moja skóra nigdy nie była tak ujednolicona, niepozapychana, bez problemów
Nie wiem czy Tobie pomoże ale chyba warto próbować Aha... i dodam jeszcze że Biochemia Urody ma w ofercie olejek z wyciągiem z drzewa herbacianego- jesli nie chcesz czy nie masz dostępu do Oriflame- może to jest dobra alternatywa Ja jeszcze nie stosowałam, ale będę próbować.

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...#review-632462
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...#review-641973

[Hanka20]

ja również odradzam siarkowy kremik, faktycznie bardzo wysusza, mialam taki czas w którym problemy z tradzikiem sie nasiliły i kupilam liczac na cuda, ale niestety nic nie zadziałał prócz uzyskania niezdrowo matowej jakby odłuszczonej calkiem skóry. Iwostin mam w tej chwili dokladnie iwostin rehydrin z serii purritin. Jest lekki, kojący lecz jak dla mnie niedostatecznie nawilza, wiec nie wiem czy po kuracji effaclarem da rade. polecam la roche effaclar H ta sama firma która juz masz, z tym ze jest to krem kojacy specjalnie przeznaczony dla skóry wysuszonej kuracjami dermatologicznymi, lub toleriane ultra - bez parabenów, alkoholu itp

jesli chodzi o mycie polecam żele przeznaczone dla skór wrażliwych, lub normalnych, np bourjois lub alterre, toniki zawsze bezalkoholowe ale jednak antybakteryjne, np soraya care control mój ulubieniec, lub nuno ziaji.
życze powodzenia w walce z niedoskonalosciami

[Gringoo]

Czy stosujesz jakieś peelingi?
Ja polecam wykonanie serii kwasów owocowych(późną jesienią lub wczesną wiosną) lub kwasu migdałowego, a do tego stosowanie kremów z serii tych samych preparatów co kwasy.
Jeśli trądzik jest bardzo nasilony i wystepuje łojotok to niestety oczyszczanie odpada dopóki skóra się nie uspokoi.
Jeśli chodzi o peelingi z drogerii to unikaj z drobinkami, to samo dotyczy żeli do mycia.
Toniki zawsze bezalkoholowe.
Kremy napewno nawilżające, matujące mogą być również z kwasami, a na sezon letni z kwasem migdałowym.
Do wyboru do koloru, a jeśli chodzi o skład to trzeba zawsze dokładnie sprawdzać czy składniki aktywne nie występują na szarym końcu

[Endrju91]

Dzięki dziewczyny za sugestie, na was zawsze można liczyć Poczytałem jeszczę trochę i w sumie zdałem sobię sprawę z tego, że u mnie trądzik jeszcze nie ustąpił i problem raczej tkwi wewnątrz. To, że występuje od u mnie na tle pokarmowym wiem od dawna (niezliczone testy zjedzenia tabliczki czekolady jednego dnia a następnego albo 2 dni później wysyp, ketchup, majonezy musztardy to samo). Tych ostatnich starach się unikać ze słodyczami jest gorzej bo straszny łasuch ze mnie pod tym względem. Naktnąłem się na TEN wątek i spróbuję zastosować podobną dietę. Odrzucę cukier i gluten (może tu o niego się rozchodzi) i się przekonam. Zaraz po wafle ryżowe lecę;(

@Gringoo: pilingi to chyba faktycznie jak się z trądzikiem będę żegnał, przeczytałem, że w moim obecnym stadium to jest niewskazane (oprócz migdałowego już wysyp po Effeclarze był dla mnie nie małym szokiem. chyba).

@Agnieszka987: coś mi się wydaje że to może być dobre dla mnie, taki żel który nie wysusza (najlepiej jakby jeszcze nawilżał) był delikatny i nie zchemizowany. Ciekaw jestem tej oliwki, czy jak delikatnie zbiorę tę pozostałość po oliwce to twarz się świeci?

[Agnieszka987]

Napisane przez Endrju91

Dzięki dziewczyny za sugestie, na was zawsze można liczyć Poczytałem jeszczę trochę i w sumie zdałem sobię sprawę z tego, że u mnie trądzik jeszcze nie ustąpił i problem raczej tkwi wewnątrz. To, że występuje od u mnie na tle pokarmowym wiem od dawna (niezliczone testy zjedzenia tabliczki czekolady jednego dnia a następnego albo 2 dni później wysyp, ketchup, majonezy musztardy to samo). Tych ostatnich starach się unikać ze słodyczami jest gorzej bo straszny łasuch ze mnie pod tym względem. Naktnąłem się na TEN wątek i spróbuję zastosować podobną dietę. Odrzucę cukier i gluten (może tu o niego się rozchodzi) i się przekonam. Zaraz po wafle ryżowe lecę;(

@Gringoo: pilingi to chyba faktycznie jak się z trądzikiem będę żegnał, przeczytałem, że w moim obecnym stadium to jest niewskazane (oprócz migdałowego już wysyp po Effeclarze był dla mnie nie małym szokiem. chyba).

@Agnieszka987: coś mi się wydaje że to może być dobre dla mnie, taki żel który nie wysusza (najlepiej jakby jeszcze nawilżał) był delikatny i nie zchemizowany. Ciekaw jestem tej oliwki, czy jak delikatnie zbiorę tę pozostałość po oliwce to twarz się świeci?

Ja używam dosłownie 3 krople na twarz, nie naoliwiam jej az tak bardzo i jak zbieram resztki chusteczką to mi się nic nie świeci.

[201611241302]

Mnie zapychał każdy krem, aż trafiłam na Cetaphil i jestem mu wierna.

[wypad]

Co do nawilżania polecam Cetaphil. Moja siostra miała problem z trądzikiem od 7 lat i żaden dermatolog (a jeździła po całej Polsce) nie pomógł. Kupiła z ciekawości suplement diety Belissa Cera i łykała codziennie przez jakieś 2 miesiące? Może trochę dłużej, nie pamiętam. I co? Trądziku nie ma, poszedł sobie ;p Nie wiem czy to zasługa tylko suplementu, ale naprawdę pomógł. Teraz oczywiście co jakiś czas coś jej wyskoczy ale widzę ogromną zmianę w jej cerze, sama niedługo mam zamiar zacząć brać ten suplement Nie wiem jak sprawdzi się u mężczyzny, ale może warto poszperać w Internecie

[Endrju91]

O ten krem chodzi: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ing-cream.html
Jakoś tak niezbyt znany na forum, dziwne bo emulsja tej samej marki: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-cleanser.html jest rozchwytywana ponadprzeciętnie, aż sam jestem ciekaw tego produktu choć SLS + ze 4 parabeny zniechęcają.

Jutro lecę po tę oliwkę HIPPa i ten żelik z olejkiem z herbacianego też pobiorę na alledrogo jest za 15 z przesyłką. Tak się zastanawiam czy jak uż zacznę myć twarz tym żelem to nawilżać oliwką bezpośrednio po, czy pomiędzy powinien się znaleźć jeszcze tonik?
Mnie coś mówi żeby już tej skóry tak nie męczyć. Co myślicie?
PS. Te wafle ryżowe wcale nie są takie złe;P Gorsza jest kwaśna herbata owocowa (czarną odstawiłem).

[Agnieszka987]

Napisane przez Endrju91

O ten krem chodzi: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ing-cream.html
Jakoś tak niezbyt znany na forum, dziwne bo emulsja tej samej marki: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...-cleanser.html jest rozchwytywana ponadprzeciętnie, aż sam jestem ciekaw tego produktu choć SLS + ze 4 parabeny zniechęcają.

Jutro lecę po tę oliwkę HIPPa i ten żelik z olejkiem z herbacianego też pobiorę na alledrogo jest za 15 z przesyłką. Tak się zastanawiam czy jak uż zacznę myć twarz tym żelem to nawilżać oliwką bezpośrednio po, czy pomiędzy powinien się znaleźć jeszcze tonik?
Mnie coś mówi żeby już tej skóry tak nie męczyć. Co myślicie?
PS. Te wafle ryżowe wcale nie są takie złe;P Gorsza jest kwaśna herbata owocowa (czarną odstawiłem).

Ten żel już jest z tonikiem, dlatego ja tonik sobie daruję

[Endrju91]

Właśnie było, że 2 w 1:P, już zamówiony, kupiłem oliwkę ale postanowiłem za 1 razem nie zbierać jej z twarzy bo strasznie wysuszona była.

Dzięki za to i za podpis humanitarni, mniej się naklikać muszę

[Agnieszka987]

Napisane przez Endrju91

Właśnie było, że 2 w 1:P, już zamówiony, kupiłem oliwkę ale postanowiłem za 1 razem nie zbierać jej z twarzy bo strasznie wysuszona była.

Dzięki za to i za podpis humanitarni, mniej się naklikać muszę

Nie ma za co

[paulisska23455]

Znacie może jakieś sprawdzone już kremy do tłustej cery? Mam już dość testowania na ślepo i patrzenia w lustro jak wyprysków przybywa

[kasztanka3]

Napisane przez paulisska23455

Znacie może jakieś sprawdzone już kremy do tłustej cery? Mam już dość testowania na ślepo i patrzenia w lustro jak wyprysków przybywa

Też cały czas szukam i każdy prędzej czy później zapycha

[chimay]

Napisane przez kasztanka3

Też cały czas szukam i każdy prędzej czy później zapycha

Jesteś pewna, że zapychanie jest winą kremów?Jeśli tak, to można spróbować np olejów, część z nich nie zapycha i przy takiej minimalistycznej pielęgnacji łatwiej zdiagnozować przyczynę złego stanu cery.
Też kiedyś podejrzewałam wszystkie kosmetyki o zapychanie, starałam się używać ich jak najmniej, ale moja cera dalej była zanieczyszczona. W końcu doszłam do wniosku, że to jej "normalny" stan i tak naprawdę niewiele składników go pogarsza (głównie Isopropyl Myristate). To pogarszanie objawia się u mnie głównie wysypem drobnych, zaczerwienionych pryszczy. Wszystkie inne objawy czyli duże gule głęboko w skórze, zaskórniki otwarte, to wynik jakichś nieprawidłowości mechanizmów zachodzących w skórze, o czym przekonałam się, kiedy cera pięknie mi się wyregulowała po plastrach antykoncepcyjnych, pomimo używania teoretycznie zapychających kremów. Teraz dalej zwracam uwagę na składy, ale raczej pod kątem tego, żeby krem miał jakieś składniki aktywne, nie miał parafiny i silikonów (ale to raczej profilaktycznie). Ostatnio zaczęłam testować rosyjskie kremy (Baikal Herbals, Natura Siberica) z prostymi składami i wyciągami ziołowymi. Na razie się sprawdzają.

[kasztanka3]

Napisane przez chimay

Jesteś pewna, że zapychanie jest winą kremów?Jeśli tak, to można spróbować np olejów, część z nich nie zapycha i przy takiej minimalistycznej pielęgnacji łatwiej zdiagnozować przyczynę złego stanu cery.
Też kiedyś podejrzewałam wszystkie kosmetyki o zapychanie, starałam się używać ich jak najmniej, ale moja cera dalej była zanieczyszczona. W końcu doszłam do wniosku, że to jej "normalny" stan i tak naprawdę niewiele składników go pogarsza (głównie Isopropyl Myristate). To pogarszanie objawia się u mnie głównie wysypem drobnych, zaczerwienionych pryszczy. Wszystkie inne objawy czyli duże gule głęboko w skórze, zaskórniki otwarte, to wynik jakichś nieprawidłowości mechanizmów zachodzących w skórze, o czym przekonałam się, kiedy cera pięknie mi się wyregulowała po plastrach antykoncepcyjnych, pomimo używania teoretycznie zapychających kremów. Teraz dalej zwracam uwagę na składy, ale raczej pod kątem tego, żeby krem miał jakieś składniki aktywne, nie miał parafiny i silikonów (ale to raczej profilaktycznie). Ostatnio zaczęłam testować rosyjskie kremy (Baikal Herbals, Natura Siberica) z prostymi składami i wyciągami ziołowymi. Na razie się sprawdzają.

Na pewno nie jest to u mnie kwestia diety, bo analizowanie tego już przerabiałam.
Jakiś czas temu kupiłam lekki krem-żel, recenzje na KWC super, że nawilża, że nie zapycha, że och i ach.
No i faktycznie lekki jest, ale mnie zapchał

[violet_oleander]

Ja od wielu lat borykałam się z tłustą cerą i wszystkimi problemami z nią związanymi. Teraz już właściwie problem jakby ucichł i moja cera się uspokoiła.
Słyszałam wypowiedź pewnego amerykańskiego dermatologa, który za problemy z przetłuszczającą się cerą wini tylko i wyłącznie hormony (nadprodukcja testosteronu), tak więc pielęgnacją można tylko troszkę sobie pomóc. Wypowiadał się też na temat braku konieczności nawilżania takiej cery.
Ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że przez większość czasu nie czułam potrzeby stosowania żadnych kremów nawilżających, chociaż próbowałam, po wielu opiniach, że im bardziej się przesusza skórę, tym więcej ona produkuje sebum - co w moim przypadku okazało się nieprawdą. Niestety dosłownie wszystkie powodowały to samo - zatkane pory i wysyp, ważenie się podkładu na twarzy, baarrrdzo tłusta skóra.
Co mi pomogło:
od 3 miesięcy zażywam Diane-35 (przepisaną nie do celów dermatologicznych ale piekę dwie pieczenie na jednym ogniu)
myję twarz żelem Vichy Normaderm z kwasem salicylowym,
nie używam podkładów i standardowych pudrów, tylko kremu BB Garnier (cera tłusta i mieszana), pudru bambusowego z BU i punktowo czasem korektora,
przez ostatnie tygodnie poczułam potrzebę nawilżania swojej cery ponieważ pojawiało się ściągnięcie skóry i suche skórki widoczne pod kremem BB, co akurat mnie cieszyło, bo zawsze po godzinie od nałożenia makijażu świeciłam się okropnie i wszystko ważyło mi się na twarzy....
w każdym razie aktualnie na dzień smaruję twarz olejkiem jojoba - podobno reguluje sebum,
na noc używam na zmianę kremu Pharmaceris T z kwasem migdałowym 10% i kremu z Ziaji kuracja dermatologiczna z witaminą C.
Cała ta pielęgnacja przynosi dobre efekty ale nie wiem jakby to wyglądało bez brania tabletek hormonalnych.
Przepraszam za długiego posta ale mam nadzieję , że komuś pomoże.

[ef54e0a2a1d8c328bd9581b7d386552d742cc4ca]

Treść usunięta

[knopka]

Ostatnio siostra kupiła garnier 3 w 1 dla tłustej cery. I tradycyjnie cera zrobiła sie jeszcze bardziej tłusta. Cholernie tłusta, aż pryszcze mi sie zaczęły pojawiać. Nie wiem o co kaman. Używam mało kosmetyków, prawie nic i tylko późnym wieczorem. Przebywam na słońcu, jem zdrowo... Nic nie pomaga

[sarenka332]

Napisane przez knopka

Ostatnio siostra kupiła garnier 3 w 1 dla tłustej cery. I tradycyjnie cera zrobiła sie jeszcze bardziej tłusta. Cholernie tłusta, aż pryszcze mi sie zaczęły pojawiać. Nie wiem o co kaman. Używam mało kosmetyków, prawie nic i tylko późnym wieczorem. Przebywam na słońcu, jem zdrowo... Nic nie pomaga

Jedzenie nie zmienia prawie stanu cery. Trochę tylko pomaga, ale i tak warto trzymać sie diety. Dobrze ze Używasz mało kosmetyków, tym bardziej trzeba używać jakies kosmetyki naturalne, spróbuj krem Alaclarin razem z żelem do mycia twarzy. Bo ja to nie miałam zbyt tłustej cery, wiec mi starczyło samego kremu. Ale zel przyspieszy poprawę stanu cery.

[oliwka34]

Ja lubię żele do mycia twarzy z takimi granulkami, przy okazji lekko peelingują... Do cery tłustej i mieszanej wiem że dobre sa kosmetyki z limonką i z ogórkiem np. Zel do twarzy stosuję tylko wieczorem, a rano tonik

[Megacristobal95]

Do skóry tłustej wszystko, co matujące, Nivea ma bardzo dobry krem nawilżający, który nie obciąża skór a lekko ją matuje. Podobnie działają kosmetyki formy Eucerin. Jest droższa, ale warto zainwestować. Zupełnie nie podrażniają.

[kkasiula1]

Proponuję żebyś poczytała i zainteresowała się metoda OCM

[Hanka20]

Napisane przez knopka

Ostatnio siostra kupiła garnier 3 w 1 dla tłustej cery. I tradycyjnie cera zrobiła sie jeszcze bardziej tłusta. Cholernie tłusta, aż pryszcze mi sie zaczęły pojawiać. Nie wiem o co kaman. Używam mało kosmetyków, prawie nic i tylko późnym wieczorem. Przebywam na słońcu, jem zdrowo... Nic nie pomaga

Kochana odstaw ten Garnier, jeśli chcesz go zużyć to stosuj raz w tyg jako maseczkę tylko. Przede wszystkim wszystko co mocno matuje i ogranicza wydzielanie sebum zawsze będzie wysuszac skórę, co z kolei powoduje reakcje skory na wysuszenie i zaczyna ona wytwarzac dwa razy wiecej tluszczow.Zacznij dwa razy dziennie stosować lekki nawilżający krem (np lirene aqua cristal, la Roche posay hydreane legere, melisa krem łagodzący nawilżający) i dwa razy w tyg stosuj wyłącznie peeling enzymatyczny, taki z drobinkami zaostrza zmiany zapalne. Do codziennego mycia twarzy proponuje żel do skóry wrażliwej lub normalnej. Powinno byc lepiej po dwóch trzech tyg.

[szyszzzkaa]

Też stanowczo odradzam garnier. a pzy tłustej cerze też bardzo ważne jest to, czym ją myjesz. Ja mam tłustą cerę, a do tego bardzo wrażliwą i jak na razie sprawdza się u mnie rękawica glov. Dostałam w prezencie od koleżanki i spisuje się bardzo dobrze, tutaj możesz przeczytać więcej: http://blogowourodowo.pl/glov-czyli-...dy-to-mozliwe/

może to coś dla Ciebie

[adri_]

Nie sugeruj sie tak bardzo opiniami- to ze cos sprawdza sie u kogos, nie znaczy ze sprawdzi sie u ciebie. Moze spojrz na sklad tych produktow? U mnie sprawdza sie lotion hada labo, do ktorego dodaje krople oleju arganowego. I uzywam tez kremu ultra nawilzajacego z Kiehl's. Ale warto tez przyjrzec sie temu co uzywamy do codziennego makijazu- czasem ciezkie drogeryjne podklady 'psują' caly wysilek zwiazany z nawizlaniem skory. Dlatego lepsza alternatywa w makijazu sa np. kremy bb.

[kredki_kolorowe]

Tak koleżanka wyżej ma racje Można coś podpowiedzieć jednak zrób najpierw rozeznanie w składzie, ja używam ziaji rumiankowej, nie obciąża tak skóry.

[bozena_laszczak]

Ja próbowałam wielu kremów nawilżających z różnych przedziałów cenowych i ostatecznie w moich testach najlepiej wypadł krem Dove. Jako jedyny nie wysusza mi skóry i nie powoduje pojawiania się krost czy przebarwień.