Drugi kwartał naszych beks -kiedy w końcu czas na SEX?! III-IV 2010r

[pl_madzia]

Napisane przez Darusiaaaa

mialam obiad robic ale mi sie nie chce, tz przyjdzie to pojdziemy gdzies zjesc cos dobrego...i tak na zakupy musimy isc wiec akurat.

my dzisiaj też mieliśmy obiad na wyjściu, spaghetti pizza i naleśniki, no i ja do mej diety sernik na ciepło z bitą śmietaną i czekoladą

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez anakazar

ja tam nie muszę walczyc z nim o te słoiczki,tylko wczoraj rzuciłam,że jutro trzeba zrobic dla małej słoiczkowe zaopatrzenie,a on"a po co słoiki?,to nie jest zdrowe-będzie lepiej jak dostanie domowe,nie wiadomo co tam tak naprawdę jest"i takie tam gadanie i chciałam go"zamknąc",ale zbił mnie z tropu tym co napisałami przez to sama zaczęłam miec wątpliwości...mi tam akurat się nie nudzi,żeby jeszcze osobno gotowac małej;/

ja z 2 marchewek i dwóch ziemniaków i odrobinki masła mam dla małego 7 porcji obiadku zamrożonego, po rozmrożeniu dodaję łyżeczkę mleka w proszku i wcina( ale to przy rozwolneniu, a słoików obiadkowych to nie chce jadać, tylko mamusi)no i sie nie narobię obierajac te warzywka, myjąc i wkladając do garnuszka z mineralną wodą, i zmiksowanie blenderem po wszystkim.

[P0P70]

Napisane przez ania p

jestem zła na siebie mała spadła mi z łózka ..
Nigdy jej tam nie zostawiam ale karmiłam a Szymek chciał siku i zostawiłam na środku . ona dwa obroty i na podłoge wsciekła jestem na siebie strasznie ale guza nie ma zachowuje sięnormalnie .
Nigdy wiecej nie zostawie jej nawet na pół minuty nigdzie oprócz podłogi

Tak trochę głupio to pisać ale cieszę się że nie jestem sama ze swoją głupotą. Dobrze że Oli nic sie nie stało.

Napisane przez Darusiaaaa

mnie wychowawczy obejmuje nie platny i wykorzystam, a jesli chodzi o t 60 dni opieki nad dzieckiem to jak to jest??
bo skoro mnie sie wychowawczy nie platny nalezy a te 60 platne to moze bym wziela tylko ciekawe kto mi wypisze zwolnienie;/

Ale jak jesteś na wychowawczym to nie możesz mieć opieki na dziecko. No chyba zę załatwiłabyś sobie przed wychowawczym. W roku się należy 60 dni - jest to płatne 80 % wynagrodzenia. Ja miałam opiekę ze względu na rehabilitację małej. Może pogadałabyś z jakimś lekarzem który wypisałby Ci takie zwolnienie.

Napisane przez Kritana

Kurde, biję sie z myslami, czy zmienić (znowu..) mleko - moja na sojowym jest od 3 tygodni i cały czas zatwardzenia - kupę wyciskamy robiąc rowerek Czy to ma sie szansę jeszcze unormowac (lekarz nam mówi, że niby tak, ale ona tak się męczy z tą kupą )
Pop, w kwestii niejedzenia - my na Pepti doszliśmy do takiego etapu, że piła po 30-40 ml i za nic w świecie wiecej nie chciała, w końcu na własną rękę zmieniłam na mleko sojowe - jest lepiej, nie ma juz takiej strasznej walki o każdy łyk, choć nadal "żerna" nie jest. Ale 150 ml potrafi wciągnąć bez doprowadzenia mnie do rozpaczy (a tak było na Pepti). Choć pewnie juz próbowałaś zmieniać mleko? Moja jest na preparatach bezmlecznych, choć skazy nie ma potwierdzonej, ale z tego co kojarzę, u Was skaza wyszła. Więc moze sojowe na próbę...? Jest słodkie i nie cuchnie

A ajkie to sojowe masz? Wiesz mleko mogę zawsze zmienić tylko u nas to nie problem mleka. Ona nic nie chce jeść. Dzisiaj np. od rana zjadła 100ml i 1/2 słoiczka obiadku. A przy sloiczku to już mi nerwy puściły i na nią nawrzeszczałam że ja już nie mam sił i ona mnie psychicznie wykończy tym jedzeniem. Potem obydwie ryczałyśmy. Wsadziłam ją do lóżka pod karuzelę i tam jest a ja się próbuję uspokoić. Ale najgorsza to ta bezsilność. Jak ją nakarmić i czym!!

Próbowałm też gotować sama - przy jedzeniu dostała histerii. Już wolę jedenk te kupne - przy nich nie wpada w histerię. TZ stwierdził że może on jednak ugotuje. i gotował w niedzielę - też nie smakowało. A muszę Wam powiedzieć żę specjalnie zrobiliśmy ogródek i warzywa mam własne nie pryskane niczym. A i tak to wszystko do dupy.
W takim dniu jak dzisiaj to cieszę się zę wracam do pracy bo inaczej oszaleję karmiąc ją.

A i jeszcze jedno - ości mi nie wyjęto - wbiła się głęboko w migdałka. Musze czekać aż sama wylezie. Moze też do mnie dobiło. Do tego dostałam jakieś antybiotyki i mam rozwolnienie. Czarny dzień dzisiaj mam.

Napisałam, przeszło mi trochę wieć idę karmić dalej - moze skończy ten słoik

[Kritana]

Pop, moja też ma generalnie gdzieś słoiczki - jeszcze żadnego obiadku/zupki mi nie zjadła, choc ja dzielnie próbuję, parę łyżeczek zje, ale więcej wypluje. Dziś zjadła troszkę deserku - śliwki. Najbardziej podobało mi się jedzenie kaszki - wypiła mleko z kaszką w 5 minut (smoczek do kaszek taki szybki miał przepływ) i nawet się nie zorientowała, że coś zjadła Ale przez te zatwardzenia i nieustanne problemy z brzuchem boję się podawać kaszki. A mleko mamy Isomil. Karmie ją wg zegarka, co 4 h, bo sama się niemal nigdy nie upomina o jedzenie

[ASIULEK_23]

Pop- kochana... masz dziś ciężki dzień ale jutro bedzie lepszy
Moja mama opowiadała, że mój brat był taki sam... 30 ml mleka podgrzewała 3 razy. Kiedyś nie było tak łatwo z tym mlekiem Więc jak opowiadałam jej o Tobie i Twoim niejadku to mówiła, że wie co to za ból i nie zazdrości...

Za to moja jak zapomnę jej dać papu po 3 godzinach to na pewno się upomni mleka dziś juz wypiła 3 razy po 180 ml. Nie zostawia ani kropelki a słoiczka (marchew- jabłko) zjadła dziś 3/4 i jeszcze by jadła. Ale jako, że to drugi dzień to się bałam. Następny będzie marchewka-ziemniaki. Ciekawe czy jej przypasuje

[anakazar]

A ja jutro idę do fryzjera ściąc włosy,bo tak mi wypadają,że nie mogę wytrzymac,a szkoda mi,bo mam fajne;/ale włosy nie ręka-urosną

[ASIULEK_23]

Napisane przez anakazar

A ja jutro idę do fryzjera ściąc włosy,bo tak mi wypadają,że nie mogę wytrzymac,a szkoda mi,bo mam fajne;/ale włosy nie ręka-urosną

Ja byłam 2 tyg. temu bo tez mi lecą jak szalone. Ale nie pomogło, tylko krótsze wszędzie leżą tż sie śmieje, że mam w czepku w domu chodzić, bo mała ma ciągle moje włosy między palcami...

A tu co takie pustki? Wszystkie na spacerze? Ja mam wolne, tz wziął małą na spacer. Jak wróci to kąpiel, butla i aa

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Ojej, bym zapomniała!

Pozdrowienia od mrowki dla wszystkich ciotek wizażowych!!

Jak widać, mrówka dowiozła rodzinkę cało i zdrowo Gabrysia zniosła podróż dobrze, głównie spała i czytała książki
Niestety na razie między nią a tż bez zmian...

[P0P70]

Napisane przez Kritana

Najbardziej podobało mi się jedzenie kaszki - wypiła mleko z kaszką w 5 minut (smoczek do kaszek taki szybki miał przepływ) i nawet się nie zorientowała, że coś zjadła Ale przez te zatwardzenia i nieustanne problemy z brzuchem boję się podawać kaszki. A mleko mamy Isomil. Karmie ją wg zegarka, co 4 h, bo sama się niemal nigdy nie upomina o jedzenie

U nas kaszki też się nie podobają.I te bez smakowe i te smakowe. Wszystko jest niedobre. I tak z ciekawości daliśmy jej ostatnio polizać loda i o dziwo chciała więcej. Ale nie daliśmy bo to nie zdrowe a do tego na mleku.

A to mleko to gdzie mogę kupić? W sklepie czy też w aptece?

[anakazar]

No pusto tu bardzo.
Ja też zdecydowałam się na ścięcie ze względu na córcie,bo (nie wiem skąd non stop)ma w garści moje długie włosy.
Malutka w nocy wariuję,a dzisiaj oczywiście pół dnia przespała-teraz też znowu śpi już drugą godzinę,chyba ją zaraz lekko obudzę,bo znowu nocka zarwana będzie;/jutro kupię jej kleik ryżowy i dam do mleka-oby coś to dało<prosi>
U nas pogoda dupna i wieje strasznie to nawet nie wynurzyłyśmy się z domu.

[ASIULEK_23]

Napisane przez anakazar

No pusto tu bardzo.
Ja też zdecydowałam się na ścięcie ze względu na córcie,bo (nie wiem skąd non stop)ma w garści moje długie włosy.
Malutka w nocy wariuję,a dzisiaj oczywiście pół dnia przespała-teraz też znowu śpi już drugą godzinę,chyba ją zaraz lekko obudzę,bo znowu nocka zarwana będzie;/jutro kupię jej kleik ryżowy i dam do mleka-oby coś to dało<prosi>
U nas pogoda dupna i wieje strasznie to nawet nie wynurzyłyśmy się z domu.

U nas pogoda akurat na spacer. Trochę słońca, trochę wiaterku, 23 stopnie. Także jak najbardziej spacerowa pogoda.
Moja tez dziś sporo śpi. raz 3 godziny, potem 2 i potem dwa razy po 40 minut. Teraz na spacerze pewnie tez drzemie Mam nadzieje, że w nocy też będzie spala, choć do tej pory <tfu,tfu> nie ma z tym problemów....

[Kritana]

Pop

W aptece, bez recepty ok. 14 zł, z receptą połowę. Spróbuj, może akurat zaskoczy, uprzedzam tylko, że to mleko topornie się rozpuszcza i trzeba się mocno natrzepać

[pl_madzia]

Pop a może kup od jakiejś mamy mleko może takie nie z proszku a z cyca by jej smakowałoja nie próbowałam,ale podobno ma lekko karmelowy smak

Mój dzisiaj pierwszy raz wypił herbatki z butelkicałe 50 ml, ale to nie tyle butle zasysał, tylko zrobiłam dość dużą dziurkę, nie igłą, a nożyczkami wycielam i teraz sobie podgryza smoka i mu leci i on pije

[P0P70]

Napisane przez Kritana

Pop

W aptece, bez recepty ok. 14 zł, z receptą połowę. Spróbuj, może akurat zaskoczy, uprzedzam tylko, że to mleko topornie się rozpuszcza i trzeba się mocno natrzepać

Dzięki za informację. Jutro wybiorę się do apteki i spróbuję z tym mlekiem. Ale jakoś nie sądzę bo jej nawet soczki nie smakują. Ona po prostu nie lubi jeść.

A trzepanie mnie nie przeraża. Mam wieloletnie doświadczenie.

[ASIULEK_23]

A nam Wercia dzisiaj strajkuje. Już dawno wykąpana i ani myśli spać... nawet w wózku!!

[madziwnia]

Włąsnie a propo włosów..... nie wierzyłam jak któras napisała że juz ma palcki... ale ja nawet teraz do fryzjera w sobote nie ide sama sie czesze na to wesele bo NIE CZESZĘ SIE BPO NIE MAM CO! Mama mi tylko na duzej szczotce wymodeluje do góry.
Z przodu po obu stronach tak na skroni i wyzej nie mam włosów parwie wcale starsznie to wygląda .. mam mniej niz połowe tgeo co przed ciażą.. i w aptece wszedzie mówia że jak karmię piersia to niz nie porzadze na to.. i żadnych witamin na to tez nie mogę brac.

Czy któas zna jakis naturalny sposób aby to zachamowac czy nie można?

Dzis kupiłam sobie 2 szerokie opaski bo juz normalnioe wstyd wychodzic do ludzi.

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

mnie wychowawczy obejmuje nie platny i wykorzystam, a jesli chodzi o t 60 dni opieki nad dzieckiem to jak to jest??
bo skoro mnie sie wychowawczy nie platny nalezy a te 60 platne to moze bym wziela tylko ciekawe kto mi wypisze zwolnienie;/

Opieka nad dzieckiem nalezy sie osobie która pracuje było brac zwonienie a potem iść na wychowawczy dopiero

Napisane przez Kritana

Jeszcze w temacie słoiczków:

przeanalizowałam, że taki np. obiadek albo zupka ma sporo mniej kalorii, niż porcja mleka 150 ml (np. 70 kalorii - słoiczek (cały!), 110 kalorii - porcja mleka). Więc nie bardzo wiem, jak miałabym stopniowo wprowadzić słoiczek zamiast jednej porcji mleka - mam wrażenie, że nie byłaby syta albo chciałaby mleko z 2 godziny po słoiczku.
Jak to planujecie rozegrać?
Kurde, biję sie z myslami, czy zmienić (znowu..) mleko - moja na sojowym jest od 3 tygodni i cały czas zatwardzenia - kupę wyciskamy robiąc rowerek Czy to ma sie szansę jeszcze unormowac (lekarz nam mówi, że niby tak, ale ona tak się męczy z tą kupą )
Pop, w kwestii niejedzenia - my na Pepti doszliśmy do takiego etapu, że piła po 30-40 ml i za nic w świecie wiecej nie chciała, w końcu na własną rękę zmieniłam na mleko sojowe - jest lepiej, nie ma juz takiej strasznej walki o każdy łyk, choć nadal "żerna" nie jest. Ale 150 ml potrafi wciągnąć bez doprowadzenia mnie do rozpaczy (a tak było na Pepti). Choć pewnie juz próbowałaś zmieniać mleko? Moja jest na preparatach bezmlecznych, choć skazy nie ma potwierdzonej, ale z tego co kojarzę, u Was skaza wyszła. Więc moze sojowe na próbę...? Jest słodkie i nie cuchnie

dajesz słoik i dopychasz mlekiem bynajmniej szymek tak jadł potem się zaczna inne obiadki większe i bardziej kaloryczne to się dziecie naje i potem można podać soczek lub herbatke a na poczatku to tylko próbowanie i przyzwyczajanie a nie samodzielny posiłek bynajmniej dla mojego synka tak było .

Napisane przez ASIULEK_23

No wiesz, wszędzie jest inaczej. U mnie np. jest tak, że kadrowa przesyla do wszystkich salonów wzory róznych pism i kierowniczka ma je w kompie. I potem jak cos potrzeba to drukuje i wypelnia. Tylko trzeba złożyć podpis. Za duzo pracowników w firmie, żeby biedna kadrowa za kogoś wypisywała. Dlatego każdy salon w każdym mieście ma to w kompie.

No własnie ale są w kompie u nas tez takbyło jak nie było u nas wysyłała ja podpisałam i wysłałam np kuroerem do biura ale nie recznie papiery produkować

Napisane przez P0P70

Tak trochę głupio to pisać ale cieszę się że nie jestem sama ze swoją głupotą. Dobrze że Oli nic sie nie stało.



Ale jak jesteś na wychowawczym to nie możesz mieć opieki na dziecko. No chyba zę załatwiłabyś sobie przed wychowawczym. W roku się należy 60 dni - jest to płatne 80 % wynagrodzenia. Ja miałam opiekę ze względu na rehabilitację małej. Może pogadałabyś z jakimś lekarzem który wypisałby Ci takie zwolnienie.



A ajkie to sojowe masz? Wiesz mleko mogę zawsze zmienić tylko u nas to nie problem mleka. Ona nic nie chce jeść. Dzisiaj np. od rana zjadła 100ml i 1/2 słoiczka obiadku. A przy sloiczku to już mi nerwy puściły i na nią nawrzeszczałam że ja już nie mam sił i ona mnie psychicznie wykończy tym jedzeniem. Potem obydwie ryczałyśmy. Wsadziłam ją do lóżka pod karuzelę i tam jest a ja się próbuję uspokoić. Ale najgorsza to ta bezsilność. Jak ją nakarmić i czym!!

Próbowałm też gotować sama - przy jedzeniu dostała histerii. Już wolę jedenk te kupne - przy nich nie wpada w histerię. TZ stwierdził że może on jednak ugotuje. i gotował w niedzielę - też nie smakowało. A muszę Wam powiedzieć żę specjalnie zrobiliśmy ogródek i warzywa mam własne nie pryskane niczym. A i tak to wszystko do dupy.
W takim dniu jak dzisiaj to cieszę się zę wracam do pracy bo inaczej oszaleję karmiąc ją.

A i jeszcze jedno - ości mi nie wyjęto - wbiła się głęboko w migdałka. Musze czekać aż sama wylezie. Moze też do mnie dobiło. Do tego dostałam jakieś antybiotyki i mam rozwolnienie. Czarny dzień dzisiaj mam.

Napisałam, przeszło mi trochę wieć idę karmić dalej - moze skończy ten słoik

A może przyprawy ? nie mówie tu o soli oczywiście ale jakies zioła nie wiem byś musiała poczytać jakie można wprowdzic najczesciej i jedno pewnoe polubi he he danonki . jak już bedzie je mogła jeść

Napisane przez pl_madzia

Pop a może kup od jakiejś mamy mleko może takie nie z proszku a z cyca by jej smakowałoja nie próbowałam,ale podobno ma lekko karmelowy smak

Mój dzisiaj pierwszy raz wypił herbatki z butelkicałe 50 ml, ale to nie tyle butle zasysał, tylko zrobiłam dość dużą dziurkę, nie igłą, a nożyczkami wycielam i teraz sobie podgryza smoka i mu leci i on pije

Podobno jest już jakiś bank pokarmu he he
http://wiadomosci.dziennik.pl/wydarz...ego-mleka.html
powstaje

[Darusiaaaa]

wiecie co dalam malej jablko z marchewka i po jakiejs godzinie zaczela plakac i zjadla paluszki myslalam ze to dziaska wiec dentinox w ruch dalam jej pic i zasnela i nie wiem czy to od marchewki czy dziaska czy w koncu piciu jej sie chcialo.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

ania ja jeszcze nie bralam wychowawczego wiec moge isc a zwolnienie, wlasnie dzisiaj szefowa pytala sie jak i co i mi powiedziala zebym sobie latwila.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

poki co moge kombinowac, mam 2 tyg ponad zeby zmnalesc lekarza ktory mi to wypisze, moze sie uda jak nie to wychowawczy.

[Darusiaaaa]

A to my z dzis
Papu- jablko-marchewka

i piciu niedlugo czas wziasc do reki niekapek

[Darusiaaaa]

uciekam na romantyczny wieczor- tz cos mial pomyslec:P , zobaczymy co mu wyszlo

[P0P70]

Dziewczyny których dzieci są rehabilitowane to powinnyście bez problemu otrzymać zwolnienie - opiekę nad dzieckiem. I to jest bez żadnego kombinowania.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Darusia - Oliwka pięknie je. . I faktycznie czyściutka. I jak ładnie trzyma butelkę - mocno aby jej nikt nie zabrał
Moją po jedzeniu to zawsze przebieram i szoruję. A jedzenie to ma wszędzie. Całe dziurki od nosa zapchane, na uszach, na oczach. I krzesełko do mycia.

[JoannM]

Napisane przez ania p

ja już mam wsio załatiwone nawet wychowawczy na trzy lata
moim jedynym dochodem będa bilety do kina które dostajemy raz na pół roku po 8 szt ( dostają się przyjaciółce i chodzi z dziećmi bo ja nie mam czasu )i bony sodexho na 600zł na święta he he

masz bony na swieta na wychowawczym?
ostatnio jak bylam u personalnej to powiedziala ze na wychowawczym nic mi sie nie nalezy bo nie maja z czego odciagnac podatku

Napisane przez anakazar

No pusto tu bardzo.
Ja też zdecydowałam się na ścięcie ze względu na córcie,bo (nie wiem skąd non stop)ma w garści moje długie włosy.
Malutka w nocy wariuję,a dzisiaj oczywiście pół dnia przespała-teraz też znowu śpi już drugą godzinę,chyba ją zaraz lekko obudzę,bo znowu nocka zarwana będzie;/jutro kupię jej kleik ryżowy i dam do mleka-oby coś to dało<prosi>
U nas pogoda dupna i wieje strasznie to nawet nie wynurzyłyśmy się z domu.

No moja tez co nie popatrze na nia to w moich wlosach,albo ma na ubranku,albo w rekach albo juz w buzi... tak wypadaja strasznie..
no ale co da sciecie.. tylko ze krotsze beda..

Napisane przez Darusiaaaa

A to my z dzis
Papu- jablko-marchewka

i piciu niedlugo czas wziasc do reki niekapek

slicznie je, moja to trzeba karmic w dwie osoby,bo jedna karmi a druga przytrzymuje raczki bo tak to macha nimi na wszytskie strony,lapie za lyzke.. wpycha je do buzi rozmazujac wszystko...

a tak w ogole to ona woli zupke marchewkowa z ryzem-posmakowalam i byla wstretna,bez smaku, fuj
a marchewka z jabluszkiem to jej nie wchodzi, krzywi sie,wypluwa.. a to takie dobre
w ogole nie lubi nic z jablkami,nawet soczku jablkowego..

[drcron]

Napisane przez anakazar

Asia,a może Ty za bardzo się tymi kupkami przejmujesz,ważne że Wercia robi

Rany iwez tu człowieku badz mądry;/chcę się dla dziecka jak najlepiej,a i tak nie wiadomo co robic.Ja tam ziemniaki i marchewke mam od siebie z pola

ja tez mialam ale ostatnio jak bylam po ziemniaki to sasiad obok robil oprysk na zboze i juz tego dziecku nie podam ale te ziemniaki i marchewka i tak inaczej smakuje niz ze sklepu marchewka jest slodsza a ziemniaki bardziej kruche

Napisane przez mloda1989

fachowej wiedzy nie mam na ten temat.....ale wiem ze jesli robi sie cos dla dzieci to potrzeba kupe zezwolen, certyfikatow...np farby i lakiery musza byc doszczetnie przebadane pod wzg olowiu....wiec jesli tak chuchaja na to co dziecko moze zjesc a nie musi to wydaje mi sie ze jeszcze bardziej na to co je na codzien....to chyba zbyt duze koncerny by mogly sobie pozwolic na jakies niedopatrzenia...

tutaj sie zgodze sa to zbyt powazne firmy i zbyt znane by mogly jakies machlojki robic zreszta co chwile maja kontrole mojego szwagra siostra w niemczech pracowala w hipie i kiedys mowila ze oni potrafia miec kontrole jakosci nawet dwa razy w tygodniu

Napisane przez pl_madzia

Ja jak mojemu dam jabłuszka to wciagnie cały słoiczek, i zawsze po cycu. ale ja daję tylko jak kupki nie może zrobić. Jak zobaczy banana to tak patrzy że nikt nie ma sumienia przy nim banana tknąć, jak mu kiedyś dawałam na próbe takiego ścieranego łyżeczką to pół wciągnął. Nic mu nie było, a bałam się o zastój kupki, a tu miał normalnie jak zawsze. Jak ma rozwolnienie to daje mu zupki jarzynowej(to za dużo powiedziane bo to tylko marczewka z ziemniaczkiem) to zje około dwóch łyżek małymi porcjami.
Tak nad tym glutenem sie zastanawiam czy dzisiaj mu dać troszke kaszki manny na mineralnej i np zmieszanej z deserkiem

mi pediatra mowila ze jak dziecko ma problem z kupka by dac banana

ja dzisiaj dalam Julce polizac banana myslalam ze mnie pozniej zje az sie rozplakala bo chciala wiecej a ja jej dalam tylko polizac

Napisane przez Darusiaaaa

ja bylam w ciazy wiec tylko wyszlysmy do pubu, dyskoteki i imprezy tego typu odpadaly i dostalam tort jakies upominki zdjecie wszytskich dziewczyn i milo bylo ale bez szalenstw.

ja tez bylam w ciazy i niezle poszalalam co prawda bez alkoholu ale poszalalam na dyskotece

Napisane przez Ferrou

Mysmy zaczęli od warzyw - czyli marchewka z ziemniaczkiem. Później aby kupki w miarę normalnie wyglądały to deserki dostawał - pierwsze to jakiś jabłko z winogronami (TŻ miał dac warzywa a dał owoce ), mały i tak tego nie jadł bo było to dla niego chyba za kwaśne same jabłuszka z hippa to jadł, aż mu się uszy trzęsły, bo to słodkie było. A tak to zazwyczaj robiłam mu marchewkę z jabłkiem. A teraz daję dwuskładnikowe - uwielbia jabłko z jagodami, pałaszuje od razu cały słoik. Teraz chcę mu wprowadzić bananka Chyba dzisiaj mu podam mus jabłkowo - bananowy Jeszcze mamy jabłka z brzoskwinia, ale poczekamy z ich podaniem.
Początkowo słoiczek na 2 dni starczał, nakładałam zawsze pół słoiczka (lub cały słoiczek po małym przecierze pomidorowym jak mu jeszcze gotowałam), to co nie zjadł to wywalałam albo sama pałaszowałam Teraz zaleznie co mu daję to w miarę zjada cały słoik - marchewkę z ryzem to on uwielbia
A i ostatnio próbowałam dać małemu brokuły - ja je uwielbiam ale ta packa była okropna, jadł słoiczek 3 dni po 2 łyżeczki, ale i tak go oszukiwałam :d bo raz mu dawałam brokuł a raz marchewkę i nie czul tego okropnego smaku Połowę słoiczka wywaliłam.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Drcron, tylko spisz sobie te nazwy odcieni, bo kolory do paletek samemu się dobiera i nie w kazdym inglocie je robią.



ja tak ostatnio robię hcoc też się zdarzało ze dawałam słoiczek bez kaszki bo mi się nie chciało robic Ale się ostatnio leniwa zrobilam

dziekuje spisalam juz kolory to znaczy wydrukowalam sobie zdjecie tego co zalaczylads i z tym jutro pojde do inglota ciekawe czy u nas bedzie mozna zrobic samemu paletke a jesli nie to te cienie dostepne sa pojedynczo czy bede musiala brac zestawy jakie juz tam maja ??

Napisane przez Darusiaaaa

mnie wychowawczy obejmuje nie platny i wykorzystam, a jesli chodzi o t 60 dni opieki nad dzieckiem to jak to jest??
bo skoro mnie sie wychowawczy nie platny nalezy a te 60 platne to moze bym wziela tylko ciekawe kto mi wypisze zwolnienie;/

ja nie mam wychowawczego tez bym miala bezplatny ale od wrzesnia ide na zasilek a w miedzy czasie otworze dzialalnosc no i od pazdziernika do szkoly

Napisane przez anakazar

A ja jutro idę do fryzjera ściąc włosy,bo tak mi wypadają,że nie mogę wytrzymac,a szkoda mi,bo mam fajne;/ale włosy nie ręka-urosną

ja scielam i mi duzo pomoglo choc teraz julka moze lepiej je lapac i ciagnac bo jej wygodniej ale bynajmniej nie leca tak jak wczesniej plukam wlosy tez pokrzywa i rumiankiem wcieram nafte z sokiem z cytryny olejem eycynowym i zoltkiem i to tez duzo pomaga no i zaczely rosnac jak szalone tak co dwa tygodnie musze podcinac bo szybko rosna widze po odrostach co dwa tygodnie tez farbuje

Napisane przez P0P70

Dzięki za informację. Jutro wybiorę się do apteki i spróbuję z tym mlekiem. Ale jakoś nie sądzę bo jej nawet soczki nie smakują. Ona po prostu nie lubi jeść.

A trzepanie mnie nie przeraża. Mam wieloletnie doświadczenie.

moi sasiedzi maja ten sam problem a moja Julka tez ostatnio nie chce jesc mleka cyca jeszcze wciagnie ale nie zawsze mam w cycu na tyle by sie najadla i tak dzisiaj darla sie z glodu ale butli nie chciala plula i wypychala jezykiem dalam jej marchewke to az sie trzesla no i po marchewce jak smoka umorusalam w tej marchewce to dopiero zjadla cale 30 ml mleka teraz na noc zjadla 150 i to jest sukces dzisiaj bo od rana zjadla dwa razy cyca i 180 mleka

no i po jabluszku dalej wymiotuje dalam jej dzisiaj sprobowac soku z jabluszka rozcienczylam z woda i po chwili mi zwymiotowala czy moze miec jakas nietolerancje jablek ??

[ania p]

Napisane przez Darusiaaaa

wiecie co dalam malej jablko z marchewka i po jakiejs godzinie zaczela plakac i zjadla paluszki myslalam ze to dziaska wiec dentinox w ruch dalam jej pic i zasnela i nie wiem czy to od marchewki czy dziaska czy w koncu piciu jej sie chcialo.

---------- Dopisano o 21:35 ---------- Poprzedni post napisano o 21:34 ----------

ania ja jeszcze nie bralam wychowawczego wiec moge isc a zwolnienie, wlasnie dzisiaj szefowa pytala sie jak i co i mi powiedziala zebym sobie latwila.

---------- Dopisano o 21:36 ---------- Poprzedni post napisano o 21:35 ----------

poki co moge kombinowac, mam 2 tyg ponad zeby zmnalesc lekarza ktory mi to wypisze, moze sie uda jak nie to wychowawczy.

pewnie jak można to kombinuj zawsze jakas dodatkowa kaska

Napisane przez JoannM

masz bony na swieta na wychowawczym?
ostatnio jak bylam u personalnej to powiedziala ze na wychowawczym nic mi sie nie nalezy bo nie maja z czego odciagnac podatku

..

nie wiem jak u nad to robią ale powiedziała mi że też dostane .

[yoonka]

Napisane przez Darusiaaaa

ja wroce jak mala bedzie miala 3 lata do pracy i tak bede ja miec na oku:P

jezu 3 lata bez pracy... ja juz po 3 miesiacach szaleje z nudow... nawet bylam na jednej rozmowie rekrutacyjnej czekam na wyniki do polowy wrzesnia... poczulam sie jak ludź prawdziwy tam, a nie agugacz

Napisane przez pl_madzia

może zrób kilka dni przerwy, i potem najpierw daj jabłko, z 3 dni i zobacz jaka bedzie reakcja, odczekaj choc jeden dzień i potem jeszcze raz marchewkę. Zawsze możesz słoiczek z marchewką lub jabłkiem rozwodnić woda przegotowaną.

Napisane przez izaizula

Yoonka ja bym na Twoim miejscu nie dwała samej marchewki bo to normalne że dziecie po tym ma zatwardzenie. Dawaj zawsze jabłko z marchewką, albo jak dasz samą marchewke daj soczku jabłkowegi i to sie wtedy wyrówna. Tylko jak coś najpierw daj soku potem marchewki i znowu mozesz soku.. Brzuszek napewno sie przyzwyczai

dzieki dziewczyny tak wlasnie zrobilam i przerzucilysmy sie dzisiaj na jabluszko. duuuzo lepiej sie Tosiek czuje - zobaczymy jak bedzie w nocy, bo wczoraj sie prezyla i baczki szly i poplakiwala. mam nadzieje, ze dzisiaj juz bedzie ok ale miny robi przy jabluszku nieziemskie! krzywi sie okropnie, ale wciaga

Napisane przez madziwnia

Włąsnie a propo włosów..... nie wierzyłam jak któras napisała że juz ma palcki... ale ja nawet teraz do fryzjera w sobote nie ide sama sie czesze na to wesele bo NIE CZESZĘ SIE BPO NIE MAM CO! Mama mi tylko na duzej szczotce wymodeluje do góry.
Z przodu po obu stronach tak na skroni i wyzej nie mam włosów parwie wcale starsznie to wygląda .. mam mniej niz połowe tgeo co przed ciażą.. i w aptece wszedzie mówia że jak karmię piersia to niz nie porzadze na to.. i żadnych witamin na to tez nie mogę brac.

Czy któas zna jakis naturalny sposób aby to zachamowac czy nie można?

Dzis kupiłam sobie 2 szerokie opaski bo juz normalnioe wstyd wychodzic do ludzi.

ja znam!! przestac karmic po co sie tak meczyc? widac wyraznie, ze Ci sie deficyty koszmarne w organizmie porobily, moze lepiej pomyslec o swoim zdrowiu?
mi wypadaja, ale ja sie ciesze, bo zawsze mialam duuuzo wlosow i zadnej fryzury nie moglam z tego ulozyc. wole mniej, no ale bez przesady - lyse placki??

[Ferrou]

Napisane przez pl_madzia

Mój dzisiaj pierwszy raz wypił herbatki z butelkicałe 50 ml, ale to nie tyle butle zasysał, tylko zrobiłam dość dużą dziurkę, nie igłą, a nożyczkami wycielam i teraz sobie podgryza smoka i mu leci i on pije

gratuluję Chyba też spróbuję Twojego sposobu

Napisane przez P0P70

A trzepanie mnie nie przeraża. Mam wieloletnie doświadczenie.

Pop, dość dwuznacznie to zabrzmiało

Napisane przez P0P70

Moją po jedzeniu to zawsze przebieram i szoruję. A jedzenie to ma wszędzie. Całe dziurki od nosa zapchane, na uszach, na oczach. I krzesełko do mycia.

U nas mimo że Kuba je słoiczki to też zawsze ubabrany, jedzenie w nosie to standard

Napisane przez drcron

dziekuje spisalam juz kolory to znaczy wydrukowalam sobie zdjecie tego co zalaczylads i z tym jutro pojde do inglota ciekawe czy u nas bedzie mozna zrobic samemu paletke a jesli nie to te cienie dostepne sa pojedynczo czy bede musiala brac zestawy jakie juz tam maja ??

Te zestawy nazywają się freedom i są różnej wielkości - 3,5, i więcej, już nie pamiętam ile I sobie sama możesz komponować takie paletki, można wziąć cienie, ale i róże czy bronzery A te cienie to na pewno są też dostępne pojedynczo.

----
Dzisiaj od 14 byłam na dworze dopiero po 19 poszłam do domu siostry, nasi mężowie sobie siedzieli w tej zimnicy na dworze i piwkowali a my siedziałyśmy z dzieciaczkami. Mój siostrzeniec ma dopiero 2 miesiące a tak już wysoko podnosi główkę Porobiliśmy im parę fajnych fotek, jutro postaram się od niej je wziąć

A teraz idę na Allegro szukać jakiegoś stroju dla małego na chrzciny,.. mam jeszcze 1,5 tyg... Zawsze wszystko zalatwiam na ostatnią chwilę

---------- Dopisano o 23:10 ---------- Poprzedni post napisano o 23:04 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

A to my z dzis
Papu- jablko-marchewka

i piciu niedlugo czas wziasc do reki niekapek

Ale ślicznie wszystko je

[drcron]

Ferrou czekamy na zdjecia

a my dzisiaj po troszke ciezkiej nocy Julka cala noc spedzila na moich rekach Tz sie ze mnie smail rano mowi ze w nocy sie obudzil a ja siedze na lozku i ja hustam na rekach w pozycji pionowej on do mnie mowi ze teraz on ja wezmie a ja do niego ze nie ze tam za rogiem jest samolot i ze dojdziemy on patrzy na mnie a ja spie chyba wczorajsza marchewka jej zaszkodzila bo zawsze sloik wyjadam z tym co zostalo a przewczoraj dalam do lodowki i wczoraj jej podalam odgzane w mikrofali i chyab zaszkodzilo jeje bo mleka pic tez nie chciala ani cyca ani mleka jak zjadla ostatni posilek o 20 to dopiero o 6 rano zjadla cycusia kilka lykow i mleka 30 ml a teraz smacznie spi na brzuszku a ja ide sie do babci szykowac bo Tz na szkolenie pojechal i wroci w piatek na noc dpiero a ja mam luzy hehe tylko zabronil autem swoim jezdzic i tesc musi mnie zawiesc bo moje dopiero na sobote bedzie do odebrania

[Darusiaaaa]

a mu po nocce przespanej, tylko cholera mnie gardlo boli a tz sie zwolnil z pracy zeby chorobe wypocic , boje sie zeby malej nie zarazic!;/

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

i dziekujemy za komplementy apropo jedzenia

[ASIULEK_23]

Napisane przez P0P70

Dziewczyny których dzieci są rehabilitowane to powinnyście bez problemu otrzymać zwolnienie - opiekę nad dzieckiem. I to jest bez żadnego kombinowania.

---------- Dopisano o 22:00 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Darusia - Oliwka pięknie je. . I faktycznie czyściutka. I jak ładnie trzyma butelkę - mocno aby jej nikt nie zabrał
Moją po jedzeniu to zawsze przebieram i szoruję. A jedzenie to ma wszędzie. Całe dziurki od nosa zapchane, na uszach, na oczach. I krzesełko do mycia.

A jak to załatwić??


Drcron- ja zawsze odkładam do lodówki i na drugi dzień podaję i jej to nie szkodzi. Tak piszą na słoiczku więc powinno być dobrze... chyba że podawałas ze słoiczka a nie przełozylas do miseczki

A moja wczoraj zastrajkowala. Zawsze spala po kąpieli ok 20. A wczoraj z trudem uśpiliśmy ją o 21.30. Nie plakala ale ani myślała o spaniu :/ W nocy znow się baaaardzo wiercila, 3 razy ją przekladałam bo leżała w poprzek, a raz znowu była na brzuchu i sapała, stękała bo nie mogla wrócić z powrotem... wiec wstalam, pomoglam i spala dalej. A teraz leży i gada, gada, gada...

[Darusiaaaa]

a ja sie zapomnialam pochwalic ze od wczoraj sie turlamy co prawda zaobserwowalam to dopiero 2 czy 3 razy ale jak juz wyczaila o co chodzi to jest dobrze

---------- Dopisano o 08:37 ---------- Poprzedni post napisano o 08:34 ----------

asia ja z tego co sie orientowalam to pediatra wypisuje taki zwolnienie (?)
kurde moja rehabilitacji nie miala musialabym poszukac takiego lekarza ale za cholere nie wiem;/ czy sie uda;/

---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:37 ----------

Asia milo sie czyta takie rzeczy jak teraz piszesz a nie z ciagly placz

[libra777]

Napisane przez mloda1989

dawno nie chwalilam sie moim lobuzem...moj juz sprobowal marchewke i jabluszko...pare lyzeczek a reszta dla mamusi hehe

ale słodziutki co za usta

Napisane przez pl_madzia

Mój synek jak miał problemy to tak do roku, a potem to już sporadycznie, na zgniłą pogodę, odwiedziny u znajomych który mają psa, albo u których w domu się pali. No i też miał napady kaszlu jak za dużo biegał.Teraz ma 6 lat, ostatni raz go inhalowalam na jesień, bo ta zgnila pogoda, zobaczę jak będzie w tym roku.

no mam nadzieję ,ze u nas to też stopniowo z wiekiem będzie zanikać

Napisane przez drcron

dziwisz sie ze ona to jadla ?? u Tzta w rodzinie jak ostatn io bylismy w gosciach to jego kuzynka opowiadala ze ich sasiadka daje 4 miesiecznemu synkowi ziemniaki z sosem i schabowego rozdrobnionego i on to wcina szwagierka tez daje juz temu malemu rosol z kury z amkaronem

no bez urazy ale ludzie są jacyś nienormalni
wczoraj w wiadomościach mówili ,ze w zeszłym roku zmarło 9miesięczne dziecko zatrute grzybami podawali mu sos grzybowy z butelki ze smokiem:mu r:

Napisane przez ania p

Po pierwsze jak robisz domowe weki to też nie dajesz nic a słoiki leżą .





jestem zła na siebie mała spadła mi z łózka ..
Nigdy jej tam nie zostawiam ale karmiłam a Szymek chciał siku i zostawiłam na środku . ona dwa obroty i na podłoge wsciekła jestem na siebie strasznie ale guza nie ma zachowuje sięnormalnie .
Nigdy wiecej nie zostawie jej nawet na pół minuty nigdzie oprócz podłogi

no każdemu się zdarzy , dobrze ,że nic jej nie jest ja na wszelki wypadekj zostawiam tylko na podłodze dobrze ,że nic jej nie jest
a co do słoików domowych to zazwyczaj zawierają składniki konserwujące cukier sól ocet niewiele owoców będzie trzymać bez cukru a jeśli już to nie długo

Napisane przez Kritana

J
Pop, w kwestii niejedzenia - my na Pepti doszliśmy do takiego etapu, że piła po 30-40 ml i za nic w świecie wiecej nie chciała, w końcu na własną rękę zmieniłam na mleko sojowe - jest lepiej, nie ma juz takiej strasznej walki o każdy łyk, choć nadal "żerna" nie jest. Ale 150 ml potrafi wciągnąć bez doprowadzenia mnie do rozpaczy (a tak było na Pepti). Choć pewnie juz próbowałaś zmieniać mleko? Moja jest na preparatach bezmlecznych, choć skazy nie ma potwierdzonej, ale z tego co kojarzę, u Was skaza wyszła. Więc moze sojowe na próbę...? Jest słodkie i nie cuchnie

to chyba ten pepti tak dzieci od jedzenia odrzuca , mój jak był na pepti to była masakra najgorzej ,że tego mleka nie można trzymać i trzeba wylewać i robić nastepne

Napisane przez P0P70

Próbowałm też gotować sama - przy jedzeniu dostała histerii. Już wolę jedenk te kupne - przy nich nie wpada w histerię. TZ stwierdził że może on jednak ugotuje. i gotował w niedzielę - też nie smakowało. A muszę Wam powiedzieć żę specjalnie zrobiliśmy ogródek i warzywa mam własne nie pryskane niczym. A i tak to wszystko do dupy.
W takim dniu jak dzisiaj to cieszę się zę wracam do pracy bo inaczej oszaleję karmiąc ją.

a może spróbuj mleko kozie to dla dzieci ze skazą , może jej posmakuje mozna kupić w kartonikach

Napisane przez madziwnia

Włąsnie a propo włosów..... nie wierzyłam jak któras napisała że juz ma palcki... ale ja nawet teraz do fryzjera w sobote nie ide sama sie czesze na to wesele bo NIE CZESZĘ SIE BPO NIE MAM CO! Mama mi tylko na duzej szczotce wymodeluje do góry.
Z przodu po obu stronach tak na skroni i wyzej nie mam włosów parwie wcale starsznie to wygląda .. mam mniej niz połowe tgeo co przed ciażą.. i w aptece wszedzie mówia że jak karmię piersia to niz nie porzadze na to.. i żadnych witamin na to tez nie mogę brac.

Czy któas zna jakis naturalny sposób aby to zachamowac czy nie można?

Dzis kupiłam sobie 2 szerokie opaski bo juz normalnioe wstyd wychodzic do ludzi.

a witaminy dla karmiących bierzesz?
możesz pić herbatę z pokrzywy to wzmacnia włosy a ni zaszkodzi dziecku
możesz też płukać włosy w ziołach ale to długotrwały proces
dodatkowo nacierać włosy a raczej skórę głowy cebulą wzmacnia cebulki włosowe śmierdzi ale pomaga (sprawdziłam) płukanie w nafcie kosmetycznej też wzmacnia ale ciężko ją zmyć później
radzę spróbować na pewno będą efekty chociąż jak pisałam nie od razu to raczej długotrwały proces

Napisane przez Darusiaaaa

A to my z dzis
Papu- jablko-marchewka

i piciu niedlugo czas wziasc do reki niekapek

jaka czyściutka szok mój po pierwszej łyżeczce już jest umorusany

Napisane przez P0P70

Moją po jedzeniu to zawsze przebieram i szoruję. A jedzenie to ma wszędzie. Całe dziurki od nosa zapchane, na uszach, na oczach. I krzesełko do mycia.

z kąd ja to znam , wszystko muszę ciągle czyścić i leżaczek i wózki bo wszędzie go karmię o ubraniach nie wspomnę

Napisane przez drcron

ja tez mialam ale ostatnio jak bylam po ziemniaki to sasiad obok robil oprysk na zboze i juz tego dziecku nie podam ale te ziemniaki i marchewka i tak inaczej smakuje niz ze sklepu marchewka jest slodsza a ziemniaki bardziej kruche

tutaj sie zgodze sa to zbyt powazne firmy i zbyt znane by mogly jakies machlojki robic zreszta co chwile maja kontrole mojego szwagra siostra w niemczech pracowala w hipie i kiedys mowila ze oni potrafia miec kontrole jakosci nawet dwa razy w tygodniu


no i po jabluszku dalej wymiotuje dalam jej dzisiaj sprobowac soku z jabluszka rozcienczylam z woda i po chwili mi zwymiotowala czy moze miec jakas nietolerancje jablek ??

no właśnie dlaczego te ziemniaki ze słoiczka z marchewką smakują inaczej niż te zrobione samemu chociaż tez bez soli ani niczego
może odstaw to jabłuszko na razie i spróbuj za jakiś czas znowu
mój tak wymiotował po dyni z żółtkiem za jakiś czas znowu spróbuję

mówiz,że za duże firmy żeby sobie pozwolić na machlojki to zobacz na to
chociaż to artykuł z 2007 roku ale jednak
http://gdansk.naszemiasto.pl/archiwu...zkla,id,t.html

a co do chińskiego mleka to była niedawno afera z zatruciami
http://www.tvn24.pl/12691,1564668,0,...wiadomosc.html

---------- Dopisano o 08:45 ---------- Poprzedni post napisano o 08:43 ----------

Darusiadla Oliwki

[bydgoszczanka]

Napisane przez Darusiaaaa

uciekam na romantyczny wieczor- tz cos mial pomyslec:P , zobaczymy co mu wyszlo

Miłego wieczoru

Napisane przez Darusiaaaa

A to my z dzis
Papu- jablko-marchewka

i piciu niedlugo czas wziasc do reki niekapek

Ślicznie zjada i faktycznie czyściutka

Napisane przez JoannM

macha nimi na wszytskie strony,lapie za lyzke.. wpycha je do buzi rozmazujac wszystko...
..

Tak jak moja

Napisane przez libra777

no właśnie dlaczego te ziemniaki ze słoiczka z marchewką smakują inaczej niż te zrobione samemu chociaż tez bez soli ani niczego

Może oni je gotują na parze? Wtedy jest inny smak.