Odchudzamy sie po swietach :D

[s4bin4]

No wlasnie zaczynacie ze mna? od jutra chce regularnie cwiczyc zmienic przezwyczajenia zywieniowe tak aby do lata zrzucic zbedny balast

[muczaczos]

to ja się przyłączę od trzech dni ćwiczę, rano pół godziny, wieczorem pół godziny... trochę w ciągu dnia a od jutra daję sobie spokój z żarciem, chociaż z tym mam problemy. Od czterech lat usiłuję zmienić sposób odżywiania się, ale nic z tego nie wychodzi. Mam nadzieję że tym razem się uda. I trzymam ksiukasy za wszystkich, którzy zaczynają walczyć xd

[s4bin4]

Fajnie ze nie bede sama tez mam ogromne problemy ze zmiana sposobu odzywania...gora 2 dni i znow jem taka jak jadlam...a zdrowa dieta duzo daje

[anezram_9]

to i ja sie przylacze podobno w grupie siła swego zcasu duzo schudlam, ale gdy wszyscy zaczeli sie zachwycac moja nowa figura bardzo sobie popuscilam pasa i wciagu pol roku przybrałam jakies 4kg:/ i wlasnie je teraz chce zrzucic...
wzrost 168 cm
waga 59,5 kg

[muczaczos]

ja to samo dzisiaj mi nie wyszło, wstałam dwie godziny temu i wsunęłam placka. Już mam wyrzuty sumienia. Ale zaraz zabieram się do ćwiczeń

[dannonova]

hehe. no to ja tez sie przyłącze. wazyłam 52 kg po obozie a teraz znow 55 . to nie jest az tak duzo ale na mnie te 3 kg wygladaja jakos tak jakbym była spuchnieta wiec zabieram si za ćwiczonka, dobrze ze studiuje wf bo bym była mała kuleczka :P , a wiec mam w planach a6w, no i dwa razy w tyg chodze na fitness i aqua aerobik . wodny jest super ! naprawde polecam , w nastepnym roku zrobie instrukorke to zapraszam na zajecia dziewczyny

[phony]

Hej, ja tez sie dolaczam chce 5 kg zgubic (: choc bardziej mi zalezy poprostu na ladnej, zgrabnej sylwetce, ale zgrabna bylam wtedy gdy wazylam to 50 kg, teraz juz powoli robia mi sie boczki -,-

A dzisiaj ponad godzine zasuwalam rowerem, zrobilam 22 dzien a6w i krecilam pol godziny hula hopem a wieczorem jeszcze na basen pojde i bede plywac przynajmniej pol godziny (: od jutra niestety bedzie mniej cwiczen ale tez pewnie mniej jedzenia bo szkola sie zaczyna i istny armagedon ;d

[xxewa19995xx]

Heej wszystkim
To i ja się też przyłączę do wspólnego odchudzania
Będzie raźniej
Trzeba być cierpliwym
Pozdro

[FankaStaroci]

Drogie panie , ja też się piszę
Zaniedbałam się i to strasznie. "boczki", brzuch, uda.... Mam nadzieję ,że do wakacjii zobaczymy różnicę. Mam skakankę, hula-hop, rolki, rower, jakieś ciężarki, drążek i nie zawaham się ich użyć Oczywiście zero ( tak, zero) słodyczy. Może razem damy rady i będziemy podbudowywać swoją motywację.Pozdrawiam.

[s4bin4]

Napisane przez anezram_9

wzrost 168 cm
waga 59,5 kg

Wzrost mam identyczny za to waga... wczoraj 64....ale damy rade Pozdrawiam wszystkie

[anezram_9]

Napisane przez s4bin4

Wzrost mam identyczny za to waga... wczoraj 64....ale damy rade Pozdrawiam wszystkie

oczywiscie, ze damy rade ja dzisiejszy dzien uwazam jednak za stracony, bo mam we czwartek wygłosić bardzo ważny referat i z racji tego siedze na zadku obładowana książkami, artykułami i kolejnymi pokreślonymi kartkami, no i niestety podjadam, tak dla dodania sobie otuchy, heh..
ale za to we czawrtek wieczór siadam na rower, standardowo moje 20km, poźniej uruchamiam hula hop i skakanke, no i cwiczenia na "boczki" i wystajacy brzuchol, bo z tym mam głównie problemy...

dziewczyny, czy wspomagacie sie jakimis suplementami?? ja kupiłam chrom (bo moim głównym problemem sa słodycze, gdy je odstawiam, potrafie bez wysiłku w ciągu tyg schudnąć nawet 2kg) ale nie wiem czy jest skuteczny i warto go brac??
pozdrawiam ;-)

[phony]

ja staram sie bez wspomagaczy kiedys pilam jakies tam herbatki (zakupione w skelepie z ziolami) ktore nbiy przyspieszaly przemiane materii i zmniejszaly laknienie na slodycze. Po dwoch tygodniach picia wystarczylo ze na mysl przyszedl mi cukierek a dostawalam prawie slinotoku xD oporcz tego ciagle bole brzucha, bieganie do toalety 2 razy w ciagu godziny i takie tam.

Tez sie zastanawialam nad chromem ale wyczytalam gdzies ze wcale taki bezpieczny nie jest i jesli nie ma sie zbyt duzej nadwagi to lepiej nie brac. Tak wiec narazie cwicze silna wole, jak nie wyjdzie to pewnie sie w niego zaopatrze

[xxewa19995xx]

Napisane przez phony

ja staram sie bez wspomagaczy kiedys pilam jakies tam herbatki (zakupione w skelepie z ziolami) ktore nbiy przyspieszaly przemiane materii i zmniejszaly laknienie na slodycze. Po dwoch tygodniach picia wystarczylo ze na mysl przyszedl mi cukierek a dostawalam prawie slinotoku xD oporcz tego ciagle bole brzucha, bieganie do toalety 2 razy w ciagu godziny i takie tam.

Tez sie zastanawialam nad chromem ale wyczytalam gdzies ze wcale taki bezpieczny nie jest i jesli nie ma sie zbyt duzej nadwagi to lepiej nie brac. Tak wiec narazie cwicze silna wole, jak nie wyjdzie to pewnie sie w niego zaopatrze

A ja ćwiczę tzn. jeżdżę na rowerku stacjonarnym, w nocy śpię w dresie o efekcie sauny ( trochę męka, ale czego się nie zrobi by być pięknym heh ;] ) i może spróbuję do tego jakieś nożyce wykonywać. Oczywiście piję jeszcze do tego czerwoną herbatkę. Może i jest niedobra, ale ja już się przyzwyczaiłam więc może być.
A możecie mi powiedzieć po jakim czasie stosowania rowerka zauważyłyście jakieś efekty..?
Pozdrawiam

[xxxSweetPoisonxxx]

bry dołączam się również po świetach w sumie waga stoi lecz... nie jestem zadowolona z niej po maturce zabieram sie do cwiczen bo teraz.. brak czasu a matura tuz tuz wzrost... 162 waga... w opisie

[cameleon91]

to ja od jutra w sumie od dziś odezwe się poźniej.
Dobranoc (:

[Nusiunia]

To ja też się przyłączę jeśli mogę :P

[phony]

Cos mi nie idzie, stresowe dni znowu mialam, w dodatku okres i pochlonelam duze ilosci jedzenia. ;/

[muczaczos]

łaaa, a mi o dziwo idzie, głównie dlatego że w środę byłam u dentysty i nic nie mogę jeść, choćbym chciała minusem jest to, że ćwiczyć nie mogę, a na tym najbardziej chciałam się skupić.

Phony, skądś to znam. Podczas okresu nie chce mi się jeść, ale przed - masakra. Jeśli dochodzi do tego stres, to już w ogóle... nie przestaję mielić gębą. Muszę znaleźć inny sposób na stresa, bo ten nic nie daje, chyba tylko kilogramy xd

[xxewa19995xx]

Muczaczos, a jakie ćwiczonka wykonujesz?

[muczaczos]

aerobiczna 6 weidera, rozciąganie, rano pół godziny aerobiku i wieczorem też, jeśli nie padam z nóg xp oprócz tego w ciągu dnia brzuszki. jak raz zacznę, to potem nie mogę przestać, gorzej jak sobie odpuszczę jednego dnia... potem w ogóle nie ćwiczę.
a jak już trochę zrzucę z brzucha to wybieram się na basen xd
tylko najbardziej wkurza mnie ten cellulit... na nogach okej, zniosę, ale na rękach to naprawdę ohydnie wygląda -.-

[ggabi11]

Hej też się przyłącze.Od jutra zaczynam diete .Powiecie mi o co chodzi z 6 weidera ?Nigdy tego nie ćwiczyłam wiec nie kojaże.

[xxewa19995xx]

Aha
A długo już ćwiczysz? Bo ja ostatnio zaczęłam 8 min. Abs i legs. Ale zastanawiam się po jakim czasie zauważę efekty. Hee Oii bardzo ciekawe.. xDD
A do tego stosujesz jakieś dietki..? Czy po prostu MŻ ? ;]

---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------


http://************/aerobiczna_6_weidera.html

Proszę ;]

[muczaczos]

no właśnie... ^^

ja raczej mż, a więcej ruchu, bo bez słodyczy nie jestem w stanie żyć. ale jem mniej. więcej owoców, warzyw, coś słodkiego tylko raz dziennie. oczywiście zazwyczaj jem więcej niż raz dziennie ale wtedy muszę odpokutować i nic więcej nie jem. najgorsze jest to burczenie w brzuchu... masakra. ważny sprawdzian czy coś, a tu taka orkiestra dęta. wrrr, nienawidzę tego -.- macie jakieś sposoby na burczenie w brzuchu? xd

[xxewa19995xx]

A w jakim czasie schudłaś? I ile ? Pochwal się :P

[muczaczos]

kiedyś udało mi się dotrzeć do tej 50 nawet bez większych problemów, ale długo tego nie utrzymałam... szczególnie w zimie mam z tym kłopot... po prostu nie umiem się odchudzać w zimie! xd
a teraz nie wiem, nie mam wagi w domu. może to i lepiej bo tylko bym się stresowała. ważę się u babci, gdzieś raz na miesiąc, ale mam stare dżinsy które są dobrym "miernikiem" jest ok kiedy są za duże, jest źle, kiedy są ciasne - na razie są w sam raz

a Wam udało się utrzymać wagę? i czy już zawsze trzeba odmawiać sobie przyjemności?
kocham jeść xD

[s4bin4]

A ja mam pytanko do osob ktore sie ucza lub studiuja jak udaje Wam sie pogodzic diete i cwiczenia z innymi obowiazkami? cwiczycie tylko kilka razy w tyg a dluzej czy codziennie ktorej?

[xxewa19995xx]

Napisane przez s4bin4

A ja mam pytanko do osob ktore sie ucza lub studiuja jak udaje Wam sie pogodzic diete i cwiczenia z innymi obowiazkami? cwiczycie tylko kilka razy w tyg a dluzej czy codziennie ktorej?

Ja się normalnie uczę i ćwiczę. Nie mam jak na razie problemów z brakiem czasu. . Dodam, że jestem jeszcze w gimnazjum

[Yoostynka]

Ooo to i ja dopisuję się
A macie konkretny plan działania?
Bo mi jakoś brak kreatywności

[s4bin4]

ja zrezygnowalam ze słodyczy i napojów gazowanych zamieniałam zwykły chleb na wieloziarnisty, autobus na spacerek i staram sie wiecej ruszac pije wiecej wody niegazowanej zielona i czerwona herbatke

[phony]

Ja skonczylam z bialym chlebem (koszmarnie trudno bylo i jest, zwlaszcza jak taki swiezo upieczony rodzice do domu przynosza), sokow nie pijam juz od ponad roku (ewentualnie sama wyciskam z pomaranczy), zadnych napojow gazowanych na codzien (no chyba ze impreza czy cos- nie bede przeciez pic wody xdd) i zadnych batonikow (: co do sportu- zalezy jak mam czas, tak z 4 razy w tygodniu krece hh (ogladajac rownoczesnie jakis zalegly film), jak nie mam zbyt duzego nawalu zajec- ide na rower albo na megadlugispacer z psem. Oprocz tego przynajmniej raz w tygodniu godzina fitnessu no i codziennie a6w... ale za duzych efektow nie ma bo z trzymaniem diety problem mam ;//
Dzisiaj przykladowo szlo mi dobrze z rana, a po 12 naszedl mnie kryzys i postanowilam sprobowac rogalika upieczonego przez babcie. I to byl blad, bo jak juz sproboje to na ogol konczy sie nie po 1 a po 6...;/ do tego doszly lody ;/ na szczescie w sobote udalo mi sie trzymac diete, takze mysle ze jutro tez sie uda trzymajcie kciuki!

Btw postanowilam poprostu wyeliminowac z diety wszystko co za bardzo kaloryczne, dodalam wiecej warzyw i owocow i nie jadam juz po 18/19. Mam nadzieje schudnąc chociaż 3 kg żeby poprostu poczuc ze jest mnie mniej, choc jeszcze nie jest zle, ale moze byc jak sie za siebie nie wezme ;d