Lidl - zakupy kosmetyczne

[Tereskaa]

Napisane przez Ostrowczanka

Kupiłam szampon Cien w 500 ml butelce - jogurt i żurawina. Będę testować . Notabene promocję okrutną zrobili - z 3.99 na 3.95 .

To daj znać jak szamponik się sprawuje A ja też ostatnio chodzę sobie po Lidlu i widzę, że przy tych szamponach wisi kartka, czyli pewnie promocja - pomyślałam a tu patrzę przecena z 3,99 na 3,95

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Kupiłam dziś w końcu te płatki antybakteryjne z niebieskim wieczkiem i zobaczymy jaka po nich skóra będzie
A miałabym pytanie odnośnie tych płatków, bo na opakowaniu nie znalazłam informacji (albo jestem ślepa ) po przetarciu twarzy tymi płatkami trzeba umyć skórę? czy są one takie ja tonik?

[antunka]

Napisane przez lady opium

Używałam kiedyś szamponu Cien z owsem, żółta familijna butla, zielona zakrętka z klapką, tyle że bez cytrusów, więc nie wiem czy to ten sam. W każdym razie skończyło się wysypem łupieżu i okrutnym swędzeniem skóry głowy. Pamiętam, że zapach miał okropny, wyjątkowo drażniący. Zużyłam go do mycia wanny. Ze swojej strony nie polecam - spora ilość, marna jakość.

Oj to mnie zmartwiłaś. Poświęcę się i przetestuję. Wrażliwej skóry głowy nie mam więc mam nadzieję, że nic mi nie będzie. Tatko używa długo, już którąś butelkę i się nie skarży a wyjątkowo marudny jest jeśli chodzi o kosmetyki. Wszystko mu śmierdzi i denerwuje więc chyba inny skład ma ten szampon niż Twój bo gdyby zapach był drażniący to by nie używał.

[lady opium]

Napisane przez antunka

Oj to mnie zmartwiłaś. Poświęcę się i przetestuję. Wrażliwej skóry głowy nie mam więc mam nadzieję, że nic mi nie będzie. Tatko używa długo, już którąś butelkę i się nie skarży a wyjątkowo marudny jest jeśli chodzi o kosmetyki. Wszystko mu śmierdzi i denerwuje więc chyba inny skład ma ten szampon niż Twój bo gdyby zapach był drażniący to by nie używał.

Mój był tylko z owsem, używany ze 2 lata temu, więc całkiem możliwe, że ulepszyli recepturę. Ja już się boję ryzykować

[monik@_monik@]

Napisane przez Tereskaa

A miałabym pytanie odnośnie tych płatków, bo na opakowaniu nie znalazłam informacji (albo jestem ślepa ) po przetarciu twarzy tymi płatkami trzeba umyć skórę? czy są one takie ja tonik?

Ja na swoich z niebieską nakrętką nie znalazłam takiej informacji, która sugerowałaby umycie twarzy po użyciu płatków.

[agabil1]

przetestowałam i czas na pierwsze wrażenia
Cien dezodorant w kulce-niezły, nie podrażnia, skóra nie szczypie (po raz pierwszy chyba) mimo wcześniejszego golenia. Na razie jest sucho.
Cien szampon do włosów normalnych (różowy) 500 ml z proteinami jogurtowymi i ekstraktem z żurawiny-przyjemny, wydajny, ładnie się pieni i pachnie. Włosy nie są tępe. Całkiem, całkiem.
Cien balsam (biały) 500ml -lekki (dla mnie zbyt lekki, skóra go pochłonęła błyskawicznie) nawilża, nie obciąża skóry

[Tereskaa]

Napisane przez monik@_monik@

Ja na swoich z niebieską nakrętką nie znalazłam takiej informacji, która sugerowałaby umycie twarzy po użyciu płatków.

Dzięki. Pewnie gdyby trzeba było zmywać po tych płatkach skórę to by napisali

[szugarbejb]

Napisane przez Tereskaa

Dzięki. Pewnie gdyby trzeba było zmywać po tych płatkach skórę to by napisali

Nie nie, nic nie zmywaj, kwasior ma działać, ale jesteś pewna, ze chcesz używać tego latem (no chyba że używasz filtrów) ?

Dziewczyny płatki higieniczne bardzo fajne, zielona odżywka do włosów również.

[Shee'naz]

Napisane przez Ostrowczanka

Kupiłam szampon Cien w 500 ml butelce - jogurt i żurawina. Będę testować . Notabene promocję okrutną zrobili - z 3.99 na 3.95 .

Haha Oni w tych sprawach neizle numery odwalaja. Ja widziałam w jakiejs gazecie fote takiej promocji Lidla, w ktorej przekreslona cena produktu wynosiła 4,99, a pod spodem duzy napis "teraz taniej!" - 5,99

[antunka]

Napisane przez Shee'naz

Haha Oni w tych sprawach neizle numery odwalaja. Ja widziałam w jakiejs gazecie fote takiej promocji Lidla, w ktorej przekreslona cena produktu wynosiła 4,99, a pod spodem duzy napis "teraz taniej!" - 5,99

Świetna promocja, na pewno bym się skusiła

[Ostrowczanka]

Jestem mile zaskoczona szamponem. Włosy są sypkie, miękkie i błyszczące. Zobaczymy jak sytuacja się będzie kształtować po dłuższym używaniu.

[erzebet]

Napisane przez szugarbejb

- Cien Haircare - mleczko do włosów; w szklanej ładnej buteleczce z atomizerem znajduje sie biaława, gęstawa maź z wyciągami z owoców i pantenolem w składzie; niestety z tego co widze ma tez denat, więc dla cienkich i słabych włosów sie raczej nie będzie nadawać; natomiast dla wytrzymałych - pięknie pachnie, wygładza, nawilża i dba o końcówki, zmiękcza.

Witam Was
Powiedzcie mi czy w Waszych Lidlach nadal jest do kupienia to mleczko??
Zastanawiam sie czy go nie wycofali, u mnie nie ma go chyba od pół roku a było swietne, strasznie mi go brakuje ..

[dusiaaa]

chyba udało mi sie w koncu kupic te platki z kwasem o ktorych pisala szugar sa dwie wersje :mocne i dla wlrazliwej cery, chyba o te chodzilo

[Vegusia]

Napisane przez erzebet

Witam Was
Powiedzcie mi czy w Waszych Lidlach nadal jest do kupienia to mleczko??
Zastanawiam sie czy go nie wycofali, u mnie nie ma go chyba od pół roku a było swietne, strasznie mi go brakuje ..

rok temu zastanawiałam się nad jego zakupem, bo spodobal mi się skład. Niestety, od dawno go juz w Lidlu nie widuję.

[antunka]

Dzisiaj poleciałam do lidla po te płatki z kwasiorem i owszem były koło zamrażarek Wziełam te niebieskie wieczorem będę testować. A swoją drogą mnóstwo było płatków nawilżonych np. miodem, jojobą itp. Chyba z 4-5 rodzajów. Ale one bardziej do cery suchej, wrażliwej więc na razie nie próbowałam bo to nie dla mnie.
Wziełam też olejek do masażu z arniką. Miała któraś? Spróbuję dodać go do żelu pod prysznic, zobaczymy jak się spisze.
Przetestuję też wkładki higieniczne Siempre, każda osono pakowana.
I ostatni nowy zakup to szampon z 7 ziołami i aloesem. Poprosiłam o analizę składu, ale chyba na odpowiedź trzeba będzie poczekaj. Miałam ochotę wrzucić do koszyka wszystko czego jeszcze nie testowałam hehe. Ale powolutki, pokolei wszystkiego spróbuję

[monik@_monik@]

Napisane przez Vegusia

rok temu zastanawiałam się nad jego zakupem, bo spodobal mi się skład. Niestety, od dawno go juz w Lidlu nie widuję.

No to beznadziejnie Jadę dzisiaj do Lidla w innym mieście, może tam jeszcze będzie jakimś cudem.

[dusiaaa]

hmmm wkladki z siempre a tych sie nie dopatrzylam...a to dziwne bo jestem "fanka" tamponow z tej firmy podpaski tez nie sa zle choc slaby maja klej...

co do platkow juz uzylam 2 razy i calkiem przyjemne sa, na razie efektow nie zaobserwowalam choc mam odczucie ze krostki lekko zbledly choc szugar pisala ze powinny "wyciagac" paskudztwa wiec nie wiem moze to moja wyoraznia a dorwalam je kolo srodkow chemicznych

[erzebet]

Faktycznie beznadziejnie z tym mleczkiem do włosów,
ja zdążyłam nabyć jedno opakowanie, bardzo mi przypadło do gustu, a tu taka przykra niespodzianka

[Vegusia]

Napisane przez antunka

I ostatni nowy zakup to szampon z 7 ziołami i aloesem. Poprosiłam o analizę składu, ale chyba na odpowiedź trzeba będzie poczekaj. Miałam ochotę wrzucić do koszyka wszystko czego jeszcze nie testowałam hehe. Ale powolutki, pokolei wszystkiego spróbuję

To wrzuć też tutaj skład, bo próbowąłam szukać w tamtym wątku, ale nie znalazłam, to może spróbuje przeanalizować szybciej niż tam

[antunka]

Cien, Daily shampoo z wyciągiem z 7 ziół i aloesu

Aqua, sodium laureth sulfate, sodium chloride, cocamidopryl betaine, glycol distearate, sodium benzoate, peg-7 glyceryl cocoate, citric acid, panthenol, perfum, laureth-4, betaine, hydroxypropyl guar hydroxypropyltrimonium chloride, potassium sorbate, styrene/acrylates copolymer, aloe barbadensis leaf juice, butylene glycol, formic acid, sodium lauryl sulfate, glucose, lactic acid, humulus lupulus cone extract, chamomilla recutita flower extract, rosmarinus officinalis leaf extract, urtica dioca extract, melissa officinalis leaf extract, equisetum arvense extract, salvia officinalis leaf extractc, carmel, tartaric acid, cl 19140, cl 42090

Cien haircare, Szampon do włosów z ekstraktem z owsa i cytrusów

Aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopryl betaine, dosium chloride, glycol distearate, peg-3 distearate, guar hydroxypropyltrimonium chloride, parfum, citrus medica limonum fruit extract, propylene glycol, avena sativa straw extract, lacid acid, polyquaternium-44, laureth-3, sodium lactate, sodium formate, sodium benzoate, potassium sorbate, sodium citrate, phenoxyethanol, methylparben, cl 19140

Próbowałam sama zanalizować ale cierpliwości mi zabrakło. Wiem tylko tyle, że ekstrakty z ziół są za daleko w składzie więc jest ich mało. Ale czy nie ma środków drażniących, uczulających itp. to już nie wiem.
Jakby Ci się udało coś więcej opowiedzieć o tych szamponach to by było super Czy warto je stosować czy oddać tacie a poszukać czegoś lepszego?

[majade]

Napisane przez antunka

Dzisiaj poleciałam do lidla po te płatki z kwasiorem i owszem były koło zamrażarek Wziełam te niebieskie wieczorem będę testować. A swoją drogą mnóstwo było płatków nawilżonych np. miodem, jojobą itp. Chyba z 4-5 rodzajów. Ale one bardziej do cery suchej, wrażliwej więc na razie nie próbowałam bo to nie dla mnie.

znalazłam cały karton płatków i rzeczywiście są antybakteryjne, złuszczające i do demakijażu (własnie te jojobowe, miodowe itp)
Wziełam z kwasem salicylowym, różowe, dla wrażliwej cery. Właściwie to od niebieskich różnia się dosłownie kilkoma (dwoma?) składnikami. Pierwsze wrażenie przyjemne, zobaczymy. Jeśli kogoś nie drażni denat na drugim miejscu w składzie to chyba warto spróbować

Jeszcze wracam do sprawy nitek dentystycznych. Zauważyłam, ze teraz mają okrągłe, pękate opakowania, wczesniej wydawało mi się, ze były prostokątne? Jakieś zmiany? Może i same nitki się poprawiły a ja nic nie wiem

[agabil1]

Napisane przez majade

znalazłam cały karton płatków i rzeczywiście są antybakteryjne, złuszczające i do demakijażu (własnie te jojobowe, miodowe itp)
Wziełam z kwasem salicylowym, różowe, dla wrażliwej cery. Właściwie to od niebieskich różnia się dosłownie kilkoma (dwoma?) składnikami. Pierwsze wrażenie przyjemne, zobaczymy. Jeśli kogoś nie drażni denat na drugim miejscu w składzie to chyba warto spróbować

Jeszcze wracam do sprawy nitek dentystycznych. Zauważyłam, ze teraz mają okrągłe, pękate opakowania, wczesniej wydawało mi się, ze były prostokątne? Jakieś zmiany? Może i same nitki się poprawiły a ja nic nie wiem

mam te okrągłe z takim dziubkiem do otwierania

[Summer]

Napisane przez majade

Jeszcze wracam do sprawy nitek dentystycznych. Zauważyłam, ze teraz mają okrągłe, pękate opakowania, wczesniej wydawało mi się, ze były prostokątne? Jakieś zmiany? Może i same nitki się poprawiły a ja nic nie wiem

Ja znam tylko te okrągłe. Jeśli były kiedykolwiek inne, to ich jeszcze wtedy nie używałam.

[majade]

Napisane przez agabil1

mam te okrągłe z takim dziubkiem do otwierania

O własnie, zatrzymałam się na etapie tych prostokątnych więc może niesłusznie je oceniam.

[majade]

ja mam takie nitki jak na zdjęciu poniżej i zaczynam się zastanawiać, czy nie dać szansy tym które zachwalacie, dziewczyny


Dodatkowo jeszcze składy tego co na szybko złapałam w łazience, może komuś się przydadzą, nazwy produktów są nad składami

[Summer]

Napisane przez majade

ja mam takie nitki jak na zdjęciu poniżej i zaczynam się zastanawiać, czy nie dać szansy tym które zachwalacie, dziewczyny

Daj szansę, daj. To może być już zupełnie inny producent.

[Vegusia]

Napisane przez antunka

Cien, Daily shampoo z wyciągiem z 7 ziół i aloesu

Aqua, sodium laureth sulfate, sodium chloride, cocamidopryl betaine, glycol distearate, sodium benzoate, peg-7 glyceryl cocoate, citric acid, panthenol, perfum, laureth-4, betaine, hydroxypropyl guar hydroxypropyltrimonium chloride, potassium sorbate, styrene/acrylates copolymer, aloe barbadensis leaf juice, butylene glycol, formic acid, sodium lauryl sulfate, glucose, lactic acid, humulus lupulus cone extract, chamomilla recutita flower extract, rosmarinus officinalis leaf extract, urtica dioca extract, melissa officinalis leaf extract, equisetum arvense extract, salvia officinalis leaf extractc, carmel, tartaric acid, cl 19140, cl 42090

Cien haircare, Szampon do włosów z ekstraktem z owsa i cytrusów

Aqua, sodium laureth sulfate, cocamidopryl betaine, dosium chloride, glycol distearate, peg-3 distearate, guar hydroxypropyltrimonium chloride, parfum, citrus medica limonum fruit extract, propylene glycol, avena sativa straw extract, lacid acid, polyquaternium-44, laureth-3, sodium lactate, sodium formate, sodium benzoate, potassium sorbate, sodium citrate, phenoxyethanol, methylparben, cl 19140

Próbowałam sama zanalizować ale cierpliwości mi zabrakło. Wiem tylko tyle, że ekstrakty z ziół są za daleko w składzie więc jest ich mało. Ale czy nie ma środków drażniących, uczulających itp. to już nie wiem.
Jakby Ci się udało coś więcej opowiedzieć o tych szamponach to by było super Czy warto je stosować czy oddać tacie a poszukać czegoś lepszego?

Dobrze zrobiłaś, że się z tym nie męczyłaś, bo nie warto się tu szczególnie zaglębiać w analizę.
W pierwszym szamponie zaskoczyło mnie to, że nie ma konwencjonalnych konserwantów typu parabeny, formaldehyd, itp. Jest za to sodium benzoate - konserwant uchodzący za łagodniejszy i dopuszczany do stosowania przez niektóre certyfikaty ekologiczne. Szkoda tylko, że tak wysoko w składzie (niepotrzebnie moim zdaniem). Jak na moje oko połączenie detergentów sprawi, że przy dłuższym używaniu może wysuszyć. Ziola, jak sama zauważyłaś - są za daleko w składzie, by faktycznie zadzialać tak jak powinny: czyli regulować wydzielanie sebum i dbać o ogólną konsycję włosów. w połowie składu silikonin mały, więc wlosy powinny się w miarę dobrze rozczesywać.

co do drugiego szamponu - jeżeli chodzi o detergenty, to tak samo. dochodzą tylko konserwanty: parabenek i phenoxyethanol - te mogą działać drażniąco, ale powiem szczerze, że uważam, iż w kosmetykach do mycia konserwanty raczej wiele nie zaszkodzą, chyba, że ma się wyjątkowo wrażliwą na nie skórę.

Oba szampony mają na końcu składu barwniki (jak wiadomo, też uchodzą za drażniące) i co najgorsze - więcej składnika zapachowego niż ziół Szmpony oceniam jako bardzo przeciętne. Napakowane fajnymi ziołami, ale ich ilość na pewno będzie malutka. Jeszcze raz powiem tylkoo, że nie podoba mi się to zestawienie detergentów (pogrubione). Mam tłustą skórę głowy i mnie by te szampony na pewno wysuszyły.

[Ostrowczanka]

To ja wrzucę skład szamponu jogurt i żurawina Cien:
aqua, sodium laurethy sulfate, cocamidopropyl betaine, sodium chloride, glycol distearate, sodium benzoate, peg-7 glyceryl cocoate, citric acid, panthenol, parfum, laureth-4, yogurth powder, polyquaternium-10, potassium sorbate, sytrene/acrylates copolymer, propylene glycol, vaccinium macrocarpon fruit extract, formic acid, sodium lauryl sulfate, benzoic acid, limonene, ci 16035, ci 28440
Za możliwe literówki przepraszam.

[kapciuszek]

A ja musze się poskarżyc na płatki antybakteryjne, po tygodniu stosowania mam masakrę na twarzy, aż TŻ zapytał dlaczego to sobie robię? Jestem pewna,że kwasy BHA mi nie służą.

[antunka]

Vegusia dziękuję za analizę. Będę szukać dalej taniego a dobrego szamponu a te oddam tacie Jemu nic nie wysuszy bo prawie włosów nie ma a na podrażnienia też się nie skarży.

A ten z żurawiną to jak wygląda bo nie widziałam u siebie?
Ostrowczanka ja już widzę, że pierwsze trzy pozycje są takie same jak w tym owsianych szamponie więc też nieciekawie.

[monik@_monik@]

Napisane przez kapciuszek

A ja musze się poskarżyc na płatki antybakteryjne, po tygodniu stosowania mam masakrę na twarzy, aż TŻ zapytał dlaczego to sobie robię? Jestem pewna,że kwasy BHA mi nie służą.

Masakrę, czyli, że Cię wysypało ?

Dziewczyny, rozejrzyjcie się po swoich Lidlach czy nie ma tego mleczka do włosów w sprayu i dajcie znać co i jak. Ja jutro w swoim Lidlu spytam, czy one się jeszcze pojawią.