Polecamy:

bigtrouble · 2018-02-26, 23:52

Dziękuję za wszystkie rady

Oświeciło mnie, że sztuczne rzęsy mogą pomóc w osiągnięciu choć troszkę lepszego efektu. Nigdy nie sądziłam, że są mi one potrzebne bo mam naturalnie długie rzęsy jednak po zrobieniu zdjęcia oka zauważyłam, że ok są długie ale jednak rzadkie

Także pomyślę nad rzęsami najpierw na próbę w wolny dzień a jeśli się sprawdzą to na jakieś wyjście myślę że to może być fajna opcja

Jeśli chodzi o pędzle to faktycznie chyba powinnam pomyśleć o czymś lepszym... Jeśli będę miała zastrzyk gotówki to poszperam w internecie i kupię jakiś lepszy zestaw.

Póki co obejrzałam kolejne filmiki makijażowe na youtubie i dzisiaj robiąc makijaż brwi myślę że poradziłam sobie troszkę lepiej niż zwykle

A co do brwi to te "instagramowe" jak dla mnie wyglądają jakby były narysowane... Podoba mi się ten efekt takich wyregulowanych gładkich brwi. Jednak z drugiej strony przecież sobie ich wszystkich nie wyskubię żeby to tak gładko wyglądało

Naprawdę nie wiem jak możliwe do uzyskania są tak idealne brwi...

**201803050937** · 2018-02-27, 08:10

Treść usunięta

staska_stasia · 2018-02-27, 08:43

Cytat:

Napisane przez bigtrouble

Jeśli chodzi o pędzle to faktycznie chyba powinnam pomyśleć o czymś lepszym... Jeśli będę miała zastrzyk gotówki to poszperam w internecie i kupię jakiś lepszy zestaw.

Gotowy zestaw? Zastanów się, czy wszystkich z zestawu będziesz używać

Zobacz sobie temat pędzle- zbiorczy, ewentualnie zadaj pytanie jakie pędzle to podstawa.

Australija · 2018-03-06, 21:13

Kochane babeczki, zmagam się z kilkoma problemami z kosmetykami i techniką, mam sporo pytań, a nie mam kogo zapytać, dlatego zwracam się do Was.

Domyślam się że jest tutaj sporo osób które doskonale znają się na makijażu, i mają większe pojęcia o kosmetykach, niż ja. Staram się używać dobrych produktów do makijażu, ale często moje oczekiwania i tutoriale na youtubie mijają się z tym, co dzieje się kiedy sama wykonuję makijaż.

OK, oto moje problemy i frustracja:

1. MAC studio Fix Fluid
Nie wiem co jest z tym podkładem, ale kiedy nałożę go na twarz, od razu wyglądam 10 lat starzej, cera wygląda na przesuszoną, pomimo tego, że odcień mam dobrany idealnie. Podkreśla wszystkie niedoskonałości (pory), drobne zmarszczki, odnoszę wrażenie że to jest podkład tylko dla osób z idealną cerą.
Czy ktoś ma jakiś patent na ten podkład? Może coś robię źle? Robię peelingi, nawilżam cerę, ale ten podkład wygląda na mnie po prostu brzydko.

2. Pędzle do makijażu
Czy cena pędzli jest ważna? Mam np. jeden pędzel z MAC, i podobny jakiś no-name, i oba tak samo nakładają cienie. Czy żeby zrobić ładny makijaż na prawdę trzeba mieć drogie pędzle jak MAC, ZOEVA itp?
Czy możecie polecić jakieś tanie, ale dobre pędzle? Zależy mi głównie na pędzlach do opracowywania detali, blendowania małych obszarów.

3. CIENIE
Tutaj mam kilka problemów. Posiadam cienie z wielu półek cenowych, używam głównie cieni MAC, ILLAMASQUA, INGLOT, MAKE UP REVOLUTION.
a) Mój pierwszy problem polega na tym, że za przysłowiową cholerę nie potrafię wydobyć mocnego koloru z tych cieni (bazy też mam różne). Np mam dwa brązowe cienie MAC (jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy), ale nałożone na powiekę wyglądają tak samo. I np w ogóle nie widzę różnicy w pracy pomiędzy cieniami MAC i MAKE UP REVOLUTION. Moje makijaże wyglądają na WYBLAKŁE. Może coś robię źle? Złe pędzle?
b) często w tutorialach widzę, jak na jakiś cień na powiece jest nakładany metaliczny cień, jak ja go nałożę, to "zdejmuje" jakby cień spod spodu, i całość staje się nijaka, jak zrobiona "tanią perłą". Jedyny ładny efekt udaje mi się osiągnąć pigmentem MAC nakładanym palcem.

4. RZĘSY
Czy da się namalować kreskę linerem na powiece, mając "zrobione" rzęsy? Regularnie uzupełniam rzęsy u stylistki, i po każdej próbie narysowania kreski linerem mam całe rzęsy upaćkane i posklejane linerem. Macie na to jakiś sposób? Kreskę maluję na otwartym oku, nie potrafię na zamkniętym, bo wtedy nie widzę jak "idzie" kreska.

Wiem, że to są błahostki, ale nie jestem w stanie nic ładnego na oku wyczarować, no nie idzie mi.

Cytokina · 2018-03-09, 19:50

Cytat:

Napisane przez Australija

Kochane babeczki, zmagam się z kilkoma problemami z kosmetykami i techniką, mam sporo pytań, a nie mam kogo zapytać, dlatego zwracam się do Was.

Domyślam się że jest tutaj sporo osób które doskonale znają się na makijażu, i mają większe pojęcia o kosmetykach, niż ja. Staram się używać dobrych produktów do makijażu, ale często moje oczekiwania i tutoriale na youtubie mijają się z tym, co dzieje się kiedy sama wykonuję makijaż.

OK, oto moje problemy i frustracja:

1. MAC studio Fix Fluid
Nie wiem co jest z tym podkładem, ale kiedy nałożę go na twarz, od razu wyglądam 10 lat starzej, cera wygląda na przesuszoną, pomimo tego, że odcień mam dobrany idealnie. Podkreśla wszystkie niedoskonałości (pory), drobne zmarszczki, odnoszę wrażenie że to jest podkład tylko dla osób z idealną cerą.
Czy ktoś ma jakiś patent na ten podkład? Może coś robię źle? Robię peelingi, nawilżam cerę, ale ten podkład wygląda na mnie po prostu brzydko.

2. Pędzle do makijażu
Czy cena pędzli jest ważna? Mam np. jeden pędzel z MAC, i podobny jakiś no-name, i oba tak samo nakładają cienie. Czy żeby zrobić ładny makijaż na prawdę trzeba mieć drogie pędzle jak MAC, ZOEVA itp?
Czy możecie polecić jakieś tanie, ale dobre pędzle? Zależy mi głównie na pędzlach do opracowywania detali, blendowania małych obszarów.

3. CIENIE
Tutaj mam kilka problemów. Posiadam cienie z wielu półek cenowych, używam głównie cieni MAC, ILLAMASQUA, INGLOT, MAKE UP REVOLUTION.
a) Mój pierwszy problem polega na tym, że za przysłowiową cholerę nie potrafię wydobyć mocnego koloru z tych cieni (bazy też mam różne). Np mam dwa brązowe cienie MAC (jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy), ale nałożone na powiekę wyglądają tak samo. I np w ogóle nie widzę różnicy w pracy pomiędzy cieniami MAC i MAKE UP REVOLUTION. Moje makijaże wyglądają na WYBLAKŁE. Może coś robię źle? Złe pędzle?
b) często w tutorialach widzę, jak na jakiś cień na powiece jest nakładany metaliczny cień, jak ja go nałożę, to "zdejmuje" jakby cień spod spodu, i całość staje się nijaka, jak zrobiona "tanią perłą". Jedyny ładny efekt udaje mi się osiągnąć pigmentem MAC nakładanym palcem.

4. RZĘSY
Czy da się namalować kreskę linerem na powiece, mając "zrobione" rzęsy? Regularnie uzupełniam rzęsy u stylistki, i po każdej próbie narysowania kreski linerem mam całe rzęsy upaćkane i posklejane linerem. Macie na to jakiś sposób? Kreskę maluję na otwartym oku, nie potrafię na zamkniętym, bo wtedy nie widzę jak "idzie" kreska.

Wiem, że to są błahostki, ale nie jestem w stanie nic ładnego na oku wyczarować, no nie idzie mi.

1. Zdarza się, że podkład zwyczajnie nie lubi się z skórą. Może po prostu sprawdza się lepiej u osób mających tłustą skórę. Zawsze możesz poeksperymentować ze zmianą kremu na bardziej tłusty, bazy, wymieszać ten podkład z bazą czy jakimś olejkiem itp. Ale skoro się on u ciebie nie sprawdza to na przyszłość po prostu go nie kupuj. Warto przed kupnem podkładu poprosić o próbkę, która wystarczy na jedno-dwa użycia żeby uniknąć takich wpadek

2. Uważam, że w dzisiejszych czasach można znaleźć dobre kosmetyki i akcesoria w każdej półce cenowej. Sama używam tych z hebe i jakichś nonamów z Rossmana i są w porządku.

3. Akurat tych cieni, które wymieniłaś nie używałam, więc ciężko mi się wypowiedzieć. Nigdy nie miałam takiego problemu. Jako bazy najczęściej używam cienia w kremie z Maybelline albo przeciągam korektor spod oczu jak mam mniej czasu. Używasz jakiejś bazy czy nakładasz cienie na skórę? Jeśli nakładasz bazę to czy ją przypudrowujesz/utrwalasz beżowym cieniem? Jeśli tak to spróbuj nakładać cienie na mokrą bazę, to powinno wydobyć z nich więcej koloru (ale z drugiej strony łatwiej o pomyłki, bo jak coś się przyklei to już tam zostanie)
Co do cieni błyszczących - spróbuj wtłaczać je palcem albo mocno zbitym pędzlem w mokrą bazę (korektor, specjalnie dedykowana baza pod cienie/brokaty) i rozcierać tylko przy granicach. Albo nakładać je mokrym pędzlem. Generalnie uważam, że metaliczne, mocno błyszczące czy foliowe cienie najlepiej wyglądają właśnie nanoszone palcem.

4. Pewnie i się da, ale ja tego nie potrafię

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2018-03-10, 08:53

Cytat:

Napisane przez Australija

Kochane babeczki, zmagam się z kilkoma problemami z kosmetykami i techniką, mam sporo pytań, a nie mam kogo zapytać, dlatego zwracam się do Was.

Domyślam się że jest tutaj sporo osób które doskonale znają się na makijażu, i mają większe pojęcia o kosmetykach, niż ja. Staram się używać dobrych produktów do makijażu, ale często moje oczekiwania i tutoriale na youtubie mijają się z tym, co dzieje się kiedy sama wykonuję makijaż.

OK, oto moje problemy i frustracja:

1. MAC studio Fix Fluid
Nie wiem co jest z tym podkładem, ale kiedy nałożę go na twarz, od razu wyglądam 10 lat starzej, cera wygląda na przesuszoną, pomimo tego, że odcień mam dobrany idealnie. Podkreśla wszystkie niedoskonałości (pory), drobne zmarszczki, odnoszę wrażenie że to jest podkład tylko dla osób z idealną cerą.
Czy ktoś ma jakiś patent na ten podkład? Może coś robię źle? Robię peelingi, nawilżam cerę, ale ten podkład wygląda na mnie po prostu brzydko.

2. Pędzle do makijażu
Czy cena pędzli jest ważna? Mam np. jeden pędzel z MAC, i podobny jakiś no-name, i oba tak samo nakładają cienie. Czy żeby zrobić ładny makijaż na prawdę trzeba mieć drogie pędzle jak MAC, ZOEVA itp?
Czy możecie polecić jakieś tanie, ale dobre pędzle? Zależy mi głównie na pędzlach do opracowywania detali, blendowania małych obszarów.

3. CIENIE
Tutaj mam kilka problemów. Posiadam cienie z wielu półek cenowych, używam głównie cieni MAC, ILLAMASQUA, INGLOT, MAKE UP REVOLUTION.
a) Mój pierwszy problem polega na tym, że za przysłowiową cholerę nie potrafię wydobyć mocnego koloru z tych cieni (bazy też mam różne). Np mam dwa brązowe cienie MAC (jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy), ale nałożone na powiekę wyglądają tak samo. I np w ogóle nie widzę różnicy w pracy pomiędzy cieniami MAC i MAKE UP REVOLUTION. Moje makijaże wyglądają na WYBLAKŁE. Może coś robię źle? Złe pędzle?
b) często w tutorialach widzę, jak na jakiś cień na powiece jest nakładany metaliczny cień, jak ja go nałożę, to "zdejmuje" jakby cień spod spodu, i całość staje się nijaka, jak zrobiona "tanią perłą". Jedyny ładny efekt udaje mi się osiągnąć pigmentem MAC nakładanym palcem.

4. RZĘSY
Czy da się namalować kreskę linerem na powiece, mając "zrobione" rzęsy? Regularnie uzupełniam rzęsy u stylistki, i po każdej próbie narysowania kreski linerem mam całe rzęsy upaćkane i posklejane linerem. Macie na to jakiś sposób? Kreskę maluję na otwartym oku, nie potrafię na zamkniętym, bo wtedy nie widzę jak "idzie" kreska.

Wiem, że to są błahostki, ale nie jestem w stanie nic ładnego na oku wyczarować, no nie idzie mi.

Odpowiem tylko na 1 i 3.

1. Podklad Studio Fix szybko zasycha na buzi + bardzo sie oksyduję. Uzywalam go pare dobrych lat temu. Jaki masz rodzaj skóry? Bo jezeli suchą, to nie jest to podklad dla Ciebie. On jest bardziej kierowany dla kobiet ze skórą mieszaną w tłustą i bardzo tlustą. To raz, a dwa, ze ten podklad wcale nie jest rewelacyjny... Wyszedl wiele lat temu, od tamtej pory wiele sie zmienilo i sa juz na rynku duzo lepsze podklady. Nie daj sie rowniez zwiesc youtuberkom, ktore maja dobre oswietlenie, nalozone filtry i edytuja swoje filmy - ich cera, po uzyciu tego podkladu, czesto na ekranie wyglada nieskazitelnie, w rzeczywistosci juz jest inaczej. Ja sama teraz uzywam podkladu Makeup Revolution i jestem bardzo zadowolona

Spróbuj go jeszcze nalozyc na cieplo - ogrzewasz go w dloniach, albo traktujesz cieplym powietrzem z suszarki - latwiej go wtedy aplikowac i duzo lepiej stapia sie ze skora.

No i tez zalezy co nakladasz pod Studio Fix - moze krem jest zbyt bogaty, lub baza ci sie nie sluzy?

3. Probowalas nakladac cienie na mokro? Moczysz gąbęczkę (aplikator) i robisz to na mokro. Wtedy mozna wydobyc intensywny kolor. No i jezeli pigment Ci sluzy, to uzywaj pigmentu i zrezygnuj z prasowanych.

Corii · 2018-03-10, 11:43

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82050201]
1. Podklad Studio Fix szybko zasycha na buzi + bardzo sie oksyduję. Uzywalam go pare dobrych lat temu. Jaki masz rodzaj skóry? Bo jezeli suchą, to nie jest to podklad dla Ciebie. On jest bardziej kierowany dla kobiet ze skórą mieszaną w tłustą i bardzo tlustą. To raz, a dwa, ze ten podklad wcale nie jest rewelacyjny... Wyszedl wiele lat temu, od tamtej pory wiele sie zmienilo i sa juz na rynku duzo lepsze podklady.[/QUOTE]

Nie, to ze bronie podkładu, bo nie bronie, bo sama wole Plo Long, ale czuje sie zmuszona do sprostowania paru rzeczy.
Nie zastyga wcale szybko Studio Fix na twarzy, to raczej Pro Long Wear taki jest.
Nie, nie oksyduje ani trochę.
I owszem, zmienili ten podkład jakis czas temu, wczesniej smierdział mocno chemicznie, ciemniał nieco i generalnie był nieciekawy, nie lubiłam go. Ale po reformulacji to jest o niebo lepszy, do tego stopnia ze mam go na pólce i lubie sięgac po niego mimo ze fakt, sa lepsze od niego.

nata1898 · 2018-03-11, 14:40

Cześć!
Czy możecie mi polecić dobry tusz, który wydłuży rzęsy?
Korektor, który będzie dobrze krył?
Paletkę cieni, która nie będzie kosztować milionów?
I kredkę do brwi? Jakiej firmy polecacie?

Cytokina · 2018-03-12, 17:14

Cytat:

Napisane przez nata1898

Cześć!
Czy możecie mi polecić dobry tusz, który wydłuży rzęsy?
Korektor, który będzie dobrze krył?
Paletkę cieni, która nie będzie kosztować milionów?
I kredkę do brwi? Jakiej firmy polecacie?

Byłoby prościej jakbyś napisała w jakiej mniej więcej cenie to wszystko

Według mnie najlepszym tuszem jest Roller Lash z Benefitu, ale jest dość drogi. Świetny efekt daje też mascara Lash Sensational z Maybelline, ale dla mnie na przykład była za ciężka i czułam ją na rzęsach (ale ja mam je akurat strasznie długie i łatwo o taki efekt u mnie).
Korektor na niedoskonałości Catrice camouflage w kremie, pod oko Catrice Liquid Camouflage.
Paletka w jakiej kolorystyce? Może z Kobo z serii proffesional, coś z Makeup Revolution, z trochę wyższej ale wciąż znośnej półki cenowej Zoeva?
Do brwi Maybelline brown satin.

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2018-03-13, 09:42

Cytat:

Napisane przez Corii

Nie, to ze bronie podkładu, bo nie bronie, bo sama wole Plo Long, ale czuje sie zmuszona do sprostowania paru rzeczy.
Nie zastyga wcale szybko Studio Fix na twarzy, to raczej Pro Long Wear taki jest.
Nie, nie oksyduje ani trochę.
I owszem, zmienili ten podkład jakis czas temu, wczesniej smierdział mocno chemicznie, ciemniał nieco i generalnie był nieciekawy, nie lubiłam go. Ale po reformulacji to jest o niebo lepszy, do tego stopnia ze mam go na pólce i lubie sięgac po niego mimo ze fakt, sa lepsze od niego.

Bardzo możliwe... Nie używałam go juz od 3 lat - kiedy dokladnie nastąpiła reformulacja tego podkładu? Napisalam dokladnie o moich odczuciach z przed kilku lat - wtedy dosc szybko zastygał (przynajmniej u mnie) i szalenie oksydowal (to nie byly tylko moje odczucia, wiekszosc osob skarzylo sie na tzw. "pomaranczke" na twarzy, ktora pojawiala sie do godziny czasu od nałozenia).

Corii · 2018-03-13, 10:35

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82121581]Bardzo możliwe... Nie używałam go juz od 3 lat - kiedy dokladnie nastąpiła reformulacja tego podkładu? Napisalam dokladnie o moich odczuciach z przed kilku lat - wtedy dosc szybko zastygał (przynajmniej u mnie) i szalenie oksydowal (to nie byly tylko moje odczucia, wiekszosc osob skarzylo sie na tzw. "pomaranczke" na twarzy, ktora pojawiala sie do godziny czasu od nałozenia).[/QUOTE]
A wiesz, że nie pamiętam, kiedy dokładnie zmienili go?

**eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64** · 2018-03-13, 10:55

Cytat:

Napisane przez Corii

A wiesz, że nie pamiętam, kiedy dokładnie zmienili go?

Szukalam cos na ten temat na stronach zagranicznych, ale bez skutku. Nie ma ani jednej wzmianki o tym, ze sklad tego podkladu kiedykolwiek zostal zmieniony.

**pannajoasia** · 2018-03-16, 20:40

Ja na początku przygody z makijażem największy problem miałam z brwiami, wyglądałam śmiesznie po samodzielniej regulacji, ale metodą prób i błędów nauczyłam się jak stylizować brwi. Do brwi mogę polecic Brown Styler z eveline, kredka jest dostępna w dwóch kolorach, dobrze się ją rozprowadza, ma szczoteczkę.

bujda · 2018-04-02, 05:10

Cześć

Chciałabym zapytać Was o swój makijaż, który przyciemnia powiekę- czy to przez cień,czy jakąkolwiek kreskę. Czy to możliwe, że nic z tego typu podkreśleń oka nie pasuje mi? Zauważyłam, że gdy się tak umaluję to mój nos, który jest bardzo duży, staje się jeszcze bardziej wydatny, bo jest jaśniejszy niż oczy. Zaczyna jeszcze bardziej wystawać :-D

Wiem, że to brzmi dziwnie, ale naprawdę mam duży nos, zwłaszcza, że nie mam widocznych kości policzkowych i mam pociągłą twarz. Jednak bardzo chciałabym malować kreski... Dlatego pytanie kieruję do Was: czy jestem skazana tylko na jasne makijaże? Może któraś z Was ma podobny problem?

Pozdrawiam ciepło.

Alia01 · 2018-05-16, 12:10

Ostatnio moim nowym utrapieniem stały się oczy. Kiedyś nawet mi się podobały bo myslalam, że wyglądam oryginalnie bo ludzie mówili mi, że mam trochę azjatycka urodę. Ale przez lata tez ciągle słyszałam od babci ,,żebyś tylko miała duze oczu po mamie" albo ,,takie masz oczy jak szparki male". Zauważyłam, że są dziwne kiedy stanęłam przed lustrem i zobaczyłam, że moja koleżanka ma dwa razy większe oczy i eyliner wyglądał na jej oczach ładnie a u mnie nie było widać. Najgorsze, że ja w makijazu wygladam gorzej niz bez. Mam te oczy tak gleboko osadzone i ciagle wygladam jak napuchnieta. Do tego mam rzadkie rzęsy wiec jakbym nie pomalowala ich to będę wyblakla bo mam jasna cerę. Nie wiem jak się malować ale chyba na stare lata pójdę w ślady pani Czubaszek i sobie ,,podniose" powieki bo sobie wyobrażam jak to będzie wyglądało jak skóra juz zupełnie opadnie. Dla przykładu zdjęcie oka. Trochę się wstydzę bo one zawsze wychodzą na zdjęciu dużo gorzej niż w rzeczywistości. Dlatego żeby nie było.. ja mam powiekę tylko tutaj na fotce zaginęła 😂

https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/1c03d25bec442.jpg.html

BellaChicca · 2018-05-16, 12:55

Jeśli twierdzisz, że z pomalowanymi oczami wyglądasz gorzej, niż bez, to może rób jak Olfaktoria. Ona stawia na usta, a oczu praktycznie nie zauważyłam, żeby malowała, mimo to jej makijaż bardzo mi się podoba.

**kloska87** · 2018-05-30, 20:17

W sumie można wykonać delikatny makijaż oka i postawić na mocne usta, fajnie to wygląda. Ja testuję teraz pomadki oh my lips z eveline, one są matowe, ale nie aż tak bardzo wysuszające, także u mnie świetnie się sprawdzają.

**9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c** · 2018-06-29, 22:42

Witam!

Przejdę od razu do sedna. Potrzebuje kilku porad dotyczących makijażu. Mam te swoje 26 lat, lubie się malować, ale bądźmy szczerzy - dobra w tym nie jestem. Proste kreski, podkład, puder i szminka/pomadka. Mam (według mnie, bo tak naprawdę większość powie mi po prostu, ze jestem „blada” i to tyle) ziemista cerę, sińce pod oczami (dziedziczne, nic na to nie poradzę niestety), opadająca powiekę (dlatego nie używam cieni, nie mogę sobie z tym poradzić tak, by dobrze to wyglądało). Lubie ciemne, jaskrawe kolory szminek. Czerwień, śliwka - raczej moje 2 ulubione. Czy macie jakieś propozycje makijażu, tak by był łatwy do wykonania, wyglądał ciekawie, widocznie, ale nie tandetnie? Dzienny, wieczorowy. Tak właściwie propozycje każdego mi się przydadzą.

anulka9001 · 2018-07-05, 14:50

Siebie pomaluje bo podpatrzyłam kilka trików na beautydays ja byłam w tamtym roku. Ale aby komuś doradzić to zawsze mam z tym problem...Może podjedź do Nadarzyna 21-23 września ja będą trwały targi, tak na pewno sie czegoś dowiesz o makijażu

może jakiś kosmetyk sobie wypatrzysz

Izzyka_07 · 2018-07-06, 10:43

[1=9dc9f077b88e2e6074b7e6b 2ea51cb621a80eea0_6418f3a 67e28c;84509851]Witam!

Przejdę od razu do sedna. Potrzebuje kilku porad dotyczących makijażu. Mam te swoje 26 lat, lubie się malować, ale bądźmy szczerzy - dobra w tym nie jestem. Proste kreski, podkład, puder i szminka/pomadka. Mam (według mnie, bo tak naprawdę większość powie mi po prostu, ze jestem „blada” i to tyle) ziemista cerę, sińce pod oczami (dziedziczne, nic na to nie poradzę niestety), opadająca powiekę (dlatego nie używam cieni, nie mogę sobie z tym poradzić tak, by dobrze to wyglądało). Lubie ciemne, jaskrawe kolory szminek. Czerwień, śliwka - raczej moje 2 ulubione. Czy macie jakieś propozycje makijażu, tak by był łatwy do wykonania, wyglądał ciekawie, widocznie, ale nie tandetnie? Dzienny, wieczorowy. Tak właściwie propozycje każdego mi się przydadzą.[/QUOTE]Też mam ziemista care i since pod oczami plus opadajaca powieke

na since polecam wklepac odrobinę czerwonej szminki i podkład na to

co do opadajacej powieki to powiem Ci że ciężko tak wytłumaczyć na sucho najlepiej zobacz jakieś filmy na Youtube ja tak zrobiłam

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Yariewenka · 2018-07-25, 08:05

Wizażanki, potrzebuję podpowiedzi.

Postanowiłam wreszcie nauczyć się malować oczy.
Czasu pewnie będę mieć niewiele na tę naukę (małe dziecko plus drugie w drodze) wiec zależy mi na nie marnowaniu go na zbędne eksperymenty.

Stąd pytanie do Was.

W co lepiej zainwestować na początku: w paletę cieni czy pędzle? (pędzli mam kilka sztuk od Inglota, marzy mi się Zoeva; co do cieni pewnie wezmę któraś czekoladę MUR, Sleeka albo TF, ale zapewne będzie to jedna paleta na początek)

I pytanie drugie: jak to jest z tonacją? Niebieska tęczówka podkreślana jest zwykle ciepłymi kolorami, ale cerę mam w chłodnej tonacji. Jak to pogodzić?

Mam nadzieję, że umieściłam wątek na właściwym podforum.

Miłego dnia!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

kasztanka3 · 2018-07-25, 12:12

Ja bym zainwestowala w cienie. Moze nie w jakas wielka palete, tylko w kilka pojedynczych odcieni, ktore wiesz, ze na pewno bedziesz nosic. Ja zaczelam przygode z makijazem od dwoch cieni i eyelinera.
Teraz mam i palety, i pedzle, a i tak najczesciej nakladam makijaz palcami

Yariewenka · 2018-07-25, 13:20

Cytat:

Napisane przez kasztanka3

Ja bym zainwestowala w cienie. Moze nie w jakas wielka palete, tylko w kilka pojedynczych odcieni, ktore wiesz, ze na pewno bedziesz nosic. Ja zaczelam przygode z makijazem od dwoch cieni i eyelinera.
Teraz mam i palety, i pedzle, a i tak najczesciej nakladam makijaz palcami

Kiedyś próbowałam wlasnie z kilkoma cieniami, ale chyba nie umiałam ich jakoś w całość złożyć - mam poczucie, że paleta da mi wybór kolorów nie gryzących się i pozwalających na różne makijaże.

Chociaż palce to faktycznie oszczędność.

jak duzo czasu zajęło Ci opanowanie tej sztuki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Yariewenka · 2018-07-25, 13:47

Dziewczyny, czy uważacie że na początku przygody z makijażem oczu warto inwestować w lepsze pędzle czy lepsze cienie w palecie? Mam dylemat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OlaM · 2018-07-26, 11:45

Cytat:

Napisane przez Yariewenka

Dziewczyny, czy uważacie że na początku przygody z makijażem oczu warto inwestować w lepsze pędzle czy lepsze cienie w palecie? Mam dylemat.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie ważne są zarówno dobre cienie, jak i pędzle. Nie umiem wskazać, co "ważniejsze".
Jeśli jednak masz pędzle z Inglota, to zakładam, że swoją podstawową funkcję spełniają, stąd chyba lepiej w Twoim przypadku zainwestować w dobre cienie.

Yariewenka · 2018-07-26, 17:44

Cytat:

Napisane przez OlaM

Dla mnie ważne są zarówno dobre cienie, jak i pędzle. Nie umiem wskazać, co "ważniejsze".
Jeśli jednak masz pędzle z Inglota, to zakładam, że swoją podstawową funkcję spełniają, stąd chyba lepiej w Twoim przypadku zainwestować w dobre cienie.

Chyba pozostaje mi w takim razie metoda prób i błędów jednak - im więcej czytam na ten temat, tym bardziej dociera do mnie ze to i tak w większości zależy od skóry i kształtu oka...

O te pędzle pytam, bo marzy mi się zestaw Zoevy - a z drugiej strony nie wiem czy jest sens inwestować w nie w momencie, gdy nie wiem ile tej mojej nauki będzie.

Mam wrazenie, że cienie to mniejszy wydatek. Chyba.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**polova** · 2018-08-01, 02:10

Według mnie najważniejszą kwestią jest dobranie odpowiedniego podkładu. U mnie dobrze sprawdza się liquid control, bo jest lekki, ale kryjący, ważny jest też róż i rozświetlacz, a także jakiś fajny kosmetyk do brwi. Z czasem można dojść do wprawy.

WizazankaWizaz · 2018-08-11, 12:33

Na kim cwiczyc makijaz aby dojść do perfekcji i móc przyjmować klientki? Czy ćwiczenie na sobie wystarczy? Nie mam zbyt wielu koleżanek a nie chce też ciągle męczyć jednej osoby? Na kim wy cwiczylyscie? Czy malowalyscie obce osoby? Jak ich szukalyscie? Czy zapraszalyscie je do swojego domu czy malowalyście u nich?

Z góry dziękuję za odpowiedz

character · 2018-10-09, 21:20

Nie mam wprawy w robieniu makijażu. Od czasu do czasu potrzebuję trochę bardziej zadbać o wygląd, podkreślić atuty twarzy, a widzę ich u siebie sporo - ładne brwi, oczy, ogólnie ludzie mówią mi, że wyglądam na dużo młodszą, a to z pewnością atut, i zatuszować braki, głównie pryszcze, cienie pod oczami, tworzący się drugi podbródek. Wtedy szperam po Internecie, gazetach, szukam porad, jak zrobić makijaż krok po kroku, jakie są najgorsze błędy w makijażu itp., filmików na you tube z instruktażem. Niektóre porady bywają ze sobą sprzeczne – w jednym miejscu czytam, że do cery trądzikowej zabronione jest używanie bazy pod podkład, bo co za dużo, to niezdrowo, w innym – że baza jest niezbędna, szczególnie dla takiej właśnie cery jak moja – mieszanej. W jednym miejscu czytam, że lepsze są cienkie brwi, w innym, że wraca moda na gęste. Wypracowuję więc sobie złoty środek lub po prostu kieruję się zdrowym rozsądkiem i robię sobie makijaż stosowny do sytuacji – do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi, na randkę, na imprezę. Nigdy jednak nie jestem pewna, czy dobrze się pomalowałam. Często jestem niezadowolona z efektu, ale nie potrafię wskazać, co zrobiłam źle. W ogóle mam wrażenie, że mam słabo rozwinięty zmysł estetyczny.
Nie wiem na przykład, co jest nie tak w makijażu Honoraty Skarbek na tej stronie?
https://www.zeberka.pl/art/7-grzecho...pelniasz-40122
Tekst sugeruje, że skóra szyi i pomalowanej twarzy mają inny odcień, ale ja tego nie widzę. Podaję jej przykład, ponieważ mój typ urody i sposób malowania się jest trochę podobny do niej na tym zdjęciu. Może Wy widzicie w jej makijażu jeszcze coś nie tak?

Czasami mam wrażenie, że makijaż mnie postarza. To wrażenie zdarzyło się nawet, kiedy pomalowała mnie profesjonalna kosmetyczka, co najmniej dwa razy, u różnych kosmetyczek. Nie wiem, czy one po prostu pomalowały mnie źle, czy myślały, że moja twarz potrzebuje „postarzenia”, bo dawno nie jestem nastolatką, a zwykle na taką wyglądam. Tymczasem ja właśnie potrzebuję podkreślenia młodego wyglądu.
Makijaż zaczynam od wklepania w twarz kremu nawilżającego jako bazę; odczekuję trochę, by się wchłonął, dotąd było to około 20 minut, ale z tego, co czytam, wystarczy krócej.
Podkład kupuję w aptece - Pharmaceris do cery problematycznej w odcieniu 01, ponieważ cerę mam raczej jasną. Rozprowadzam go pędzlem na całej twarzy, omijając okolice oczu. Tylko troszeczkę aplikuję go palcami na powieki, tak by dobrze wchłonęły się mazidła do oczu. Puder transparentny – do tej pory był to z tej samej firmy w kamieniu, teraz kupiłam Ingrid, być może będzie łatwiejszy w aplikacji.
Dotąd nie bardzo wiedziałam, kiedy nałożyć korektor na pryszcze, cienie i przebarwienia – zwykle nakładałam go po podkładzie, ale teraz spróbuję nakładać go jako pierwszy, przed kremem traktowanym jako baza.
Lubię jasne cienie do powiek – najczęściej stosuję łososiowy, czasem złoty, jasnobrązowy albo lila; na wieczór czasem pomarańczowy albo ciemniejszy fiolet.
Przy linii rzęs rysuję czarnym eyelinerem kreskę biegnącą w miarę prosto na zewnątrz, lekko rozszerzającą się im dalej od wewnętrznych kącików oczu, a za zewnętrznymi kącikami lekko biegnącą skośnie do góry. Pod dolnymi rzęsami nie robię kresek wcale. Raczej nie aplikuję też tam mascary, bo nie bardzo mi to wychodzi i nie sądzę, by to było konieczne.
Brwi i rzęsy najbardziej lubię malować na czarno, brwi niezbyt grubo. Mascarę kupuję zwykle w Yves Rocher, wybieram wodoodporną, wydłużającą rzęsy. Zawsze po zaaplikowaniu go rozczesuję rzęsy grzebyczkiem. Nigdy nie dają się idealnie rozdzielić – nie wiem, czy to normalne, zawsze jednak chociaż troszkę są porozdzielane i nie są jakoś strasznie posklejane.
Ponieważ zwykle podkreślam oczy, więc ustami prawie się nie zajmuję. Mają naturalny bladoróżowy kolor, dlatego nakładam tylko jakiś błyszczyk, pachnącą bezbarwną pomadkę albo co najwyżej bladoróżową szminkę. Nie stosuję konturówek.
Pewnie trudno Wam sobie to wszystko wyobrazić, ale ja nie mam możliwości zrobienia i wklejenia zdjęć, mam nadzieję, że opisałam więcej, o co chodzi. Co mogłybyście mi doradzić? Nie mam w miejscu zamieszkania żadnej koleżanki, którą mogłabym zapytać, czy dobrze się pomalowałam, czy coś mogę zmienić. W jaki sposób mogłabym nauczyć się obiektywnie oceniać, czy dobrze się pomalowałam?

OlaM · 2018-10-11, 10:18

Cytat:

Napisane przez character

Nie mam wprawy w robieniu makijażu. Od czasu do czasu potrzebuję trochę bardziej zadbać o wygląd, podkreślić atuty twarzy, a widzę ich u siebie sporo - ładne brwi, oczy, ogólnie ludzie mówią mi, że wyglądam na dużo młodszą, a to z pewnością atut, i zatuszować braki, głównie pryszcze, cienie pod oczami, tworzący się drugi podbródek. Wtedy szperam po Internecie, gazetach, szukam porad, jak zrobić makijaż krok po kroku, jakie są najgorsze błędy w makijażu itp., filmików na you tube z instruktażem. Niektóre porady bywają ze sobą sprzeczne – w jednym miejscu czytam, że do cery trądzikowej zabronione jest używanie bazy pod podkład, bo co za dużo, to niezdrowo, w innym – że baza jest niezbędna, szczególnie dla takiej właśnie cery jak moja – mieszanej. W jednym miejscu czytam, że lepsze są cienkie brwi, w innym, że wraca moda na gęste. Wypracowuję więc sobie złoty środek lub po prostu kieruję się zdrowym rozsądkiem i robię sobie makijaż stosowny do sytuacji – do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi, na randkę, na imprezę. Nigdy jednak nie jestem pewna, czy dobrze się pomalowałam. Często jestem niezadowolona z efektu, ale nie potrafię wskazać, co zrobiłam źle. W ogóle mam wrażenie, że mam słabo rozwinięty zmysł estetyczny.
Nie wiem na przykład, co jest nie tak w makijażu Honoraty Skarbek na tej stronie?
https://www.zeberka.pl/art/7-grzecho...pelniasz-40122
Tekst sugeruje, że skóra szyi i pomalowanej twarzy mają inny odcień, ale ja tego nie widzę. Podaję jej przykład, ponieważ mój typ urody i sposób malowania się jest trochę podobny do niej na tym zdjęciu. Może Wy widzicie w jej makijażu jeszcze coś nie tak?

Czasami mam wrażenie, że makijaż mnie postarza. To wrażenie zdarzyło się nawet, kiedy pomalowała mnie profesjonalna kosmetyczka, co najmniej dwa razy, u różnych kosmetyczek. Nie wiem, czy one po prostu pomalowały mnie źle, czy myślały, że moja twarz potrzebuje „postarzenia”, bo dawno nie jestem nastolatką, a zwykle na taką wyglądam. Tymczasem ja właśnie potrzebuję podkreślenia młodego wyglądu.
Makijaż zaczynam od wklepania w twarz kremu nawilżającego jako bazę; odczekuję trochę, by się wchłonął, dotąd było to około 20 minut, ale z tego, co czytam, wystarczy krócej.
Podkład kupuję w aptece - Pharmaceris do cery problematycznej w odcieniu 01, ponieważ cerę mam raczej jasną. Rozprowadzam go pędzlem na całej twarzy, omijając okolice oczu. Tylko troszeczkę aplikuję go palcami na powieki, tak by dobrze wchłonęły się mazidła do oczu. Puder transparentny – do tej pory był to z tej samej firmy w kamieniu, teraz kupiłam Ingrid, być może będzie łatwiejszy w aplikacji.
Dotąd nie bardzo wiedziałam, kiedy nałożyć korektor na pryszcze, cienie i przebarwienia – zwykle nakładałam go po podkładzie, ale teraz spróbuję nakładać go jako pierwszy, przed kremem traktowanym jako baza.
Lubię jasne cienie do powiek – najczęściej stosuję łososiowy, czasem złoty, jasnobrązowy albo lila; na wieczór czasem pomarańczowy albo ciemniejszy fiolet.
Przy linii rzęs rysuję czarnym eyelinerem kreskę biegnącą w miarę prosto na zewnątrz, lekko rozszerzającą się im dalej od wewnętrznych kącików oczu, a za zewnętrznymi kącikami lekko biegnącą skośnie do góry. Pod dolnymi rzęsami nie robię kresek wcale. Raczej nie aplikuję też tam mascary, bo nie bardzo mi to wychodzi i nie sądzę, by to było konieczne.
Brwi i rzęsy najbardziej lubię malować na czarno, brwi niezbyt grubo. Mascarę kupuję zwykle w Yves Rocher, wybieram wodoodporną, wydłużającą rzęsy. Zawsze po zaaplikowaniu go rozczesuję rzęsy grzebyczkiem. Nigdy nie dają się idealnie rozdzielić – nie wiem, czy to normalne, zawsze jednak chociaż troszkę są porozdzielane i nie są jakoś strasznie posklejane.
Ponieważ zwykle podkreślam oczy, więc ustami prawie się nie zajmuję. Mają naturalny bladoróżowy kolor, dlatego nakładam tylko jakiś błyszczyk, pachnącą bezbarwną pomadkę albo co najwyżej bladoróżową szminkę. Nie stosuję konturówek.
Pewnie trudno Wam sobie to wszystko wyobrazić, ale ja nie mam możliwości zrobienia i wklejenia zdjęć, mam nadzieję, że opisałam więcej, o co chodzi. Co mogłybyście mi doradzić? Nie mam w miejscu zamieszkania żadnej koleżanki, którą mogłabym zapytać, czy dobrze się pomalowałam, czy coś mogę zmienić. W jaki sposób mogłabym nauczyć się obiektywnie oceniać, czy dobrze się pomalowałam?

Wg mnie powinnaś metodą prób i błędów wypracować własny sposób na to, aby makijaż Cię upiększał i przede wszystkim - żebyś dobrze się w nim czuła.
Uważam, że w tym wypadku drugorzędne znaczenie ma opinia otoczenia. W końcu ile osób, tyle gustów, w tym również makijażowych. Jednym podoba się makijaż naturalny, innym wyrazisty, i nie można obiektywnie przesądzić, który lepszy

.
Wg mnie niezależnie od tego, jaki by on nie był (w jakim stylu), ważne jest, aby był wykonany starannie.
Oczywiście ważne jest zachowanie kilku podstawowych zasad, które obowiązują przy każdym makijażu, jak choćby dobre dopasowanie odcienia podkładu do koloru skóry (żeby twarz kolorem nie odcinała się od szyi), ale te podstawowe zasady możesz sobie wyczytać lub pooglądać w mnóstwie miejsc.
Dodam, że oglądanie filmików urodowych może być pomocne, ale nie powinno być wyznacznikiem to, co z nich płynie, zwłaszcza że - jak sama zauważasz - wiele w nich sprzecznych treści.
Z mojego punktu widzenia ważne jest także dopasowanie makijażu do okazji. Osobiście przestrzegam również zasady - albo mocne, wyraziste usta, albo mocne oko. Lansowane jednak bywają trendy łączące mocny makijaż oczu i ust. W ogóle to jest tak, że co sezon lansowana jest moda na określony styl - a to jednolity kolor na powiekach, a to gruba graficzna kreska, a to usta matowe, a to błyszczące itp. itd. Nie chodzi jednak o to, żeby ślepo podążać za trendami, tylko żeby wybrać sobie z nich ewentualnie to, ci pasuje, albo i nic

.
Ja uważam, że każdy powinien sam dojść do tego, w czym mu dobrze

.

2018-02-26, 23:52	#541
bigtrouble Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-10 Wiadomości: 33	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących Dziękuję za wszystkie rady Oświeciło mnie, że sztuczne rzęsy mogą pomóc w osiągnięciu choć troszkę lepszego efektu. Nigdy nie sądziłam, że są mi one potrzebne bo mam naturalnie długie rzęsy jednak po zrobieniu zdjęcia oka zauważyłam, że ok są długie ale jednak rzadkie Także pomyślę nad rzęsami najpierw na próbę w wolny dzień a jeśli się sprawdzą to na jakieś wyjście myślę że to może być fajna opcja Jeśli chodzi o pędzle to faktycznie chyba powinnam pomyśleć o czymś lepszym... Jeśli będę miała zastrzyk gotówki to poszperam w internecie i kupię jakiś lepszy zestaw. Póki co obejrzałam kolejne filmiki makijażowe na youtubie i dzisiaj robiąc makijaż brwi myślę że poradziłam sobie troszkę lepiej niż zwykle A co do brwi to te "instagramowe" jak dla mnie wyglądają jakby były narysowane... Podoba mi się ten efekt takich wyregulowanych gładkich brwi. Jednak z drugiej strony przecież sobie ich wszystkich nie wyskubię żeby to tak gładko wyglądało Naprawdę nie wiem jak możliwe do uzyskania są tak idealne brwi... __________________ Miłość

2018-02-27, 08:10	#542
201803050937 Konto usunięte Zarejestrowany: 2017-09 Wiadomości: 669	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących Treść usunięta

2018-03-06, 21:13	#544
Australija Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-06 Wiadomości: 214	Zaawansowane pytania średnio-wprawionej miłośniczki makeupu Kochane babeczki, zmagam się z kilkoma problemami z kosmetykami i techniką, mam sporo pytań, a nie mam kogo zapytać, dlatego zwracam się do Was. Domyślam się że jest tutaj sporo osób które doskonale znają się na makijażu, i mają większe pojęcia o kosmetykach, niż ja. Staram się używać dobrych produktów do makijażu, ale często moje oczekiwania i tutoriale na youtubie mijają się z tym, co dzieje się kiedy sama wykonuję makijaż. OK, oto moje problemy i frustracja: 1. MAC studio Fix Fluid Nie wiem co jest z tym podkładem, ale kiedy nałożę go na twarz, od razu wyglądam 10 lat starzej, cera wygląda na przesuszoną, pomimo tego, że odcień mam dobrany idealnie. Podkreśla wszystkie niedoskonałości (pory), drobne zmarszczki, odnoszę wrażenie że to jest podkład tylko dla osób z idealną cerą. Czy ktoś ma jakiś patent na ten podkład? Może coś robię źle? Robię peelingi, nawilżam cerę, ale ten podkład wygląda na mnie po prostu brzydko. 2. Pędzle do makijażu Czy cena pędzli jest ważna? Mam np. jeden pędzel z MAC, i podobny jakiś no-name, i oba tak samo nakładają cienie. Czy żeby zrobić ładny makijaż na prawdę trzeba mieć drogie pędzle jak MAC, ZOEVA itp? Czy możecie polecić jakieś tanie, ale dobre pędzle? Zależy mi głównie na pędzlach do opracowywania detali, blendowania małych obszarów. 3. CIENIE Tutaj mam kilka problemów. Posiadam cienie z wielu półek cenowych, używam głównie cieni MAC, ILLAMASQUA, INGLOT, MAKE UP REVOLUTION. a) Mój pierwszy problem polega na tym, że za przysłowiową cholerę nie potrafię wydobyć mocnego koloru z tych cieni (bazy też mam różne). Np mam dwa brązowe cienie MAC (jeden ciemniejszy, drugi jaśniejszy), ale nałożone na powiekę wyglądają tak samo. I np w ogóle nie widzę różnicy w pracy pomiędzy cieniami MAC i MAKE UP REVOLUTION. Moje makijaże wyglądają na WYBLAKŁE. Może coś robię źle? Złe pędzle? b) często w tutorialach widzę, jak na jakiś cień na powiece jest nakładany metaliczny cień, jak ja go nałożę, to "zdejmuje" jakby cień spod spodu, i całość staje się nijaka, jak zrobiona "tanią perłą". Jedyny ładny efekt udaje mi się osiągnąć pigmentem MAC nakładanym palcem. 4. RZĘSY Czy da się namalować kreskę linerem na powiece, mając "zrobione" rzęsy? Regularnie uzupełniam rzęsy u stylistki, i po każdej próbie narysowania kreski linerem mam całe rzęsy upaćkane i posklejane linerem. Macie na to jakiś sposób? Kreskę maluję na otwartym oku, nie potrafię na zamkniętym, bo wtedy nie widzę jak "idzie" kreska. Wiem, że to są błahostki, ale nie jestem w stanie nic ładnego na oku wyczarować, no nie idzie mi. Edytowane przez Australija Czas edycji: 2018-03-07 o 09:55

2018-03-10, 11:43	#547
Corii 👸🏼 Barbie 💜 M.A.C Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Holodeck Wiadomości: 68 534	Dot.: Zaawansowane pytania średnio-wprawionej miłośniczki makeupu [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82050201] 1. Podklad Studio Fix szybko zasycha na buzi + bardzo sie oksyduję. Uzywalam go pare dobrych lat temu. Jaki masz rodzaj skóry? Bo jezeli suchą, to nie jest to podklad dla Ciebie. On jest bardziej kierowany dla kobiet ze skórą mieszaną w tłustą i bardzo tlustą. To raz, a dwa, ze ten podklad wcale nie jest rewelacyjny... Wyszedl wiele lat temu, od tamtej pory wiele sie zmienilo i sa juz na rynku duzo lepsze podklady.[/QUOTE] Nie, to ze bronie podkładu, bo nie bronie, bo sama wole Plo Long, ale czuje sie zmuszona do sprostowania paru rzeczy. Nie zastyga wcale szybko Studio Fix na twarzy, to raczej Pro Long Wear taki jest. Nie, nie oksyduje ani trochę. I owszem, zmienili ten podkład jakis czas temu, wczesniej smierdział mocno chemicznie, ciemniał nieco i generalnie był nieciekawy, nie lubiłam go. Ale po reformulacji to jest o niebo lepszy, do tego stopnia ze mam go na pólce i lubie sięgac po niego mimo ze fakt, sa lepsze od niego. __________________ *Live long and prosper 🖖🏻*

2018-03-11, 14:40	#548
nata1898 Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-08 Lokalizacja: Inowrocław Wiadomości: 13	Co kupić na początek? Cześć! Czy możecie mi polecić dobry tusz, który wydłuży rzęsy? Korektor, który będzie dobrze krył? Paletkę cieni, która nie będzie kosztować milionów? I kredkę do brwi? Jakiej firmy polecacie?

2018-03-13, 10:35	#551
Corii 👸🏼 Barbie 💜 M.A.C Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: Holodeck Wiadomości: 68 534	Dot.: Zaawansowane pytania średnio-wprawionej miłośniczki makeupu [1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;82121581]Bardzo możliwe... Nie używałam go juz od 3 lat - kiedy dokladnie nastąpiła reformulacja tego podkładu? Napisalam dokladnie o moich odczuciach z przed kilku lat - wtedy dosc szybko zastygał (przynajmniej u mnie) i szalenie oksydowal (to nie byly tylko moje odczucia, wiekszosc osob skarzylo sie na tzw. "pomaranczke" na twarzy, ktora pojawiala sie do godziny czasu od nałozenia).[/QUOTE] A wiesz, że nie pamiętam, kiedy dokładnie zmienili go? __________________ *Live long and prosper 🖖🏻*

2018-03-16, 20:40	#553
pannajoasia BAN stały Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 5	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących i nie tylko Ja na początku przygody z makijażem największy problem miałam z brwiami, wyglądałam śmiesznie po samodzielniej regulacji, ale metodą prób i błędów nauczyłam się jak stylizować brwi. Do brwi mogę polecic Brown Styler z eveline, kredka jest dostępna w dwóch kolorach, dobrze się ją rozprowadza, ma szczoteczkę.

2018-04-02, 05:10	#554
bujda Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-04 Wiadomości: 1	przyciemnianie oka Cześć Chciałabym zapytać Was o swój makijaż, który przyciemnia powiekę- czy to przez cień,czy jakąkolwiek kreskę. Czy to możliwe, że nic z tego typu podkreśleń oka nie pasuje mi? Zauważyłam, że gdy się tak umaluję to mój nos, który jest bardzo duży, staje się jeszcze bardziej wydatny, bo jest jaśniejszy niż oczy. Zaczyna jeszcze bardziej wystawać :-D Wiem, że to brzmi dziwnie, ale naprawdę mam duży nos, zwłaszcza, że nie mam widocznych kości policzkowych i mam pociągłą twarz. Jednak bardzo chciałabym malować kreski... Dlatego pytanie kieruję do Was: czy jestem skazana tylko na jasne makijaże? Może któraś z Was ma podobny problem? Pozdrawiam ciepło.

2018-05-16, 12:10	#555
Alia01 Raczkowanie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 74	Beznadziejne oczy Ostatnio moim nowym utrapieniem stały się oczy. Kiedyś nawet mi się podobały bo myslalam, że wyglądam oryginalnie bo ludzie mówili mi, że mam trochę azjatycka urodę. Ale przez lata tez ciągle słyszałam od babci ,,żebyś tylko miała duze oczu po mamie" albo ,,takie masz oczy jak szparki male". Zauważyłam, że są dziwne kiedy stanęłam przed lustrem i zobaczyłam, że moja koleżanka ma dwa razy większe oczy i eyliner wyglądał na jej oczach ładnie a u mnie nie było widać. Najgorsze, że ja w makijazu wygladam gorzej niz bez. Mam te oczy tak gleboko osadzone i ciagle wygladam jak napuchnieta. Do tego mam rzadkie rzęsy wiec jakbym nie pomalowala ich to będę wyblakla bo mam jasna cerę. Nie wiem jak się malować ale chyba na stare lata pójdę w ślady pani Czubaszek i sobie ,,podniose" powieki bo sobie wyobrażam jak to będzie wyglądało jak skóra juz zupełnie opadnie. Dla przykładu zdjęcie oka. Trochę się wstydzę bo one zawsze wychodzą na zdjęciu dużo gorzej niż w rzeczywistości. Dlatego żeby nie było.. ja mam powiekę tylko tutaj na fotce zaginęła 😂 https://☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠☠/1c03d25bec442.jpg.html

2018-05-16, 12:55	#556
BellaChicca Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-03 Wiadomości: 17	Dot.: Beznadziejne oczy Jeśli twierdzisz, że z pomalowanymi oczami wyglądasz gorzej, niż bez, to może rób jak Olfaktoria. Ona stawia na usta, a oczu praktycznie nie zauważyłam, żeby malowała, mimo to jej makijaż bardzo mi się podoba.

2018-05-30, 20:17	#557
kloska87 BAN stały Zarejestrowany: 2017-12 Wiadomości: 6	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących i nie tylko W sumie można wykonać delikatny makijaż oka i postawić na mocne usta, fajnie to wygląda. Ja testuję teraz pomadki oh my lips z eveline, one są matowe, ale nie aż tak bardzo wysuszające, także u mnie świetnie się sprawdzają.

2018-06-29, 22:42	#558
9dc9f077b88e2e6074b7e6b2ea51cb621a80eea0_6418f3a67e28c Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 411	Makijaż dla jasnej cery. Witam! Przejdę od razu do sedna. Potrzebuje kilku porad dotyczących makijażu. Mam te swoje 26 lat, lubie się malować, ale bądźmy szczerzy - dobra w tym nie jestem. Proste kreski, podkład, puder i szminka/pomadka. Mam (według mnie, bo tak naprawdę większość powie mi po prostu, ze jestem „blada” i to tyle) ziemista cerę, sińce pod oczami (dziedziczne, nic na to nie poradzę niestety), opadająca powiekę (dlatego nie używam cieni, nie mogę sobie z tym poradzić tak, by dobrze to wyglądało). Lubie ciemne, jaskrawe kolory szminek. Czerwień, śliwka - raczej moje 2 ulubione. Czy macie jakieś propozycje makijażu, tak by był łatwy do wykonania, wyglądał ciekawie, widocznie, ale nie tandetnie? Dzienny, wieczorowy. Tak właściwie propozycje każdego mi się przydadzą.

2018-07-05, 14:50	#559
anulka9001 Raczkowanie Zarejestrowany: 2016-10 Wiadomości: 50	Dot.: Makijaż dla jasnej cery. Siebie pomaluje bo podpatrzyłam kilka trików na beautydays ja byłam w tamtym roku. Ale aby komuś doradzić to zawsze mam z tym problem...Może podjedź do Nadarzyna 21-23 września ja będą trwały targi, tak na pewno sie czegoś dowiesz o makijażu może jakiś kosmetyk sobie wypatrzysz

2018-07-06, 10:43	#560
Izzyka_07 Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-07 Lokalizacja: Pszczyna Wiadomości: 25	Dot.: Makijaż dla jasnej cery. [1=9dc9f077b88e2e6074b7e6b 2ea51cb621a80eea0_6418f3a 67e28c;84509851]Witam! Przejdę od razu do sedna. Potrzebuje kilku porad dotyczących makijażu. Mam te swoje 26 lat, lubie się malować, ale bądźmy szczerzy - dobra w tym nie jestem. Proste kreski, podkład, puder i szminka/pomadka. Mam (według mnie, bo tak naprawdę większość powie mi po prostu, ze jestem „blada” i to tyle) ziemista cerę, sińce pod oczami (dziedziczne, nic na to nie poradzę niestety), opadająca powiekę (dlatego nie używam cieni, nie mogę sobie z tym poradzić tak, by dobrze to wyglądało). Lubie ciemne, jaskrawe kolory szminek. Czerwień, śliwka - raczej moje 2 ulubione. Czy macie jakieś propozycje makijażu, tak by był łatwy do wykonania, wyglądał ciekawie, widocznie, ale nie tandetnie? Dzienny, wieczorowy. Tak właściwie propozycje każdego mi się przydadzą.[/QUOTE]Też mam ziemista care i since pod oczami plus opadajaca powieke na since polecam wklepac odrobinę czerwonej szminki i podkład na to co do opadajacej powieki to powiem Ci że ciężko tak wytłumaczyć na sucho najlepiej zobacz jakieś filmy na Youtube ja tak zrobiłam Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

2018-07-25, 08:05	#561
Yariewenka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 475	Pytanie początkującej: paleta czy pędzle? Wizażanki, potrzebuję podpowiedzi. Postanowiłam wreszcie nauczyć się malować oczy. Czasu pewnie będę mieć niewiele na tę naukę (małe dziecko plus drugie w drodze) wiec zależy mi na nie marnowaniu go na zbędne eksperymenty. Stąd pytanie do Was. W co lepiej zainwestować na początku: w paletę cieni czy pędzle? (pędzli mam kilka sztuk od Inglota, marzy mi się Zoeva; co do cieni pewnie wezmę któraś czekoladę MUR, Sleeka albo TF, ale zapewne będzie to jedna paleta na początek) I pytanie drugie: jak to jest z tonacją? Niebieska tęczówka podkreślana jest zwykle ciepłymi kolorami, ale cerę mam w chłodnej tonacji. Jak to pogodzić? Mam nadzieję, że umieściłam wątek na właściwym podforum. Miłego dnia!! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony!

2018-07-25, 12:12	#562
kasztanka3 Pani Mizantrop Zarejestrowany: 2010-07 Lokalizacja: Sydney Wiadomości: 59 407	Dot.: Pytanie początkującej: paleta czy pędzle? Ja bym zainwestowala w cienie. Moze nie w jakas wielka palete, tylko w kilka pojedynczych odcieni, ktore wiesz, ze na pewno bedziesz nosic. Ja zaczelam przygode z makijazem od dwoch cieni i eyelinera. Teraz mam i palety, i pedzle, a i tak najczesciej nakladam makijaz palcami __________________ In a world of choices I choose me. My favourite season is the fall of the patriarchy. INSTAGRAM / CATSTAGRAM / WARDROBE / LAST.FM

2018-07-25, 13:47	#564
Yariewenka Zadomowienie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 1 475	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących i nie tylko Dziewczyny, czy uważacie że na początku przygody z makijażem oczu warto inwestować w lepsze pędzle czy lepsze cienie w palecie? Mam dylemat. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Od 23.09.2010 przestałam walczyć z lokami! Od września 2012 porzuciłam silikony!

2018-08-01, 02:10	#567
polova BAN stały Zarejestrowany: 2018-01 Wiadomości: 37	Dot.: Początki z makijażem - makijaż dla początkujących i nie tylko Według mnie najważniejszą kwestią jest dobranie odpowiedniego podkładu. U mnie dobrze sprawdza się liquid control, bo jest lekki, ale kryjący, ważny jest też róż i rozświetlacz, a także jakiś fajny kosmetyk do brwi. Z czasem można dojść do wprawy.

2018-08-11, 12:33	#568
WizazankaWizaz Przyczajenie Zarejestrowany: 2018-08 Wiadomości: 1	Ćwiczenie sztuki makijażu Na kim cwiczyc makijaz aby dojść do perfekcji i móc przyjmować klientki? Czy ćwiczenie na sobie wystarczy? Nie mam zbyt wielu koleżanek a nie chce też ciągle męczyć jednej osoby? Na kim wy cwiczylyscie? Czy malowalyscie obce osoby? Jak ich szukalyscie? Czy zapraszalyscie je do swojego domu czy malowalyście u nich? Z góry dziękuję za odpowiedz

2018-10-09, 21:20	#569
character Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 11	Makijaż – jak zrobić i ocenić Nie mam wprawy w robieniu makijażu. Od czasu do czasu potrzebuję trochę bardziej zadbać o wygląd, podkreślić atuty twarzy, a widzę ich u siebie sporo - ładne brwi, oczy, ogólnie ludzie mówią mi, że wyglądam na dużo młodszą, a to z pewnością atut, i zatuszować braki, głównie pryszcze, cienie pod oczami, tworzący się drugi podbródek. Wtedy szperam po Internecie, gazetach, szukam porad, jak zrobić makijaż krok po kroku, jakie są najgorsze błędy w makijażu itp., filmików na you tube z instruktażem. Niektóre porady bywają ze sobą sprzeczne – w jednym miejscu czytam, że do cery trądzikowej zabronione jest używanie bazy pod podkład, bo co za dużo, to niezdrowo, w innym – że baza jest niezbędna, szczególnie dla takiej właśnie cery jak moja – mieszanej. W jednym miejscu czytam, że lepsze są cienkie brwi, w innym, że wraca moda na gęste. Wypracowuję więc sobie złoty środek lub po prostu kieruję się zdrowym rozsądkiem i robię sobie makijaż stosowny do sytuacji – do pracy, na spotkanie z przyjaciółmi, na randkę, na imprezę. Nigdy jednak nie jestem pewna, czy dobrze się pomalowałam. Często jestem niezadowolona z efektu, ale nie potrafię wskazać, co zrobiłam źle. W ogóle mam wrażenie, że mam słabo rozwinięty zmysł estetyczny. Nie wiem na przykład, co jest nie tak w makijażu Honoraty Skarbek na tej stronie? https://www.zeberka.pl/art/7-grzecho...pelniasz-40122 Tekst sugeruje, że skóra szyi i pomalowanej twarzy mają inny odcień, ale ja tego nie widzę. Podaję jej przykład, ponieważ mój typ urody i sposób malowania się jest trochę podobny do niej na tym zdjęciu. Może Wy widzicie w jej makijażu jeszcze coś nie tak? Czasami mam wrażenie, że makijaż mnie postarza. To wrażenie zdarzyło się nawet, kiedy pomalowała mnie profesjonalna kosmetyczka, co najmniej dwa razy, u różnych kosmetyczek. Nie wiem, czy one po prostu pomalowały mnie źle, czy myślały, że moja twarz potrzebuje „postarzenia”, bo dawno nie jestem nastolatką, a zwykle na taką wyglądam. Tymczasem ja właśnie potrzebuję podkreślenia młodego wyglądu. Makijaż zaczynam od wklepania w twarz kremu nawilżającego jako bazę; odczekuję trochę, by się wchłonął, dotąd było to około 20 minut, ale z tego, co czytam, wystarczy krócej. Podkład kupuję w aptece - Pharmaceris do cery problematycznej w odcieniu 01, ponieważ cerę mam raczej jasną. Rozprowadzam go pędzlem na całej twarzy, omijając okolice oczu. Tylko troszeczkę aplikuję go palcami na powieki, tak by dobrze wchłonęły się mazidła do oczu. Puder transparentny – do tej pory był to z tej samej firmy w kamieniu, teraz kupiłam Ingrid, być może będzie łatwiejszy w aplikacji. Dotąd nie bardzo wiedziałam, kiedy nałożyć korektor na pryszcze, cienie i przebarwienia – zwykle nakładałam go po podkładzie, ale teraz spróbuję nakładać go jako pierwszy, przed kremem traktowanym jako baza. Lubię jasne cienie do powiek – najczęściej stosuję łososiowy, czasem złoty, jasnobrązowy albo lila; na wieczór czasem pomarańczowy albo ciemniejszy fiolet. Przy linii rzęs rysuję czarnym eyelinerem kreskę biegnącą w miarę prosto na zewnątrz, lekko rozszerzającą się im dalej od wewnętrznych kącików oczu, a za zewnętrznymi kącikami lekko biegnącą skośnie do góry. Pod dolnymi rzęsami nie robię kresek wcale. Raczej nie aplikuję też tam mascary, bo nie bardzo mi to wychodzi i nie sądzę, by to było konieczne. Brwi i rzęsy najbardziej lubię malować na czarno, brwi niezbyt grubo. Mascarę kupuję zwykle w Yves Rocher, wybieram wodoodporną, wydłużającą rzęsy. Zawsze po zaaplikowaniu go rozczesuję rzęsy grzebyczkiem. Nigdy nie dają się idealnie rozdzielić – nie wiem, czy to normalne, zawsze jednak chociaż troszkę są porozdzielane i nie są jakoś strasznie posklejane. Ponieważ zwykle podkreślam oczy, więc ustami prawie się nie zajmuję. Mają naturalny bladoróżowy kolor, dlatego nakładam tylko jakiś błyszczyk, pachnącą bezbarwną pomadkę albo co najwyżej bladoróżową szminkę. Nie stosuję konturówek. Pewnie trudno Wam sobie to wszystko wyobrazić, ale ja nie mam możliwości zrobienia i wklejenia zdjęć, mam nadzieję, że opisałam więcej, o co chodzi. Co mogłybyście mi doradzić? Nie mam w miejscu zamieszkania żadnej koleżanki, którą mogłabym zapytać, czy dobrze się pomalowałam, czy coś mogę zmienić. W jaki sposób mogłabym nauczyć się obiektywnie oceniać, czy dobrze się pomalowałam?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)