Garnier Color Sensation - nowe farby?

[fryz5]

a jaki numer ma bursztynowa czerwień? jesli ma po kropce 6 to wyjdzie czerwono

[_Margaret_]

Bursztynowa czerwień to 6.46. Wiedziałam, że będzie czerwona, ale skusiło mnie to, że nie była ona taka 'rażąca' jak cała reszta... Wydawała się taka brązowo-czerwonawa z naciskiem na brąz.
Ach ten fotoszop na opakowaniu

[Vea]

Napisane przez _Margaret_

Bursztynowa czerwień to 6.46. Wiedziałam, że będzie czerwona, ale skusiło mnie to, że nie była ona taka 'rażąca' jak cała reszta... Wydawała się taka brązowo-czerwonawa z naciskiem na brąz.
Ach ten fotoszop na opakowaniu

Dokładnie Lepiej zawsze sugerować się numeracją

[FemmeFatale2]

Czy ktoras z Was uzywala farby: 7 - Delikatnie opalizujący blond?

[piskwa]

Ja.
:P

[natusiaczwaa]

Napisane przez _Margaret_

Bursztynowa czerwień to 6.46. Wiedziałam, że będzie czerwona, ale skusiło mnie to, że nie była ona taka 'rażąca' jak cała reszta... Wydawała się taka brązowo-czerwonawa z naciskiem na brąz.
Ach ten fotoszop na opakowaniu

Na początku faktycznie, czerwień dominuje ... ale 5-6 myć i znika i kolor faktycznie jest taki jaki powinien być

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

Ja.
:P

i jak wyszlo? a jaki mialas kolor przed farbowaniem?

[Ilena]

Napisane przez Anitast

Witaj czy masz fotki po farbowaniu ??? moglabys wrzucic kolorek jaki Ci wyszedl ???

teraz to mam odrosty w niedziele farbuje :P

---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ----------

Napisane przez fryz5

a to co reklama? ja od miesiąca widze za 11,99zł

ja w realu widzialam w tym tygodniu za 17 zł wiec to jest promocyjna cena

[fryz5]

miałem na mysli rossmana bo autorka postu napisała o promocji w ross. nie rozumiem w ogóle sensu tej wypowiedzi.

[piskwa]

Miałam farbowane mroźnymi truflami z l'oreal casting creme gloss. Chciałam trochę rozjaśnić, udało się, ale kolor średnio mi się podobał. Taka sobie poświata jasny brąz wpadający w żółty. Mocno świeci ;D Zostawił na moim ciemnym brązie taką poświatę i za nic nie mogę się tego pozbyć. Jutro farbuję po raz 2 castingiem, może coś z tego wyjdzie, bo już mam dość tego, że świecę jak żarówka. ;D Ale na jasnych włosach naturalnych powinien wyjść ładnie.

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

Miałam farbowane mroźnymi truflami z l'oreal casting creme gloss. Chciałam trochę rozjaśnić, udało się, ale kolor średnio mi się podobał. Taka sobie poświata jasny brąz wpadający w żółty. Mocno świeci ;D Zostawił na moim ciemnym brązie taką poświatę i za nic nie mogę się tego pozbyć. Jutro farbuję po raz 2 castingiem, może coś z tego wyjdzie, bo już mam dość tego, że świecę jak żarówka. ;D Ale na jasnych włosach naturalnych powinien wyjść ładnie.

a czemu zolty wyszedl, kombinowalas cos wczesniej z blondem? jaki jest Twoj naturalny kolor?

[agatonek86]

Napisane przez fryz5

a to co reklama? ja od miesiąca widze za 11,99zł

a to jakiś problem ,żeby napisać jaka jest cena?! niczego nie reklamuje tylko pisze zainteresowanym...

[piskwa]

Nie kombinowałam z blondem. Możliwe, że rozjaśnił trochę te moje wypłowiałe już trufle i efekt jest taki a nie inny. Naturalne mam taki ciemny blond/jasny brąz tzw. "mysi". Odrost wyszedł jasny, żółto-rudo-brązowy. Nie był brzydki, ale nie lubię u siebie rudości, więc po kilku dniach nałożyłam mroźne trufle, ale nie dało rady całkowicie przyciemnić, bo poświata została.

[Ilena]

Napisane przez fryz5

miałem na mysli rossmana bo autorka postu napisała o promocji w ross. nie rozumiem w ogóle sensu tej wypowiedzi.

nie wiem chyba nie potrzebnie się czepiasz .. mówiła gdzie widziała tanio .. wiele dziewczyn podaje różne sklepy .. a to nie sklep internetowy tylko popularna drogeria więc nie uważam tego za reklamę

[Ilena]

odrosty - kolor 111
farbowane dziś 113 identycznie wyszło jak pani z opakowania

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

Nie kombinowałam z blondem. Możliwe, że rozjaśnił trochę te moje wypłowiałe już trufle i efekt jest taki a nie inny. Naturalne mam taki ciemny blond/jasny brąz tzw. "mysi". Odrost wyszedł jasny, żółto-rudo-brązowy. Nie był brzydki, ale nie lubię u siebie rudości, więc po kilku dniach nałożyłam mroźne trufle, ale nie dało rady całkowicie przyciemnić, bo poświata została.

masz dokladnie taki sam kolor wlosow naturalnych jak i ja a rudosci tez nie lubie, zwlaszcza ze raczej na twarzy jestem blada... a mozesz pokazac jaki masz aktualny kolor wlosow i jaka farba zrobilas?

[piskwa]

Też mam chłodną cerę. Wczoraj farbowałam znowu mroźnymi truflami, kolor jest przeeeeeecudowny i już przy nim zostanę. Mam ciemne oczy i wszyscy myślą, że ten kolor to mój naturalny jak już się trochę wypłucze. Poza tym jak mam nałożyć garniera to ledwo starczają mi dwa opakowania, a włosy mam lekko za ramiona, dość gęste. Casting starcza bez problemu, pieni się, pachnie ładnie i łapie równomiernie. Jeszcze nie miałam koleżanki, która nie byłaby zadowolona. To paskudztwo (garnier) zrobiło mi z włosów tęczę. Wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że odrosty miałam po tym żółte, a nie takie jakie miały być wg producenta ;D Reszta to wiadomo, farba farby nie rozjaśni. Zdjęcia słabe, ale zawsze coś. Nie miałam aparatu i robiłam telefonem. Może się wydawać, że mają fioletowy połysk, ale to tylko przez telefon tak wygląda. Kolor jest super

[FemmeFatale2]

Kolor super i swietnie w nim wygladasz! dziekuje za zdjecia Ja jednak chce pojsc w kierunku czegos jasniejszego, ciemny kolor jednak nie jest dla mnie... Jak nazywa sie dokladnie farba, ktora polecasz?

Tez mam takie geste wlosy )

[piskwa]

L'Oreal Casting Creme Gloss. Mają dużo kolorów, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Jak nie chcesz iść w ciepłe kolory, to polecam kolor mroźne moccachino.

[Blond Wenus]

oł nareszcie przeczytałem to wszystko i nareszcie się dowiedziałam co z tego wyjdzie dzięki TOBIE ILENA) - i nawet masz takie ciemne naturalne jak i ja to na prawdę cud bo tu sami blondyni są...haha i wszystko im się tak łatwo rozjaśnia bez rozjaśniaczy ... :/ czyli tak 111 siwy (110 tez siwizna jakaś starego dziada! - czyli dla mnie odpada, za to 113 MOŻE ... będzie porzadalu dodam że ja mam prawie bardzo jasne teraz włosy po 100 palette skandynawski i jak już to trza to trochę ocieplić, a nie osiwieć ) ale i tak choćby nie wiem co to ja do śmierci pozostanę przy znienawidzonej palette mój ulubiony to sunny blondes 100 Skandynawski z 12% wodą

to po palette:
palette 100.jpg

a co wyjdzie po garnierze113 beżowym?

strach myśleć :/

no i stało się takie coś po 113 garnierze - podobne miałam po akacjowej londzie...
garnier 113.jpg

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

L'Oreal Casting Creme Gloss. Mają dużo kolorów, na pewno znajdziesz coś dla siebie. Jak nie chcesz iść w ciepłe kolory, to polecam kolor mroźne moccachino.

oj ja raczej w cieple kolory chce isc, tylko zastanawiam sie na ile moze sie to udac majac teraz taki nie wiadomo jaki kolor, a chce pojsc na jasniejsze... nie wiem czy starczy mi odwagi...

[Honcia1995]

3 dni temu byłam u fryzjera z zamiarem częściowego rozjaśnienia włosów, zaproponowano mi brązowe pasma gdzieniegdzie. Miałam ładne blond włosy(pod spodem ciemny blond, na wierzchu złocisty) Fryzjerka zrobila mi okropny balejaż.. Włosy po wyjściu od niej były siwo czarne! Byłam załamana. Kolor po 3 myciach trochę się spłukał i wydaje mi sie że jest lepiej. Mam isć jutro na poprawke do niej, chcę być znowu naturalnie wyglądającą blondynką (chociaż z każdym myciem z siwego robi się mój, pozostają tylko brązowe pasma) Mam 16 lat a kolor włosów jak dla 60 latki.. Wiem że poprawkę będzie ona chciała wykonać jak najtańszym kosztem dlatego już zastanawiam się nad farbą garnierColor Sensation. Obecnie moje włosy wyglądają tak jak na zdjeciach - chcę uzyskać naturalnie wyglądający ciepły(lecz nie żółtawy) odcień jasnego blondu, rozjaśnić brązowe pasma i żeby ogólnie to wyglądało. Prosże o szybką odpowiedź, ponieważ jutro jestem umówiona na tą poprawkę. Może na sam początek poprosić ją o rozjaśnienie brązowych? Potem sama zadziałałabym tą farbą..

[piskwa]

FammeFatale2 a jaki teraz masz kolor? Poprzeglądaj sobie na stronie l
oreala, wychodzą podobnie do tych jakie są na opakowaniu. Mam koleżanki, które próbowały większości kolorów poza jasnymi blondami. Jak coś to pytaj.


Honcia, na Twoim miejscu zadzwoniłabym do tej fryzjerki i zapytała czego masz szukać, żeby Ci potem sraczkowaty kolor nie wyszedł.

[Honcia1995]

Jutro własnie do niej idę, tylko nie wiem co zrobi. Najbardziej chcę się pozbyć tych ciemnych pasm.. Poproszę żeby mi je wybrała palcami i rozjaśniła, chyba nie wyjdzie rudy? W czasie rozmowy tel wspomniała coś że mi na całość położy toner/ farbę w kolorze ciepłego blondu,

wydaje mi sie jednak że te ciemne jej nie przyjmą.. Nie wiem juz co mam z tym zrobić.. czy wgl iść na tą poprawkę...

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

FammeFatale2 a jaki teraz masz kolor? Poprzeglądaj sobie na stronie l
oreala, wychodzą podobnie do tych jakie są na opakowaniu. Mam koleżanki, które próbowały większości kolorów poza jasnymi blondami. Jak coś to pytaj.


Honcia, na Twoim miejscu zadzwoniłabym do tej fryzjerki i zapytała czego masz szukać, żeby Ci potem sraczkowaty kolor nie wyszedł.

chcialabym z takich ciemniejszych przejsc, na takie jasne jak kiedys mialam. Jakosc tego pierwszego zdjecia moze zostawia wiele do zyczenia, ale tylko takie mam... A tak bym chciala miec takie jak na tym drugim zdjeciu :/

[piskwa]

Ładne obydwa kolorki Ten blond raczej taki chłodny jest. Możesz popróbować z E0 z garniera, jest to dekoloryzator. Wcześniej jakiś kolega pisał, że schodził z czarnych i już po drugim razie włosy były koloru miodowy blond. Spróbuj jeśli masz tyle odwagi. Ja nie chciałam, bo bałam się, że wyjdzie mi jakiś sraczkowaty blond/rudy.

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

Ładne obydwa kolorki Ten blond raczej taki chłodny jest. Możesz popróbować z E0 z garniera, jest to dekoloryzator. Wcześniej jakiś kolega pisał, że schodził z czarnych i już po drugim razie włosy były koloru miodowy blond. Spróbuj jeśli masz tyle odwagi. Ja nie chciałam, bo bałam się, że wyjdzie mi jakiś sraczkowaty blond/rudy.

ehhh sama nie wiem... czytalam opinie o tym produkcie i sa rozne... z drugiej strony jakos nie moge trafic na fryzjera, ktory mi pomoze... zawsze te kolory wychodza jakos srednio naturalnie :/ nie mam pojecia co zrobic...

[piskwa]

Ja powiem tak... Chciałam wrócić do naturalnego, ale pamiętam, że zaczęłam farbować włosy, bo wszyscy mi zarzucali, że mój naturalny kolor na pewno nie jest prawdziwy, bo mam za ciemną oprawę oczu i czułam się niekorzystnie. Po drugie, dekoloryzator podobno niszczy włosy i jest ryzyko, że wyjdzie mi na głowie żółtko, a naturalny kolor mam na tyle jasny, że farba w tym kolorze i tak nie przyćmi tej 'sraczki' :P Tak więc stwierdziłam, że zostaję przy moich mroźnych truflach. Jak wspominam jeszcze coś o naturalnym kolorze, to reakcja nowo poznanych koleżanek jest mniej więcej taka: "To nie jest Twój naturalny kolor?"

A jeśli baaaaardzo chcesz wrócić do naturalnego koloru i Ci się nie spieszy to możesz chodzić co jakiś czas do fryzjera, żeby zrobił Ci cienkie, gęste pasemka.

[FemmeFatale2]

Napisane przez piskwa

Ja powiem tak... Chciałam wrócić do naturalnego, ale pamiętam, że zaczęłam farbować włosy, bo wszyscy mi zarzucali, że mój naturalny kolor na pewno nie jest prawdziwy, bo mam za ciemną oprawę oczu i czułam się niekorzystnie. Po drugie, dekoloryzator podobno niszczy włosy i jest ryzyko, że wyjdzie mi na głowie żółtko, a naturalny kolor mam na tyle jasny, że farba w tym kolorze i tak nie przyćmi tej 'sraczki' :P Tak więc stwierdziłam, że zostaję przy moich mroźnych truflach. Jak wspominam jeszcze coś o naturalnym kolorze, to reakcja nowo poznanych koleżanek jest mniej więcej taka: "To nie jest Twój naturalny kolor?"

A jeśli baaaaardzo chcesz wrócić do naturalnego koloru i Ci się nie spieszy to możesz chodzić co jakiś czas do fryzjera, żeby zrobił Ci cienkie, gęste pasemka.

ja mialam piekny kolor naturalny, o kazdej porze roku inny... ale coz... musialam jakos odreagowac zaraz po roztsniu hehe i jak mi juz daaawno przeszlo z tym facetem, tak bujam sie teraz z tymi wlosami - ot ciagle mi przypomina o tym, ze chcialam zmian...

powiem Ci, ze w sumie z tymi pasemkami to nie glupi kolor... bardziej mam na mysli moze tzw. refleksy... wtedy nawet odrost moze nie bedzie tak widoczny. teraz z tymi wlosami mam problem taki, ze nawet to ze chodze do fryzjera i maluja mi wlosy farba goldwell (zdaniem wielu to podobno najlepsze farby), w w moim odczuciu one sie szybko zmywaja i robi sie brzydki kolor a odrost za chwile jest widoczny, a wlosy jednak czuje ze juz sa zmeczone :/

[piskwa]

Jak szybko zmywa Ci się kolor, to polecam całą serię (odżywka w sprayu, maska i szampon) Biovax do włosów farbowanych. Dzień po farbowaniu piana jest biała, a normalnie leci ciemnobrązowa, no i włosy są szybko odbudowane. Jak nie chcesz kupować całej serii, to kup chociaż maskę. Seria w całości naturalna, nie ma tych SLSów, dzięki którym szampon się tak pieni. ;D Podobno jest to szkodliwe, ale ja tam nie wiem. Zauważyłam tylko, że są w znacznie lepszej kondycji, mają trwalszy kolor i się nie przetłuszczają tak szybko. Ostatnio przed farbowaniem myłam włosy przeciwłupieżowym head&shoulders przez 3 tygodnie tylko po to, żeby ten nieszczęsny garnier mocniej mi się wypłukał, a kolejna farba mocniej złapała i rzeczywiście tak się stało Ja mam tego farta, że włosy mam bardzo mocne i nie męczą ich te wszystkie 'zabiegi', przez co mogę kombinować ile mi się podoba. A co jeszcze zauważyłam to to, że przed farbowaniem strasznie mi wypadały, a teraz trzymają się jak nigdy. Zaznaczę, że farbowałam właśnie castingiem. Po jakimś czasie poszłam do fryzjera, ścięłam moje włosy, które były do pasa, pofarbowałam na taki ciemny brąz/rudy, ale odrosty wyglądały tak okropnie, a włosy mi strasznie szybko rosną, że musiałam wydawać na fryzjera 120zł co 3 tyg. No i wróciłam do Castinga akurat wtedy, gdy wydali tą całą 'mroźną' serię. Jeszcze był ten mały incydent z Garnierem, ale to już się raczej nie powtórzy.

A co do farbowania po rozstaniu, to miałam taką samą historię. To był taki impuls, a teraz już nie ma przebacz. No i też mi już dawno przeszło, a włosy farbować trzeba... :p