Środowisko artystyczne - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Kultura(lnie)

Notka

Kultura(lnie) Kultura(lnie) to forum dla osób, które interesują się kulturą, sztuką, filmem, literaturą, polityką itd. Zapraszamy do dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-03, 09:26   #61
karolkao89
Zadomowienie
 
Avatar karolkao89
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 030
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez Naka_Mika Pokaż wiadomość
A ja mam do Was pytanie-co sądzicie o pracy i studiach artystycznych, takich jak malarstwo, rzeźba itd??
ja jestem na takim kierunku już 4 rok, liznęłam i malarstwa i rzeźby. Według mnie jest robota po tym, tylko trzeba odpowiednio poszukać i w odpowiednim mieście. Koleżanka kiedys mi powiedziała, że ten mój kierunek jest taki nieżyciowy (plastyka, rysunek), a ona wybrała ekonomie, bo po tym będzie mieć pracę. Heh, myliła się.

Tylko tak, na uczelniach profesorowie mają własny gust, z tego co widzę nie lubią tradycyjnej sztuki, lubią nowoczesność - cokolwiek to znaczy:P. Po 4 latach już się umiem 'bronić'. No, ale ile to nerwów, stresów kosztowało;|....
karolkao89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-03, 22:03   #62
cherrycokex
Raczkowanie
 
Avatar cherrycokex
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 31
Dot.: Środowisko artystyczne

Ja się od niedawna zastanawiam nad studiami muzycznymi, gram na wiolonczeli od 8 r.ż.(teraz mam 15 lat), połowa mojej rodziny robi coś wspólnego z muzyką. To chyba wrodzone zamiłowanie, mam nadzieję, że na mnie też trochę talentu przeszło. Chodzę do szkoły muzycznej II stopnia i nie wyobrażam sobie, gdybym miała z niej zrezygnowac, bardzo to lubię. Niestety często nie mam już na to chęci, brak mi ochoty na ćwiczenie, a na tym poziomie, na którym jestem, trzeba grać jakieś 2 godziny dziennie, co jest trudne i nużace dla kogoś w moim wieku. Naprawdę fajnie byłoby iść na takie studia, grać w dobrej orkiestrze... Pieniądze nie są z tego za duże, jeszcze zależy od umiejętności gry i posiadania kontaktów w tej branży. A Wy co myślicie o takim sposobie na życie ? : ) Pozdrawiam, cherry.
cherrycokex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 10:48   #63
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez cherrycokex Pokaż wiadomość
Ja się od niedawna zastanawiam nad studiami muzycznymi, gram na wiolonczeli od 8 r.ż.(teraz mam 15 lat), połowa mojej rodziny robi coś wspólnego z muzyką. To chyba wrodzone zamiłowanie, mam nadzieję, że na mnie też trochę talentu przeszło. Chodzę do szkoły muzycznej II stopnia i nie wyobrażam sobie, gdybym miała z niej zrezygnowac, bardzo to lubię. Niestety często nie mam już na to chęci, brak mi ochoty na ćwiczenie, a na tym poziomie, na którym jestem, trzeba grać jakieś 2 godziny dziennie, co jest trudne i nużace dla kogoś w moim wieku. Naprawdę fajnie byłoby iść na takie studia, grać w dobrej orkiestrze... Pieniądze nie są z tego za duże, jeszcze zależy od umiejętności gry i posiadania kontaktów w tej branży. A Wy co myślicie o takim sposobie na życie ? : ) Pozdrawiam, cherry.
U wiolonczelistek zniechęcenie jest chyba częste z tego, co widzę
Nie rezygnuj! Teraz być może Cię to nuży, ale za kilka lat może być zupełnie inaczej. I jeśli rzucisz, to na pewno przyjdzie taki moment, że będziesz żałować.
Pieniądze może nie są wielkie, ale da się na pewno z tego wyżyć (też zależy od miasta i od orkiestry), a taka praca to mnóstwo satysfakcji
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 11:54   #64
Almirena19
Raczkowanie
 
Avatar Almirena19
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Środowisko artystyczne

Zgadzam sie z przedmowczynia w 100%. Wiesz nikomu w naszym wieku sie nie chce,ale motywuje sie tym ze bede mogla pojechac na jakis konkurs czy cos w tym stylu.Wiesz ile razy ja juz rezygnowalam ze szkoly muzycznej??Ile razy juz pisalam podanie do dyrektora o skreslenie z listy uczniow?Tylko jak do tej pory zadne na szczescie na jego biurko nie dotarlo :-P Wiec widzisz trzeba to poprostu przetrwac takie kryzysy.
Almirena19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 15:44   #65
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez Almirena19 Pokaż wiadomość
Zgadzam sie z przedmowczynia w 100%. Wiesz nikomu w naszym wieku sie nie chce,ale motywuje sie tym ze bede mogla pojechac na jakis konkurs czy cos w tym stylu.Wiesz ile razy ja juz rezygnowalam ze szkoly muzycznej??Ile razy juz pisalam podanie do dyrektora o skreslenie z listy uczniow?Tylko jak do tej pory zadne na szczescie na jego biurko nie dotarlo :-P Wiec widzisz trzeba to poprostu przetrwac takie kryzysy.
Ja niestety zrezygnowałam po pierwszym stopniu
Z jednej strony nie powinnam żałować, bo w końcu i tak wylądowałam na drugim stopniu na śpiewie, no ale jednak trochę mi szkoda. Grałam na gitarze klasycznej i do dziś bym pewnie wymiatała, a niestety instrument tylko stoi i się kurzy
Także uczcie się na błędach starszej koleżanki i nie rezygnujcie
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-04, 16:01   #66
Almirena19
Raczkowanie
 
Avatar Almirena19
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 45
Dot.: Środowisko artystyczne

Hehe a ja po to 6 lat na skrzypcach zasuwalam zeby na 2 tygodnie przed egzaminami na II st w rozmyslic sie i wyladowac na wokalu :-P Tyle godzin cwiczen poszlo sie gibac.Dobrze ze wlasnego instrumentu nie zdazylam kupic. :-D
Almirena19 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-09, 20:23   #67
cherrycokex
Raczkowanie
 
Avatar cherrycokex
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 31
Dot.: Środowisko artystyczne

Dziękuję za słowa wsparcia, teraz znów nabrałam ochoty na granie : ) Macie rację, gdybym zrezygnowała, później bym żałowała, a jednak muzyka stała się w zasadzie częścią mnie i nie wyobrażam sobie życia bez niej. Najważniejsze jest to, by w przyszłości robić to, co się kocha, wiadomo, że czasami są wzloty i upadki, ale wszystko jest do pokonania i właśnie mi o tym przypomniałyście, przy okazji czytania tego wątku.
cherrycokex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-05-09, 21:57   #68
Naka_Mika
Rozeznanie
 
Avatar Naka_Mika
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 814
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez karolkao89 Pokaż wiadomość
ja jestem na takim kierunku już 4 rok, liznęłam i malarstwa i rzeźby. Według mnie jest robota po tym, tylko trzeba odpowiednio poszukać i w odpowiednim mieście. Koleżanka kiedys mi powiedziała, że ten mój kierunek jest taki nieżyciowy (plastyka, rysunek), a ona wybrała ekonomie, bo po tym będzie mieć pracę. Heh, myliła się.

Tylko tak, na uczelniach profesorowie mają własny gust, z tego co widzę nie lubią tradycyjnej sztuki, lubią nowoczesność - cokolwiek to znaczy:P. Po 4 latach już się umiem 'bronić'. No, ale ile to nerwów, stresów kosztowało;|....
No ja jestem na pierwszym roku malarstwa i niestety bardzo się rozczarowałam. Szłam tam licząc, że wreszcie będę się mogła w tym rozwijać i robić to tak jak ja lubię i jak mi jest wygodnie...A tu niespodzianka-malujesz jak profesor chce...a za indywidualizm za przeproszeniem gnoją.
Ale może jest to tez kwestia kierunku? Sama nie wiem, ale wydaje mi się, że właśnie na takich powiedzmy "tradycyjnych" i kameralnych kierunkach jak właśnie malarstwo i rzeźba brakuje indywidualizmu, a to co narzucane i powszechnie uznawane w sztuce to właśnie nowoczesność..Zauważyłam to w wielu uczelniach, tradycje wypiera nowatorskość i nowoczesność. Dlatego ja się na takim kierunku nie odnajduję, bo zdecydowanie wolę tradycje. Ktoś kto lubi holenderskie martwe natury nie odnajdzie się w pracowni malarskiej na studiach:P Że już nie wspomnę o innych pracach, taki spoza pracowni, tj "własnej twórczości"...jeśli ktoś podobnie jak ja nawiązuję do dawnego malarstwa, przynajmniej w formie i technice/sposobie malowania...

No i dlatego zmieniam kierunek xD

Ale się rozpisałam, chyba miałam taką potrzebę...
__________________
"Przyjdź, śmierci, lecz tak skrycie, żebym nie czuł twego nadejścia, ponieważ przyjemność umierania mogłaby mnie przywrócić jeszcze do życia."
-Salvador Dali

"Spieszmy się sądzić ludzi tak szybko odchodzą
Srebrem słów ich darzmy lub zamilczmy złotem"
-Martin Lechowicz
Naka_Mika jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 07:18   #69
pandepilator
Raczkowanie
 
Avatar pandepilator
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 251
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez waits Pokaż wiadomość
Wtyki, wtyki przede wszystkim. Wielu moich znajomych już w wieku szesnastu lat latało do profesorów z am na zajęcia, oczywiście nie za darmo. Głupio brzmi, ale się opłaciło.
Co do podstaw... Z tego co wiem - fakt, od kogoś, sama nie sprawdzałam i sprawdzać raczej nie będę - to na wokalistyce wystarczy, że masz alt i talent - biorą w ciemno. Słyszałam to i o katowickiej, i o tej w Gdańsku. Jednak studia to jedno, a środowisko artystyczne to drugie.
so true...
pandepilator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-11, 16:20   #70
cherrycokex
Raczkowanie
 
Avatar cherrycokex
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 31
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez pandepilator Pokaż wiadomość
so true...
też się z tym zgadzam, mam w rodzinie zawodowych muzyków i ich zdanie na ten temat jest takie samo. moja kuzynka w liceum też chodziła na lekcje do profesorów, żeby dostać się na AM.
cherrycokex jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-12, 20:54   #71
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez tralaleczka Pokaż wiadomość
Bardzo ciekawe zawody... Są tylko pewne minusy. Chyba artystą jest się cały czas, w związku z tym nie ma czasu na rodzinę i inne ważne rzeczy w życiu człowieka. Ja bym tak nie potrafiła.
To mity. Obracam się w takim środowisku, ludzie mają związki, dzieci, normalnie żyją - są aktorami, ale też partnerami, rodzicami, przyjaciółmi.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Almirena19 Pokaż wiadomość
Powiem tyle,środowisko to to poprostu dom wariatów.To są bardzo ciężcy ludzie. Tu nie ma miejsca na pokorę jak ktoś wyżej wspomniał(no chyba że pokora dla sztuki).Tutaj każdy każdemu podkłada bez przerwy nogę więc o pokorze mowy nie ma,trzeba uparcie dążyć do celu.Trzeba bez przerwy zabiegać o uwagę innych.To nie jest zawód dla osób słabych psychicznie.Jak ktoś to powiedział to bardzo piękny zawód ale niestety bardzo niewdzięczny.Ale jak ktoś to bardzo kocha to nie ma dla niego żadnych barier. Więc dlaczego nie spróbować?
Mam zupełnie inne doświadczenia. Ludzie, z którymi się spotykam tworzą zespół teatralny. RAZEM budują, a nie podkładają sobie nogę. Lubią się - robią sobie artystyczne niespodzianki, spotykają się na gruncie prywatnym, rozmawiają razem o przyszłości zespołu. Są przyjaciółmi.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Cytat:
Napisane przez andzelika666 Pokaż wiadomość
Przez dwa lata pracowałam w teatrze, potem mi się znudziło i wybrałam inne, ciekawsze zajęcie.
Spektakle potrafią być bardzo nużące...

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:20 ----------


Jeśli naprawdę w to wierzysz to znaczy, że żyjesz w iluzji!

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------


Niestety, żeby się przebić trzeba iść do celu po trupach, w przeciwnym razie jak mawiał mój profesor "Du*ę Ci żywcem zjedzą..."
To ty żyjesz w iluzji, że wszyscy muszą się żreć.
Ja znam prawdziwych artystów i to w realu, więc iluzjami tu nie wyjeżdżaj, na podstawie dwóch lat spędzonych w okolicach teatru już wiesz o wszystkich artystach w Polsce wszystko?

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------

Cytat:
Napisane przez pandepilator Pokaż wiadomość
najbardziej chorzy ludzie na świecie, w życiu nie władowałbym się w takie środowisko. znam ze dwóch i mi wystarczy.
Ja znam ze dwie porąbane księgowe - mam sobie na tej podstawie wyrabiać światopogląd o tym kręgu zawodowym?
Znam wspaniałych artystów - aktorów, wielu - na tej podstawie nie sądzę jednak, że gnid w tym zawodzie nie ma. Zależy, czy ktoś chce tworzyć, czy ma parcie na szkło i chce być znany z tego, że jest znany.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-12, 21:25   #72
jyyli
Zakorzenienie
 
Avatar jyyli
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Pegasus galaxy
Wiadomości: 10 048
GG do jyyli
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
To mity. Obracam się w takim środowisku, ludzie mają związki, dzieci, normalnie żyją - są aktorami, ale też partnerami, rodzicami, przyjaciółmi.

---------- Dopisano o 21:46 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------


Mam zupełnie inne doświadczenia. Ludzie, z którymi się spotykam tworzą zespół teatralny. RAZEM budują, a nie podkładają sobie nogę. Lubią się - robią sobie artystyczne niespodzianki, spotykają się na gruncie prywatnym, rozmawiają razem o przyszłości zespołu. Są przyjaciółmi.

---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------


To ty żyjesz w iluzji, że wszyscy muszą się żreć.
Ja znam prawdziwych artystów i to w realu, więc iluzjami tu nie wyjeżdżaj, na podstawie dwóch lat spędzonych w okolicach teatru już wiesz o wszystkich artystach w Polsce wszystko?

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:50 ----------


Ja znam ze dwie porąbane księgowe - mam sobie na tej podstawie wyrabiać światopogląd o tym kręgu zawodowym?
Znam wspaniałych artystów - aktorów, wielu - na tej podstawie nie sądzę jednak, że gnid w tym zawodzie nie ma. Zależy, czy ktoś chce tworzyć, czy ma parcie na szkło i chce być znany z tego, że jest znany.
Zgadzam się z Tobą w 100%

W ogóle ja znam więcej porąbanych nie-artystów niż artystów Bo to głównie ci pierwsi są podli, kłótliwi i krzywdzą zwierzaki, ale to przecież nie znaczy, że każdy np. prezes taki jest, po prostu ja poznałam kilka mend, ale się nie zrażam, miałam pecha i tyle
A jeśli chodzi o artystów, to znam tylko jedną kobietę, o dość trudnym charakterze. Jest bardzo utalentowana, no ale inni, których znam, też są niezwykle utalentowani i mają niesamowite umiejętności, a są naprawdę wspaniałymi ludźmi.

No i ja nadal się nie zgadzam, że na AM tylko po znajomościach. Za dużo znam ludzi, którzy się podostawali, pokończyli, a znajomości mieli zerowe. W moim mieście nie ma AM i nikt z moich znajomych muzyków nie dojeżdżał gdzieś dalej na lekcje (czas i pieniądze - żaden profesor nie daje lekcji w sobotę wieczorem za darmo ). Znam jedną osobę, która się nie dostała, ale też nie była w szkole muzycznej na wokalu i miała słaby warsztat. Reszta się dostała.
Ale jak ja w przyszłym roku polegnę i mnie nie przyjmą, to uwierzę, że rządzą tam układy, przynajmniej będę miała na co zwalić i nie będę miała pretensji do siebie samej, o
__________________
23.04.12 Bonifacy[*] ;(

http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/
jyyli jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-12, 21:34   #73
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
Zgadzam się z Tobą w 100%

W ogóle ja znam więcej porąbanych nie-artystów niż artystów Bo to głównie ci pierwsi są podli, kłótliwi i krzywdzą zwierzaki, ale to przecież nie znaczy, że każdy np. prezes taki jest, po prostu ja poznałam kilka mend, ale się nie zrażam, miałam pecha i tyle
A jeśli chodzi o artystów, to znam tylko jedną kobietę, o dość trudnym charakterze. Jest bardzo utalentowana, no ale inni, których znam, też są niezwykle utalentowani i mają niesamowite umiejętności, a są naprawdę wspaniałymi ludźmi.

No i ja nadal się nie zgadzam, że na AM tylko po znajomościach. Za dużo znam ludzi, którzy się podostawali, pokończyli, a znajomości mieli zerowe. W moim mieście nie ma AM i nikt z moich znajomych muzyków nie dojeżdżał gdzieś dalej na lekcje (czas i pieniądze - żaden profesor nie daje lekcji w sobotę wieczorem za darmo ). Znam jedną osobę, która się nie dostała, ale też nie była w szkole muzycznej na wokalu i miała słaby warsztat. Reszta się dostała.
Ale jak ja w przyszłym roku polegnę i mnie nie przyjmą, to uwierzę, że rządzą tam układy, przynajmniej będę miała na co zwalić i nie będę miała pretensji do siebie samej, o


A może to będzie brak talentu, a nie brak układów? No ale dobrze mieć na co zwalić...
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-12, 21:47   #74
Pani_Kredka
Raczkowanie
 
Avatar Pani_Kredka
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 194
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez jyyli Pokaż wiadomość
No i ja nadal się nie zgadzam, że na AM tylko po znajomościach. Za dużo znam ludzi, którzy się podostawali, pokończyli, a znajomości mieli zerowe. W moim mieście nie ma AM i nikt z moich znajomych muzyków nie dojeżdżał gdzieś dalej na lekcje (czas i pieniądze - żaden profesor nie daje lekcji w sobotę wieczorem za darmo ). Znam jedną osobę, która się nie dostała, ale też nie była w szkole muzycznej na wokalu i miała słaby warsztat. Reszta się dostała.
Ale jak ja w przyszłym roku polegnę i mnie nie przyjmą, to uwierzę, że rządzą tam układy, przynajmniej będę miała na co zwalić i nie będę miała pretensji do siebie samej, o
Ci ludzie chodzili do szkoły muzycznej, co nie? Bo wiesz, to jest tak, że pomiędzy nauczycielami z takich szkół, a profesorami też są układy.
Pisałaś coś wcześniej o studiach muzycznych zagranicą - że byłaś tym zainteresowana i w ogóle. Masz może jakieś ciekawe infomacje na ten temat? Bo zbieram. A fajnie jest się dowiedzieć z kilku źródeł.

Dla mnie artyści, którzy mają fochy to tacy trochę pseudoartyści, którzy się nasłuchali stereotypów i starają się tacy właśnie być. Owszem, zdarza się taki prawdziwy artysta raz na jakiś czas, ale większość to tacy pozerzy własnie. Znam sporo osób z tego środowiska i naprawdę wszyscy są okej. Ale fakt jest też taki, że świnie są podkładane, ale to się zdarza na tym najwyższym szczeblu, gdzie chodzi o konkretną karierę i konkretne pieniądze.
__________________
Kolorowe kredki w pudełeczku noszę.
Kolorowe kredki bardzo lubią mnie.
Kolorowe kredki kiedy je poproszę, namalują wszystko, to co chcę.
Pani_Kredka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-13, 00:19   #75
waits
Raczkowanie
 
Avatar waits
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 113
Dot.: Środowisko artystyczne

Wiecie, co innego być w środowisku a co innego próbować się tam dostać. Myślę, że o to głównie wszystkim chodziło. Tak poza tym jeszcze inną bajką jest z tego środowiska wypaść... Znam aktorów, którzy po ukończeniu łódzkiej mieli mnóstwo znajomych i kontaktowali się, dopóki byli w branży. Jedna ze znajomych zaszła w ciąże i z zawodu zrezygnowała. Ostatnio, gdy jej kumpel z roku prowadził chałturkę w miasteczku X, ucieszyła się cholernie, bo myślała, że będzie miała z kim powspominać stare dzieje. Dacie wiarę, że gdy do niego podeszła on udawał, że jej nie widzi?


PS - sorry, ale muszę: jestem z siebie superhiperultrazadowolona , bo właśnie skończyłam komponować piątą melodię. Jeszcze tylko dziesięć i mogę umierać!
__________________
http://www.youtube.com/watch?v=_-KoEofNim4

Edytowane przez waits
Czas edycji: 2012-05-13 o 00:32
waits jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-13, 08:36   #76
karuzel_a
Raczkowanie
 
Avatar karuzel_a
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 348
Dot.: Środowisko artystyczne

świat artystyczny to świat niezwykły wszystko jest lepsze od zwykłej szarej stagnacji! jeżeli czegoś chcesz, to jedynym problemem na swojej drodze możesz być tylko ty sama. odważ się!
__________________
http://art-lifestyle-by-bea.blogspot.com/

blog o codziennych rzeczach w niecodziennym stylu...
karuzel_a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 08:26   #77
jemsiebie
Raczkowanie
 
Avatar jemsiebie
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 127
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez cherrycokex Pokaż wiadomość
też się z tym zgadzam, mam w rodzinie zawodowych muzyków i ich zdanie na ten temat jest takie samo. moja kuzynka w liceum też chodziła na lekcje do profesorów, żeby dostać się na AM.
No ja też jestem niby artystą, ale dostałem się o własnych siłach...
Chociaż rzeczywiście znajomości nie mogą zaszkodzić.
jemsiebie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-21, 15:55   #78
Lee_Loo_
Przyczajenie
 
Avatar Lee_Loo_
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 17
Dot.: Środowisko artystyczne

Ciężki kawałek chleba.

Edytowane przez Lee_Loo_
Czas edycji: 2012-05-21 o 15:56
Lee_Loo_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-22, 08:07   #79
tralaleczka
Raczkowanie
 
Avatar tralaleczka
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 155
Dot.: Środowisko artystyczne

Cytat:
Napisane przez waits Pokaż wiadomość
Wiecie, co innego być w środowisku a co innego próbować się tam dostać. Myślę, że o to głównie wszystkim chodziło. Tak poza tym jeszcze inną bajką jest z tego środowiska wypaść... Znam aktorów, którzy po ukończeniu łódzkiej mieli mnóstwo znajomych i kontaktowali się, dopóki byli w branży. Jedna ze znajomych zaszła w ciąże i z zawodu zrezygnowała. Ostatnio, gdy jej kumpel z roku prowadził chałturkę w miasteczku X, ucieszyła się cholernie, bo myślała, że będzie miała z kim powspominać stare dzieje. Dacie wiarę, że gdy do niego podeszła on udawał, że jej nie widzi?
Nie znoszę takich sytuacji. Co komu szkodzi się przywitać? To do niczego nie zobowiązuje. Absolutny brak klasy.
tralaleczka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-05-31, 17:18   #80
pandepilator
Raczkowanie
 
Avatar pandepilator
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 251
Dot.: Środowisko artystyczne

no właśnie tak się ci ludzie zachowują...
__________________
niech nikt mnie więcej nie namawia do pisania wielkimi literami na początku zdań. napisałem kilka postów i straciłem mnóstwo czasu.
pandepilator jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Kultura(lnie)


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:53.