Polecamy:

blackcherryx94 · 2015-09-04, 17:23

Cytat:

Napisane przez paulownia

Nie mogłabyś wrócić do naturalnych? Skoro te koloryzacje ci tak nie sluza. Wtedy włosy by się przestały niszczyć i mogłabyś je spokojnie zapuścić.

Jaki masz swój kolor naturalny ? Zawsze jeszcze są płukanki, farby bez amoniaku tonery itp.

Do swoich raczej nie wrócę, chociaż był taki okres ,że chciałąm. Jednak kończyło sie to klapą. Mój kolor to ciemny blond. Wygląda według mnie ochydnie z moją wręcz trupią karnacją no i nie wyobrażam sobie nie farbować. Raczej to rozjaśnianie mi nie za dobrze wyszło, bo rozjaśniałam ok, 3 lata bez wizyt u fryzjera sama ryzykując pogorszenie stanu włosów. Teraz można powiedzieć, że są odratowywane te włosy po zniszczeniach ,które robiłam sobie latami ,no a to ombre to już w ogóle przegięło limit moich włosów, bo zostałą nałożona mocna woda na te włosy któe już setki razy przed tym były rozjaśniane. Poza tym widze wiele osób, które nawet posiadając tlenione włosy potrafią zapuszczać, wiec chyba jak zafarbuje odrosty raz na pół roku u fryzjera to chyba nie powinny mi się tak uszkodzić. No a płukanki stosuję też, chyba pozostaje mi się już nie przejmować moimi włosami.

Wolha wRedna · 2015-09-04, 17:29

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Właśnie boję się słuchać fryzjerki bo co do niej idę to ona mnie wręcz namawia na podcięcie, boję się ,że teraz przez pół roku je zapuszczę i znów mi je zetnie.. A straszliwie się sobie nie podobam w takich krótkich.
Być może wpadłam faktycznie w pewna obsesję, jak widzę dziewczyny z długimi włosami to serio szlak mnie trafia i krew jasna zalewa, że już żmudnie zapuszczam tyle czasu i jeszcze poszłam do fryzjerki mnie opitoliła o polowe. Mam już w ogóle wrażenie ,że nawet jakbym nic z nimi totalnie nie robiła to one i tak będą sie niszczyły, no bo przecież nawet czesanie czy upinanie niszczy włosy i zastanawiam się czy to nie jest trochę jak syzyfowa praca, że zapuszcza się ,a potem i tak i tak trzeba ściąć

. Wiem ,że i tak będę musiała zawitać do fryzjerki ,a ona i tak mnie przy farbowaniu przymusi do podcięcia i znów zetnie ile jej się podoba

Przykro mi bardzo, ale z takim podejściem nic nie zdziałasz.

Jeśli tak bardzo boli Cię, że fryzjerka namawia Cie do podcięcia włosów, które straszą i tylko do tego się nadają to może zmień ją na inną?

Twoja reakacja na długie włosy u innych kobiet zalatuje mi obsesją i zawiścią. Zdrowa zazdrość to całkiem fajne i często konstruktywne uczucie, bo pcha do działania, ale u Ciebie coś jest nie tak. Żmudnie, czy nie, zapuszczałaś bez prawidłowego podejścia i pielęgnacji więc teraz za to płacisz.

My napisałyśmy tu już wszystko. Możesz nadal pieklić się i żalić na "straszną" fryzjerkę lub przemyśleć sprawę racjonalnie i zacząć działać.

Powodzenia

**1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396** · 2015-09-04, 17:42

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Właśnie boję się słuchać fryzjerki bo co do niej idę to ona mnie wręcz namawia na podcięcie, boję się ,że teraz przez pół roku je zapuszczę i znów mi je zetnie.. A straszliwie się sobie nie podobam w takich krótkich.
Być może wpadłam faktycznie w pewna obsesję, jak widzę dziewczyny z długimi włosami to serio szlak mnie trafia i krew jasna zalewa, że już żmudnie zapuszczam tyle czasu i jeszcze poszłam do fryzjerki mnie opitoliła o polowe. Mam już w ogóle wrażenie ,że nawet jakbym nic z nimi totalnie nie robiła to one i tak będą sie niszczyły, no bo przecież nawet czesanie czy upinanie niszczy włosy i zastanawiam się czy to nie jest trochę jak syzyfowa praca, że zapuszcza się ,a potem i tak i tak trzeba ściąć

. Wiem ,że i tak będę musiała zawitać do fryzjerki ,a ona i tak mnie przy farbowaniu przymusi do podcięcia i znów zetnie ile jej się podoba

Będę okrutna - i dobrze zrobiła. Wiesz dlaczego nie możesz zapuścić tych włosów? Bo na siłę zapuszczasz nieusuwane w porę zniszczenia, które eliminują się same. Także w gruncie rzeczy sama jesteś sobie winna. Zamiast najpierw pozbyć się zniszczeń a potem dopiero zapuszczać, uparcie usiłujesz obejść ten jeden konieczny krok do szybkiego zapuszczenia zdrowych włosów. Wpędzasz się sama w błędne koło a potem siejesz panikę. Gdzie tu logika?

blackcherryx94 · 2015-09-04, 18:22

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52652029]Będę okrutna - i dobrze zrobiła. Wiesz dlaczego nie możesz zapuścić tych włosów? Bo na siłę zapuszczasz nieusuwane w porę zniszczenia, które eliminują się same. Także w gruncie rzeczy sama jesteś sobie winna. Zamiast najpierw pozbyć się zniszczeń a potem dopiero zapuszczać, uparcie usiłujesz obejść ten jeden konieczny krok do szybkiego zapuszczenia zdrowych włosów. Wpędzasz się sama w błędne koło a potem siejesz panikę. Gdzie tu logika?

[/QUOTE]
No tak ,ale przecież jakbym podcinała co miesiąc to i tak by mi ściela to co urosło

. Wychodzi według mojej fryzjerki ,że musiałabym się ściąć na boba . Jak mi powiedziała, że trzeba będzie jeszcze raz tyle ściąć to się teraz tak przestraszyłam ,że nie wiem kiedy do niej pójdę. Wiem ,że to głupie, ale nie lubię mieć krótkich włosów .
Nie pasują mi i nie czuję się w nich atrakcyjnie.

**fb24380c66adcd12b33e8f4bdd3c2d486418deb5_5f7f99f1ecd69** · 2015-09-04, 18:34

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

No tak ,ale przecież jakbym podcinała co miesiąc to i tak by mi ściela to co urosło

. Wychodzi według mojej fryzjerki ,że musiałabym się ściąć na boba . Jak mi powiedziała, że trzeba będzie jeszcze raz tyle ściąć to się teraz tak przestraszyłam ,że nie wiem kiedy do niej pójdę. Wiem ,że to głupie, ale nie lubię mieć krótkich włosów .
Nie pasują mi i nie czuję się w nich atrakcyjnie.

Twoje podejście Twoja sprawa - ale w ten sposób nigdy ładnych włosów nie zapuścisz. Możemy się tu licytować na maseczki, wcierki i sera plus samorobione mikstury, ale zupełnie nic to nie da.

**1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396** · 2015-09-04, 18:39

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

No tak ,ale przecież jakbym podcinała co miesiąc to i tak by mi ściela to co urosło

. Wychodzi według mojej fryzjerki ,że musiałabym się ściąć na boba . Jak mi powiedziała, że trzeba będzie jeszcze raz tyle ściąć to się teraz tak przestraszyłam ,że nie wiem kiedy do niej pójdę. Wiem ,że to głupie, ale nie lubię mieć krótkich włosów .
Nie pasują mi i nie czuję się w nich atrakcyjnie.

A jak nie będziesz podcinać kruszących się zniszczeń, to z miesiąca na miesiąc będziesz miała te włosy coraz krótsze i żadne magiczne wcierki, suplementy i maseczki Ci nie pomogą. End of story.

Skoro wybrałaś inną drogę, to nie ma co narzekać na konsekwencje swojego wyboru.

blackcherryx94 · 2015-09-04, 18:50

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52652632]A jak nie będziesz podcinać kruszących się zniszczeń, to z miesiąca na miesiąc będziesz miała te włosy coraz krótsze i żadne magiczne wcierki, suplementy i maseczki Ci nie pomogą. End of story.

Skoro wybrałaś inną drogę, to nie ma co narzekać na konsekwencje swojego wyboru.[/QUOTE]
No dobrze rozumiem ,że teraz trzeba to wszystko wyciąć .

Wolha wRedna · 2015-09-04, 18:51

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

No tak ,ale przecież jakbym podcinała co miesiąc to i tak by mi ściela to co urosło

. Wychodzi według mojej fryzjerki ,że musiałabym się ściąć na boba . Jak mi powiedziała, że trzeba będzie jeszcze raz tyle ściąć to się teraz tak przestraszyłam ,że nie wiem kiedy do niej pójdę. Wiem ,że to głupie, ale nie lubię mieć krótkich włosów .
Nie pasują mi i nie czuję się w nich atrakcyjnie.

Wybacz, ale to brzmi tak, jakbyś była terroryzowana

W ogóle od wczoraj powtarzasz w kółko to samo, nie słuchasz żadnych rad, albo raczej racjonalnych argumentów i chyba oczekujesz, że pogłaszczemy Cię po główce. Niestety to tak nie działa.

Rób co chcesz, ale zapewniam, że za pół roku, za rok i za 2 lata będziesz na tym samym etapie co dzisiaj.

blackcherryx94 · 2015-09-04, 18:57

Dobrze wiem, że muszę teraz i tak i tak wyciąć te zniszczenia, bo nic mi nie da jak je zostawię i będzie i tak i tak się to niszczyć. Ale co mam zrobić, żeby zminimalizować te zniszczenia ,które dopiero będą powstawać i co jaki czas powinnam podcinać te nieszczęsne końce

Wolha wRedna · 2015-09-04, 19:31

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Dobrze wiem, że muszę teraz i tak i tak wyciąć te zniszczenia, bo nic mi nie da jak je zostawię i będzie i tak i tak się to niszczyć. Ale co mam zrobić, żeby zminimalizować te zniszczenia ,które dopiero będą powstawać i co jaki czas powinnam podcinać te nieszczęsne końce

Marsz regularnie do fryzjera na podcinanie (podcinaj, jak tylko przy czesaniu zauważysz pourywane kawałki włosów) i w międzyczasie pożądne serum silikonowe i to po całości zniszczeń! Piszę to z własnego doświadczenia. Zapuszczam od 4 lat włosy, które były spalone po całości i właśnie zostało mi ostatnie kilka cm tamtych starych, które znikna przy grudniowym cięciu

Do "klajstrowania" używam tego:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...olute-oil.html

ale jest to ciężkie serum, jeśli masz skłonności do przeciażenia polecam coś lżejszego. W każdym razie przy stopniowym pozbywaniu się zniszczeń dobre silikony to podstawa. Odżywianie oczywiście swoją drogą.

blackcherryx94 · 2015-09-04, 19:43

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Marsz regularnie do fryzjera na podcinanie (podcinaj, jak tylko przy czesaniu zauważysz pourywane kawałki włosów) i w międzyczasie pożądne serum silikonowe i to po całości zniszczeń! Piszę to z własnego doświadczenia. Zapuszczam od 4 lat włosy, które były spalone po całości i właśnie zostało mi ostatnie kilka cm tamtych starych, które znikna przy grudniowym cięciu

Do "klajstrowania" używam tego:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...olute-oil.html

ale jest to ciężkie serum, jeśli masz skłonności do przeciażenia polecam coś lżejszego. W każdym razie przy stopniowym pozbywaniu się zniszczeń dobre silikony to podstawa. Odżywianie oczywiście swoją drogą.

O to serum jest nawet ciekawe, może je wypróbuję, czyli zwykłe jedwabie, powinnam odstawić, czy też można nimi zabezpieczać końcówki ?

chimay · 2015-09-04, 19:49

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

O to serum jest nawet ciekawe, może je wypróbuję, czyli zwykłe jedwabie, powinnam odstawić, czy też można nimi zabezpieczać końcówki ?

Serum, jedwab, eliksir czy olejek z reguły niczym się nie różnią jeśli chodzi o przeznaczenie , to tylko fantazja nazewnicza producenta. Bo nie każdy jedwab ma proteiny jedwabiu.

Wolha wRedna · 2015-09-04, 19:58

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

O to serum jest nawet ciekawe, może je wypróbuję, czyli zwykłe jedwabie, powinnam odstawić, czy też można nimi zabezpieczać końcówki ?

To serum ma jeden składnik dla którego je kupuję: Trisiloxane - czyli silikon zmywalny tylko mocnymi detergentami takimi jak SLeS czy SLS. Po prostu potrzebowałam czekoś co włosy "betonuje" i zużywam już trzecią buteleczkę. Mam o tyle dobrze, że moje włosy sa trudne do obciażenia. Nie wiem jak to jest u Ciebie. Unikaj po prostu serów (serum?) posiadających proteiny i alkohol. Przede wszystkim stosuj po każdym myciu, jeśli będziesz czuła potrzebę to oczywiście o wiele mniejszą porcje możesz stosować też między myciami.

Nie namówimy Cię na radykalne cięcie, więc pielęgnuj to co masz ile się da, przestań bać sie fryzjerki od czasu do czasu i cóż... "betonuj" cały sponiewierany dół. Nie gwarantuję sukcesu, ale zawsze to coś.

Cytat:

Napisane przez chimay

Serum, jedwab, eliksir czy olejek z reguły niczym się nie różnią , to tylko fantazja nazewnicza producenta. Bo nie każdy jedwab ma proteiny jedwabiu.

I dobrze wiemy, że nawet lepiej jak ich nie ma

Siedze z kombo Kallosa banowego, Isany (która podejrzanie zaczęła wypluwać swoją zawartość - wieszczę denko) i dodatku Vatiki czosnkowej.

paulownia · 2015-09-04, 20:00

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Dobrze wiem, że muszę teraz i tak i tak wyciąć te zniszczenia, bo nic mi nie da jak je zostawię i będzie i tak i tak się to niszczyć. Ale co mam zrobić, żeby zminimalizować te zniszczenia ,które dopiero będą powstawać i co jaki czas powinnam podcinać te nieszczęsne końce

Dobierz odpowiednia pielęgnacje

. To nie jest tak ze nie da sie zapuścić rozjaśnianych wlosow, oczywiście ze sie da.
Polecam lekturę tego bloga : http://blogblondbunny.blogspot.se/p/wosy.html?m=1
Bunny jest świetna kolorystka, sama ma włosy farbowane, długie do pasa i zdrowe. Poczytaj co ona pisze o pielęgnacji i jakie kosmetyki poleca.
Trzymam kciuki

wiem jak to jest mieć emocjonalny stosunek do własnych wlosow

blackcherryx94 · 2015-09-04, 20:08

To ja może wypiszę produkty jakie używam .
-Loton, Jedwab
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...fessional.html
-Marion, 7 efektów z olejkiem arganowym
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html
-Schwarzkopf, Gliss Kur Odżywka ekspresowa z olejkiem marokańskim
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-spullung.html
-Green pharmacy olejek łopianowy z czerwoną papryką
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...a-papryka.html
-Seboradin lotion z wyciagiem z drzewa cytrusowego i oliwnego
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...trusowego.html
-Czekoladowa maseczka do włosów Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...hair-mask.html
-Szampon arganowy też z firmy Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html
- Mrs. Potter`s, Balsam do włosów
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kolagenem.html

Mam tego więcej ,ale tych wymienionych wyżej używam najczęściej. Czy powinnam coś zmienić?
Niektóre kosmetyki polecały mi znajome z pięknymi włoskami.

aante_e · 2015-09-04, 20:14

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

To ja może wypiszę produkty jakie używam .
-Loton, Jedwab
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...fessional.html
-Marion, 7 efektów z olejkiem arganowym
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html
-Schwarzkopf, Gliss Kur Odżywka ekspresowa z olejkiem marokańskim
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-spullung.html
-Green pharmacy olejek łopianowy z czerwoną papryką
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...a-papryka.html
-Seboradin lotion z wyciagiem z drzewa cytrusowego i oliwnego
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...trusowego.html
-Czekoladowa maseczka do włosów Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...hair-mask.html
-Szampon arganowy też z firmy Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html
- Mrs. Potter`s, Balsam do włosów
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kolagenem.html

Mam tego więcej ,ale tych wymienionych wyżej używam najczęściej. Czy powinnam coś zmienić?
Niektóre kosmetyki polecały mi znajome z pięknymi włoskami.

Dodałbym jakiegoś Biovaxa, NaturVital albo polecaną Bioetike, dziewczyny sobie chwalą. Z odżywką polecam się Isane olejową, Timotei z olejkami albo Garnier żółtą.
Jak olejuszesz włosy? Próbowałaś na odżywkę?

Testuje dzisiaj olejek mango z Welness&Beauty z rossmana. Dodałam Kallosa bananowe i tak mi teraz słodko pachnie.

Wolha wRedna · 2015-09-04, 20:19

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

To ja może wypiszę produkty jakie używam .
-Loton, Jedwab
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...fessional.html
-Marion, 7 efektów z olejkiem arganowym
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html
-Schwarzkopf, Gliss Kur Odżywka ekspresowa z olejkiem marokańskim
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-spullung.html
-Green pharmacy olejek łopianowy z czerwoną papryką
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...a-papryka.html
-Seboradin lotion z wyciagiem z drzewa cytrusowego i oliwnego
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...trusowego.html
-Czekoladowa maseczka do włosów Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...hair-mask.html
-Szampon arganowy też z firmy Kallos
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html
- Mrs. Potter`s, Balsam do włosów
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kolagenem.html

Mam tego więcej ,ale tych wymienionych wyżej używam najczęściej. Czy powinnam coś zmienić?
Niektóre kosmetyki polecały mi znajome z pięknymi włoskami.

Wszędzie tam gdzie pogrubiłam masz kosmetyki zawierające proteiny. Niektóre mają ich mało (Jedwab Loton, Kallos czekoladowy - proteiny po zapachu czyli jest ich tam splunięcie), pozostałe niestety sporo.

Uważałabym z używaniem tych kosmetyków. Po pierwsze nie łącz ich ze sobą. Czyli nie stosuj jako odzywki d/s np Pottersa, następnie Lotonu do końcówek, Gliss Kurra na całość włosów.

Goraco polecam zapoznanie sie z pojęciami: emolienty, proteiny i humektanty oraz ze zjawiskiem przeproteinowania które grozi Ci jeśli będziesz używała tego co powyżej za często.

Postaw na produkty zawierające dużo emolientów i takie, które zawierają trochę humektantów. W internecie masz sporo spisów takich produktów więc łatwo wygooglujesz. Sprawdź po prostu reszte swoich kosmetyków pod tym kątem

blackcherryx94 · 2015-09-04, 20:30

Cytat:

Napisane przez aante_e

Dodałbym jakiegoś Biovaxa, NaturVital albo polecaną Bioetike, dziewczyny sobie chwalą. Z odżywką polecam się Isane olejową, Timotei z olejkami albo Garnier żółtą.
Jak olejuszesz włosy? Próbowałaś na odżywkę?

Testuje dzisiaj olejek mango z Welness&Beauty z rossmana. Dodałam Kallosa bananowe i tak mi teraz słodko pachnie.

Na odżywkę nie próbowałam nigdy.
Kiedyś używałam z Isany i nakładałam na całe włosy olejek i trzymałam 1-3 godziny,a później zmywałam, czasem nakładałam olejek rycynowy na suche partie włosów i też trzymałam do godziny ,a później wypłukiwałam. Teraz ten olejek łopianowy przelałam sobie do takiej butelki z psikaczem i psikam skalp głowy i wcieram ,a potem po upływie jakiegoś czasu myję głowę . Na długość nie używam w tym momencie nic, chyba ,ze też ten olejek rycynowy od czasu do czasu.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Cytat:

Napisane przez Wolha wRedna

Wszędzie tam gdzie pogrubiłam masz kosmetyki zawierające proteiny. Niektóre mają ich mało (Jedwab Loton, Kallos czekoladowy - proteiny po zapachu czyli jest ich tam splunięcie), pozostałe niestety sporo.

Uważałabym z używaniem tych kosmetyków. Po pierwsze nie łącz ich ze sobą. Czyli nie stosój jako odzywki d/s np Pottersa, następnie Lotonu do końcówek, Gliss Kurra na całość włosów.

Goraco polecam zapoznanie sie z pojęciami: emolienty, proteiny i humektanty oraz ze zjawiskiem przeproteinowania które grozi Ci jeśli będziesz używała tego co powyżej za często.

Postaw na produkty zawierające dużo emolientów i takie, które zawierają trochę humektantów. W internecie masz sporo spisów takich produktów więc łatwo wygooglujesz. Sprawdź po prostu reszte swoich kosmetyków pod tym kątem

Dobrze ,dziękuję za skontrolowanie składu

Czyli jak używam odżywki Ms Potter's to nie powinnam stosować równocześnie jedwabiu? . Bo moja pielęgnacja wygląda tak ,że po maseczce Kallo przeważnie stosuję albo odżywkę z gliss kura, albo jedwab ,albo olejek z Marion . A w sumie po odżywce Potter's juz nic nie używam. O przeproteinowaniu czytałam jakiś czas temu, wiem ,że wtedy robi się z włosów siano .

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Macie dziewczyny jakieś rady jak odpowiednio stosować emolienty z produktami z proteinami?

daggmara · 2015-09-04, 20:30

Cytat:

Napisane przez aante_e

Testuje dzisiaj olejek mango z Welness&Beauty z rossmana. Dodałam Kallosa bananowe i tak mi teraz słodko pachnie.

Mam ten olejek od kilku miesięcy, obecnie na wykończeniu. Zapach ma naprawdę przyjemny

ja najczęściej nakładam pompkę lub dwie przed snem, żeby zabezpieczyć wierzchnią warstwę włosów przed wycieraniem się o poduszkę.

Przybywam z dwumiesięcznym podsumowaniem. Niestety pogoda dziś kiepska i zdjęcie lekko nieostre, ale ukazuje: skunksa, jakiś tam przyrost a nawet uhennowane siwki

Jutro z bólem

planuję podcięcie 1-2cm jak zwykle z pomocą CreaClip. Ostatnie cięcie włosy zaliczyły w marcu, z tego, co pamiętam. Przeglądałam fotki i byłam w szoku, jakie krótkie włosy miałam w kwietniu! Za miesiąc zrobię półroczne podsumowanie

daggmara · 2015-09-04, 20:31

PS. Po myciu zrobiłam sobie jakiegoś dziwnego koczka, dlatego włosy dzisiejsze jakoś bez ładu i składu się układają. Dodatkowo opierają się o materiał bluzki...

blackcherryx94 · 2015-09-04, 20:39

Teraz właśnie przeglądam posty jak wybierać produkty i przypomniało mi się jak kiedyś dawno temu zrobiłam sobie maseczkę z jajek. Potem włosy miałam porowate i kruche

Oczywiście wtedy też ich nie podcięłam.

edit ; A teraz mam tak ,ze mam często włosy właśnie oklapnięte, ulizane . Szczerze mówiac nigdy wcześniej nie myślałm nad tym, że trzeba rozważnie używać kosmetyki i nawet nie wiedziałam, że włosy muszą mieć po równo i protein i tych emolientów.

aante_e · 2015-09-04, 20:50

Cytat:

Napisane przez daggmara

Mam ten olejek od kilku miesięcy, obecnie na wykończeniu. Zapach ma naprawdę przyjemny

ja najczęściej nakładam pompkę lub dwie przed snem, żeby zabezpieczyć wierzchnią warstwę włosów przed wycieraniem się o poduszkę.

Przybywam z dwumiesięcznym podsumowaniem. Niestety pogoda dziś kiepska i zdjęcie lekko nieostre, ale ukazuje: skunksa, jakiś tam przyrost a nawet uhennowane siwki

Jutro z bólem

planuję podcięcie 1-2cm jak zwykle z pomocą CreaClip. Ostatnie cięcie włosy zaliczyły w marcu, z tego, co pamiętam. Przeglądałam fotki i byłam w szoku, jakie krótkie włosy miałam w kwietniu! Za miesiąc zrobię półroczne podsumowanie

Do zabezpieczenia na noc lub do opanowania puszenia w ciągu dnia używam serum Isany. A ten olejek zapowiada się fajnie, ale na zimę i tak będę musiała zaopatrzeć się w jakąś Vatike, bo będzie za lekki.

Piękne włosy! Pamiętam jak zapuszczałaś do ucha z mocno wycieniowanych, teraz już z górki

daggmara · 2015-09-04, 20:55

Cytat:

Napisane przez aante_e

Do zabezpieczenia na noc lub do opanowania puszenia w ciągu dnia używam serum Isany. A ten olejek zapowiada się fajnie, ale na zimę i tak będę musiała zaopatrzeć się w jakąś Vatike, bo będzie za lekki.

Piękne włosy! Pamiętam jak zapuszczałaś do ucha z mocno wycieniowanych, teraz już z górki

Ja i tak myję włosy codziennie rano, więc mogę sobie pozwolić na ciapanie olejem na wieczór

Dziękuję

Tak, teraz już zeszłam z niemalże całego cieniowania, długość już jest fajna, podoba mi się na tyle, że najchętniej bym nie podcinała, ale jednak i we mnie odzywa się jakościowe nazi i nijak nie potrafię go zagłuszyć

czekoladka3 · 2015-09-04, 21:01

Cytat:

Napisane przez daggmara

Mam ten olejek od kilku miesięcy, obecnie na wykończeniu. Zapach ma naprawdę przyjemny

ja najczęściej nakładam pompkę lub dwie przed snem, żeby zabezpieczyć wierzchnią warstwę włosów przed wycieraniem się o poduszkę.

Przybywam z dwumiesięcznym podsumowaniem. Niestety pogoda dziś kiepska i zdjęcie lekko nieostre, ale ukazuje: skunksa, jakiś tam przyrost a nawet uhennowane siwki

Jutro z bólem

planuję podcięcie 1-2cm jak zwykle z pomocą CreaClip. Ostatnie cięcie włosy zaliczyły w marcu, z tego, co pamiętam. Przeglądałam fotki i byłam w szoku, jakie krótkie włosy miałam w kwietniu! Za miesiąc zrobię półroczne podsumowanie

piekne wlosy

wyglada jakbys miala ombre

Wolha wRedna · 2015-09-04, 21:05

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Na odżywkę nie próbowałam nigdy.
Kiedyś używałam z Isany i nakładałam na całe włosy olejek i trzymałam 1-3 godziny,a później zmywałam, czasem nakładałam olejek rycynowy na suche partie włosów i też trzymałam do godziny ,a później wypłukiwałam. Teraz ten olejek łopianowy przelałam sobie do takiej butelki z psikaczem i psikam skalp głowy i wcieram ,a potem po upływie jakiegoś czasu myję głowę . Na długość nie używam w tym momencie nic, chyba ,ze też ten olejek rycynowy od czasu do czasu.

---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:23 ----------

Dobrze ,dziękuję za skontrolowanie składu

Czyli jak używam odżywki Ms Potter's to nie powinnam stosować równocześnie jedwabiu? . Bo moja pielęgnacja wygląda tak ,że po maseczce Kallo przeważnie stosuję albo odżywkę z gliss kura, albo jedwab ,albo olejek z Marion . A w sumie po odżywce Potter's juz nic nie używam. O przeproteinowaniu czytałam jakiś czas temu, wiem ,że wtedy robi się z włosów siano .

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:28 ----------

Macie dziewczyny jakieś rady jak odpowiednio stosować emolienty z produktami z proteinami?

Propnuję spróbować na długość włosów tego co masz w kuchni. Nada sie zwykły olej słonecznikowy, rzepakowy czy też oliwa z oliwek.

Co do protein: ilości takie jak w Kallosie czy tym Lotonie są malutkie, mogą być dla włosów prawie nie odczuwalne, na resztę radziłabym uważać.

Tak na przyszłość: produkty bez spłukiwnia naładowane proteinami, takie jak GlissKurr to zło! Po prostu większość osób kupując GK ma zamiar stosować go po każdym myciu. I tu zaczyna sie tragedia.

Powoli zużywaj swoje zapasy. Produkty takie jak GK czy Mrs. Potters używaj co klilka myć, broń boże co mycie! A w przyszłości staraj sie mieć w zapasie nie więcej niz 1-2 produkty zawierające proteiny, u większośći osób to raczej wystarcza.

Osobiście mam na proteiny i emolienty jeden schemat: dużo emolientów + troche protein. Np. ze 3-4 razy pod rząd maska emolietnowa, później raz proteinowa.

Cytat:

Napisane przez daggmara

Przybywam z dwumiesięcznym podsumowaniem. Niestety pogoda dziś kiepska i zdjęcie lekko nieostre, ale ukazuje: skunksa, jakiś tam przyrost a nawet uhennowane siwki

Jutro z bólem

planuję podcięcie 1-2cm jak zwykle z pomocą CreaClip. Ostatnie cięcie włosy zaliczyły w marcu, z tego, co pamiętam. Przeglądałam fotki i byłam w szoku, jakie krótkie włosy miałam w kwietniu! Za miesiąc zrobię półroczne podsumowanie

E tam skunks, mam go na wysokości poniżej zapięcia stanika

Ostatki rozjaśniania. Zdjęcie jak i to co przedstawia ma na prawdę niezłą jakość

Pieknie, że udaje Ci sie tak długo zachować ładne końcówki, zazdroszczę. Kurcze i jakie one długie, wydają sie też bardzo ładnie odbite od nasady i takie gęste

blackcherryx94 · 2015-09-04, 21:17

Czyli po prostu mało protein. W takim razie jak już będę chciała kupić jakiś kosmetyk to lepiej tu sie spytam, bo czytam o tych emolientach itp. ale niewiele z tego pojmuję poza tym ,że na proteiny trzeba uważać i stosować wszystko z umiarem. A jaka pielęgnacja powinna być na zimę ? Macie jakieś polecone kosmetyki ? ( bo czytam ,ze maseczka powinna być ponoć cięższa) Trochę poczytałam na blogu buny, że nie powinno się z wilgotną głową wychodzić w zimę i tak sobie przypomniałam, że często to robiłam

daggmara · 2015-09-04, 21:18

Juz nie sa ladne

tzn. moglabym jeszcze sprobowac je przetrzymac, ale z bliska widać, ze troche sie juz rozdwajaja.
Dziękuję, ale te zdjecia pieknie klamia

odbicie od nasady to to, czego moje wlosy po prostu nie potrafia robic, dlatego skupiam sie na ich innych zaletach

Ciekawa jestem, jak sie beda prezentowac za jakies kilkanascie cm, bo niestety z natury sa cienkie.

**1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396** · 2015-09-04, 21:27

Cytat:

Napisane przez blackcherryx94

Czyli po prostu mało protein. W takim razie jak już będę chciała kupić jakiś kosmetyk to lepiej tu sie spytam, bo czytam o tych emolientach itp. ale niewiele z tego pojmuję poza tym ,że na proteiny trzeba uważać i stosować wszystko z umiarem. A jaka pielęgnacja powinna być na zimę ? Macie jakieś polecone kosmetyki ? ( bo czytam ,ze maseczka powinna być ponoć cięższa) Trochę poczytałam na blogu buny, że nie powinno się z wilgotną głową wychodzić w zimę i tak sobie przypomniałam, że często to robiłam

Każdym włosom pasuje co innego, ale na zimę na ogół zaleca się emolienty w dużych ilościach. Polecam Ci bloga Kascysko - tam jest wszystko bardzo jasno opisane od podstaw.

blackcherryx94 · 2015-09-04, 21:32

[1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52654813]Każdym włosom pasuje co innego, ale na zimę na ogół zaleca się emolienty w dużych ilościach. Polecam Ci bloga Kascysko - tam jest wszystko bardzo jasno opisane od podstaw.[/QUOTE]
Dobrze, poczytam sobie i dzięki za rady wszystkim dziewczynom .

**1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396** · 2015-09-05, 06:53

Moje włosy nie polubiły się z olejem migdałowym. Co z tego, że są po nim fajne jakościowo, skoro pod względem estetycznym przypominają zmechacony pie*dolnik

Szykuje mi się kolejne denko, tym razem odżywki Dove Color - przyjemne cacko

W kolejce mam kilka innych odżywek, więc niczego nie kupuję.

2015-09-04, 18:22	#844
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII [1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52652029]Będę okrutna - i dobrze zrobiła. Wiesz dlaczego nie możesz zapuścić tych włosów? Bo na siłę zapuszczasz nieusuwane w porę zniszczenia, które eliminują się same. Także w gruncie rzeczy sama jesteś sobie winna. Zamiast najpierw pozbyć się zniszczeń a potem dopiero zapuszczać, uparcie usiłujesz obejść ten jeden konieczny krok do szybkiego zapuszczenia zdrowych włosów. Wpędzasz się sama w błędne koło a potem siejesz panikę. Gdzie tu logika? [/QUOTE] No tak ,ale przecież jakbym podcinała co miesiąc to i tak by mi ściela to co urosło . Wychodzi według mojej fryzjerki ,że musiałabym się ściąć na boba . Jak mi powiedziała, że trzeba będzie jeszcze raz tyle ściąć to się teraz tak przestraszyłam ,że nie wiem kiedy do niej pójdę. Wiem ,że to głupie, ale nie lubię mieć krótkich włosów . Nie pasują mi i nie czuję się w nich atrakcyjnie.

2015-09-04, 18:50	#847
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII [1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52652632]A jak nie będziesz podcinać kruszących się zniszczeń, to z miesiąca na miesiąc będziesz miała te włosy coraz krótsze i żadne magiczne wcierki, suplementy i maseczki Ci nie pomogą. End of story. Skoro wybrałaś inną drogę, to nie ma co narzekać na konsekwencje swojego wyboru.[/QUOTE] No dobrze rozumiem ,że teraz trzeba to wszystko wyciąć .

2015-09-04, 18:57	#849
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII Dobrze wiem, że muszę teraz i tak i tak wyciąć te zniszczenia, bo nic mi nie da jak je zostawię i będzie i tak i tak się to niszczyć. Ale co mam zrobić, żeby zminimalizować te zniszczenia ,które dopiero będą powstawać i co jaki czas powinnam podcinać te nieszczęsne końce

2015-09-04, 20:08	#855
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII To ja może wypiszę produkty jakie używam . -Loton, Jedwab https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...fessional.html -Marion, 7 efektów z olejkiem arganowym https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...arganowym.html -Schwarzkopf, Gliss Kur Odżywka ekspresowa z olejkiem marokańskim https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...-spullung.html -Green pharmacy olejek łopianowy z czerwoną papryką https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...a-papryka.html -Seboradin lotion z wyciagiem z drzewa cytrusowego i oliwnego https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...trusowego.html -Czekoladowa maseczka do włosów Kallos https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,7...hair-mask.html -Szampon arganowy też z firmy Kallos https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...r-shampoo.html - Mrs. Potter`s, Balsam do włosów https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...kolagenem.html Mam tego więcej ,ale tych wymienionych wyżej używam najczęściej. Czy powinnam coś zmienić? Niektóre kosmetyki polecały mi znajome z pięknymi włoskami.

2015-09-04, 20:31	#860
daggmara Z deszczem w butach Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 5 764	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII PS. Po myciu zrobiłam sobie jakiegoś dziwnego koczka, dlatego włosy dzisiejsze jakoś bez ładu i składu się układają. Dodatkowo opierają się o materiał bluzki... __________________ "Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku." hanolky

2015-09-04, 20:39	#861
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII Teraz właśnie przeglądam posty jak wybierać produkty i przypomniało mi się jak kiedyś dawno temu zrobiłam sobie maseczkę z jajek. Potem włosy miałam porowate i kruche Oczywiście wtedy też ich nie podcięłam. edit ; A teraz mam tak ,ze mam często włosy właśnie oklapnięte, ulizane . Szczerze mówiac nigdy wcześniej nie myślałm nad tym, że trzeba rozważnie używać kosmetyki i nawet nie wiedziałam, że włosy muszą mieć po równo i protein i tych emolientów. Edytowane przez blackcherryx94 Czas edycji: 2015-09-04 o 20:44

2015-09-04, 21:17	#866
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII Czyli po prostu mało protein. W takim razie jak już będę chciała kupić jakiś kosmetyk to lepiej tu sie spytam, bo czytam o tych emolientach itp. ale niewiele z tego pojmuję poza tym ,że na proteiny trzeba uważać i stosować wszystko z umiarem. A jaka pielęgnacja powinna być na zimę ? Macie jakieś polecone kosmetyki ? ( bo czytam ,ze maseczka powinna być ponoć cięższa) Trochę poczytałam na blogu buny, że nie powinno się z wilgotną głową wychodzić w zimę i tak sobie przypomniałam, że często to robiłam

2015-09-04, 21:18	#867
daggmara Z deszczem w butach Zarejestrowany: 2013-10 Wiadomości: 5 764	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII Juz nie sa ladne tzn. moglabym jeszcze sprobowac je przetrzymac, ale z bliska widać, ze troche sie juz rozdwajaja. Dziękuję, ale te zdjecia pieknie klamia odbicie od nasady to to, czego moje wlosy po prostu nie potrafia robic, dlatego skupiam sie na ich innych zaletach Ciekawa jestem, jak sie beda prezentowac za jakies kilkanascie cm, bo niestety z natury sa cienkie. __________________ "Nie powinniśmy budować życia z gwiazd, morza i piasku." hanolky

2015-09-04, 21:32	#869
blackcherryx94 Rozeznanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 921	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII [1=1c04c0ef348ca38f90d52b5 9e9c2f570f7211256_63ab873 f96396;52654813]Każdym włosom pasuje co innego, ale na zimę na ogół zaleca się emolienty w dużych ilościach. Polecam Ci bloga Kascysko - tam jest wszystko bardzo jasno opisane od podstaw.[/QUOTE] Dobrze, poczytam sobie i dzięki za rady wszystkim dziewczynom .

2015-09-05, 06:53	#870
1c04c0ef348ca38f90d52b59e9c2f570f7211256_63ab873f96396 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 3 687	Dot.: Zapuszczanie włosów cz. VII Moje włosy nie polubiły się z olejem migdałowym. Co z tego, że są po nim fajne jakościowo, skoro pod względem estetycznym przypominają zmechacony pie*dolnik Szykuje mi się kolejne denko, tym razem odżywki Dove Color - przyjemne cacko W kolejce mam kilka innych odżywek, więc niczego nie kupuję.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)