Cera tłusta, mieszana, odwodniona, problematyczna - ZBIORCZY CZ.II

[Lachezis]

Napisane przez Fell

kupiłam kiedyś ten kremożel właśnie po pozytywnych opiniach na kwc. Nie mam jakiegoś strasznego trądziku, okazjonalnie coś wyskoczy, ale po stosowaniu tego produktu nie było żadnych efektów- ani pozytywnych, ani negatywnych. Od razu po aplikacji uderza intensywny wręcz duszący zapach olejku herbacianego, krem szybko wchłania się do matu. I tyle, nic szczególnego

Napisane przez chimay

Linki mi się niestety nie wczytują (mam fatalnego neta), ale olejek herbaciany sobie już dawno odpuściłam. U mnie on nic nie robi, ani na twarzy czy to punktowo czy w kosmetykach, ani na skórze głowy. Zapach też zdążył mnie zmęczyć, bo miałam sporo kosmetyków, gdzie był wyczuwalny.

ja nie wierzę, że ten produkt ma walczyć z trądzikiem (tylko kwasy u mnie jako tako dają radę rozpuścić zbierający się naskórek i utrzymać twarz w ryzach), ale bardziej liczę na nawilżanie za niewielkie pieniądze. No i właśnie Fell, kojarzysz, czy nawilżał, czy to takie nic?

chimay, tu skład tego kremu:
Aloe Barbadensis extract, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Polysorbate 80, Carbomer 940, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Disodium Edeate, Methylparaben, Allantoin, Sodium Hydroxide, Propylparaben, CI 147005, CI 42090, CI 15985.

[Ingran]

Napisane przez Korah

Ale mnie grypsko dopadło, masakra! Cała się pocę, gorączkuję, ledwo na nogach stoję, a twarz szaleje. Mam straszny wysyp i jeszcze okres dostałam. Odpuszczam na razie pielegnację, i tak nie jestem w stanie ustać na nogach dłużej niż 2 minuty. Kurde, ptasia czy co albo wiek Nigdy mnie tak bardzo grypa nie rozłyżyła jeszcze

Z dwa tygodnie temu mnie rozłożyło a wczoraj taka mnie jelitówka złapała że o Jezu doba wyjęta z życia a dziś musiałam po mieście latać i pójść na 2h douczania, jestem z siebie dumna


Mam receptę na Atrederm, nie wiem, czy jest sens

Wysłano z

[iamsolucky]

Napisane przez Lachezis

ja nie wierzę, że ten produkt ma walczyć z trądzikiem (tylko kwasy u mnie jako tako dają radę rozpuścić zbierający się naskórek i utrzymać twarz w ryzach), ale bardziej liczę na nawilżanie za niewielkie pieniądze. No i właśnie Fell, kojarzysz, czy nawilżał, czy to takie nic?

chimay, tu skład tego kremu:
Aloe Barbadensis extract, Melaleuca Alternifolia Leaf Oil, Polysorbate 80, Carbomer 940, Propylene Glycol, Diazolidinyl Urea, Disodium Edeate, Methylparaben, Allantoin, Sodium Hydroxide, Propylparaben, CI 147005, CI 42090, CI 15985.

Oj na nawilżenie po tym kremożelu bym nie liczyła ja zużyłam 3 opakowania tego kremu(w przeciągu dłuższego czasu, nieregularnie, raczej z doskoku na nieprzyjaciół) i uważam że jest świetny ale do spółki właśnie z jakimś kremem/serum nawilżającym bo sam krem ma mocne "wypalające" pryszcze działanie. Absolutnie nie polecam stosowanie całej serii bo można za bardzo wysuszyć i podrażnić skórę. Jakoś 2 lata temu miałam straszny wysyp na jednym policzku i ten kremik w połączeniu z maseczką z błotka Bingo Spa autentycznie poradził sobie z tymi gulami w 10 dni(maseczkę robiłam przez 10 dni codziennie na te gule). Zauważyłam też że jak się daje go warstwami lub grubiej na stan zapalny to działa mocniej, tam gdzie mamy jakąś krostke to to miejsce od razu bardziej czerwone się robi. Mi wyżarł/wysuszył wszystkie zanieczyszczenia na twarzy. I nieźle daje olejkiem herbacianym którego zapachu nie znoszę Nie polecam go jako podstawę pielęgnacji tylko do spóły z czymś łagodzącym

[Fell]

Napisane przez Lachezis

ja nie wierzę, że ten produkt ma walczyć z trądzikiem (tylko kwasy u mnie jako tako dają radę rozpuścić zbierający się naskórek i utrzymać twarz w ryzach), ale bardziej liczę na nawilżanie za niewielkie pieniądze. No i właśnie Fell, kojarzysz, czy nawilżał, czy to takie nic?

nie, nie nawilżał. Wchłaniał się do matu, skóra była taka napięta jak po serum z wit c.
Może spróbuj samego żelu aloesowego? Mam ten z gorvity i jest całkiem niezły na codzień i za niewielką cenę. Chociaż zależy jaką masz cerę, moja jest mieszana i gdybym miała stosować tylko ten żel to byłoby za mało. Od czasu do czasu konieczny jest konkretniejszy nawilżacz

[Lachezis]

Dzięki dziewczyny za opinię. No trudno, to chyba zrezygnuję z eksperymentu, a szkoda, bo skład wydaje się ok.

No chyba, że faktycznie będę go stosować na gule od czasu do czasu.

[zapaałka]

Napisane przez Patryka

A propos Awy, kiedyś uwielbiałam krem tej firmy, z tłuszczem z norek, nazywał się Mustela. Używałam go jednak przy retinoidach, po ich odstawieniu zapychał oczywiście. Teraz chciałam sobie kupić ten sam krem do stosowania po peelingu kwasowym, ale w żadnym Rossmannie nie mogę znaleźć kosmetyków tej firmy.

Patryka odgrzebuję Twój post, bo kilka produktów z tej serii rzuciło mi się w oczy na doz .pl. Nie wiem czy znajdziesz tam akurat swój kremik, ale i tak daję znać

[Lachezis]

No i faktycznie zmienili skład aktywatora Avy z witaminą C. Teraz zamiast występować po wodzie, jest po glicerynie, a ekstrakt z a aceroli gdzieś na 6 miejscu, a nie na 4, jak było w starym składzie:/. Nie, że nowy jest zły, ale stary był zdecydowanie lepszy. Ot co.
Ciekawe, jak i inne sera.

[Madzia_M77]

Dziewczyny, jeśli była tutaj taka dyskusja to mnie odeślijcie - przeglądam ten wątek i poprzednią część jednocześnie i mam już oczopląs

Czy któraś z Was używa podkładów/pudrów mineralnych typu EDM, Anabelle itp? Czy ewentualnie jakichś innych a godnych polecenia, na skórze spełniającej kryteria z tytułu wątku?

[201611290914]

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, jeśli była tutaj taka dyskusja to mnie odeślijcie - przeglądam ten wątek i poprzednią część jednocześnie i mam już oczopląs

Czy któraś z Was używa podkładów/pudrów mineralnych typu EDM, Anabelle itp? Czy ewentualnie jakichś innych a godnych polecenia, na skórze spełniającej kryteria z tytułu wątku?

Ja używałam Anabelle Minerals. Kiedy przysłali mi próbki byłam zachwycona. Jak używam zwykłego podkładu to po przyjściu z pracy praktycznie nie ma już po nim śladu, a Anabelle mi się trzymał calutki dzień i krycie było świetne. Jednak jak kupiłam pełnowymiarowe opakowanie i zaczęłam używać go regularnie to już tak wcale nie było, znikał w ciągu dnia tak samo jak inne podkłady. Nie wiem czy ich próbki są lepsze jakościowo czy o co chodzi

[chimay]

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, jeśli była tutaj taka dyskusja to mnie odeślijcie - przeglądam ten wątek i poprzednią część jednocześnie i mam już oczopląs

Czy któraś z Was używa podkładów/pudrów mineralnych typu EDM, Anabelle itp? Czy ewentualnie jakichś innych a godnych polecenia, na skórze spełniającej kryteria z tytułu wątku?

Używałam kilku rżznych marek przez trzy lata, ale rok temu miałam kryzys minerałowy- jest wątek pod takim tytułem, jak jesteś ciekawa, to poczytaj, na co najczęściej się tam narzeka. Dałam sobie spokój, miała to być przerwa, ale wyszło, że już rok nie używam i nie zamierzam do nich wracać.

Minerały nie są idealne, maja swoje wady. Mnie najbardziej rozczarowało to, że wcale nie dawały naturalnego efektu. Czy podkład silikonowy, czy mineralny - i tak było widać, że mam coś na twarzy, bynajmniej nie był to efekt no make-up make-up. Poza tym minerały podkreślały u mnie świecenie się skóry i nie dało się ich nałożyć na filtr, a ponieważ się filtruję, to to przypieczętowało decyzję, że idą w odstawkę.
Co do marek, to nie widziałam dużej różnicy, ale ja nie szukałam nigdy dużego krycia - a tutaj marki mocno się różnią.
Plusem jest na pewno duży wybór kolorów, zwłaszcza dla bladych osób.

[Loyd]

Napisane przez chimay

Używałam kilku rżznych marek przez trzy lata, ale rok temu miałam kryzys minerałowy- jest wątek pod takim tytułem, jak jesteś ciekawa, to poczytaj, na co najczęściej się tam narzeka. Dałam sobie spokój, miała to być przerwa, ale wyszło, że już rok nie używam i nie zamierzam do nich wracać.

Minerały nie są idealne, maja swoje wady. Mnie najbardziej rozczarowało to, że wcale nie dawały naturalnego efektu. Czy podkład silikonowy, czy mineralny - i tak było widać, że mam coś na twarzy, bynajmniej nie był to efekt no make-up make-up. Poza tym minerały podkreślały u mnie świecenie się skóry i nie dało się ich nałożyć na filtr, a ponieważ się filtruję, to to przypieczętowało decyzję, że idą w odstawkę.
Co do marek, to nie widziałam dużej różnicy, ale ja nie szukałam nigdy dużego krycia - a tutaj marki mocno się różnią.
Plusem jest na pewno duży wybór kolorów, zwłaszcza dla bladych osób.

Ja dodam od siebie jeśli można że u mnie minerały wchodziły w pory .. Baaaaardzo i podkreślały najmniejsze nawet przesuszenie tak że wyglądałam jakbym wysypała na siebie tonę pudru ryżowego

Staram sie teraz po prostu używać czegoś mało kryjącego , efekt lepszy .

[Madzia_M77]

Dziękuję dziewczyny za odpowiedzi

Zamówiłam parę próbek, z pixie, tam jakoś najwięcej potencjalnie pasujących mi odcieni udało się namierzyć - w tym tygodniu będą testy. Nie potrzebuję jakiegoś gigantycznego krycia, bardziej ujednolicenia, stąd pomysł z minerałami.

[karmazynka99]

Napisane przez Madzia_M77

Dziewczyny, jeśli była tutaj taka dyskusja to mnie odeślijcie - przeglądam ten wątek i poprzednią część jednocześnie i mam już oczopląs

Czy któraś z Was używa podkładów/pudrów mineralnych typu EDM, Anabelle itp? Czy ewentualnie jakichś innych a godnych polecenia, na skórze spełniającej kryteria z tytułu wątku?

ja uzywam annabelle

całkiem je lubie ale szybko się po nich świecę, jednak moja cera świeci się po wszystkim

[chimay]

Napisane przez Loyd

Ja dodam od siebie jeśli można że u mnie minerały wchodziły w pory .. Baaaaardzo i podkreślały najmniejsze nawet przesuszenie tak że wyglądałam jakbym wysypała na siebie tonę pudru ryżowego

Staram sie teraz po prostu używać czegoś mało kryjącego , efekt lepszy .

To dziwne, jak różne mogą być efekty przy pozornie tych samych problemach. U mnie miałyby w co włazić, bo rozszerzonych porów mam dużo, ale jedynie je po jakimś czasie podkreślały, ale nie zbierały się w środku, za to dzieje mi się tak przy filtrach aptecznych Vichy i LRP.

Generalnie wg mnie minerały są dla osób, które z jakichś powodów potrzebują/chcą się malować, ale nie chcą silikonowych podkładów. Na pewno nie nazwałabym ich niewidzialnym makijażem czy drugą skórą, jak to je reklamują. To jest w dalszym ciągu makijaż i wygląda jak ... makijaż. Mnie ten efekt widocznej warstwy na skórze bardzo przeszkadzał, ale jak pokazywałam zdjęcia na forum mineralnym, to dziewczyny uznawały, że to nie jest tapeta, więc widocznie jestem przeczulona w tej kwestii.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

To dziwne, jak różne mogą być efekty przy pozornie tych samych problemach. U mnie miałyby w co włazić, bo rozszerzonych porów mam dużo, ale jedynie je po jakimś czasie podkreślały, ale nie zbierały się w środku, za to dzieje mi się tak przy filtrach aptecznych Vichy i LRP.

Generalnie wg mnie minerały są dla osób, które z jakichś powodów potrzebują/chcą się malować, ale nie chcą silikonowych podkładów. Na pewno nie nazwałabym ich niewidzialnym makijażem czy drugą skórą, jak to je reklamują. To jest w dalszym ciągu makijaż i wygląda jak ... makijaż. Mnie ten efekt widocznej warstwy na skórze bardzo przeszkadzał, ale jak pokazywałam zdjęcia na forum mineralnym, to dziewczyny uznawały, że to nie jest tapeta, więc widocznie jestem przeczulona w tej kwestii.

tu się zgodzę, bo jak mam makijaz mineralny to jednak widac że mam coś na twarzy nie jest to na pewno "druga skóra "

[Loyd]

Napisane przez chimay

To dziwne, jak różne mogą być efekty przy pozornie tych samych problemach. U mnie miałyby w co włazić, bo rozszerzonych porów mam dużo, ale jedynie je po jakimś czasie podkreślały, ale nie zbierały się w środku, za to dzieje mi się tak przy filtrach aptecznych Vichy i LRP.

Generalnie wg mnie minerały są dla osób, które z jakichś powodów potrzebują/chcą się malować, ale nie chcą silikonowych podkładów. Na pewno nie nazwałabym ich niewidzialnym makijażem czy drugą skórą, jak to je reklamują. To jest w dalszym ciągu makijaż i wygląda jak ... makijaż. Mnie ten efekt widocznej warstwy na skórze bardzo przeszkadzał, ale jak pokazywałam zdjęcia na forum mineralnym, to dziewczyny uznawały, że to nie jest tapeta, więc widocznie jestem przeczulona w tej kwestii.

( czytałam Twoją recenzję filtru Vichy) a mi on właśnie w nic nie wchodził. Ogólnie fajnie się sprawdza, zasycha po 10 minutach.
Minerały u mnie były też bardzo widoczne. Najmniej podkładowy podkład jaki mam to mac face and body no ale jakieś tam silikony ma, jest też minimalnie kryjący więc nie pomoże za wiele ukryć. Ja się zakochałam i narazie nic nie testuje.
Używasz w tej chwili jakiegoś podkładu?

[chimay]

Napisane przez Loyd

Używasz w tej chwili jakiegoś podkładu?

Nie, od roku nie używam. Mój zestaw na dzień to filtr Pharmaceris, puder matujący, róż. W trakcie dnia bibułki Inglota, które polubiłam tak, że nie umiem z nich zrezygnować, a lepiej byłoby ich nie używać, bo zbierają jednak filtr.
Jedynie puder transparentny zmieniłam na barwiony, bo jednak razem z dużą ilością również białego filtra dawał niezdrowy efekt.
Teraz szukam serum albo czegoś równie lekkiego, co może bym mogła nawet upchnąć pod filtr.

[Loyd]

Ja pod filtr upycham serum z granata z Alterra, sprawdzało się to zimą. Zobaczymy jak będzie latem ( zimą mam cerę suchą)
Kupiłam też serum z orchideą, fajne choć gdy wydenkuje wrócę do mojego super aqua.
Sprawdzę filtr o którym piszesz, jak narazie poza tymi z górnej półki używałam tylko vichy i muszę przyznać że jest ok.chociaż najlepsze filtry ma shiseido...jednak cena... Filtr dtarczz mi na ok3 tyg więc cena też jest istotna.

[karmazynka99]

Napisane przez chimay

Nie, od roku nie używam. Mój zestaw na dzień to filtr Pharmaceris, puder matujący, róż. W trakcie dnia bibułki Inglota, które polubiłam tak, że nie umiem z nich zrezygnować, a lepiej byłoby ich nie używać, bo zbierają jednak filtr.
Jedynie puder transparentny zmieniłam na barwiony, bo jednak razem z dużą ilością również białego filtra dawał niezdrowy efekt.
Teraz szukam serum albo czegoś równie lekkiego, co może bym mogła nawet upchnąć pod filtr.

faktycznie takie dobre te bibułki bo czasem tez uzywam, wyrózniają się czyms od innych?

[Ingran]

Napisane przez chimay

Nie, od roku nie używam. Mój zestaw na dzień to filtr Pharmaceris, puder matujący, róż. W trakcie dnia bibułki Inglota, które polubiłam tak, że nie umiem z nich zrezygnować, a lepiej byłoby ich nie używać, bo zbierają jednak filtr.
Jedynie puder transparentny zmieniłam na barwiony, bo jednak razem z dużą ilością również białego filtra dawał niezdrowy efekt.
Teraz szukam serum albo czegoś równie lekkiego, co może bym mogła nawet upchnąć pod filtr.

Co ja bym dała, żeby takiego zestawu używać tak to muszę się użerać z ciastem

[Loyd]

Napisane przez karmazynka99

faktycznie takie dobre te bibułki bo czasem tez uzywam, wyrózniają się czyms od innych?

Tak są tak samo dobre jak te z Shiseido np a mają przyjazną cenę. Bardzo dobry produkt

[earthpace]

Hmmm najadłam się wczoraj strachu po masce miałam tak bordową/czerwoną twarz i tak wolno schodziło, że się przeraziłam. Musiałam przesadzić ze składnikami aktywnymi. Jakieś uczulenie/poparzenie, maksymalnie rozgrzana, już po prostu myślalam, że dzisiaj juz rumienia nie ma (leciutki) i lekkie pieczenie/mrowienie. Nic nie nakładam na twarz ze strachu (rano HA z wiesiołkiem) żeby nic nie odżyło. Nie jest wysuszona skorupa, więc to nie poparzenie, ale jakaś reakcja alergiczna. Macie jakieś rady czym teraz traktować twarz? oczywiście przez parę dni.
Nie mam w domu filtra więc dziś grzecznie lecę po Pharmaceris i zabezpieczam fejsa przed słońcem. Czy to ten Pharmaceris polecacie?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wa-wersja.html
Normalnie wieczór grozy

[Lachezis]

Napisane przez earthpace

Hmmm najadłam się wczoraj strachu po masce miałam tak bordową/czerwoną twarz i tak wolno schodziło, że się przeraziłam. Musiałam przesadzić ze składnikami aktywnymi. Jakieś uczulenie/poparzenie, maksymalnie rozgrzana, już po prostu myślalam, że dzisiaj juz rumienia nie ma (leciutki) i lekkie pieczenie/mrowienie. Nic nie nakładam na twarz ze strachu (rano HA z wiesiołkiem) żeby nic nie odżyło. Nie jest wysuszona skorupa, więc to nie poparzenie, ale jakaś reakcja alergiczna. Macie jakieś rady czym teraz traktować twarz? oczywiście przez parę dni.
Nie mam w domu filtra więc dziś grzecznie lecę po Pharmaceris i zabezpieczam fejsa przed słońcem. Czy to ten Pharmaceris polecacie?
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...wa-wersja.html
Normalnie wieczór grozy

tak, właśnie ten, ew. możesz kupić ten:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,6...a-ochrona.html

na mojej twarzy zachowuje się tam samo, więc nie ma, co przepłacać.

[Loyd]

A Iwostin Solecrim 50+ ktos coś wie?

[Ingran]

Ja nie wiem, czy robie cos zle, czy mam kijowy filtr, czy klade za duzo ale zbiera mi sie w placki, roluje, klei niemilosiernie, no szlag trafia

Wysłano z

[Loyd]

Napisane przez Ingran

Ja nie wiem, czy robie cos zle, czy mam kijowy filtr, czy klade za duzo ale zbiera mi sie w placki, roluje, klei niemilosiernie, no szlag trafia

Wysłano z

Mi przy reaplikacji też sie cAsami roluje. Jakiego filtra używasz?

[Kori_Yoitama]

Cześć, mam pytanie/prośbę o pomoc.

Otóż chciałabym by moja tłusta cera z trądzikiem jakoś bardziej znośna była. Do tej pory wyłoniłam sobie 3 kremy na dzień (Brawa Siarkowa moc matująca i nawilżająca, Bioderma Pore Refiner), które dobrze na mnie działają, ale schody się zaczynają gdy chce użyć czegoś na noc przeciwzmarszczkowego i nawilżającego. Kremy przeciwzmarszczkowe z reguły bardziej mnie natłuszczają niż nawilżają, albo po kilku dniach stosowania mnie zapychają.

Myślałam więc o ofercie biochemii urody by kupić sobie żel hialuronowy oraz jakiś olejek, ale nie wiem który/które będą lepsze dla cery tłustej/trądzikowej i jednocześnie by zapobiegać zmarszczkom. Czy mieszanie dwóch olei nie zmienia ich właściwości ? Myślałam też o aptecznych kremach na noc, ale są one za 40-50zł lub więcej (nawet do 100zł), a boję się, że efekt będzie taki jak po drogeryjnych przeciwzmarszczkowych/nawilżających.

[Ingran]

Napisane przez Loyd

Mi przy reaplikacji też sie cAsami roluje. Jakiego filtra używasz?

Lirene z linku Lachezis

Wysłano z

[DagaRaga]

jak o problematycznej to spytam o cos na naczynka - uda mi sie pozbyc problemu do lata?

[Kori_Yoitama]

Napisane przez DagaRaga

jak o problematycznej to spytam o cos na naczynka - uda mi sie pozbyc problemu do lata?

Nie mam naczynek, natomiast mam zaczerwienioną skórę (tam gdzie moje pory są najbardziej rozszerzone) i używałam na to kremy Pharmaceris z serii N. Po miesiącu rumień mi prawie całkowicie zszedł. Nie wiem jak Tobie pomoże.