Wypadek w pracy

[Devek]

Siemka
moge to jakos nie zabardzo napisac, ale jestem poszkodowany.
Miałem nie przyjemna sytuacje w pracy i mało co bym stracił palca jak by nie refleks nogi obyło sie na rozcieci. Byłem w szpitalu zszyli, ale sciegno naderwane szwy odpadły po tyg czasu, ale sie zrosło i palec bezwładny uszkodzone sciegno 2 tyg juz nie byłem na leczu tylko pracowałem. Zapisałem sie na zabieg zeby sciegno zszyli. Zabieg niby poszedł ok mam przeszlo 20 szwów i teraz nie wiem jak to ocenic i co zrobic. Prezesi powiedzieki mi tak zeby nie zgłaszac tego tylko cos dzadza pod stołem, ale nie wiem jaka stawka bedzie git ? wywalic z roboty mnie nie wywala bo mam umowe itp leczenia nie skonczyłem jeszcze wiec nic nie przepadło zeby to zgłosic jako wypadek. Co byscie wybrali ? 1-2 tys czy zgłaszac i starac sie o wieksze odszkodowanie ? Tylko rozmawialem z bechapowcem i mowił ze z szefostwem nie wygram i jak by sie okazało bede miał kontrole w domu, rozmawialem z tez gosciem co miał podobna sytuacje i tak było jak mówił, czyli nie potrzebne było mu to ze zgłosił, inny nie zgłosił i ze pod stołem da mu 500 to do tej pory nie dostał. A mam taki fach, ze wszedzie dostane prace jak by chcieli mnie nawet wywalic

[201606270916]

Napisane przez Devek

Siemka
moge to jakos nie zabardzo napisac, ale jestem poszkodowany.
Miałem nie przyjemna sytuacje w pracy i mało co bym stracił palca jak by nie refleks nogi obyło sie na rozcieci. Byłem w szpitalu zszyli, ale sciegno naderwane szwy odpadły po tyg czasu, ale sie zrosło i palec bezwładny uszkodzone sciegno 2 tyg juz nie byłem na leczu tylko pracowałem. Zapisałem sie na zabieg zeby sciegno zszyli. Zabieg niby poszedł ok mam przeszlo 20 szwów i teraz nie wiem jak to ocenic i co zrobic. Prezesi powiedzieki mi tak zeby nie zgłaszac tego tylko cos dzadza pod stołem, ale nie wiem jaka stawka bedzie git ? wywalic z roboty mnie nie wywala bo mam umowe itp leczenia nie skonczyłem jeszcze wiec nic nie przepadło zeby to zgłosic jako wypadek. Co byscie wybrali ? 1-2 tys czy zgłaszac i starac sie o wieksze odszkodowanie ? Tylko rozmawialem z bechapowcem i mowił ze z szefostwem nie wygram i jak by sie okazało bede miał kontrole w domu, rozmawialem z tez gosciem co miał podobna sytuacje i tak było jak mówił, czyli nie potrzebne było mu to ze zgłosił, inny nie zgłosił i ze pod stołem da mu 500 to do tej pory nie dostał. A mam taki fach, ze wszedzie dostane prace jak by chcieli mnie nawet wywalic

Wśród moich znajomych była taka sytuacja że nie zgłaszać, oni wyrównają chorobowe do 100% z 80% i coś dorzucą. Oczywiście nikt nigdy tej kasy nie zobaczył

Poza tym odszkodowanie wypłaca ZUS, dopiero ewentualna nadwyżka idzie z polisy pracodawcy a jeśli jej nie ma to z majątku pracodawcy. Wydaje mi się że taka jest procedura. Chyba że od razu chcesz startować na drodze cywilnej? I PIP może dorzucić coś gratis ale dla firm to zwykle nie jest dużo, jejku, maksymalna kara to chyba 30.000 PLN.

O cokolwiek byś nie występował, pozostaje jedna ważna kwestia... Jak doszło do tego zdarzenia? Bo do obowiązków pracownika należy znajomość przepisów dotyczących BHP oraz stosowania się do nich. Rozcięcie może być winą zarówno Twoją, jak i pracodawcy. Pracodawca nie zapewnił Ci najwyraźniej odpowiedniego obuwia a Ty przystąpiłeś bez mrugnięcia okiem do pracy. Albo zapewnił, ale że upał to się lepiej pracowało w innych butach. W takim przypadku zaczynają się schody.

[Devek]

to nie z mojej winy tylko przez osoby trzecie, Wypłate dostałem nawet ciut wieksza od wczesniejszego miesiaca chociaz byłem na leczy trzy tyg. Ale chyba z nimi sie sadzic to tez pewnie szkoda zachodu.

[anjo94]

Jakie świadczenia mi się należą za odszkodowanie po wypadku w pracy?Orientujecie się jak to wygląda ??

[GrumpyCat]

Napisane przez anjo94

Jakie świadczenia mi się należą za odszkodowanie po wypdku w pracy?Orientujecie się jak to wygląda ??

Wypadek wypadkowi nierówny. Co się stało? Jeśli np to ty postępowałaś niezgodnie z przepisami bhp to nic ci się może nie należeć :P

[arlina1995]

Proszę o informacje
Mój chłopak poszedł tydzień temu do nowej pracy na budowie (umowa o prace),to mała firma zatrudnia tylko dwóch pracowników. Dziś rano w pracy miał wypadek, poślizgnął się i spadł z drabinki skutkiem czego złamał rękę, szef zawiózł go na SOR do szpitala gdzie zrobili prześwietlenie i założyli mu gips. Ani ja ani mój TŻ nie miał nigdy zadnego wypadku. Wiem że pracodawca powinien sporządzić protokój powypadkowy i obiecał TŻ-towi że jutro to napiszą. Czy o czymś jeszcze TŻ powinien pamiętać ? Czy należy mu sie wypłata i jakis zasiłem jeśli nie przepracował miesiaca ? W szpitalu mu powiedzieli że 3 miesiące nie będzie mógl pracować.
Szef TŻ twierdzi że nigdy u niego nikt nie miał wypadku i nie wie jak się to tego zabrać.

Dziękuję

[ona_jest_ok]

Wypadek w pracy powinien byc udokumentowany szybko, bez zwloki (wg. prawa max 14 dni). Cala procedura jest potrzebna, aby przez okres leczenia otrzymac 100% wynagrodzenia, a nie 80% jak na zwyklym zwolnieniu lekarskim. W razie stalego uszczerbku na zdrowiu takze. Pracodawca natomiast powinien przyjrzec sie funkcjonkwaniu swojej firmy pod wzgledem bhp - mozliwa kontrola PIP. Zasilek chorobowy z ubezpieczenia wypadkowego przysluguje juz od pierwszego dnia (2-gi dzien pracy nie stanowi problemu).

[fifi_xd]

Po co zakładasz 2 wątki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz