Polecamy:

**201710120930** · 2011-02-05, 06:18

Ten świat schodzi na psy
(nie ubliżając psom)

Impersona · 2011-02-05, 09:25

Cytat:

Napisane przez ŁAJKA

Ten świat schodzi na psy
(nie ubliżając psom)

Czy ja wiem, czy schodzi na psy? Czy kiedyś było lepiej? Jeśli tak, to kiedy?
Kiedy ja byłam mała , dla odmiany mięsa prawie nie było

Moi rodzice- miastowi, sami hodowali króliki

Sąsiad miał kury- w mieście

W sumie dziś tak samo można.

kropka75 · 2011-02-05, 13:04

Cytat:

Napisane przez Ray

impersona musze ce zmnartwic ale wiekszosc dzieci karmione tymi sloiczkami nie chca potem "normalnego" jedzenia...

A to ciekawa teoria spiskowa.

Wszyscy moi znajomi karmią lub karmili słoikami i nie ma żadnego problemu potem z jedzeniem domowym.

Mój syn o 12ej je słoiczek, a jak wracam z pracy wyżera mi warzywa z zupy. Wczoraj zostawił mi samą wodę z kapustą.

Cytat:

Napisane przez Ray

te ze sloikow maja inny smak a raczej brak smaku

probowalas?

bo ja tak i jak moje dziecko nie chcialo tego zjesc to sie nie dziwilam bo zadnego smaku nie wyczuwalam

Nie ma dla nas smaku, bo mamy gęby wyżarte solą i pieprzem. I zepsute cukrem. A niektórzy jeszcze alkoholem i fajurami. Jak sama ugotujesz i nie przyprawisz też będzie "bez smaku". A jak w litrze wody dwie marchewki utopisz to nie tylko bez smaku ale i bez wartości odżywczych.

---------- Dopisano o 14:01 ---------- Poprzedni post napisano o 13:58 ----------

Cytat:

Napisane przez stokrotka_to_ja

Ano. Załóżmy że słoiczek kosztuje 4 zł. Ile kosztuje reklama? Opakowanie? Zysk producenta (najwazniejszy w tym wszytskim :-] ) ? Inne koszty producenta (pensje pracowników,podatek ) ...no teraz mozna policzyc ile kosztuje to co jest w środku

Jak wszędzie... kiedyś gdzieś policzono, że wyprodukowanie jednej pomadki Chanel to koszt 1,40zł.

Nie czarujmy się, że tak wszystko jest cacy, tylko słoiczki be. Nie tylko Gerber produkuje dla zysku.

---------- Dopisano o 14:04 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24850820]
A przepraszam, MOM a mięso oddzielone mechanicznie to dwie różne rzeczy? Przecież to nie ich wina, że wielu klientów widzi to, co chce widzieć. Niczego nie ukrywali przecież, napisane jasno było

Helooooł? czytamy jeszcze raz wątek od nowa :d MOM było wyłącznie w słoiczkach z samym mięsem kuraka i indyka.
[/QUOTE]

Kolejne teorie spiskowe.

Jak piszą że MOM to źle, bo skrót i nikt nie wie co kupuje. Jak napisali bykiem słowo po słowie, to źle bo podstęp, bo przecież ciemny lud nie wie co to znaczy, ale MOM to znają, a jakże.

O matko i córko...

Ja tych słoików akurat nigdy nie kupiłam. Brzydko wyglądają i nie zachęcają wcale.

A w innych nigdy nie znalazłam MOM, zresztą nie tylko w Gerberze, ale w żadnej z firm na naszym rynku dostępnej.

To o te małe takie chodzi zapewne, po 4 miesiącu?

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2011-02-05, 16:29

Tak. Aby było śmieszniej, mam 1 taki słoiczek (miałam, młoda zeżarła), bo dostałam od koleżanki. Sama nie kupowałam, bo pomyślałam sobie, że no jak to - w słoiczkach mięso jest, to tego nie dodam, bez sensu. A owszem, mogę niby dodać do czegoś co sama gotuję, ale to bardziej mi się opłaca kupić kawałek kuraka dla nas, oddzielić trochę do zupki dziecięcej i voila :d

**201710120930** · 2011-02-05, 16:50

To że nie było to nie było
Ale jak juz było to chyba aż takiego syfu w nim nie było

kropka75 · 2011-02-05, 18:01

Cytat:

Napisane przez ŁAJKA

To że nie było to nie było
Ale jak juz było to chyba aż takiego syfu w nim nie było

Przepraszam, ale... o co chodzi?

**201710120930** · 2011-02-05, 20:15

Sama to pisząc się zachichałam

ze wyszło jak wyszło

Ale konkretny odbiorca mej wy/od/powiedzi pewnie wie o co mi chodzi
No chyba ze nie wie ...ale pewnie wie

Impersona · 2011-02-05, 20:23

Cytat:

Napisane przez ŁAJKA

Sama to pisząc się zachichałam

ze wyszło jak wyszło

Ale konkretny odbiorca mej wy/od/powiedzi pewnie wie o co mi chodzi
No chyba ze nie wie ...ale pewnie wie

Pewnie, że wie

Może masz rację, chociaż kto ich tam wie

Dziwne rzeczy się wtedy jadło, łącznie z czekoladą bez czekolady, więc czemu miałoby nie być mięsa bez mięsa :P

**201710120930** · 2011-02-06, 06:47

iiii tam
starsi ludzie do dziś z łezką w oku wspominają 'kiedyś to była szynka panie '

tylko szyneczkę tak rzewnie wspominają

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2011-02-06, 07:00

Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam

Luba · 2011-02-06, 11:05

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24885648]Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam

[/QUOTE]

Ja czasami (przeważnie na święta, bo w swięta to mozna "trochę" niezdrowo

) robie blok czekoladowy. Smak dzieciństwa

paula78 · 2011-02-06, 13:18

Cytat:

Napisane przez Ray

impersona musze ce zmnartwic ale wiekszosc dzieci karmione tymi sloiczkami nie chca potem "normalnego" jedzenia...

Moja do nich nie należała

zjadała słoiczkowe papu a potem obiad normalny a na deser cebulki marynowane ,trzeba jej było wyrywac bo nie chciała oddać

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:14 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24850820]

o właśnie. Nie mam możliwości normalnego kupienia "zdrowej" żywności [/QUOTE]

U mnie w 1 budynku jest intermarche i sklepik eko ,na plakacie przed sklepem wielki napis: " ZDROWA ŻYWNOŚĆ "

eko żarcie w PL jest 500 % drozsze niz w innych krajach europy.
W końcu polacy "zarabiają' to ich stać ,paranoja.

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2011-02-06, 15:07

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24885648]Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam

[/QUOTE]

łom ?

zawsze myślałam, że chodzi o złom czekoladowy

Impersona · 2011-02-06, 15:59

A ja pamiętam (nawet się będę trzymać tematu, a co!

), jak do kościoła rzucili dary z zagramanicy dla biednych, ciemiężonych Polaków

Uczniowie szkolni dostawali po paczce markiz (takich z narysowanym księciem, chyba niemiecka marka dostępna do dziś, bo kojarzę tego księcia z niemieckich marketów

), a ja z innymi przedszkolakami dostałam po słoiczku z przecieranymi owocami w słoiku

Jakiś gerber pewnie to był. Akurat z tego moja mama się śmiałą bardzo, bo czego jak czego, ale owoców to u nas nie brakowało- mieliśmy sad, ale ja zachwycałam się tym słoiczkiem

Ze starych łakoci, to pamiętam tzw. "bloki". O łomie nie słyszałam

**0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b** · 2011-02-06, 18:08

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;24894356]łom ?

zawsze myślałam, że chodzi o złom czekoladowy[/QUOTE]

Tyyy patrz, u nas całe życie wszyscy łom mówili

a może i faktycznie złom miał być... bardziej by pasowało

kropka75 · 2011-02-06, 20:00

Cytat:

Napisane przez Luba

Ja czasami (przeważnie na święta, bo w swięta to mozna "trochę" niezdrowo

) robie blok czekoladowy. Smak dzieciństwa

A mnie tylko ta nazwa jest znana.

W dzieciństwie nigdy tego nie jadłam chyba, bo jak tydzień temu laska do pracy przyniosła to szoku doznałam - w życiu nie jadłam większego świństwa.

Cytat:

Napisane przez paula78

Moja do nich nie należała

zjadała słoiczkowe papu a potem obiad normalny a na deser cebulki marynowane ,trzeba jej było wyrywac bo nie chciała oddać

Ot, dzieciowe fanaberie.

Ja tak miałam z grzybkami z octu.

Klarissa · 2011-02-06, 20:30

Cytat:

Napisane przez Ray

te ze sloikow maja inny smak a raczej brak smaku

probowalas?

bo ja tak i jak moje dziecko nie chcialo tego zjesc to sie nie dziwilam bo zadnego smaku nie wyczuwalam

Ja próbowałam jabłek bobovity i prawie całe zjadłam dziecku

Pyszne są. Nie wiem jak inne rzeczy, bo nie próbowałam.
Zupek to raczej nie będę kupować bo taniej wychodzi zrobić jarzynówkę i część pomrozić, a o drugich daniach to zacznę myśleć dopiero za jakiś czas.

kropka75 · 2011-02-07, 07:01

Cytat:

Napisane przez Klarissa

Ja próbowałam jabłek bobovity i prawie całe zjadłam dziecku

Pyszne są. Nie wiem jak inne rzeczy, bo nie próbowałam.
Zupek to raczej nie będę kupować bo taniej wychodzi zrobić jarzynówkę i część pomrozić, a o drugich daniach to zacznę myśleć dopiero za jakiś czas.

Większość owoców jest pyszna.

I deserków.

Kaszki słoiczkowe z owocami zresztą też są smaczne.

żurawinka · 2011-02-07, 09:57

Wczoraj w markecie podeszłam do półek Gerbera - duży wybór - nie widziałam żadnych słoiczków z dodatkiem mięs, być może je zdjeli, nie wiem. Były tylko takie małe paróweczki o niepodejrzanym składzie, ale za to z białawymi farfoclami w środku .

**749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573** · 2011-02-07, 09:58

Cytat:

Napisane przez żurawinka

Wczoraj w markecie podeszłam do półek Gerbera - duży wybór - nie widziałam żadnych słoiczków z dodatkiem mięs, być może je zdjeli, nie wiem. Były tylko takie małe paróweczki o niepodejrzanym składzie, ale za to z białawymi farfoclami w środku .

http://www.nestle.pl/gerber/?gclid=C...FQmMzAodD32eGg

jednoskładnikowe, indyk i kurczak

SKŁAD: mięso z ud indyka (30,8%), mięso oddzielone mechanicznie z indyka (30,7%), woda (użyta do przyrządzenia), skrobia kukurydziana.
Produkt bezglutenowy.
Produkt stanowi mięsną część pełnego posiłku. Produkt przygotowany z jednego rodzaju mięsa ułatwia dobór składników posiłku w przypadku alergii pokarmowej.

Klarissa · 2011-02-07, 12:56

A ja się tak czasem zastanawiam ile z mam tak brzydzących się MOM-em skarmi swoje maluszki paróweczkami albo hamburgerkiem lub pasztecikiem

Tam to dopiero są cuda

passionfruit · 2011-02-07, 13:06

Niektóre mamy patrzą czy w składzie jest MOM.

stokrotka_to_ja · 2011-02-07, 13:13

Ale w skład takiego hamburgera w macu nikt nie wejdzie,a zdarza sie widziec nawet roczniaki karmione przez mamusie zestawem dla dzieci...

passionfruit · 2011-02-07, 13:13

A to to już inna historia...

Sosnowa · 2011-02-07, 13:13

Cytat:

Napisane przez Ray

impersona musze ce zmnartwic ale wiekszosc dzieci karmione tymi sloiczkami nie chca potem "normalnego" jedzenia...

Hehehe, jak już to w drugą stronę - karmione słoiczkami dzieci, jak spróbują normalnego żarcia, przestają lubić nieprzyprawione z słoika

Jeśli o mnie chodzi, to ja jestem zdania, że nie ma co histeryzować. Może i słoiki to półprodukty, ale ja nie sądzę, że takie domowe obiady są o niebo lepsze. Nie czarujmy się - ekologicznie czystego jedzonka to prawie nie ma. No może, jak ktoś mieszka gdzieś pośród lasów Finlandii i ma własny ogródek, to może być w miarę pewien żywności. A tak?

Skąd mamy pewność, że "rolnik na bazarku" sprzedaje swojskie zdrowe warzywka, a nie np, wyhodowane na chemikaliach przy jakiejś ekspresówce??

A sklepy z żywnością eko? Hmm... po
1. też trzeba komuś zaufać (kto także może dla zysku kantować-nie wiem czy słyszałyście o jakiejś aferze na zachodzie, że różnica między marketowymi owocami a tymi ze sklepów ze zdrową żywnością polegała na etykietce i cenie - oba rodzaje z tego samego źródła)
po 2. słyszałam już kilka opinii, że taka żywność nie jest nawet lepsza, jak nie gorsza, od chemicznej, bo w czasie transportu i przechowywania łatwo dochodzi do rozwoju różnych grzybków i pleśni, które w całkowicie naturalny sposób produkują rakotwórcze toksyny.

Także komu ufać, komu wierzyć???
Jeść coś trzeba, a warto przy tej okazji nie zwariować///

Sosnowa · 2011-02-07, 13:15

Moje dziecko jadło domowe, jadło też słoiki.... mam nadzieję, ze ani jedno ani drugie mu zbytnio nie zaszkodzi

kropka75 · 2011-02-07, 13:28

Cytat:

Napisane przez Klarissa

A ja się tak czasem zastanawiam ile z mam tak brzydzących się MOM-em skarmi swoje maluszki paróweczkami albo hamburgerkiem lub pasztecikiem

Tam to dopiero są cuda

Znajoma moich przyjaciół - potrafiąca bardzo dużo powiedzieć o diecie dzieci, zwłaszcza złego i zwłaszcza na temat dzieci znajomych - została kiedyś przeze mnie napotkana w McDonald.

Niby nic takiego... tyle że jej dziecko w wieku młodszym niż rok (nie chodziło samo) siedziało sobie na ichnim krzesełku i jadło frytki ze swojej własnej paczuszki.

Klarissa · 2011-02-07, 15:38

Cytat:

Napisane przez passionfruit

Niektóre mamy patrzą czy w składzie jest MOM.

Wiem. Ale znam mamy co się brzydzą słoiczkiem ale pasztetem, paróweczkami "bobaski" już nie. Że nie wspomnę o danonkach i innych syfonkach

Cytat:

Napisane przez kropka75

Znajoma moich przyjaciół - potrafiąca bardzo dużo powiedzieć o diecie dzieci, zwłaszcza złego i zwłaszcza na temat dzieci znajomych - została kiedyś przeze mnie napotkana w McDonald.

Niby nic takiego... tyle że jej dziecko w wieku młodszym niż rok (nie chodziło samo) siedziało sobie na ichnim krzesełku i jadło frytki ze swojej własnej paczuszki.

Ano właśnie

Luba · 2011-02-07, 16:02

Cytat:

Napisane przez Klarissa

Wiem. Ale znam mamy co się brzydzą słoiczkiem ale pasztetem, paróweczkami "bobaski" już nie. Że nie wspomnę o danonkach i innych syfonkach

No ja znam takie, co to macdonalds to syf, czekolady nie pozwola dziecku nawet powąchać ale już wędlinka z Aldika w celofanie to super pożywienie.

Ja tam nie wiem czym się różnią takie plasterki zapakowane w plastik od tego mięsa w macu.

stokrotka_to_ja · 2011-02-07, 16:08

Wiesz hamburger to już brzmi tak niezdrowo ,a szyneczka przecież zdrowiutka

A tak serio,wielu ludziom łatwiej przyjać "prawdę objawioną" niz pomysleć samemu.

2011-02-05, 06:18	#31
201710120930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 4 741	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Ten świat schodzi na psy (nie ubliżając psom)

2011-02-05, 16:29	#34
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Tak. Aby było śmieszniej, mam 1 taki słoiczek (miałam, młoda zeżarła), bo dostałam od koleżanki. Sama nie kupowałam, bo pomyślałam sobie, że no jak to - w słoiczkach mięso jest, to tego nie dodam, bez sensu. A owszem, mogę niby dodać do czegoś co sama gotuję, ale to bardziej mi się opłaca kupić kawałek kuraka dla nas, oddzielić trochę do zupki dziecięcej i voila :d

2011-02-05, 16:50	#35
201710120930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 4 741	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? To że nie było to nie było Ale jak juz było to chyba aż takiego syfu w nim nie było

2011-02-05, 20:15	#37
201710120930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 4 741	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Sama to pisząc się zachichałam ze wyszło jak wyszło Ale konkretny odbiorca mej wy/od/powiedzi pewnie wie o co mi chodzi No chyba ze nie wie ...ale pewnie wie Edytowane przez 201710120930 Czas edycji: 2011-02-05 o 20:16

2011-02-06, 06:47	#39
201710120930 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 4 741	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? iiii tam starsi ludzie do dziś z łezką w oku wspominają 'kiedyś to była szynka panie ' tylko szyneczkę tak rzewnie wspominają

2011-02-06, 07:00	#40
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam

2011-02-06, 11:05	#41
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24885648]Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam [/QUOTE] Ja czasami (przeważnie na święta, bo w swięta to mozna "trochę" niezdrowo ) robie blok czekoladowy. Smak dzieciństwa __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2011-02-06, 15:07	#43
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-03 Wiadomości: 5 514	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? [1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;24885648]Nie na temat, ale ja tak rzewnie łom czekoladowy wspominam [/QUOTE] łom ? zawsze myślałam, że chodzi o złom czekoladowy

2011-02-06, 15:59	#44
Impersona Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-03 Lokalizacja: Wrocław Wiadomości: 6 726	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? A ja pamiętam (nawet się będę trzymać tematu, a co! ), jak do kościoła rzucili dary z zagramanicy dla biednych, ciemiężonych Polaków Uczniowie szkolni dostawali po paczce markiz (takich z narysowanym księciem, chyba niemiecka marka dostępna do dziś, bo kojarzę tego księcia z niemieckich marketów ), a ja z innymi przedszkolakami dostałam po słoiczku z przecieranymi owocami w słoiku Jakiś gerber pewnie to był. Akurat z tego moja mama się śmiałą bardzo, bo czego jak czego, ale owoców to u nas nie brakowało- mieliśmy sad, ale ja zachwycałam się tym słoiczkiem Ze starych łakoci, to pamiętam tzw. "bloki". O łomie nie słyszałam __________________ Proszę, przekaż swój 1% małej Nicoli! Zbieramy zakrętki!!!

2011-02-06, 18:08	#45
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-03 Wiadomości: 44 997	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? [1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;24894356]łom ? zawsze myślałam, że chodzi o złom czekoladowy[/QUOTE] Tyyy patrz, u nas całe życie wszyscy łom mówili a może i faktycznie złom miał być... bardziej by pasowało

2011-02-07, 09:57	#49
żurawinka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-03 Lokalizacja: kraina uśmiechu i dobrego humoru :-D Wiadomości: 9 033	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Wczoraj w markecie podeszłam do półek Gerbera - duży wybór - nie widziałam żadnych słoiczków z dodatkiem mięs, być może je zdjeli, nie wiem. Były tylko takie małe paróweczki o niepodejrzanym składzie, ale za to z białawymi farfoclami w środku .

2011-02-07, 12:56	#51
Klarissa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-11 Wiadomości: 16 431	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? A ja się tak czasem zastanawiam ile z mam tak brzydzących się MOM-em skarmi swoje maluszki paróweczkami albo hamburgerkiem lub pasztecikiem Tam to dopiero są cuda __________________ Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki

2011-02-07, 13:06	#52
passionfruit Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Wiadomości: 4 471	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Niektóre mamy patrzą czy w składzie jest MOM. __________________ Jak spakować 3 osoby do jednego plecaka na 3 tyg w Tajlandii i Kambodży???

2011-02-07, 13:13	#53
stokrotka_to_ja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 11 425	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Ale w skład takiego hamburgera w macu nikt nie wejdzie,a zdarza sie widziec nawet roczniaki karmione przez mamusie zestawem dla dzieci...

2011-02-07, 13:15	#56
Sosnowa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: z domu Wiadomości: 3 163	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Moje dziecko jadło domowe, jadło też słoiki.... mam nadzieję, ze ani jedno ani drugie mu zbytnio nie zaszkodzi

2011-02-07, 16:08	#60
stokrotka_to_ja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-03 Wiadomości: 11 425	Dot.: Mięso oddzielane mechanicznie w Gerberach- słyszała któraś? Wiesz hamburger to już brzmi tak niezdrowo ,a szyneczka przecież zdrowiutka A tak serio,wielu ludziom łatwiej przyjać "prawdę objawioną" niz pomysleć samemu.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)