|
Notka |
|
Biochemia kosmetyczna Interesujesz się biochemią kosmetyczną? Chcesz poznać działanie poszczególnych składników zawartych w kosmetykach oraz ich wpływ na zdrowie. Dołącz do nas. |
|
Narzędzia |
2006-07-09, 12:46 | #1 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 126
|
zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
*/*
Mam jedno, proste pytanie - mamy lato... urlop, woda, plaża, słońce i różne inne ... i co? Staracie się tak ochronić skóre by zupełnie sie nie opalała? Mam na myśli ciało a nie twarz? A jeśli jednak nie - to jak stopniujecie ochronę? Początek to np. bioderma spary 40 spf, a potem coraz słabsza ochrona? Czy chronicie się całkowicie - wracacie do hotelu i smarujecie sie samoopalającymi specyfikami ;-) Pozdrawiam |
2006-07-09, 13:12 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Twarz chcę ochronić najlepiej jak się da - gruba warstwa filtra, który łączy w sobie komfort stosowania+wysokie ppd (to na np. zwiedzanie, LRP DP 50+, ppd 28 to mój faworyt ). Na plażę - filtr równie wysoki, ale gęsty i wododoporny, by nie spływał w czasie kąpieli, wtedy nie przejmuję się bieleniem - w tym roku mam zamiar używać Iwostinu 50+.
Ciało? Żeby dawać taką ochronę musiałabym jednorazowo wcierać 30ml, a mi się zwyczajnie nie chce więc podobnie jak w wypadku twarzy - daję największą możliwą ilość, która da mi ochronę przed słońcem i komfort noszenia, w czasie zwiedzania coś lżejszego (wielka butla 400ml Biodermy 40, ppd 27), na plażę coś wodoodpornego i gęstszego - mam zamiar zużyć mleczko 40 z Avene Na słońcu nie umiem uleżeć, bo mnie coś trafia, więc leżę kilka godzin w wodzie przypłacając to zazwyczaj chorymi nerkami Ach - w czasie zwiedzania/chodzenia po górach - okulary przeciwsłoneczne i czapka patrolówka z dużym daszkiem |
2006-07-09, 13:19 | #3 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 190
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Twarz chronię wysokim filtrem - Avene 50+. Wadą Avenek jest to, że nie mają zbyt wysokiego PPD, ale tragiczne też nie jest
A do ciała mam obecnie filtr Rossmanna Sun Ozon SPF 30 (ten z Tinosorbem ). Staram się wcierać w ciało możliwie dużo filtra, ale wiadomo, że 30 ml to nigdy nie będzie - nie dałabym rady tyle tego nałożyć. No i nie mam zamiaru schodzić na niższe filtry, bo mam skórę skłonną do oparzeń.
__________________
Bluegirls come in every size, Some are wise and some otherwise... |
2006-07-09, 13:22 | #4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 249
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Cytat:
Edytowane przez L_V Czas edycji: 2006-07-09 o 20:33 |
|
2006-07-09, 14:53 | #5 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
To i ja dorzucę, kiedy byłam np. w Tunezji albo na Sycylii, siedziałam cały dzień na plaży pod parasolem, nasmarowana grubo filtrami. Potem się znajomi rzecz jasna dziwili, jak to może być: pojechałaś nad Morze Śródziemne i wróciłaś nieopalona? Dla mnie normalne. A ile się przepięknych obrazków naoglądałam: Polacy 1 dzień na słońcu - wszyscy lezeli w pełnym słońcu, ignorując parasole, na 2 dzień mieli skórę w bąblach. Ja pamiętam, że raz zdarzyło mi się niezbyt dokładnie posmarować fltrem ramiona w okolicy ramiączek stanika i pomimo, że leżałam pod parasolem, zeszła mi w tym miejscu skóra.
W Polsce też parasol i leżenie w cieniu. Ostatnio byłam u rodziców na wsi, wylegiwałam się na hamaku w cieniu starego orzecha. |
2006-07-09, 15:01 | #6 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Jako, że filtromaniaczą przygodę zaczęłam w tym roku, w maju, to najpierw odniosę się do tego sezonu . Temperatury jakie mnie otaczają za oknem nie sprzyjają "leżeniu martwym bykiem", przynajmniej nie daję rady. Co innego ruch na dworze . Jeśli nadejdzie chłodniejszy dzień to raczej posiedzę na świeżym powietrzu - oczywiście z ekwipunkiem wysokich filtrów , ale żeby się smażyć to chyba nie mam ochoty .
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
2006-07-09, 21:25 | #7 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dania
Wiadomości: 2 053
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Ja się wogóle nie opalam , nawet na plaży. Tzn. siedzę sobie pod parasolem wysmarowana filtrami .
|
2006-07-09, 22:31 | #8 |
Gość
Wiadomości: n/a
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
A ja się uwielbiam opalać
Jestem ciepłolubna i z niecierpliwością czekam na wyjazdy w tropiki czy na południe Europy. Już jutro będę się wygrzewać w Hiszpanii smaruje się namiętnie wysokimi filtrami, opalam się wolniej, ale za to bezpiecznie i opalenizna utrzymuje się bardzo dlugo. Po 10 dniach zaczynam być czekoladowa. Leżac na plaży nie mam dyskomfortu, że się smaruję spf 50+ i nie opalam na początku, bo tego nie widać - jestem pięknie samoopalona, jak tylko robi się ciepło systematycznie hoduję opaleniznę, nie ciepię bladego ciała. A na plaży i tak co pół godzinki wchodze do morza, po wyjściu filtr, potem leżenie na leżakach czy aktywny wypoczynek - siatkowka, narty wodne, skutery - nie mam możliwości, żebym się nie opaliła A filtry chronią mnie przed poparzeniami i piegami. |
2006-07-10, 08:20 | #9 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Wiadomości: 1 053
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Cytat:
__________________
Nagle zrobiło się Jagodowo |
|
2006-07-10, 08:39 | #10 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-02
Wiadomości: 214
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Cytat:
|
|
2006-07-10, 09:37 | #11 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-07
Lokalizacja: DE
Wiadomości: 6 714
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
A ja uwielbiam opalanie. Można powiedziec, że jestem uzależniona od opalania
W lipcu zaczęłam przygodę z filtrami i unikam słońca (sama siebie nie poznaję ). Nie wiem tylko jak się zachowam na urlopie. Jadę 31 lipca do Polski, na wieś, nasz dom jest otoczony rzeką i dwoma jeziorami, lasem. Będę całe dnie spędzac z dziecmi na dworze i chcę się opalac. Moją Avenkę 50+ będę kładła tylko na twarz, a na ciało zacznę od 30, potem, 20 i na końcu 15 |
2006-07-10, 10:21 | #12 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Filtry o maxymalnych faktorach stosuję zarówno na twarz, jak i na ciało, z tym że o ile na twarzy bardzo pilnuję, to na ciele w ferworze plażowania, pływania itp. nie bardzo W efekcie jestem opalona, bo nie da się tego uniknąć. Nigdy nie smażę się na pełnym słońcu, siedzę w cieniu w czapce z daszkiem i okularach. Za to wystarczy skoczyć do wody i opalenizna raz-dwa Leżenie w słońcu to mi sie zdarza np. miedzy 17 a 18 na polskiej plaży, gdy słońce już tylko tak delikatnie przygrzewa.
Nie schodzę z faktorami poniżej 30. W tym roku nabyłam Biodermę 40 i zamierzam się nią smarować przez cały urlop. Ponieważ dostateczną wiedzę o filtrach nabyłam dopiero w tym roku, to zapewne będzie to pierwszy rok z bledszą skórą |
2006-07-10, 14:41 | #13 |
Zakorzenienie
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
a ja np. w zeszłym roku nie miałam zbyt wiele okazji, żeby się opalać. tak, wiem, mieszkam nad morzem zupełnie szczerze mogę powiedzieć, że przeciętny turysta bywa na plaży częściej niż ja. bo ja to jadę na plażę wieczorkiem, po pracy, pochodzić brzegiem morza... nie śmiejcie się, ale co ja poradzę, że w każdy weekend pogoda się psuje, jak nie pada, to niebo jest zachmurzone... a jak jest ładna pogoda w weekend, to pewnikiem oznacza, że ja jestem poza Gdańskiem a jak biorę urlop, to polega on na tym, że ciągnę mojego TŻta od jednego zabytku do drugiego leżeć plackiem na plaży za bardzo nie lubię, bo mi się nudzi, ciągle ktoś przechodzi obok i sypie piaskiem, który wchodzi wszędzie, jestem cała oblepiona filtrami i piaskiem... co innego pływanie i leżenie na plaży tylko tyle, aby wyschnąć. ale w ostatni weekend, podczas spaceru brzegiem morza, obejrzałam sobie tych, co leżą plackiem. połowa poparzona... widok nie zachęcał do opalania.
__________________
Justa Klikaj codziennie: http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.pajacyk.pl http://www.polskieserce.pl Nie udzielam indywidualnych porad poza forum! |
2006-07-10, 15:28 | #14 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 72
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Dziewczyny, moze to glupie pytanie, ale... czy da sie jakos pozbyc opalenizny ? Opalily mi sie rece i do polowy lydki i mnie to denerwuje, a na mnie braz dlugo sie trzyma
__________________
|
2006-07-10, 15:38 | #15 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 1 693
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
a ja się od kilku lat wogole juz nie opalam...dawno temu na początku szkoły sredniej, wybrałam się w mało słoneczny dzien nad wodę. Słonko mało grzało, polezałam sobie więć na plaży 2, 3 godzinki i wróciłam do domu...bo stwierdziłam ze za zimno jak na plażowanie... na drugi dzien obudziłam się cał czerwona z poparzeniami słonecznymi opuchniętam a co gorsze z poparzeniami oczu, przez co straciłam na kilka dni wzrok... mam nauczkę, teraz już się nie opalam, oczywiscie zdarza mi się wyjść na słonce, kiedy muszę, ale zawsze grubo wysmarowan filtrem w czapce.. najlepiej czuje się w cieniu i wieczorem.. nie chciałabym nigdy drugi raz przeżytwac takiego koszmaru
Justa ja do niedawna mieszkałam w Gdańsku i rzeczywiscie na plaży nie bywałam nigdy w ciągu dnia.. bryy te tłumy turystów.. i nigdy nie kąpałam się w morzu coś w tym jest ze gdańszczanie uciekają z plaż |
2006-07-10, 16:00 | #16 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 660
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
a ja wtrące cos co do plazowania
pisalam juz w jednym z wątkow ale nakrywajcie dziewczyny głowy, szczegolnie w poludnie. Ostatnio moja sisotra lezala w pelnym sloncu tylko godzinke, bez okrycia glowy i dostała udaru, stracila przytomnosc, poobijała głowe i lekkie wstrząśnienie mózgu, wiec nie warto ryzykowac a teraz mamy taki szeroki wybór roznych kapelusikow... wiec NAKRYWAJMY GŁÓWKI |
2006-07-10, 16:44 | #17 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 1 977
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Tez sie opalam: na twarz avene 50+, na cialo rowniez (w sprayu). Jestem samoopalona, wiec bladoscia nie strasze
|
2006-07-11, 13:56 | #18 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 140
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Cytat:
|
|
2006-07-11, 16:10 | #19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 2 343
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Cytat:
|
|
2006-07-11, 17:10 | #20 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 126
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
*/*
Nie do konca tez zostalam zrozumiana - chodzilo mi o to, czy 'pozwalacie by slonce Was opalilo', nie tyle lezac na plackiem ile eksponujac sie na slonce w ogole . Reasumujac - wiekszosc sie jednak opala, tylko z umiarem i ostroznie ;-) I ostatnia uwaga juz zupelnie na marginesie - siatka plazowa (jak rozumiem odbijanie pilki na plazy) czy badminton, nie mowiac o snorkelingu duzo bardziej sprzyja opalaniu juz przyslowiowe lezenie plackiem ;-) Pozdrawiam |
2006-07-11, 17:14 | #21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
wiesz- są osoby, które kochają słońce i im wylegiwanie się na plaży sprawia przyjemność
ja ostatnio siedzę w domu, bo zwyczajnie chce mi się płakać gdy wychodze na zewnątrz, stąd moje kilkugodzinne leżenie w lodowatej wodzie - wybieram mneijsze zło Wbrew pozorm nie wszystkie z nas to wampirzyce |
2006-07-11, 17:47 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 126
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Wlasnie stad moje pytanie - czy pomimo tego, iz lubicie slonce, cieplo etc trzymacie sie rezimu filtrow, czy jednak sympatia dla slonca zwycieza i...
Jesli wampirzyce oznaczaja bladosc (nie do konca zrozumialam) to fakt - nie wszystkie - jest przeciez caly watek o samoopalaczach ;-P Pozdrawiam |
2006-07-11, 17:56 | #23 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-04
Wiadomości: 6 827
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Hehe, to jednak nie do mnie - moje ulubione temperatury zaczynają się od zera w dół
|
2006-07-13, 05:41 | #24 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 314
|
Dot.: zupełnie się nie opalacie np. na urlopie będąc? ;-)
Chyba mogę powiedzieć, że zupełnie się nie opalam.
Jestem już tutaj 3 tygodnie - moja opalenizna wygląda jakbym wczoraj przyjechała. Pracowicie reaplikowane filtry, na plaży pod parasolem, brak czasu na leżakowanie - twarz mam zupełnie nietkniętą, ciało delikatnie ozłocone. Na tle tutejszych dziewcząt wyglądam - blado . Jakoś szczególnie mi to nie przeszkadza, choć widzę współczucie w oczach znajomych, którzy widywali mnie mocno opaloną. |
Nowe wątki na forum Biochemia kosmetyczna |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:12.